| |
stivep | 22.09.2009 15:54:34 |
Grupa: Użytkownik
QTH: New York USA
Posty: 111 #326995 Od: 2009-9-22
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji wpisu: 2 | A wiec jak juz napisalem (w przedstawieniu sie) mieszkam w New York USA,Serce ciagle mieszka w Polsce, Zajmuje sie w chwili obecnej pisanem tego postu,kiedys w klubie wojskowym Centralnego Osrodka Szkolenia Wojsk Lacznasci w Legnicy (znaku nie pamietam) i w klubie LOK w Kaliszu,Potem w Bytom Radzionkow, Wyjechalem z Polski z ciekawosci swiata,napewno nie za chlebem...i zauwazylem ze nie ma jak wrocic... Pienidze z Polski sie juz skonczyly i bieda zajrzala do oczu...oczywiscie amerykanska bieda...Wtedy ludzie w Polsce zarabiali $20 na miesiac a tu sie zarabialo $60 na dzien i wyplata co tydzien. oddzwierny zarabial nawet troche lepiej od sprzataczki ok $350 na tydzien... Oczywiscie kupilem sobie stary samochod z rocznika 66 starszy nawet o 13 lat od mojej zony.za jedyne $300 (co bylo dla mnie wydatkiem poltora roku pracy w Polsce.) potem antene, starego kenwood...pierwsze moje w zyciu prawdziwie fabryczne urzadzenie... I poszedlem do pracy jako pomocnik elektryka "u zyda"..Wiekszosc z nas zaczynala "u zyda..." co moim zdaniem jest duzo lepsze niz "u Polaka" moim zdaniem Zydzi sa bardziej slowni, maja wiekszy szacunek,zawsze placa na czas nie kombinuja i nie podkladaja swini...Nie twierdze ze tacy sa czy nie sa Polacy.. twierdze tylko ze tacy a nie inni sa Zydzi.. Nadawanie bylo ze stolka przy lozku w pokoju w ktorym bylo nas 2 i jeden kolega w osobnym pokoju wspolna kuchnia lazienka. Najbardziej sie balem zeby mi ktos nie kopnal tego stolka noca.. Taka masa pieniedzy tyle wyrzeczen...Samochod Buick wazyl 3 tony(osobowy krazownik) a potem jakos poszlo.Przepraszm za bledy ortograficzne jako ze po 20 latach sie one niestety zdarzaja. 73 N2XJN Weley |
| |
Electra | 28.11.2024 19:04:45 |
|
|
| |
SQ1FYM | 22.09.2009 17:46:02 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 30 #327073 Od: 2009-6-12
| Witam, tez wyjechałem do USA z czystej ciekawości świata Pracowalem w Las Vegas jako krupier bylo to dla mnie jedno z milszych doswiadczen w zyciu Wspominam te czasy z łezką w oku Do uslyszenia na falach eteru 73 Pozdrawiam |
| |
SP7UDB | 22.09.2009 22:29:33 |
Grupa: Administrator
QTH: Kielce - KO00HU
Posty: 2466 #327264 Od: 2007-5-10
| Witamy na forum _________________ - Mariusz - Kielce - Temperatura za oknem
|
| |
stivep | 22.09.2009 22:59:47 |
Grupa: Użytkownik
QTH: New York USA
Posty: 111 #327284 Od: 2009-9-22
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji wpisu: 8 | Serecznie dziekuje za wpis koledze SQ1FYM Wsponien ciag dalszy: Pierwsze co sie dowiedzialem to ze mam cicho siedziec bo mnie nikt stad nie wykurzy i nikomu nic nie mowic..........byla mozliwosc legalizacji na azyl jako ze Polska byla jeszcze krajem komunistycznym ale Ale koledzy mieli juz klopoty.. Przyzeklem sobie ze jak juz zostane obywatelem "wolnego kraju" to pojade na Statue of Liberty .Nie wiedzialem jeszcze ze zanim pojade na wyspe na ktorej znajduje sie STATULA WOLNOSCI przyjdzie mi czekac prawie 20 lat... No i pojechalem a raczej poplynalem wraz z moja zona wymachujac paszportem amerykanskim i krzyczac ze narescie jestem wolny... pytanie od czego wolny?
