Egzamin na klasę Clekko się pogubiłem :) | |
| | SP3_SWL | 24.09.2016 12:03:53 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 67 #2336215 Od: 2016-7-7
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | canis_lupus pisze: SP3_SWL pisze:
Wymóg znajomości podstaw elektroniki przy uprawianiu hobby stricte zależnym od urządzeń elektronicznych , elektrycznych i praw fizyki jest podstawą !!!!. PRĄD ZABIJA i może okaleczyć bardzo poważnie. Podstawą jest to aby sobie i innym nie zrobić krzywdy lub nawet zabić . Inne dywagacje są błędne i szkodliwe społecznie Zasada jest prosta nieznasz się , nie umiesz to nie bierz się za to .
No, podobnie powinno być z komputerami. Nie dość, że elektryczne, a prąd przecież zabija to jeszcze można bzdury w Internecie popisać.
A może lepiej zdać się na selekcję naturalną . Mądry będzie miał wiedze i przeżyje a reszta ........... | | | Electra | 24.11.2024 04:32:22 |
|
| | | usuniety17022018 | 24.09.2016 12:12:34 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 174 #2336219 Od: 2016-9-1
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | SP3_SWL pisze:
A może lepiej zdać się na selekcję naturalną . Mądry będzie miał wiedze i przeżyje a reszta ...........
Uuuuu, to część użytkowników tego forum, już dawno byłaby jakieś 2m pod ziemią ....całkiem zasłużenie | | | SP6MCW | 24.09.2016 12:45:27 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO81ND
Posty: 812 #2336224 Od: 2015-7-24
Ilość edycji wpisu: 1 | I znów kłótnia... Rzecz w tym, że pytania z zakresu bezpieczeństwa powinny zostać, chociaż trzeba je przeredagować, aby nie wychodziły niedopowiedzenia (używam eufemizmu). Co się tyczy podstaw elektroniki związanej z naszym hobby, to raczej nie należy kasować tej części testów. Tylko je sprawdzić pod każdym względem, aby nie było wpadek. Co się tyczy części praktycznej, to powinna zostać. Podsumowując. Obsługa amatorskiej radiostacji to nie jest kręcenie korbą wyżymaczki. Trzeba mieć chociaż podstawową wiedzę z tego zakresu jak i co wolno robić. Choćby po to, aby nie oddawać do naprawy TRX co chwilę, bo niedouczony operator nie wiedział co to takiego SWR i uszkodził stopień końcowy nadajnika, czy też obdzielał sąsiadów zakłóceniami wydzielanymi przez niepoprawnie zestrojoną antenę. Tłumaczenie młodego wilczka, "No przecież wszystko powŁANczałem jak w instrukcji i nie wiem czemu sąsiedzi psioczą, że boją się otworzyć nawet lodówkę", nie jest brane pod uwagę przez smutnych panów, którzy mają za zadanie eliminować źródła zakłóceń. Bycie krótkofalowcem, jak bycie szlachcicem - ZOBOWIĄZUJE. Na temat ewentualnego powrotu CW na egzamin (pewnie są tacy, którzy chcieliby powrotu) nie będę się wypowiadał, bo sam nie musiałem zdawać. _________________ SP6MCW Mariusz. Precz z dysortografią! Nie przekraczam mocy licencyjnej. _______________________________________ Heathkit SB104A+SB644, Icom IC-706MKIIG, Kenwood TS-450S, Hallicrafters SX-71, Hammarlund HX-50, Yaesu FT-950 oraz kombinacje prawie antenowe ,)
| | | SP2LIG | 24.09.2016 13:21:01 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #2336232 Od: 2009-3-16
| SP6MCW pisze:
....... Na temat ewentualnego powrotu CW na egzamin (pewnie są tacy, którzy chcieliby powrotu) nie będę się wypowiadał, bo sam nie musiałem zdawać.
