To jeszcze walka o PZK czy już tylko o władzę w PZK | |
| | SP2LIG | 05.05.2016 15:26:52 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #2279493 Od: 2009-3-16
| sp9eno pisze:
.......Ja jestem członkiem PZK i walczę o zmiany od nie pamiętam kiedy.I skutek jest podobny jak u Canisa.PZK zjeżdża w dół od lat 20-u a większość w PZK słyszy tylko orkiestrę z Titanica.
Andrzej sp9eno
SP9ENO.
Andrzej, wg Twojej powyższej wypowiedzi należy wnioskować że złote lata PZK były w okresie siermiężnego stalinowskiego pózniej już polskiego równie siermiężnego komunizmu. Ale ja jestem naiwny, myślałem że teraz czyli po transformacji jest cacy. Czy dużo straciłem ???????? Mimo wszystko widzę teraźniejsze plusy i to spore, jest ich zdecydowanie więcej niż do czasu od którego wg Ciebie PZK tonie czyli zjeżdża w dół. No ale punkt widzenia podobno zależny jest od punktu siedzenia. _______________ Greg SP2LIG | | | Electra | 27.11.2024 08:05:34 |
|
| | | sp9eno | 05.05.2016 15:43:12 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice n/Kłodnicą
Posty: 2545 #2279500 Od: 2010-4-9
Ilość edycji wpisu: 1 | SP2LIG pisze: sp9eno pisze:
.......Ja jestem członkiem PZK i walczę o zmiany od nie pamiętam kiedy.I skutek jest podobny jak u Canisa.PZK zjeżdża w dół od lat 20-u a większość w PZK słyszy tylko orkiestrę z Titanica.
Andrzej sp9eno
SP9ENO.
Andrzej, wg Twojej powyższej wypowiedzi należy wnioskować że złote lata PZK były w okresie siermiężnego stalinowskiego pózniej już polskiego równie siermiężnego komunizmu. Ale ja jestem naiwny, myślałem że teraz czyli po transformacji jest cacy. Czy dużo straciłem ???????? Mimo wszystko widzę teraźniejsze plusy i to spore, jest ich zdecydowanie więcej niż do czasu od którego wg Ciebie PZK tonie czyli zjeżdża w dół. No ale punkt widzenia podobno zależny jest od punktu siedzenia. _______________ Greg SP2LIG
Obawiam się, że nie zrozumiałeś.A na dodatek odnosisz to do polityki, co jest stawianiem problemu na głowie dla odwrócenia uwagi od meritum. Sorry, ale nie widzę płaszczyzny zwykłego, krótkofalarskiego dialogu. A polityką już rzygam więc mnie w to nie wciągniesz.
Andrzej sp9eno
_________________ https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326 http://sp9pdf.polsl.pl/
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka. | | | sp3mep | 05.05.2016 16:13:01 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3892 #2279509 Od: 2009-2-21
| sq9wtf pisze: sp3mep pisze:
drogi nie wiem kto,
Uproszczę koledze troche życie.
Ja bym się zwrócił "Drogi kolego rad_n"
Jakby mi odbiło i wzięło na swojskie (w gronie krótkofalowców) "łee, znaku nie podaje, na widły go", ziorknąłbym na profil i przeczytał:
Podrapał się po głowie i pożyczył (jeśli kolega planuje postarać się o znak) powodzenia w uzyskiwaniu licencji. A jeśli nie, to po prostu - tak jak wcześniej - zwrócił bym się "Drogi kolego rad_n"
jak widzę SQ9WTF to sobie znalazłem że jest to Viktor, jesli "nie wiem kto" nie ma znaku to jeśli by było imię to wiedział bym do kogo się zwracam, niczego mi nie uprosciłes Viktor ale teraz pytanie do Ciebie,
z czego wnosisz ze rad_n to ON ? to może być Ona lub Ono , głupio do One-j pisać kolego ,przynajmniej mi głupio i nadal nie wiem kto to jest ten rad_n
rad_n oprócz twojej wyliczanki jest jeszcze normalna wymiana ludzi najlepiej na lepszych mądrzejszych i.t.d, pisałem juz o tym ale może czytasz wybiórczo, ale jesli komuś pasuje ewolucja sądowa to jak widac także można, _________________ Jurek ------------------- od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać padającego deszczu, wczoraj wołał mnie na drinka, trzy razy, i to po imieniu, (nie moje :-)) | | | sp3mep | 05.05.2016 16:49:07 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3892 #2279517 Od: 2009-2-21
| EI2KK tak szybko edytujesz że nie nadążam , mamy forum i pozwolisz że jesli nie wiem czy tam jest ON czy ONA to będę się zwracał tak jak uznam za dobre dla Ciebie nie ma znaczenia czy to ON czy ONA dla mnie ma i małe szanse abym zmienił tutaj zdanie,
do rad_n takze szybko zap.... z edytowaniem nie chce mi się juz z Tobą polemizować po prostu nie chce, ale i tak życzę Ci wszystkiego naj, _________________ Jurek ------------------- od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać padającego deszczu, wczoraj wołał mnie na drinka, trzy razy, i to po imieniu, (nie moje :-)) | | | SP2LIG | 05.05.2016 18:15:47 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #2279532 Od: 2009-3-16
| [quote=sp9eno]SP2LIG pisze: sp9eno pisze:
.......Ja jestem członkiem PZK i walczę o zmiany od nie pamiętam kiedy.I skutek jest podobny jak u Canisa.PZK zjeżdża w dół od lat 20-u a większość w PZK słyszy tylko orkiestrę z Titanica.
