swiat sie konczy czy tylko kolejna zmiana przepisow wprowadzajaca bajzel? | |
| | sq8z | 11.09.2014 13:23:07 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1211 #1938684 Od: 2011-11-18
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | SQ8OQE pisze: SQ9JXB pisze:
Pierw były uwagi że nowy krótkofalowiec ma znak SP i sufix dwuliterowy,teraz lament że jest sufix jednoliterowy taki sam w różnych okręgach
Za chwilę młody krótkofalowiec nie będzie miał prawa pisać na forum,na pasmach tylko słuchać a zawołać jak " wszyscy pójdą spać" O pracy w zawodach tylko pomarzy bo starując w zawodach zburzy "układy zawodnicze" i "weterani nie wygrają" pudełka z maścią na lumbago.
Wybaczcie Koledzy ale takie tematy jak ten świadczy o jednym Stanie w miejscu wpatrzonym w jeden punkt
Prefiksy, sufixy - dla mnie też to jest pitolenie o Szopenie - chyba, że chodzi o krótki znak dla stacji kontestowej (lub o niektóre zbitki literowe wprowadzające konfuzję w CW).
To co kolega napisał istnieje przecież w realu: 10 lat karencji na możliwość posiadania dodatkowej licencji kontestowej oraz limit mocy. Daczego dziesięciolatka jest tak broniona przez 'starą gwardię' ? Nikt nie neguje potrzeby jakiegoś okresu nowicjatu, ale 10 lat to nawet u Karmelitanek była by przesada.
Niektórym starszym kolegom (z mocnym wskazaniem na 'niekórym' - bo większość nie ma z tym problemu) bardzo brakuje szacunku ze strony reszty świata. Ale koledzy ci nie rozumieją, że aby być szanowanym należy szanować innych. Sam wynik sportowy ogłaszany wszem i wobec zawsze kiedy tylko się da to za mało. Strofowanie kogoś za brak grzeczności w niegrzeczny, czy wręcz chamski sposób jest pomyłką.
pozdrawiam
CO do Karmelitek.. :-) widzisz kiedys bylo tak ze aby byc krotkofalowcem, trzeba bylo odnalezc srodowisko krotkofalowcow, klub bywac w tymze klubie, nawiazac kontakt, aby przystapis do egzamionu nalezalo otrzymac "skierowanie" od zarzadu klubu. Pozniej przystapisc do egzaminu , zdac go i cierpliwie czekac az wszelkie "jedynie sluszne sluzby dokonaja wywiadu srodowiskowego" i ustala czy adeptowi dac czy tez pozwolenie. Jak juz dostal pozwolenie i znak, to aby moc byc krotkofalowcem musial nalezec do PZK ( ew. LOK czy ZHP) i placic skladki. Jesli juz wychodzil w eter to musial liczyc sie z tym jak sie zachowuje i co mowi bo za pewne "przekroczenia" byl wzywany do oddania zezwolenia na czas okreslony albo na blizej nieokreslony. Aby wsztko bylo jasne, nie tesknie za tamtymi czasami, nie uwazam aby az tak restrykcyjne podejscie bylo potrzebne w wolnym cywilizowanym swiecie, ale..... Dzis nie ma obowiazku przynaleznosci do PZK i uwazam ze to blad, dzis malo jest klubow a okazjonalne spotkania krotkofalowcow niestety blizsze atmosfera do CB zlotow ( znow bedzie sie sie czepiam). Pasma HF ktore posiadamy do uzywania, coraz czesciej przpominaja podstawowa 40'stke z CB. Zwrocenie uwagi mlodemu adeptowi traktowane jest jak atak, piszesz ze zwracanie uwagi w sposob niemily jest nie na miejscu, a ja napisze ze zbyt wiele powstaje sytuacjie gdzie przed skarceniem fizycznym delikwenta broni tylko i wylacznie fakt ze jest daleko schowany za monitorem i klawiatura. DO tego wprowadzanie jakis podzialow na starzy /mlodzi, SP/SQ i cos tam jeszcze w sumie wywodzi sie kompleksow tak z jednej jak i z drugiej strony. Co do osiagniec i ich prezentacji... jak swiat swiatem czesc naszego hobby polega na rywalizacji, i tu jesli rywalizujesz ( ganiasz nowe DXCC, czy bierzesz udzial w contestach) to akceptujesz publikowanie wynikow ew. fakt ze ktos jest snobem jak ja i w klapie nosi znaczek ARRL DXCC i czeka kiedy wepnie tam ARRL Honor Roll , bo na Honor roll #1 nie da rady. A jesli CIe to nie interesuje to na wlasnej stronie QRXZ nie publikujesz skanow dyplomow za osiagniecia i nie dyskutujesz o tym czy "chwalenie " sie osiagnieciami jest na miejscu czy tez nie. W wypowiedziach wielu dualizm w czystej postaci, z jednej strony zale ze jako mlody ma przechlapane i cos tam nie moze, z drugiej oceny dla tych ktorych na razie nie daje sie dogonic. Zadam pytabie, a dlaczego mlody czlowiek musi miec znak contestowy? Pisalem ze SP7GIQ cale lata wygrywal contesty z pelnym znakiem to samo SP3GEM ( no chyba jako krotkofalowcy wiemy jakie ma osiagniecia) .. co do