Gdy SSB nie może tam CW dotrze... | |
| | SP1AP | 02.01.2015 21:58:59 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Restricted Area
Posty: 5517 #2013856 Od: 2011-5-3
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji wpisu: 2 | Ja wprawdzie nie widziałem, ale mieliśmy informacje, że u ruskich w latach 60-tych był telegrafista grubo przekraczający tempo 45wpm, ale jemu sprzęgnięto równolegle dwa "sztorcaki" i na zasadzie "sidesweeper'a" nadawał naprzemiennie znaki obiema rękami, ponoć nie było równego mu mistrza. A wracając do "sidesweeper'a", to nie każdy się potrafi na nim nauczyć, trzeba opanować nadawanie naprzemienne(jeden znak każdej litery w lewo, jeden w prawo itd). Próby nadawania w jedną stronę "kresek", w drugą "kropek" są zawsze skazane na niepowodzenie, a niektórzy tak próbowali nadawać, he, he!
https://www.youtube.com/watch?v=MTDECa1v0NQ | | | Electra | 21.11.2024 17:11:08 |
|
| | | sp4jfr | 02.01.2015 22:03:46 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO04RA, Nakomiady, Mazury
Posty: 1744 #2013858 Od: 2011-8-12
Ilość edycji wpisu: 1 | SP1AP pisze: A wracając do "sidesweemer'a", to nie każdy się potrafi na nim nauczyć, trzeba opanować nadawanie naprzemienne(jeden znak każdej litery w lewo, jeden w prawo itd). Próby nadawania w jedną stronę "kresek", w drugą "kropek" są zawsze skazane na niepowodzenie, a niektórzy tak próbowali nadawać, he, he!
Właśnie w ten sposób nadawałem, uderzając naprzemiennie w styki. Dało się wyciągać całkiem niezłe tempa przy czytelnych i melodyjnych znakach a też mniej męczyła się ręka. Ale zanim zdecydowałem się na pierwsze QSO dość długo trenowałem nadawanie. _________________ VY 72&73 Bolek
K2 QRP + PA, anteny: druty + HexBeam | | | SP1AP | 02.01.2015 22:11:14 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Restricted Area
Posty: 5517 #2013862 Od: 2011-5-3
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji wpisu: 1 | Ten typ klucza nie może mieć zbyt długiej dźwigni, bo będzie "zlewał" nawet przy większej przerwie między dźwignią, a stykami. Jak próbowałem robić kolejne klucze podobne do tego z filmiku na YT, to zlewały znaki i jednak ten mój 50-latek zrobiony z krótką dźwignią lepiej się spisuje pod tym względem. Dziś go wyjąłem z teczki "wyjazdowej", gdzie leżał od lipca i chyba trzeba będzie znów częściej go zacząc używać, żeby nie wyjść z wprawy, hi!
PS: Jeszcze taka ciekawostka, że ten "malec" u mnie podczas nadawania nie jest na biurku, tylko trzymam go w lewej garści, a prawą nadaję. Jest to dla mnie o wiele wygodniejsze rozwiązanie, bo klucz nie jeździ po stole, ale przede wszystkim pozwala nadawać podczas jazdy, nawet po nienajlepszej nawierzchni drogi. | | | SO1D | 02.01.2015 22:17:09 |
Grupa: Użytkownik
QTH: jo73hi
Posty: 727 #2013867 Od: 2011-8-10
| sp4jfr pisze:
Na youtube widziałem filmik z Białorusinem rąbiącym tekst mieszany kluczem sztorcowym w tempie ponad 40WPM. Klucz miał przykręcony ściskiem stolarskim do stołu.
Również to widziałem. Niezależnie co polityka mówi, to ja uwielbiam pracować z Rosjanami na CW i bardzo często specjalnie szukam stacji UA. Słuchanie ich nadawania to przyjemność porównywalna ze słuchaniem koncertu fortepianowego Czajkowskiego w wykonaniu orkiestry z Montrealu lub wiedeńskich filharmoników.
