Czy wspólnota może żądać opłaty za zainstalowane anteny do UKFNOWE PRAWA ??? | |
| | SP5QWK | 08.03.2012 23:12:34 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Łowicz/Warszawa
Posty: 1084 #888006 Od: 2009-2-19
| Jacku, zapytaj PANA czy w związku z tym, że masz mieszkanie na własność, a w bloku w częściach wspólnych leżą np kable TV Kablowej, to czy oni płacą 1200 PLN za metr, oraz ile ty z tego jako udziałowiec tej wspólnoty będziesz z tego miał. _________________ Artur Łowicz JO92XC/ Warszawa KO02KF SR5UVA Team http://www.sr5uva.org/ http://sp5.jestok.com/ FM-Link Team: http://fm-link.pl/
| | | Electra | 27.11.2024 16:25:29 |
|
| | | SP3SWJ | 09.03.2012 02:02:18 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO82LK
Posty: 1518 #888064 Od: 2009-9-15
| SQ5AAG pisze:
. ... będę musiał podpisać z zarządem umowę. .......
...Nie ma tu żadnego znaczenia czy wspólnota ma firmę zarządzającą czy nie. Ale odpowiem, tak ma wspólnota taką firmę. Firma zrządzająca w sprawach wspólnoty na zebraniu jak i przy ustalaniu uchwał nie ma jednak żadnego głosu. Są wynajęci mają sprzątać, odśnieżać myć korytarze i na tym się kończy ich prawo. ...
Coś takiego jak "zmiana przeznaczenia części wspólnej" wymaga zadecydowania tego uchwałą która przejdzie większością głosów. Tak samo wyłączenie jakiejkolwiek części wspólnej i przekazanie odpłatne w wyłączne użytkowanie jednemu z członków wymaga uchwały - bez tego nie mogą podpisać z tobą żadnej "umowy"
Przerabiałem temat użytkowania na własny użytek schowku za winda pod schodami... płacę aż 10 pln miesięcznie za całkiem fajny "minipokoik" więc pewne ścieżki przechodziłem.
Z zarządca możesz uzgadniać warunki montażu technicznego i inne sprawy techniczno organizacyjne i to mieści się w ramach "zarządu zwykłego" - może warto zainwestować i kupić taka małą książkę o odpowiedniej ustawie z komentarzami.. tymczasem może ten link ci sie przyda
http://www.lex.pl/du-akt/-/akt/dz-u-00-80-903
... zwróć uwage na Art.22
=== Druga sprawa - zakładam że nie mylisz ZARZĄDCY (firmie której powierzono pełnienie zarządu) z firma administracyjna sprzątającą...
Zarządca - i dobre dptarcie do niego jest o tyle BARDZO ważna - że to oni często formułują treść uchwał które podlegają głosowaniu ... a w treści częśto są zawartę pewne sugestie dla głosującego ... więc warto precyzyjne ustalić komu powierzony jest faktyczny zarząd ... a kto jest "aktywistą" - często jest to emeryt który nie ma nic innego do roboty i mianuje siebie samozwańczo "przedstawicielem wspólnoty" ...
... i uzurpuje sobie prawo do niewiadomo jakiej władzy...
... POWODZENIA kolego w dzisiejscych potyczkach .. _________________ Pozdrawiam wszystkich Jarek SP3SWJ
| | | SQ5AAG | 09.03.2012 10:34:40 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1623 #888233 Od: 2009-5-10
| Witam. Nie mylę tu pojęcia. Rozmowy odbywają się z osobami, które zostały wybrane poprzez mieszkańców jako zarząd wspólnoty i oni stanowią przedstawicieli wszystkich mieszkańców. Natomiast firma administrująca to firma, która jak już pisałem sprząta i zajmuje sie innymi tematami technicznymi i księgowymi. Natomiast administrator nie zarząd tylko administrator sam przyszedł do mnie i ostrzegł mnie, że zarząd planuje jakieś ruchy w moim kierunku, bo podpytywali, co to jest na dachu czyje to itp... Mam trochę stracha przed dzisiejszym spotkaniem, choć wiem w zasadzie jestem w prawie i nie powinienem za nic płacić. Ale i tak zawsze ostatnie zdanie maja niestety oni. | | | SP3SWJ | 09.03.2012 11:30:59 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO82LK
Posty: 1518 #888264 Od: 2009-9-15
| :-) no to naprawdę BARDZO FANIE że administrator zadziałał dla Ciebie jako system wczesnego ostrzegania !!!! i masz szansę przygotować się chociażby formalnie do całej zadymy.
