a pamiętacie jak w Iranie 'ściągneli' drona podając mu sygnał z wybranych satelitów GPS przesunięty na ziemi w fazie. nawet nie trzeba było kodu PN łamać, genialne w swej prostocie. Żaden jednokierunkowy system komunikacji nie jest na to odporny.
W relacjach TV pokazujących kolumny wojsk rosyjskich kilka razy wypatrzyłem "budy" R-140. Myślicie, że oni mogą jeszcze tego używać do utrzymania łączności i to raczej dalekosiężnej ?
edit: różne "budy" pozornie są podobne, ale przełącznik anten nadawczych PAN, anteny APP, umiejscowienie masztu pneumatycznego można jednoznacznie wypatrzeć w relacjach TV.
Myślę, że 140 są przez to śmieszne wojsku jeszcze używane. Po za tym putin kupił dla swoich baofengi 82 i UV-5R - pełna "profeska". _________________ ***** *** Fan club TRX Digital 942.
Na jednej z wystaw w Kielcach wystawiali swój sprzęt także Ukraińcy. W tym radiostacje plecakowe KF. Podpytałem się dlaczego. 1. UKF tylko 10-20 km. 2. Radiolinie tylko na własnym terenie, możliwość podsłuchu szczególnie gdy obie strony używają tego samego sprzętu, możliwość zniszczenia. 3. Małe państwa nie stać na własną łączność satelitarną. Z przymusu techniczno operacyjnego musieli wrócić do rdst na KF.
JAK _________________ "Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)
Na jednej z wystaw w Kielcach wystawiali swój sprzęt także Ukraińcy. W tym radiostacje plecakowe KF. Podpytałem się dlaczego. 1. UKF tylko 10-20 km. 2. Radiolinie tylko na własnym terenie, możliwość podsłuchu szczególnie gdy obie strony używają tego samego sprzętu, możliwość zniszczenia. 3. Małe państwa nie stać na własną łączność satelitarną. Z przymusu techniczno operacyjnego musieli wrócić do rdst na KF.
JAK
Pkt. 2 " Radiolinie tylko na własnym terenie, możliwość podsłuchu szczególnie gdy obie strony używają tego samego sprzętu, możliwość zniszczenia."
Odp. W wojskach łączności wykorzystywane na szczeblu taktycznej jak i operacyjnej sieci łączności dla zapewnienia komunikacji w ramach ugrupowania wojsk (w/g wiki). Faktycznie łatwe do zniszczenia, natomiast jeśli stawiało się je równolegle do linii frontu przesyłane informacje były nie do podsłuchania. W obecnej sytuacji nie ma stabilnego frontu więc faktycznie radiolinie są do luftu... Ogólnie mamy w tej chwili mało informacji jakiego sprzętu łączności używają obie strony. Jakie radiostacje czołgowe i w wozach bojowych i wozach dowodzenia.
SQ5ABG Przez moment luknąłem na TVP migawki z rozbitych wozów rosyjskich. Nic specjalnego R129 i podobne graty. Czyli R 140 pewnie też. Jednak stawiał bym na "ucyfrowienie" traktów SSB w ten sposób iż istnieją specjalne mikrofonogłosniki zawierające transkoder cyfrowy. Taki komplet urządzeń umożliwia na przeciętnym radiu SSB z mocą 10/15 Wat łączność z cyfrową jakością do 100/ 150 km. Widziałem "takie coś" w akcji. Nieprawdopodobna poprawa jakości sygnału. _________________ Pijmy piwo jedzmy śledzie , będziem silni jak niedzwiedzie!
Przecież to oczywiste, że R-140 jest tam nadal w użyciu. Cyfrowe przystawki też są, ale używane są rzadko, bo jest ich mało. Mnóstwo komunikacji odbywa się na KF - aby to usłyszeć potrzebna jest antena o wysokim kącie promieniowania umieszczona w miejscu pozbawionym lokalnych zakłóceń. Ogólnie bardzo dużo w Polsce tego słychać. _________________ Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals. Pozdrawiam, SP5XMI Marcin
Hej pasjonaci radia. Czy ktoś słucha co mówią po drugiej stronie kurtyny? Proponuje np. 1413kHz AM. ,) _________________ Armand, SP3QFE, (SWL: SP3 27 235) PS. Z osobami, które nie chcą mi się przedstwić (nawet prywatnie) i "ukrywają swoja toższamość" nie dyskutuję. Nie chcesz publicznie, to przedstaw się poza forum.