Andrzej sp9eno
SP9ENO.
Andrzej, wg Twojej powyższej wypowiedzi należy wnioskować że złote lata PZK były w okresie siermiężnego stalinowskiego pózniej już polskiego równie siermiężnego komunizmu. Ale ja jestem naiwny, myślałem że teraz czyli po transformacji jest cacy. Czy dużo straciłem ???????? Mimo wszystko widzę teraźniejsze plusy i to spore, jest ich zdecydowanie więcej niż do czasu od którego wg Ciebie PZK tonie czyli zjeżdża w dół. No ale punkt widzenia podobno zależny jest od punktu siedzenia. _______________ Greg SP2LIG
Obawiam się, że nie zrozumiałeś.A na dodatek odnosisz to do polityki, co jest stawianiem problemu na głowie dla odwrócenia uwagi od meritum. Sorry, ale nie widzę płaszczyzny zwykłego, krótkofalarskiego dialogu. A polityką już rzygam więc mnie w to nie wciągniesz.
[/quote]
SP9ENO.
Andrzej, zrozumiałem bardzo dobrze Twój przekaz. Gdybyś miał stosowne powalające argumenty to byś je tu przytoczył ale ponieważ ich nie masz więc wywijasz się jak piskorz domniemaną polityką której totalnie nie było w moim poście. Ty przytoczyłeś okres i ja przytoczyłem okres, więc gdzie jest polityka ????? Zaczynasz być coraz mniej wiarygodnym.
Z rzyganiem to tak bardziej powstrzymuj się i przyhamuj bo to jest totalnie obrzydliwe słowo(już tu na forum jeden jest który również rzyga). Kulturalny człowiek nie używa tego słowa publicznie tym bardziej w korespondencji ogólnodostępnej. _______________ Greg SP2LIG | | | sp3mep | 05.05.2016 18:30:57 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3892 #2279536 Od: 2009-2-21
| EI2KK pisze: sp3mep pisze: EI2KK tak szybko edytujesz że nie nadążam , mamy forum i pozwolisz że jesli nie wiem czy tam jest ON czy ONA to będę się zwracał tak jak uznam za dobre dla Ciebie nie ma znaczenia czy to ON czy ONA dla mnie ma i małe szanse abym zmienił tutaj zdanie,
do rad_n takze szybko zap.... z edytowaniem nie chce mi się juz z Tobą polemizować po prostu nie chce, ale i tak życzę Ci wszystkiego naj,
Gdybys przez chwile skupil sie na tym co rad_n pisze, zamiast kim jest i jakiego rodzajnika uzywac to nie mial bys watpliwosci... tym bardziej, jesli dla ciebie ma znaczenie kluczowe czy to ON czy ONA wystarczylo zwrocic uwage.. odrobinke.. bez wiekszego wysilku..
Skoro ON sam pisze o sobie uzywajac formy meskoosobowej mozesz spokojnie przyjac ze to ON.. albo ze taka forma bedzie poprawna, nawet jesli swoj rodzajnik chce zachowac za siebie...