Barry Electronics na Manhattan'ie byl jedynym sklepem sprzedajacym urzadzenia i antenty. Wszystko dla mnie bylo astronomicznie drogie.. A teraz o ile wiem nie ma juz zadnego.
Kobieta ktora wtedy spotkalem siedziala w miare cicho w stosunku do mojego hobby dopuki nie upewnila sie ze moze sobie pozwolic na protest...
Pewnego dnia w chyba 1992 roku przyszedlem do domu zadowolony ze dostalem podwyzke u bosa na $450 tygodniowo, kiedy ona stwierdzila"z czego ty sie cieszysz zobacz jak ludzie zyja, maja domy, jestesmy skonczonymi biedakami" "A ty siedzisz tylko w tych swoich antenkach..."
Ech to byl czas......No i wzialem sie do roboty.. praca spac i praca... rok za rokiem... Po 6ciu latach bedac jeszcze nielegalnie kupilem pierwszy dom...na najgorszych mozliwych warunkach...12% ruchoma pozyczka. Rodzice z Polski przyslali mi $5600 wszystkie swoje zyciowe oszczednosci bo braklo mi do wymaganej 25% przedplaty na dom.
No i co? nie wolno mi bylo postawic duzej Yagi ktora sobie kupilem na KF...Eh baby... Antena Cushcraft dobre 40 kilo wagi lezala na dachu przez pare lat podparta na dwoch drewnianych kobylkach az wreszcie protes dmowy zmusil mnie do podarowania jej komus. Pamietam ze pracowalem na ta antene i okladalem bardzo dlugo. niewiarygodnie droga(jak na wtedy)
Na szczescie to juz historia...Ta antena i tamta kobieta tez.
Moja zona to produkt made in Poland importowana z Polski okolo 3 lata temu, technicznie absolutnie bez zastrzezen, nie wysyla QRMow i nie sieje harmonicznych. Nie przekracza dozwolonego limitu mocy akustycznej a nawet pracuje nasciszonym pokretle zupelnie poprawnie. Ma zastosowana, jak na mnie -najnowsza technologie dopracowana pieczolowicie na Uniwersytecie Gdanskim. Prezentuje sie wizualnie jako nie posiadajaca licencji na zakup alkocholu, papierosow,i wstepu na dyskoteki i gdyby ja wyposazyc w kraciasta spodniczke to byle policjant zapyta sie w ciagu dnia czmu nie znajduje sie wlasnie w high school.
Dla zon krotkofalowcow ktore lubia gotowac ,a szczegolnie dla tych ktore chcialy by same piec w domu prawdziwe chleby, polecam strone mojej zony:
Przytulanka's
lub
w wyszukiwarce Google .com wpisac haslo
Przytulanka's Blog
To sa...najlepsze lata w moim zyciu..
Moge miec antenek ile tylko chce i gdzie tylko chce...i uwaza ze moja praca na radiostacji jest mniej glosna od telewizora bo ma mniejszy glosnik a poza tym ma meza w domu...ale juz nie dlugo... Ostatnie dwa tygodnie sierpnia byly doskonala forma spedzenia czasu z tesciami. O blok od Krotkofalowca ktorego przypadkowo spotkalem na miescie(Pruszcz Gdanski) grzebiac mu przy jego antenkach na samochodzie starajac sie dojsc ktora z nich jest na jakie pasmo..ZAryzykowalismy z tesciem podroz na slepo do Starogardu Gdanskiego zeby zlapac krotkofalowca ktory ma smigielko w tylku..(lata na paralotni spadochronowej z wiatrakiem na plecach) Blok znalezlismy adres tez( nie majac wogole adresu) Nastepnym razem go spotkamy...
