To może 603mariusz dorzuć proszę do zestawu Poloneza którym jeździł i te ich super tajne bryki co to mieli do dyspozycji na wyjazdy służbowe. Co to tam było? Mercedes i coś jeszcze. _________________ Armand, SP3QFE, (SWL: SP3 27 235) PS. Z osobami, które nie chcą mi się przedstwić (nawet prywatnie) i "ukrywają swoja toższamość" nie dyskutuję. Nie chcesz publicznie, to przedstaw się poza forum.
Do U want to be HAM? Remember: Play fair on the air.
Dzięki.... głównie to radiostacje, choć przy fotce: "Radiotelefon Unitra Radmor R-2434" widać "normalną" antenę.
_________________ Armand, SP3QFE, (SWL: SP3 27 235) PS. Z osobami, które nie chcą mi się przedstwić (nawet prywatnie) i "ukrywają swoja toższamość" nie dyskutuję. Nie chcesz publicznie, to przedstaw się poza forum.
Do U want to be HAM? Remember: Play fair on the air.
W obecnych czasach to i ta antenka wygląda niepozornie
http://www.alcom.pl/?181,antena-przewozna-30837 _________________ Armand, SP3QFE, (SWL: SP3 27 235) PS. Z osobami, które nie chcą mi się przedstwić (nawet prywatnie) i "ukrywają swoja toższamość" nie dyskutuję. Nie chcesz publicznie, to przedstaw się poza forum.
Do U want to be HAM? Remember: Play fair on the air.
Przeglądając pamiątki z linka wyżej .. przypomniały mi się opowieści kumpli o teleskopowej pałce milicjantów na słynnym lokalnie posterunku Ul.Pionierska 1 (obecnie jest przeniesiony do byłej zawodówki Hutmenu) na mojej dzielni gdzie panowie milicjanci pałowali niesfornych
Delikwent wchodził do pokoju a milicjant pytał którą pałą chce dostać lanie i pokazywał długą i krótką. Delikwent pokazywał krótką - która okazywała się teleskopową dużo dłuższą od innego wyboru
_________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
No to pozostają jeszcze wynalazki o których ktoś wspominał w szybie, no chyba, że coś jeszcze??? .
_________________ Armand, SP3QFE, (SWL: SP3 27 235) PS. Z osobami, które nie chcą mi się przedstwić (nawet prywatnie) i "ukrywają swoja toższamość" nie dyskutuję. Nie chcesz publicznie, to przedstaw się poza forum.
Do U want to be HAM? Remember: Play fair on the air.
*** ZA TEN WPIS UŻYTKOWNIK USUNIETY20130717 OTRZYMAŁ OSTRZEŻENIE ***
[quote=sp3qfe] Wow super! Antena Radmor 3083 jest mała] Dzięki Tobie zacząłem sam coś znajdować . Na przykład tu jest konkret Może ktoś coś więcej o tym rozwiązaniu wie? [/quote] Owszem wie, powstały temat opierał się na bazie dawnego Serialu TVP. Jednocześnie był z gatunku science fiction. Natomiast groteskowo brzmi "dzięki Tobie..." A w konsekwencji... Wypadało by jeszcze nadmienić. Znalazłem sposób zakładając bzdurny temat na dodanie iluzorycznej gwiazdki we własnym podpisie. Skoro są takie wygórowane ambicie, to czemuż by z tego nie z korzystać.
Owszem wie, powstały temat opierał się na bazie dawnego Serialu TVP. Jednocześnie był z gatunku science fiction. Natomiast groteskowo brzmi "dzięki Tobie..." A w konsekwencji... Wypadało by jeszcze nadmienić. Znalazłem sposób zakładając bzdurny temat na dodanie iluzorycznej gwiazdki we własnym podpisie. Skoro są takie wygórowane ambicie, to czemuż by z tego nie z korzystać.