limitu mocy... okres oczekiwania na podniesienie limitu mocy obowiazywal zawsze, i wystepuje w wiekszosci krajow na swiecie. NIkt nie jest policjantem i nie wnikam ( choc slysze) ze sa koledzy z dwu...trzy letnim stazem ktorzy pracuja z R140 :-), jesli sa przyzwoitymi operatorami to nie moj problem i zycze im sucesow. TO samo dotyczy sprzetu... jak kogos stac na stacje za 0,5 melona to czemu nie? Uwaga ktora tu padla na temat niewlasciwosci budowania takich stacji ( M0RMX) jest nie na miejsucu i w sumie obrazliwa dal gosci ktorzy ladua kase i wysilek w to hobby i jesli kolegi M0RMX nikt nie usiluje rozliczac z tego na co wydaje swoje ciezko zarobione pieniazki to zgodnie z zasadami cywilizacji koledze nic do tego na co wydaje kase kolega krotkofalowiec. Preraza mnie momentami fakt ze jak widze niektorzy kloledzy sa tak zmeczeni ze maja problem ze zrozumieniem tego co czytaja. A drobnym i w sumie niewiele znaczacym przykladem , moje wynurzenia na temat tego ze kiedys kilkadziesiat kilo PLN wydane pozwala robic to co mozna za pare kilo PLN , ze nie od sprzetu i wydanej kasy zalezy uzyskanie satysfakcji z uprawiania naszego hobby. Temat jak widac idzie totalnie w bok... problemem jest fakt, ze my tu podobno mamy bawic sie radiem i pisac o problemach z tym zwiazanym, natomiast co jakis czas spotykamy sie z troska o nasze zdrowie psychiczne, ew. dowiadujemy sie ze jestemy durniami, a jesli to nie przechodzi to bufonami, snobami ew. cyklistami czy czyms tam. I opinie te wypowiadaja ludzie ktorzy postawieni przy biesiadnym stole na jakims zjezdzie moga co najwyzej opowiadac stare dowcipy ew, wznosic nie do konca madre toasty. Wybacz kolego , bezstresowe wychowanie zarezerwowano dla nieletnich a tu takich nie ma wiec jesli dorosly facet w sile wieku ( 45 lat) zaslania sie tym ze jest "mlody" to ... nie to forum wybral i problematyka nie dla krotkofalowcow a dla medykow raczej. Kiedys ktorys z kolegow okresli te problemy bardzo koncentrycznie, gdyby uzytkownicy forum musieli spotykac sie osobiscie co jakis czas. 90 % konfliktow nie miala by tu mijesca, bo zalatwiono by to przy kawie ew. piwie... dzis pyskowy na odleglosc to standard bo co kogo boli ze naprezy wirtualne miesnie?
Milego dnia SQ8Z
p.s. jeszcze kilka dni :-), wylecze RK, pojde konczyc anteny i nie bede uprawial tu tego LABADA :-), ale przejawom chamstwa i glupoty opor zawsze !!!! _________________ test II
moj sprzet: 25 kg drutu , srubek, tranzystorow etc, ulozych wlasnorecznie w TRX i PA moje anteny: 250kg aluminium, okolo 600m drutu, troche fiberglasu, w zmienianych co jakis czas konfiguracjach. | | | Electra | 29.11.2024 17:50:41 |
|
| | | usuniety8_02_2021 | 11.09.2014 13:26:26 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Suszec JO90JB
Posty: 9221 #1938693 Od: 2008-10-24
| Kolego Tomku
Znak contestowy można było dostać bez problemu teraz i nie trzeba było czekać 10 lat,i znak contestowy nie ma prefixu SP ani SQ
A co do reszty to masz 1000% racji
| | | SP6JJ | 11.09.2014 13:40:17 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Opole
Posty: 1019 #1938711 Od: 2011-8-23
| sq8z pisze:
TO samo dotyczy sprzetu... jak kogos stac na stacje za 0,5 melona to czemu nie? Uwaga ktora tu padla na temat niewlasciwosci budowania takich stacji ( M0RMX) jest nie na miejsucu i w sumie obrazliwa dal gosci ktorzy ladua kase i wysilek w to hobby i jesli kolegi M0RMX nikt nie usiluje rozliczac z tego na co wydaje swoje ciezko zarobione pieniazki to zgodnie z zasadami cywilizacji koledze nic do tego na co wydaje kase kolega krotkofalowiec. Preraza mnie momentami fakt ze jak widze niektorzy kloledzy sa tak zmeczeni ze maja problem ze zrozumieniem tego co czytaja.
Co prawda nie do mnie sie zwróciłes, ale stanę w obronie kolegi M0RMX (choc nawet nie wiem czy istnieje). Znow gdzieś (jak zwykle) zadzwoniło tylko nie wiadomo w ktorym kosciele. Ale jesli to bylo o mnie to moj angielski znak to M0RMT. A wracając do stacji wypasionej...wiesz, jeździłem kiedyś aktywnie w rajdach amatorskich, przyjechał kiedyś burak sprzętem wypasionym za pól miliona, objechał wszystkich, zaśmiał się w twarz i pojechał. Na innych rajdzie, poważniejszym, tenże burak został objechany przez innych posiadaczy wypasionych sprzętów. Morał? chyba oczywisty...