Pozdrawiam Jurek SP1JPQ & SO1D _________________ Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane.
| | | SP1AP | 02.01.2015 22:25:14 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Restricted Area
Posty: 5517 #2013880 Od: 2011-5-3
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji wpisu: 1 | Ja też taki filmik widziałem, ale nie było sygnałów, facio chyba "walił" na sucho, a klekot rozwalał mi membranę w głośniku, hi! | | | sp4jfr | 02.01.2015 23:19:46 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO04RA, Nakomiady, Mazury
Posty: 1744 #2013956 Od: 2011-8-12
| SP1AP pisze: Ja też taki filmik widziałem, ale nie było sygnałów, facio chyba "walił" na sucho, a klekot rozwalał mi membranę w głośniku, hi!
Widzieliśmy ten sam filmik. _________________ VY 72&73 Bolek
K2 QRP + PA, anteny: druty + HexBeam | | | sp4jfr | 02.01.2015 23:23:27 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO04RA, Nakomiady, Mazury
Posty: 1744 #2013963 Od: 2011-8-12
| SO1D pisze:
Również to widziałem. Niezależnie co polityka mówi, to ja uwielbiam pracować z Rosjanami na CW i bardzo często specjalnie szukam stacji UA. Słuchanie ich nadawania to przyjemność porównywalna ze słuchaniem koncertu fortepianowego Czajkowskiego w wykonaniu orkiestry z Montrealu lub wiedeńskich filharmoników.
Pozdrawiam Jurek SP1JPQ & SO1D
Nasi też są dobrzy w te "klocki". Przykładem jest Rysiek SP9DBA pięknie i szybko nadający. Żucie szmat z nim to wielka przyjemność. _________________ VY 72&73 Bolek
K2 QRP + PA, anteny: druty + HexBeam | | | SP1AP | 03.01.2015 09:10:28 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Restricted Area
Posty: 5517 #2014100 Od: 2011-5-3
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Tego, tego. Jak go właczę i słuchawki od kompa leżą metr ode mnie, to kłapanie tego klucza słyszę całkiem donośnie, hi! | | | sp1jpm | 03.01.2015 09:35:44 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 284 #2014121 Od: 2013-11-7
| Tez uwielbiam pracowac cw z rosjanami bialorusini wspaniali, a na spe tylko jedna osoba wrk bugiem, robiac to pod stolem, druga osoba Bonifacy wrk tylko sztorcem i ustawial radiooficerow na statkach rowno, ze nie raz rzucali key-m po radiokabinie, reszta zalogi wrk tylko japonskimi el-key jednodzwigniowym na tranzystorach, co charakterystyczne, byla mozliwosc regulacji stacatto, legato muzycy znaja te terminy, ja mialem ustawiony na max stactto, i zgadzam sie z oms co twierdza, ze jak po mowie tak po key-u mozna rozpoznac danego radiooperatora, bo mnie w kazdym zakatku globu, na lowiskach, itp radiooficerowie bezblednie rozpoznawali i od razu walili po imieniu co cfm TED sp1cvp ex kierownik ruchu spe/spo/ spb. | | | SP5XMI | 03.01.2015 10:18:32 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa
Posty: 3444 #2014151 Od: 2012-12-16
| Dlaczego bug pod stołem w Szczecinie? Nie było wolno? Swoją drogą skoro tak ustawiał to dziwne, że skarg nie było. Niektórzy R/O na burcie mieli niezły charakterek, rozmawiałem z nimi, to poznałem. Bonifacy to ten "dziadek" który odbierał nawet wtedy gdy nikt inny nie słyszał? _________________ Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals. Pozdrawiam, SP5XMI Marcin | | | sp7ivo | 03.01.2015 10:21:06 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 2119 #2014152 Od: 2009-11-12
| "Na youtube widziałem filmik z Białorusinem rąbiącym tekst mieszany kluczem sztorcowym w tempie ponad 40WPM." "Ja wprawdzie nie widziałem, ale mieliśmy informacje, że u ruskich w latach 60-tych był telegrafista grubo przekraczający tempo 45wpm" "Tego Białorusina macie na myśli? https://www.youtube.com/watch?v=sMFp1P8Qhsg https://www.youtube.com/watch?v=YPsgEdmlUf0"