Cześć Marcinie,
1. Temat jak widzisz nie jest bzdurny - ja w nim znajduję to co chcę, może inni też. Nie zauważyłeś jeszcze, że antena ta ma kształt koguta policyjnego. Może i dużo jest moich wypowiedzi, ale pojawiają się one wraz ze zdobywaną wiedzą. Gwarantuje Ci, że dzięki temu tematowi bardzo dużo było dziś odwiedzin tematu na tym forum o antenie szczelinowej. Swoją droga wytłumacz mi proszę na jakiej zasadzie ona działa.... ale bez wzorów i wywodów naukowych jak to zrobił człowiek z KGP? Nadal ciekawi mnie teoria montażu anteny w szybie samochodowej i innych rozwiązań iście z czasów Solidarności.
2. Dzięki Tobie (teraz się dopatrzyłem to było dzięki Jarek_02), bo pod jednym z zaprezentowanej przez Jarek_02 galerii znalazłem słowo "klucz" dla wyszukiwarki Googla.
3. Jeśli chodzi Ci o gwiazdki za ilość postów (jeśli dobrze zrozumiałem), to wybacz... , ale na tym mi nie zależy. Równie dobrze admini mogliby mi wykasować licznik na 0 postów i zero gwiazdek. Nie będę płakał z tego powodu. Nie cierpię na taki kompleks i widzą o tym admini i Ci którzy tu są od tak dawna jak ja. Ty też Marcinie dużo pisujesz na tym forum może warto policzyć ilość_postów/staż? (Mam nadzieje Marcinie, że dobrze zrozumiałem Twoją aluzję co do "iluzorycznej gwiazdki", jeśli źle to przepraszam).
4. Poproszę o inne rozwiązania jak kiedyś mogły być montowane anteny przez służby, tak by były niewidoczne.
5. Antena Radmor 3083 jest mała - nie znalazłem jej parametrów, może komuś się to uda zrobić.
Edycja: - dodaje pkt. 5 - dodaje/poprawiam info w pkt. 2
_________________ Armand, SP3QFE, (SWL: SP3 27 235) PS. Z osobami, które nie chcą mi się przedstwić (nawet prywatnie) i "ukrywają swoja toższamość" nie dyskutuję. Nie chcesz publicznie, to przedstaw się poza forum.
Do U want to be HAM? Remember: Play fair on the air.
@ sq3qfe Antena 3083 jest to antena na pasmo 300 MHz. Pracuje w zakresie od 320 do 380 MHz. Dane techniczne tej anteny znajdziesz w instrukcji montaż radiotelefonu Radmor FM 3041, wraz z opisem.Poza tym były produukowane stacje na pasmo zbliżone do 450MHz ale to pasmo było użyte dla górnictwa. Jak ktoś ma chody w kopalniach na Śląsku to może coś znajdzie. Wiem że swego czasu koplaniana służba zdrowia miała takie pasmo. Jeszcze co do anteny typu "łyżwa." Ta antena ma charakterystykę wzdłużną czyli wzdłuż pociagu. A to jest robione dlatego bo najbardziej potrzebny zasięg jest tam gdzie są tory więc charakterystyka była uierunkowana. Wewnątrz jest w zasadzie kawał blachy mosiężnej zakrzywioy w tył na wysokości pięciu lub sześciu centymetrów. Antenę montuje sie tak żeby zakrzywienie było ustawione tyłem do kierunku jazdy. Wtedy posiągi zarówno jadące z przodu jak z tyłu słyszą sie dobrze natomiast na bok ( prostopadle ) fala jest częściowo wytłmiona. Antenę montuje sie na lokomotywach na najwyższej częśći dachu. Antena tego typu jest opisana także w publikacji B. Wodzyńskiego "Radiotelefony". Jeszcze słówko odnośnie wypowiedzi SP2LIG.Jasne że na FM była łączność ze stacjami brzegowymi.Tylko istniał taki manipulator wraz z radiotelefonem o symbolu FM 305. Manipulator miał , podobnie jak Policyjna wersja klawisz - " linia telefoniczna" . W razie porzeby rybak wołał stacje brzegową i prosił panią lub pana operatora o połączenie z domem lub bosmanem portu( lub innym numerem.) Taka możliwość posiadały też stacje na fale krótkie- jak najbardziej. Sam miałem np. do czynienia z centralą telefoniczną typu ACO 20/80. To była centrala okrętowa i wewnątrz miała specjalny panel tzw "panel radiostacji" umożliwiajacy łączność radiową zarówno na KF jak i na UKF. Żaleznie od potrzeb radiowiec wybierał taki albo taki środek łączności i łączył rozmowy do kabiny danego marynarza. Centrala ACO miała dwie szafy lub jedną zależnie czy miała dwudziestu abonentów czy więcej. Maksymalnie mogła mieć do 80 numerów tf. Konserwowałem takie urządzenia to coś moge powiedzieć. Nikt mi nie powie że Polacy nie potrafią zrobić. Potrafimy ! I to nieźle! _________________ Pijmy piwo jedzmy śledzie , będziem silni jak niedzwiedzie!