Indolencją w temacie który poruszasz, jakoby mnożenie sufiksów miałoby sprawiać kłopoty operatorom zagranicznym, nieśmiało daje mi do myślenia czy Tobie w tych 300dxcc jakaś spółdzielnia nie pomogła??
P.S. Relatywizowanie swojego chamstwa nie na wiele się zda, pokazałeś co potrafisz. Aaaa...i wciaż czekamy na fakty i argumenty _________________ Vy 73! Jacek de SP6JJ (M0RMT) | | | SQ8OQE | 11.09.2014 13:44:43 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1074 #1938713 Od: 2013-4-8
| SQ9JXB pisze:
Kolego Tomku
Znak contestowy można było dostać bez problemu teraz i nie trzeba było czekać 10 lat,i znak contestowy nie ma prefixu SP ani SQ
A co do reszty to masz 1000% racji
Rozporządzenie regulujące nasze hobby: http://www.uke.gov.pl/rozporzadzenie-ministra-infrastruktury-z-dnia-5-grudnia-2008-r-w-sprawie-pozwolen-dla-sluzby-radiokomunikacyjnej-amatorskiej-1295 Art.7 Pozwolenie tymczasowe wydaje się osobie fizycznej, która posiada pozwolenie, o którym mowa w § 3 pkt 1 lit. b, i dołączy do wniosku o wydanie pozwolenia sporządzoną na piśmie informację o czasie, miejscu i sposobie wykorzystania radiostacji amatorskiej.
Część Art. 3 do którego powyższe się odnosi: Ustala się następujące rodzaje pozwoleń: 1) pozwolenie kategorii 1 - uprawniające do używania radiostacji amatorskich pracujących: a) z maksymalną mocą wyjściową nadajnika 150 W, b) z maksymalną mocą wyjściową nadajnika 500 W
A następnie Art.4 2. Pozwolenie kategorii 1, o którym mowa w § 3 pkt 1 lit. b, wydaje się osobie fizycznej, która posiada pozwolenie w służbie radiokomunikacyjnej amatorskiej co najmniej od 10 lat oraz posiada: 1) świadectwo klasy A lub B operatora urządzeń radiowych lub świadectwo równoważne albo 2) pozwolenie wydane przez właściwy do tego organ zagraniczny, nadające jej co najmniej uprawnienia określone w §
Jak widać, aby uzyskać pozwolenie dodatkowe (kotestowe) należy posiadać pozwolenie opisane w Art.4 pkt.2 - a więc trzeba spełnić warunek: "posiada pozwolenie w służbie radiokomunikacyjnej amatorskiej co najmniej od 10 lat"
Nie próbowałem nigdy występować do UKE o pozwolenie dodatkowe ponieważ kierowałem się powyższym rozporządzeniem, które w jasny sposób określa zasady wydawania tych pozwoleń. Hmmmm
pozdrawiam _________________ Tomek SQ8OQE | | | SP6JJ | 11.09.2014 14:05:36 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Opole
Posty: 1019 #1938730 Od: 2011-8-23
| sq8z pisze:
Zwrocenie uwagi mlodemu adeptowi traktowane jest jak atak, piszesz ze zwracanie uwagi w sposob niemily jest nie na miejscu, a ja napisze ze zbyt wiele powstaje sytuacjie gdzie przed skarceniem fizycznym delikwenta broni tylko i wylacznie fakt ze jest daleko schowany za monitorem i klawiatura.
Umknęło mi, a tutaj to już przeszedłeś samego siebie... To co, widzimy się w najbliższą sobotę w Burzeninie???? _________________ Vy 73! Jacek de SP6JJ (M0RMT) | | | usuniety8_02_2021 | 11.09.2014 14:14:23 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Suszec JO90JB
Posty: 9221 #1938733 Od: 2008-10-24
| Tomek
Gdyby był warunek 10 lat to swego pozwolenia contestowego bym nie dostał. tak jak i inni Koledzy ze stażem mniej niż 10 lat.
Ale dość już o tym. | | | SQ8OQE | 11.09.2014 14:18:00 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1074 #1938737 Od: 2013-4-8
| SQ9JXB pisze:
Tomek
Gdyby był warunek 10 lat to swego pozwolenia contestowego bym nie dostał. tak jak i inni Koledzy ze stażem mniej niż 10 lat.
Ale dość już o tym.