Po dwunastu latach przerwy i paru kobietach wrocilem spowrotem do czynnego krotkofalarstwa.. Wygrzebalem ze smieci swoje transceiver's i kupilem na ebay G5RV.
Marze o tym aby wybrac sie do Polski z FT817 i TS-b2000 i tak jak ostatnio porwac tescia z nad morza do Zakopanego wlezc na duza gorke i popracowac sobie. A po drodze w gory Kenwood wydaje mi sie najlepsza opcja pracy z samochodu. i najtansza bo ma wszystko moc pasma i skrzynke antenowa w srodku i w dodatku konsola moze byc oddzielnie przy kierownicy. Rozwazajac Yesu i wszystkie dodatki aby miec w samochodzie 100W wyszlo ze wzmacniacz Tokyo 100W, skrzynka antenowa, kable anteny itd... mogo tylko spowodowac ze na kennedy Airport w NY mnie z tym wszystkim potraktuja jak terroryste. i w dodatku koszt wszystkiego jest wiekszy niz tych dwoch transceiver'ow razem. Oczywiscie POLAK POTRAFI i ja w to wierze .Polskie umysly wlasnie tam w Polsce zawsze znajda lepsza opcje.BARDZO BEDEWODZIECZNY ZA RADY I KOMENTARZE. zwykle wyporzyczalem samochod u Kubusia w Gdansku firma super...polecam i zawsze automatic bo juz zapomnialem "manualnego" Ciekawe co mi powie na mocowanie anten. Pytanie jakie anteny proponujecie do mobile i jak zamocowac zeby mu nie robic dziur.? Jakie anteny dla ft-817 kiedy bede na Sarnich Skalkach. CZy nie lepiej wziasc zeoba FT-897 z jedna bateria i skrzynka antenowa i.. dodatkowym akumulatorem w torbie.. o ile sie zorientowalem jesli sa tam dwie baterie to nie ma miejsca na skrzynke antenowa... jesli sie myle prosze o sprostowanie.. Obecnie skrupulatnie przegladam oferty i zastanawiam sie co kupic. Warunek wszystko w kupie w jednej skrzynce wydaje mi sie byc najrozsadniejszy Pozdrawiam N2XJN Wesley New York
|
| |
SQ9MES | 23.09.2009 08:37:04 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO90SG89IF
Posty: 925 #327383 Od: 2008-7-28
| Witaj kurcze chętnie bym spróbował chleba Twojej żony bo sam pracuje w piekarni (kierowca)
Moja sugestia zamiast 897 lepiej chyba 857 to samo ale bardziej poręczne Ja w czasie wypadów mobilowych korzystam z własnoręczne zrobionej anteny (w linku) http://gumisiorek.blogspot.com/2009/06/antena-mobilowa-kf.html może na 3.5MHz nie poszalejesz ale już wyżej owszem czego dowodem są moje wszystkie QSO na tej antenie, może z wyjątkiem 28MHz gdzie używam Sirio 5000. Log znajdziesz na stronie. Niestety nie mam w domu jeszcze anteny na kf (ojciec nie do przeskoczenia ale negocjacje trwają) i jestem skazany na taką z której jestem zadowolony jak na jej rozmiary _________________ Icom-820H / Yaesu 857D / Alinco DJ-G7 HM TRV 1.2 GHz QSO via SAT MARIUSZ http://gumisiorek.blogspot.com/ |
| |
stivep | 23.09.2009 14:16:13 |
Grupa: Użytkownik
QTH: New York USA
Posty: 111 #327510 Od: 2009-9-22
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji wpisu: 3 | dziekuje koledze SQ97MES
Co do wykonywanej pracy to nie ma to zadnego znaczenia PRACA NIE HANBI,PRACA USZLACHETNIA !!!
