NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » PASMO UKF » KANAŁY WYWOŁAWCZE

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 3 / 3    strony: 12[3]

Kanały wywoławcze

  
sp6ryd
21.04.2023 23:39:27
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Wrocław

Posty: 3789 #8075680
Od: 2012-1-22
    jfr pisze:

      sp6ryd pisze:

      TProszę nie wypisujcie tu "że mogę sobie nadawać gdzie chce" bo to jest jakiś absurd. W tzw "szkole krakowskiej" pomału, ale też łagodnieje stanowisko

    A dlaczego absurd? Jakieś prawo broni? Chodzi o nie powtarzanie bajek bez pokrycia. Jeśli powiesz, że czegoś nie wolno to nie dziw się, że ktoś zapyta* o paragraf ten zakaz stanowiący - i jeśli takowego nie ma, to nie ma. Analogicznie z nakazami. Tak ciężko się wyrazić przecyzyjnie co tak na prawdę reguluje te zasady? Normalnie poinformowany człowiek zrozumie, że mimo, iż prawo go nie ogranicza, to trzymanie się band planu ma sens. Ale najlepiej się obrazić i powiedzieć, że młodzi nie szanują bo relikt przeszłości. Błąd. Młodzi nie szanują bo starzy nie umieją im jak ludzie powiedzieć dlaczego tak jest, jak jest.
    A że w "szkole krakowskiej" średnia wieku trochę niższa...

    *) Może kiedyś tak było (nie wiem), że już za samo pytanie "dlaczego" można było zostać uznanym za element wywrotowy ale w dzisiejszych czasach to zupełnie normalne, że ludzie pytają o uzasadnienie i absolutnie nie jest niestotowne, wręcz przeciwnie.


Paweł - to nie tak. Tu nie chodzi o różnicę wieku. Zasady też są. Np. przywołany VHF Handbook.
Niestety Ham Spiritu nie da się opisać w prawie - to by było niecelowe. Wydaje mi się, że cały ten podział na zwolenników absolutnego przestrzegania zaleceń IARU i zwolenników dowolności w oparciu o KTPcz jest trochę sztucznie podbijany. Każdy rozsądny krótkofalowiec band planu będzie się trzymał. (stąd uważam, że nakłanianie do dowolności jest szkodliwe). Ja nie bronię starszyzny, ale rozumiem stanowisko wynikające z doświadczenia i, może nieco nadmierne, ich obużenie gdy ktoś naruszyć chce pryncypia. Staram się odgadnąć intencje "grupy krakowskiej", którą szanuję np. za zaangażowanie i wolę przeprowadzenia "dobrej zmiany". Niestety atakowanie band planu i IARU to błąd taktyczny mogący się obrócić przeciwko nim.
Nie chodzi o niewinne pytanie w wątku. Sprawę podbiła wersja odpowiedzi na jedno pytanie w propozycjach pytań egzaminacyjnych czy materiałach szkoleniowych dla adeptów krótkofalarstwa.

Z kolei ewentualne wprowadzanie sub band planu IARU do KTPCz (prawa krajowego) to niepotrzebna komplikacja. Zalecenia IARU mogą się zmieniać bardziej elastycznie i nikt nie będzie posądzany o łamanie prawa za np. przeprowadzenie eksperymentu (np. z transmisją LoRa w wycinku pasma, w którym taka transmisja najmniej przeszkodzi innym krótkofalowcom.

Wracając do tematu wątku, zdarzyło mi się dostać reprymendę za wołanie na 50.110 MHz stacji europejskiej (to jest na QRG dla DX między kontynentami). No cóż, od tamtego czasu wiem, że korespondentów na jednym odbiciu od jonosfery powinienem szukać raczej na 50.150 MHz. Jaki w tym problem, by przekręcić gałę ,) ?
Kolega, który pyta w tym wątku dostał wyczerpującą odpowiedź. Dostał link do źródła zasad, ale i tak kilku orędowników lokalnej dowolności wypisuje "bzdury o swobodzie nadawania". "Niekaralność" nie oznacza "swobody"






  
Electra28.04.2024 11:50:30
poziom 5

oczka
  
sq9wtf
21.04.2023 23:51:16
poziom 6



Grupa: Użytkownik

QTH: Breslau

Posty: 977 #8075681
Od: 2015-3-2
    sp6ryd pisze:



    Niestety atakowanie band planu i IARU to błąd taktyczny mogący się obrócić przeciwko nim.