Widać, potrzeba nowego rozporządzenia (obiecanego na najbliższe Święta) jest duża. Jak dość - to dość
pozdrawiam _________________ Tomek SQ8OQE | | | SQ8OQE | 11.09.2014 14:42:49 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1074 #1938768 Od: 2013-4-8
| sq8z pisze:
CO do Karmelitek.. :-) widzisz kiedys bylo tak ze aby byc krotkofalowcem, trzeba bylo odnalezc srodowisko krotkofalowcow, klub bywac w tymze klubie, nawiazac kontakt, aby przystapis do egzamionu nalezalo otrzymac "skierowanie" od zarzadu klubu. Pozniej przystapisc do egzaminu , zdac go i cierpliwie czekac az wszelkie "jedynie sluszne sluzby dokonaja wywiadu srodowiskowego" i ustala czy adeptowi dac czy tez pozwolenie. Jak juz dostal pozwolenie i znak, to aby moc byc krotkofalowcem musial nalezec do PZK ( ew. LOK czy ZHP) i placic skladki. Jesli juz wychodzil w eter to musial liczyc sie z tym jak sie zachowuje i co mowi bo za pewne "przekroczenia" byl wzywany do oddania zezwolenia na czas okreslony albo na blizej nieokreslony. Aby wsztko bylo jasne, nie tesknie za tamtymi czasami, nie uwazam aby az tak restrykcyjne podejscie bylo potrzebne w wolnym cywilizowanym swiecie, ale..... Dzis nie ma obowiazku przynaleznosci do PZK i uwazam ze to blad, dzis malo jest klubow a okazjonalne spotkania krotkofalowcow niestety blizsze atmosfera do CB zlotow ( znow bedzie sie sie czepiam). Pasma HF ktore posiadamy do uzywania, coraz czesciej przpominaja podstawowa 40'stke z CB. Zwrocenie uwagi mlodemu adeptowi traktowane jest jak atak, piszesz ze zwracanie uwagi w sposob niemily jest nie na miejscu, a ja napisze ze zbyt wiele powstaje sytuacjie gdzie przed skarceniem fizycznym delikwenta broni tylko i wylacznie fakt ze jest daleko schowany za monitorem i klawiatura. DO tego wprowadzanie jakis podzialow na starzy /mlodzi, SP/SQ i cos tam jeszcze w sumie wywodzi sie kompleksow tak z jednej jak i z drugiej strony. Co do osiagniec i ich prezentacji... jak swiat swiatem czesc naszego hobby polega na rywalizacji, i tu jesli rywalizujesz ( ganiasz nowe DXCC, czy bierzesz udzial w contestach) to akceptujesz publikowanie wynikow ew. fakt ze ktos jest snobem jak ja i w klapie nosi znaczek ARRL DXCC i czeka kiedy wepnie tam ARRL Honor Roll , bo na Honor roll #1 nie da rady. A jesli CIe to nie interesuje to na wlasnej stronie QRXZ nie publikujesz skanow dyplomow za osiagniecia i nie dyskutujesz o tym czy "chwalenie " sie osiagnieciami jest na miejscu czy tez nie. W wypowiedziach wielu dualizm w czystej postaci, z jednej strony zale ze jako mlody ma przechlapane i cos tam nie moze, z drugiej oceny dla tych ktorych na razie nie daje sie dogonic. Zadam pytabie, a dlaczego mlody czlowiek musi miec znak contestowy? Pisalem ze SP7GIQ cale lata wygrywal contesty z pelnym znakiem to samo SP3GEM ( no chyba jako krotkofalowcy wiemy jakie ma osiagniecia) .. co do limitu mocy... okres oczekiwania na podniesienie limitu mocy obowiazywal zawsze, i wystepuje w wiekszosci krajow na swiecie. NIkt nie jest policjantem i nie wnikam ( choc slysze) ze sa koledzy z dwu...trzy letnim stazem ktorzy pracuja z R140 :-), jesli sa przyzwoitymi operatorami to nie moj problem i zycze im sucesow. TO samo dotyczy sprzetu... jak kogos stac na stacje za 0,5 melona to czemu nie? Uwaga ktora tu padla na temat niewlasciwosci budowania takich stacji ( M0RMX) jest nie na miejsucu i w sumie obrazliwa dal gosci ktorzy ladua kase i wysilek w to hobby i jesli kolegi M0RMX nikt nie usiluje rozliczac z tego na co wydaje swoje ciezko zarobione pieniazki to zgodnie z zasadami cywilizacji koledze nic do tego na co wydaje kase kolega krotkofalowiec. Preraza mnie momentami fakt ze jak widze niektorzy kloledzy sa tak zmeczeni ze maja problem ze zrozumieniem tego co czytaja. A drobnym i w sumie niewiele znaczacym przykladem , moje wynurzenia na temat tego ze kiedys kilkadziesiat kilo PLN wydane pozwala robic to co mozna za pare kilo PLN , ze nie od sprzetu i wydanej kasy zalezy uzyskanie satysfakcji z uprawiania naszego hobby. Temat jak widac idzie totalnie w bok... problemem jest fakt, ze my tu podobno mamy bawic sie radiem i pisac o problemach z tym zwiazanym, natomiast co jakis czas spotykamy sie z troska o nasze zdrowie psychiczne, ew. dowiadujemy sie ze jestemy durniami, a jesli to nie przechodzi to bufonami, snobami ew. cyklistami czy czyms tam. I opinie te wypowiadaja ludzie ktorzy postawieni przy biesiadnym stole na jakims zjezdzie moga co najwyzej opowiadac stare dowcipy ew, wznosic nie do konca madre toasty. Wybacz kolego , bezstresowe wychowanie zarezerwowano dla nieletnich a tu takich nie ma wiec jesli dorosly facet w sile wieku ( 45 lat) zaslania sie tym ze jest "mlody" to ... nie to forum wybral i problematyka nie dla krotkofalowcow a dla medykow raczej. Kiedys ktorys z kolegow okresli te problemy bardzo koncentrycznie, gdyby uzytkownicy forum musieli spotykac sie osobiscie co jakis czas. 90 % konfliktow nie miala by tu mijesca, bo zalatwiono by to przy kawie ew. piwie... dzis pyskowy na odleglosc to standard bo co kogo boli ze naprezy wirtualne miesnie?