Tak właśnie powstają legendy. Trochę z tymi szybkościami przesadziliście. Nie wierzę, nie da się w takich tempach nadawać na kluczu sztorcowym. 40 wpm tekstu mieszanego na sztorcu? Bzdura. Oficjalny world recorc w zawodach HST w nadawaniu tekstu mieszanego wynosi 46 wpm, na kluczu automatycznym. Rekord w nadawaniu tekstu literowego to 56.6 wpm również na autumacie. Co do filmików z youtuba. Szybkość nadawania w pierwszym filmie to "tylko" 22 wpm (tekst mieszany) i 24 wpm (tekst literowy) w drugim filmie. Zawodnik nadaje bez podsłuchu, słychać tylko "klekot" klucza, który daje stuk dwukrotnie przy każdym znaku (przy naciśnięciu i puszczeniu klucza) co powoduje wrażenie niebotycznych prędkości. Poza tym, trudno zorientować się jaka jest jakość nadawania. Nie sztuka "dziobać" szybko, sztuką jest nadawać tak, żeby nie było można odróżnić czy jest to sztorc czy automat. Dla porównania coś z naszego podwórka. Na poniższym filmie tempo nadawania po znaku rozdziału wynosi 22 wpm (tekst literowy), a więc niewiele mniej niż u Białorusina, ale jest podsłuch i wydaje się dużo wolniej. Proponuję zamknąć oczy i nie zwracać uwagi na stukot klucza. Automat czy sztorc? https://www.youtube.com/watch?v=VHISaCJEyNQ Pozdrawiam. Bogusław sp7ivo | | | Electra | 21.11.2024 17:11:08 |
|
| | | SP2BPD | 03.01.2015 10:34:58 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 833 #2014158 Od: 2012-1-25
|
Pięknie! I to na kluczu od RBM! _________________ pozdr. Piotr | | | sp6nic | 03.01.2015 10:42:13 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Okolice Milicza
Posty: 1894 #2014163 Od: 2009-6-23
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Identyczne wrażenie odniosłem ! Po obejrzeniu Białorusina. Tyle to i ja nadaję. A wiem że szybciej niż 25 grup to obecnie nie jest. Żeby nadawać w granicach 40 wpm, na sztorcu, trzeba by wprowadzić rękę w jakieś specyficzne wibracje, drgania. Ja filmu z przykładem tak szybkiego nadawania nie widziałem. Ale może ktoś taki jest? _________________ 73 Marek sp6nic | | | SP6IX | 03.01.2015 10:50:03 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 8216 #2014167 Od: 2008-3-18
| Na tym dziobadle to i tak szybko nadaje ,to klucz dla średniej klasy telegrafistów nauczonych wolnego i nie precyzyjnego nadawania lepszym i szybszym były klucze na R-118 ale moim zdaniem szweda nic nie pobiło chyba że coś nowszego z tym że o szweda trzeba było dbać i nie dawać na nim nadawać byle tłukowi bo zaraz powyginał sprężyny zawieszenia i było po zabawie ja swój mam z wojska i prawie od początku na nim nadaję i chyba do końca będzie ze mną. _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
Nie znoszę nieuków i arogantów. | | | sp6nic | 03.01.2015 11:03:49 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Okolice Milicza
Posty: 1894 #2014170 Od: 2009-6-23
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Fakt. Za to ten klucz na filmie jest naprawdę solidnie przymocowany do stołu ! Mam taki klucz. Bardzo prosty, wykonany ze stalowej blachy. Nic specjalnego. _________________ 73 Marek sp6nic | | | SP5XMI | 03.01.2015 12:38:53 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa
Posty: 3444 #2014201 Od: 2012-12-16