Chciałbym Cię bez ironii, złośliwości, a z ciekawości i chęci poznania Twojej perspektywy, poprosić o wskazanie wspomnianego ataku na bandplan, a taże co rozumiesz przez "atak". Będę bardzo wdzięczny.
  
sp6ryd
21.04.2023 23:56:35
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Wrocław

Posty: 3789 #8075683
Od: 2012-1-22


Ilość edycji wpisu: 1
    sq9wtf pisze:

      sp6ryd pisze:



      Niestety atakowanie band planu i IARU to błąd taktyczny mogący się obrócić przeciwko nim.



    Chciałbym Cię bez ironii, złośliwości, a z ciekawości i chęci poznania Twojej perspektywy, poprosić o wskazanie wspomnianego ataku na bandplan, a taże co rozumiesz przez "atak". Będę bardzo wdzięczny.


może faktycznie dobór słowa zbyt perioratywny oczko (sorry) ale pewnie lepiej ode mnie pamiętasz definicję bandplanu przygotowaną w HS i burzę, jaką ten tekst wywołał i to jak kilka osób aktywnie broniło tej definicji. Zapis jest gdzieś, jeszcze tu na forum.
  
sq9wtf
22.04.2023 00:16:18
poziom 6



Grupa: Użytkownik

QTH: Breslau

Posty: 977 #8075685
Od: 2015-3-2
    sp6ryd pisze:


    może faktycznie dobór słowa zbyt perioratywny ,) (sorry) ale pewnie lepiej ode mnie pamiętasz definicję bandplanu przygotowaną w HS i burzę, jaką ten tekst wywołał i to jak kilka osób aktywnie broniło tej definicji. Zapis jest gdzieś, jeszcze tu na forum.


    FAQ pisze:

    Nalezy zaznaczyc, ze bandplan to nie jest prawo
    to raczej społeczna umowa, której powinnismy przestrzegac aby zyło nam sie lepiej.


    IARU pisze:

    https://www.iaru-r1.org/wp-content/uploads/2019/08/hf_managers_handbook_v9.pdf

    Strona 27: 3. IARU Region 1 HF Band Plan
    A recommendation for all radio amateurs how to use the bands, as revised at the Interim Meeting Vienna 2016,
    effective 01 June 2016, and retified at the General Conference Landshut 2017.
  
SP6IX
22.04.2023 17:44:59
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 8134 #8075791
Od: 2008-3-18
Ludzie a nie starczyła by zwykła koleżeńska postawa i nie przeszkadzanie na paśmie czy to takie trudne ???

_________________
http://sp6ix.pl.tl

W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.

Nie znoszę nieuków i arogantów.
  
sq9wtf
22.04.2023 17:46:45
poziom 6



Grupa: Użytkownik

QTH: Breslau

Posty: 977 #8075792
Od: 2015-3-2
    SP6IX pisze:

    Ludzie a nie starczyła by zwykła koleżeńska postawa i nie przeszkadzanie na paśmie czy to takie trudne ???


Wystarczyłaby, na tym temat można by było zakończyć, gdyby nie to, że niektórzy muszą dorzucić swoje trzy grosze i definiować koleźeńską postawę po swojemu, każdy inaczej bardzo szczęśliwy
  
T_C_E
22.04.2023 18:57:33
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 274 #8075799
Od: 2014-4-22
    SP6IX pisze:

    Ludzie a nie starczyła by zwykła koleżeńska postawa i nie przeszkadzanie na paśmie czy to takie trudne ???


