Projekt Rozporzadzenia w sprawie pozwoleń | |
| | sp9mrn | 10.04.2014 23:18:01 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice JO90IG
Posty: 3182 #1810897 Od: 2009-6-22
| Bez jaj Panowie. Locator jest kluczem na UKF, bo jest oodstawą do wyliczenia ODX. nie ma w tym nic dziwnego. Na KF nie ma większego znaczenia, bo jakież (rzeczywiste) znaczenie ma czy VK9MT siedzi po lewej czy po prawej stronie mellish reef. Komu jakaś poważna ekspedycja podała locator? Kto miał czas (i sumienie) wdawać się w takie dyskusje w pilupie? Jak ktoś chce, to pyta, jak nie to nie. Amerykanie permanentnie mają podane bzdury jeżeli chodzi o county - a to konkretniejsza sprawa (przynajmniej dla mnie (USCAA) - i świat się z tego powodu nie wali.
Wygląda na to, że odeszliśmy totalnie od tematu - proponuję powrót do rzeczy ważniejszych...
MAc mrn _________________ https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
| | | Electra | 27.04.2024 22:16:02 |
|
| | | sp5mnj | 10.04.2014 23:21:41 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3964 #1810898 Od: 2009-12-19
Ilość edycji wpisu: 1 | sp6nic pisze: Andrzej, napisałem wcześniej że zawsze chętnie podam. Nie pytając po co mu to. Kolekcjonuje, ok. Sam tez jestem kolekcjonerem różnych rzeczy.
Tylko wątek chyba mocno zbacza z tematu. Ja osobiście nie rozumiem tego parcia co niektórych, nawet tu, w tym wątku, na prefix SR ?! Zlikwidować sprawny, funkcjonalny system rozróżniania przemienników, bikonów, digipiterów itp, tylko po to żeby sobie ponadawać przez kilka dni czy tygodni, pod znakiem okolicznościowym SR !? Bo się w 80 roku nie załapano, jak z okazji 50 lecia PZK były przyznawane.Za ciency wtedy byli I tylko po niektórzy chcą rozwalać sprawny system. Jedną z ostatnich rzeczy, która dobrze spełnia swoje zadanie i funkcjonuje z pożytkiem dla ogółu. Dla mnie żenada. Takie dążenia.
zjechało i to wyraźnie ale jak ktoś pyta lub ma wątpliwości?... trzeba dopomóc już i na tym forum zaznaczają się wyraźne różnice poglądowe i nie koniecznie na temat krótkofalarstwa powinniśmy zcząć się jednoczyć we wspólnych przekonaniach odsuwając zwady i waśnie na drugi plan może być za chwilę potrzeba zjednoczenia ot choćby ten temat, rokujacy zmiany i nie koniecznie na naszą kożyść
Andrzej | | | sp5mnj | 10.04.2014 23:24:13 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3964 #1810901 Od: 2009-12-19
| sp9mrn pisze:
Bez jaj Panowie. Locator jest kluczem na UKF, bo jest oodstawą do wyliczenia ODX. nie ma w tym nic dziwnego. Na KF nie ma większego znaczenia, bo jakież (rzeczywiste) znaczenie ma czy VK9MT siedzi po lewej czy po prawej stronie mellish reef. Komu jakaś poważna ekspedycja podała locator? Kto miał czas (i sumienie) wdawać się w takie dyskusje w pilupie? Jak ktoś chce, to pyta, jak nie to nie. Amerykanie permanentnie mają podane bzdury jeżeli chodzi o county - a to konkretniejsza sprawa (przynajmniej dla mnie (USCAA) - i świat się z tego powodu nie wali.
Wygląda na to, że odeszliśmy totalnie od tematu - proponuję powrót do rzeczy ważniejszych...
MAc mrn
Dobra Tkwij sobie tam gdzie jesteś
Jak zauważysz zmiany Dołącz do nas.
Andrzej | | | sp6efy | 10.04.2014 23:37:09 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław JO81nc
Posty: 1028 #1810909 Od: 2011-6-19
| Tyle tu piany, że zacznę robić bezy. _________________ 433.500,145.350,70.260 Janusz, Wrocław JO81nc | | | sp9mrn | 10.04.2014 23:44:36 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice JO90IG
Posty: 3182 #1810917 Od: 2009-6-22
| Andrzej, a pisz ty sobie "QTH locator" jeżeli chcesz... Twoja sprawa. Jak zauważysz, że rok 1980 się skończył to zadzwoń...