Pochodze z biednej inteligenckiej rodziny i nieraz w zyciu bylo mi ciezko. Ja bylem zarowno wynalazca i dyrektorem placowki naukowej, ale bylem tez pomocnikiem elektryka, pomocnikiem murarza. i nigdy w zyciu nie mialem nowego samochodu. Myslene o tym jak w firmowym samochodzie zamocowac antene i powalic SWR na nogi,cala wiedza propagacyjna i wlasciwosci fal,powoduje ze krotkofalowcy stoja przewaznie duzo wyzej niz typowy Jasio zyjacy tylko problemami. Kopanie pilki napewno mnniej rozwija mozg.
Zawsze sie zastanawialem jak tak slabe stworzenie jak kobieta potrafi tak skomplikowac zycie FACETOWI. Dla tych mlodszych i bardzo mlodych rada.
1.Uciekac jak od ognia od tych pyskatych i tych ktore twierdza ze kobiety maja prawo miec humory bo one takie sa..NIE PRAWDA.. te same kobiety w pracy czy w szkole czy w urzedzie hamuja sie..a wyzywaja sie na mezu...
2.Nigdy nie brac za zone tej ktora nie ma co najmniej 26 lat(jest ona juz wtedy na etapie mozliwosci faceta 40 paro letniego- takie same szanse) 3.Najlepiej zeby byla co najmniej 15lat mlodsza od ciebie - ZAWSZE WTEDY BEDZIE DLA CIEBE PIEKNA I MLODA- a poza tym ty juz zdazysz sie czegos tam w zyciu dopracowac i troche nabrac doswiadzczenia z nimi,a kandydatka na zone, nie bedzie sie juz tylko uczyc. We dwojke bedzie razniej i latwiej. Acha nie robic dzieci od razu..nawet jesli Ona gada ze w tym wieku jest ostatni dzwonek.javascript:wst_raz('','tekst')
4.Facet jest cale zycie mlody przyklad: 40latek przejdzie sie z 20latka po ulicy ludzie powiedza "ona pleciala na kase a on na jej wdzieki....ale widocznie stac go na to.." 40 latka przejdzie sie z 20latkiem i ..nawet kobiety ja opluja...
A POZA TYM 40LETNI FACET WIE JUZ JAK POSTAWIC SIE KOBIECIE ZABIERAJACEJ MU ZWYKLE PRAWO POBAWIENIA SIE CZYMS W ZYCIU .
Krotkofalarstwo rozwija jest w tym cos ale o tym moze ..jesli juz to byl by chyba zupelnie inny temat..
wspomne ze pierwszy swoj wniosek patentowy zlozylem jeszcze w Polsce w 1988 r najwyzej dosedlem do pracy z NASA, Departamentem Obrony USA i calej masy prac wynalazczych.. A wszystko zaczelo sie we wczesnym dziecinstwie kiedy ojciec profesor chcac zapobiedz rozebraniu przeze mnie kolejniego radia babci lezacego na strychu..(telewizorow jeszcze nie bylo)zaczal mnie uczyc w wieku lat 8 symboli elektronicznych i podstaw fizyki...
Ilez mozna zyc pieluchami, i problemami stwarzanymi przez niewiarygodnie szybko blednace w swoim blasku kiedys LILIJE A juz po doslownie kilku latach widzac wtaczajace sie do domu pokazne damy zastanawiasz sie gdzie sie podziala ta slodycz, ta wiodkosc i ta delikatnosc...
i slyszysz za soba text.. "wez mi k... z pod nog te kable bo ci je zaraz z domu wyp....." "idz i oddaj spowrotem te pieluchy jak dla slonia, myslisz ze ja dzieciakowi palcem d... zatkam i co ty za zelastwo mi kolo okna postawiles?