Ja musiałem zdawać(kat A)ale zawsze uważałem i dalej uważam że to był anachronizm i totalna kłoda pod nogi krótkofalarstwa polskiego jak i światowego. Nauczyłem się i po egzaminie zapomniałem o niej, nigdy mnie nie rajcowała. Mądrzy lidzie wiedzieli co robią usuwając CW z rygory zdawania jej na egzaminie, jednocześnie nie jestem wrogiem CW ani tych którzy są od niej uzależnieni. Dla wszystkich starczy miejsca w eterze. _______________ Greg SP2LIG | | | SP1AP | 24.09.2016 13:23:27 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Restricted Area
Posty: 5517 #2336234 Od: 2011-5-3
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji wpisu: 1 | Robercie SP6RK widzę że mimo młodego wieku potrafisz rozumować całkiem logicznie i poprawnie. Toteż daj sobie spokój i poczekamy aż się stanie cud i "kopać" zacznie łyżka w talerzu z zupą, he, he! Nie dajmy się zwariować! | | | wbielak | 24.09.2016 13:40:59 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO90XB
Posty: 1030 #2336236 Od: 2011-10-27
| SP6RK pisze:
dzisiaj wystarczy mieć gruby portfel a do tego wiedza o budowie oporników itp.niepotrzebna
Portfel też ni załatwia wszystkiego. Ci z grubym portfelem mają... ładne świecące ozdoby biurka. To że wywalisz kasę na FT1000 nie zrobi łączności. Wypadło by jeszcze wiedzieć jakie anteny, kable, kiedy i na jakim paśmie wołać... Słucham sobie czasem łączności na CW (wspomagając się komputerem bo nauka trwa). I mam wrażenie że brak wymogu CW na egzaminie jest najlepszym filtrem. Pracują telegraficznie ci którym się chce z tymi którym też się chciało.
Nie da się stworzyć idealnych wymagań egzaminacyjnych. Każdy z nas ma własną wizję tego co to jest krótkofalarstwo. I bardzo dobrze.
Ja uważam prywatnie że egzamin to jest dopiero początek drogi a nie potwierdzenie tego że już jestem wspaniały i zjadłem wszystkie rozumy. I coś z tym w przyszłym roku kalendarzowym zrobimy. Obiecuję. Zobaczymy czy się sprawdzi. Pierwszy etap już mam za sobą. Opracowałem z kolegami metodykę szkolenia dla grupy wiekowej studenci+ i ona działa, ba jest powtarzana i działa nie tylko u nas. Pora na następny krok i ten krok zostanie jak mówię wykonany. Jak zrobimy to się okaże czy wymyśliłem dobrze Jak się okaże że wymyśliłem dobrze to mam nadzieję że zostanie szerzej wdrożone.
BTW istnieje też nieskomplikowana (aczkolwiek nie prosta) odpowiedź: Dobrze działający "wielopokoleniowy" klub. _________________ --- SQ9PBS --- FD4, Comet CHA 250 BY SQ9KCN + drut ;) icom 746 X-Quad by WiMo na 144 MHz na rotorku conrad Kenwood TH-D72 FT-817 + LDG Z100 i druty Wouxun UV2D + SG7900
--
SOTA – krótkofalowiec, który pokonuje wszelkie przeciwności fizyczne i psychiczne, pracowicie wnosi sprzęt na wysoką górę tylko po to, by się dowiedzieć, że na KF są właśnie rosyjskie zawody i zostanie zadeptany, na WARCe nie ma anteny, a na ultrakrótkich nie ma z kim pogadać. By SP5XMI
| | | SP6IX | 24.09.2016 14:58:55 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 8216 #2336257 Od: 2008-3-18
| rad_n pisze: SP6RK pisze:
dzisiaj wystarczy mieć gruby portfel a do tego wiedza o budowie oporników itp.niepotrzebna
I to jest moim zdaniem główna oś nieporozumienia, czyli zakładanie, że "gruby portfel" zwalnia od myślenia i konieczności posiadania wiedzy Gruby portfel nie załatwi "automagicznie" sprawy na przykład śmieci produkowanych przez niedokładne połączenia kabelków w antenie czy kiepskie uziemienie (i nie chodzi o śmieci jakie Ty słyszysz w głośniku, takie coś, to pal sześć, Twoja sprawa, chodzi o śmieci jakie będzie w radiu czy TV słyszeć pół osiedla jak będziesz nadawał). Gruby portfel załatwia tylko zakup sprzętu, ale nie załatwia jego prawidłowej eksploatacji.