W szkole Bydgoskiej nie wystarczy bardzo szczęśliwy Musi być rygor wprowadzony groźbą kary bo inaczej mentalny niewolnik nie zrozumie
A na poważnie to przecież wystarcza
_________________
500 — Wewnętrzny błąd serwera.
Wystąpił problem z szukanym zasobem i nie można go wyświetlić.
,) 2024 średnik dalej nie działa na forum PKI
  
sp6ryd
22.04.2023 23:20:38
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Wrocław

Posty: 3789 #8075824
Od: 2012-1-22
Ale w przestrzeganiu bandplanu nie chodzi tylko o świadome "przeszkadzanie" chodzi o to, że zgodnie z wolnościowym "podejściem z KTPCz" (już nie będę pisał "szkołą xxx" wesoły) i nadawaniu niezgodnie z bandplanem IARU, możesz po prostu nawet nie zdawać sobie sprawy, że przeszkadzasz. Stosując bandplan i reguły operatorskie masz większą szansę by jakiegoklowiek przeszkadzania uniknąć.

To jest kwestia techniczna, bo nigdy nie masz 100% pewności jak propaguje twój sygnał, od czego się odbija i z czym interferuje. Bandplan jest potrzebny.

Nie wiem, dlaczego kilka osób tutaj wciąż sprowadza ten problem do: "młodzi/starzy" "prl/obecne-prawo" "karać/nie karać" "IARU to tylko xxx"
  
sp9ds
22.04.2023 23:58:58
poziom 4

Grupa: Użytkownik

QTH: Kraków

Posty: 207 #8075827
Od: 2022-5-27
    sp6ryd pisze:

    Ale w przestrzeganiu bandplanu nie chodzi tylko o świadome "przeszkadzanie" chodzi o to, że zgodnie z wolnościowym "podejściem z KTPCz" (już nie będę pisał "szkołą xxx" wesoły) i nadawaniu niezgodnie z bandplanem IARU, możesz po prostu nawet nie zdawać sobie sprawy, że przeszkadzasz. Stosując bandplan i reguły operatorskie masz większą szansę by jakiegoklowiek przeszkadzania uniknąć.

    To jest kwestia techniczna, bo nigdy nie masz 100% pewności jak propaguje twój sygnał, od czego się odbija i z czym interferuje. Bandplan jest potrzebny.

    Nie wiem, dlaczego kilka osób tutaj wciąż sprowadza ten problem do: "młodzi/starzy" "prl/obecne-prawo" "karać/nie karać" "IARU to tylko xxx"


Ale kolego, nikt w „szkole xxx” nie mówi, żeby szczać na bandplan i nadawać jak leci. Wręcz przeciwnie. Weź może zapoznaj się z materiałami kursowymi Krakowskiego Kursu Krótkofalarskiego zamiast szerzyć jakieś durnoty?
  
sp6ryd
23.04.2023 00:08:19
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Wrocław

Posty: 3789 #8075829
Od: 2012-1-22
Wszystko jest tu na forum, proponuję poczytać, nawet własne wpisy i kolegów. Promowaniem bandplanu i podkreślaniem regulującej roli IARU bym tego nie nazwał. Argumentacja "prawo na to pozwala, a urzędnik musi zezwolić" czym jest ?!
czyż nie "szerzeniem durnoty" sorry to nie mój styl dysputy ... EOT
  
sp9ds
23.04.2023 00:11:34
poziom 4

Grupa: Użytkownik

QTH: Kraków

Posty: 207 #8075832
Od: 2022-5-27
    sp6ryd pisze:

    Wszystko jest tu na forum, proponuję poczytać, nawet własne wpisy i kolegów. Promowaniem bandplanu i podkreślaniem regulującej roli IARU bym tego nie nazwał. Argumentacja "prawo na to pozwala, a urzędnik musi zezwolić" czym jest ?!
    czyż nie "szerzeniem durnoty" sorry to nie mój styl dysputy ... EOT


Pytałem o podstawę prawną, która umożliwia urzędnikowi odmowy wydania takiego pozwolenia. Nie dostałem jej. Pozostaje uznać, że żyje to jedynie w Twojej głowie czy jakich komunistycznych zwyczajach, jakoby urzednik mógł uznaniowo decydować o wydaniu lub nie decyzji administracyjnej szczając na obowiązujące w Polsce przepisy.
  