P.S. Edytuje bo komasuje... nie ma niestety opcji cytowania kilku postow/osob w jednym wiec trzeba to robic jako edit.. P.P.S. a jakbym nie komasowal to be tez bylo zle, ze trzy posty zamiast jednego
gdybyś czytał wszystko to byś wiedział że jakies 3 strony temu odpowiadałem rad-ntowi , i dynało mi kim jest zreszta teraz takze mi dynda,dochodzenie kim jest zaczeło się po wpisie Viktora, no ale aby to wiedzieć to trzeba czytać wszystko a nie ostanią stronę i pitolic swoje wywody i wyglada że pisac po to aby pisac,,
_________________ Jurek ------------------- od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać padającego deszczu, wczoraj wołał mnie na drinka, trzy razy, i to po imieniu, (nie moje :-)) | | | sp8mrd | 05.05.2016 18:34:53 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO00XC
Posty: 3484 #2279539 Od: 2010-2-2
Ilość edycji wpisu: 1 | EI2KK pisze:
Wiecie co.. tak czytam te rozne tematy o PZK.. o ile ogolnie tez mi sie wiele nie podoba, a ma prawo, nawet jesli nie naleze.. to zastanawia mnie jedno..
Ile bylo ciekawych inicjatyw podjetych 'oddolnie', w klubach, w OT, indywidualnie, czy w mniej lub bardziej formalnych grupach, ktore to inicjatywy wladze PZK zdusily w zarodku, nie pozwolily im zaistniec...?
Ile padlo propozycji zorganiowania 'porzadnych zawodow/dyplomow' z 'porzadnym regulaminem' ktorym wladze PZK sie sprzeciwily?
Ile osob zglosilo sie do dowolnego OT 'stawiajac sie do dyspozycji' w dowolnym zakresie dzialalnosci zwiazanej z krotkofalarstwem i zostali 'olani', niedopuszczeni..?
Ile osob zaoferowalo swoja pomoc w dowolnej jednostce organizacyjnej Biura QSL i zostali 'splawieni'..?
Nie, nie twierdze ze tak nie bylo.. ale co innego jest narzekac ze 'zarzad' nic nie robi, a samemu tylko oczekiwac ze inni zrobia wszystko a my to nic.. Chetnie poczytalbym jakie to 'akcje' spalily na panewce bo 'zarzad nie chcial' i co stanelo na przeszkodzie zrobienie tego poza strukturami PZK?
Dotknąłeś Jacku bardzo ważnej tematyki, która pokazuje coś, co dla oportunistów PZK jest niewygodne do pokazania. Wystarczy przecież zajrzeć do czasopism krótkofalarskich z dawnych i obecnych lat, poczytać informacje na stronach portalu ZG PZK, oddziałów, klubów PZK, by przekonać się o setkach inicjatyw wspieranych przez władze PZK. Zaraz znajdą się tacy, którzy podadzą jeden lub dwa przykłady przeciw temu, niekoniecznie podając prawdziwe przyczyny. Albo napiszą, że tego nie robi PZK, bo w ich rozumieniu PZK to nie OT, kluby i członkowie PZK.
Wszelkie prawdziwe i trwałe zmiany dokonują się od wewnątrz. Covey To mądre zdanie mówi, że aby tak się stało trzeba zmianę zaczynać od siebie, od swojego podwórka, a nie posiłkować się innymi, odwoływać do działań np. nastawionego do PZK negatywnie OPOR i zmian oczekiwać jako efekt działań zewnętrznych - drogą sądową!
Zauważ, że od szeregu lat na forach w tematach dotyczących własnej organizacji piszą źle głównie Ci, którzy są członkami PZK lub byli i już nie są na własne życzenie. Czy zmiany zaczynają od siebie? Nie, z lubością uprawiają gwiazdorstwo forumowe chcąc zaistnieć w przestrzeni krytykanctwem, bo trudno nazwać to zdrową krytyką, a o szacunku dla tych, którzy ciężko pracują mowy już nie ma wcale.
