| |
sp3sul | 06.03.2014 11:10:14 |

Grupa: Użytkownik
QTH: Strzelce Kraj. JO72SV
Posty: 507 #1769735 Od: 2009-4-1
| Andrzeju - gdyby mnie było stać na kupno gotowego rotora z serii Yaesu,to nie rozglądałbym się za budowę czy projektowanie rotorów rodem "domowa fabryka". HI ! Gdy kupuje się gotowy rotor np. firmy Yaesu,to masz w komplecie drugie łożysko oporowe na górę masztu. Ja stosuję 3 łożyska - tu dodam,że zależy to od wysokości masztu - i miałbym kupić 3 łożyska z podanej serii przez Ciebie ... to ja rezygnuję. HI ! |
| |
Electra | 13.03.2025 22:07:53 |

 |
|
| |
SP8LBK | 06.03.2014 11:43:10 |

Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5367 #1769783 Od: 2010-8-3
| Mirku. W przypadku konieczności zastosowania długie rury i łożysk ma trzech poziomach ja bym zrobił taki układ. Od góry. Łożysko oporowe kulkowe jednorzędowe, lub stożkowe, w zaleznosci od przewidywanych obciążeń. Ono odciąży nam wszystko co jest poniżej niego. Następnie na na dwóch poziomach łożyska kulkowe jednorzędowe. Ewentualnie w celu wyeliminowania braku osiowości tuż nad rotorem łozysko kulkowe wahliwe.
Mirku, zwróć uwagę, że łożyska oporowe mają różną konstrukcję i nie zawsze jest to prawdą co piszesz. Oporowe łożyska walcowe pozbawione obrzeży i pierścieni bocznych nie są przystosowane do przenoszenia obciążeń osiowych. W związku z tym w ich przypadku konieczne jest umieszczenie podkładek oporowych wykonanych z brązu lub tworzyw sztucznych między powierzchniami czołowymi pierścienia zewnętrznego i podporami. W przypadku łożysk oporowych z obrzeżami lub pierścieniami bocznymi użycie podkładek oporowych nie jest konieczne, ponieważ ich konstrukcja jest przystosowana do przenoszenia równocześnie działających sił osiowych i promieniowych. Jak widzisz, nie zawsze jest tak jak się komuś wydaje. _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK |
| |
sp3sul | 06.03.2014 12:08:31 |

Grupa: Użytkownik
QTH: Strzelce Kraj. JO72SV
Posty: 507 #1769806 Od: 2009-4-1
| Zawsze stosowałem i stosuję łożyska stożkowe,jednorzędowe,walcowe. No a w ostatnim przypadku,tj. maszcie dedykowanym pod deltę wg. M0PLK,w miejsce dolnego łożyska stożkowego,dałem łożysko jednorzędowe,kulkowe,wahliwe. Ot i cała filozofia. Ale tu rura masztu,ma zaledwie 2,5 metra długości i wystaje ponad dach około 50 cm.. Ten drugi maszt ma długość około 9 metrów i przygotowywany jest inny, kolejny rotor,z przeznaczeniem na 2 el. 5 pasmowego Cubical Quad. Zaniedbałem a raczej odłożyłem wszelkie prace mechaniczne,ponieważ zaniemogłem na zdrowiu i jestem praktycznie uwieziony w domu. Zanosi się na hospitalizację. Dlatego pod znakiem zapytania,są sprawy związane z pracami antenowymi,na czas bliżej nieokreślony. Po obiedzie zamieszczę zdjęcia przekładni ślimakowej,przeznaczonej do obrotu tego masztu z Cubical Quad. Maszt jest stopniowany i jako pierwsza część,pierwszy odcinek dolny,ma średnicę 75 mm.. Pozdrawiam Mirek SP3SUL. |
| |
SP2LIG | 06.03.2014 12:21:30 |



Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13112 #1769823 Od: 2009-3-16
| SP8LBK.
Andrzej, cyt "Oporowe łożyska walcowe pozbawione obrzeży i pierścieni bocznych nie są przystosowane do przenoszenia obciążeń osiowych" koniec cytatu. Ten cytat do jakiego łożyska z Twojego linku odnosi się podaj numer ? ____________ Greg SP2LIG |
| |
SP8LBK | 06.03.2014 13:51:37 |

Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5367 #1769908 Od: 2010-8-3
| Grzegorz, temat rzeka z powodu bardzo wielu grup konstrukcyjnych i odmian. Np u nas seryjnie produkuje się 1456 typów łożysk kulkowych w 4 grupach głównych grupach konstrukcyjnych Cytat pochodzi ze strony niemieckiego producenta - firmy SKF. Przedstawione a wybrane chyba losowo przez autora publikacji rysunki od 33-36 na 99% nie odnoszą się do tego przypadku. Zwróciłem tylko uwagę, że łożysko, łożysku nawet tej samej grupie konstrukcujnej ma często inne zastosowanie i nie każde łożysko oporowe jakie nam wpadnie w ręce spełni nasze oczekiwania. Może w naszym przypadku wiele spraw możemy pominąć i nie wnikać w szczegóły ale też nie zaszkodzi wiedzieć więcej. _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK |
| |
SP2LIG | 06.03.2014 14:54:28 |



Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13112 #1769957 Od: 2009-3-16
| Oczywiście że wszelkie super precyzyjne projekty nie będą miały zastosowania w naszym hobby. Zaciekawiła mnie wasza wymiana postów dot łożyska wałeczkowego, nie mogłem zaskoczyć o jakie łożysko chodzi. Domyślałem się ale nie byłem pewny, szanowny imć doktor który opracował ten materiał który umieściłeś w swoim linku też użył niewłaściwej nomenklatury nazywając łożysko rolkowe wałeczkowym. Jest zasadnicza różnica pomiędzy szeroko pojętym wałeczkiem a rolką. We wszystkich zagranicznych katalogach dostępnych mi na obcych statkach występowało zawsze łożysko rolkowe a nie wałeczkowe identycznie było w polskiej flocie w polskich katalogach. Nadmienię tylko że łożyska baryłkowe i igłowe(nomenklatura prawidłowa) są mi również doskonale znane. Temat dla mnie osobiście bardzo ciekawy. Powiem Tobie tak że mój zespół(maszt +antena +rotor) jako całość zostało wykonane w bardzo prosty, łatwy i tani sposób wykonane. Jako łożysko oporowe całości obraca się na nim maszt z antena wykorzystałem obrotowy kieł tokarski a dwa uchwyty masztu są jego łożyskami ślizgowymi wyłożone płytą teflonowa. Pracuje to bezawaryjnie już 20 lat i pewni jeszcze długo popracuje. Wiadomo że każdy z nas ma swój punkt widzenia i robi tak jak jemu rozsadek podpowie. Podyskutować zawsze jest wskazane tym bardziej kiedy jest o czym. ___________ Greg SP2LIG |
| |
SP8LBK | 06.03.2014 17:46:07 |

Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5367 #1770223 Od: 2010-8-3
| Oczywiście Grzegorzu. Wszystko zalezy od indywidualnej konstrukcji, chociaz są pewne zasady i trzeba o nich pamiętać. Nie można dać gotowca, bo każda konstrukcja od powstawania samego projektu jest inna. Każdy ma swoje, przeważnie niepowtarzalne pomysły i możliwości konstrukcyjne. Inaczej trzeba spojrzeć czy np wózek z rotorem, który jeździ po boku masztu kratowego a inaczej jeśli rotor zamontowany jest na stałe, na górze. Inne i znacznie prostrze rozwiązanie będzie dla anten UKF, nawet 4x13el/144 a całkiem inny dla dużych anten KFowych, gdzie rura ma długość kilku metrów poza maszt i średnicę nie mniejszą niż 60-65mm a boomy mają po kilkanaście metrów. Tu wszelkie nieprzemyślane lub źle policzone konstrukcje mogą się szybko zemscić. _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK |
| |
sq5awr | 06.03.2014 22:26:12 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 111 #1770563 Od: 2011-4-25
Ilość edycji wpisu: 4 | a może cos takiego, Wystarczy dodać flanszę mocowania rury zdawczej, dołożyć encoder bądź potencjometr precyzyjny i można kręcić sporym zestawem.