I tu się z tobą zgadzam w stu procentach ale jest taki trent w krótkofalarstwie że niestety kasa się tylko liczy nie obycie wiedza tylko kasa. _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
Nie znoszę nieuków i arogantów. | | | SP9GMK | 24.09.2016 17:02:44 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO90OH
Posty: 438 #2336288 Od: 2014-11-25
| @VSS Po pierwsze to ile córka ma lat? Jeśli ma 15+, to tak jak już było wspomniane najsensowniej będzie, jeżeli podejdzie od razu do egzaminu na kategorię A (zaoszczędzi czas i pieniądze i od eazu będzi mogła wystąpić o najwyższe pozwolenie polskie). To jest jedyny na dzień dzisiejszy obowiązujący zestaw http://www.uke.gov.pl/files/?id_plik=21337 Najlepiej ściągnąć i wydrukować. A jak się tego uczyć? Najlepszą niestety metodą na te DURNOTY*, które występują (jeszcze) niestety w oficjalnym zestawie pytań jest metoda ZAKUĆ, ZDAĆ, ZAPOMNIEĆ. Dopiero po egzaminie, w chwili gdy młoda dama będzie dumnie dzierżyć w dłoniach świadectwo radiooperatora i pozwolenie radiowe przyjdzie czas na prawdziwą naukę rzeczy przydatnych i istotnych w łączności. Obecnie niestety jest tak, że ta wiedza która wymagana jest na ,,egzaminie" w UKE nie przystaje wcale do realiów. Na pocieszenie powiem, że ten ,,egzamin" przechodzi się raz w życiu i po nim już córka raczej będzie się wartościowej wiedzy uczyć. * bo jak inaczej określić sytuację w której pojawiają się pytania nie zgodne z obowiązującym prawem (np. okręgi i numeracja) ================================================================================================================ Co do samych egzaminów to oczywiście cały system z tym związany, który obecnie obowiązuje w Rzeczypospolitej Polskiej jest nie doskonały i z pewnością można by było go poprawić. A jak? No przykładowo można by wprowadzić ,,drabinkę zdobywania uprawnień", tak jak to jest na Zachodzie. Wiązałoby to się z wprowadzeniem egzaminów uzupełniających aby nie potrzebnie pytań i zakresów tematów nie dublować. ================================================================================================================ Co do ,,społecznych komisji egzaminacyjnych" zaproponowanych przez SP5LGN, to coś takiego ma sens wtedy i tylko wtedy gdy powstanie w Polsce ,,Centrum Szkolenia Egzaminatorów" (czy to przy UKE, przy PZK, czy jako samodzielna instytucja). W takim centrum powinny być dostępne dla KAŻDEGO chętnego posiadacza pozwolenia radiowego szkolenia, odbycie których skutkować będzie nabyciem uprawnień egzaminatora dla radiooperatorów danej służby. Taki egzaminator potem powinen móc być powoływany do komisji w danej sesji egzaminacyjnej lub jeżeli zbierze się grupa powiedzmy 3 egzaminatorów to powinni oni mieć możliwość organizacji egzaminu w dowolnym terminie w oparciu o bazę informatyczną UKE , z której drukowaliby aktusze. Podobny system działa w USA, dlaczego więc u nas nie można z nim spróbować. Wszelkego typu ,,społeczne komisje zbudowane w inny sposób generują ryzyko, że zasiadać w nich będą ,,zasłużeni" w negatywnym sensie. No bo jak to, toż to Janusz musi być w komisji bo w latach 50-tych podpisywał się pod protokołem reaktywacyjnym coś tam , Heniu musi być w komisji bo brał udział w konferencji IARU kiedyśtam, Ziutek musi być bo nie jedną lampe przepalił w nadajniku od łączności, Zdzisiu bo jest od zawsze ,,działaczem" wiodącej i tak dalej i tak dalej... togeneruje patologię. A jeszcze jak ci towarzysze będą decydować: Tyś z nami - dostajesz licencje ; Ty byś dostał ale nie jesteś z nami, więc nie dostaniesz = chory komunistyczny system.