| Szczerze, to chciałbym tak dobrze nadawać jak Wy Gratulacje, widziałem ten film wcześniej i za każdym razem robi wrażenie - Bogusław nadaje lepiej na sztorcu niż ja na automacie. _________________ Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals. Pozdrawiam, SP5XMI Marcin | | | sp4jfr | 03.01.2015 13:47:06 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO04RA, Nakomiady, Mazury
Posty: 1744 #2014253 Od: 2011-8-12
| sp7ivo pisze: "Na youtube widziałem filmik z Białorusinem rąbiącym tekst mieszany kluczem sztorcowym w tempie ponad 40WPM." "Ja wprawdzie nie widziałem, ale mieliśmy informacje, że u ruskich w latach 60-tych był telegrafista grubo przekraczający tempo 45wpm" "Tego Białorusina macie na myśli? https://www.youtube.com/watch?v=sMFp1P8Qhsg https://www.youtube.com/watch?v=YPsgEdmlUf0"
Tak właśnie powstają legendy. Trochę z tymi szybkościami przesadziliście. Nie wierzę, nie da się w takich tempach nadawać na kluczu sztorcowym. 40 wpm tekstu mieszanego na sztorcu? Bzdura. Oficjalny world recorc w zawodach HST w nadawaniu tekstu mieszanego wynosi 46 wpm, na kluczu automatycznym. Rekord w nadawaniu tekstu literowego to 56.6 wpm również na autumacie. Co do filmików z youtuba. Szybkość nadawania w pierwszym filmie to "tylko" 22 wpm (tekst mieszany) i 24 wpm (tekst literowy) w drugim filmie. Zawodnik nadaje bez podsłuchu, słychać tylko "klekot" klucza, który daje stuk dwukrotnie przy każdym znaku (przy naciśnięciu i puszczeniu klucza) co powoduje wrażenie niebotycznych prędkości. Poza tym, trudno zorientować się jaka jest jakość nadawania. Nie sztuka "dziobać" szybko, sztuką jest nadawać tak, żeby nie było można odróżnić czy jest to sztorc czy automat. Dla porównania coś z naszego podwórka. Na poniższym filmie tempo nadawania po znaku rozdziału wynosi 22 wpm (tekst literowy), a więc niewiele mniej niż u Białorusina, ale jest podsłuch i wydaje się dużo wolniej. Proponuję zamknąć oczy i nie zwracać uwagi na stukot klucza. Automat czy sztorc? https://www.youtube.com/watch?v=VHISaCJEyNQ Pozdrawiam. Bogusław sp7ivo
Nadawanie wzorowe. Gratulacje. Klucz od RBM-1 ma jedną wadę, jest to mało sztywna dźwignia. Tym bardziej należy się uznanie. _________________ VY 72&73 Bolek
K2 QRP + PA, anteny: druty + HexBeam | | | sp1jpm | 04.01.2015 00:58:06 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 284 #2014791 Od: 2013-11-7
| [quote=SP5XMI]Dlaczego bug pod stołem w Szczecinie? Nie było wolno? Swoją drogą skoro tak ustawiał to dziwne, że skarg nie było. Niektórzy R/O na burcie mieli niezły charakterek, rozmawiałem z nimi, to poznałem. Bonifacy to ten "dziadek" który odbierał nawet wtedy gdy nikt inny nie słyszał?[/quote
Dziadkiem jeszczcze nie byl, chcialbym teraz miec jego figure, oprocz nadawania sztorcem mial u nas w rkco-Trzeszczyn sciezke zdrowia, i kazda wolna chwile na niej spedzal, a naprawde wtedy mielismy ogromna flote rybacka, Gryf, Odra, Dalmor, Transocean- lowiacy, operujacy, penetrujacy po calym swiecie, czasu wolnego bylo naprawde niewiele, a juz jak zblizaly sie swieta, wtedy byl dopiero mlyn, Na takiej bazie rybackiej bylo ok 250 luda, niech kazdy wysle 2 qtc do rodziny znajomego. Prucz floty rybackiej trzeba bylo obsluzyc np Batorego, Stefana Batorego co wiozl rodakow i nie tylko za i zza atlantyku, cala flote PZM, Pewex, Plo na cw glownie, Bo sph/spc pozniej Warszawa radio, mialy moze lepsze syst, antenowe, dlatego oni bardziej na usb w pasmie U. My natomiast na Zelechowie, mielismy na krotkie np takiego szwedzkiego bima 4-25Mhz,i na stanowisku mape azymut.ortodrom, statek podawal psn. interkomem ron, kierowalo sie w jego kierunku ant, i ostra jazda. Poludnikami np Falklandy King Georgia,Arktyka-slynne wyprawywy na