73 MAc mrn _________________ https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
| | | SP6IEQ | 11.04.2014 06:18:00 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Świdnica
Posty: 416 #1810994 Od: 2010-2-22
| Koledzy, Zrobiła się bardzo mało merytoryczna dyskusja. Ten temat ma określoną nazwę. Zatem w temacie, mój punkt widzenia. 1. Moc 500 W. Mam 500 W prawie od 30 lat i prawie nigdy nie użyłem tej mocy. Ma warunki do tego, ale nie mam potrzeby. Do walki o DX wystarcza mi 100-300 W. 300 W to jednak pozwolenie 500W. Ta zabawa ma jednak swoją ciemną stronę – ochronę środowiska. Mamy tu odpowiednie rządowe nakazy. Pamiętam również rozmowy w Ministerstwie Środowiska na ten temat. Jednym z naszych argumentów w walce o ustępstwa była generalnie mała moc naszej pracy czyli do 100W. W przypadku pozwoleń masowych o 500W ten argument znika. Ten zapis może wykreować w jakiejś przyszłości kolejne zapędy i ograniczenia w tym zakresie, np. wiążąc wydawane pozwolenie radiowe z obowiązkiem wynikającym z OŚ. Była by to dla wielu z nas tragedia a co najgorsze, poza gadaniem nie mamy żadnych formalnych argumentów aby z tym walczyć. Czyli z jednej strony możemy się cieszyć a z drugiej może to nas kosztować trochę nerwów. 2. Podział na okręgi. Tradycja była fajna. Od razu z grubsza orientacja. Porządek czasami pomaga. Ale w niektórych krajach już od tego odeszli. Czy jest to ważne? Na pewno nie. Ale na pewno wygodne. 3. Termin ważności pozwolenia. Tutaj mam niedosyt. Dlaczego podmioty prawne mają tylko 5 lat. Tak było, ale dlaczego? W zasadzie jest tylko jeden argument, bo obsady klubów ( osób wymienionych w zezwoleniu ) się zmieniają i wtedy pozwolenie traci ważność. UKE nie ma możliwości kontrolowania tego. Jestem jednak za takim samym okresem 10 lat dla klubów. 4. Pozwolenia dodatkowe. Tu nie rozumiem dlaczego tylko 12 miesięcy. Mamy znak kontestowy, będziemy go używać przez np. 30 lat i co roku składamy wniosek o jego wydanie. I nie chodzi tu wcale o pieniądze, tylko o nie potrzebne papiery. Urzędowi tez nie chodzi o pieniądze, bo co to za pieniądze np. 2000 x 82 zł w skali roku i kraju. Moim zdaniem nie przemyślany do końca temat. 5. Budowa znaku. Powtarzające się sufiksy – rzecz normalna na świecie, chociaż będą czasami z tym problemy. Tutaj kłaniać się będzie dobre operatorstwo. Długość znaku – niektórzy już trochę przegięli. Np. w tłumaczeniu XXXLODZPODWODNA. A może całe imię, nazwisko i QTH w jednym ciągu? Nie dajmy się zwariować. Ale mogą być sufiksy które są szybko kojarzone mimo, że dłuższe np. wspomniany już ARISS, czy rocznica i WARD lub WOPS. Dzisiejszy zapis na to nie pozwoli. Wydaje się, że ten problem może regulować samo życie. Każde negocjacje wymagają ustępstw w obu stron. Zatem pytanie, które sprawy są najważniejsze dla nas a które można odpuścić ku zadowoleniu drugiej strony?
_________________ Pozdrawiam Dionizy | | | SP9JPA | 11.04.2014 07:26:03 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraków
Posty: 1091 #1811041 Od: 2010-10-7
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji wpisu: 4 | Dionizy,
Kiedy piszesz:
Ale mogą być sufiksy które są szybko kojarzone mimo, że dłuższe np. wspomniany już ARISS, czy rocznica i WARD lub WOPS. Dzisiejszy zapis na to nie pozwoli.
to wydaje mi się, że nie masz racji, bo w projekcie istnieje:
§ 9. W pozwoleniu kategorii 1 oraz w pozwoleniu kategorii 5 i w pozwoleniu dodatkowym znak wywoławczy nadaje się biorąc pod uwagę propozycję zawartą we wniosku o wydanie pozwolenia, o ile znak ten nie został już nadany innej stacji amatorskiej.