Jeszcze słówko odnośnie wypowiedzi SP2LIG.Jasne że na FM była łączność ze stacjami brzegowymi.Tylko istniał taki manipulator wraz z radiotelefonem o symbolu FM 305. Manipulator miał , podobnie jak Policyjna wersja klawisz - " linia telefoniczna" . W razie porzeby rybak wołał stacje brzegową i prosił panią lub pana operatora o połączenie z domem lub bosmanem portu( lub innym numerem.) Taka możliwość posiadały też stacje na fale krótkie- jak najbardziej. Sam miałem np. do czynienia z centralą telefoniczną typu ACO 20/80. To była centrala okrętowa i wewnątrz miała specjalny panel tzw "panel radiostacji" umożliwiajacy łączność radiową zarówno na KF jak i na UKF. Żaleznie od potrzeb radiowiec wybierał taki albo taki środek łączności i łączył rozmowy do kabiny danego marynarza.
SP3SUZ.
Czyli potwierdzasz moją wersję połączeń statek-ląd. Na wszystkie rozmowy w pierwszej kolejności służbowe a później prywatne czekało się przed kabiną radio, nie było żadnych połączeń do kabin członków załogi, przynajmniej ja się z takim luksusem nie spotkałem a w hierarchii statkowej byłem drugą osobą zaraz po kapitanie. Oczywiście na pasażerskich statkach mogło tak być ale to mogło dotyczyć pasażerów I klasy a nie załogi. Statki pasażerskie to jest całkowicie inna bajka. ___________ Greg SP2LIG
@SP2LIG Jasne że potwierdzam to co mówisz! Najpierw rozmowy służbowe potem handlowe i biznesowe a potem prywatne i to pod warunkiem że godziny służbowe pozwalały. Na zegarze radiotelefonicznym były dwa trójkąty czerwone zamiast czterech i oznaczały albo za pięć wpół i za pięć dwunasta albo pięć po wpół i pięć po dwunastej za to na KF były cztery okresy czasowe co kwadrans po pięć minut ciszy radiowej. Do kabin załogi można było łączyć rozmowy ale... Niekiedy było tak że centrala na morzu była wyłączana z prostej oszczędnośći. Małe statki typu dziesięcio lub nawet trzydziestotysięczniki miały tak małą załogę że wolał marynarz zamknąć się z radio w kabinie i pogadać z żoną przez śitko bezpośrednio. Poza tym bywało tak ze centrala nawet jak działała to lubiła sie psuć. Wyobraź sobie ze rozmawiasz z żoną z okolic Wietnamu , nie widziałeś Jej pół roku i nagle Ci pier* centrala na statku... Cholery można dostać. Na pasażerskich ... a i owszem! Był nawet obowiazek łączenia rozmów do kabiny pasażera. Przywilej rozmawiania z radiokabiny miała załoga i kapitan. Podczas pracy radiostacji i łączenia rozmów na statk był obowiązek wyłączenia i nieużywania wszystkiego co było radiem. Tarabany Ślązaki itd itp. radia "koncertowe" tak zwane też.Przestrzegano tajemnicy korespondencji. Co do centrali ACO - zamiast bezpiecznika były wstawione w szereg cztery żarówki po 60V napięcia. Cholery lubiły sie spalić , zwłaszcza jak duży nadajnik pracował i wcz. szwendało sie nie raz po centrali. Swego czasu u nas Spółdzielnia Mieszkaniowa taka centralę dostała od Unimora w prezencie. Jako młody pracownik miałem wygięcie bo byłem jedynym co sie na tym czymś zna! Najlepsze było urządzenie odpowiadające za linię miejską. Miało cztery przyciski i można było zależnie od typu centrali na lądzie ustawić dopasowanie. Jako awizo służył numer 15 który był na stałe u sekretarki. Zawsze po skończonej rozmowie centrala oddzwaniała na awizo a sekretarka (ciemna mogiła) zawsze sie skarżyła że ma głuche telefony. Trzy miesiące Jej tłumaczyliśmy że TO TAK MA BYĆ! Za cholerę nie zatrybiła baba co i jak. Oj fajne były czasy. _________________ Pijmy piwo jedzmy śledzie , będziem silni jak niedzwiedzie!
