Nasłuchy ze wschodu |
sp9nrb pisze: Na jednej z wystaw w Kielcach wystawiali swój sprzęt także Ukraińcy. W tym radiostacje plecakowe KF. Podpytałem się dlaczego. 1. UKF tylko 10-20 km. 2. Radiolinie tylko na własnym terenie, możliwość podsłuchu szczególnie gdy obie strony używają tego samego sprzętu, możliwość zniszczenia. 3. Małe państwa nie stać na własną łączność satelitarną. Z przymusu techniczno operacyjnego musieli wrócić do rdst na KF. JAK Pkt. 2 " Radiolinie tylko na własnym terenie, możliwość podsłuchu szczególnie gdy obie strony używają tego samego sprzętu, możliwość zniszczenia." Odp. W wojskach łączności wykorzystywane na szczeblu taktycznej jak i operacyjnej sieci łączności dla zapewnienia komunikacji w ramach ugrupowania wojsk (w/g wiki). Faktycznie łatwe do zniszczenia, natomiast jeśli stawiało się je równolegle do linii frontu przesyłane informacje były nie do podsłuchania. W obecnej sytuacji nie ma stabilnego frontu więc faktycznie radiolinie są do luftu... Ogólnie mamy w tej chwili mało informacji jakiego sprzętu łączności używają obie strony. Jakie radiostacje czołgowe i w wozach bojowych i wozach dowodzenia. |