Komunikat PZKProtest Zygmunta SP5ELA | |
| | SP2LIG | 04.09.2010 08:59:33 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #573404 Od: 2009-3-16
Ilość edycji wpisu: 1 | SP6OUJ!!!
Arek,znowu psioczysz na PZK i prezesa a on dobrze się o Tobie wyraża w ostatnim ŚR,jak to rozumieć?????? On Tobie łyżkę miodu a Ty go kamieniem,toż to nie jest po chrześcijańsku.Chyba że jesteś jakiś muslim i kieruje Tobą dżihad,a koran mówi o życiu w pokoju i symbiozie.Tak to odbieram niestety. Pozdrawiam ___________ Greg,SP2LIG | | | Electra | 28.11.2024 17:28:35 |
|
| | | sq2nsz | 04.09.2010 14:28:48 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gdańsk. JO94HI
Posty: 134 #573492 Od: 2010-5-13
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji wpisu: 8 | Przybywa członków tylko pozornie na jeden rok,może góra 2-3 lata,bo pojawiają się nowe pozwolenia radiowe i niczego nie świadomi nowi koledzy co to jest PZK i co się w nim dzieje zapisują się,bo chcą korzystać z jedynego biura QSL.Szkoda że nie wiedzą ,że jest eQSl,chociaż to nie to samo.Poza tym w wielu klubach jest presja na członków zwłaszcza nowych,aby zapisywać się do PZK.W ten sposób nagania się nowych członków no i kasę dla PZK.Dlatego nie piszmy o przybywaniu członków,a raczej o ich rotacji.O przypływach i odpływach ilości członków. _________________ Pozdrawiam Darek Vy 73! | | | Dyzio | 04.09.2010 21:22:58 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 51 #573657 Od: 2010-6-30
Ilość edycji wpisu: 2 | Dobrze to ujął w poprzednim poście SQ2NSZ pisząc o rotacji członków w PZK . Uczciwiej by było gdyby wspomniany PZK nie blokował możliwości poczytania swojego forum dla kandydatów na członków . Wtedy w sposób świadomy nowoupieczony krótkofalowiec podejmował by decyzję o wstąpieniu albo odwrotnie do PZK . A tak odbywa się " kupowanie kota w worku " i dopiero po uiszczeniu opłat można poczytać opinie innych pensjonariuszy tego Raju zwanego PZK . Główną i jedyną " marchewką " dla członków PZK jest wspomniane CB QSL . Reszta składa się głównie z przysłowiowego " kija " z osobami pokroju SP5ELA . Formalnie kierownikiem na dzień dzisiejszy jest SP2JMR , ale w konfrontacji z codzienną praktyką już nie jest to tak oczywiste kto tak naprawdę jest głową a kto szyją w Kierownictwie związku . | | | sq2nsz | 04.09.2010 21:34:27 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gdańsk. JO94HI
Posty: 134 #573664 Od: 2010-5-13
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji wpisu: 1 | Dyziu dziękuję za to,że podzielasz część moich spostrzeżeń.Taka malutka i nie złosliwa,a życzliwa uwaga.Biuro QSL,a nie jak napisałeś "CB QSL" _________________ Pozdrawiam Darek Vy 73! | | | sp5uar | 04.09.2010 22:07:14 | Grupa: Użytkownik
QTH: Puszcza Kampinoska
Posty: 1 #573677 Od: 2010-9-4
Ilość edycji wpisu: 1 | Koledzy, Czekałem z zabraniem głosu na zakończenie dzisiejszego Nadzwyczajnego Zjazdu. W programie tego Zjazdu (patrz uchwała ZG PZK z 12 czerwca 2010) przewidziano alternatywnie: albo uchwalenie nowego Statutu, zmieniającego rewolucyjnie strukturę władz w PZK, i w konsekwencji wybory wszystkich nowych władz począwszy od prezesa a skończywszy na Sądzie Koleżeńskim (w starym statucie SK nie istnieje), albo w przypadku odrzucenia projektu Statutu - nowelizację starego Statutu o zapisy z ustawy o działalności pożytku publicznego. Projekt nowego Statutu był znany od lutego 2010 roku. Od kwietnia 2010 roku było powszechnie wiadomo, że zamierzam kandydować na funkcję prezesa PZK - ogłosiłem to w prasie krótkofalarskiej. Pod koniec sierpnia ktoś z prawników podpowiedział obecnemu prezesowi PZK, że on i członkowie Prezydium nie mogą kandydować do nowych władz, bo 12 czerwca nie zadbali o umieszczenie w porządku obrad Zjazdu głosowania nad absolutorium. A 29 czerwca Zarząd WOT PZK, któremu przewodniczyłem nie