Jest więc możliwość negocjacji. W projekcie wprowadzono pojęcie "pozwolenie dodatkowe", które obejmuje zarówno znaki kontestowe, jak i okolicznościowe. To właśnie stwarza pewne trudności, bo znaki te funkcjonują odmiennie, np. pod względem długości użytkowania (okresu ważności pozwolenia).
Dla jasności i by zagwarantować możliwość uzyskania dłuższego sufiksu, co jest prawem nabytym, można poprosić o dopisanie tu zdania:
Postanowienia § 8.1 (3) nie stosuje się do pozwoleń dodatkowych.
_________________ 73, Henryk SP9JPA Blog SP9JPA: http://sp9jpa.blogspot.com/ "Enigma" in Amateur Radio: https://enigmainamateurradio.blogspot.com/ Blog St. Maximilian: http://stmaximiliansp3rn.blogspot.com | | | SQ6NDM | 11.04.2014 08:44:39 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO90AK
Posty: 1971 #1811077 Od: 2009-3-29
Ilość edycji wpisu: 3 | Witam. sp9mrn ma rację w kwestii podawania lokatora na KF i UKF.
SO5WM napisałeś: Dla mnie zawsze na KF lokator będzie ważny, na ultrakrótkich mając respondenta kilka km dalej nie potrzebuję jego lokatora
Popracuj na VHF i tym bardziej wyżej, UHF + mikrofale to docenisz ważność podawania lokatora na tych pasmach. Jak napisał MRN, lokator na pasmach VHF i wyżej jest ważny do policzenia ODX. Oczywiście nie stoi nic na przeszkodzie podawania lokatora na KF. Ale ten lokator jest tylko wyłącznie do twojej dyspozycji. Natomiast na VHF-ie i wyżej każda przeprowadzona łączność potwierdzona lokatorem liczy się do dorobku pracy na tych pasmach.
Łączność na pasmach KF -> czy ktoś z kim robię QSO jest np. dokładnie w centrum miasta A czy gdzieś na jego skraju nie ma znaczenia. Natomiast przy tej samej łączności na VHF-ie i wyżej już ma znaczenie czy osoba ta jest w centrum miasta A czy na jego skraju gdzie różnica odległości może np. wynosić 10km. I to jest dodatkowe 10 km na plus lub minus do odległości, które się liczą.
PS SO5WM zapraszam do prób subregionalnych, zawodów letnich i IARU VHF i UHF+ to docenisz ważność podawania lokatora na tych pasmach. Bo jak na razie to myślisz dosłownie na odwrót. _________________ Szymon https://pk-ukf.pl/ https://mmmonvhf.de/es.php?year=2020 144MHz FT817 + PA 40W + 6 el. DK7ZB (boom 2,6m) + rotor/70cm FT817 + 14 el. DK7ZB (boom 3,1m) + rotor
| | | SO5WM | 11.04.2014 09:02:50 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Mińsk Mazowiecki
Posty: 988 #1811084 Od: 2014-1-7
Ilość edycji wpisu: 1 | SQ6NDM jeśli lokator na VHF oraz UHF dotyczy dalszych łączności czy zawodów to ja to doskonale rozumiem. W przypadku łączności lokalnych których wydaje mi się, że jednak jest przeważająca ilość jest niepotrzebny. Tak masz rację, że w KF lokator jest tylko dla mnie i nie musi być aż tak dokładny, liczy się tylko okolica w jakiej przebywa respondent, a dlatego się liczy (jak już napisałem wcześniej), że mieszkający w jednym okręgu operator może mieć numerek z innego okręgu, a tak przy pomocy lokatora, czy nawet samego QTH stacji wiemy z jaką okolicą rozmawiamy. Gdybym miał możliwości dalszych łączności UHF/VHF pewnie bym próbował, jednak to z tego co widzę większe koszty niż praca na KF, tu już nie wystarczy kawałek drutu za antenę _________________ Piotr http://www.radiooperator.pl/ mimo, że UKE ma swoją wyszukiwarkę tu również zostaje :) | | | SQ6NDM | 11.04.2014 09:07:28 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO90AK
Posty: 1971 #1811093 Od: 2009-3-29
| Piotrze SO5WM rozumiemy się całkowicie i to mnie cieszy .
