Z tego co pamiętam, to z tego muzeum od 2012 roku (czyli od momentu problemów finansowych Muzeum Techniki) pracują warszawscy krótkofalowcy (stacja 3Z5MT) i od razu nasunęło mi się pytanie - czy koledzy nadawali tam za free bo widzę z artykułów, że tak.
2015 - brak informacji w sieci 2016 - brak informacji w sieci
Fajnie jest promować nasze hobby w takich miejscach jak Muzeum Techniki ale jeśli takie miejsce nie ma dotacji z zewnątrz to wiele działań bez choćby skromnej zbiórki pieniędzy nawet podczas dni otwartych i przy pozwoleniu Dyrektora Muzeum dość szybko doprowadzi taką placówkę do upadku co jak widać - już się dzieje.
..na której koledzy zamiast pisać o pracy stacji 3Z5MT, opisują działania związane z programem Radio Reaktywacja.
No sorry koledzy - ja rozumiem, że bez pieniędzy prowadzenie zajęć dla młodzieży jest trudne ale warto też czasem pomyśleć o miejscach w których się pracuje za darmo, tj. dzięki życzliwości Dyrekcji Muzeum Techniki bo oni w tym momencie zostali sami
Najciekawsze, że o stacji 3Z5MT od wielu miesięcy już nie słychać. Ciekawe dlaczego?..
edit: Poprawiłem artykuł ponieważ źle wpisałem nazwę programu Radio Reaktywacja za co z góry przepraszam.
Wg informacji które do mnie dotarły już ponad rok temu niestety leśne dziadki z NOT już wtedy nie były zainteresowane finansowaniem muzeum techniki co przepięknie zostało pokazanie niepłaceniem niektórych rachunków, powstaniem zadłużenia i sytuacją którą widzimy na załączonym obrazku. Próba dogadania się z NOT w niektórych sprawach spaliła na panewce gdyż nie ma pieniędzy i na "projekcie" nie da się zarabiać (sprawa nie powiązana bezpośrednio z muzeum techniki). Warto zerknąć tutaj http://www.swtp.pl/nasze-inicjatywy/ratujemy-muzeum-techniki i podpisać petycję. Ruch, zamieszanie i dyskusja mogą spowodować zainteresowanie muzeum techniki przez inne instytucje a byłem w MTiP kilka razy i są tam ludzie z których wiedzą i zaangażowaniem MTiP ma szanse na rozwój (zapraszam na dział pozytywek gdzie można sobie nagrać płytę "winylową" na nagrywarce home made zrobioną przez krótkofalowca).
Moim zdaniem muzeum samo sobie zapracowało. Przy okazji wizyt w Warszawie bywałem w muzeum ze 3 razy, bo ekspozycja jest tak duża, że nie sposób jej zobaczyć na raz. Bogata ekspozycja to jedyna zaleta. Eksponaty są stare, zaniedbane, eksponowane w sposób zupełnie nie przystający do naszych czasów. Obsługa niemiła i niekompetentna (dwa wyjątki: Pan na dziale z telewizorami i telefonami i młodzi ludzie na samej górze z działającymi starymi komputerami), opisy często bardzo ubogie lub całkowity ich brak, dopytać nie ma jak bo obsługa nic nie wie. Jest jakaś część interaktywna, ale eksponaty w dużej części popsute i nikt sie nimi nie zajmuje (byłem w odstępie 3 miesięcy!). Na stronie internetowej nieaktualne informacje o cenach biletów i godzinach otwarcia. Kącik radiowy za każdym razem jak byłem był zamknięty. Nie dziwię się, że ich wyrzucają, aczkolwiek szkoda. _________________ "Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
Warto zerknąć tutaj http://www.swtp.pl/nasze-inicjatywy/ratujemy-muzeum-techniki i podpisać petycję. Ruch, zamieszanie i dyskusja mogą spowodować zainteresowanie muzeum techniki przez inne instytucje a byłem w MTiP kilka razy i są tam ludzie z których wiedzą i zaangażowaniem MTiP ma szanse na rozwój (zapraszam na dział pozytywek gdzie można sobie nagrać płytę "winylową" na nagrywarce home made zrobioną przez krótkofalowca).
Masz doświadczenie w tym co napisałeś? Chodzi mi o: "Ruch, zamieszanie i dyskusja mogą spowodować zainteresowanie muzeum techniki".