Electra28.04.2024 11:50:31
poziom 5

oczka
  
HF1D
23.04.2023 02:51:36
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Szczecin JO73hi

Posty: 2299 #8075837
Od: 2015-1-28
    sp6ryd pisze:


    Przestrzegam przed łamaniem bandplanu, zwłaszcza przy podniesionych warunkach. Zwolennicy łączności z sąsiednich krajów (TROPO, MS, EME, AS, satelity) mają też swoje fora i szybko wystawić mogą nam opinię stosowną do zachowania na paśmie.


Nie wiem jak u Ciebie we Wrocku, ale ja mam 144.300 włączone prawie non stop.
Polskich stacji nie słysze, ale żujących szmaty operatorow z DL czy SM słyszę dosyć często.
Więc z tym wystawianiem opinii to nie wpadałbym w kompleksy.

Oczywiście nie namawiam do ignorowania bandplanu IARU, jednak należy pamiętać, że nie wszyscy są w IARU, chociaż generalnie większość trzyma się zwyczajowo przyjętych zakresów.
Tak przy okazji ktoś wspomniał o częstotliwościach WSJT i obowiązku ich przestrzegania.
To bardzo zły przykład bo te częstotliwości z jakichś sobie wiadomych przyczyn arbitralnie narzucił K1JT i już tak zostało.
Będzie za to dla niego specjalne miejsce w piekle.

_________________
Pozdrawiam
Jurek
HF1D

Obrazek
  
sp6ryd
23.04.2023 09:34:46
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Wrocław

Posty: 3789 #8075853
Od: 2012-1-22
    HF1D pisze:


    Tak przy okazji ktoś wspomniał o częstotliwościach WSJT i obowiązku ich przestrzegania.
    To bardzo zły przykład bo te częstotliwości z jakichś sobie wiadomych przyczyn arbitralnie narzucił K1JT i już tak zostało.
    Będzie za to dla niego specjalne miejsce w piekle.


traktuję to jako żart wesoły
https://en.wikipedia.org/wiki/Joseph_Hooton_Taylor_Jr.

Swoją drogą w każdym programie tabelę częstotliwości można dowolnie wyedytować.
Co ciekawe pojawiają się transmisje WSPR na pasmach niekrótkofalarskich 13,5 MHz 27 MHz, 40 MHz

Swoja drogą Jose Alberto Nieto Ros też byś musiał tam wysłać za wpisanie domyślnych QRG w jego programach (ROS Modem, Opera, VARA)

To na co zwróciłeś uwagę to właśnie potwierdzenie potrzeby bandplanu. Ktoś wybrał kiedyś 145.500, 144.300, 144.074, 144.360, 144.800 (sąsiedni wątek)
był pierwszy, nie łamał zwykle bandplanu ale dla powodzenia w znalezieniu korespondenta i przeprowadzeniu łączności wymagało to wskazania konkretnej częstotliwości wywoławczej.

Z jednym się zgadzam, w poszanowaniu zasad, problem jest globalny, co było widać przy próbie nawiązania łączności FT8 z ekspedycją 3Y0J na Bouvet
  
jfr
23.04.2023 10:06:21
poziom 5

Grupa: Użytkownik

QTH: JO90WA

Posty: 684 #8075870
Od: 2017-11-3


Ilość edycji wpisu: 1
    sp6ryd pisze:

    "prawo na to pozwala, a urzędnik musi zezwolić" czym jest ?!