Piotrze do Ciebie po za omawianym tutaj tematem. Uruchom się na początek z 50W SSB (144 i 432 MHz) + grabie kilka elementów np. wg DK7ZB to zapewniam Cię, że satysfakcja gwarantowana. A od razu Rzymu nie zbudowano. _________________ Szymon https://pk-ukf.pl/ https://mmmonvhf.de/es.php?year=2020 144MHz FT817 + PA 40W + 6 el. DK7ZB (boom 2,6m) + rotor/70cm FT817 + 14 el. DK7ZB (boom 3,1m) + rotor
| | | SP2LIG | 11.04.2014 09:11:16 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13007 #1811095 Od: 2009-3-16
| sp5mnj pisze:
....powinniśmy zcząć się jednoczyć we wspólnych przekonaniach odsuwając zwady i waśnie na drugi plan może być za chwilę potrzeba zjednoczenia....
Święte słowa albo jeszcze bardziej, proponuję zacznij od siebie daj towarzystwu pozytywny przykład. ______________ Greg SP2LIG | | | Electra | 27.04.2024 22:16:02 |
|
| | | SP8LBK | 11.04.2014 14:32:57 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #1811297 Od: 2010-8-3
| Henryku, SP9JPA, miłośniku dłuuuuugich znaków. Co one mają oznaczać, bo ja nie bardzo rozumiem, chyba tylko problem z nadawanie i odbiorem przez korespondenta. Od pewnego czasu słyszymi na pasmach staje W1AW łamaną przez nr okręgu ale także W1AW/KH2. Są to stacje okolicznościowe pracujące z okazji 100 lecia ARRLu. A przecież z ostatnią modą mogliby mieć znak W100ARRL. Normalnie myślący ludzie starają sie myśleć i nie stwarzać sobie i innym problemów. Wracasz co jakis czas do uwolnienia prefiksu SR. To odpowiedz nam, dlaczego nie zrobisz normalnej łączności ze stacją ON0xxx czy na KFie z ON1xxx? W innych krajach jest podobnie, gdzie jakis prefix jest "wyłączony". _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK | | | SP6IEQ | 11.04.2014 15:17:08 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Świdnica
Posty: 416 #1811327 Od: 2010-2-22
| Henryku, dzisiejszy zapis nie pozwoli na np. HF14WARD czy SP0ARISS. W tych znakach nie ma niczego strasznego, a jednak nie możliwe. Oczywiście znaki wg peopozycji we wniosku, ale zgodne z opisanymi w rozporządzeniu zasadami. Czyli PREFIX + LICZBA (0-9) + SUFIX ( 4 znaki a ostantni litera ). Czyli najwyżej SP0WARD lub SP0ARIS ( niepełny ). Te najdłuższ eznaki jaki spotkałem na paśmie w ostatnim roku nie były polskie. I tak trzymajmy. W np. SP0LODZPODWODNA każdy zrobi kupę błędów i to QSO idzie do kosza. _________________ Pozdrawiam Dionizy | | | SP9JPA | 11.04.2014 17:35:12 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraków
Posty: 1091 #1811408 Od: 2010-10-7
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji wpisu: 5 | Dionizy,
Otóż ja sądzę, że dzisiejszy zapis pozwoli i na HF14WARD, i na SP0ARISS. Tę kwestię rozstrzygnie jednak przedstawiciel UKE, kiedy otrzyma wniosek o taki znak, a nie my, bo mamy przeciwne zdania.
Nigdy nie słyszałem o znaku "SP0LODZPODWODNA". Nie potrafię więc dyskutować hipotetycznie, skoro przedstawiono nam konkretną treść do dyskusji, a nie hipotetyczne postulaty. Nie mam pojęcia, jak ustaliłeś i skąd wiesz, że "każdy zrobi kupę błędów i to QSO idzie do kosza". Zbudowałeś konstrukcję hipotetyczną, która nie istnieje i spekulujesz na temat przyszłości.
Wymyślony przez Ciebie "znak" jest nieracjonalny.