Mało jest tematów, w których piszą o dobrych działaniach, o własnych działaniach. A jeśli już to w celu pochwalenia się i jednocześnie próby wykazania, że PZK nic nie robi. _________________ 73, Piotr SP8MRD ex SP6MRD, SP6KKE, SP6KGN, SP6KBR, nadal SP8POP, SP-22107-OP ------------------------------------------------------------------------------------ "Niebezpieczeństwo jest zawsze to samo: człowiek odłączony od miłości! Człowiek wykorzeniony z najgłębszego gruntu swej duchowej egzystencji, człowiek znowu skazany na „kamienne serce” – pozbawiony owego „serca z ciała”, które zdolne jest prawidłowo reagować na dobro i na zło." - Jan Paweł II - Paray-le-Monial, 5 X 1986 r. Świadectwo Andrzeja - sens życia: https://www.youtube.com/watch?v=dG4-NjcWwSo | | | sp9eno | 05.05.2016 18:57:39 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice n/Kłodnicą
Posty: 2545 #2279548 Od: 2010-4-9
| SP2LIG pisze:
Andrzej, zrozumiałem bardzo dobrze Twój przekaz. Gdybyś miał stosowne powalające argumenty to byś je tu przytoczył ale ponieważ ich nie masz więc wywijasz się jak piskorz domniemaną polityką której totalnie nie było w moim poście. Ty przytoczyłeś okres i ja przytoczyłem okres, więc gdzie jest polityka ????? Zaczynasz być coraz mniej wiarygodnym.
Z rzyganiem to tak bardziej powstrzymuj się i przyhamuj bo to jest totalnie obrzydliwe słowo(już tu na forum jeden jest który również rzyga). Kulturalny człowiek nie używa tego słowa publicznie tym bardziej w korespondencji ogólnodostępnej. _______________ Greg SP2LIG
Grzegorz, wybacz,ale nie zamierzam pisać tak aby być dla Ciebie wiarygodnym. Musiał bym stanąć na głowie i odszczekać wszystko co powiedziałem dotychczas. A nie zamierzam. Nad pisanymi słowami też panuję i pisze to co chcę napisać.
Andrzej sp9eno _________________ https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326 http://sp9pdf.polsl.pl/
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka. | | | usuniety8_02_2021 | 05.05.2016 18:58:49 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Suszec JO90JB
Posty: 9221 #2279549 Od: 2008-10-24
| SP8MRD
Sam uprawiasz gwiazdorstwo forumowe i mędrkowanie, oraz piszesz o inicjatywach wspieranych przez WŁADZE PZK . A podobno jest ich setki.
Potrafisz wymienić z 10? Tylko bez bajdurzenia - same fakty. Chętnie poczytam bo jakoś nic nie można znaleźć w informacjach podawanych na stronach WWW.
I jedna zasadnicza różnica - nikt nie pisz że PZK nic nie robi TYLKO PREZYDIUM ZG PZK nic nie robi np. w sprawie zwiększenia liczby członków, nie zna prawa. Top samo dotyczy GKR - zero reakcji m.in. na złe decyzje Prezydium o czym było wyżej pisane.
Tak się zastanawiam w jakim ty świecie żyjesz? realnym czy wyimaginowanym? nie widzisz w PZK tego o czym piszą Koledzy czy udajesz że wszystko jest OK?
Naprawdę masz klapki na oczach? | | | sp9eno | 05.05.2016 19:05:24 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice n/Kłodnicą
Posty: 2545 #2279553 Od: 2010-4-9
| EI2KK pisze:
Wiecie co.. tak czytam te rozne tematy o PZK.. o ile ogolnie tez mi sie wiele nie podoba, a ma prawo, nawet jesli nie naleze.. to zastanawia mnie jedno..
Ile bylo ciekawych inicjatyw podjetych 'oddolnie', w klubach, w OT, indywidualnie, czy w mniej lub bardziej formalnych grupach, ktore to inicjatywy wladze PZK zdusily w zarodku, nie pozwolily im zaistniec...?
Ile padlo propozycji zorganiowania 'porzadnych zawodow/dyplomow' z 'porzadnym regulaminem' ktorym wladze PZK sie sprzeciwily?
Ile osob zglosilo sie do dowolnego OT 'stawiajac sie do dyspozycji' w dowolnym zakresie dzialalnosci zwiazanej z krotkofalarstwem i zostali 'olani', niedopuszczeni..?
Ile osob zaoferowalo swoja pomoc w dowolnej jednostce organizacyjnej Biura QSL i zostali 'splawieni'..?
Nie, nie twierdze ze tak nie bylo.. ale co innego jest narzekac ze 'zarzad' nic nie robi, a samemu tylko oczekiwac ze inni zrobia wszystko a my to nic.. Chetnie poczytalbym jakie to 'akcje' spalily na panewce bo 'zarzad nie chcial' i co stanelo na przeszkodzie zrobienie tego poza strukturami PZK?