napięcie zasilania- 220-230V 50Hz moc silnika 120W moment obrotowy 200Nm prędkość obrotowa 1,2obr/min przełożenie całkowite - 1200 masa 15 kg _________________ Robert, SP5G/3Z5G |
| |
sq9mda | 07.03.2014 07:26:55 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 1553 #1770753 Od: 2008-12-1
Ilość edycji wpisu: 1 | Stanisław, źle to zaplanowałeś, ale to twoja konstrukcja więc być może ty wiesz najlepiej w jakich warunkach to budujesz i co chcesz osiągnąć. Jeżeli ja bym budował (w kratownicy) dałbym dwa łożyska oporowe plus sprzęgło gumowe jakie zastosował Włodek SP5MAD. Ale to moje zdanie. Powodzenia. Robert _________________ Pozdrawiam Sq9mda Robert
|
| |
SP8UFT | 07.03.2014 07:42:11 |

Grupa: Użytkownik
QTH: KO11JI
Posty: 914 #1770759 Od: 2013-12-27
| "Każdy orze jak może" - wszystko i tak zależy od naszych finansów, a później dopiero od potrzeb(zachcianek), a i tak wszystko weryfikują warunki "geo-polityczne" tzn na co nam sąsiedzi pozwolą. Chociaż akademicka dyskusja na temat łożysk była całkiem zabawna. Pewnie w czasie który został zmarnowany na pisanie tych poematów można by zrobić rotor od podstaw  P.S. Do SQ5AWR Idea dobra pod warunkiem, że silnik będzie się kręcił w dwie strony i wg mnie ponad obrót na minutę to za szybko. _________________ VY 73! Tomek |
| |
SP2LIG | 07.03.2014 09:00:08 |



Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13112 #1770814 Od: 2009-3-16
| sq5awr pisze: a może cos takiego, Wystarczy dodać flanszę mocowania rury zdawczej, dołożyć encoder bądź potencjometr precyzyjny i można kręcić sporym zestawem.


napięcie zasilania- 220-230V 50Hz moc silnika 120W moment obrotowy 200Nm prędkość obrotowa 1,2obr/min przełożenie całkowite - 1200 masa 15 kg
Ten zestaw jest ok do obracania anteny, dorobić wyjście na antenę to już nie jest problem. Problemem może być napięcie zasilania 230V. _____________ Greg SP2LIG |
| |
Electra | 13.03.2025 22:07:53 |

 |
|
| |
SP2LIG | 07.03.2014 09:08:20 |



Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13112 #1770821 Od: 2009-3-16
Ilość edycji wpisu: 1 | Cyt "Drogi Gregu
Azymuty warto znać choćby z grubsza - aby wiedzieć skąd nadchodzą HI" koniec cytatu.
Stasiu Przyjacielu.
Ja i myślę że inni DX'mani również wszelkie azymuty mają już zakodowane na stałe na twardych dyskach swoich mózgownic. _____________ Greg SP2LIG |
| |
SP8LBK | 07.03.2014 09:31:16 |

Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5367 #1770849 Od: 2010-8-3
| Robercie SQ5AWR. Zestaw jest super fajny. Napisałeś: Wystarczy dodać flanszę mocowania rury zdawczej, dołożyć encoder bądź potencjometr precyzyjny i można kręcić sporym zestawem. Zapomniałeś o wyłącznikach krańcowych i całej koncepcji sterowania, gdzie przełączasz 230VAC. Ale najważniejsze to klasa izolacji IP, będąca gwarantem nie tylko naszego bezpieczeństwa. Pradwopodobnie silnik jest standardowy i ma tylko IP-44. Podobnie jak przekładnia. Ja osobiście trochę bałbym się się dać na maszcie napięcie 230VAC, nawet gdyby silnik był w IP-68. Nawet postawienie takiego rotora na dachu bloku może być niebezpieczne, bo ktoś może przypadkiem wsadzić tam łapy kiedy my kręcimy anteną, czyli 230V jest "na dachu". Nigdy nie wiadomo co się może stać i kiedy kogoś ubije.
_________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK |
| |
SP8LBK | 07.03.2014 09:38:31 |

Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5367 #1770850 Od: 2010-8-3
| SP2LIG pisze:
Cyt "Drogi Gregu
Azymuty warto znać choćby z grubsza - aby wiedzieć skąd nadchodzą HI" koniec cytatu.
Stasiu Przyjacielu.
Ja i myślę że inni DX'mani również wszelkie azymuty mają już zakodowane na stałe na twardych dyskach swoich mózgownic. _____________ Greg SP2LIG
Japońce nadchodzą od tamtego drzewa. VK - od tamtego a W/VE od strony kościoła. Aby nie patrzeć na antenę zbudować układ luster aby widzieć, z którego kierunku nasza antena wypatruje nadchodzacych. Tyle wystarczy i azymuty są niepotrzebne  Ale jak zrobić z long path? _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK |
| |
sq5awr | 07.03.2014 10:34:56 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 111 #1770902 Od: 2011-4-25
Ilość edycji wpisu: 3 | Andrzej, Silnik można wymienić używając 24V lub 48V z przekładnią planetarną np. coś takiego http://allegro.pl/silnik-z-przekladnia-planetarna-serwo-enkoder-cnc-i4021138082.html, wkłądasz to w obudowę z rury alu, trochę spawania tigiem i jest szczelna obudowa silnika z kontrolą obrotową.
co na wyjściu da ~0,5 obrotu na minutę. Podobne rozwiązanie wykorzystane jest w rotorach prosistel http://www.prosistel.net/ jednak ich cena trochę odstrasza, jak ktoś ma trochę zdolności mechanicznych to za mniejsze kwotę zbuduje także dobry rotor.
Co do przekładni to ma simering od góry i od dołu, jak komuś mało może dołożyć osłonę simering'u by ew UV nie niszczyło uszczelniacza.
Ja mam podobne rozwiązanie sprawuje się b. dobrze, potężny moment obrotowy. ja zamontowałem jeszcze podstawę przekładni pomiędzy sprężynami od zaworów gdzie wiatr uderzający w długi boom anteny ugina sprężyny jednocześnie amortyzując. Dla przykładu stara , nowsza i najnowsza konstrukcja prosistela.
 
 _________________ Robert, SP5G/3Z5G |
| |
SP2LIG | 07.03.2014 11:03:07 |



Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13112 #1770925 Od: 2009-3-16
| Wątek rozwija się w prawidłową stronę, koledzy pokazują coraz więcej ciekawych rozwiązań technicznych.
Andrzej, wyłączniki krańcowe nie są konieczne, wystarczy odpowiedni sterownik który w odpowiednim momencie odetnie napięcie do silnika. Natomiast koniecznością jest pomyśleć o mechanicznej blokadzie tak żeby rotor obrócił maksymalnie się o 360 stopni + np 10 stopni. Ale to już jest bułka z masłem. ___________ Greg SP2LIG |
| |
SP8LBK | 07.03.2014 11:22:12 |

Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5367 #1770942 Od: 2010-8-3
| SP2LIG pisze:
Wątek rozwija się w prawidłową stronę, koledzy pokazują coraz więcej ciekawych rozwiązań technicznych.
Andrzej, wyłączniki krańcowe nie są konieczne, wystarczy odpowiedni sterownik który w odpowiednim momencie odetnie napięcie do silnika. Natomiast koniecznością jest pomyśleć o mechanicznej blokadzie tak żeby rotor obrócił maksymalnie się o 360 stopni + np 10 stopni. Ale to już jest bułka z masłem. ___________ Greg SP2LIG
A o czym ja napisałem? Bo przecież tylko o to chodzi  _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK |
| |
SP8LBK | 07.03.2014 11:49:47 |

Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5367 #1770960 Od: 2010-8-3
| Robert. Ja tylko zwróciłem uwagę na szczelkość (klasa IP) i to 230V aby, ktoś, kto myśli o konstruowaniu aby brał takie rzeczy pod uwagę. Niby sprawa oczywista. Ale 230V może także "wrócić" z rotora po koncentryku do mieszkania i może być niefajnie. Wiadomym jest, że nie ma problemu dopasować inny silnik i dorobić odpowiednią przejściówkę. Te 200Nm to jest to samo co oferuje "żyrardów i jak wiemy wystarcza do większości anten.
_________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK |
| |
SP8LBK | 07.03.2014 12:56:33 |

Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5367 #1771014 Od: 2010-8-3
| Robert Silnik można wymienić używając 24V lub 48V z przekładnią planetarną np. coś takiego http://allegro.pl/silnik-z-przekladnia-planetarna-serwo-enkoder-cnc-i4021138082.html ,wkłądasz to w obudowę z rury alu, trochę spawania tigiem i jest szczelna obudowa silnika z kontrolą obrotową. To trochę nie tak. Przy zastosowaniu enkodera a nie mając wiedzy nic z nim nie zrobisz. Trzeba mieś układ i aplikację, która w tym przypadku przeliczy 500 impulsów na kąt obrotu. tu wychodzi 1,39 imp/stopień. Teraz chcesz aby antena obróciła się o 30st i stanęła na 275st. Za chwilę ma pójść na 180st itd. To jest proste ale dla kogoś, kto to umie. W "żyradowskich" w silnikach zamontowany jest kontaktron liczący impulsy (impulsator) a elektronika w sterowniku, odpowiednio zaprogramowana pokazuje nam "cyferki". To jest dokładnie taki sam układ jak z typowym enkoderem lecz w wersji "dla ubogich" Tu bym stosował zwykły silnik 12, 24V a kierunek określał prostrzymi metodami, np selsynami.
_________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK |
| |
SP2LIG | 07.03.2014 13:12:07 |



Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13112 #1771033 Od: 2009-3-16
| SP8LBK pisze:
To trochę nie tak. Przy zastosowaniu enkodera a nie mając wiedzy nic z nim nie zrobisz. Trzeba mieś układ i aplikację, która w tym przypadku przeliczy 500 impulsów na kąt obrotu. tu wychodzi 1,39 imp/stopień. Teraz chcesz aby antena obróciła się o 30st i stanęła na 275st. Za chwilę ma pójść na 180st itd. To jest proste ale dla kogoś, kto to umie. W "żyradowskich" w silnikach zamontowany jest kontaktron liczący impulsy (impulsator) a elektronika w sterowniku, odpowiednio zaprogramowana pokazuje nam "cyferki". To jest dokładnie taki sam układ jak z typowym enkoderem lecz w wersji "dla ubogich" Tu bym stosował zwykły silnik 12, 24V a kierunek określał prostrzymi metodami, np selsynami.
Dlaczego tak sobie komplikować życie ??? Są o wiele prostsze sposoby np. taki jak podałem wyżej. Nafaszerowanie elektroniką czegokolwiek skutkuje tym że są niepotrzebne problemy w najbardziej nieodpowiednim czasie, identycznie jak w luksusowych samochodach im więcej elektroniki tym taki samochód więcej czasu przebywa w serwisie. Uważam że stosowanie nadmiernej elektroniki w zestawie na maszcie o wysokości 10-20m lub innym podobnym jest sporą przesadę tym bardziej że niczym niepodyktowaną. Prosty układ = pewny/bezawaryjny układ który pracuje non stop lato/zima. ___________ Greg SP2LIG |
| |
Electra | 13.03.2025 22:07:53 |

 |
|