Transmisja konferencji z Senatu RPważne historyczne wydarzenie | |
| | sp6ryd | 13.03.2013 22:14:33 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław
Posty: 3870 #1243252 Od: 2012-1-22
| Żeby 'zarekwirować' to trzeba wiedzieć że sprzęt 'jest w posiadaniu' a obowiązek zgłaszania chyba już dawno zlikwidowano. Radio to nie auto terenowe i zarejestrowane nie jest. Nie bardzo też widzę realizację służby w modelu operator+sprzęt inaczej niż robi to np. DASR. Z amatorskości i dobrowolności nie da się zrezygnować. Ciekaw jestem pomysłu na zgodne z prawem zapisanie tej omawianej 'służebności' w Ustawie. Czy taka służebność będzie na tyle pewna i wymierna, że Administracja będzie mogła uwzględnić ją w swoim operacyjnym planowaniu ? | | | Electra | 25.11.2024 06:27:15 |
|
| | | SP5XMI | 13.03.2013 22:30:24 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa
Posty: 3444 #1243295 Od: 2012-12-16
| sp6ryd pisze:
Czy taka służebność będzie na tyle pewna i wymierna, że Administracja będzie mogła uwzględnić ją w swoim operacyjnym planowaniu ?
Przy okazji przygotowań do tekstu o działaniach w sytuacjach kryzysowych miałem okazję rozmawiać ze specjalistami z Państwowej Straży Pożarnej. Mają gotowe procedury umożliwiające skorzystanie z pomocy krótkofalowców, wśród bardzo rezerwowych sposobów łączności mają nawet gołębie pocztowe (to nie jest żart! - pomyślcie o naprawdę kryzysowej krytycznej sytuacji, gdy nie działa naprawdę nic). Strażacy akurat doskonale wiedzą jak ważna jest łączność i w razie potrzeby będą umieli skorzystać z pomocy, jestem przekonany, że taka pomoc i służebność jest zapisana w procedurach. Nas, krótkofalowców jest na tyle dużo i jesteśmy na tyle dobrze zorganizowani, że w razie problemów jesteśmy pewniejsi w działaniu od niejednych usług komercyjnych. Powiedz tak szczerze - gdyby się okazało, że trzeba uruchomić awaryjną łączność gdzieś na tzw. totalnym zadupiu, nie pomógłbyś? Nie postawilibyście szybko stacji klubowej z obsadą kolegów naprawdę wprawnych operatorów, by zrobić niezawodną łączność na UKF oraz 80tce? Ja bym pomógł. _________________ Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals. Pozdrawiam, SP5XMI Marcin | | | sp6ryd | 13.03.2013 23:03:28 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław
Posty: 3870 #1243350 Od: 2012-1-22
| Tak, oczywiście przy spełnieniu warunków istotnych dla mnie, np bezpieczeństwo moje i mojej rodziny. Zarządzanie Kryzysowe nawet w czasie pokoju może korzystać że służebności sprzętu i osób (np. koparka z firmy prywatnej z operatorem) ale o ile się nie mylę i tak potrzebne są na to uzgodnienia i sprawa nie jest zupełnie oczywista na gruncie prawnym. Sprzęt trafia na wykaz w organie właściwym w sprawach zarządzania kryzysowego a firma posiadająca taki sprzęt zobowiązana jest do informowania o np. stanie jego sprawności. Czy tak by miało być w przypadku nas i naszego sprzętu ? | | | SP6JJ | 13.03.2013 23:07:00 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Opole
Posty: 1019 #1243351 Od: 2011-8-23
| Akurat w czasie oficjalnie ogłoszonych klęsk obowiązuje czasem inne prawo niż zazwyczaj, adresy wezmą z UKE, jakiegoś fachure i zlustruja co kto ma i co się moze przydać...i zarekwiruja... Jacek dobrze gada. _________________ Vy 73! Jacek de SP6JJ (M0RMT) | | | SQ2OSK | 13.03.2013 23:15:31 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO92MP
Posty: 182 #1243364 Od: 2011-3-5
| Gdy za mapy pobierano by po 25zł zapewne większość by ich nie kupiła a że były za darmo to poniekąd wyglądało to tak jak w Łodzi podczas otwarcia 2000 sklepu pewnej sieci.http://www.youtube.com/watch?v=Nipecq_-s0w | | | sp6ryd | 13.03.2013 23:25:09 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław
Posty: 3870 #1243381 Od: 2012-1-22
| SQ9RM_Jacek pisze:
Akurat w czasie oficjalnie ogłoszonych klęsk obowiązuje czasem inne prawo niż zazwyczaj, adresy wezmą z UKE, jakiegoś fachure i zlustruja co kto ma i co się moze przydać...i zarekwiruja... Jacek dobrze gada.