Do U want to be HAM? Remember: Play fair on the air.
Hej pasjonaci radia. Czy ktoś słucha co mówią po drugiej stronie kurtyny? Proponuje np. 1413kHz AM. ,)
To się kiedyś nazywało bodajże " Głos Rosji" obok jest rosyjska sekcja RWE.8) _________________ Pijmy piwo jedzmy śledzie , będziem silni jak niedzwiedzie!
A czy jakaś rozgłośnia średniofalowa czy inna AM nadaje w kierunku obywateli rosyjskich treści informacyjne ? Oczywiście nie sowiecka rozgłośnia. Czy Sowieci zagłuszają przekaz jak kiedyś zagłuszanie RWE ? _________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
@ SQ6ADE Oni się teraz wycwanili i maja taką propagandę że są najlepsi najukochańsi i wszystko naj ( a zwłaszcza Władimir Władimirowicz) że nawet nie zadają sobie trudu żeby choć "pogwizdać" na obcej fali. Obok stoi ( ciut poniżej) stacja Wolnej Europy. Wala po ukraińsku , po rosyjsku i nawet ostatnio po czeczeńsku. Polacy też tam swoje "trzy grosze" po naszemu nadają dla Polonii na wschodzie, ale tylko w niektóre dni... No i toczy się życie... Jedni kłamią a drudzy kłamią że "tamci " kłamią i tak dookoła Wojtek. _________________ Pijmy piwo jedzmy śledzie , będziem silni jak niedzwiedzie!
Parę słów o zagłuszaniu. Wiedza od kolegów którzy na zagłuszaniu pracowali. Na KF w pobliżu pracujących stacji nic nie zrobicie. Tak długo jak jesteście w I strefie martwej. Wielkość I strefy martwej zależy od pory dnia i częstotliwości. Można trochę kombinować z antenami ale to już są z reguły ściany. Za pierwszą strefą martwą jest pierwszy skok. Gdzie nagle dobrze słychać. I w czasach zimnej wojny nadajniki zagłuszające były najczęściej lokalizowane w rejonie pierwszego skoku. Mówiąc uczciwie zagłuszanie było realizowane jako usługa międzynarodowa, w ramach bloku. Także radiostacje " wolnościowe" też były umieszczone najczęściej na pierwszym lub kolejnych skokach. N.p. Radio China nadaje potężną mocą na kierunkowych antenach i nawet nieźle słychać ich w Polsce. I sygnał zakłócający. Początkowo to były generatory hau hau Taki generator powinien być w muzeum elektrowni w Knurowie) a później magnetofony z przesuniętą retransmisją sygnału. Sygnały na KF to raczej działalność ukraińska. (ktoś kto nie zna dobrze języka ukraińskiego może łatwo je pomylić, bo to zlepek języka polskiego z rosyjskim. Do tego gwara lokalna i slang. JAK
_________________ "Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)
@ SP9NRB Tak obserwuje te "zmagania" jednych i drugich na 7,055 +/_ QRM ( sic!)i według mnie to jest klasyczna wojna psychologiczna o jakiej uczyliśmy się w szkole. Jedni drugich mieszali z błotem. Obiecali ( ci ze wschodu ) ze jak przyjdą to "zrobią porządek" i szczerze mówiąc jak tak patrzę to starają się za cenę drugiej Norymbergi. Z kolei Ukraińcy nie pozostają dłużni i nawet swego czasu "zawiadamiali uprzejmie" że jeśli jakiś żołnierz rosyjski zamierza się do Nich wybrać to niech sobie zapisze swój adres dla korespondencji plus numer telefonu "bo wyjedzie jako martwy w worku foliowym" i to jest jedyna droga powrotu. Po prostu zdesperowani ludzie po jednej i po drugiej stronie. Ja byłem w eterze kiedy to się zaczęło. Pamiętam pierwsze dni tej przepychanki. Wtedy nawet rozmawiali i ubolewali nad tym że "brat na brata poszedł z automatem" Niestety... Potem załączył się inny potężny nadajnik, przy tym pudle 140-stka to harcerskie QRP dla dzieci i zaczął "jątrzyć" oczywiście był to nadajnik rosyjski. I na moje oko nie są to krótkofalowcy. Łącznościowcy owszem może i mają nawet