podjął żadnej uchwały w sprawie SN0HQ, nie skierował żadnego wniosku do ZG PZK, tylko zapisał w protokole (dla jawności swoich działań) trzy pytania do prezesa PZK, w tym jedno dotyczące podstawy formalnej przyznania grawertonów dla całego Zespołu HQ "za zajęcie konkretnego miejsca" we współzawodnictwie zespołów narodowych. Fakt, że ten protokół został opublikowany na stronie z pewnym opóźnieniem (kolega obsługujący stronę miał problemy zawodowe i życiowe), co pewnie wpłynęło na spóźnioną reakcję SP5ELA. Ale mnie nie dziwi to, że SP5ELA nie umie czytać dokumentów. Nie dziwię się też, że prezes opublikował ten list najszerzej jak mógł - w komunikacie radiowym i na oficjalnej stronie PZK. Dziwię się tylko, że tak zaryzykował - bo w liście wymieniono dwa konkretne znaki, a związane z nimi oceny (po opublikowaniu tego w oficjalny sposób) w powiązaniu z toczącą się kampanią wyborczą w pełni odpowiadają zapisom art. 212 kodeksu karnego. Należy dodać, że Zjazd rozpoczął się od ustnych przeprosin adresowanych przez prezesa PZK do Zarządu WOT. Czymże jednak sa takie przeprosiny w obecności około czterdziestu delegatów, kiedy wcześniej dokonało się zniesławienia wobec tysięcy czytających i słuchających komunikatu. I tyle o komunikacie z protestem. Poza tym na Zjeździe "góra urodziła mysz". Jedynym sposobem utrzymania władzy przez obecne Prezydium ZG PZK było "utrącenie" nowego Statutu. I tak się też stało. Będa spokojnie realizować swoje cele do końca kadencji, czyli przez najbliższe dwa lata. Jedyna korzyść to jawne odrzucenie przez nich postawy "reformatorów PZK". Niestety, to już czwarte nieudane podejście do reformy Związku. Ilu osobom starczy wytrwałości na piąte podejście ??? Aha, teoretycznie wykonano polecenie Organu Nadzoru o uzupełnieniu składu Głównej Komisji Rewizyjnej, ale (jak zwykle) dokonano tego w sposób umożliwiający zaskarżenie prawidłowości wyborów. W tajnych wyborach, polegających na skreślaniu kandydatów przeciwko którym głosujemy i pozostawieniu nieskreślonych tych, za którymi głosujemy (cytat dowolny, ale oddający sens, z instrukcji o ważności głosów, udzielonej przez przewodniczącego Zjazdu) - trzech z czterech kandydatów uzyskało więcej skreśleń niż "czystych kartek" i ... ZOSTALI WYBRANI. No comment.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich uczestników tego wątku, a szczególnie Arka, SP6OUJ. Bądźmy słoneczni, bo tylko to nam pozostało. Vy 73. Marek, SP5UAR | | | KONTO_USUNIETE | 04.09.2010 22:12:37 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 493 #573680 Od: 2009-1-2
| Dyzio piszesz w swoim poście o "kupowaniu kota w worku"... Zgadzam się z Tobą, i też uważam że dobrze jest poznać z czym i z kim ma się do czynienia. Tym bardziej dziwię się Tobie który wyznając tę zasadę, sam ukrywasz się jak tchórz pod anonimowym nickiem. Chcesz wyrażać swoje opinie, miej więc odwagę przedstawić się. Jestem krótkofalowcem niemal od dziecka, byłem członkiem PZK i nikt nigdy nie występował tam anonimowo. | | | SP2LIG | 04.09.2010 22:28:15 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #573685 Od: 2009-3-16
| Żeby występować publicznie pod swoim znakien i imieniem to trzeba mieć poczucie honoru osobistego i chociaż odrobinę godności,który anonim to ma ??????????????????????????? To są tchórze z wiecznym ogonem pod sobą i tylko jak pan wyjdzie to może trochę powarczeć.Historia forum zna takie przypadki. ___________ Greg,SP2LIG | | | stm1 | 04.09.2010 22:48:36 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 321 #573692 Od: 2010-2-1
| Hej,
Ale o co chodzi z tymi anonimami i nieanonimami? Przeciez wszyscy na tym forum sa anonimowi. Nawet jak ktos sie podpisze imieniem, nazwiskiem, znakiem i numerem buta to i tak nie zmienia to faktu ze posty nie sa cyfrowo podpisane, wiec ich autentycznosci potwierdzic sie nie da.