Natomiast jeżeli proponowany znak dla stacji okolicznościowej będzie RACJONALNY, np. z sufiksem ARISS, to urzędnik nie będzie miał podstawy, aby odmówić jego wydania dla konkretnego wydarzenia typu "ARISS", ponieważ w projekcie istnieje artykuł, który przywołałem, a który pozwala wnioskodawcy na składanie racjonalnych propozycji. W tym punkcie znajduje się więc specyficzna konstrukcja prawna, a mianowicie "uznaniowość". Urząd może tu odstąpić od sztywnego zapisu rozporządzenia, jeżeli propozycja obywatela jest racjonalna i nie narusza niczyich interesów. Żadne prawo nie jest wykute w kamieniu.
W innym wypadku sztywne zapisy rozporządzenia mogą zostać uznane za nadmiernie uciążliwe dla obywatela i niekonstytucyjne. Mogą podlegać zaskarżeniu, kiedy naruszają jego prawa i prawa nabyte.
Termin prawny "racjonalny" pojawia się w wielu umowach, kontraktach, ustawach itd. W przypadku sporu obydwie strony muszą dojść do wniosku, co jest racjonalne, a co nie jest, a w innym przypadku spór rozstrzyga niezależna strona trzecia. Tak jest w demokracji.
P.S. Niestety, niewielu Kolegów potrafi tu dyskutować wyłącznie w odniesieniu do KONKRETNYCH ZAPISÓW projektu. To przykre, że natychmiast zjawili się tu ludzie, którzy komentują komentarze i atakują propozycje, natomiast nie mają nic do powiedzenia na temat treści projektu. Ich metodą jest atak osobisty, a nie dyskusja merytoryczna. Nie obchodzi mnie demagogiczna propozycja omawiania systemu znaków ON czy AA-AL/W/K/N. Obchodzi mnie dyskusja nad zapisami, które przedstawiono krótkofalowcom polskim do konsultacji. Czas więc pożegnać się z tym tematem. Mam nadzieję, że poważną dyskusję można będzie jeszcze prowadzić z autorami projektu. Do widzenia.
_________________ 73, Henryk SP9JPA Blog SP9JPA: http://sp9jpa.blogspot.com/ "Enigma" in Amateur Radio: https://enigmainamateurradio.blogspot.com/ Blog St. Maximilian: http://stmaximiliansp3rn.blogspot.com | | | sp9eno | 12.04.2014 18:18:18 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice n/Kłodnicą
Posty: 2334 #1812142 Od: 2010-4-9
Ilość edycji wpisu: 1 | SP9JPA pisze:
Dionizy,
Otóż ja sądzę, że dzisiejszy zapis pozwoli i na HF14WARD, i na SP0ARISS. Tę kwestię rozstrzygnie jednak przedstawiciel UKE, kiedy otrzyma wniosek o taki znak, a nie my, bo mamy przeciwne zdania.
Nigdy nie słyszałem o znaku "SP0LODZPODWODNA". Nie potrafię więc dyskutować hipotetycznie, skoro przedstawiono nam konkretną treść do dyskusji, a nie hipotetyczne postulaty. Nie mam pojęcia, jak ustaliłeś i skąd wiesz, że "każdy zrobi kupę błędów i to QSO idzie do kosza". Zbudowałeś konstrukcję hipotetyczną, która nie istnieje i spekulujesz na temat przyszłości.
Wymyślony przez Ciebie "znak" jest nieracjonalny.
Natomiast jeżeli proponowany znak dla stacji okolicznościowej będzie RACJONALNY, np. z sufiksem ARISS, to urzędnik nie będzie miał podstawy, aby odmówić jego wydania dla konkretnego wydarzenia typu "ARISS", ponieważ w projekcie istnieje artykuł, który przywołałem, a który pozwala wnioskodawcy na składanie racjonalnych propozycji. W tym punkcie znajduje się więc specyficzna konstrukcja prawna, a mianowicie "uznaniowość". Urząd może tu odstąpić od sztywnego zapisu rozporządzenia, jeżeli propozycja obywatela jest racjonalna i nie narusza niczyich interesów. Żadne prawo nie jest wykute w kamieniu.
W innym wypadku sztywne zapisy rozporządzenia mogą zostać uznane za nadmiernie uciążliwe dla obywatela i niekonstytucyjne. Mogą podlegać zaskarżeniu, kiedy naruszają jego prawa i prawa nabyte.