licencje ale nie są to zwykli amatorzy. To byli najzwyczajniej w świecie jakieś trolle najprawdopodobniej z poruczenia władz rosyjskich. Podobnie jak na QRG 10,459 kHz. Słucham tam dość często, to są Ichni terytorialsi. Niepodobna w "państwie prawa" żeby "jakieś dzieciaki" czy nawet zwykli krótkofalowcy ot tak sobie zajęli częstotliwość w dodatku na paśmie 31 metrów ( najlepsze pasmo do komunikacji zarówno w dzień jak i w nocy) i "ot tak sobie" urządzali pogaduchy jakby innych zakresów nie było. Hi hi , na pewno to są "miłośnicy CB którzy czują niedosyt" - taaaak... głupiemu taka gadka. Jak sie "uczciwie" posłucha to okazuje się że owszem są to krótkofalowcy ale stale ci sami i na dodatek używają kryptonimów z dawnych jednostek wojskowych. Normalnie kur* dzieciaki się bawią co nie? Pomijam tak zwanych "piratów" na pasmach 1,6 do 3, MHz to są ichnie telefony. Produkowane legalnie i takie które jeszcze do dziś mogą być używane. Zaczęło się w roku 1947. Opowiada o tym RA3TLB ( Alieksij Igonin) na swoim portalu " Radiokanał" . Jednak ta QRG 10,460 oooo to według mnie inna bajka Co to według Was jest? Bo według mnie to sieć na wypadek mobilizacji... _________________ Pijmy piwo jedzmy śledzie , będziem silni jak niedzwiedzie!
@ SP9NRB Tak obserwuje te "zmagania" jednych i drugich na 7,055 +/_ QRM ( sic!)i według mnie to jest klasyczna wojna psychologiczna o jakiej uczyliśmy się w szkole. Jedni drugich mieszali z błotem. Obiecali ( ci ze wschodu ) ze jak przyjdą to "zrobią porządek" i szczerze mówiąc jak tak patrzę to starają się za cenę drugiej Norymbergi. Z kolei Ukraińcy nie pozostają dłużni i nawet swego czasu "zawiadamiali uprzejmie" że jeśli jakiś żołnierz rosyjski zamierza się do Nich wybrać to niech sobie zapisze swój adres dla korespondencji plus numer telefonu "bo wyjedzie jako martwy w worku foliowym" i to jest jedyna droga powrotu. Po prostu zdesperowani ludzie po jednej i po drugiej stronie. Ja byłem w eterze kiedy to się zaczęło. Pamiętam pierwsze dni tej przepychanki. Wtedy nawet rozmawiali i ubolewali nad tym że "brat na brata poszedł z automatem" Niestety... Potem załączył się inny potężny nadajnik, przy tym pudle 140-stka to harcerskie QRP dla dzieci i zaczął "jątrzyć" oczywiście był to nadajnik rosyjski. I na moje oko nie są to krótkofalowcy. Łącznościowcy owszem może i mają nawet licencje ale nie są to zwykli amatorzy. To byli najzwyczajniej w świecie jakieś trolle najprawdopodobniej z poruczenia władz rosyjskich. Podobnie jak na QRG 10,459 kHz. Słucham tam dość często, to są Ichni terytorialsi. Niepodobna w "państwie prawa" żeby "jakieś dzieciaki" czy nawet zwykli krótkofalowcy ot tak sobie zajęli częstotliwość w dodatku na paśmie 31 metrów ( najlepsze pasmo do komunikacji zarówno w dzień jak i w nocy) i "ot tak sobie" urządzali pogaduchy jakby innych zakresów nie było. Hi hi , na pewno to są "miłośnicy CB którzy czują niedosyt" - taaaak... głupiemu taka gadka. Jak sie "uczciwie" posłucha to okazuje się że owszem są to krótkofalowcy ale stale ci sami i na dodatek używają kryptonimów z dawnych jednostek wojskowych. Normalnie kur* dzieciaki się bawią co nie? Pomijam tak zwanych "piratów" na pasmach 1,6 do 3, MHz to są ichnie telefony. Produkowane legalnie i takie które jeszcze do dziś mogą być używane. Zaczęło się w roku 1947. Opowiada o tym RA3TLB ( Alieksij Igonin) na swoim portalu " Radiokanał" . Jednak ta QRG 10,460 oooo to według mnie inna bajka Co to według Was jest? Bo według mnie to sieć na wypadek mobilizacji...