A co do chleba mojej zony to powiem ze nigdy w zyciu nie mialem takiego szacunku do chleba i do zony jak teraz... Polecam krewetki po hindusku pycha zona zrobila je na swoj wlasny slub(zdjecia ze slubu tez tam sa,skomny ale jak szalenie dla mnie wazny) Roboty z tym jest zaledwie kilka minut. Link do strony zony i naszych wspolnych pieknych chwil znajduje sie w poprzednim moim poscie Tyle na razie N2XJN Wesley New York
|
| |
sq2lyf | 23.09.2009 14:39:54 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gdańsk
Posty: 877 #327543 Od: 2009-1-26
| Jeśli następnym razem będziesz w Starogardzie Gdańskim... to mam nadzieję, że się spotkamy choć na chwilkę. Zapraszam również na moją skromną stronę www.sq2lyf.com
pozdrowienia _________________ Przemek Sq2LyF
|
| |
stivep | 23.09.2009 18:33:27 |
Grupa: Użytkownik
QTH: New York USA
Posty: 111 #327715 Od: 2009-9-22
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji wpisu: 2 | dziekuje SQ2LVF napewno wstapie... a wlasnie ten kolega z osiedla ktory lata na parara lotni tez krotkofalowiec nie pamietam jaki ma znak. Zajrzalem na stronke bardzo ladne fotografie N2XJN Wesley |
| |
sq2lyf | 23.09.2009 18:48:02 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gdańsk
Posty: 877 #327720 Od: 2009-1-26
| Na pewno chodzi o Józka SP2TFZ _________________ Przemek Sq2LyF
|
| |
stivep | 23.09.2009 21:35:03 |
Grupa: Użytkownik
QTH: New York USA
Posty: 111 #327847 Od: 2009-9-22
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Dziekuje zawsze marzylem o takim smigielku ale mnie nie bylo stac,ciekawe ile takie cos kosztuje.. Tzn prawie kazdego stac na wiele ale jak zabawisz sie w malzenstwo to te pieniadze wsiakaja jakos tak nie wiadomo gdzie...Raz zafundowalem sobe z pasjonatem Polakiem przelot jego awionetka super... troche tam w gorze nudno ale ogolnie fajna zabawa ...zeby jeszcze radio bylo w srodku.. N2XJN Wesley |
| |
sq6ade | 23.09.2009 21:57:06 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław (Breslau) Party-n
Posty: 15172 #327854 Od: 2008-3-21
| Tzn prawie kazdego stac na wiele ale jak zabawisz sie w malzenstwo to te pieniadze wsiakaja jakos tak nie wiadomo gdzie...
Małżeństwo to pikuś Dzieciaki to jest wyzwanie finansowe.
Dzięki za takie osobiste zwierzenia ma forum - mało kogo dziś stać na take coś
_________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
|
| |
Electra | 28.11.2024 19:04:45 |
|
|
| |
stivep | 23.09.2009 22:07:26 |
Grupa: Użytkownik
QTH: New York USA
Posty: 111 #327858 Od: 2009-9-22
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji wpisu: 1 | dziekuje za wpis SQ6ADE no tak prawda... ale dzieciaki to jest jak nieuchronne nastepstwo w wiekszosci wypadkow...I zaczyna sie nowa rzeczywistosc... Wielu oczywiscie tlumaczy sobie ze dzieciaki sa jego a zona byla kiedys obca... Pozdrawiam szosty okreg bardzo wiele wspomnien szczegolnie za Legnicy. ja zaryzykowalem bardzo osobista forme rozmowy na tym forum,cos czego ludzie zwykle unikaja,ciekawe co z tego wyniknie N2XJN Wesley |
| |
stivep | 23.09.2009 22:14:06 |
Grupa: Użytkownik
QTH: New York USA
Posty: 111 #327861 Od: 2009-9-22
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji wpisu: 6 | przytulanka's blog
pytanie bardzo odwazne
Po co komu zona?[b]
zapraszam d strony mojej zony A szczegolnie do zdjec" zdjecia ktore mowia za siebie" N2XJN Wesley[b] |
| |
sq2lyf | 24.09.2009 07:32:17 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gdańsk
Posty: 877 #327917 Od: 2009-1-26
| Amerykanie są otwarci poprostu. To nawet na pasmach słychać. My Polacy jesteśmy z natury takimi mrukami. _________________ Przemek Sq2LyF
|
| |
stivep | 24.09.2009 20:00:53 |
Grupa: Użytkownik
QTH: New York USA
Posty: 111 #328586 Od: 2009-9-22
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Amerykanie sa zawsze pogodni na pasmie (albo staraja sie byc pogodni) zostawiaja problemy z tylu. Wiecej sie definitywnie usmiechaja.Czy ten usmiech jest szczery to juz inna para kaloszy. Acha ceny sprzetu na polskich gieldach sa atromomiczne i placac za sprzet niekoniecznie dowierzasz ze go otrzymasz.Chyba ze po niego sam przyjedziesz.( prawda czy nie?)