No czym jest - prawdą czy kłamstwem?

_________________
Paweł
sierrapapaninepapaalphazulu
  
HF1D
23.04.2023 11:17:43
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Szczecin JO73hi

Posty: 2299 #8075880
Od: 2015-1-28
    sp6ryd pisze:



    traktuję to jako żart wesoły
    https://en.wikipedia.org/wiki/Joseph_Hooton_Taylor_Jr.

    ...

    To na co zwróciłeś uwagę to właśnie potwierdzenie potrzeby bandplanu. Ktoś wybrał kiedyś 145.500, 144.300, 144.074, 144.360, 144.800 (sąsiedni wątek)
    był pierwszy, nie łamał zwykle bandplanu ale dla powodzenia w znalezieniu korespondenta i przeprowadzeniu łączności wymagało to wskazania konkretnej częstotliwości wywoławczej.

    Z jednym się zgadzam, w poszanowaniu zasad, problem jest globalny, co było widać przy próbie nawiązania łączności FT8 z ekspedycją 3Y0J na Bouvet


To wcale nie żart.
To że gość jest laureatem nagrody Nobla, ale za osiągnięcia w dziedzinie astrofizyki, a nie krótkofalarstwa.
I zdania o miejscu w piekle nie zmieniam.
Po 2010 roku przy okazji ekspedycji EME i pracy m.in. K1JT z Arecibo miałem okazję wymienić kilka maili z K1JT. Zwłaszcza gdy wprowadził JT9, a potem zaczął strasznie mieszać w protokołach do MS
I zapytałem dlaczego takie częstotliwości (wtedy było JT65 i końcówki ..076. Odpowiedzial prosto "bo tak wymyślilem".

Na forach WSJT z tamtych lat było bardzo wiele uwag dotyczących doboru częstotliwości, szczególnie uciążliwości wyboru przy pracy EU - JA na 80 metrach. Dawno nie byłem na KF, ale jeżeli pamiętam split wynosił kilkadziesiąt kHz bo Japończykom nie wolno było pracować JT65 na 3576.

Jeżeli chodzi o bandplan to tak jak powiedziałem, nie neguję faktu jego istnienia, ale czy obecnie jest to coś niezbędnego?

Znajomość częstotliwości wywoławczych teraz zastępuje ludziom używanie DXC. Zajmujący daną częstotliwość zanim naciśnie PTT to już ogłasza światu, że woła CQ na danej częstotliwości (jakby to kogoś obchodziło)
W związku z tym podstawowy aspekt czyli "pamiętam, że 3780 i wyżej to DX-y" stracił na znaczeniu bo wystarczy że ekspedycja wpisze w DXC (albo poda wcześniej w komunikacie) że pracuje np. 3623 kHz.
Wolno im? Wolno.
Czy ktoś ich tam znajdzie? Oczywiście że tak.

Poza tym jest kwestia bardzo słabego autorytetu IARU. Jak ktoś słusznie napisał IARU to prywatna organizacja będąca de facto agendą ARRL. Nawet siedzibę mają tą samą.
Rzecz w tym, że wielu krajach jest bardzo silne nastawienie antyamerykańskie. I w związku z tym IARU może sobie pisać i postanawiać co chce, a połowa organizacji członkowskich nie zastosuje się do tego.
Czego więc wymagać od pojedynczych krótkofalowców?

Uczestniczyłem w maju 2016 roku w spotkaniu w UKE na którym padły słowa "dokumenty czy wytyczne IARU nigdy nie będą uwzględniane w prawie krajowym dotyczącym krótkofalowców". Słowa te padały wielokrotnie przy różnych okazjach. To dotyczy nie tylko Polski.

Jedyną realną siłę ma organizacja IARU-R1, która jest poważnym i uznawanym partnerem ITU w rozmowach. Uznawanym bo IARU-R1 w odróżnieniu od centrali będącej towarzystwem wzajemnej adoracji, IARU-R1 jest instytucją zarejestrowaną. I zarejestrowaną w Europie.