Wierzę Ci, że chętnie poczytałbyś tego typu opowieści. Tak samo chętnie jak ja bym znane mi opisał i upublicznił. Zaczynając od tych opisywanych w tym wątku.Jest o czym pisać. Ale świat nie jest czarno-biały czy zero-jedynkowy i o pewnych sprawach po prostu się nie pisze a nawet nie mówi. Nawet, jak się przegrywa.
Andrzej sp9eno _________________ https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326 http://sp9pdf.polsl.pl/
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka. | | | usuniety20161013 | 05.05.2016 19:32:10 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 613 #2279566 Od: 2009-8-4
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | rad_n pisze: sp8mrd pisze:
Wszelkie prawdziwe i trwałe zmiany dokonują się od wewnątrz. Covey To mądre zdanie mówi, że aby tak się stało trzeba zmianę zaczynać od siebie, od swojego podwórka, a nie posiłkować się innymi(...)
Tak tylko dygresyjnie, jeśli czytałeś książki Covey-a, to wiesz, że to zdanie znaczy coś innego. To od wewnątrz to nie własne/cudze podwórko i podziały nasi/inni tylko własny umysł i przekonania w nim zawarte, nie ma prawdziwej zmiany bez zmiany mentalności i podejścia (i wcale nie oznacza, że bodziec do tych zmian nie może pochodzić z zewnątrz, nawet musi pochodzić z zewnątrz w myśl innej mądrej zasady, tym razem z cybernetyki: rozwiązania problemu szukaj poza systemem, który ten problem stworzył czy bardziej konkretnie: rozwiązań problemów występujących w PZK szukaj poza PZK, w takich organizacjach, w których analogiczne problemy nie występują a nie wewnątrz PZK które takie problemy generuje; wewnątrz PZK oczywiste patologie mogą być przez wielu widziane jako coś normalnego bo wielu po prostu się przyzwyczai a część tej patologii będzie nawet bronić jako 'wprawdzie to bagno, ale moje bagno, które znam').
Zacytuję Szymona bo innego komentarza ten tekst nie potrzebuje: ZAORANE ! | | | Electra | 27.11.2024 08:05:34 |
|
| | | sp9mrn | 05.05.2016 20:02:16 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice JO90IG
Posty: 3202 #2279579 Od: 2009-6-22
| rad_n pisze: sp8mrd pisze:
Wszelkie prawdziwe i trwałe zmiany dokonują się od wewnątrz. Covey To mądre zdanie mówi, że aby tak się stało trzeba zmianę zaczynać od siebie, od swojego podwórka, a nie posiłkować się innymi(...)
Tak tylko dygresyjnie, jeśli czytałeś książki Covey-a, to wiesz, że to zdanie znaczy coś innego. To od wewnątrz to nie własne/cudze podwórko i podziały nasi/inni tylko własny umysł i przekonania w nim zawarte, nie ma prawdziwej zmiany bez zmiany mentalności i podejścia (i wcale nie oznacza, że bodziec do tych zmian nie może pochodzić z zewnątrz, nawet musi pochodzić z zewnątrz w myśl innej mądrej zasady, tym razem z cybernetyki: rozwiązania problemu szukaj poza systemem, który ten problem stworzył czy bardziej konkretnie: rozwiązań problemów występujących w PZK szukaj poza PZK, w takich organizacjach, w których analogiczne problemy nie występują a nie wewnątrz PZK które takie problemy generuje; wewnątrz PZK oczywiste patologie mogą być przez wielu widziane jako coś normalnego bo wielu po prostu się przyzwyczai a część tej patologii będzie nawet bronić jako 'wprawdzie to bagno, ale moje bagno, które znam').
Trzeba pamiętać, że opieranie realnego życia na bezpośrednim rozumieniu cudzych cytatów jest niezwykle kuszące, ale niestety proste i płytkie (a może i prostackie)rozumienie prowadzi wyłącznie do uśmiechu politowania... Ale z drugiej strony - może Piotr wreszcie dostrzegł potrzebę zmian i konieczną do tego zmianę wnętrza...
Dołączam do fanów orki na ugorze
_________________ https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
| | | sp8mrd | 05.05.2016 20:21:56 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO00XC
Posty: 3484 #2279590 Od: 2010-2-2
Ilość edycji wpisu: 1 | rad_n pisze: sp8mrd pisze:
Wszelkie prawdziwe i trwałe zmiany dokonują się od wewnątrz. Covey To mądre zdanie mówi, że aby tak się stało trzeba zmianę zaczynać od siebie, od swojego podwórka, a nie posiłkować się innymi(...)