nie wydaje mi się to takie proste na gruncie obowiązującego dziś prawa. ale oczywiście mogę się mylić. czy może kolega podrzucić linka by poczytać to "inne prawo" | | | sp3qfe | 14.03.2013 00:08:03 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO92he
Posty: 5236 #1243466 Od: 2009-11-11
| sp6ryd pisze:
Żeby 'zarekwirować' to trzeba wiedzieć że sprzęt 'jest w posiadaniu' a obowiązek zgłaszania chyba już dawno zlikwidowano. (...)
Przecież zgłasza się systemy antenowe
Przy okazji fotki z
http://www.senat.gov.pl/aktualnosci/art,5163,konferencja-amatorska-sluzba-radiokomunikacyjna-to-nie-tylko-hobby.html
_________________ Armand, SP3QFE, (SWL: SP3 27 235) PS. Z osobami, które nie chcą mi się przedstwić (nawet prywatnie) i "ukrywają swoja toższamość" nie dyskutuję. Nie chcesz publicznie, to przedstaw się poza forum.
Do U want to be HAM? Remember: Play fair on the air. | | | SP6JJ | 14.03.2013 00:13:16 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Opole
Posty: 1019 #1243467 Od: 2011-8-23
| kolego sp6ryd, dyskutujemy w jakim kierunku moze się prawo zmienić, a nie jakie jest teraz. _________________ Vy 73! Jacek de SP6JJ (M0RMT) | | | sp9mrn | 14.03.2013 01:01:41 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice JO90IG
Posty: 3202 #1243486 Od: 2009-6-22
| Dyskutujemy jak o pannie co chciałaby, ale trochę ją lęk zżera, bo co matka powie...
Z jednej strony opowiadamy, jacy to jesteśmy fajni, potrzebni i przydatni. Jak z wielkim zaangażowaniem służyć chcemy społeczeństwu. :-) Głośno krzyczymy, że nasze anteny są nam niezbędne i mamy do nich szczególne prawo, bo przecież krótkofalarstwo to nie zabawa, tylko poważna służba. Co chwile się do mnie ktoś zgłasza po pismo do administracji, że musi mieć zgodę na anteny bo jak będzie powódź, to będzie wszystkich ratował...
A tu co się okazuje? G... prawda.
Z tej pisaniny wynika, że całe te bajki o łączności kryzysowej to czcza gadanina potrzebna tylko do tego, żeby mieć podkładkę do naszych antenek podłączanych do naszych zabawek... Bo ktoś mógłby pobrudzić nasze kochane radyjka...
Otóż NIE DA SIĘ BYĆ TROCHĘ W CIĄŻY. - Albo chcemy mieć szczególne prawa albo chcemy mieć CB
- Albo zdamy sobie sprawę z tego, że za szczególnymi prawami idą szczególne obowiązki (zwykle hipotetyczne), albo od razu powiedzmy, że niewiele rozumiemy...
- Albo jesteśmy ludźmi, którzy mają świadomość tego, że może się tak zdarzyć, że nasza pomoc lub nasz sprzęt będzie niezbędny do ratowania czyjegoś życia - albo powiedzmy wprost, że po prostu mamy fajne i kosztowne zabawki, których nie chcemy nikomu dawać... 73 MAc sp9mrn
PS Jak się zrobi gęsto, to po prostu przyjdą i zabiorą. Nie patrząc na żadne ustawy. Ci co pamiętają brak teleranka wiedzą jak to się odbywa.