Jednak, co podkreślał kiedyś Prezydent IARU R-1 to organizacje narodowe powinny być partnerami lokalnych regulatorów w każdym kraju. Rolą IARU-R1 jest koordynowanie poczynań.
I tu zaczyna się istotny problem. Najwięksi gracze w IARU-R1 to RSGB, REF i DARC. Ustawiają politykę i działania pod swoje potrzeby, nie do końca licząc się z innymi.
Do tego dochodzi żadna pozycja Polski w IARU.
Mamy tzw. oficera łącznikowego, ale przy całym szacunku dla Pawła jest tylko listonoszem.
Zobacz na listę reprezentantów krajowych. Do dzisiaj figuruje na niej SP5QAT, który nie pełni swojej funkcji przynajmniej od 10 lat.
Przez krótki czas mieliśmy bardzo prężnie działającego UKF-Managera PZK, który miał być przedstawicielem przy C5 IARU-R1. Niestety ówczesny prezes z Wrocławia nie mógł strawić, że Manager UKF spotyka się z ludźmi UKE i skończyło się na tym, że Tomek złożył rezygnację.
A sekretariat PZK nigdy nie wysłał do Szwajcarii aktualizacji krajowego przedstawiciela. To samo w sobie świadczy o stosunku do IARU.

Mieliśmy przedstawiciela C7, który cieszył się dużym autorytetem w Europie. W Europie tak, ale nie w Polsce. Zrezygnował.

Wspomnialem o pozycji Polski w IARU. Kiedyś doszło do kuriozalnej sytuacji, że Prezydent IARU-R1 rozesłał po wszystkich krajowych organizacjach pismo w sprawie wspólnego stanowiska i koordynacji działań przed World Radio Conference. Własnie w tym piśmie podkreślał konieczność aktywizacji i utrzymywania dobrych kontaktów z lokalnymi regulatorami.
Jak myślisz co zrobił ówczesny Prezes PZK?
Nic, olał sprawę i nigdy nie odpowiedział.
Skoro takie jest nastawienie w organizacji która jest członkiem IARU to czego się czepiacie ludzi z Krakowa? Walnęli kiedyś błąd, który nie miał żadnych konsekwencji dla działalności UKF.
Byłem w tym zamieszaniu i pamiętam kuriozalne argumenty jednego z kolegów z okolic Bydgoszczy, że Kraków zakłócał ekspedycji EME w Mongolii. Przez całe swoje krótkofalarskie życie większej bzdury nie słyszałem i nie czytałem.
Tak samo ze sprawą Polanowa. Najpierw należy wykazać, że występują zakłócenia.

_________________
Pozdrawiam
Jurek
HF1D

Obrazek
  
sp6ryd
23.04.2023 11:18:57
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Wrocław

Posty: 3789 #8075881
Od: 2012-1-22
https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20190002460/U/D20192460Lj.pdf

Przeczytaj (wybrane):

Art 111 ust. 3 p. 3)
Art 112 cały
Art 113 (przy braku rozporządzenia szczegółowego będą miały zastosowanie pozostałe art. PT)
Art 114 (również obowiązuje - nie identyfikuję wyłączenia dla służby amatorskiej)
Art 123 cały (w szczególności ust. 2 p. 2c)
Art 146 cały
Art 185 ust. 7

zatem gdzie jest określone, że "urzędnik nie może odmówić lub zmienić"
Jest dokładnie odwrotnie, w rezerwacjach dużą liczbę warunków opisano w taki sposób, że podlegają one interpretacjom Prezesa UKE. Taki jest sens wydawania pozwoleń czy to się komuś podobna czy nie. Wiec nie ma tu mowy o formularzowej zgodzie.