Na stronie eham.com a dokladnie na
http://www.eham.net/classifieds/ znajdziecie takie ceny za sprzed ze wlosy wam stana lub poloza sie z wrazenia.. Poluje na Kenwood ts-b2000 i mozna go dostac juz od $950 w gore w prawie nowym stanie. A poza tym dzwonisz do czlowieka i rozmawiasz z nim.Wszystkiego sie dowiesz i przekrety wlasciwie nie istnieja a jesli juz to ja o tym nie slyszalem.Oczywiscie zeby dostac sie do rozszezenia -classifieds trzeba zaplacic skladke ok $15 na rok Ale 2 metry lub dualbander za $100 to juz wydarzenie.Czesto znajdziecie HF za ponizej $100 Podejrzewam ze gdyby dac ogloszenie ze dla klubu dzialajacego charytatywnie jest prosba o sprzet znalezli by sie i tacy ktorzy by sporo podarowali. Ja niestety nie mam ani czasu ani sily aby zakladac i to szczegolnie teraz w ciezkich czasach jakas organizacje harytatywna ktora by sie zajmowala zbieraniem i wysylaniem sprzetu do Polski.
Mam bardzo duza sympatie do Ojczyzny i do Polskich Krotkofalowcow ale moze kiedys jak sil starczy.. Mam tez w domu w Polsce stara radiostacje Amerykanska kolos okolo 200k wagi z poczatku 2 wojny swiatowej i podejrzewam zeby zapracowala gdyby ja wlaczyc do sieci..
Poniewaz zamierzam sprzedac dom i hale warsztatowa(k Kalisza) ktore stoja 20 lat odlogiem wiec pewnie podaruje ten zabytek pracujacy na AM/CW jakiemus klubowi.
A sam za lat moze 9 mysle ze sprowade sie spowrotem do Polski na emeryture.Bo bedzie mi przyslugiwac zarowno wojskowa jak i amerykanska.Wszystko tez zalezy od zony...czy ona odnajdzie sie tu w Nowym Jorku czy tez nie.
N2XJN Wesley |
| |
UN/SP5RMD | 06.04.2017 19:45:35 |
Grupa: Użytkownik
QTH: World
Posty: 539 #2415139 Od: 2010-3-4
| Witam serdecznie,mam na imie Artur Nie ktorzy moga mnie znac pod SP5RMD. Nie ktorzy moga kojarzyc z UN6QC lub UP44WFF. Od jakiegos czasu jestem MI0HYQ. W niedlugim czasie planuje wyjazd do USA i w zwiazku z tym poszukuje kontaktow z krotkofalowcami lub klubami. Plan podrozy nie okreslony. Dlatego wszystko sie moze zdazyc. Bede wdzieczny za info i znajomosc.
Vy 73! _________________ Vy 73! Artur UN6QC (MI0HYQ)
|
| |
Electra | 28.11.2024 19:04:45 |
|
|