W krótkofalarstwo wszedłem i zezwolenie otrzymałem w 1978 lub 1979 roku w Chełmnie dzięki wspaniałemu wówczas klubowi SP2KFY. Obecnie (od 22 lat) przebywam w Berdyczowie na Ukrainie jako duchowny, zakonnik (fotki na qrz.com). Dwa lata temu reaktywowałem się jako UT/SP2BPD. Myślę o tym, by pomóc garstce tutejszych starszych wiekiem krótkofalowców wznowić istniejący niegdyś przy jednej z miejskich szkół klub krótkofalowców ukierunkowany na dzieci i młodzież. Tamten klub i cały jego dobytek zniknął.
Do pozytywów należy to, że jeden z emerytów, weteran pracy z młodzieżą gotowy byłby prowadzić regularne zajęcia. Ponadto pomieszczenie dla klubu ktoś oferuje.
Pozostają problemy nierozwiązane: 1/ minimalny sprzęt na skromne początki, nie tylko radia ale i klucze, generatory do nauki telegrafii 2/ fundusze na wydatki bieżące, w tym i symboliczną opłatę instruktura, który kilka razy w tygodniu będzie spędzał czas z młodzieżą 3/ zorganizowanie po szkołach miasta szerokiej akcji podobnej do polskiej "reaktywacji" - czy ktoś ma kontakty w środowiskach ukraińskich krókofalowców, którzy realizują takie lub podobne reaktywacyjne projekty?
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie, ukierunkowania, podpowiedzi. Zarówno na forum jak i na emaila prywatnego.
Jeśli chodzi o klucz telegraficzny to polecam coś z home made, świetny klucz masz tutaj: http://sq5rjk.blogspot.com/2013/01/witam-serdecznie-w-temacie.html oraz programy do nauki telegrafii. Jeśli chodzi o sprzęt, to zakładam że skoro się reaktywowałeś to coś już masz, a jeśli nie to może na początek jakiś WebSDR, aby pokazać młodzieży o co tu chodzi. Na Ukrainie jest wielu aktywnych krótkofalowców, jak nie masz to kup jakiegoś baofenga, powołaj na lokalnych przemiennikach i porozmawiaj z miejscowymi krótkofalowcami. Jeśli chodzi o fundusze, to to jest największy problem, ale wydaje mi się, że nie powinieneś mieć problemu aby znaleźć kolegę krótkofalowca, który chętnie poświęci trochę czasu z młodzieżą bez żadnych kosztów, bo takie jest to hobby. Jako osoba duchowna, wydaje mi się, że w jakiejś pobliskiej szkole nie mieli by problemów abyś w ramach godziny wychowawczej poprowadził zajęcia z młodzieżą, a jak by zebrała się grupa zainteresowanych to może szkoła dała by zezwolenia na dodatkowe zajęcia poza lekcyjne i jakieś pomieszczenie. Wydaje mi się, że powinieneś zacząć od ARRIS, nie mówię o przeprowadzeniu łączności, bo na coś takiego to trzeba czasu, ale pokazać w szkole, że coś takiego się robi, niech posłuchają jak inni przeprowadzają łączność, ta tematyka wśród młodzieży ma wzięcie, przyznam, ze ARRIS to świetna reklama naszego hobby. _________________ Pozdrawiam Mariusz - SQ6OCR - 73! http://www.sq6ocr.bnx.pl
Witaj Piotrze. Skontaktuj się z jakimś najbliższym ale czynnym i aktywnym klubem. Na pewno mają w "podręcznym" magazynie wiele zbędnych rzeczy, które szkoda im wyrzucić na złom a dla Was mogą się początek okazać bezcenne. Jest jeszcze ukraiński związęk UARL. Może coś zaradzi. Skontaktuj się także z Pawłem SQ5STS, autorem polskiej Reaktywacji. http://reaktywacja.org.pl/ Zapewne udzieli wielu niezbędnych informacji, jak zacząć. Wg mnie najważniejszy jest jednak lokal, lokal gdzie ludzie mogą przyjść i jak to się mówi - wszystko pomacać. Same lekcje w szkołach są jak najbardziej wskazane ale co dalej... Na dalszą metę kolejne spotkania w jakiś przypadkowych miejscach tylko zniechęcą pierwszych kandydatów.
Wszystko wskazuje na to, że klub wkrótce wystartuje. Pomieszczenie już praktycznie gotowe. Instruktor (= kierownik radiostacji) jest. Licencja też. Prosiłbym o radę, jaki transceiver będzie najlepszy dla młodzieży. Parametry następujące: - prostota obsługi - solidne wykonanie, tak by można było zabierać do lasu - niezły poziom odbiornika - produkt z małym ryzykiem błędów konstrukcyjnych.
Przy okazji serdecznie dziękuję tym, którzy dorzucili swoją mniejszą lub większą cegiełkę. _________________ pozdr. Piotr
Mój typ - FT747 albo jego klon w obudowie metalowej FT80C wyposażony w filtr telegraficzny 500Hz. BARDZO prosty, wcale nie taki zły, wytrzymały jak diabli (był ze mną na trzech kontynentach, wożony w bagażu samolotowym), dobre audio, 100W i wcale nie taki zły odbiornik. Na drugim miejscu FT757GX2 - dokładnie ten, już bez mechanicznego przełącznika emisji. Niestety bardziej skomplikowany ale ma większe możliwości. _________________ Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals. Pozdrawiam, SP5XMI Marcin
Wszystko wskazuje na to, że klub wkrótce wystartuje. Pomieszczenie już praktycznie gotowe. Instruktor (= kierownik radiostacji) jest. Licencja też. Prosiłbym o radę, jaki transceiver będzie najlepszy dla młodzieży. Parametry następujące: - prostota obsługi - solidne wykonanie, tak by można było zabierać do lasu - niezły poziom odbiornika - produkt z małym ryzykiem błędów konstrukcyjnych.