Pamiętaj o tym że wieszanie/mocowanie anteny na dachu nie jest zmiana jego przeznaczenia !!! to jest bardzo ważne. Jeśli przykładowo chcą przekształcić kawałek trawnika w parking - to już wymaga oczywiście uchwały - " 4) zmiana przeznaczenia części nieruchomości wspólnej,"
POWODZENIA !!! _________________ Pozdrawiam wszystkich Jarek SP3SWJ
| | | SQ5AAG | 09.03.2012 12:18:24 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1623 #888306 Od: 2009-5-10
| Opowiem dziś na czym zakończyła sie sprawa. Ale przewiduję niestety jej dalszy ciąg na zebraniu wspólnoty w przyszłym tygodniu. Wtedy chyba postaram sie o wsparcie prawne by nie być sam i nie dać się. :-) | | | sp6nik | 09.03.2012 12:48:42 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław
Posty: 116 #888323 Od: 2009-6-22
| A tak nawiasem -czy PZK nie mogło by zlecić swojemu (naszemu) prawnikowi wypunktowania zbioru przepisów dot montażu anten we wspólnotach,spółdzielniach itp.oraz opracowania toku postępowania? To samo w stosunku do przepisów o ochronie środowiska .Problemy są znane .Tak naprawdę mimo że przeczytałem wiele na ten temat, mam wiele pytań na które nie potrafię znaleźć odpowiedzi .(nie odsyłajcie mnie do arkuszy kol Dionizego ). Pozdrawiam Jan | | | SQ5AAG | 09.03.2012 21:35:54 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1623 #888782 Od: 2009-5-10
| Szanowni Państwo Już po bólu. Niestety nasza zabawa, jaką jest krótkofalarstwo i prawo posiadania anten na dachu w naszym kraju nikogo nie obchodzi. Ustaliłem z Zarządem Wspólnoty opłatę roczną w wysokości 250 PLN. Umowa na czas nieokreślony, ale bez gwarancji, że opłata nie wzrośnie. Co prawda z doświadczenia wiadomo, że takie umowy przechodzą bez gadania, bo tylko zarząd wie ile, co kosztuje i kto co płaci. Powiedziano mi, że anteny satelitarne na balkonie to nie jest problem, bo są na balkonie. Na argument o wózkach na korytarzu usłyszałem, że rozmawiamy o antenach na dachu a nie wózkach na klatce schodowej. Ogólnie zarzut pod moim adresem był taki, że anteny mam nielegalnie, bo się nikogo nie spytałem jak je instalowałem. Było to 4 lata temu. Co prawda wtedy nie było wspólnoty, ale potem była i trzeba było przyjść i się spytać. I tu mnie niestety mają…..
Wiec dla informacji wszystkich. Jeśli zarząd nie ma dobrej woli to, choć byście się nadeli jak balon to nic tymi naszymi paragrafami nie zdziałamy. Można oczywiście skierować sprawę do sądu. Ale czy za 250 PLN warto robić sobie wrogów w budynku, w którym przyszło nam mieszkać jeszcze mam nadzieję kilkadziesiąt lat.
Dla wiadomości przesyłam Uzasadnienie, jakie stworzyłem dla poparcia moich argumentów niestety jak widać chyba nie skuteczne, ale może komuś się przyda.
UZASADNIENIE
W dniu 30-01-2012 do Pana xxxxxxxx wpłynęło podanie oraz informacja, że krótkofalarstwo to moje hobby, które uprawiam od 19 lat. Przybliżyłem Państwu, czym jest krótkofalarstwo, jakich dziedzin dotyczy i na czym polega ta cała „zabawa” z radiem. Oprócz tego, że jest to zabawa jest to również Prawna Społeczna Służba Amatorska mająca na celu bezpieczeństwo narodowe, edukację młodzieży, oraz wspieranie i uczestniczenie w różnorakich akcjach. Do takich akcji społecznych należy upamiętnianie np. Świąt Narodowych ( Dzień Niepodległości, Dzień Nauczyciela, Dzień Strażaka, Dzień Górnika, Dzień Wybuchu Powstania Warszawskiego) oraz innych ważnych dla kraju wydarzeń. Organizowanie kursów i prezentacji pierwszej pomocy przedlekarskiej. Edukację młodzieży poprzez pilotowanie i organizowanie zadań związanych z programem ARISS SAT polegającym na prowadzeniu łączności przez uczniów szkół polskich z kosmonautami przebywającymi na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej ISS. Wielu z tych młodych ludzi może kiedyś też będzie krótkofalowcami i zamiast przebywać na osiedlowych podwórkach palić papierosy, pić alkohol i psocić może będzie wolało w domowym zaciszu ze słuchawkami na uszach wyłapywać stacje radiowe z całego świata.
Działalność krótkofalarska, jako hobby jest całkowicie społeczna. Nie przynosi ona żadnych najmniejszych nawet wpływów finansowych i korzyści materialnych w postaci przychodów z reklamy, tantiemów i innych zakazanych w statucie PZK działalności. Radiostacja moja nie służy do żadnych celów propagandowych, agitacyjnych i jej posiadanie nie łamie prawa obowiązującego na terenie RP i UE.
Tak jak informowałem anteny zainstalowane są na dachu od 2008 roku. Otrzymałem ustną zgodę na instalację anten od kierownika robót budowlanych, Następnie Pana XXXXXXX, który odbierał budynek po ukończeniu jego budowy. Później przez kolejne lata nigdy nikt nie maił żadnych zastrzeżeń do instalacji anten na dachu. Rozumiem chęć uregulowania spraw administracyjnych wspólnoty i oczywiście szanuję Państwa decyzję gdyż jest ona uzasadniona dobrem wszystkich członków wspólnoty. Zgodnie z regulaminem wspólnoty wystąpiłem do Państwa z prośbą o wydanie pozwolenia na zainstalowanie anteny. Choć anteny faktycznie zainstalowane są już od 4 lat.
Jestem właścicielem lokalu mieszkalnego od 08-12-2008 roku. W tym dniu został podpisany akt notarialny. Zgodnie z tym zapisem mam prawo do współ korzystania z nieruchomości wspólnej. Zaznaczam, że nie ma w tym punkcie słowa o opłatach za wykorzystywaną cześć nieruchomości wspólnej.
Zgodnie z ARTYKUŁEM 12 punkt 1. Ustawy o własności lokali, który mówi, że.
-------- Właściciel lokalu ma prawo do współ korzystania z nieruchomości wspólnej zgodnie z jej przeznaczeniem. Tak jak z chodnika, windy, klatki schodowej oraz dachu.
Nasuwa się w tym miejscu pytanie. Czy dach nie służy do zainstalowania anteny? Czy ma jakieś inne przeznaczenie?????.
Jeśli ma inne przeznaczenie to musi to być zmienione uchwałą o zmianie przeznaczenia części wspólnej. W tym przypadku z dachu, którego funkcja jest jednoznaczna, zmiana powinna dotyczyć przemiany z dachu na przykładowo taras widokowy lub powierzchnię reklamową.
Dach budynku bez wątpienia należy do nieruchomości wspólnej, stosownie do art. 3 ust. 2 Ustawy o Własności Lokali. Nie można też uznać, iż instalowanie masztów antenowych na dachach budynków jest sprzeczne z przeznaczeniem tej części budynku. Bowiem przyjęło się, że tego rodzaju urządzenia są instalowane na dachach budynków ze względu na możliwość uzyskania lepszych warunków odbioru lub nadawania sygnału radiowego lub telewizyjnego.
-------- Wspólnota mieszkaniowa może zawrzeć umowę z lokatorem o wynagrodzenie za korzystanie z części wspólnej dopiero wtedy, gdy wiążę się to dla niego z wymiernymi korzyściami finansowymi lub materialnymi i jednoczesnym ograniczeniem prawa do współposiadania i korzystania przez pozostałych współwłaścicieli. Lokator nie może też podnajmować lub udostępniać części wspólnej bez zawarcia stosownej umowy z Wspólnotą Mieszkaniową. Tu cytat z orzeczenia Sądu Okręgowego w Toruniu z dnia 12 listopada 2008 r. sygn. akt I C 1715/08
--------Wyrokiem z dnia 17 marca 2009 roku sygn akt: I Aca 149/09 Sąd apelacyjny uchylił uchwałę wspólnoty mieszkaniowej uzależniającej montaż anten satelitarnych oraz innych urządzeń przez właścicieli lokali od zgody zarządzającego oraz zawarcia umowy w przedmiocie opłat za korzystanie z nieruchomości wspólnej.
Kolejne moje pytanie brzmi. Czy ja, jako krótkofalowiec hobbysta amator społecznik zrzeszony w Organizacji Użyteczności Publicznej PZK nieczepiący jak już mówiłem wielokrotnie najmniejszych przychodów finansowych i materialnych ograniczam komuś wykorzystanie części wspólnej nieruchomości? ZDECYDOWANIE NIE! Czy łamię przepisy mówiące o podnajmowaniu lub udostępnianiu części wspólnej bez stosownej umowy czerpiąc z tego powodu korzyści finansowe lub materialne?…. Również ZDECYDOWNIE NIE ! Więc zapis dotyczący umowy oraz pobierania przez wspólnotę mieszkaniową opłat mnie nie dotyczy.
Konstytucja RP Prawo Polskie oraz Unijne gwarantuje prawo do instalowania anten radiowych telewizyjnych i satelitarnych.
1. art. 54 Konstytucji RP o wolności do pozyskiwania informacji, 2. art. 49 traktatu Wspólnot Europejskich, czyli zasadę swobodnego przepływu i odbioru usług na rynku wewnętrznym oraz programów radiowych i telewizyjnych we Wspólnocie Europejskiej. Również potwierdziła to Komisja Petycji Parlamentu Europejskiego w sprawie anten satelitarnych i radiowych z dnia 27 VI 2001 r. oraz w komunikacie z dnia 28 III 2006 r, że możliwość zainstalowania anteny powinna być w zasadzie przyznana każdej osobie, określając je jako tzw. "prawo do anteny". Wypowiedź Komisji Petycji Parlamentu Europejskiego z dnia 28 III 2006 r 3. Art. 10 ma zastosowanie do "każdego" zarówno osób fizycznych jak i prawnych. Co więcej art. 10 ma zastosowanie nie tylko do treści informacji, lecz także do środków transmisji lub odbioru, ponieważ każde ograniczenie nałożone na środki przekazu jednocześnie ingeruje w prawo otrzymywania i przekazywania informacji. Odbieranie programów telewizyjnych i radiowych za pośrednictwem talerza lub innej anteny jest objęte prawem wyrażonym w pierwszych dwóch zdaniach art. 10 ust. 1 bez konieczności ustalania przyczyny i celu korzystania z tego prawa. 4. Ja i moja żona posiadamy ważne w Polsce i na świecie pozwolenia radiowe, które uprawniają mnie do posiadania i używania radiostacji amatorskiej.
Jeśli zarząd prosi o wniesienie opłaty za zainstalowaną antenę proszę o przedstawienie podstawy prawnej. Proszę o wyjaśnienie, na jakiej zasadzie została wyliczona wysokość opłaty. Pieniądze, które płace w czynszu za mieszkanie zawierają również pewną cześć na fundusz remontowy, który ma za zadanie pokrywać ewentualne uszkodzenia, awarie remonty i zdarzenia. Dodatkowo moje mieszkanie, jest ubezpieczone a umowa zawiera zapis o odpowiedzialności cywilnej w przypadku wyrządzenia szkody osobom trzecim. Jestem członkiem PZK, więc statutowo jestem chroniony przez organizację pod względem prawnym jak i ubezpieczeniowym cywilnie. Oświadczam, że od dania przyjęcia lokalu do użytkowania, które nastąpiło w czerwcu 2008 nie zalegam z żadnymi opłatami czynszowymi. Wszelkie powstałe dopłaty do rozliczeń są na bieżąco regulowane. Jednocześnie chcę zauważyć, że nie jestem jedynym użytkownikiem części wspólnej. Trzymane, są wózki dziecięce, samochodziki, rowery, sanki. Wymienione, tu rzeczy zajmują wielokrotnie większą powierzchnię na części wspólnej, jaką jest klatka schodowa. Zakładam, że opłaty dotyczyć będą również tych lokatorów, którzy trzymają wymienione powyżej rzeczy na klatce schodowej oraz posiadają zainstalowane anteny satelitarne na elewacji budynku, czyli w rozumieniu ustawy powierzchni wspólnej nieruchomości
Uprzejmie proszę na mocy przysługującego mi prawa o wydanie zgody na bezterminowe i bezpłatne zainstalowanie systemu antenowego na dachu budynku przy XXXXXXXXXXXXXX Podanie w tej sprawie zostało złożone do Zarządu Wspólnoty w dniu 30-01-2012.
Pozdrawiam.
| | | SP3SWJ | 09.03.2012 22:54:04 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO82LK
Posty: 1518 #888854 Od: 2009-9-15
| 250 pln... to zdecydowanie taniej niż zabawa w opłacanie adwokata... czyli około ~~ 20 pln miesięcznie... "cena spokoju" ... a i przynajmniej współmieszkańców masz teraz z głowy... :-)
Ja bym wybrał taka ścieżkę jak ty obecnie... :-)
_________________ Pozdrawiam wszystkich Jarek SP3SWJ
| | | SQ5AAG | 09.03.2012 23:04:07 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1623 #888875 Od: 2009-5-10
| Owszem. I ja doszedłem do takiego wniosku. Natomiast negocjacje były twarde . Całościowo spotkanie odbyło się w dość sympatycznej atmosferze. Ja uważam, że robienie sobie wrogów ze współmieszkańców to ostatnia rzecz, jaką by zrobił. Zresztą pozwanie do sądu to tez głupota, bo przecież zarząd opłaciłby prawnika z pieniędzy wspólnoty a co za tym idzie i moich, więc logicznie myśląc sam siebie bym pozwał. Wolę by z tych pieniędzy kupiono nowe wycieraczki do klatek schodowych lub inne bardziej potrzebne rzeczy niż wydawać je na ciąganie się po kancelariach prawnych co w istocie pewnie by nic nie dało.
| | | SP4I | 09.03.2012 23:23:31 |
Grupa: Użytkownik
QTH: jo93xq
Posty: 771 #888884 Od: 2010-12-11
| SQ5AAG pisze:
Zresztą pozwanie do sądu to tez głupota, bo przecież zarząd opłaciłby prawnika z pieniędzy wspólnoty a co za tym idzie i moich, więc logicznie myśląc sam siebie bym pozwał.
I tu niestety kolego masz rację, w takim chorym kraju żyjemy. Jeśli chodzi o mnie, ja bym nie płacił. A co Ci zrobią? Sciągną anteny? Zniszczą Twoje mienie?
Co za chory kraj, człowiek musi płacić, bo chce mieć święty spokój... _________________ KF: Yaesu FTDX 3000, GP7DX, HEXBEAM 5 BANDS, dipol inV 80-40 UKF: ICOM IC-5100, Diamond X-510, YAESU FT3D
http://www.shservice.pl/ https://minilink.pl/ Maciej | | | SP6MMM | 09.03.2012 23:26:14 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO80CS
Posty: 3175 #888887 Od: 2010-7-26
| Zawsze w ramach rewanżu możesz nie podpisać sprawozdania finansowego na kolejny rok. Czyli taki mały odwet za złośliwość. _________________ http://www.hf-uhf-vhf-forum.iq24.pl/ http://www.gieldakrotkofalarska.iq24.pl/ | | | Electra | 27.11.2024 16:25:30 |
|
| | | SP3SWJ | 09.03.2012 23:30:34 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO82LK
Posty: 1518 #888892 Od: 2009-9-15
| SP6MMM pisze:
Zawsze w ramach rewanżu możesz nie podpisać sprawozdania finansowego na kolejny rok. Czyli taki mały odwet za złośliwość.
to nic nie da... bo w rewanżu oni zrobią "zero" a dosłownie dopiszą mu ZERO na końcu kwoty... i bedzie dupa zbita .... _________________ Pozdrawiam wszystkich Jarek SP3SWJ
| | | SP6MMM | 09.03.2012 23:34:55 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO80CS
Posty: 3175 #888894 Od: 2010-7-26
| Zawsze w małej wspólnocie może nie podpisywać uchwały za i ma temat "czysty". Temat przepada. _________________ http://www.hf-uhf-vhf-forum.iq24.pl/ http://www.gieldakrotkofalarska.iq24.pl/ | | | SQ5AAG | 10.03.2012 08:57:46 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1623 #888997 Od: 2009-5-10
| Panowie, ale sprawozdanie finansowe głosowane jest uchwałą że się go przyjmuje wiec nie ma znaczenia mój głoś czy podpisze czy nie. Zresztą, jeśli wszystko prowadzone jest zgodnie z prawdą i oczekiwaniami lokatorów to nie mam powodu do nie podpisania. W duchu uważam, że zarząd zachował sie OK. Dał możliwość posiadania anten. Zabezpieczył środki na ewentualne naprawy dodatkowe. A że boli może i boli, ale zawsze mogę mieć anteny i rozmawiać. Gorzej mają Ci co nie mogą nic poradzić na brak zgody bo nie i tyle. Dzięki wszystkim za podpowiedzi. Zastanawia mnie tylko jedna kwestia, że wszystkie te paragrafy, które maja nas niby chronić o tym że możemy mieć anteny i że się nam należy itd w prosty sposób sa obalane przez inne przepisy a my nie mamy nic dopowiedzenia. Tu jest bałagan. Dziś jest ognisko na Bemowie. Podobno ma być prezes JMR. Wiec na gorąco z nim porozmawiam i zasugeruję jedną z wypowiedzi o zleceniu przygotowania przepisów, które jednoznacznie dadzą nam taka możliwość lub jej nie dadzą wtedy wszyscy będziemy wiedzieć czy PZK coś może czy tylko tak myślimy, że może.
| | | SP2LIG | 11.03.2012 09:25:00 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #889637 Od: 2009-3-16
Ilość edycji wpisu: 1 | SQ5AAG.
Mam jedno pytanie: czy zarząd wspólnoty jest wybrany z członków waszej wspólnoty czy to jest ciało obce dla wspólnoty?
Wybór Twój(250pln)jest zdecydowanie lepszym od sprawy sądowej,nie mniej pozostawia pewien niesmak.Płacisz za coś co powinno być wolne od opłat np. anteny sat,wózki. ___________ Greg SP2LIG | | | SQ5AAG | 11.03.2012 10:35:41 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1623 #889663 Od: 2009-5-10
| Witam. Wybrany jest na Walnym Zebraniu Lokatorów z członków, mieszkańców budynku. Wiem Wiem hi następnym razem zgłoś sie do zarządu. Anteny Sat wg zarządu to nie problem, bowiem wg prawa balkon to część wspólna tylko po stronie zewnętrznej czy jakoś tak a jak ktoś ma antene zainstalowaną nie do ściany tylko do stalowej barierki to jest OK. Te przepisy sa tak pokopane, że nikt nie jest w stanie się w nich dobrze znaleźć. Tak jak juz wcześniej napisałem szkoda się zmagać za 250 PLN cena spokoju, ale jak Ty napisałeś pozostał niesmak. Pozatym nie mogę robić sobie, co chce żeby nie drażnić oczu zarządu nowo zainstalowanymi antenami. Ale dogadałem się że na tych 2 masztach co mam robie co chce wiec zawsze mogę zmieniać i modernizować.
| | | SP2LIG | 11.03.2012 10:51:21 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #889684 Od: 2009-3-16
| Ważne że masz wolna rękę w sprawie anten,przecież o to chodziło.Pewne sprawy warto załatwiać polubownie bo to w przyszłości będzie procentować. ___________ Greg SP2LIG | | | SQ8NQS | 11.03.2012 12:21:55 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO00UN
Posty: 434 #889743 Od: 2011-6-3
| Witam,
Powtórzę to, co przewija się w różnych wątkach 2347 razy bez rezultatów na korzyść krótkofalowców i krótkofalarstwa. Nastała era zarządów i zarządców szumnie zwanych przedstawicielami obywateli. Mimo otaczającego nas prawa opisanego w ustawach i rozporządzeniach "władcy" lokalni robią co chcą, widocznie za sprawą tak napisanego prawa. Wystarczy posłuchać opowieści i opinii Kolegów na pasmach, aby mieć obraz sytuacyjny w jakim znajduje się krótkofalarstwo w naszym kraju. Zgadzam się z opinią Kolegi SQ5AAG, że nikomu w naszym pięknym kraju nie zależy na krótkofalowcach. Otrzymujemy pozwolenia, warunki korzystania z urządzeń nadawczo - odbiorczych wydawane przez organ państwowy w imieniu Państwa Polskiego które nie są honorowane przez nikogo, komu dane jest prawo decydowania o przydzieleniu w praktyce odpowiednich i technicznie poprawnych warunków do instalowania systemów radioamatorskich. Jak oglądam zdjęcia krótkofalowców hiszpańskich, włoskich, niemieckich, czy rosyjskich to za nic nie mogę zrozumieć jak u nich można postawić takie maszty i anteny, i o dziwo nikomu to nie przeszkadza, i nie szkodzi.
Pozdrawiam, _________________ Arek, sq8nqs
| | | SP6MMM | 11.03.2012 12:48:31 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO80CS
Posty: 3175 #889786 Od: 2010-7-26
| Lada moment ma odbyć się zjazd delegatów z wszystkich OT w kraju, jest okazja poruszyć strukturą PZK. Ale to już temat do przedyskutowania między OT a delegatami. I ważne, aby nikt nie spał na tego typu spotkaniach tylko brał czynny udział i prowadził konstruktywne dyskusje w tymże spotkaniu. _________________ http://www.hf-uhf-vhf-forum.iq24.pl/ http://www.gieldakrotkofalarska.iq24.pl/ | | | nowy | 11.03.2012 14:00:31 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1196 #889851 Od: 2011-6-20
| Nawiązując do wypowiedzi SQ8NOS też zauważam, że zdumiewające jak prawo ustanowione przestaje się liczyć i znaczy coraz mniej wobec kacykostwa zarządów. Nie jestem prawnikiem i nie oceniam tego może poprawnie ale umowy zawarte w niezgodzie z prawem są nieważne. Nasz kolega miał wiele istotnych argumentów prawem popartych ale ugiął się przed spryciarzami z tzw. zarządu i by nie egzekwować swojego prawa w trudzie i w sądzie postanowił zapłacić za spokój. Demokracja wykonywana przez przedstawicieli zwycięża z powodu trudności w egzekucji a więc słabości ustawienia państwa. Wielu kolegów w wielu krajach musi czesto rezygnować z zainstalowania anten z powodu braku zgody na to spowodowanej np. planami zagospodarowania które nie uwzględniają naszych potrzeb (tworzą je też ociemniali na te problemy i wiele innych aspektów ludzie). Widać w tym przykładzie brak przekonywującej siły PZK. Trudno też liczyć na wzrost ilości członków PZK gdy związek nie jest przydatny członkom a liczebny wzrost członkostwa wzmógłby siłę związku. Sytuacja jest patowa. Kolega zwracał się do forum o pomoc będąc członkiem PZK bo tam nie mógł liczyć na nią, mając rację prawną i znając argumenty prawne, w istocie przegrał dobrowolnie. Doszedł do wniosku, że wygodniejsza sytuacja życiowa dla niego będzie, jeśli nie będzie liczyć na pomoc władzy państwowej jaką jest sąd w sporze prawnym z kacykostwem lokalnym. Całość tworzy smutny obraz naszej krótkofalarskiej przyszłości. Ponieważ rachunek musi wyjść na zero spytałbym tylko zarząd jak bardzo czuje się szczęśliwy i co zrekompensował za 250 rocznie a czego nie rekompensuje nie pobierając za parking, wózki, kapcie itp na korytarzach, za anteny sat. (pow.też być za 250.- ale by ludzie zrobili awanturę) itp. itd. Brak poboru jest w tym przypadku naruszeniem zasady równości i nadużyciem, grabieżą. Szkoda też ,że kolega nie ma adresu e-mail. Był to bardzo ciekawy wątek ze względu na wiedzę prawną kolegi i sposób w jaki rozegrał swoją sprawę. Bardzo koledze współczuję. Pozdrawiam - Piotr | | | Electra | 27.11.2024 16:25:30 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|