NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » INFORMACJE DX'OWE I PROPAGACYJNE » II MIEJSCE RYSZARDA SP5EWY W DESOTO CUP CHALLENGE

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

II miejsce Ryszarda SP5EWY w DeSoto Cup Challenge

  
SP5WA
25.07.2013 17:53:58
poziom 6



Grupa: Użytkownik

QTH: Warszawa_Wesoła

Posty: 1282 #1549848
Od: 2012-7-2
Największym wyróżnieniem wśród DXmenów jest zdobycie pucharu w DXCC DeSoto Cup Challenge.
Puchar jest przyznawany corocznie dla krótkofalowca, który zdobędzie największę ilość potwierdzonych punktów na pasmach.
Właśnie zostały ogłoszone oficjalne wyniki za 2012 rok.
Kolega Ryszard SP5EWY zdobył zaszczytne II miejsce i srebry medal DeSoto Challenge. Jednocześnie utrzymał wicemistrzowską pozycję przez drugi rok z rzędu.
To jest wspaniały wynik, który pozostaje nam wszystkim w SP do naśladowania.
Serdeczne gratulacje, Ryszardzie.
Pełny tekst artykułu z QST, August 2013 można przeczytać:
http://www.iv.pl/images/58972810469259394155.jpg
Obrazek


_________________

--

73 es good DX,
Bogdan, SP5WA (ex.SP5CPR/5N3CPR)

mailto:sp5wa.bogdan@gmail.com
http://www.qrz.com/db/SP5WA
...........
"You can never have too many antennas"


Obrazek



  
Electra19.04.2024 01:36:02
poziom 5

oczka
  
SQ7ACP
25.07.2013 18:37:20
poziom 6



Grupa: Użytkownik

QTH: KO01am / Tomaszów Maz.

Posty: 1087 #1549887
Od: 2009-12-30
Po wynikach widać że brakło niewiele wesoły
Gratulacje
_________________
Wykaz oddziałów OT PZK ułożonych numerycznie

Spis klubów, grup i stowarzyszeń krótkofalarskich w SP

Mapa klubów krótkofalarskich w SP

sq7acp.pl

FB:SQ7ACP

Pozdrawiam
  
SP8WJT
26.07.2013 11:20:20
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 96 #1550744
Od: 2013-4-1



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Szczerze mówiąc to patrząc na tą listę wydaje mi się mało obiektywna. Powszechnie wiadomo że najlepszymi DX-manami są Rosjanie i Japończycy, oni mają najlepsze anteny, nadajniki i są dobrymi operatorami, a tu widzę tylko kilka krajów z tzw. Obozu Kapitalistycznego pan zielony i Europy Zachodniej... Trochę mi to przypomina kółko wzajemnej adoracji jak niektóre zawody międzynarodowe liczone przez ARRL, (nazywane jeszcz w dodatku mistrzostwami świata oczko) gdzie były przekręty z liczeniem punktów a nawet takie numery że radzieckie stacje klubowe wrzucali do kategorii SOMB mimo że przecież wyraźnie na logach pisało co innego i oczywiście wszystko przechodziło a odwołać się nie ma jak wesoły) bo rezultaty już wydrukowane...

Czy krótkofalarstwo to prywatny folwark jankesów? To w oczywisty sposób prowadzi do degradacji tego hobby... Dla mnie to po prostu śmieszne.



  
sp6nic
26.07.2013 14:05:05
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Okolice Milicza

Posty: 1894 #1550915
Od: 2009-6-23



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Japończycy dobrymi operatorami??? No niektórzy z pewnością, ale generalnie wcale nie błyszczą , przy tej ilości wydanych u nich licencji. Zresztą nie mają w swoim przeludnionym kraju warunków na porządne anteny. A to one decydują o wynikach. Proponuję zapoznać się z regulaminem pucharu De Soto. Zresztą po znakach stacji widać że są w czołówce same tuzy! Stacje które zawsze słychać czy w zawodach czy też w pile-upach. Nie ma więc mowy o jakiś przekrętach. Nie wiem więc z jakiej "paki" wyciągasz wniosek iż to jakieś prywatne, amerykańskie wsłpózawodnictwo??? W czołówce jest sporo stacji z europy i innych kontynentów. Amerykanów też sporo, ale u nich jest pół miliona wydanych licencji a kraj ogromny i z tradycjami do uprawiania krótkofalarstwa. Żeby zajść w nim wysoko potrzebna jest konkretna, porządna stacja z kilkoma masztami, ogromna wiedza, kunszt operatorski i cierpliwość! Dla tego też osiągnięcie Ryszarda SP5EWY napawa mnie dumą. Jako polaka. I serdecznie mu gratuluję!
73 Marek sp6nic
_________________
73 Marek sp6nic
  
