| | |
| SQ5AM | 30.06.2009 13:39:03 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO02LG
Posty: 2240 #285044
Od: 2009-2-3
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Chciałbym poruszyć tutaj pewien temat. Jaka jest sytuacja na południu Polski to wiadomo.
Obserwując to nasunęło mi się pewne pytanie. Czy są jakieś kursy, szkolenia podnoszące przydatność w sytuacjach kryzysowych radioamatorów.
Tak patrząc na siebie jako przykład, to mimo, że w sytuacji kryzysowej miałbym chęci i możliwości pomóc, to nie wiem czy brak jakiegokolwiek przygotowania teoretycznego moja pomoc byłaby w ogóle przydatna.
To podobnie jak z kursami pierwszej pomocy. Miałem takie i wiem jak zachować się w sytuacji gdy zagrożone jest czyjeś życie. Robiłem kiedyś dla siebie samego kurs młodszego ratownika WOPR i też wiem jak komuś pomóc. Nawet zdarzyło mi się 2 razy sprawdzić umiejętności w praktyce.
Natomiast co to wsparcia radiowego w sytuacjach klęsk żywiołowych wiem niewiele... że znak się łamie przez D.
Wydaje mi się, że potrzebne byłyby takie szkolenia dla radioamatorów.
Jakie są Wasze opinie w tym temacie.... potrzebne, zbędne???
A może gdzieś takie kursy są organizowane przez OC albo BBiZK
_________________
Adrian |
| | |
| Electra | 25.04.2024 11:51:21 |
 |
|
| | |
| sp5px | 30.06.2009 13:54:10 |
Grupa: Użytkownik
QTH: radiowa pustynia
Posty: 964 #285045
Od: 2009-1-23
Ilość edycji wpisu: 1 | Adrianie, witaj ponownie, tym razem na ekranie
u nas w oddziale jest przeciez SP5YOC powstały przy Miejskim Inspektoracie OC, na spotkaniu klubowym mozna to poruszyc i rozwinac wlasnie w te strone ktora poruszyles.
Prezes (lubu dubu niech nam zyje przes naszego klubu) Wieslaw SQ5ABG, zalozyl ten klub, wiem ze dziala sam naleze  i napewno sie ucieszy gdy padnie propozycja szkolen i rozwijania umiejetnosci w razie potrzeby.
_________________
Bernard SP5PX
http://www.qrz.com/db/sp5px |
| | |
| SQ2NIM | 30.06.2009 15:10:22 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO93IR
Posty: 187 #285078
Od: 2009-5-28
| Trzeba tylko poruszyć temat.
A szkolenia medyczne powinny być obowiązkowe. W Straży jestem i troche wiem na ten temat. 
SQ5NPS bardzo dobry pomysł!
_________________
Wojtek
SQ2NIM |
| | |
| SQ1KSD | 30.06.2009 19:27:21 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Świnoujście SR1W
Posty: 8 #285163
Od: 2009-6-4
| Może ci bardziej doświadczeni koledzy w sprawie łączności kryzysowej, napisali by jakiś poradnik, albo instrukcje czy jak to tam nazwać, by każdy mógł przeczytać i się czegoś dowiedzieć. Wiadomo, dużo osób należy do klubów (Ja np. do Harcerskiego Klubu Łączności "Horyzont" SP1ZZW w Świnoujściu) i może mają tam jakieś szkolenia z pierwszej pomocy przedmedycznej (jak np. ja miałem), ale są też takie osoby którzy nie należą do żadnego klubu. A nigdy nie wiadomo komu może się taka sytuacja kryzysowa przytrafić (odpukać), ale lepiej być przygotowanym. Przykładem dla nas powinna być sytuacja gdzie kalifornijski krótkofalowiec odegrał pozytywną rolę w międzynarodowej akcji ratowniczej na morzu związanej z uratowaniem amerykańskiego żeglarza podczas jego samotnej próby opłynięcia globu (więcej tu http://www.swiatradio.com.pl/virtual/print.php?sid=1068 ), albo krótkofalowca z pewnej wyspy (nie pamiętam nazwy), który pomógł w łączności pomiędzy nie słyszących się samolotów poszukiwawczych.