Termin prawny "racjonalny" pojawia się w wielu umowach, kontraktach, ustawach itd. W przypadku sporu obydwie strony muszą dojść do wniosku, co jest racjonalne, a co nie jest, a w innym przypadku spór rozstrzyga niezależna strona trzecia. Tak jest w demokracji.
P.S. Niestety, niewielu Kolegów potrafi tu dyskutować wyłącznie w odniesieniu do KONKRETNYCH ZAPISÓW projektu. To przykre, że natychmiast zjawili się tu ludzie, którzy komentują komentarze i atakują propozycje, natomiast nie mają nic do powiedzenia na temat treści projektu. Ich metodą jest atak osobisty, a nie dyskusja merytoryczna. Nie obchodzi mnie demagogiczna propozycja omawiania systemu znaków ON czy AA-AL/W/K/N. Obchodzi mnie dyskusja nad zapisami, które przedstawiono krótkofalowcom polskim do konsultacji. Czas więc pożegnać się z tym tematem. Mam nadzieję, że poważną dyskusję można będzie jeszcze prowadzić z autorami projektu. Do widzenia.
Z Tobą Heniu to jest tak, pojawiasz się, rzucasz parę swoich uwag i jak nie widzisz aplauzu tylko krytyczne uwagi pod swoim adresem,to zaraz uciekasz do swojej piaskownicy. Nie sądzę, że z autorami projektu będzie można prowadzić dyskusję, rozumianą jako wymiana poglądów i argumentów. Niestety, druga strona jest wyraźnie znudzona permanentnym biciem piany i nierealistycznym koncertem życzeń. Aczkolwiek proces legislacyjny ma swoje prawa i jak to piszesz "autorzy projektu" muszą przynajmniej formalnie pochylić się nad otrzymanymi uwagami.Zakładam dobrą wolę drugiej strony przy ogromnej determinacji aby tym razem proces legislacyjny przeprowadzić sprawnie do końca.
Jak Cię znam /a znam Cię przecież zupełnie nieźle/, to Ty swoja opinię o rozporządzeniu już na pewno "autorom" wysłałeś. Również "w ciemno" mogę założyć, że przedstawiłeś tam zupełnie nierealistyczne propozycje, poparte niemocnymi argumentami. Również "w ciemno" zakładam, że jednym z poruszonych przez Ciebie tematów było przeznaczenie prefiksu SR wyłącznie dla stacji bezobsługowych.Jak Cię znam, użyłeś tam zupełnie nierealistycznej argumentacji, która choć niby racjonalna z naszego punktu widzenia, z punktu widzenia urzędu jest zwyczajnie śmieszna.
Ciekawy jestem o czym tam jeszcze napisałeś. Ale jak znam życie, to Twoja argumentacja jest na tyle cienka, że raczej zadziała na naszą niekorzyść. Pewnie będziesz się wstydził pokazać swój list publicznie. Więc poczekamy troszeczkę, na opublikowanie go przez urząd po zakończeniu konsultacji. Twoja argumentacja na temat wywodu Dionizego o długich znakach tez jest nieracjonalna i z poprzedniej epoki.
Standardem dzisiaj jest takie prawo w którym nie ma miejsca na decydowanie przez urzędnika czy coś jest racjonalne, czy tez nie .Urzędnik powinien podejmować decyzje zgodnie z jednoznacznym prawem. Jeśli zapis w rozporządzeniu mówi o czterech znakach to urzędnik nie może pozwolić na 5 bo to jest niezgodne z prawem.To jest przecież proste jak konstrukcja cepa.
Dlatego też należy w uwagach do rozporządzenia przypomnieć "autorom projektu" o istnieniu artykułu 16.98A RR 19.68A 1A) On special occasions, for temporary use, administrations may authorize use of call signs with more than the four characters referred to in No. 19.68. (WRC-03) I to powinno przekonać "autorów projektu" , bo RR znają oni nieźle, a o ten artykuł zwyczajnie umknął ich uwadze-zwykły "wypadek przy pracy".
I w/g mojej wiedzy spora część podmiotów biorących udział w konsultacji tę uwagę zgłosi.
Mam nadzieję Heniu, że nie odbierzesz tego jako atak osobisty, tylko jako głos w merytorycznej dyskusji.
Serdecznie pozdrawiam Ciebie i pozostałych czytających.