kryla, Profesor Siedlecki, Bogucki,Tazar,rejon Falklandy, czy jak kto woli Malwiny, pieknie to szlo. Najciezej szlo Pacyfic, morze ochockie, Beringa, Alaska, bylo okienko miedzy 3-rano a 8-rano, haslo pacyfik i trzeba bylo ich wszystkich obsluzyc, najgorsze bylo echo radiowe gdy sygnal radiowy szedl przyziemna np via biegun pln. a drugi odbity np szesciokeotnie od jonosfery, wtedy pomagalo tylko rozszezenie pasma przepuszczaia a wiadomo z czym to sie wiazalo. To byly piekne czasy i chwile, nie zaluje, ani chwili tam spedzonej, a spedzilem 25lat i duzo bym dal by moc dalej w tym fachu pracowac, nw jestem od roku na emeryturze i z lezka w oku wspominam te czasy, a zaloge mielismy naprawde pomimo duzej rotacji np mezczyzn-wiadomo. Wspaniala zwlaszcza panie r/o byly swietnymi fachowcami, nie jednego moglibyscie sie od nich nauczys, a na domiar bardzo taktowne i skromne, chwala im za to. Amen. | | | SP2LIG | 04.01.2015 10:25:59 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13102 #2014897 Od: 2009-3-16
Ilość edycji wpisu: 2 | sp1jpm pisze:
..... Prucz floty rybackiej trzeba bylo obsluzyc np Batorego, Stefana Batorego co wiozl rodakow i nie tylko za i zza atlantyku, cala flote PZM, Pewex, Plo na cw glownie....
SP1JPM.
Kolego, oprócz tych wszystkich podmiotów które wyżej wymieniłeś jeżeli chodzi o czas zajmowany w eterze należałoby dodać jeszcze takie radiowo pracochłonne dla stacji brzegowej jak bazy rybackie no i oczywiście statki szkolne jak : Dar Pomorza później Dar Młodzieży, Garnuszewski i Leduchowski. Szczególnie one dawały się poznać obsłudze stacji brzegowych jaki i załogom statków oczekujących na połączenia w okresie przedświątecznym.
Ale nie to nakłoniło mnie do zacytowanie Twojego postu, nakłoniło mnie to: cyt" na cw glownie " koniec cytatu. Z autopsji(wieloletnia praca w PŻM) wiem że wszelkie rozmowy służbowe które zawsze miały priorytet nawet w nocy i w święta były przeprowadzane fonią jak również wszelkie rozmowy prywatne były przeprowadzane fonią, natomiast grafią (CW) były obsługiwane wszelkie telegramy których we flocie handlowej znowu nie było tak wiele. Być może we flocie rybackiej było odwrotnie. Gdybyś naświetlił sprawę tak bardzie to byłbym wdzięczny. ___________ Greg SP2LIG
P.S. Z ostatniej chwili, przypomniało mi się ze były statki na których nie było możliwości używania foni(ten typ tak miał)poza oczywiście UKF'em. Być może to miałeś na myśli używając cyt " na cw głównie " koniec cytatu. Na jednym panamczyku na którym pracowałem tak właśnie było tylko cw. | | | SP1AP | 04.01.2015 12:34:58 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Restricted Area
Posty: 5517 #2014949 Od: 2011-5-3
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | SP6IX pisze:
Na tym dziobadle to i tak szybko nadaje ,to klucz dla średniej klasy telegrafistów nauczonych wolnego i nie precyzyjnego nadawania lepszym i szybszym były klucze na R-118 ale moim zdaniem szweda nic nie pobiło chyba że coś nowszego z tym że o szweda trzeba było dbać i nie dawać na nim nadawać byle tłukowi bo zaraz powyginał sprężyny zawieszenia i było po zabawie ja swój mam z wojska i prawie od początku na nim nadaję i chyba do końca będzie ze mną.
A ja Grzesiu przymierzam się do oszczędzania na "Junkra", bo już takiego kiedyś spotkałem z bliska i chwilę mi dano nim popracować. Mogę śmiało stwierdzić, że z powszechnie używanych popularnych "sztorców" nie ma lepszego! Na nim ręka sama chce nadawać, hi! | | | Electra | 21.11.2024 17:11:08 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|