To co jest uprawiane to najgorsza hołota propagandowa. Kiedyś takich możliwości nie było. Np. na ekranie pokazana delegacja a na drugiej części ekranu - walki sugerując, że delegacja była w ogniu walk. Pewnych rzeczy kiedyś nie robiono. Nie straszono, żołnierzy niewolą. Tu już jest bardzo cienka granica między niewolą a zdradą. Ale nie straszono żołnierza przeciwnika. Wtedy myślano. Żołnierz który się poddał do walki nie wróci. A można go użyć do odbudowy swojego kraju (tego co zniszczył- naprawia). Już na podstawie naszywek na mundurze, czy też informacji, które jeniec ma prawo i obowiązek podać można się już wiele dowiedzieć. Inną głupotą dzisiejszych armii są tatuaże. To tylko dzięki tatuażom wyłapano większość SS-manów. Ta moda to szczególnie w pododdziałach nacjonalistycznych - dlatego taki strach. Głupotą jest posiadanie przez żołnierzy (wszystkich szczebli) szczególnie srajfonów w których nie można wyłączyć i wyjąć baterii. Taki srajfon to taka psia obroża z syreną i kogutem oznajmiający wszystkim tu jestem ja fafik.
Sprawa pracy na KF-ach. Musimy mieć na uwadze, że Wschód ma inną gęstość zaludnienia. A to się wiąże z innymi sposobami organizacji łączności. Wiele przydziałów to cywilna cywilna -rządowa rządowa czy też amatorska. O ile te zakresy w Europie zachodniej są nielubiane (głównie ze względu na duże anteny), to na wschodzie to konieczność. A, ze propagacja sprawia psikus to zdarza się, że ich słyszymy.
Jeżeli chodzi o sieci mobilizacyjne to są one blank tajne, bo to jest bezpieczeństwo państwa i tylko wybrane osoby mają do tego dostęp.
JAK _________________ "Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)
@ SP9NRB No ale ta 10460 nie bierze sie ot tak sobie. Jakiś MECENAS PAŃSTWOWY musi w tym istnieć skoro TO istnieje... No bo w zasadzie po co uruchamiać jeszcze jedną sieć dla amatorów i zmieniać Im pseudonimy?? To nawet w oparciu o "amatorów" kosztuje i to sporo. Radiostacje dobór ludzi, organizacja sieci itd.. To nie jest 27,555 żeby praca szła spontanicznie ( czytaj z trollami i różnymi świrami w tle) Więc po co to jest?? No chyba że chodzi o mydlenie oczu. Oni sobie gadają a wszystkie służby kombinują po co to i na co... w tym też coś może być. _________________ Pijmy piwo jedzmy śledzie , będziem silni jak niedzwiedzie!
@ SP9NRB No ale ta 10460 nie bierze sie ot tak sobie. Jakiś MECENAS PAŃSTWOWY musi w tym istnieć skoro TO istnieje... No bo w zasadzie po co uruchamiać jeszcze jedną sieć dla amatorów i zmieniać Im pseudonimy?? To nawet w oparciu o "amatorów" kosztuje i to sporo. Radiostacje dobór ludzi, organizacja sieci itd.. To nie jest 27,555 żeby praca szła spontanicznie ( czytaj z trollami i różnymi świrami w tle) Więc po co to jest?? No chyba że chodzi o mydlenie oczu. Oni sobie gadają a wszystkie służby kombinują po co to i na co... w tym też coś może być.
Mają prawo i robią co chcą 111 10150 11175 STAŁA Ruchoma z wyjątkiem ruchomej lotniczej (R) cywilno-rządowe cywilno-rządowe
ROZPORZĄDZENIE RADY MINISTRÓW z dnia 27 grudnia 2013 r. w sprawie Krajowej Tablicy Przeznaczeń Częstotliwości. To masz wyciąg z polskiej tablicy przeznaczeń. I to kto gada decyduje ich odpowiednik ministra do spraw łączności. A kryptonimy mogą mieć jakie chcą. Lub im urząd nakaże.
JAK _________________ "Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)