Mamy całkowicie różne praktyczne doświadczenia w w/w temacie, chętnie podyskutuję z Toba ale na priv. Chociażby na temat Twoich wyżej opisanych praktyk. Ten temat jest dla uczestników tego forum totalnie obcy i nie ma co wywoływać niepotrzebnych sensacji o komentarzach już nie wspominam. _____________ Greg SP2LIG
Jeszcze co do anteny typu "łyżwa." Ta antena ma charakterystykę wzdłużną czyli wzdłuż pociagu. A to jest robione dlatego bo najbardziej potrzebny zasięg jest tam gdzie są tory więc charakterystyka była uierunkowana. Wewnątrz jest w zasadzie kawał blachy mosiężnej zakrzywiony w tył na wysokości pięciu lub sześciu centymetrów. Antenę montuje sie tak żeby zakrzywienie było ustawione tyłem do kierunku jazdy. Wtedy pociągi zarówno jadące z przodu jak z tyłu słyszą sie dobrze natomiast na bok ( prostopadle ) fala jest częściowo wytłumiona. Antenę montuje się na lokomotywach na najwyższej części dachu.
AD SP3SUZ . Kolego ,skąd TY wynajdujesz takie "rewelacje" Antena "łyżwa" jest anteną do okólną . Bzdurą jest jej ukierunkowanie "wzdłużne" tak samo jak montaż zakrzywieniem do tyłu - a co jak lokomotywa jedzie tyłem ?? Na boki fala też nie jest tłumiona gdyż antena ta ma charakterystykę do okólną , a jak jest sytuacja , żę stacja jest z boku a prowadzi do niej pętla to co wtedy ? Czekasz jak pociąg wyjedzie na prostą ? Łyżwa została zaprojektowana i wykonana tylko dlatego , że coraz więcej torów w PL było zelektryfikowanych i stąd jej taka a nie inna konstrukcja.
Nie dorabiajmy żadnej ideologi 73 de SP6VGB Bartosz _________________ 73 de SP6VGB Bartosz 145.350 Mhz.
Jeszcze co do anteny typu "łyżwa." Ta antena ma charakterystykę wzdłużną czyli wzdłuż pociagu. A to jest robione dlatego bo najbardziej potrzebny zasięg jest tam gdzie są tory więc charakterystyka była uierunkowana. Wewnątrz jest w zasadzie kawał blachy mosiężnej zakrzywiony w tył na wysokości pięciu lub sześciu centymetrów. Antenę montuje sie tak żeby zakrzywienie było ustawione tyłem do kierunku jazdy. Wtedy pociągi zarówno jadące z przodu jak z tyłu słyszą sie dobrze natomiast na bok ( prostopadle ) fala jest częściowo wytłumiona. Antenę montuje się na lokomotywach na najwyższej części dachu.
AD SP3SUZ . Kolego ,skąd TY wynajdujesz takie "rewelacje" Antena "łyżwa" jest anteną do okólną . Bzdurą jest jej ukierunkowanie "wzdłużne" tak samo jak montaż zakrzywieniem do tyłu - a co jak lokomotywa jedzie tyłem ?? Na boki fala też nie jest tłumiona gdyż antena ta ma charakterystykę do okólną , a jak jest sytuacja , żę stacja jest z boku a prowadzi do niej pętla to co wtedy ? Czekasz jak pociąg wyjedzie na prostą ? Łyżwa została zaprojektowana i wykonana tylko dlatego , że coraz więcej torów w PL było zelektryfikowanych i stąd jej taka a nie inna konstrukcja.