Petycja to za mało ponieważ wypowiedziana umowa najmu informuje, że bez pieniędzy Muzeum Techniki będzie musiało się spakować już za 3 miesiące gdyż data graniczna spłacenia nie zapłaconych rachunków upływa 30 września 2016 roku.
SQ5AM pisze:
Danielu, co proponujesz w związku z powyższym?
To chyba logiczne - trzeba zorganizować zbiórkę pieniędzy.
Oczywiście jestem za tym, by stacja 3Z5MT wznowiła swoją działalność, zaktualizować profil na qrz.com ponieważ jest tam data z 2013 roku (https://www.qrz.com/db/3Z5MT) i otwarcie mówić na pasmach amatorskich - czemu jest poświęcona praca stacji.
Rozumiem, że są wakacje i wielu krótkofalowców nie ma czasu na takie akcje ale powinniśmy zadbać o Muzeum Techniki bo tracąc je, stracimy część historii związanej z rozwojem radiofonii w Polsce a przecież jest to segment ściśle związany z krótkofalarstwem.
canis_lupus pisze:
Może nie po myśli, ale jednak dorzucę:
Moim zdaniem muzeum samo sobie zapracowało. Przy okazji wizyt w Warszawie bywałem w muzeum ze 3 razy, bo ekspozycja jest tak duża, że nie sposób jej zobaczyć na raz. Bogata ekspozycja to jedyna zaleta. Eksponaty są stare, zaniedbane, eksponowane w sposób zupełnie nie przystający do naszych czasów. Obsługa niemiła i niekompetentna (dwa wyjątki: Pan na dziale z telewizorami i telefonami i młodzi ludzie na samej górze z działającymi starymi komputerami), opisy często bardzo ubogie lub całkowity ich brak, dopytać nie ma jak bo obsługa nic nie wie. Jest jakaś część interaktywna, ale eksponaty w dużej części popsute i nikt sie nimi nie zajmuje (byłem w odstępie 3 miesięcy!). Na stronie internetowej nieaktualne informacje o cenach biletów i godzinach otwarcia. Kącik radiowy za każdym razem jak byłem był zamknięty. Nie dziwię się, że ich wyrzucają, aczkolwiek szkoda.
Muzeum samo sobie zapracowało na upadek? Brak słów..
Ja zakładając ten temat odniosłem się tylko do nas ponieważ jak ktoś nam coś daje za darmo to my to bierzemy ale jak ktoś potrzebuje pomocy (od 2012 roku jest to już 5 lat!) to odpowiedź - że muzeum jest sobie same winne.
Muzeum to jedna z placówek która bez pomocy z zewnątrz upadnie a wtedy czym jest człowiek jeśli nie pamięta o swojej historii?
ps. Skoro dla ciebie Canis eksponaty w Muzeum Techniki były zaniedbane a opisy zdawkowe to czy chociaż zaproponowałeś chęć nieodpłatnej pomocy w naprawie czy poprawie oznaczeń?
Ja zakładając ten temat odniosłem się tylko do nas ponieważ jak ktoś nam coś daje za darmo to my to bierzemy ale jak ktoś potrzebuje pomocy (od 2012 roku jest to już 5 lat!) to odpowiedź - że muzeum jest sobie same winne.
Muzeum to jedna z placówek która bez pomocy z zewnątrz upadnie a wtedy czym jest człowiek jeśli nie pamięta o swojej historii?
ps. Skoro dla ciebie Canis eksponaty w Muzeum Techniki były zaniedbane a opisy zdawkowe to czy chociaż zaproponowałeś chęć nieodpłatnej pomocy w naprawie czy poprawie oznaczeń?
Oczywiście nie bierz powyższego personalnie.