SQ9PBS pisze:
I coś z tym w przyszłym roku kalendarzowym zrobimy. Obiecuję. Zobaczymy czy się sprawdzi. Pierwszy etap już mam za sobą. Opracowałem z kolegami metodykę szkolenia dla grupy wiekowej studenci+ i ona działa, ba jest powtarzana i działa nie tylko u nas. Pora na następny krok i ten krok zostanie jak mówię wykonany. Jak zrobimy to się okaże czy wymyśliłem dobrze oczko Jak się okaże że wymyśliłem dobrze to mam nadzieję że zostanie szerzej wdrożone.
BTW istnieje też nieskomplikowana (aczkolwiek nie prosta) odpowiedź: Dobrze działający "wielopokoleniowy" klub.
No właśnie zmiany miały być a ich nie widać jakoś jeszcze. Były spotkania zespołu w Ministerstwie, były postulaty, to wszystko trafiło do Ministerstwa i ...cisza. Pewnie znów utknęło w szufladzie gdzieś w którymś departamencie. Pan był przy obradach w Warszawie, może wie Pan jak teraz sprawy stoją?? Co do metodyki i kursów(między innymi organizowanych przez Hackerspace): Tak właśnie powinno wyglądać przygotowanie do egzaminu, wiedza tam przekazana jest przydatna a nie to co w arkuszach UKE jest przekazywane.
Kwestia klubu ,,wielopokoleniowego": To chyba niestety jest utopia, gdzie coś takiego jest w Polsce?? Jak ja zaczynałem przygodę z radiem, to właśnie wpierw szukałem klubu - niestety nie znalazłem nic relatywnie aktywnego w okolicy(najbliżej mam gliwice lub kraków). To jest właśnie jedna z bolączek, że klubów terenowych, które jakoś działają prawie nie ma. _________________ Pozdrawiam Grzegorz SP9GMK | HF0POL
Egzamin na Świadectwo radiooperatora klasy A zdany w dniu 18.10.2014 Świadectwo doręczone przez listonosza w dniu 02.01.2015 - 76 dni od egzaminu Wniosek o pozwolenie złożony osobiście w dniu 09.01.2015 w siemianowickim UKE Pozwolenie doręczone przez listonosza w dniu 27.01.2015
To mówił Rejtan-Eksperymentator; Mutant, przebieraniec w gatunku krótkofalowych; bez pojęcia o wyobrażeniu (za Gomoliszewski J. SP3SLU, 2017: post #2421694 - forum PKI) Niektórzy mówią, że to Polarnik organizujący DX-pedycje na Szetlandy...My wiemy tylko, że jego znak wywoławczy to SP9GMK|HF0POL OBRAZEK | | | sq8mhi | 24.09.2016 17:12:38 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 338 #2336291 Od: 2007-12-20
| SP6RK pisze:
kiedyś elektronika była nieodłącznym elementem krótkofalarstwa ,dzisiaj można bez niej żyć i nie mówie tego złośliwie tylko taka jest prawda Można - ale po co? Kiedyś to hobby było rozwijające - ludzie eksperymentowali, tworzyli, uczyli się, prowadzili próby techniczne, badania. Teraz bycie krótkofalowcem w powszechnym mniemaniu w znacznym stopniu zdegradowało się do poziomu bycia użytkownikiem urządzeń i członkiem sieci społecznościowej. Trochę smutne. | | | SP6MCW | 24.09.2016 18:28:19 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO81ND
Posty: 812 #2336307 Od: 2015-7-24