Będąc bardzo poczatkującym długo wybierałem. Wybór padł na Yaesu FT-857. Radio niewielkie, przenośne w plecaku, allbander więc barki propagacyjne niestraszne. Końcówka mocy podobno nie do zajechania. Jedyne co, to czasami padaja filtry ceramiczne, ale cena nowych to ok 20zł. Dla mnie to fajne radio do nauki. _________________ "Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
Będąc bardzo poczatkującym długo wybierałem. Wybór padł na Yaesu FT-857. Radio niewielkie, przenośne w plecaku, allbander więc barki propagacyjne niestraszne. Końcówka mocy podobno nie do zajechania. Jedyne co, to czasami padaja filtry ceramiczne, ale cena nowych to ok 20zł. Dla mnie to fajne radio do nauki.
Potwierdzam, wymiana filtrów nie jest trudna dla średnio zaawansowanego "lutowacza". Warto wlutować wtedy podstawki, tak przyszłościowo.
Coś mi się zdaje że nie 20 a 40 zera filtry kosztują . I Mariusz nie opowiadaj Bajek że to takie proste . Jak wymienisz to pogadamy , _________________ 73 Rysiek
Jest już instruktor, w szczytach nawet dwóch. Jest Icom 718 i wyremontowane pomieszczenie. Jest znak UR4XWN. W ciągu tygodnia powinna zawisnąć antena.
Prośba zaś moja następującą prośbą jest:
Nadszedł czas na reklamę w miejscowej telewizji. Tekst gadany to nie problem. Potrzebuję jednak obrazu ruchomego z różnych dziedzin aktywności krótkofalarskiej. Przypominam sobie, że przed kilkoma miesiącami zjawił się na forum link do materiału amerykańskiego, w którym młody zapaleniec, Afroamerykanin, sam budował antenę i łączył się ze stacją orbitalną. Czy mógłby ktoś mnie nakierować na ten link? Oraz inne z dzieciakami i młodzieżą w roli głównej.
Dotyczy także radiopelengacji. Dotyczy też zdjęć ale bardziej wskazany obraz ruchomy, dynamiczny, przyciągający uwagę.
Z góry pięknie dziękuję. _________________ pozdr. Piotr
Coś mi się zdaje że nie 20 a 40 zera filtry kosztują . I Mariusz nie opowiadaj Bajek że to takie proste . Jak wymienisz to pogadamy ,
Kupowałem, wymieniałem. Kosztują pomiędzy 18 a 21 zł. Wymiana banalna.
SP2BPD pisze:
Meldunek i prośba.
Jest już instruktor, w szczytach nawet dwóch. Jest Icom 718 i wyremontowane pomieszczenie. Jest znak UR4XWN. W ciągu tygodnia powinna zawisnąć antena.
Prośba zaś moja następującą prośbą jest:
Nadszedł czas na reklamę w miejscowej telewizji. Tekst gadany to nie problem. Potrzebuję jednak obrazu ruchomego z różnych dziedzin aktywności krótkofalarskiej. Przypominam sobie, że przed kilkoma miesiącami zjawił się na forum link do materiału amerykańskiego, w którym młody zapaleniec, Afroamerykanin, sam budował antenę i łączył się ze stacją orbitalną. Czy mógłby ktoś mnie nakierować na ten link? Oraz inne z dzieciakami i młodzieżą w roli głównej.
Dotyczy także radiopelengacji. Dotyczy też zdjęć ale bardziej wskazany obraz ruchomy, dynamiczny, przyciągający uwagę.
Z góry pięknie dziękuję.
https://www.youtube.com/watch?v=eJlKVoBYKdU Może być? To filmik z wyjazdu w ramach kursu prowadzonego przez SP9KGP. Jeśli sie przyda to smacznego :-) _________________ "Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
Tak, może być, również dzięki! Co z prawami autorskimi na wykorzystanie urywków? Do kogo się zwracać?
SP2BPD pisze:
Oraz inne z dzieciakami i młodzieżą w roli głównej. Dotyczy także radiopelengacji. Dotyczy też zdjęć ale bardziej wskazany obraz ruchomy, dynamiczny, przyciągający uwagę.
Prośba powyższa nadal aktualna. Potrzeba wielu źródeł, tak by całość dla TV trwała kilka minut. _________________ pozdr. Piotr
Myślę, że jestem winien tę informację, szczególnie kolegom, którzy w jakikolwiek sposób wsparli i wspierają nasz projekt. Otóż po roku pewnych trudności (lokal, duża płynność wśród uczestników) wygląda na to, że młodzieżowy klub krótkofalarski w Berdyczowie na dobre wystartował. Prowadzący to przedsięwzięcie p. Aleksander UT7XM poświęcił wiele czasu na akcję letnią, był obecny na kilku obozach i koloniach dla berdyczowskich dzieci (zdjęcia poniżej). Ta praca przyniosła konkretne rezultaty. Są dzieci poważnie zainteresowane radiem, przychodzą, życie w klubie kwitnie. Dzięki!
Otrzymałem właśnie mail z Berdyczowa. Klub UR4XWN żyje (choć spotkania zawieszone z powodów wirusowych). Dzieciaki proszą o przekazanie pozdrowień wszystkim, a w szczególności tym kolegom SP, którzy wsparli projekt w jego początkach.
Minęło kilka lat, dzieci i młodzież z klubu UR4XWN wyrosły. Właśnie otrzymałem informację, że jeden z chłopców (nie ma go na powyższych zdjęciach), zginął w walkach pod Charkowem. Miał 21 lat, wczoraj odbył się pogrzeb. _________________ pozdr. Piotr