PS2 jak trzeba będzie, to oddam bez żalu... _________________ https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
| | | SP6JJ | 14.03.2013 02:10:43 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Opole
Posty: 1019 #1243508 Od: 2011-8-23
Ilość edycji wpisu: 1 | Pieknie powiedziałeś, tylko ze lepiej teraz dyskutować czy, i w jakim zakresie chcemy i jesteśmy gotowi ponieść ofiarę na rzecz społeczeństwa (jeśli możemy mieć na prawo jakiś wpływ). Niż później, kiedy zdecydują za nas i bez nas, dyskutować jak zabezpieczyc i zakopać radiostacje w ogródku (znaczy ci mniej prospoleczni). W końcu mamy doświadczenie, parę razy zakopywalismy w naszej historii. Od siebie powiem ze nie taki diabeł straszny, w państwie prawa można z reguły otrzymać rekompensate za zarekwirowane mienie. I czymże jest klocek za parę kilo złotych gdy ludzie tracą po setki tysięcy lub więcej w wyniku działań żywiołu, zdrowie, czasem życie...o wojnie nie wspominajac... _________________ Vy 73! Jacek de SP6JJ (M0RMT) | | | hamsiak | 14.03.2013 07:06:02 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 112 #1243553 Od: 2012-11-10
| SP1AP pisze: Tu mam mieszane uczucia, bo kiedyś od producenta tych map tu na forum otrzymałem ostrą krytykę, a czy słuszną, tego nie wiem!
Otrzymałeś nie tylko od niego ale i innych. Problem w tym że Ty nie przyjmujesz żadnej krytyki pod swoim adresem, choćby nawet najbardziej konstruktywnej i słusznej. _________________ 73, hamsiak | | | Electra | 25.11.2024 06:27:15 |
|
| | | SP2LIG | 14.03.2013 09:55:18 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #1243847 Od: 2009-3-16
| SP1AP pisze:
Janek, zejdź z mej "stopki", bo wiązanie jej z jakąkolwiek reklamą to są tylko Twoje insynuacje! Ta stopka jest przy wszystkich moich wpisach i guzik komu do tego, co w niej napisałem! Czep się tramwaju, jeśli u Ciebie jeździ, dobrze?
SP3NYU.
Aj waj Janek,aleś sobie nagrabił.Szkoda fatygi,to jest tożsame jak rozmowa ze ślepym o kolorach.A kysz. ___________ Greg SP2LIG | | | SQ6NDM | 14.03.2013 10:21:56 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO90AK
Posty: 1974 #1243961 Od: 2009-3-29
| MI6OAC oby klęsk żywiołowych itp. jak najmniej było lub w ogóle, ale w razie "W". Jestem do dyspozycji wraz z samochodem + TRX, jaki by nie był (bo i handy 5W w sytuacji kryzysowej wystarczy). A tak państwo musi mi zagwarantować oddanie sprzętu w stanie, w którym go "oddałem" w czasie jakiegoś kryzysu. _________________ Szymon https://pk-ukf.pl/ https://mmmonvhf.de/es.php?year=2020 144MHz FT817 + PA 40W + 6 el. DK7ZB (boom 2,6m) + rotor/70cm FT817 + 14 el. DK7ZB (boom 3,1m) + rotor
| | | SP5XMI | 14.03.2013 11:29:46 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa
Posty: 3444 #1244146 Od: 2012-12-16
| MI6OAC pisze:
Przy okazji - 'reczniaki FM' na 2m nie leza w sferze moich zainteresowan, ale czy to nie bedzie sprzet wystarczajacy do zorganizowania lacznosci lokalnej?
Bez problemu. 70tka byłaby nawet lepsza, bo ma gęste pokrycie siatką propagacyjną z racji na mniejszą długość fali, a porządna antena o podobnych wymiarach ma większy zysk. Także zestaw niedużych FMek + koordynator siedzący w stacji z wysoko postawioną anteną o sporym zysku + powiedzmy 50W w antenę i masz łączność w całkiem niezłym promieniu. Ewentualnie wykorzystanie przemiennika lub szybkie dostawienie nowego. Same UKFki obsłuży praktycznie każdy, programowanie kanału do jakiegoś taniego baofenga i zablokowanie klawiszy trwa kilka chwil. Zasilanie można szybko ogarnąć i całość działa od razu.