| Szczerze mówiąc, to każdy krótkofalowiec jest takim spokojnym wariatem. Szczególnie ten, co ciągle usiłuje coś skonstruować. Czasem wyważa otwarte drzwi, ale on musi sobie i innym coś tam udowodnić. Usiłuje np. zrobić kieszonkową antenę nadawczą na pasmo 160 metrów, wie, że to sprawa przegrana, ale próbuje. Chciałby zmieścić słonia w muszli ślimaka. No i dobrze, niech robi. W krótkofalarstwie jest miejsce dla wszystkich.. I dla tych, którzy, na dźwięk określenia - zrób sobie własnoręcznie coś nowego. Np. transceiver - dostają kaczej skóry, jak również dla tych, którzy bez dłubania w elektronice nie mogą żyć. Jest tu miejsce i dla takich, którzy CW uważają za jedniesłuszną emisję, jak i dla tych którzy klucza boją się niczym diabeł święconej wody. Miejsca do realizacji marzeń jest bardzo dużo. Rzecz tylko w tym, aby każdy, bez wyjątku, przestrzegał ogólnie przyjętych norm określanym jako ham spirit. A z tym ostatnim bywa, sami wiecie, bardzo różnie. I tu potrzebna jest działalność klubów, gdzie taki nowicjusz dowie się, co wypada, a czego nie można robić. _________________ SP6MCW Mariusz. Precz z dysortografią! Nie przekraczam mocy licencyjnej. _______________________________________ Heathkit SB104A+SB644, Icom IC-706MKIIG, Kenwood TS-450S, Hallicrafters SX-71, Hammarlund HX-50, Yaesu FT-950 oraz kombinacje prawie antenowe ,)
| | | SP6IX | 24.09.2016 19:29:37 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 8216 #2336332 Od: 2008-3-18
| Koledzy mieszkam kilka kilometrów od Nowej Rudy i jeszcze nie słyszałem imć pana SP6RK w eterze dalej jak no ich przemienniku noworudzkim .A jak koledzy z okolic Wałbrzycha mi powiedzieli to ten pan chyba jest nie tylko znudzony CB ale i krótkofalarstwem .Ja nie neguję nowych technologi bo z nich korzystam na mikro falach ale bez przesady ile można kupować urządzeń by je potem odkładać na przysłowiową półkę i tu kłania się kasa nie wiedza nie dociekanie co w trawie piszczy tylko przez internet robi się łączności z Australią lub innymi krajami po co wiedza o propagacji i antenach o operatorce i innych p.... jak jest internet i można pogadać bo przez telefon trzeba płacić a chyba nie oto chodzi w krótkofalarstwie _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
Nie znoszę nieuków i arogantów. | | | Electra | 24.11.2024 04:32:22 |
|
| | | SP6MCW | 24.09.2016 19:30:30 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO81ND
Posty: 812 #2336333 Od: 2015-7-24
| Masz rację, Piotr. Ci hackerzy często ze dwa lata produkują swojej konstrukcji TRX odbierający i nadający wszystkimi emisjami, tylko po to, aby zrobić jedną łączność, no - góra dwie. I bardzo dobrze, że tacy są. W naszym światku krótkich fal jest miejsce dla każdego. W tym przypominają Harleyowców, którzy tak samo przesiedzą w garażu multum godzin tylko po to, aby pojechać na jeden zlot. _________________ SP6MCW Mariusz. Precz z dysortografią! Nie przekraczam mocy licencyjnej. _______________________________________ Heathkit SB104A+SB644, Icom IC-706MKIIG, Kenwood TS-450S, Hallicrafters SX-71, Hammarlund HX-50, Yaesu FT-950 oraz kombinacje prawie antenowe ,)
| | | wbielak | 24.09.2016 20:18:29 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO90XB
Posty: 1030 #2336347 Od: 2011-10-27
| SP6IX pisze:
Koledzy mieszkam kilka kilometrów od Nowej Rudy i jeszcze nie słyszałem imć pana SP6RK w eterze dalej jak no ich przemienniku noworudzkim .A jak koledzy z okolic Wałbrzycha mi powiedzieli to ten pan chyba jest nie tylko znudzony CB ale i krótkofalarstwem .