Wydaje mi się, że problem jednak leży w pryncypiach. Jako że nigdy nie jest za późno aby zejść ze złej drogi proponuję Koledze lekturę: John Rawls, Teoria sprawiedliwości Gwarantuję, że warto włożyć trochę wysiłku w jej przeczytanie. Będzie Kolega zaskoczony.
pozdrawiam _________________ Tomek SQ8OQE | | | SP2LIG | 11.09.2014 15:44:07 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #1938809 Od: 2009-3-16
| sq8z pisze:
....Jak pisalem moda CB stow na szybka zmiane znaku z SQ na SP juz nieco oslabla, no moze kolegow zaspokoil fakt ze ukryli sie pod SP i po roku udawali "nestorow".
Krzysiek, no to sobie nagrabiłem chyba też jestem ten niepokorny. Mianowicie, przyszedłem do krótkofalarstwa z CB(555),zaliczyłem tylko 10 dniowy kurs(w tym CW również) a nie wielomiesięczny, olałem wieloletnie nasłuchy, co najgorsze żadnego klubu nie zaliczyłem. Przez moją niewiedzę dostałem znak SQ, jak zajarzyłem co jest grane to go zmieniłem na SP. Wielu nawiedzonych wypomina mi ten fakt jakbym był jedynym co zmienił znak, ja znam co najmniej kilkudziesięciu innych którzy dopuścili się tego "niegodnego" czynu.
Aj waj, same minusy ale nigdy niczego nie ukrywałem a wręcz odwrotnie mogę być dumny z mojego krótkofalarstwa i drogi do niego, nie jestem członkiem peletonu wyścigu szczurów ale też nie leże do góry kołami i coś z DX'ów codziennie trafi się. Myślę że mi moje grzechy odpuścisz i dostanę rozgrzeszenie i będzie to jak było. Moje podejście do wielu zagadnień krótkofalarstwa jest Tobie doskonale znane i w tej materii nie przewiduje zmian. W dalszym ciągu jestem wrogiem krotności sufiksów. ___________ Greg SP2LIG | | | SP6JJ | 11.09.2014 16:16:22 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Opole
Posty: 1019 #1938835 Od: 2011-8-23
|
Grzegorz, proszę, uzasadnij merytorycznie. _________________ Vy 73! Jacek de SP6JJ (M0RMT) | | | SQ8OQE | 11.09.2014 16:34:29 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1074 #1938841 Od: 2013-4-8
Ilość edycji wpisu: 2 | SP6JJ pisze:
Grzegorz, proszę, uzasadnij merytorycznie.
Jest jedno uzasadnienie - wg mnie do bulu pragmatyczne. W warunkach polskich gdy liczba znaków nie przekracza kilkunastu tysięcy a suma możliwych kombinacji trzyliterowych, dwuliterowych i jednoliterowych jest kilkukrotnie większa - z powodów historycznych można nie dublować sufixów w znakach. Technicznie dla UKE jest to trywialne. Inne powody (bezpieczeństwo, szacunek, nagrody za osiągnięcia) są nieupoważnione.
Problemy: - musi to być unormowane w jakimś akcie prawnym - bez tego każde nadanie znaku będzie musiało być 'na wniosek' bo urząd nie będzie miał prawa odmówić (nie wyobrażam sobie powodu na podstawie którego urząd by odmówił komuś nadania znaku XXX bez żadnego unormowania prawnego) - co ze znakami już nadanymi? - jak objąć znaki 'ciekawsze' - metoda 'kto pierwszy ten lepszy'? (wyścig szczurów); 'temu damy bo go lubimy' (kolesiostwo)
Ja uważam, że polityka nadawania znaków powinna być następująca: - nie powtarzamy sufiksów - cyfra powinna odzwierciedlać okręg instalacji stacji - sufiksy dwu albo trzyliterowe (wydawane 'na wniosek' - kto pierwszy ten lepszy - sufiksy jednoliterowe nadawane jako znaki kontestowe - i tu bym wyłączył zasadę nie powtarzania sufiksów (i oczywiście pozostałe prefiksy także) Tyle _________________ Tomek SQ8OQE | | | Electra | 29.11.2024 17:50:41 |
|
| | | SP6JJ | 11.09.2014 16:46:27 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Opole
Posty: 1019 #1938869 Od: 2011-8-23
Ilość edycji wpisu: 2 | Tomku, no dobrze, tylko czy z powodów historycznych nie wydawac np. znaku SP5WW? (tutaj pełna moja zgoda) czy również np. SP1WW. Jaką klasyfikacje przyjąć przy określaniu, jakie to są sufiksy historyczne, i kto by miał to przeprowadzić? Nie powtarzanie sufiksów blokuje ok 80% kombinacji znaków, pewnie jest cześć krótkofalowców dla których taka "kombinacja" z różnych powodów mogłaby być atrakcyjna (np. wymaże sobie mieć znak SP5FBI, a nie mogę bo gdzieś istnieje SP1FBI). I zostanie po staremu, czyli kto ma kolesi w urzedzie i tak dostanie co chce mimo że gdzieś sie już ten sufiks powtarza. Co do sufiksów jednoliterowych, pełna zgoda. _________________ Vy 73! Jacek de SP6JJ (M0RMT) | | | SP2LIG | 11.09.2014 17:05:54 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #1938901 Od: 2009-3-16
Ilość edycji wpisu: 1 | SP6JJ pisze:
Grzegorz, proszę, uzasadnij merytorycznie.