Nie dorabiajmy żadnej ideologi 73 de SP6VGB Bartosz
1. Ten temat może lepiej kontynuować w wątku który wyżej podałem? 2. Oto wiedza jaką zdobyłem z innych źródeł na bazie wypowiedzi z tego wątku:
"Antenę należy mocować do metalowej karoserii pojazdu (powierzchni przewodzącej), która jest płaszczyzną "ziemi" dla anteny. Do poprawnej pracy wymagany jest montaż anteny na metalowej płaszczyźnie o minimalnych wymiarach: 900x1200 mm (dla zakresu 160 MHz) lub 400x500 mm (dla zakresu 450 MHz). Miejsce mocowania anteny należy wybrać w pobliżu środka największych poziomych płaszczyzn metalowych karoserii pojazdu lub w pobliżu środka całej konstrukcji pojazdu. Taka instalacja zapewnia prawidłową impedancję anteny oraz poziomą charakterystykę promieniowania najbardziej zbliżoną do kołowej. Do instalacji anteny wymagany jest otwór w karoserii pojazdu o średnicy Φ 21,2 mm."
sq6ade pisze:
Rozumiem że temat inspirowany aktualną emisją w publicznej
Niekoniecznie.... ale faktycznie słyszałem że jest teraz powtarzany w TV. Niestety nei mam to teraz ani czasu ani odbiornika TV(no chyba, że sobie SDR przerobie na odbiór DVB-T ).
sq6ade pisze:
Fajny model zepsuli w kałuży (...)
Jak to ładnie widać na tym ujęciu.... ale trzeba wiedzieć Model chyba nie był sklejony.
sp3suz pisze:
@ sq3qfe Antena 3083 jest to antena na pasmo 300 MHz. (...)
Dziękuje za informacje!
---
Z chęcią poczytam o tych antenach w szybach! Ja na razie nic w necie nie znalazłem ;( _________________ Armand, SP3QFE, (SWL: SP3 27 235) PS. Z osobami, które nie chcą mi się przedstwić (nawet prywatnie) i "ukrywają swoja toższamość" nie dyskutuję. Nie chcesz publicznie, to przedstaw się poza forum.
Do U want to be HAM? Remember: Play fair on the air.
Ad sp3qfe. Wiem , że temat łyżwy był w innym wątku. Ale herezje kolegi SP3SUZ wymagają sprostowania by innych nie wprowadzać w błąd. Zalecenia producentów anten są takie jakie są , ale życie i warunki techniczne czasem robią swoje. Anteny na wszelakiej maści pojazdach , montuje se tam gdzie się da , oczywiście mając na względzie ogólne zalecenia , ale nie zawsze jest to możliwe a czasem nawet z lenistwa montażysty bywa jak jest. 73 de SP6VGB Bartosz
_________________ 73 de SP6VGB Bartosz 145.350 Mhz.
Dodam jeszcze coś - poruszono tutaj sprawę "niewidocznej" anteny stosowanej podczas drugiej wojny światowej. Dochodził jeszcze temat wrogich pelengatorów, które mogły bardzo szybko namierzyć taką nielegalną stację. Otóż dr Manczarski opracował sposób kompensacji fali przyziemnej w antenie nadawczej. Pomysł wywodzi się z eliminacji zakłóceń technicznych (dwa patenty nr 11351 zgł. 20 III 1929 i nr 17607 zgł. 26 VIII 1931) i zakłada stosowanie przeciwwagi oraz układu strojenia. Napisałem na ten temat na Elektrodzie, ale nikt nie potrafił podać ani zasady działania takiej anteny, ani jej konstrukcji.
Obwód kompensacji stosowano w radiostacji A1 firmy AVA, tak wynika ze schematu, ale niewiele mi wiadomo o tym jak z podobnego układu korzystano w praktyce. Trudno mi także stwierdzić jak to mogło działać.
Tak wyglądał schemat stopnia mocy w nadajniku radiostacji A1:
Do dostrojenia przed nadawaniem stosowano bliżej nieznany mi aparat fryzjerski (czyżby jakiś generator wysokiego napięcia, generujący szerokopasmowe szumy?), ale nadal nie wiem jak przeprowadzano strojenie, o samej antenie też nic nie wiadomo. _________________ Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals. Pozdrawiam, SP5XMI Marcin