I nie robmy z tego problemu. Tresc sie liczy a nie podpis.
| | | sq6ade | 04.09.2010 22:49:22 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław (Breslau) Party-n
Posty: 15172 #573693 Od: 2008-3-21
| Też odnoszę wrażenie że nowi w Związku to tylko nowi zbieracze makulatury - do czasu aż nie znajdą nowego ciekawszego hobby. Lobbing klubowy na wstępowanie do Związku to norma krajowa.
_________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
| | | sp8mrd | 04.09.2010 23:11:24 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO00XC
Posty: 3485 #573701 Od: 2010-2-2
| Panowie, niedoszły prezes PZK zaszczyca nas swoimi zjazdowymi lub "odjazdowymi" sensacjami, żali się tu a nie w innym miejscu na forum, a Wy tu nadal o jakiś anonimach. _________________ 73, Piotr SP8MRD ex SP6MRD, SP6KKE, SP6KGN, SP6KBR, nadal SP8POP, SP-22107-OP ------------------------------------------------------------------------------------ "Niebezpieczeństwo jest zawsze to samo: człowiek odłączony od miłości! Człowiek wykorzeniony z najgłębszego gruntu swej duchowej egzystencji, człowiek znowu skazany na „kamienne serce” – pozbawiony owego „serca z ciała”, które zdolne jest prawidłowo reagować na dobro i na zło." - Jan Paweł II - Paray-le-Monial, 5 X 1986 r. Świadectwo Andrzeja - sens życia: https://www.youtube.com/watch?v=dG4-NjcWwSo | | | Dyzio | 05.09.2010 00:06:09 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 51 #573709 Od: 2010-6-30
| "......Jedynym sposobem utrzymania władzy przez obecne Prezydium ZG PZK było "utrącenie" nowego Statutu. I tak się też stało.......... " ( SP5UAR )
Marku SP5UAR , w jaki sposób oficjalnie umotywowano odstąpienie od uchwalenia nowego Statutu PZK ? Byłeś tam , więc podziel się z nami wiadomościami z pierwszej ( bez przekłamań ) ręki .
| | | Electra | 28.11.2024 17:28:35 |
|
| | | KONTO_USUNIETE | 05.09.2010 00:09:34 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 493 #573710 Od: 2009-1-2
Ilość edycji wpisu: 2 | Bo po PIERWSZE jesteśmy KRÓTKOFALOWCAMI !!!!! Polski Związek Krótkofalowców istnieje wyłącznie dla tego że krótkofalowcy go stworzyli i do niego wstępują. Prezesi doszli albo nie doszli, istnieją wyłącznie dla tego że Polski Związek Krótkofalowców istnieje. Wniosek jest bardzo prosty. Bez KRÓTKOFALOWCÓW nie ma ani związku ani jego prezesa. ANONIMy niech sobie stworzą swój własny Polski Związek Anonimów i niech się w nim realizują... Naprawdę nie jest ważne czy ktoś jest prezesem czy skarbnikiem czy tylko płatnikiem składek. Ważne jest to że jest uczciwy i honorowy, a ideały jakie niesie ze sobą nasze hobby, są także jego ideałami. Podstawową zasadą w dyskusji jest przedstawienie się. Najpierw mam imię i nazwisko, potem mam znak wywoławczy a potem jestem albo nie jestem członkiem związku i mam albo nie mam w nim jakąś funkcję. To napisałem ja Sławek SP2LUB nie będący członkiem PZK.