SP6JJ.
Jacek, proste jak metr sznurka w kalesonach, za mało nas jest żeby dopuszczać krotność sufiksów. Nie możemy równać się z innymi krajami w których taka praktyka jest stosowana ze względu na ilość krótkofalowców.
Uważam tak: żeby UKE wcześniej były inne nazwy Urzędu stosował się do chronologii przyznawania i wydawania znaków i żeby znaki były przydzielane i wydawane w jednym miejscu w centrali UKE a nie w dziesięciu miejscach w delegaturach UKE to ten rygor skutkowałby tym że na dzień dzisiejszy wszystko mógłbyś dowiedzieć się o właścicielu danego znaku czytając dany znak. Nieszczęście i bajzel powstał wtedy kiedy zaczęto przyznawać i wydawać znaki z prefiksem 3Z i SQ wtedy kiedy w kazamatach centrali Urzędu było jeszcze bardzo dużo znaków z prefiksem SP. Powstał miszung czyli totalny bajzel który pozostanie niestety po wsze czasy. Dodając jeszcze teraz totalnie głupi pomysł przyznawania i wydawania znaków z krotnością sufiksów wprowadzi totalna katastrofę w czytaniu polskich znaków. Pytam się w imię czego wprowadzono lub ma wprowadzić się rzeczoną krotność sufiksów kiedy bardzo dużo wolnych znaków jest do rozdania z prefiksem SP i SQ w dotychczasowej formie czyli na jeden prefiks przypada jeden sufiks, obawiać się należy czy będzie kiedykolwiek tylu chętnych żeby powyższy zapas kiedykolwiek został wyczerpany. Tak ja to widzę i jestem zdecydowanym wrogiem wprowadzenia tego bajzlu do krótkofalarstwa polskiego, jest to totalnie nieuleczalnie chore. ____________ Greg SP2LIG | | | sp7szg | 11.09.2014 17:14:47 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO91rq, Łódź
Posty: 100 #1938903 Od: 2011-9-25
| SP6JJ pisze:
Tomku, no dobrze, tylko czy z powodów historycznych nie wydawac np. znaku SP5WW? (tutaj pełna moja zgoda) czy również np. SP1WW...
Mamy w Łodzi SP7WW (ma to swoje uzasadnienie...) i nikomu to nie przeszkada, choć na początku, przyznaję, było dla mnie lekkim szokiem. _________________ Andrzej, SP7SZG | | | SQ8OQE | 11.09.2014 17:21:55 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1074 #1938905 Od: 2013-4-8
Ilość edycji wpisu: 1 | SP6JJ pisze:
Tomku, no dobrze, tylko czy z powodów historycznych nie wydawac np. znaku SP5WW? (tutaj pełna moja zgoda) czy również np. SP1WW. Jaką klasyfikacje przyjąć przy określaniu, jakie to są sufiksy historyczne, i kto by miał to przeprowadzić? Nie powtarzanie sufiksów blokuje ok 80% kombinacji znaków, pewnie jest cześć krótkofalowców dla których taka "kombinacja" z różnych powodów mogłaby być atrakcyjna (np. wymaże sobie mieć znak SP5FBI, a nie mogę bo gdzieś istnieje SP1FBI). I zostanie po staremu, czyli kto ma kolesi w urzedzie i tak dostanie co chce mimo że gdzieś sie już ten sufiks powtarza. Co do sufiksów jednoliterowych, pełna zgoda.