Andrzej sp9eno _________________ https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326 http://sp9pdf.polsl.pl/
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka,oraz Jego guru, JMRa | | | sp3qfe | 12.04.2014 18:38:38 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO92he
Posty: 5098 #1812177 Od: 2009-11-11
Ilość edycji wpisu: 3 | Co do dyskusji o znakach pozwolę się nie zgodzić z wypowiedzią SP9JPA, że po wprowadzeniu Rozporządzenia w takiej formie jak jest w Projekcie, pracownik UKE zaakceptuje podane w Twojej wypowiedzi znaki.
SP9JPA pisze:
Dionizy,
Otóż ja sądzę, że dzisiejszy zapis pozwoli i na HF14WARD, i na SP0ARISS. Tę kwestię rozstrzygnie jednak przedstawiciel UKE, kiedy otrzyma wniosek o taki znak, a nie my, bo mamy przeciwne zdania.
(...)
Mam nadzieję, że poważną dyskusję można będzie jeszcze prowadzić z autorami projektu. Do widzenia.
Przypomnę jeszcze zapis:
sp9eno pisze:
Projekt z dnia 2 kwietnia 2014 r. ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ADMINISTRACJI I CYFRYZACJI 1) z dnia 2014 r. w sprawie pozwoleń dla służby radiokomunikacyjnej amatorskiej Na podstawie art. 148 ust. 4 ustawy z dnia 16 lipca 2004 r. - Prawo telekomunikacyjne (Dz. U. z 2014 r. poz. 243) zarządza się, co następuje: (...) § 8. 1. Stację amatorską identyfikuje się za pomocą znaku wywoławczego, który zawiera: 1) dwuznakowy prefiks; 2) cyfrę (0-9); 3) kombinację maksymalnie czterech znaków, tj. liter i cyfr, z których ostatni jest literą. (...)
i dodam jakże często spotykane znaki okolicznościowe na obchodzenie rocznic, np.: 3Z150OSP http://sp7pki.iq24.pl/default.asp?grupa=75798&temat=373904
Przeanalizuję go teraz w myśl zapisu projektu:
1) 3Z
2) cyfra 1
Mój komentarz: Cyfra to pojedynczy znak graficzny liczby. Cyfr jest dziesięć: 0 - 9. Liczba to kombinacja cyfr, czyli tu cyfry 1, 5 i 0 tworzą liczbę 150.
Tak więc mamy cyfrę 1.
3) Zostaje nam 50OSP - liczę znaki i jest ich 5 - a więc, więcej niż dopuszcza projekt rozporządzenia.
Pozdrawiam serdecznie. Nie dopuśćcie proszę do bubla w naszym hobby - a mieliśmy kiedyś taki świetny projekt - tyle osób nad nim pracowało non-profit. I co się z tym stało? ... a może coś mi się już zaczyna mylić na starość w mojej głowie? Edit: głównie poprawa literówek _________________ Armand, SP3QFE, (SWL: SP3 27 235) PS. Z osobami, które nie chcą mi się przedstwić (nawet prywatnie) i "ukrywają swoja toższamość" nie dyskutuję. Nie chcesz publicznie, to przedstaw się poza forum.
Do U want to be HAM? Remember: Play fair on the air. | | | SP6IEQ | 12.04.2014 20:14:49 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Świdnica
Posty: 416 #1812242 Od: 2010-2-22
| Heniu, to nie hipoteza. Ten znak oczywiście wymyślony, ale na paśmie była już stacja z sufiksem 12 !!! literowym. A nieco krótszym 2 lub 3. Tak więc radosna twórczość kwitnie.
Co do długości znaku się nie zgadzam z Tobą. W dzisiejszym zapisie jest sufiks z maksymalnie czterech znaków. I tu urzędnik nie ma nic do zrobienia. Max 4 i koniec. Do urzędnika należy tylko uznanie lub nie kombinacji tych znaków.
Czyli niestety, ale ARISS się nie załapuje. I tak być nie powinno. Zatem należy liczyć, że MAiC przypomni sobie o art. 16.98A. _________________ Pozdrawiam Dionizy | | | Wolf | 12.04.2014 21:25:54 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO01NJ
Posty: 48 #1812329 Od: 2012-8-24
| SQ6GIT pisze:
Osobiście jestem za utrzymaniem numerów okręgów, bo porządek jest. Kolego, jaki porządek? W takim Radomiu jednocześnie funkcjonują znaki z numerkiem okręgu 5 i 7, podobna sytuacja jest wszędzie tam, gdzie nastąpiła zmiana granic administracyjnych województw należących do innych okręgów.