| | | sq2nsz | 05.09.2010 00:09:55 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gdańsk. JO94HI
Posty: 134 #573711 Od: 2010-5-13
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji wpisu: 7 | Nie dziwię się,że Dyzio nie chce ujawniać swego znaku bo pewnie się boi,że "bezpieczniacy" z PZK zaczną go szykanować odsądzaniem od czci i wiary i wkładaniem do ciemnogrodu i inne tam.Tak jak to robią z innymi niepokornymi,którzy są nawet donatorami jedynie słusznego związku,bo płacą składki na PZK. _________________ Pozdrawiam Darek Vy 73! | | | sp9eno | 05.09.2010 00:43:55 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice n/Kłodnicą
Posty: 2545 #573723 Od: 2010-4-9
| Najpierw zapytaj się Jurku czy Marek głosował za przyjęciem statutu, czy tez przeciw,.
To co widać i słychać to tylko wierzchołek góry lodowej. I każdy się zarzeka ,że jest cnotliwy. A prawda jak zwykle jest bardziej złożona.
Andrzej,sp9eno _________________ https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326 http://sp9pdf.polsl.pl/
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka. | | | sq2nsz | 05.09.2010 01:06:31 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gdańsk. JO94HI
Posty: 134 #573730 Od: 2010-5-13
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji wpisu: 1 | Reformowanie PZK to jek reformowanie dawniej PZPR, CRZZu,albo obecnie PZPNu.Tak reformować,aby nic nie zreformować.Żeby pod pozorem reform zostawić wszystko po staremu.Czyli władzę i kasę w rękach nomenklatury.Moim zdaniem szkoda czasu na przepychanki z betonem,lub jak kto woli na kopanie się z koniem.Szkoda czasu na wszelkie próby reform.Już dawno nadszedł czas na nowy(lub nowe) niezależny od nomenklkatury związek.Wszelkie próby zreformowania PZK przypominają walkę buldogów pod dywanem..Wielki szum,wielkie zamieszanie i nic z tego nie wynika i nie wyniknie.Bo nomenklatura władzy raz zdobytej nigdy nie odda.Co do nowego statutu,gdyby nawet był najdoskonalszy(ta poropzycja statutu dla jasności oczywiście taka nie była)to i tak nic to nie da, bo cóż może dać nałożenie nowego pięknego dachu na walącą się starą komunistyczną ruderę?... _________________ Pozdrawiam Darek Vy 73! | | | SQ6IUV | 05.09.2010 01:38:17 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO80VS
Posty: 2299 #573734 Od: 2010-1-13
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji wpisu: 1 | Dokładnie Jurek, Darek widocznie ma za dużo energii i musi się "wyszumieć", proponuję dyskotekę, może babeczka się trafi i ochłoniesz trochę Darku... | | | sq2nsz | 05.09.2010 02:49:25 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gdańsk. JO94HI
Posty: 134 #573736 Od: 2010-5-13
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji wpisu: 9 | Drogi Jurku i Mariuszu ja rozumiem wasz sentyment do PZK,oki nie mam nic przeciwko.Już natym forum chyba ze dwa razy wyjśniałem,że nie każdy szergowy,czy nawet działacz PZK to ubek,czy esbek.Osobiscie znam wielu zacnych i szanowanych kolegów będących w PZK którzy nigdy nie byli zadnymi ubekmai czy ich kapusiami,co więcej byli przez nich szykanowani.Po raz kolejny oświadczam że dla mnie nie każdy członek PZK=Ubek.NAtomiast prawda historyczna jest taka że obecne PZK(tzn.powojenne)nie ma nic wspólnego z dawnym PZK przedwojennym,zawłaszczyło tylko jego nazwę i zostało zorganiozaowane przez komunistyczną prosowiecką organizację paramilitarną Ligę Przyjaciół Żołnierza.To powojejnne PZK maiło być i było kuźnią przyszłych kadr dla LWP,UB/SBczy MO.Co więcej w PZK i w ówczesnych klubach było wielu ubeków i musieli