A może kolega pracuje na pasmach lub emisjami których nie słyszysz? To że mnie nie słychać w okolicach 3.715 to nie znaczy że radio mi kurz zbiera... Proponuję poświęcić czas na robienie łączności zamiast śledztwo ile kto pracuje i gdzie.
SP6IX pisze: i tu kłania się kasa nie wiedza nie dociekanie co w trawie piszczy tylko przez internet robi się łączności z Australią lub innymi krajami po co wiedza o propagacji i antenach o operatorce i innych p.... jak jest internet i można pogadać bo przez telefon trzeba płacić a chyba nie oto chodzi w krótkofalarstwie
Ależ co CI to przeszkadza? Mnie łączności przemiennikowe nie bawią to i mnie na przemiennikach nie ma. I zdrowszy jestem i bardziej z życia zadowolony. Pomysł D star QSO party wydaje mi się zabawny ale skoro ludzie się w to bawią to pewnie IM to sprawia przyjemność. Niech sobie każdy sam zdecyduje co lubi i to robi. To o co chodzi w krótkofalarstwie to już prywatna sprawa każdego z nas. A ja serio bardzo polecam zwyczajnie ignorować te aktywności które Ci nie pasują. Wkurzało mnie że w TV gadają głupoty? Nie mam w domu TV. Wkurzało mnie że na niektórych portalach są publikowane kretynizmy? Zwyczajnie ich nie czytam. Jeszcze nie ma obowiązku _________________ --- SQ9PBS --- FD4, Comet CHA 250 BY SQ9KCN + drut ;) icom 746 X-Quad by WiMo na 144 MHz na rotorku conrad Kenwood TH-D72 FT-817 + LDG Z100 i druty Wouxun UV2D + SG7900
--
SOTA – krótkofalowiec, który pokonuje wszelkie przeciwności fizyczne i psychiczne, pracowicie wnosi sprzęt na wysoką górę tylko po to, by się dowiedzieć, że na KF są właśnie rosyjskie zawody i zostanie zadeptany, na WARCe nie ma anteny, a na ultrakrótkich nie ma z kim pogadać. By SP5XMI
| | | SP6IX | 24.09.2016 20:50:20 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 8216 #2336356 Od: 2008-3-18
| SP5XMI jak widzisz zasięgnąłem języka u kolegów z samej Nowej Rudy i Wałbrzycha by wyrobić sobie opinię na ten temat więc wiem co piszę a na dokładkę nie jest on sam a kilku i nazywają ich żartobliwie brzuchomówcy nie będę tu pisał dlaczego chyba się domyślacie .Mam takie a nie inne warunki antenowe więc nie dziwota że jestem rzadko na paśmie a HF mnie aż tak mocno nie kręci i w przeciwieństwie do innych ja już swoje wykrzyczałem na krótkich i one mnie już nie rajcują tak jak mikrofale a że na ukfie nie ma takich sprinterskich zawodów a poważne są raz w miesiącu więc wyjeżdżam na górkę i tam się produkuje i realizuję.A że mam już swoje lata (60++)to coraz częściej mam mniej siły i możliwości ,dlatego się dziwię młodym i młodszym od siebie że im to wystarcza bao i przemiennik a gdzie rozwijanie swoich zainteresowań brrrrr aż mnie ciarki przeszły co to będzie dalej _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
