Po Posiedzeniu Prezydium ZG PZK 29.06.2023 r. 2. W trakcie dyskusji Jan SP2JLR m.in.zwrócił uwagę, na to, że Klub SP7PKI, którego znaku jako nazwy używa szkodzące PZK forum dyskusyjne jest klubem PZK. Członkowie prezydium postanowili wyjaśnić z władzami klubu terenowego PZK SP7PKI i Świętokrzyskiego Oddziału PZK kwestię – kto organizacyjnie odpowiada za treści publikowane na forum SP7PKI i jaki jest status organizacyjny forum, tzn. czy podlega ono władzom klubu terenowego PZK SP7PKI i władzom OT 03 PZK?
I co, wyjaśnili już coś? Ciekawym...
Jesteś w gorącej wodzie kompany, a to nie działa na zasadzie "dziś pytanie, dziś odpowiedź".
Już raczej "langsam langsam aber sicher", z dużym naciskiem na dwa pierwsze wyrazy .
W takich sprawach nie należy się spieszyć. Z wielu powodów. Np. ktoś się przestraszy i wprowadzi "autocenzurę". Są też wakacje. Wiec uzbrój się w cierpliwość albo zwyczajnie zapomnij.
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka,oraz Jego guru, JMRa
Jesteś w gorącej wodzie kompany, a to nie działa na zasadzie "dziś pytanie, dziś odpowiedź".
Już raczej "langsam langsam aber sicher", z dużym naciskiem na dwa pierwsze wyrazy .
W takich sprawach nie należy się spieszyć. Z wielu powodów. Np. ktoś się przestraszy i wprowadzi "autocenzurę". Są też wakacje. Wiec uzbrój się w cierpliwość albo zwyczajnie zapomnij.
Prawdopodobnie, z tej "wielkiej chmury, spadnie mały deszcz".
Wprowadziłbym loginy tylko i wyłącznie znakiem krutkofalarskim a nie XXX
Kolega wskrzesza ducha PRL zakazać zlikwidować
Czy ktoś się WSTYDZI SWEGO ZNAKU !!!??? _________________ SP8ILF Marian Roman Wszyscy młodzi, piękni i mądrzy za lat 50-siąt będziecie starzy , pomarszczeni , łysi i psu na budę Wasza dzisiejsza wiedza . Pamiętajcie !!! I błagam piszcie jeśli macie coś konkretnego do powiedzenia, jeśli nie to włóżcie palec w ... a nie stukajcie w klawiaturę !!! 73 mni dx
Duchy są ale jestem zwolenikiem porządku jak masz znak krutkofalarski to posługuj się nim a nie jesteś piratem i wypisywać durne posty i udawać filozofa tak jak partyniaki w PRLu.
Duchy są ale jestem zwolenikiem porządku jak masz znak krutkofalarski to posługuj się nim a nie jesteś piratem i wypisywać durne posty i udawać filozofa tak jak partyniaki w PRLu.
Cholera, wychodzi na to że jestem piratem bo od kilkudziesięciu lat mam znak, ale krótkofalarski. _________________ Pozdrawiam Jurek HF1D
Duchy są ale jestem zwolenikiem porządku jak masz znak krutkofalarski to posługuj się nim a nie jesteś piratem i wypisywać durne posty i udawać filozofa tak jak partyniaki w PRLu.
Cholera, wychodzi na to że jestem piratem bo od kilkudziesięciu lat mam znak, ale krótkofalarski.
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka,oraz Jego guru, JMRa
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka,oraz Jego guru, JMRa
W demokratycznym Panstwie prawa nikt do nikogo nie mówi towarzyszu. No ale my żyjemy w panstwie bezprawia z gówna i tektury nakrytym plandeką. Widocznie kogoś w PZK kłuje krytyka wyrażana na tym forum pod ich adresem. Morał z tego prosty i dla wielu znany - rób tak jak należy to nie będziesz krytykowany. _________________ Spraw dobry Panie Boże żeby mi się tak bardzo chciało jak bardzo mi się nie chce.