Tak tylko dygresyjnie, jeśli czytałeś książki Covey-a, to wiesz, że to zdanie znaczy coś innego. To od wewnątrz to nie własne/cudze podwórko i podziały nasi/inni tylko własny umysł i przekonania w nim zawarte, nie ma prawdziwej zmiany bez zmiany mentalności i podejścia (i wcale nie oznacza, że bodziec do tych zmian nie może pochodzić z zewnątrz, nawet musi pochodzić z zewnątrz w myśl innej mądrej zasady, tym razem z cybernetyki: rozwiązania problemu szukaj poza systemem, który ten problem stworzył czy bardziej konkretnie: rozwiązań problemów występujących w PZK szukaj poza PZK, w takich organizacjach, w których analogiczne problemy nie występują a nie wewnątrz PZK które takie problemy generuje; wewnątrz PZK oczywiste patologie mogą być przez wielu widziane jako coś normalnego bo wielu po prostu się przyzwyczai a część tej patologii będzie nawet bronić jako 'wprawdzie to bagno, ale moje bagno, które znam').
Tak książkę czytam kolejny raz i wiesz pewnie, że nie odnosi się ten cytat tylko do tego, co napisałeś. Od własnej przemiany należy zacząć i adresowałem to do tych, którzy szukają przyczyn poza sobą, a także poza swoim otoczeniem, wsparcia w postaci działań ostatecznych np. poza PZK. Zresztą podobnie Ty porównujesz swoje obserwacje PZK do zasady z cybernetyki. Cybernetyka ciekawa nauka - jednak niekoniecznie odnosi się trafnie jako analogia relacji ludzkich. Dzięki za własną interpretację.
PS Mac nadal nie kumasz w czym rzecz i obrażasz. A fe! _________________ 73, Piotr SP8MRD ex SP6MRD, SP6KKE, SP6KGN, SP6KBR, nadal SP8POP, SP-22107-OP ------------------------------------------------------------------------------------ "Niebezpieczeństwo jest zawsze to samo: człowiek odłączony od miłości! Człowiek wykorzeniony z najgłębszego gruntu swej duchowej egzystencji, człowiek znowu skazany na „kamienne serce” – pozbawiony owego „serca z ciała”, które zdolne jest prawidłowo reagować na dobro i na zło." - Jan Paweł II - Paray-le-Monial, 5 X 1986 r. Świadectwo Andrzeja - sens życia: https://www.youtube.com/watch?v=dG4-NjcWwSo | | | usuniety20161013 | 05.05.2016 20:37:46 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 613 #2279600 Od: 2009-8-4
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | - plują ? - no co ty ... pada .... | | | SP1AP | 05.05.2016 21:12:19 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Restricted Area
Posty: 5517 #2279611 Od: 2011-5-3
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | sp8mrd pisze:
To mądre zdanie mówi, że aby tak się stało trzeba zmianę zaczynać od siebie,
Od własnej przemiany należy zacząć i adresowałem to do tych, którzy szukają przyczyn poza sobą,
"Ryba zaczyna się psuć od głowy", brutalnie mówiąc od "łba" i jeśli się chce tę rybę jeszcze uratować przed kompletnym zgniciem, to ten psujący się "łeb" należy jak najszybciej uciąć. A więc nie wymądrzaj się Piotrusiu demagogicznie, tylko myśl praktycznie! Z Twoich postów idzie "wazelina" jak masło z mleczarni, błe! | | | sp9mrn | 05.05.2016 21:42:13 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice JO90IG
Posty: 3202 #2279634 Od: 2009-6-22
| sp8mrd pisze:
PS Mac nadal nie kumasz w czym rzecz i obrażasz. A fe!
Ależ rozumiem. Jako członek władz PZK chcący zmieniać PZK rozumiem, że zmianę PZK należy zacząć od zrozumienia, że klucz do zmian w PZK leży w PZK a nie np w OPORZE. W szczególności nie leży w szukaniu na siłę "czarnego luda" który nam kłody pod nogi rzuca - a w szukaniu naszych własnych błędów. Chociażby takich jak wykazane przez sąd łamanie prawa. Dobrym początkiem byłaby wymiana ludzi, którzy prawo łamią (członkowie Prezydium) oraz ludzi którzy przed łamaniem prawa mają obowiązek nas chronić (GKR) - a nie chronią...