Niestety jestem z Krakowa. Możesz wierzyć lub nie, ale z krakowskim muzeum współpracujemy, pomagamy, organizujemy. Nie jestem w stanie działać tam gdzie nie mieszkam. Powtarzam to za każdym razem jak ktoś się czepia dlaczego nie zapisze się do dowolnego OT PZK tylko akurat chcę do krakowskiego. Ale i tamtemu muzeum zaproponowałem pomoc. Ludziom od komputerów wskazałem warszawski Hackerspace, jako miejsce, gdzie mogą dostać pomoc z elektroniką, dogadałem się też, że jak w pracy będę miał jakiś ciekawszy eksponat to się odezwę - może będą chcieli. Czyli to co nie mieszkając na miejscu zrobić mogłem - uważam, że zrobiłem. _________________ "Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
Niestety jestem z Krakowa. Możesz wierzyć lub nie, ale z krakowskim muzeum współpracujemy, pomagamy, organizujemy. Nie jestem w stanie działać tam gdzie nie mieszkam. Powtarzam to za każdym razem jak ktoś się czepia dlaczego nie zapisze się do dowolnego OT PZK tylko akurat chcę do krakowskiego. Ale i tamtemu muzeum zaproponowałem pomoc. Ludziom od komputerów wskazałem warszawski Hackerspace, jako miejsce, gdzie mogą dostać pomoc z elektroniką, dogadałem się też, że jak w pracy będę miał jakiś ciekawszy eksponat to się odezwę - może będą chcieli. Czyli to co nie mieszkając na miejscu zrobić mogłem - uważam, że zrobiłem.
Canis - czytaj uważnie to, co ktoś inny pisze.
Zaznaczyłem abyś nie brał personalnie pytania o pomoc Warszawskiemu Muzeum Techniki a ty od razu swoje, że mogę wierzyć lub nie ale ty pomagasz muzeum krakowskiemu.
Zaoferowałeś pomoc w Krakowie? To tak jakbyś bezdomnemu z Warszawy powiedział, że pomoc dostanie w Szczecinie.
Kurcze, jeśli Muzeum ma problemy finansowe to nie będzie go stać na przyjęcie pomocy z Krakowa (nawet telefonicznie czy e-mailowo)..
ps. Opisy mogłeś zrobić na miejscu (będąc w MT) ponieważ najbliższa kawiarenka internetowa z drukarką laserową jest na Dworcu Centralnym (2 min. od PKiN) i dla osoby zorientowanej w temacie zajęło by to 3-4 godziny.
EI2KK pisze:
Zrobic sciepe i co dalej? Albo bedzie finansowane ze srodkow publicznych, albo zarobi na siebie samo.. Trzecie wyjscie to bogaty sponsor ktory bedzie to utrzymywal
Opcja czwarta wlasnie sie dzieje...
Jacek - po twojej wypowiedzi sądzę, że nigdy w życiu nie robiłeś zbiórki pieniędzy więc napiszę ci, jak to się robi.
Kierujesz się ze swoją pomocą do Muzeum Techniki i jednocześnie informujesz zarząd PKiN o tym, że zamierzasz wesprzeć finansowo MT. Nikt ci kłody pod nogi nie podstawi o ile pomoc zaoferujesz zgodnie ze standardami czyli utworzysz umowę.
Potem zbierasz fundusze i na zakończenie przekazujesz je PKiN.
Jako gnojek często chadzałem do muzeum techniki, pomimo że do Warszawy miałem (jak na ówczesne standardy) prawie dwie godziny. Podobało mi się, można było kupić Uranię, pogadać z gościem z planetarium i innymi - bardzo mili i pomocni. Dawno tam nie byłem.. dlaczego.. Muzeum techniki w PKiN zostało totalnie "rozjechane" przez Centrum Nauki Kopernik. CNK przebija i jakością popularyzacji wiedzy, i miejscem, techniką w to zaangażowaną, sporą ilością kadr z różnych dziedzin (co najmniej dwóch moich kolegów tam pracuje). Do CNK walą tłumy, są organizowane pikniki naukowe... a tymczasem pod kolumnami MT wieje wiatr... Albo trzeba zamienić MT na Skansen - ale zdecydowanie lepszy dla Skansenu Techniki byłby jakiś lokal z mniejszymi kosztami najmu... albo - jako instytucja - powinno być zagospodarowane przez CNK - albo stanie się z nim to co ze większością zabytków w Polsce - rozwali się lub kupi ktoś i przerobi na biedronkę.