Pozdrawiam
_________________
SQ1KX
ex SQ1KSD |
| | |
| sq6mnq | 30.06.2009 20:59:04 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 17 #285226
Od: 2009-6-6
| Aktualnie jest prowadzona akcja współdziałania z Powiatowym Centrum Zarządzania Kryzysowego w Brzegu. Trochę słychać na przemienniku SR6A (zapraszam raczej do słuchania, jak na razie ciągle obowiązują stany alarmowe i nie wiadomo kiedy będzie potrzebna częstotliwość). Centrum Kryzysowe dysponuje sprzętem użyczonym przez Dipol i wszelkie informacje przekazywane przez krótkofalowców są znane od razu w PCZK. Mapa sytuacji dostępna jest na stronie Dipola http://dipol.qrz.pl/
73 SQ6MNQ Wojtek |
| | |
| sp6nic | 01.07.2009 00:00:55 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Okolice Milicza
Posty: 1894 #285300
Od: 2009-6-23
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Kilka wskazówek można znalezć na tej stronie: http://dasr.za.pl/ Pamiętajmy jednak iż my , krótkofalowcy mamy działać dopiero wtedy jak padnie, nawali, łączność służb profesjonalnych! Ewentualnie pomagać im. Na razie służby kontrolują sytuację, przynajmniej na Dolnym Śląsku. Pomysł z kursami jak najbardziej trafny! Połączyć to z nowymi technikami łączności, GPS, APRS, DSTAR ,treningi w warunkach polowych! Wiele klubów to robi na co dzień, praktykują, chociaż nie jest to bezpośrednio związane z łącznością kryzysową. 73! Marek sp6nic
_________________
73 Marek sp6nic |
| | |
| Andrzej | 05.07.2009 18:23:45 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 39 #287426
Od: 2009-1-16
| Co do łączności kryzysowej mam pytanie,
cz przemiennik świętokrzyski,
posiada zasilanie awaryjne np. w postaci akumulatora żelowego,
ładowanego prądem konserwującym ?
W przypadku awarii sieci GSM taki przemiennik może okazać się jedynym
środkiem łączności amatorskiej do połączeń via przemiennik. |
| | |
| sq6mnq | 05.07.2009 20:25:52 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 17 #287469
Od: 2009-6-6
| SR6A w Brzegu dostępny do normalnych łączności, co najbardziej groźne za nami. A parę słów w nawiązaniu do posta wyżej (co prawda nie świętokrzyski przemiennik).
Aktualnie w Brzegu pracuje przemiennik VHF, digipiter APRS oraz echolink.Zasilanie awaryjne jest z żelaka 60Ah, obecnie jest podłączony pod wszystkie urządzenia. W najbliższym czasie na tym zasilaniu powinien zostać sam przemiennik VHF, ko0mputery APRS i echolinku zostaną spod niego odłączone. Przy mocy wyjściowej przemiennika 5W zapewni to jego odpowiednio długie działanie w sytuacjach naprawdę krytycznych. |
| | |
| Andrzej | 05.07.2009 20:38:49 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 39 #287474
Od: 2009-1-16
| Ładujcie akumulator jakąś odpowiednią ładowarką,
utrzymującą prąd konserwujący,
oraz potrafiącą szybko naładować akumulator,
po długim zaniku napięcia i dość poważnym rozładowaniu ?
Warto zadbać o układ nie dopuszczający do zbyt głębokiego
akumulatora.
Komputery można dać na normalnym UPS jak najtańszym,
aby się spokojnie położyły podczas zaniku.
W takich wbudowanych aplikacjach, jeżeli korzysta się z standardowych
komputerów PC warto dać kartę CF zamiast dysku (chyba że oprogramowanie dużo korzysta z pliku wymiany).
Osobiście wolę w takich zastosowaniach sterownik kupny lub zrobiony przez siebie,
przy odpowiednio sprytnym sofcie i np. watchdogu sterownik potrafi być samonaprawialny.
Z drugiej strony wykorzystanie płyty PC (ciekawe rozwiązania to mini ATX i nano ATX)
napewno daje szybsze uruchomienie projektu i prostsze modyfikacje.
Ciekawa sprawa co do płyt serwerowych stosowanych przez google,
są zasilane pojedynczym napięciem 12V,
ciekawe czy są dostępne takie płyty (nie licząc laptopów)
w sprzedaży. Pojedyncze zasilanie 12V daje możliwość bardzo prostego systemu
zasilania awaryjnego (w przypadku google jest to akumulator przypięty do każdego serwera, zamiast
budynku wypełnionego UPS 3f o mocy setek kilowatów). |
| | |
| sq6mnq | 05.07.2009 20:49:49 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 17 #287479
Od: 2009-6-6
| Dzięki za wskazówki, właśnie dyski zżerają nam sporo prądu.
Aku jest ładowany konserwującym, aktualnie po głębokim rozładowaniu nie ma włączanego ładowania automatycznego, konieczne jest ręczne przełączenie na ładowarkę. Przemiennik jest łatwo dostępny stąd możliwość dotarcia spacerkiem kilku odób które się nim opiekują w czasie nie dłuższym niż pół godziny.