Na szczęście w projekcie nie ma słowa o okręgach (nie widzę ani jednego sensownego powodu dla ich istnienia), dzięki czemu skończy się ten b...ałagan - a od określania lokalizacji mamy przecież takie coś jak lokator
73 _________________ Vy 73
Piotr SQ5SUF | | | sp3qfe | 12.04.2014 21:35:59 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO92he
Posty: 5098 #1812338 Od: 2009-11-11
Ilość edycji wpisu: 2 | Wolf pisze: SQ6GIT pisze:
Osobiście jestem za utrzymaniem numerów okręgów, bo porządek jest. Kolego, jaki porządek? W takim Radomiu jednocześnie funkcjonują znaki z numerkiem okręgu 5 i 7, podobna sytuacja jest wszędzie tam, gdzie nastąpiła zmiana granic administracyjnych województw należących do innych okręgów.
Na szczęście w projekcie nie ma słowa o okręgach (nie widzę ani jednego sensownego powodu dla ich istnienia), dzięki czemu skończy się ten b...ałagan - a od określania lokalizacji mamy przecież takie coś jak lokator
73
Bałagan przez Ciebie nazwany jest tylko na "stykach" regionów.
Co do drugiej części, ciekawe jak się będziesz czuł, jak Ci „pod nosem” ktoś ustawi przemiennik SR1xxx i to na 2m!!!! dosłownie.... wówczas i ilość znaków w części c) będzie dużo większa niż obecnie dla przemienników na 2m i numer okręgu nie będzie Ci pasował. Ale to szczegół.... bo jak będziesz chciał sprawdzić propagacje i usłyszysz znak przemiennika lub beacona np. SR1xzy - to już na pewno nie będziesz pewny czy to lokalny wytwór, czy to coś odległego!!!!
Po co jest taka systematyka? By na podstawie kilku informacji szybko zweryfikować poprawność danych - tzw. nadmiarowość informacji. Ot choćby czy ktoś nie jest UNLISEM. Obecnie koledzy się denerwują jak ktoś na 2m jest w obcym okręgu i się nie łamie przez okręg.... wprowadza to w błąd. Bedzie jeszcze gorzej.... gorzej niż na CB.
Edit 1: Poprawienie literówek i wstawienie polskich znaków Edit 2: Przepraszam za poniższy wpis (pod Edit 2)…. Podpisujesz się w stopce jako Piotr SQ5SUF. Nie zauważyłem tego gdy pisałem swój wpis. Przepraszam. Z drugiej strony to się zastanawiam Wolf, dlaczego wolisz być anonimowy. Pokaż swoją prawdziwą twarz proszę.
_________________ Armand, SP3QFE, (SWL: SP3 27 235) PS. Z osobami, które nie chcą mi się przedstwić (nawet prywatnie) i "ukrywają swoja toższamość" nie dyskutuję. Nie chcesz publicznie, to przedstaw się poza forum.
Do U want to be HAM? Remember: Play fair on the air. | | | sp5mnj | 12.04.2014 21:36:18 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3964 #1812341 Od: 2009-12-19
Ilość edycji wpisu: 1 | Wolf pisze: SQ6GIT pisze:
Osobiście jestem za utrzymaniem numerów okręgów, bo porządek jest. Kolego, jaki porządek? W takim Radomiu jednocześnie funkcjonują znaki z numerkiem okręgu 5 i 7, podobna sytuacja jest wszędzie tam, gdzie nastąpiła zmiana granic administracyjnych województw należących do innych okręgów.
Na szczęście w projekcie nie ma słowa o okręgach (nie widzę ani jednego sensownego powodu dla ich istnienia), dzięki czemu skończy się ten b...ałagan - a od określania lokalizacji mamy przecież takie coś jak lokator
73
...a od określania lokalizacji mamy przecież takie coś jak lokator...
Właśnie okazuje się, że to też nie jest potrzebne.
Zacznij myśleć o innym sposobie.
Andrzej | | | Electra | 27.04.2024 22:16:02 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|