Za kazdym razem hak tam bylem to bylo jeszcze kilku makx zwiedzających. W całym gmachu. _________________ "Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
Nie powinno dziwić to, że Muzeum Techniki jest w stanie agonalnym. Już komuś się, i to nie tak dawno, ubrdało, że Pałac Kultury i Nauki szerzy komunizm. Za czasów, których nie wolno chwalić, bo można spłonąć na stosie drewna (święconego), organizowano wycieczki właśnie do tego muzeum, które ma sporo ciekawych eksponatów. Tylko trzeba chcieć tam pójść. Zwłaszcza z młodym pokoleniem, które o historii, nawet techniki, nie ma bladego pojęcia. Wszystkiego na raz nie da rady obejrzeć, bo tyle jest tam wystawione. _________________ SP6MCW Mariusz. Precz z dysortografią! Nie przekraczam mocy licencyjnej. _______________________________________ Heathkit SB104A+SB644, Icom IC-706MKIIG, Kenwood TS-450S, Hallicrafters SX-71, Hammarlund HX-50, Yaesu FT-950 oraz kombinacje prawie antenowe ,)
Byłem tam (MT)niedawno podczas bytności w Wa-wie. Obraz rzeczywiście nieco przytłaczający. Brudu co prawda nie dostrzegłem, ale nie tylko sprzęty wystawowe pamiętają minioną epokę... Meble - to samo, ale i stwierdzenie o leśnych, czy chruścianych dziadkach jest (niestety!) też prawdziwe. I śmiem tak napisać, mimo iż sam też nie jestem już całkiem pierwszej młodości. Bo ja niestety wiem, że jak nie będzie choćby oznak zmiany pokoleniowej, to i ruchu w interesie nie będzie... Bez tknięcia takiej instytucji powiewem młodości - pracujący ludzie stają się takimi samymi reliktami, pak przedmioty, których oni strzegą... Pewnie się niektórym narażę, ale kochani - przemyślcie to, a może stwierdzicie, że jednak tak jest...
Jak hajsu nikt nie da na trzymanie gratów to wolontariusze którzy zapewne znajdą się wśród forumowych płaczków zrobią dokumentację gratów i muzeum będzie w internecie. A graty na złom. Takie pragmatyczne spojrzenie na problem. _________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
Nie powinno dziwić to, że Muzeum Techniki jest w stanie agonalnym. Już komuś się, i to nie tak dawno, ubrdało, że Pałac Kultury i Nauki szerzy komunizm. Za czasów, których nie wolno chwalić, bo można spłonąć na stosie drewna (święconego), organizowano wycieczki właśnie do tego muzeum, które ma sporo ciekawych eksponatów. Tylko trzeba chcieć tam pójść. Zwłaszcza z młodym pokoleniem, które o historii, nawet techniki, nie ma bladego pojęcia. Wszystkiego na raz nie da rady obejrzeć, bo tyle jest tam wystawione.
Niewiele wiesz o młodzieży. Oj niewiele. _________________ "Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
Młodzież tam gonić ?! Ludziska sumienia ni litości nie mata !!! Za karę chyba !?? O to tak. Jak najbardziej. Ale tedy może się UE dowalić, audyt jaki zrobić, że niby tortury, praw człowieka naruszanie. Spalić tą ruską budę! _________________ 73 Marek sp6nic
Młodzież tam gonić ?! Ludziska sumienia ni litości nie mata !!! Za karę chyba !?? O to tak. Jak najbardziej. Ale tedy może się UE dowalić, audyt jaki zrobić, że niby tortury, praw człowieka naruszanie. Spalić tą ruską budę!
W kwestii formalnej; nie pisze się "tą ruska budę" tylko "TĘ ruską budę".
Ja bym jej nie palił tylko zamienił na kościół. Albo dodał ten drugi zezłomowany TU-154 i zamienił na pomnik.
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka.
Faktycznie, w obecnej formie niestety MT przegrywa z kretesem z Centrum Kopernik. Zrzutka nic tu nie da, bo wystarczy na chwilę. Tam bez zmiany w sposobie zarządzania nic się nie zmieni. Potrzebny jest dobry manager, który zaproponuje atrakcyjną konwencję trafiającą w gusta gości. _________________ Adrian
Źle się dzieje jak się zapomina własną historie, nie ważne jak by była przykra. Dopóki się o niej pamięta, można się czegoś nauczyć, i wyciągnąć jakieś wnioski. A tak, po raz kolejny nas ktoś albo coś "zaskoczy". "I nowe przysłowie polak sobie kupi, głupi przed szkodą, i po szkodzie głupi".