Nie znoszę nieuków i arogantów. | | | VSS | 24.09.2016 22:17:36 |
Grupa: Użytkownik
QTH: POZnan*
Posty: 3899 #2336385 Od: 2009-12-24
| hihi, chwila nieuwagi i wątek rośnie jak placek z drożdżach spędziłem cały dzień na instalacji sr3vhx i gruntownej modernizacji kilku przemienników i nie było czasu odpowiedzieć. córka niestety nie ma 15 lat więc chwilowo tylko klasa C jej przysługuje. Jak będzie zainteresowana i wyrazi chęć to pójdziemy na egzamin na klasę A. jak widzę będzie trzeba wykuć na blachę te pytania i zdać a dopiero potem zagłębić córkę w "prawidła" radioamatorstwa. ja podałem tylko kilka pytań które mnie męczyły ale jest tam ich zdecydowanie więcej. nie wiem czy to nie wypacza "wizji zostania radioamatorem" jeżeli ktoś skończył szkołę techniczną, elektryczną lub podobną niektóre pytania będą kłócić się z jego wiedzą. i w czasie egzaminu zamiast odpowiedzieć zgodnie z "normą" odpowie zgodnie z prawdą i szanowna komisja uzna to za błąd. i dopiero będą jaja.
muszę przed przekazaniem pytań córce sam je poczytać, przespać się z tym i dopiero wtedy pomyślimy co dalej... _________________ Artur VSS https://sp3vss.eu PZK - Piraci Z Karaibów
Udostępniający link nie odpowiada z automatu za treść: https://tiny.pl/tqrng http://hudoc.echr.coe.int/eng?i=001-187930
| | | SP1AP | 24.09.2016 22:19:09 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Restricted Area
Posty: 5517 #2336387 Od: 2011-5-3
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji wpisu: 1 | Z całych hektolitrów tej "piany" uciekam zakłopotany. Bo nadal nie rozumiem i nikt tego nie wyjaśnił, dlaczego RADIOAMATOR musi umieć konstruować urządzenia elektroniczne??? Skoro ktoś zna przepisy obowiązujące w eterze, zna przepisy BHP i PPOŻ, mało tego poznał slang i np kod "Q", to dlaczego nie miałby się zadowolić kupnem fabrycznego urządzenia i z niego legalnie korzystać??? Dlaczego miłośnicy i maniacy elektroniki uważają, że do tego musi każdy znać elektronikę w stopniu umożliwiającym samodzielne budowanie urządzeń(lub choćby tylko ich naprawę)??? Czy kierowca samochodu w razie nieszczęsnego zatarcia silnika lub urwania na dziurach zawieszenia musi się znać na naprawie i oczywiście samodzielnie i własnoręcznie ją wykonać??? Przecież to po prostu PARANOJA i OSZOŁOMSTWO!!! To przysłowiowe wrony oczekują, by krakać jak i one. Kochani miłośnicy i maniacy elektroniki nie bądźcie WRONAMI, bo to wstyd i ograniczenie umysłu!
