Muzeum techniki w Warszawie umiera..
Pałac Kultury i Nauki wypowiedział umowę najmu
    sq8jmd pisze:

    Warto zerknąć tutaj http://www.swtp.pl/nasze-inicjatywy/ratujemy-muzeum-techniki i podpisać petycję. Ruch, zamieszanie i dyskusja mogą spowodować zainteresowanie muzeum techniki przez inne instytucje a byłem w MTiP kilka razy i są tam ludzie z których wiedzą i zaangażowaniem MTiP ma szanse na rozwój (zapraszam na dział pozytywek gdzie można sobie nagrać płytę "winylową" na nagrywarce home made zrobioną przez krótkofalowca).


Masz doświadczenie w tym co napisałeś? Chodzi mi o: "Ruch, zamieszanie i dyskusja mogą spowodować zainteresowanie muzeum techniki".

Petycja to za mało ponieważ wypowiedziana umowa najmu informuje, że bez pieniędzy Muzeum Techniki będzie musiało się spakować już za 3 miesiące gdyż data graniczna spłacenia nie zapłaconych rachunków upływa 30 września 2016 roku.


    SQ5AM pisze:

    Danielu, co proponujesz w związku z powyższym?


To chyba logiczne - trzeba zorganizować zbiórkę pieniędzy.

Oczywiście jestem za tym, by stacja 3Z5MT wznowiła swoją działalność, zaktualizować profil na qrz.com ponieważ jest tam data z 2013 roku (https://www.qrz.com/db/3Z5MT) i otwarcie mówić na pasmach amatorskich - czemu jest poświęcona praca stacji.


Rozumiem, że są wakacje i wielu krótkofalowców nie ma czasu na takie akcje ale powinniśmy zadbać o Muzeum Techniki bo tracąc je, stracimy część historii związanej z rozwojem radiofonii w Polsce a przecież jest to segment ściśle związany z krótkofalarstwem.


    canis_lupus pisze:


    Może nie po myśli, ale jednak dorzucę:

    Moim zdaniem muzeum samo sobie zapracowało. Przy okazji wizyt w Warszawie bywałem w muzeum ze 3 razy, bo ekspozycja jest tak duża, że nie sposób jej zobaczyć na raz. Bogata ekspozycja to jedyna zaleta. Eksponaty są stare, zaniedbane, eksponowane w sposób zupełnie nie przystający do naszych czasów. Obsługa niemiła i niekompetentna (dwa wyjątki: Pan na dziale z telewizorami i telefonami i młodzi ludzie na samej górze z działającymi starymi komputerami), opisy często bardzo ubogie lub całkowity ich brak, dopytać nie ma jak bo obsługa nic nie wie. Jest jakaś część interaktywna, ale eksponaty w dużej części popsute i nikt sie nimi nie zajmuje (byłem w odstępie 3 miesięcy!). Na stronie internetowej nieaktualne informacje o cenach biletów i godzinach otwarcia.
    Kącik radiowy za każdym razem jak byłem był zamknięty. Nie dziwię się, że ich wyrzucają, aczkolwiek szkoda.



Muzeum samo sobie zapracowało na upadek? Brak słów..

Ja zakładając ten temat odniosłem się tylko do nas ponieważ jak ktoś nam coś daje za darmo to my to bierzemy ale jak ktoś potrzebuje pomocy (od 2012 roku jest to już 5 lat!) to odpowiedź - że muzeum jest sobie same winne.


Muzeum to jedna z placówek która bez pomocy z zewnątrz upadnie a wtedy czym jest człowiek jeśli nie pamięta o swojej historii?


ps.
Skoro dla ciebie Canis eksponaty w Muzeum Techniki były zaniedbane a opisy zdawkowe to czy chociaż zaproponowałeś chęć nieodpłatnej pomocy w naprawie czy poprawie oznaczeń?

Oczywiście nie bierz powyższego personalnie.


  PRZEJDŹ NA FORUM