Nieśmiało zwracam uwagę Państwa, że zamiast próbować kontrolować to "szkodliwe forum" czy PZK chyba lepiej zająć się problemem: dlaczego pasma 1,8 3,5 7 poza zawodami świecą pustką użytkowników, dlaczego kluby walczące o frekwencję młodych i starych adeptów znikają. To są właściwe problemy PZK a nie wady PZK wyciągane w krytyce na światło dzienne. Kol. ENO może poświęciłbyś trochę czasu i energii i napisał nam jak to zmienić i co robisz w tym kierunku. Chyba, że bardzo pragniesz fotela prezesa i odbierać ukłony ale czego jak to PZK się rozpadnie. Stowarzyszenie można założyć czy się chce pokazywać w IARU czy nie. Jak w stowarzyszeniu będzie wielu krótkofalowców to i PZK będzie się liczyć. Mam dość tej wrzawy nieustającej od 50 lat na temat PZK i użerania się.
Nieśmiało zwracam uwagę Państwa, że zamiast próbować kontrolować to "szkodliwe forum" czy PZK chyba lepiej zająć się problemem: dlaczego pasma 1,8 3,5 7 poza zawodami świecą pustką użytkowników, dlaczego kluby walczące o frekwencję młodych i starych adeptów znikają.
Mam nadzieję, że nie poczujesz się urażony zacytowaniem tylko tego fragmentu. Temat bardzo ciekawy, może nawet wart osobnego wątku, wolnego od nawalanek, inwektyw, a przede wszystkim od Związku. Wolnego od Związku bo zanikająca aktywność to sprawa niezależna od form organizacyjnych, ale co klubów to już tak. Wspominasz o 50 latacg. Ja niestety mam tylko 47 lat doświadczenia, ale pamiętam, że w tamtych latach głównie klubami staliśmy. Największą aktywność na pasmach tworzyły kluby. Największa aktywność konstrukcyjna to były kluby. Szkolenie wszelakie również kluby. Niestety jak z wieloma rzeczami w historii to już było i to se ne vrati. _________________ Pozdrawiam Jurek HF1D
Miałem na myśli coś trochę innego. A głównie sposób myślenia ENO i jego (sposobu myślenia) zwolenników. To jest rozbijactwo i awanturnictwo. Dążenie do kontrolowania wszystkiego to obecnie modny trend. Tylko ,że bez forum , swoistego Hide Parku, żadna władza nie może istnieć bo to jest obiektywna krytyka. Jasne, że to wygodne, gdy nikt nie pyszczy ale to szkodliwe. To ,że IARU nie zaakceptuje 2, n, stowarzyszeń z jednego kraju to forma organizacyjna, porządek. Ale w tym wypadku, nie ma bata na nic nie robienie władz. Raczej proponowałbym władzom PZK by np.na tym forum był użyty temat informowania co te władze robią, aby w s z y s c y wiedzieli, nie tylko członkowie. Chyba ,że to tajemnica związkowa. Ale w IARU jest tylko PZK. Zmniejszy to konstrukcyjny poziom krytyki (albo zwiększy ). Poza tym uważam, że forum SP7PKI to nazwa, uczestnicy nie muszą się pogodzić z tym co PZK uwielbia. Kluby: czy kluby były szkodliwe? Szkodliwa była na pewno walka między LOK, PZK i ZHP. Wielu dostało szlify w klubach właśnie. Gdyby teraz je uznać za szkodliwe to ja nie widzę w tym niczego pozytywnego. Tym bardziej, że nie ma przymusu członkostwa w klubach. Taki był mały autorytaryzm. Tu się pewnie zagotuje ale skrytykuję ilość zawodów. Jak nie powiatowe i klubowe to krajowe i międzynarodowe. Na zwykłe krótkofalarstwo nie ma czasu ani miejsca. Ba, okazuje się, że wszystkich zawodników głośno słychać i propagacja jakaś dużo lepsza. Wiele głosów o ograniczenie np. zakresu częstotliwości pozostaje bez odpowiedzi. Natomiast zawodnicy zajmują części pasm nie przeznaczone dla nich, np. do qso dx. Tu pytanie czy chcemy by było tak jak na wschodzie , prawo silniejszego, bardziej upartego krótkofalowca. Tu też pole do popisu dla kolegi ENO. Tym się trzeba pilnie zająć. A pluralizm nie szkodzi. Raczej pomaga. Chyba, że trend "demokratyczny" zechce inaczej. Będziemy dalej się walić pałami po głowach, z czego nic nie wyniknie. Aż do skutku.