Jeśli jest inaczej - wyprowadź mnie z błędu weryfikowalnymi argumentami.
  
sp9ds
23.04.2023 11:49:49
poziom 4

Grupa: Użytkownik

QTH: Kraków

Posty: 207 #8075886
Od: 2022-5-27


Ilość edycji wpisu: 1
    sp6ryd pisze:

    https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20190002460/U/D20192460Lj.pdf

    Przeczytaj (wybrane):

    Art 111 ust. 3 p. 3)
    Art 112 cały
    Art 113 (przy braku rozporządzenia szczegółowego będą miały zastosowanie pozostałe art. PT)
    Art 114 (również obowiązuje - nie identyfikuję wyłączenia dla służby amatorskiej)
    Art 123 cały (w szczególności ust. 2 p. 2c)
    Art 146 cały
    Art 185 ust. 7

    zatem gdzie jest określone, że "urzędnik nie może odmówić lub zmienić"
    Jest dokładnie odwrotnie, w rezerwacjach dużą liczbę warunków opisano w taki sposób, że podlegają one interpretacjom Prezesa UKE. Taki jest sens wydawania pozwoleń czy to się komuś podobna czy nie. Wiec nie ma tu mowy o formularzowej zgodzie.

    Jeśli jest inaczej - wyprowadź mnie z błędu weryfikowalnymi argumentami.


Art. 111 ust. 3. p. 3) mówi o tym, że istnieje KTPCz. KTPCz, nie bandplan IARU.

Art. 112 mówi o Planach Zagospodarowania Częstotliwości. Nie o bandplanie, nie o pozwoleniach. Co więcej, nie istnieją PZCz dla częstotliwości amatorskich. https://bip.uke.gov.pl/plany-zagospodarowania-czestotliwosci/

Art. 113 mówi o tworzeniu KTPCz, że trzeba się trzymać zasad dotyczących KTPCz. KTPCz, nie bandplanu czy pozwoleń.

Art. 114 nie obowiązuje w przypadku służby amatorskiej, bo w służbie amatorskiej nie dokonuje się rezerwacji częstotliwości. No chyba, że znajdziesz na tej stronie radioamatora: https://bip.uke.gov.pl/rezerwacje-czestotliwosci/

Art. 123 j.w.

Art. 146 mówi, że na pozwoleniu ma być:
    Ustawa z dnia 16 lipca 2004 r. Prawo telekomunikacyjne pisze:


    a) częstotliwość lub częstotliwości graniczne kanałów lub zakresów
    częstotliwości albo numery kanałów,
    b) lokalizację urządzenia albo obszar jego przemieszczania,
    c) moc promieniowaną lub moc wyjściową,
    d) polaryzację, wysokość zawieszenia i charakterystykę promieniowania
    anteny nadawczej,
    e) rodzaj sygnału i parametry techniczne jego nadawania,

z tym, że liter d) i e) nie stosuje się w stosunku do amatorów. Coś się nie zgadza? Operator prześmiesznika na pozwoleniu miał częstotliwość, lokalizację i moc. Czy ten artykuł mówi o tym, że prezes UKE mógł odmówić wydania pozwolenia? No nie.

Art. 185. o, i tu mi się Twoje wybiórcze czytanie podoba w opór.
    Ustawa z dnia 16 lipca 2004 r. Prawo telekomunikacyjne pisze:


    Art. 185. 1. Podmiot, który uzyskał prawo do dysponowania częstotliwością w rezerwacji częstotliwości, uiszcza roczne opłaty za prawo do dysponowania częstotliwością.

Czyli jak rozumiem, operator przemiennika opłaca go co roku? Aaaa no nie! Bo nie doczytałeś, a tu casus jest dokładnie taki sam jak w art. 114 i 123, a ten artykuł nawet udowadnia mój punkt, że w służbie amatorskiej nie dokonuje się rezerwacji częstotliwości.

Musisz jeszcze troszkę poćwiczyć nawigowanie po zakamarkach polskiego prawa. Chęci miałeś dobre, ale tylko jeden z artykułów w ogóle dotyczy radioamatorów, ale i tak nie udowadnia nic.
  
