Kanały wywoławcze
    jfr pisze:

      sp6ryd pisze:

      TProszę nie wypisujcie tu "że mogę sobie nadawać gdzie chce" bo to jest jakiś absurd. W tzw "szkole krakowskiej" pomału, ale też łagodnieje stanowisko

    A dlaczego absurd? Jakieś prawo broni? Chodzi o nie powtarzanie bajek bez pokrycia. Jeśli powiesz, że czegoś nie wolno to nie dziw się, że ktoś zapyta* o paragraf ten zakaz stanowiący - i jeśli takowego nie ma, to nie ma. Analogicznie z nakazami. Tak ciężko się wyrazić przecyzyjnie co tak na prawdę reguluje te zasady? Normalnie poinformowany człowiek zrozumie, że mimo, iż prawo go nie ogranicza, to trzymanie się band planu ma sens. Ale najlepiej się obrazić i powiedzieć, że młodzi nie szanują bo relikt przeszłości. Błąd. Młodzi nie szanują bo starzy nie umieją im jak ludzie powiedzieć dlaczego tak jest, jak jest.
    A że w "szkole krakowskiej" średnia wieku trochę niższa...

    *) Może kiedyś tak było (nie wiem), że już za samo pytanie "dlaczego" można było zostać uznanym za element wywrotowy ale w dzisiejszych czasach to zupełnie normalne, że ludzie pytają o uzasadnienie i absolutnie nie jest niestotowne, wręcz przeciwnie.


Paweł - to nie tak. Tu nie chodzi o różnicę wieku. Zasady też są. Np. przywołany VHF Handbook.
Niestety Ham Spiritu nie da się opisać w prawie - to by było niecelowe. Wydaje mi się, że cały ten podział na zwolenników absolutnego przestrzegania zaleceń IARU i zwolenników dowolności w oparciu o KTPcz jest trochę sztucznie podbijany. Każdy rozsądny krótkofalowiec band planu będzie się trzymał. (stąd uważam, że nakłanianie do dowolności jest szkodliwe). Ja nie bronię starszyzny, ale rozumiem stanowisko wynikające z doświadczenia i, może nieco nadmierne, ich obużenie gdy ktoś naruszyć chce pryncypia. Staram się odgadnąć intencje "grupy krakowskiej", którą szanuję np. za zaangażowanie i wolę przeprowadzenia "dobrej zmiany". Niestety atakowanie band planu i IARU to błąd taktyczny mogący się obrócić przeciwko nim.
Nie chodzi o niewinne pytanie w wątku. Sprawę podbiła wersja odpowiedzi na jedno pytanie w propozycjach pytań egzaminacyjnych czy materiałach szkoleniowych dla adeptów krótkofalarstwa.

Z kolei ewentualne wprowadzanie sub band planu IARU do KTPCz (prawa krajowego) to niepotrzebna komplikacja. Zalecenia IARU mogą się zmieniać bardziej elastycznie i nikt nie będzie posądzany o łamanie prawa za np. przeprowadzenie eksperymentu (np. z transmisją LoRa w wycinku pasma, w którym taka transmisja najmniej przeszkodzi innym krótkofalowcom.

Wracając do tematu wątku, zdarzyło mi się dostać reprymendę za wołanie na 50.110 MHz stacji europejskiej (to jest na QRG dla DX między kontynentami). No cóż, od tamtego czasu wiem, że korespondentów na jednym odbiciu od jonosfery powinienem szukać raczej na 50.150 MHz. Jaki w tym problem, by przekręcić gałę ,) ?
Kolega, który pyta w tym wątku dostał wyczerpującą odpowiedź. Dostał link do źródła zasad, ale i tak kilku orędowników lokalnej dowolności wypisuje "bzdury o swobodzie nadawania". "Niekaralność" nie oznacza "swobody"








  PRZEJDŹ NA FORUM