PS: Niektórzy (GMK) nie odróżniają klasy od kategorii, ale perorują zapalczywie. | | | SP1AP | 24.09.2016 22:53:45 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Restricted Area
Posty: 5517 #2336400 Od: 2011-5-3
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | | | | SP6IX | 24.09.2016 23:06:21 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 8216 #2336404 Od: 2008-3-18
| Zbyszku zadam Ci tylko jedno pytanie,czy ktoś zmuszał nas do nauki CW .Napiszesz że były takie czasy ,czy naprawdę nie czujesz że młodzież dziś nie chce się uczyć niczego co im nie jest potrzebne do zdobywania pieniędzy (z autopsji mojego syna) .Takie czasy nie liczy się nic tylko mamona bo jak ją mam to kupie sobie wszystko co zechcę .Mnie tylko wkurza że taki jeden z drugim młokos zabiera głos w sprawie o której nie ma zielonego pojęcia i najchętniej by zapłacił za licencję i spokój po co mu jakieś przepisy,nauka radiotechniki w stopniu podstawowym jakieś tam przepisy p.pożarowe BHP przecież on wszystko wie i na wszystkim się zna najlepiej .To jest obraz nie tylko w krótkofalarstwie ale i w życiu ,ale to trzeba przeżyć by mieć tą świadomość co jestem warty i z pokorą powiedzieć sobie "wiem że nic nie wiem". _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
Nie znoszę nieuków i arogantów. | | | SP6NET | 24.09.2016 23:15:48 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Ebersdorf bei Neurode
Posty: 692 #2336408 Od: 2009-11-11
|
To właśnie twoje zachowanie hańbi nasze społeczeństwo krótkofalarskie,znudził Ci się HF,VHF tak jak piszesz,jeździsz gdzieś na górki i plujesz do sitka a sam opluwasz tych ,że robią to co lubią,przecież to jest każdego indywidualna sprawa co robi w tym szerokim spectrum naszego hobby,to że pokłóciłeś się ze wszystkimi sąsiadami w Bardzie ,że zakłócasz im wszystko co można łacznie z lodówkami i musisz jeździć poza wioskę to twoja sprawa,żyj jak chcesz i daj żyć innym,i nie TROLUJ więcej wypowiedzi bo to jest żenada. _________________ SR6NR | | | wbielak | 24.09.2016 23:59:55 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO90XB
Posty: 1030 #2336418 Od: 2011-10-27
|
Chyba mnie z kimś pomyliłeś... nie ukrywam pochlebia mi ta pomyłka. Choć do wiedzy kolegi Marcina jest mi baardzo daleko. Pod nickiem wbielak ukrywa się... Wojciech Bielak SQ9PBS.
SP6IX pisze:
Mnie tylko wkurza że taki jeden z drugim młokos zabiera głos w sprawie o której nie ma zielonego pojęcia
SP6IX pisze:
ale to trzeba przeżyć by mieć tą świadomość co jestem warty i z pokorą powiedzieć sobie "wiem że nic nie wiem".
Wiem że nic nie wiem ale młokos wie jeszcze mniej niż ja!
Proponuję żebyś zwyczajnie odpuścił. Sam piszesz że pewne aktywności Ci się znudziły, że KF Cię nie bawi. Uwierz mi że są ludzie których bawi robienie łączności z baofenga. Uwierz na słowo bo takich znam. Znam też wyjątkowo wybrednych krótkofalowców. Na przykłąd moja żona na KF robi tylko to co ją interesuje czyli ludzi którzy nadają z miejsc które ona uzna za ciekawe (byłam tam kiedyś! Taka fajna wioseczka w Norwegii!) albo... mają ładne QSLki. Agata zbiera karty w kryterium estetyki. Tak ma. I to jej sprawia radość. Ja się cieszę że przyszła kartka i jest super bo jest z Indonezji a ona się cieszy że wreszcie przyszła kartka z misiem polarnym. I co? I nic. Take traktowanie hobby sprawia jej przyjemność a o to właśnie w hobby chodzi.
Kończę cytatem. Jak powiedziała pewna prostytutka żyj i daj rzyć innym
_________________ --- SQ9PBS --- FD4, Comet CHA 250 BY SQ9KCN + drut ;) icom 746 X-Quad by WiMo na 144 MHz na rotorku conrad Kenwood TH-D72 FT-817 + LDG Z100 i druty Wouxun UV2D + SG7900
--
SOTA – krótkofalowiec, który pokonuje wszelkie przeciwności fizyczne i psychiczne, pracowicie wnosi sprzęt na wysoką górę tylko po to, by się dowiedzieć, że na KF są właśnie rosyjskie zawody i zostanie zadeptany, na WARCe nie ma anteny, a na ultrakrótkich nie ma z kim pogadać. By SP5XMI
| | | Electra | 24.11.2024 04:32:22 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|