Siła argumentów na TAK i na NIE jest podobna. Szat nie ma o co rwać - jeśli regulator stwierdzi, że przynaje prefiksy jak leci - niech przyznaje. Jeśli wymyśli jakąś procedurę - proszę bardzo. Wolałbym, żeby była - głównie w kontekście znaków kontestowych - i tyle. Znaku nie zamierzam zmieniać (chyba, że się gdzieś przeprowadzę - w co wątpię) więc mi to rybka. Ale nie mi osądzać przyczyn wyboru przez kogoś takiego a nie innego znaku - może ktoś nie wymawia R więc SQ8RRR było by dla niego krzywdzące ;-)
pozdr _________________ Tomek SQ8OQE | | | SP6JJ | 11.09.2014 17:36:59 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Opole
Posty: 1019 #1938914 Od: 2011-8-23
Ilość edycji wpisu: 1 | Grzegorz, nie bardzo wierze w tą niepowtarzalność sufiksów po wsze czasy. Po drugie, jest wiele kombinacji w sufiksach które "sprawiaja" kłopot czy to nadającym, czy odbierającym (wide mój poprzedni sufiks i częste kłopoty w odbiorze), niektórzy operatorzy, zniecierpliwieni chcieliby może to zmienić. Po trzecie dlaczego, z założenia operatorzy nie mieli by mieć prawa swobodnego wyboru, tylko skazani byliby na obecnie "obowiazująca" serie? Po czwarte, i tak, gdyby według Twojej tezy utrzymać niepowtarzalność, kolesie kolesi i tak mieliby swobodny wybór (nie patrzac na nic) tak jak to sie przecież od dawna działo, kiedy ponoc obowiązywała niepowtarzalność. Po piąte, jak skladałem o pozwolenie brytyjskie, była tam rubryka "twoje propozycje" i "dopisek, jeżeli bedzie wolny znak, dostaniesz". I jakoś i urząd, i ja tym bardziej nie rwaliśmy włosów z głowy, ze istnieje juz znak M6RMT. A Wielka Brytania nie jest aż tak wielkim narodem by argumentować że u nich jest KONIECZNOSC powtarzalnosci sufiksów. Po szóste ...cheć niepowtarzalności w przyrodzie sufiksu...np. RMT jako argument scisle emocjonalny, nie może byc brany uwagę. _________________ Vy 73! Jacek de SP6JJ (M0RMT) | | | SP2LIG | 11.09.2014 18:02:05 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #1938951 Od: 2009-3-16
| SP6JJ pisze:
...Po czwarte, i tak, gdyby według Twojej tezy utrzymać niepowtarzalność, kolesie kolesi i tak mieliby swobodny wybór (nie patrzac na nic) tak jak to sie przecież od dawna działo, kiedy ponoc obowiązywała niepowtarzalność.
Jacek, cyt "kolesie kolesi i tak mieliby swobodny wybór" koniec cytatu. Wszyscy mieli i mają swobodny wybór znaku tylko trzeba znać stosowna drogę o której wielokrotnie pisałem na tym forum. Ja niestety dowiedziałem się o takiej możliwości 4 lata po otrzymaniu znaku z prefiksem SQ i dokonałem zamiany, co jak wcześniej wspomniałem kością stoi w gardle co poniektórym nawiedzonym. Nie wierz w takie brednie że wszystko i wszędzie załatwia się przez kolesiostwo, to są za błahe sprawy żeby urzędnik w czasach kryzysu miejsc pracy nadstawiał własny tyłek dla jakiegoś kolesia kolesia. Tak jak wcześniej wspomniałem dobrze by było gdyby znaki były wydawane w jednym miejscu tj tam gdzie jest baza znaków wolnych. Delegatury nie mają dostępu do rzeczonej bazy, mają tylko taką pulę znaków jaką przydzieli delegaturą centrala czyli ochłapy. ___________ Greg SP2LIG | | | SP6JJ | 11.09.2014 18:07:58 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Opole
Posty: 1019 #1938962 Od: 2011-8-23
| SP2LIG pisze: SP6JJ pisze:
...Po czwarte, i tak, gdyby według Twojej tezy utrzymać niepowtarzalność, kolesie kolesi i tak mieliby swobodny wybór (nie patrzac na nic) tak jak to sie przecież od dawna działo, kiedy ponoc obowiązywała niepowtarzalność.
Jacek, cyt "kolesie kolesi i tak mieliby swobodny wybór" koniec cytatu. Wszyscy mieli i mają swobodny wybór znaku tylko trzeba znać stosowna drogę o której wielokrotnie pisałem na tym forum. ___________ Greg SP2LIG
Grzegorzu sympatyczny, wszyscy wiemy jaki wybór mieli kolesie kolesi, a jakie reszta szaraczków. I nie żyłbym nadzieją że "to se ne vrati" _________________ Vy 73! Jacek de SP6JJ (M0RMT) | | | sq8z | 11.09.2014 18:53:11 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1211 #1939002 Od: 2011-11-18
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | [quote=sq8z]SP6JJ pisze: sq8z pisze:
TO samo dotyczy sprzetu... jak kogos stac na stacje za 0,5 melona to czemu nie? Uwaga ktora tu padla na temat niewlasciwosci budowania takich stacji ( M0RMX) jest nie na miejsucu i w sumie obrazliwa dal gosci ktorzy ladua kase i wysilek w to hobby i jesli kolegi M0RMX nikt nie usiluje rozliczac z tego na co wydaje swoje ciezko zarobione pieniazki to zgodnie z zasadami cywilizacji koledze nic do tego na co wydaje kase kolega krotkofalowiec. Preraza mnie momentami fakt ze jak widze niektorzy kloledzy sa tak zmeczeni ze maja problem ze zrozumieniem tego co czytaja.