Cieszy mnie, że zaczynasz to Piotr rozumieć.
MAc mrn
PS
_________________ https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
| | | SP1AP | 05.05.2016 21:46:18 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Restricted Area
Posty: 5517 #2279637 Od: 2011-5-3
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Obawiam się MAc, że Twoja radość jest przedwczesna, he, he! | | | sp8mrd | 05.05.2016 22:02:11 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO00XC
Posty: 3484 #2279647 Od: 2010-2-2
| sp9mrn pisze:
(...) Cieszy mnie, że zaczynasz to Piotr rozumieć.
MAc mrn
Ty rozumiesz + ja rozumiem = się rozumiemy - prawie synergia, prawie cud Panie! OK, a teraz dosyć pitolenia na forach i do roboty, bo nawet Spike już spasował - z zabawiania forumowego towarzystwa.
Mi proponowali GKR. A Tobie co? "Czas na zmiany!" _________________ 73, Piotr SP8MRD ex SP6MRD, SP6KKE, SP6KGN, SP6KBR, nadal SP8POP, SP-22107-OP ------------------------------------------------------------------------------------ "Niebezpieczeństwo jest zawsze to samo: człowiek odłączony od miłości! Człowiek wykorzeniony z najgłębszego gruntu swej duchowej egzystencji, człowiek znowu skazany na „kamienne serce” – pozbawiony owego „serca z ciała”, które zdolne jest prawidłowo reagować na dobro i na zło." - Jan Paweł II - Paray-le-Monial, 5 X 1986 r. Świadectwo Andrzeja - sens życia: https://www.youtube.com/watch?v=dG4-NjcWwSo | | | sp9aki | 05.05.2016 22:05:52 |
Grupa: Użytkownik
QTH: nr Olesno Śl.
Posty: 1593 #2279651 Od: 2012-3-13
Ilość edycji wpisu: 1 | Pozwolę sobie na małą dygresję, aby ukazać dwoistość jaźni naszego przyjaciela SP8MRD, który poniżej poucza Wiktora, aby nie wkładał adwokackiej togi:
sp8mrd pisze:
Wiktorze, jesteś adwokatem rad_n? Czyżby to był Twój Kolega ze "Skype"? Pisałem nie do Ciebie i mało co mnie już tu na forum zdziwi.
Natomiast w innym temacie ("Dostęp do informacji ...") 3 godziny wcześniej był łaskaw udawać adwokata innego użytkownika tego forum:
sp8mrd pisze:
Greg jest zajęty innymi, ważniejszymi sprawami, więc na chwilę Go zastąpię. Krótkie 2 pytania do pytającego dla podkarmienia...: Jaka polityka informacyjna w PZK? Jak rozumiesz słowo prawidłowa?
Wypada dr SP8MRD stosować jedną miarę w stosunku do siebie, jak i do innych, oraz obywać się w życiu prawdą:
Spotkałem kilkakrotnie tu na forum sugestię, że SP8MRD jakoby za sprawą aktywności Arkadiusza SP6OUJ stracił pracę. Na dachu wróbelki ćwierkają, że w rzeczywistości przebywa on na urlopie zdrowotnym. Więc jak jest w rzeczywistości? Jaka jest "wina" kol. Arkadiusza? _________________ jaQbek, SWL: SP9-50023 Gliwicki OT-50 PZK http://pzk.ovh
| | | sp9mrn | 05.05.2016 22:27:47 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice JO90IG
Posty: 3202 #2279661 Od: 2009-6-22
| sp8mrd pisze:
Mi proponowali GKR. A Tobie co? "Czas na zmiany!"
Ależ ty się Piotr nie nadajesz do GKR. GKR jest organem kontroli wewnętrznej - ale rzeczywistą rolą GKR jest wyłapanie błędów ZG (czy też Prezydium) na tyle wcześnie, żeby nie spowodowały działań zewnętrznych przeciwko PZK A ty tego zdajesz się nie rozumieć. Podobnie jest zresztą z obecnym GKR, któremu wydaje się, że jego rolą jest obrona Zarządu przed członkami, którym Zarząd ma służyć...
BTW Mnie zaproponowano prezesurę.
MAc mrn _________________ https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
| | | Electra | 27.11.2024 08:05:34 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|