tam być, aby kontrolować środowisko i patrzec na ręce wszak dostep do eteru wtamtych czasch za żelazną kurtyną był tak niebezpieczny jak posiadanie broni ,a może nawet jeszcze bardziej.Ubecy byli także tam po to aby wyłuskiwiac telenty dla sowich formacji gdyz potzrebowali radioperatorów i radiotelgarfistów.Jurku skoro masz licencję ponad 30 lat to wiesz,że procedura uzyskania pozwolenia radiowego 30 lat temu była bardzo analogiczna jak procedura uzyskania pozwolenia na broń palną.Z powodów przeze mnie opisanych wcześniej.Pytam sie Ciebie jak myslisz co sie stalo z ubekami ktorzy byli dzialaczami w PZK w klubach itd?Rozpłynęli się?Zapewniam Cię że nie.Dlaczego PZK dzisiaj jest takie jakie jest?Dlatego takie właśnie jest bo dalej tam są min. ubecy,funckjonariusze innych spec służb PRLu,i tak jak np.w OT9 jest dawny aktwista PZPR obecnie b.aktywny działacz kmitetu miejskiego SLD w Gdansku.Właśnie min. oni stanowią osławiony już beton,czy raczej jego zbrojenie.Co do założenia nowego związku,to uważam to za jedynie słuszny i godny wysiłku kierunek.Jeżeli się zbierze grupa chętnych,sprawdzonych osób chacących tego,zapewniam was szanowni koledzy,że chętenie się włączę do pracy.Myslę że jak ktoś nie był ubekim,esbekim itd.nie bedzie sie czuł urażony.A jeżeli był to powinien w końcu zrozumieć że swoja praca nie służył ojczyznie,a okupantowi i nie powinien byc z tego powodu dumny.Tak jak nie jest chlubą bycie w gestpo,ss,czy wehrmachcie.Chociaz sa tacy co sa z tego powodu bardzo dumni.Np w Gdansku honorowym obywatelem jest od dawna mentor obecnie rządzącej jedynie słusznej partii były ss man z waffen ss Gunter Grass.Władzaom miasta to nie przeszkadza.Można i tak.Chociaż życie i historia oraz doknonania tych formacji oceniło te postawy i tych ludzi.Dlatego uważam,że nikt nie powinien czuć śię obrażony zarwówno Ci którzy nie sa i nie byli ubekami jak i Ci którzy byli i szkodzą nadal bo pomimo wszystko za wszelka cenę chcą nadal kontrolować i narzucac swoje szkodliwe standardy całemu środowisku. Rozumiem także,że niektórym kolegom nie przeszkadza bycie razem w klubie czy w związku z ubekami itd.Oki komuś to nie przeszkadza,ale ja się z tym nie zgadzam i ja nie chcę być razem z nimi,opłacać dla nich składki,być przez nich ograniczany,strofowany,czy zwyczjanie pod nich podlegać.Prawda jest smutna bo moim zdaniem PZK nadal szkodzi krókofalarstwu w Polsce,tak jak i szkodziło za komuny.Dlatego uważam,że reforma PZK nie da nic i nie jest wogóle możliwa z uwagi na ten właśnie "dobrze zbrojony beton",oraz ze względu na młodych nowych fanatyczncych nawet nie świadomych do końca zwolenników tego betonu,a może nawet właściwsze by było określenie janczarów.Drodzy koledzy bylem w PZK i z uwagi na to co sie tam dzieje zrezygnowałem.Dlatego uważam,że mam moralne prawo do kyrtykowania PZK.A co do ustawaiania związku to Ci Jurku odpowiem,że nie chciałbym być ani działaczem ani członkiem takiego ustawianego związku.Związek powinien być taki jakiego chcą jego szeregowi członkowie. _________________ Pozdrawiam Darek Vy 73! | | | SQ6IUV | 05.09.2010 03:06:52 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO80VS
Posty: 2299 #573737 Od: 2010-1-13
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Ale znowu się rozpisałeś...,,, ja nie kocham PZK, narazie jestem członkiem i jakbym nim nie był to przynajmniej jestem na qrz.com (w przeciwieństwie do Ciebie), jak karteczki będą latały w "teiwewte" to mnie pasuje, reszta mnie nie obchodzi. Darek wyśpij się i nie wracaj do przeszłości, ważne to co tu i teraz.
Bo tak zastanawiam się czemu masz znak NSZ(Z) .. solidarność Czyżbyś środowisko chciał zmieniać? Jeśli tak, to będziemy kibicować. Może to Tobie pisane.... | | | Dyzio | 05.09.2010 09:30:23 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 51 #573743 Od: 2010-6-30
| Z wielkiej chmury spadł mały deszcz . Ciekawy jestem co czuje teraz główny konstruktor Nowego Statutu SP9ENO , który napracował się przy nim wiele gdy jego Prezes SP2JMR stojąc wobec alternatywy :
1. Nowy Statut + utrata stanowiska Prezesa PZK 2. pozorne ruchy wobec Starego Statutu + dalsza prezesura
okazał tchórzliwą naturę i bez wahania wybrał opcję nr 2 !
Poświęcono Nowy Statut na ołtarzu zachowania stanowisk w Związku . Te zmiany kosmetyczne które poczynił XIX NKZD PZK nie spełniły wielkich oczekiwań członków PZK i upodobniły to zebranie przedstawicieli OT PZK bardziej do spotkania integracyjno-towarzyskiego . Oczywiście wszystko na koszt Związku .
Pewnie po poprawkach prawnych w sprawie możliwości reelekcji dotychczasowych władz PZK usłyszymy wkrótce zapowiedź ........ XX NKZD PZK . Gruntowna modyfikacja Statutu PZK jest konieczna , podobnie dla niektórych jest konieczność zachowania ciełego fotela dla Prezesa SP2JMR-a i jego świty . Chyba zamierza w nim dotrwać ( SP2JMR ) aż do emerytury ( pełni dotychczas dopiero 3 kadencję i wyraźnie bardzo polubił to zajęcie , zwłaszcza po przyznaniu sobie płatnego etatu w Związku ) .
| | | SP2LIG | 05.09.2010 09:32:13 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #573744 Od: 2009-3-16
Ilość edycji wpisu: 2 | SQ2NSZ,od bardzo niedawna ma znak,jest całkowicie nieznanym osobnikiem w środowisku krótkofalarskim Trójmiasta,nigdy nie był członkiem PZK(nie na śladu w po nim w OT09)kłamie że był.Nigdy nie słyszałem go na KF lub UKF ale to nie jest ważne.Usiłował się załapać do klubu SP2KDS ale tam ze względu na jego ultra skrajnie prawicową postawę(NSZ to nie przypadek)i wieczne robienie w klubie zadymy i narzucaniu swoich skrajnie chorych poglądów został przez kolegów niezakceptowany,klubowi przynosił tylko wstyd.Jest wiecznie skłócony ze wszystkimi(dosłownie)mógłbym przytoczyć jeszcze bardziej osobiste fakty ale nie ma takiej potrzeby,nienawidzi ludzi a szczególnie wszelkich organizacji,PZK w szczególnośći.Jego wypowiedzi o środowisku krótkofalarskim Trójmiasta i o sytuacji ponującej w OT09 są totalnie nie prawdziwennie i godzące w ich dobre imię,nie ma takiej wiedzy bo niby skąd,nigdy nie był na żadnym zebraniu czy spotkaniu,nie zna ludzi.Wiecznie we wszystkich widzi tylko wrogów w postaci ubeków,sbeków i tp.Żyje zamkniety we własnym chorym świecie całkowicie poza społecznością. Długo wstrzymywałem się od podania tej któtkiej informacji ale człowiek posuwa się do caraz dalszych obelg wszystkich jak leci mimo uwagi zwróconej mu przez admina że robi źle,wiele innych kolegów również zwracoło mu uwagę na jego niewłaściwe uragające posty.To jest jego kolejna zadyma na forum(potrz wątek dot 6m).Wnioski wyciągnijcie koledzy sami. Pozdrawiam ___________ Greg,SP2LIG | | | Electra | 28.11.2024 17:28:35 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|