MI6OAC pisze:
A jesli trzeba przekazac wiadomosc na wiesza odleglosc, to pewnie 80m - wtedy potrzebna jest antena.. czyli potrzebny jest krotkofalowiec, nie sam TRX... no, ale sprawa w waszych rekach - powodzenia szczerze zycze.
Masz rację. Taka stacja może nawet znajdować się w innym miejscu, wyposażona w łączność UKF. Wtedy koordynator trafiki wysyła wiadomość do stacji, która działa na 3,5 MHz, ma te 100W do anteny i jest obsługiwana przez krótkofalowca. Tu ham jest niezbędny, dziś coraz mniej osób potrafi wstroić się w emisję SSB, a do tego trzeba potem zrozumieć "gęgałę" SSB. Ta umiejętność mózgu się u nas wykształciła dość dawno, a ludzie spoza naszego kręgu tego nie mają. Gdy słucham na KF moi Rodzice czasami nie potrafią zrozumieć tego dźwięku, jest zbyt zniekształcony. Ten sam problem dotyczy sytuacji krytycznej, bo wtedy profesjonalni operatorzy np. Straży Pożarnej czy Policji będą przeciążeni własną robotą. To musi zrobić ham. Tam musi być operator, który poradzi sobie z QRMem, umie sprawnie pracować w splicie, zarządzi kolejką i szybko przekaże wiadomości. W razie fatalnych zakłóceń dezorganizujących łączność głosową taki operator przejdzie na CW lub PSK31. Nie wierzę, by na 3,5 nie udało się zestawić łączności CW lub PSK31 po Polsce przy TRX o mocy rzędu 100W (albo i więcej) doprowadzonej do przeciętnie dopasowanego dipola. Poza tym w okolicy na pewno znajdzie się stosowny wzmacniacz i przy mocy rzędu 1kW taką stację będzie słychać w całej Polsce nawet na ICF7600 w piwnicy na złożonej antenie. Jak działają sieci komercyjne w warunkach krytycznych mieliśmy okazję sprawdzić w praktyce w Szczecinie kilka lat temu, a dawniej w Kłodzku i na całej opolszczyźnie. Wywiad z gościem z Polic robiłem przez telefon satelitarny sieci Globalstar podłączony do akumulatora samochodowego, bo nic innego nie działało. Trzy połączenia kosztowały prawie 400zł (rozmowa z polskiej sieci stacjonarnej TPSA do sieci satelitarnych). Poza tym które z centrów łączności miałyby telefon satelitarny, kto za to zapłaci abonament i koszty połączeń? A pasmo KF jest za darmo i moim zdaniem działa lepiej, gdy za obsługę biorą się ludzie, którzy wiedzą po co wciskają PTT lub stukają kluczem. Dlatego w ustawie powinny się znaleźć zapisy o tym, że amatorska służba staje do dyspozycji w określony sposób, w określonych sytuacjach krytycznych, współpracuje przy organizacji kryzysowych centrów - operator razem ze sprzętem. Należy opracować zasady współpracy w rozporządzeniu, obejmując także rzeczy najtrudniejsze do dyskusji - pieniądze (ubezpieczenie, odszkodowanie w przypadku zniszczenia, paliwo do generatora i inne koszty). Należy opracować zestaw przepisów umożliwiających legalną pracę takiej stacji np. dużą mocą, z niestandardowego QTH (istotne w przypadku pracy stacji klubowych), organizacji sieci obsługiwanych przez jeden klub (jakie znaki? - też był wątek na tym Forum na ten temat). MI60AC ma rację, to trzeba robić teraz, bo potem po przytupie laski będzie za późno. _________________ Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals. Pozdrawiam, SP5XMI Marcin | | | sp3efg | 14.03.2013 11:40:59 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wyrzysk (JO83pd)
Posty: 659 #1244170 Od: 2011-7-18
| Dobrze zrozumiałeś. _________________ VY 73! de Józef/Wyrzysk FT-450AT,IC-726,TR751A | | | SQ6NDM | 14.03.2013 11:48:56 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO90AK
Posty: 1974 #1244190 Od: 2009-3-29
| Czyli nie mam prawa w sytuacji kryzysowej (gdzie działa tylko łączność radiowa) np. powiadomić policję/pogotowie/straż pożarną za pośrednictwem ich częstotliwości/kanału. Jeden wspólny kanał by wystarczył... _________________ Szymon https://pk-ukf.pl/ https://mmmonvhf.de/es.php?year=2020 144MHz FT817 + PA 40W + 6 el. DK7ZB (boom 2,6m) + rotor/70cm FT817 + 14 el. DK7ZB (boom 3,1m) + rotor
| | | sq6ade | 14.03.2013 12:04:01 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław (Breslau) Party-n
Posty: 15172 #1244205 Od: 2008-3-21
Ilość edycji wpisu: 1 | MI6OAC pisze:
Przy okazji - 'reczniaki FM' na 2m nie leza w sferze moich zainteresowan, ale czy to nie bedzie sprzet wystarczajacy do zorganizowania lacznosci lokalnej?
Jak najbardziej - sprzęt musi być w miarę mobilny i wygodny bez paprania się z jakąś druciarnią na KF. Dodatkowo odpada niechciany spam jaki może przynieść dalszy sygnał z kraju i świata niedostępny na UKF. Przemienniki służą pomocą. Kaefy w odwodzie jak padną ripitery - no i jak będą warunki bo z tego co sobie słucham na sdr - na 80m nic nie słychać w pewnych porach dnia. _________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
| | | SP5XMI | 14.03.2013 12:43:47 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa
Posty: 3444 #1244266 Od: 2012-12-16
| Zapis o możliwości łączności ze stacjami profesjonalnymi w przypadkach zagrożenia był na 100% w przepisach za czasów PRL, usunęła go dopiero nowelizacja ustawy o łączności. Teraz go nie ma i trzeba koniecznie wprowadzić. Należy to zrobić w mądry sposób, by można było wyciągnąć konsekwencje, gdyby jakiś niespełna rozumu zaczął przeszkadzać policji, straży pożarnej lub pogotowiu na ich pasmach. _________________ Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals. Pozdrawiam, SP5XMI Marcin | | | sq6ade | 14.03.2013 12:51:37 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław (Breslau) Party-n
Posty: 15172 #1244278 Od: 2008-3-21
| SP5XMI pisze:
Zapis o możliwości łączności ze stacjami profesjonalnymi w przypadkach zagrożenia był na 100% w przepisach za czasów PRL, usunęła go dopiero nowelizacja ustawy o łączności. Teraz go nie ma i trzeba koniecznie wprowadzić. Należy to zrobić w mądry sposób, by można było wyciągnąć konsekwencje, gdyby jakiś niespełna rozumu zaczął przeszkadzać policji, straży pożarnej lub pogotowiu na ich pasmach.
W tym celu amatorzy organizujący się w "służbach amatorskich-ratunkowych" w razie potrzeby organizują radiostację np. w Urzędzie Wojewódzkim - tuż przy wydziale antykryzysowym (tak to się chyba zwie). Zasiada tam przy katarynkach człowiek z licencją radioamatora i wszystko jest w/g przepisów.
_________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
| | | SP5XMI | 14.03.2013 13:11:52 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa
Posty: 3444 #1244315 Od: 2012-12-16
| sq6ade pisze:
W tym celu amatorzy organizujący się w "służbach amatorskich-ratunkowych" w razie potrzeby organizują radiostację np. w Urzędzie Wojewódzkim - tuż przy wydziale antykryzysowym (tak to się chyba zwie). Zasiada tam przy katarynkach człowiek z licencją radioamatora i wszystko jest w/g przepisów.
Pomysł dobry, pod warunkiem, że uda się takie coś zorganizować - tutaj problemem był opór ludzki. Dopiero gdy woda dochodziła im do... pasa, niektórzy zaczynali myśleć. Mam nadzieję, że to się zmieniło teraz i pomyślą wcześniej. Taki GoPack to naprawdę niezły pomysł - prosty przenośny transceiver VHF/UHF FM, składana antena z kablem i uniwersalnym mocowaniem, zapasowy akumulator + ładowarka z 12, 24 i 230V. Mam takie coś na 2m z Alinkiem i akumulatorem żelowym 6Ah i małą baterią słoneczną, leży i czeka jako rezerwa. _________________ Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals. Pozdrawiam, SP5XMI Marcin | | | Electra | 25.11.2024 06:27:15 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|