PS: Nie poczułem się urażony. Rażą mnie poglądy takich kolegów jak ENO bo szkodzą. Widać to wkoło do czego prowadzą.
Witaj "nowy". Generalnie nie dyskutuję z anonimami ale z dziwną lekkością wskazujesz na mnie palcem, więc postanowiłem sie odezwać. Nie rozumiem o co Ci w tym Twoim pisaniu chodzi bo piszesz o wszystkim i o niczym będąc za, a nawet przeciw. Z Twoich tekstów wnioskuje, że jesteś co najmniej w moim wieku /a wiec zaawansowanym/ale też masz trochę słabe pojecie o zorganizowanych formach krótkofalarstwa jak tez o mechanizmach funkcjonowania dzisiejszego, otaczającego nas świata. Problemy które poruszyłeś są złożone i jeśli w ogóle są możliwe do rozwiązania po Twojej mysli, to jedna osoba tego nie udźwignie. Od tego mamy organizację. Problem w tym, że organizacja "ma to w dużym poważaniu". A stwierdzenie tego nie jest jakimś skomplikowanym wysiłkiem umysłowym. Wystarczy patrzeć, czytać i wyciągać wnioski. Jeśli chodzi o mnie, to ja NIGDY nic nie zrobiłem, nie robię i już NIE ZROBIĘ. Prezesem nigdy być nie zamierzałem i nie zamierzam.
Napisałeś, że moje poglądy są szkodliwe i to mnie zaciekawiło. Ja mam świadomość, że jestem zły człowiek i wszystko co robię jest złe.
Ale nikt dotąd /NIKT/ nie sprecyzował jakie to są te moje złe poglądy i co zrobiłem złego.
Może Ty miałbyś odwagę napisać co we mnie takiego jest złę? Może to pozwoli mi sie zmienić?
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka,oraz Jego guru, JMRa
Nowy, z przyjemnością stwierdzam, że jest pole do konstruktywnejj dyskusji z Tobą. Przyznam, że wolałbym wiedzieć kogo mam za rozmówcę (może być na PW), ale pod pociąg się nie rzucę jeżeli będziesz obstawał przy anonimowości. Oczywiście zakładam, że zostanie zachowany minimalny poziom tej dyskusji. Napisałeś kilka ciekawych rzeczy, chociaż nie ze wszystkim się zgadzam.
Sedno sprawy to: 1. Ogólny marazm nie tylko w krótkofalarstwie. To zagadnienie bardziej dla socjologów. 2. Formy organizacyjne i chęć organizowania się. Tak, kluby w tamtych czasach były czymś bardzo dobrym. 3. Rola PZK tu jest żadna. Teraz PZK tworzą ludzie i Związek jest taki jacy są członkowie. Od wielu lat uważam, że tylko federacja klubów i stowarzyszeń ma rację bytu. Tu akurat zgadzam się z Markiem SP9UO. Związek taki jak był przed II wojną, tyle że Markowi się pomyliło bo tamten Związek nie powstał we Lwowie, ale to drobiazg. Ważne że był to związek silnych klubów regionalnych. I siłą Związku były silne i prężnie działające kluby. Czy jest szansa wrócić do tego? Obawiam się, że już jest pozamiatane, ale próbować warto. _________________ Pozdrawiam Jurek HF1D
PS: Nie poczułem się urażony. Rażą mnie poglądy takich kolegów jak ENO bo szkodzą. Widać to wkoło do czego prowadzą.