Pierwotnie zasilanie awaryjne było realizowane przez UPS ze stosunkowo krótkim czasem podtrzymania. Nie pamiętam wartości aku, typowy UPS do jednej stacji roboczej.Prawdopodobnie zostanie on właśnie podłączony jako0 podtrzymanie komputerów.Pewnie chwilę to potrwa, urlopy. |
| | |
| sp5nvx | 13.04.2011 11:00:38 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1563 #682898
Od: 2009-2-22
Ilość edycji wpisu: 3 | Warto wspierać wszelkie nasze działania w tym temacie.
Warto pamiętać, że następujące częstotliwości (+/- QRM) są wyznaczone przez IARU jako centrum aktywności dla łączności kryzysowej:
3750 3760 3985
7060 7240 7290
14300 18160 21360
Pracując w pobliżu tych częstotliwości zwracajmy szczególną uwagę czy nie zakłócamy przypadkiem słabych sygnałów stacji "emergency".
Zapraszamy wszystkich krótkofalowców do udziału w Ogólnopolskich Ćwiczeniach Łączności Kryzysowej SP EmCom 2011, które odbędą się w sobotę 14 maja w godzinach od 15 -17 UTC (17-19 czasu lokalnego).
_________________
73!
Tom
|
| | |
| Electra | 25.04.2024 11:51:21 |
|
|
| | |
| sp5nvx | 13.04.2011 11:25:01 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1563 #682905
Od: 2009-2-22
| Jednym z głównych celów ćwiczeń będzie doskonalenie umiejętności nadawania, przekazywania i odbierania komuniktaów kryzysowych, zgodnie z procedurami przyjętymi przez wszystkie trzy Regiony IARU. Znajomość tych standardów pozwoli nie dać się zaskoczyć gdy w eterze usłyszy się wywołanie “emergency” -będzie wiadomo jak zapisać i w jakiej formie dalej przekazać odebraną informację.
_________________
73!
Tom
|
| | |
| kl | 13.04.2011 11:50:51 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 264 #682917
Od: 2009-8-2
| SQ5NPS pisze:
Chciałbym poruszyć tutaj pewien temat. Jaka jest sytuacja na południu Polski to wiadomo.
Obserwując to nasunęło mi się pewne pytanie. Czy są jakieś kursy, szkolenia podnoszące przydatność w sytuacjach kryzysowych radioamatorów.
Tak patrząc na siebie jako przykład, to mimo, że w sytuacji kryzysowej miałbym chęci i możliwości pomóc, to nie wiem czy brak jakiegokolwiek przygotowania teoretycznego moja pomoc byłaby w ogóle przydatna.
Zawsze można spróbować swoich sił 
http://www.sp9psb.hamradio.com.pl/print.php?type=N&item_id=219
_________________
Krzysztof
|
| | |
| SQ5NWR | 17.04.2011 12:51:29 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO02lj
Posty: 64 #685338
Od: 2009-11-13
Ilość edycji wpisu: 1 | Więc próbujemy swoich sił w najbliższych ćwiczeniach SP EmCom zarówno jako stacja sztabowa dla SP5 jak i kilku członków SP5PLN jako stacje terenowe. Żeby nie zawłaszczać tego tematu na potrzeby 5 okręgu to zapraszam na forum klubowe http://www.sp5pln.pl |
| | |
| signaller.greg | 18.08.2011 09:36:44 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 15 #752015
Od: 2011-8-18
| SQ2NIM pisze: Trzeba tylko poruszyć temat.
A szkolenia medyczne powinny być obowiązkowe. W Straży jestem i troche wiem na ten temat.
SQ5NPS bardzo dobry pomysł!
Takie szkolenia (medyczne też) powinny być dla wszystkich osób włączonych w krótkofalarstwo i nie raz na rok a znacznie częściej. Istnieje wiele grup które szkolą się na "polu walki" wykorzystując środki łaczności ale w razie katastrofy nie dogadaliby się z resztą ponieważ wykorzystują inne pasma, kodowanie i własne komendy. Powódź w 1997 roku we Wrocławiu pokazała perefekcyjną solidarność krótkofalowców jednak powinniśmy organizować co jakiś czas wspólne manewry zgrywające rzeszę ludzi a nie garstkę by w razie tragicznych wydarzeń umieć zaaregować i wzajemnie sobie pomagać.
ps. W Warszawie i Poznaniu istnieją operatorzy GSM jakim wysiada łączność po silnych wyładowaniach atmosferycznych - co w sytuacji gdy w danym rejonie nie ma krótkofalowców a służby zawiodą? Aż boję się myśleć co by mogło się stać...
Pozdrawiam |
| | |
| Electra | 25.04.2024 11:51:21 |
|
|
FILMY VIDEO 