Co prawda nie do mnie sie zwróciłes, ale stanę w obronie kolegi M0RMX (choc nawet nie wiem czy istnieje). Znow gdzieś (jak zwykle) zadzwoniło tylko nie wiadomo w ktorym kosciele. Ale jesli to bylo o mnie to moj angielski znak to M0RMT. A wracając do stacji wypasionej...wiesz, jeździłem kiedyś aktywnie w rajdach amatorskich, przyjechał kiedyś burak sprzętem wypasionym za pól miliona, objechał wszystkich, zaśmiał się w twarz i pojechał. Na innych rajdzie, poważniejszym, tenże burak został objechany przez innych posiadaczy wypasionych sprzętów. Morał? chyba oczywisty...
Indolencją w temacie który poruszasz, jakoby mnożenie sufiksów miałoby sprawiać kłopoty operatorom zagranicznym, nieśmiało daje mi do myślenia czy Tobie w tych 300dxcc jakaś spółdzielnia nie pomogła??
P.S. Relatywizowanie swojego chamstwa nie na wiele się zda, pokazałeś co potrafisz. Aaaa...i wciaż czekamy na fakty i argumenty
A kto CI etam wie dzis jestes M0RMT , moze pojutrze M0RMX i moja pomylka bedzie pasowac :-) wiesz co nieco wiem o rajdach ( tak troszke) piszesz nie o rajdach tylko jakims wiesniackim KJS :-) a te bajki ze sprzetem za pol baniakja co to burak objechal .. to mozesz tesciowej oopowiadac moze kupi... to nie autem za pol baniaka sie wynik na wyscigu robi tylko? team'em i fachowcem od ustawienia chipa :-) ehhhh taki z ciebie rajdowiec jak krotkofalowiec.No chyba ze piszesz o off road :-) ale dawniej to starym trupem za 10 tys objezdzalo sie discopolowcow, a dzis off road... to zupelnie inna bajka ... i kasa nie w autko idzie a w organizacje teamu i koszty jego podrozy i utrzymania. CO do off road .. to tez jakos tak troszke sie tym bawilem... ale to stare bajki... CO do spoldzielni... to jest tak ze jak swego czasu SP9BRP z usmiechem gratulowal mi wydajnosci mojej spoldzielni ... to robil to z urokiem osobostym patrzac mi w oczy :-), na dzis kazdy kogo to interesuje doskonale wie ze ani jedno moje qso nie zostalo zrobione nie tyle w spoldzielczosci jakiowejs , ani jedno moje qso nie zostalo zrobione na sprzecie innym niz moj i moja stacja :-) to nie ja jezdzilem do innych aby skorzystac ze soprzetu, to inni przyjezdzali do mnie :-) i bylko mi z tego powodu bardzo milo.A tu objawia mi sie nagle kolega krucafalowiec z Zywca czy z Opola SQ9RM , SQ6JJ, M0RMT ze stazem olbrzymim oi olbrzymim doswiadczeniem i fetuje a to analize mojej psychiki, a to kwestionuje moje osiafgniecia DX'owe.. wybacz zalosne to i widze gdzie CIe boli :-), racjonalizm brytyjski nie dokona cudu, nie wyleczy Cie z kompleksow kolego... :-) CO do chamstwa, nie rozumiesz a okreslilem to jasno... nie jestem terapeuta i masz namiastke tego na co sobie zaslugujesz, zasady forum nie pozwalaja mi siegnac nawet do 30% tego co Ty potrafisz zaoprezentowac na prv .. pamietasz? czy podeslac CI Twoje lisciki? I na deser... jestes jak hmm insekt.. pluc CI w twarz a Ty udajesz ze deszcz pada. ale to Twoj problem mimo wszystko pozdrawiam, a raczej zdrowia zycze
SQ8Z[/quote] _________________ test II
moj sprzet: 25 kg drutu , srubek, tranzystorow etc, ulozych wlasnorecznie w TRX i PA moje anteny: 250kg aluminium, okolo 600m drutu, troche fiberglasu, w zmienianych co jakis czas konfiguracjach. | | | sq8z | 11.09.2014 18:56:50 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1211 #1939011 Od: 2011-11-18
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | [quote=SP6JJ]SP2LIG pisze: SP6JJ pisze:
...Po czwarte, i tak, gdyby według Twojej tezy utrzymać niepowtarzalność, kolesie kolesi i tak mieliby swobodny wybór (nie patrzac na nic) tak jak to sie przecież od dawna działo, kiedy ponoc obowiązywała niepowtarzalność.
Jacek, cyt "kolesie kolesi i tak mieliby swobodny wybór" koniec cytatu. Wszyscy mieli i mają swobodny wybór znaku tylko trzeba znać stosowna drogę o której wielokrotnie pisałem na tym forum. ___________ Greg SP2LIG
Grzegorzu sympatyczny, wszyscy wiemy jaki wybór mieli kolesie kolesi, a jakie reszta szaraczków. I nie żyłbym nadzieją że "to se ne vrati" [/quote]
Ide Twoim sladem Jacek... :-)
po raz kolejny ... teoria spiskowa??!!! i Pokrzywdzony szaraczek??? no wylazi szydlo z worka :-)
sq8z _________________ test II
moj sprzet: 25 kg drutu , srubek, tranzystorow etc, ulozych wlasnorecznie w TRX i PA moje anteny: 250kg aluminium, okolo 600m drutu, troche fiberglasu, w zmienianych co jakis czas konfiguracjach. | | | Electra | 29.11.2024 17:50:41 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|