Witaj "nowy". Generalnie nie dyskutuję z anonimami ale z dziwną lekkością wskazujesz na mnie palcem, więc postanowiłem sie odezwać. Nie rozumiem o co Ci w tym Twoim pisaniu chodzi bo piszesz o wszystkim i o niczym będąc za, a nawet przeciw. Z Twoich tekstów wnioskuje, że jesteś co najmniej w moim wieku /a wiec zaawansowanym/ale też masz trochę słabe pojecie o zorganizowanych formach krótkofalarstwa jak tez o mechanizmach funkcjonowania dzisiejszego, otaczającego nas świata. Problemy które poruszyłeś są złożone i jeśli w ogóle są możliwe do rozwiązania po Twojej mysli, to jedna osoba tego nie udźwignie. Od tego mamy organizację. Problem w tym, że organizacja "ma to w dużym poważaniu". A stwierdzenie tego nie jest jakimś skomplikowanym wysiłkiem umysłowym. Wystarczy patrzeć, czytać i wyciągać wnioski. Jeśli chodzi o mnie, to ja NIGDY nic nie zrobiłem, nie robię i już NIE ZROBIĘ. Prezesem nigdy być nie zamierzałem i nie zamierzam.
Napisałeś, że moje poglądy są szkodliwe i to mnie zaciekawiło. Ja mam świadomość, że jestem zły człowiek i wszystko co robię jest złe.
Ale nikt dotąd /NIKT/ nie sprecyzował jakie to są te moje złe poglądy i co zrobiłem złego.
Może Ty miałbyś odwagę napisać co we mnie takiego jest złę? Może to pozwoli mi sie zmienić?
Ja na prawdę chciałbym być DOBRY ale nikt z oskarzających mnie o "zło wcielone" nie chce mi podać pomocnej dłoni i wskazać to zło. A krótkofalowcy to ponoć "ludzie dobrej woli". Wiec może Ty?
Problem w tym, że organizacja "ma to w dużym poważaniu". A stwierdzenie tego nie jest jakimś skomplikowanym wysiłkiem umysłowym. Wystarczy patrzeć, czytać i wyciągać wnioski. Jeśli chodzi o mnie, to ja NIGDY nic nie zrobiłem, nie robię i już NIE ZROBIĘ. Prezesem nigdy być nie zamierzałem i nie zamierzam.
Jakie to polskie , WSZYSCY SĄ ŹLI , SKĄD MY TO ZNAMY!!?? Nie rodzą się dzieci bo kobiety dają w szyję czytał, patrzył i wyciagnał wnioski . Więc może zamiast KRYTYKI , ZOSTAŃ PREZESEM , ZRÓB COŚ CO NAM WSZYSTKI WYJDZIE NA DOBRE!! Bo durna gadka psu na budę
_________________ SP8ILF Marian Roman Wszyscy młodzi, piękni i mądrzy za lat 50-siąt będziecie starzy , pomarszczeni , łysi i psu na budę Wasza dzisiejsza wiedza . Pamiętajcie !!! I błagam piszcie jeśli macie coś konkretnego do powiedzenia, jeśli nie to włóżcie palec w ... a nie stukajcie w klawiaturę !!! 73 mni dx
Andrzej, organizacja „ma to w poważaniu” bo członkowie na to pozwalają. Większość należy tylko z dwóch powodów 1. Dla QSL 2. Zawsze należałem i nie znam innej możliwości.