HF1D
23.04.2023 12:19:45
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Szczecin JO73hi

Posty: 2299 #8075890
Od: 2015-1-28
    sp6ryd pisze:

    https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20190002460/U/D20192460Lj.pdf

    Przeczytaj (wybrane):

    Art 111 ust. 3 p. 3)
    Art 112 cały
    Art 113 (przy braku rozporządzenia szczegółowego będą miały zastosowanie pozostałe art. PT)
    Art 114 (również obowiązuje - nie identyfikuję wyłączenia dla służby amatorskiej)
    Art 123 cały (w szczególności ust. 2 p. 2c)
    Art 146 cały
    Art 185 ust. 7

    zatem gdzie jest określone, że "urzędnik nie może odmówić lub zmienić"
    Jest dokładnie odwrotnie, w rezerwacjach dużą liczbę warunków opisano w taki sposób, że podlegają one interpretacjom Prezesa UKE. Taki jest sens wydawania pozwoleń czy to się komuś podobna czy nie. Wiec nie ma tu mowy o formularzowej zgodzie.

    Jeśli jest inaczej - wyprowadź mnie z błędu weryfikowalnymi argumentami.


Nie wiem co chciałeś udowodnić tymi paragrafami.
Żeby mieć podstawę do odmowy najpierw należy określić warunki szczególne wykorzystania częstotliwości.
Masz takowe dla amatorów?
_________________
Pozdrawiam
Jurek
HF1D

Obrazek
  
sp6ryd
23.04.2023 17:14:57
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Wrocław

Posty: 3789 #8075971
Od: 2012-1-22
@HF1D dzięki za szczegółowy opis IARU R1. Widać, że brakuje właściwego zaangażowania po stronie krajowej organizacji członkowskiej. Bez niego to z takiej perspektywy faktycznie można oceniać tę organizację, jako formalnie niewiele wnoszącą. To niestety nie upoważnia, by wypisywać, że polskiemu krótkofalowcowi wystarczy opieranie się na przepisach prawa krajowego.
Nazwałem to "błędem taktycznym HS-ów" mimo, że w najmniejszym stopniu nie bronię PZK.

W kwestii przepisów prawa, poszukując logiki i konsekwencji w przepisach, zakładam, że konieczność uzyskiwania pozwoleń dla stacji bezobsługowych to element rezerwacji częstotliwości. Wymienione paragrafy temu nie przeczą. Trzeba je czytać ze zrozumieniem. Wymienione dotyczą każdej służby w tym służby amatorskiej i służby amatorskiej satelitarnej - o ile nie wpisano jawnie takiego wykluczenia. Skoro tak to jak widać UKE "na miękko" opisuje swoje kompetencje w koordynacji wykorzystania widma i sprawowanie ochrony przed zakłóceniami. Tu też nie widać jawnych wykluczeń (dot. amatorów) w ustawie. Brak rozporządzenia szczegółowego dla amatorów (par. 113) też sprzyja powyższej interpretacji.

@DS niestety doczytałem - Tobie też proponuję, a swój agresywny ton zachowaj dla innych. Skoro w paragrafie 185 ust. 7 p. 5) pisze się, że amatorzy są zwolnieni z wnoszenia opłat za rezerwacje częstotliwości (tak częstotliwości, a nie całych zakresów KTPCz) to oznacza, że same rezerwacje też nas dotyczą, przejawem takiej rezerwacji jest właśnie wniosek o wydanie pozwolenia dla stacji bezobsługowych. Oczywiście jest kilka wyjątków (polaryzację, wysokość zawieszenia i charakterystykę promieniowania anteny nadawczej, rodzaj sygnału i parametry techniczne jego nadawania, nie są wymagane par 146.)
  
Electra28.04.2024 11:50:31
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 3 / 3    strony: 12[3]

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » PASMO UKF » KANAŁY WYWOŁAWCZE

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny