| |
sp5gof | 02.02.2011 14:50:17 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa KO02KF
Posty: 217 #643153 Od: 2010-11-10
| ebc41 pisze:
Numer telefonu w oryginale oczywiście nie był ocenzurowany, ja to zrobiłem
Zawsze zastanawiało mnie w jakim celu robi się takie rzeczy. _________________ SP5GOF KO02KF QRV 145.475 http://www.chmurka.net/ |
| |
Electra | 28.11.2024 10:01:04 |
|
|
| |
ebc41 | 02.02.2011 19:09:35 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Bielsko-Biała
Posty: 2019 #643291 Od: 2010-9-18
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | @ nicki Z tego co widziałem po liście startowej to na tej laworcie to byli sami Polacy, aczkolwiek faktycznie może być tak jak piszesz, że jest to "międzynarodowy standard". A apropos tego zdjęcia to to co mnie najbardziej w nim rozbawiło to ta szczerze do bólu napisana freq. Jeszcze brakowało imienia nazwiska i jeszcze adresu żeby panowie z UKE wiedzieli do kogo zapukać _________________ Mateusz Lubecki SP8EBC -- https://www.youtube.com/watch?v=HNZd2JIhYbE |
| |
nicki | 03.02.2011 09:34:18 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 28 #643509 Od: 2011-1-11
| rogal pisze: na 146,0xx chodzi cyfrowy trunking Agencji Wywiadu. Jak coraz więcej przemienników będzie pierdzieć kanałem kontrolnym to się paralotniarze przeniosą gdzieś indziej
O ile prawdą jest co piszesz to chyba obecność paraglajciarzy powinna przeszkadzać Agencji, a nie na odwrót
Swoją drogą, wydaje mi się że gdyby istotnie ta częstość należała do tajniaków to już dawno by przegonili chłopców latawców. Parę pisemek i dowidzenia, może nawet bez UKE
|
| |
SQ5VGA | 03.02.2011 11:16:51 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO01UU
Posty: 514 #643578 Od: 2010-12-19
| Nie każda częstotliwość przeznaczona dla jakiejś służby musi być akurat używana. _________________ Pozdrawiam Marek SQ5VGA |
| |
SP2LIG | 03.02.2011 11:42:21 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #643598 Od: 2009-3-16
| Co wcale nie oznacza że wolno tam pracować nieupoważnionym. Pozdrawiam ___________ Greg,SP2LIG |
| |
nicki | 03.02.2011 13:55:23 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 28 #643676 Od: 2011-1-11
|
Oczywista oczywistość. |
| |
SQ5VGA | 03.02.2011 13:59:47 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO01UU
Posty: 514 #643683 Od: 2010-12-19
| Mi chodziło o to, że nikt się jeszcze nie doczepił, bo nikt jeszcze (ze służb) nie wie, że ktoś im gada na paśmie, bo pasmo nie jest używane. Co oczywiście nie oznacza, że można sobie nadawać. _________________ Pozdrawiam Marek SQ5VGA |
| |
nicki | 03.02.2011 14:47:27 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 28 #643703 Od: 2011-1-11
| ... a mnie się wydaje że to bajka o poruczniku Sowie Znam osoby które regularnie używają tego pasma od ponad 8 lat, czasami gadając "o dupie Maryny" ze sporych wysokości. Myślę że przez 8 lat ktoś zarządzający siecią, nawet będąc nienachalnie inteligentnym, zauważyłby to. |
| |
SQ6DXP | 03.02.2011 14:49:53 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Opole JO80XQ
Posty: 1118 #643705 Od: 2010-10-3
| Z punktu widzenia prawa sprawa jest prosta.Jeżeli ktoś używa nadajnika na jakiejś częstotliwości to musi na nią posiadać stosowne pozwolenie.Jeżeli nie posiada to oczywiście pracuje tam nielegalnie.Natomiast prawdą jest,że jeśli komuś się uda "wstrzelić" w taką częstotliwość która nie jest używana przez nikogo to taka "eksploatacja" kanału może trwać długo dopóki kogoś to nie zainteresuje bądź nie pojawi się na tej częstotliwości ktoś kto ma na nią przydział. _________________ Paweł Opole. |
| |
sq5omw | 03.02.2011 21:22:51 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO/02LA
Posty: 82 #643947 Od: 2009-11-21
| Jeżeli nadają poza pasmem amatorskim - nic mi do tego. Jednakże paralotniarze (nawet na tym forum) bardzo narzekają, że ULC i UKE rzucają kłody pod nogi i nawet gdyby chcieli to nie mogą nadawać w paśmie lotniczym.
Mówię jako pilot; jeżeli miałbym chodzić do ULC aby zarejestrować swoje skrzydełko to byłby mniej więcej dla mnie taki problem jak dla przeciętnego krótkofalowca "zalegalizowanie" zgodnie z procedurą i obowiązującym prawem swojej domowej instalacji antenowej...Licencjonowani wiedzą o czym mówię- rozumiemy się? ;-) _________________ QSL wyłącznie spod SQ5OMW/AM po QSL first. |
| |
ebc41 | 03.02.2011 22:19:00 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Bielsko-Biała
Posty: 2019 #644002 Od: 2010-9-18
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | SQ5VGA pisze:
Mi chodziło o to, że nikt się jeszcze nie doczepił, bo nikt jeszcze (ze służb) nie wie, że ktoś im gada na paśmie, bo pasmo nie jest używane. Co oczywiście nie oznacza, że można sobie nadawać.
Kolego nie sądzę żeby nie zdawali sobie z tego sprawy, nie róbmy ze służb (jakie by one nie były) małych dzieci. Z pewnością doskonale zdają sobie sprawę że to miejsce jest przez kogoś używane, tylko że brak reakcji jest dla nich wygodniejszy, bo po co się szarpać jak i tak z tego nie korzystają. Ale jak zaczną to nie będzie miło.
@ SQ5OMW Dotarł mój e-mail?? _________________ Mateusz Lubecki SP8EBC -- https://www.youtube.com/watch?v=HNZd2JIhYbE |
| |
Electra | 28.11.2024 10:01:04 |
|
|
| |
SQ6KBX | 03.02.2011 22:43:11 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO81NB
Posty: 145 #644020 Od: 2011-1-24
| Dajcie spokój chłopakom. Ich działanie na prawdę jest mało szkodliwe. Posprzątajcie najpierw bałagan na swoim podwórku. _________________ Marek |
| |
nicki | 09.02.2011 08:42:58 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 28 #647188 Od: 2011-1-11
|
Myślę że na tym można zakończyć dyskusje.
Paralotniarze powyżej 146 nie przeszkadzają nam my nie przeszkadzamy im, a prawowity użytkownik pasma to olewa. Skoro on to olewa to nam tym bardziej nic do tego.
76 |
| |
SQ5VGA | 15.02.2011 11:20:37 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO01UU
Posty: 514 #651009 Od: 2010-12-19
| Dostałem jeszcze jednego maila z ULC. Pozwolę go sobie zacytować - może się komuś przydać.
"Zgodnie z zapisami Rozporządzenia Ministra Infrastruktury o Licencjonowaniu Personelu Lotniczego, piloci paralotni mogą korzystać z lotniczej łączności radiowej po spełnieniu kilku warunków. Pierwszym z nich jest posiadanie Świadectwa Radiotelefonisty wydawanego przez Urząd Komunikacji Elektronicznej. Dokument ten uprawnia do obsługi lotniczych urządzeń radiowych na pokładach statków powietrznych. Drugim z warunków jest odbycie odpowiedniego szkolenia lotniczego oraz zdanie egzaminu w ULC z frazeologii lotniczej. Po spełnieniu tych warunków do Świadectwa Kwalifikacji wpisywane jest uprawnienie do prowadzenia korespondencji radiotelefonicznej z pokładu statku powietrznego w języku polskim.
Problem polega na tym, że szkolenie, o którym piszę powyżej powinno być prowadzone przez paralotniowe ośrodki szkolenia już podczas szkolenia na samo świadectwo kwalifikacji. W takim przypadku posiadacz ŚK musiałby dostarczyć do ULC tylko Świadectwo Radiotelefonisty. Niestety w praktyce wygląda to tak, że na przestrzeni ostatnich kilku lat, bardzo nieliczne ośrodki były zainteresowane wprowadzeniem takiego szkolenia do swoich programów szkoleniowych. Po prostu nie wiele osób wyrażało potrzebę korzystania z radia w czasie lotów na paralotniach. Niestety w tej chwili, rodzi to potrzebę szukania odpowiednich szkoleń w ośrodkach szkolących pilotów samolotowych lub szybowcowych.
Jeżeli będzie Pan miał dodatkowe pytania lub zajdzie potrzeba dokładniejszego omówienia tematu proszę śmiało dzwonić. Z chęcią pomogę.
Pozdrawiam Paweł Szymański " _________________ Pozdrawiam Marek SQ5VGA |
| |
SP2LIG | 15.02.2011 13:23:35 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #651069 Od: 2009-3-16
| Takie szkolenie(radiowe) można odbyć w wielu ośrodkach szkoleniowych i o różnych(dogodnych)porach roku,patrz ŚR z 02/11.ULC ma nieprecyzyjne informacje i co gorsze że je przekazuje zainteresowanym.To jest tradycją w polskim bajzlu,czyli nie wie prawica co robi lewica. Pozdrawiam ___________ Greg,SP2LIG |
| |
ebc41 | 15.02.2011 14:57:00 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Bielsko-Biała
Posty: 2019 #651124 Od: 2010-9-18
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY |
Dokładnie tak, np jednym z takich miejsc jest Ośrodek Kształcenia Lotniczego przy Rzeszowskiej Polibudzie, gdzie mój kolega-pilot coś takiego odbył i ma "świadectwo radiooperatora lotniczego". On akurat szkoli się na pilota rejsowego i musi prędzej czy później to zrobić, ale nikt nie zabroni poczynić takie szkolenie komuś innemu w dowolnym czasie. Np. przytoczeni wcześniej kontrolerzy lotów i inny personel naziemny który musi mieć uprawnienia na to _________________ Mateusz Lubecki SP8EBC -- https://www.youtube.com/watch?v=HNZd2JIhYbE |
| |
MaRa | 20.02.2011 14:04:15 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 5 #653625 Od: 2011-2-20
| Witam, zarejestrowałem się specjalnie by odpowiedzieć w tym wątku, ale na przyszłość nie wykluczam innych tematów
Co do tematu dyskusji:
W pasmach radioamatorskich NIE ma prawnego obowiązku wywoływania się po znaku, to tylko zwyczaj, jest za to obowiązek podawania znaku na każde żądanie innych użytkowników pasma. Czyli, jak jedna stacja wywołuje drugą, to oczywiście po znaku. Ale w przypadku, gdy dwóch użytkowników wcześniej się umówi (np. łączność pomiędzy samochodami, rowerami, jeden użytkownik na dachu stroi antenę a drugi w budynku obserwuje swr-miarkę itp.), to raczej nie ma sensu po znaku, bo to nawet wygląda komicznie.
Radia amatorskiego można używać w każdej niekomercyjnej działalności (bodajże w wielu rejonach świata używa go nawet Czerwony Krzyż). I nie wszyscy użytkownicy są zapalonymi fanami techniki i używają radia dla samego używania radia, ekscytują się robieniem DX-ów. Wielu używa jako telefonu bez drutu, do łączności lokalnych. Można powiedzieć, że od tego są telefony komórkowe, ale przecież jeszcze kilkanaście lat temu czegoś takiego nie było, dopiero komórki wchodziły na rynek. I nie wszędzie oraz nie zawsze działają. Inna też jest specyfika korzystania z radia i telefonu.
Paralotniarze, czy też fani 4x4, cykliści, a nawet grzybiarze, jak najbardziej mogą korzystać z radia amatorskiego, jeśli tylko mają licencję i przestrzegają pewnych zasad, głównie nie zakłócania pracy innych stacji (niektóre częstotliwości są zarezerwowane, np. wywoławcze, dla SSB, CW, dla przemienników, packet-radio, łączności satelitarnych itp., nie powinno się nadawać fonią gdzie tylko się chce w ramach pasma). Podany przykład rozmowy przez przemiennik o odlewaniu ziemniaków to kwestia kompletnego braku kultury osobistej, taki użytkownik się po prostu zbłaźnił.
Może przed egzaminem powinny być jakieś obowiązkowe kursy ze zwyczajów panujących w pasmach, przeznaczenia poszczególnych częstotliwości? Może gdzieś powinna być zamieszczona dokładna rozpiska tych częstotliwości?
Yaesu reklamuje FTM-10R/E do zastosowań w amatorskim sporcie motorowym. Wersję FTM-10S dla łączności pomiędzy motocyklami, a w czasie jazdy to raczej nie można się skupić na nowych egzotycznych łącznościach. Na jachtach (np. podróż dookoła świata) też bywają amatorskie radiostacje KF, nie chodzi o DX-y, ale o utrzymanie komunikacji z domem i rodziną na wcześniej uzgodnionych częstotliwościach. Podobnie jest z ludźmi mieszkającymi w odludnych miejscach (dżungla amazońska, Antarktyda, połacie Kanady itd.)
W przypadku paralotniarstwa, to raczej lepsze byłoby pasmo 70cm. Nie ma przeszkód terenowych, więc zasięg nie jest mniejszy niż na 2 metrach, a krótka antena ma znacznie większą sprawność. Pasmo też nie jest tak upchane jak na 2 metrach. Ale paralotniarze z licencjami mają jak najbardziej prawo używania radia amatorskiego. Natomiast radio lotnicze (118-136MHz) ma przypisany znak do konkretnego statku powietrznego, same uprawnienia nie wystarczą do korzystania z ręcznego radia. W przypadku paralotni (tzw. samoloty ulralekkie), chyba nawet nie wolno montować w nich radia lotniczego. Przynajmniej w Polsce. Analogiczna jest sytuacja ze wszystkim co pływa. Radio jest przypisane do konkretnej jednostki pływającej, same uprawnienia nie wystarczą do posiadania i używania radia morskiego. Chyba jest nawet zakaz łączności z radia ręcznego z innymi statkami.
Podsumowując, jeśli ktoś nie używa w działalności gospodarczej/zarobkowej częstotliwości amatorskich, oraz nie robi bajzlu przeszkadzając innym na częstotliwościach wywoławczych, przemienników czy przeznaczonych dla DX-ów (głównie KF, wycinki pasma 2m, 70cm/EME), satelitów, czy innych rodzajów emisji, to niech sobie używa radia do czego mu tam potrzebne. Temat rozmowy jest dowolny, szczególnie na częstotliwościach UKF, które nie rozłażą się po całym świecie (do niedawna na 2m i 70 cm był uproszczony egzamin, teraz doszło kilka pasm KF).
To nie lata dwudzieste XX wieku, gdzie samo nawiązanie łączności z kimś z daleka było niemalże cudem. A że w Polsce są takie zwyczaje a nie inne w korzystaniu z częstotliwości amatorskich, to zaszłości z czasów PRL-u, kiedy władza mocno ograniczała korzystanie obywateli z radia. |
| |
nicki | 20.02.2011 14:42:58 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 28 #653665 Od: 2011-1-11
| Bardzo rzeczowo. Prawdą jest że pasmo amatorskie nie należy tylko do tych co się interesują krótkofalarstwem, ale do każdego kto ma licencje. O ile tylko ktoś nie robi przysłowiowego bajzlu to niech używa radia jak tylko zechce nie ważne czy na rowerze zakupach grzybach czy przy innych aktywnościach amatorskich.
Może zna ktoś stronkę dla zupełnych laików na której wyraźnie zaznaczono częstotliwości które należy omijać. Przedstawi się ją każdemu zainteresowanemu.
Pozdrawiam |
| |
SP2LIG | 20.02.2011 15:10:08 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #653689 Od: 2009-3-16
| Nikt nie przegania z pasm nadawców z licencją,kimkolwiek by byli lub cokolwiek by robili,zastrzeżenia są do tych co jej nie mają a na pasma się wciskają.Przecież to jasno wynika z tego wątku. Pozdrawiam ___________ Greg,SP2LIG |
| |
SP8EET | 20.02.2011 15:44:59 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KN19CN SANOK
Posty: 489 #653709 Od: 2009-4-2
| Witam wystarczy wpisać band plan ukf i wszyto jest tam opisane gdzie wolno a gdzie nie ,gdzie przemienniki gdzie sat . Pozdrawiam. _________________ SP8EET BARTŁOMIEJ
|
| |
Electra | 28.11.2024 10:01:04 |
|
|