Nawet we władzach takich znajdziesz. A dlaczego są we władzach? Bo wybierają ich tacy sami. Bo inaczej myślącym nie chce się przyjść na zebranie, nie chcą startować w wyborach, „bo to nic nie zmieni”. Jesteś najlepszym przykładem tego co napisałem powyżej. Czy dlatego tyle lat jesteś prezesem OT50, że jesteś taki dobry? Sorry, ale muszę tu użyć jedynego adekwatnego słowa - bullshit. Jesteś bo nie ma chętnych, bo wybierają Cię ci którym się nie chce. „Wybierzmy szybko ENO i będzie spokój na najbliższe 4 lata”. Nie zgadzam się z Nowym, że uprawiasz awanturnictwo i rozbijactwo. Raczej widzę Twoją działalność jako krzyk niemożności człowieka walącego w ścianę. Oczywiście, oddaję sprawiedliwość, widzę także pozytywne aspekty Twojej działalności, ale ponieważ niektóre sprawy lubią ciszę to róbmy dalej swoje. Plucie na Ciebie przez niektórych na forum przynajmniej nie wymaga parasola i częstego mycia się. _________________ Pozdrawiam Jurek HF1D
Andrzej, organizacja „ma to w poważaniu” bo członkowie na to pozwalają. Większość należy tylko z dwóch powodów 1. Dla QSL 2. Zawsze należałem i nie znam innej możliwości.
Nawet we władzach takich znajdziesz. A dlaczego są we władzach? Bo wybierają ich tacy sami. Bo inaczej myślącym nie chce się przyjść na zebranie, nie chcą startować w wyborach, „bo to nic nie zmieni”. Jesteś najlepszym przykładem tego co napisałem powyżej. Czy dlatego tyle lat jesteś prezesem OT50, że jesteś taki dobry? Sorry, ale muszę tu użyć jedynego adekwatnego słowa - bullshit. Jesteś bo nie ma chętnych, bo wybierają Cię ci którym się nie chce. „Wybierzmy szybko ENO i będzie spokój na najbliższe 4 lata”. Nie zgadzam się z Nowym, że uprawiasz awanturnictwo i rozbijactwo. Raczej widzę Twoją działalność jako krzyk niemożności człowieka walącego w ścianę. Oczywiście, oddaję sprawiedliwość, widzę także pozytywne aspekty Twojej działalności, ale ponieważ niektóre sprawy lubią ciszę to róbmy dalej swoje. Plucie na Ciebie przez niektórych na forum przynajmniej nie wymaga parasola i częstego mycia się.
Masz Jurek dużo racji. Prezesem OT zostałem przez przypadek w spadku po MRNie. Teraz kończy mnie się druga kadencja i do końca roku przestanę prezesem być.
Jeśli następcy nie będzie, to zostanę likwidatorem./ale będzie/
Czy to rozwiąże jakieś bieżące problemy? Moje na pewno. BO NIGDY O FUNKCJI PREZESA NIE MARZYŁEM. Ty to wiesz, choć inni sobie tego nie potrafią wyobrazić, jak wiele można zrobić będąc nikim choć kimś. Do tego też nie wolno mieć "parcia na szkło", co prezesom się strasznie podoba. Mnie na szczęście nie. Do Biura QSL też na pewno będę należał. I nie zamierzam też zamilknąć choć to gwarantuje "powtórki z rozrywki" mędrców-popleczników królika piszących inteligentne hasełka typu: "może zamiast KRYTYKI , ZOSTAŃ PREZESEM , ZRÓB COŚ CO NAM WSZYSTKIM WYJDZIE NA DOBRE!!" No przecież robię od czasu do czasu coś dla wszystkich, choć wszyscy o tym nie wiedzą. Bo nie muszą. Bo robię to dla własnej satysfakcji i nie "lubię ślinienia po rękach". Mogę?a kto mi zabroni?
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka,oraz Jego guru, JMRa
FILMY VIDEO 