SP8WJT
26.07.2013 15:21:44
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 96 #1550974
Od: 2013-4-1



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Niestety nie znam zasad tego współzawodnictwa, może potem poszukam i się dokształcę...
Proszę zaważyć że nigdzie nie napisałam że SP5EWY "nie zasługuje" na 2 miejsce tylko że samo współzawodnictwo jest dla mnie mało obiektywne. Warto czytać ze zrozumieniem kolego SP6NIC.

Dlaczego w pierwszej dwudziestce jest 8 stacji amerykańskich a 0 rosyjskich, czy 0 japońskich?
Bo rozumiem że tu mi przyznajesz racje z Rosjanie mają najsilniejsze sygnały... W ogóle w całym współzawodnictwie widzę ani jednej stacji rosyjskiej pan zielony

To mi trochę przypomina filmy produkcji amerykańskiej z Hollywódz, gdzie całkiem przypadkiem bohaterem pozytywnym jest zawsze amerykanin, bardzo szczęśliwy zwykle gra rolę SuperHero a taki Rosjanin czy Chińczyk zwykle negatywną, kreatury którą bohaterski amerykanin zawsze szarmacko pokonuje jednym palcem pan zielonypan zielonypan zielony Czy tu aby w tym 'Kubku' pana DeSoto nie mamy podobnej sytuacji? Dlaczego tak ustawiono zasady ze wygrywa tylko pewna określona grupa ludzi z pewnego obszaru polityczno-geograficznego?

Czyżby tylko w USA i zachodnij EU mieszkali sami dobrzy operatorzy i krotkofalowcy z których powinniśmy brać przykład jak od naszego Starsze Brata w Krótkofalarstwie ? lol


Oczywiście można potworzyć mnóstwo pseudo państewek-entities wokół USA żeby to właśnie ten wielki krótkofalarski Brat zawsze wygrywał w zawodach, tylko czy to jest fair w stosunku do reszty świata?

Bo np. ChRL z 1300 milionami mieszkańców zagłosowało nogami i generalnie olało ten cały ruch, właśnie przez takie zagrywki jankesów. KRLD podobnie, a w większości krajów świata krótkofalarstwo ma ZNIKOME znaczenie.



I nieprawda że japończycy są złymi operatorami, wręcz przeciwnie NIE MA drugiego tak grzecznego podczas pileupu narodu jak japończycy, choć faktycznie jest ich o wiele więcej niż w USA! Anten im też nie brakuje. A o wyczynach Polaków, właśnie tych z czołówek z których tak jesteś dumny nie bedę sie wypowiadał, byłem aktywnym DXmanem i pamietam RÓZNE rzeczy, ale pamiętam też że byli tacy którzy byli więcej niż OK jewsli chodzi o HAM SPIRIT, wiec nie będę tu generalizował w ten sposób....
  
SP7UWL
26.07.2013 15:37:50
poziom 6



Grupa: Administrator 

QTH: Tomek-Kielce | gg1370101

Posty: 1083 #1551002
Od: 2007-5-11
Przede wszystkim gratulacje dla Ryszarda!

DXCC Challenge jest programem ARRL, więc nie ma się co dziwić, że najwięcej w nim Amerykanów. Podobnie jak w w największych zawodach - CQWW, WPX czy IARU contest.
Na ponad 5700 znaków jest ok. 530 stacji z JA, ponad 170 z Rosji i ok. 50 znaków z SP, więc wg mnie proporcje wydają się normalne.
PS. Aktualna pierwsza trójka:
1. EA8AK - 3210
2. I4EAT - 3207
3. SP5EWY - 3204

_________________
The UNIX Guru`s view of Sex:
unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; unmount; sleep
  
SQ9MZ
26.07.2013 18:16:07
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Rybnik

Posty: 1827 #1551201
Od: 2008-10-21
    SP8WJT pisze:

    Niestety nie znam zasad tego współzawodnictwa, może potem poszukam i się dokształcę...

Czyli najpierw rzucasz brudną wątpliwość, później przyznajesz, że nie znasz zasad a ostatecznie sugerujesz komuś, żeby czytał ze zrozumieniem.

_________________
Henryk SQ9MZ











________________________________________________________
"Nie można przecież wciąż być uprzejmym i towarzyskim. Po prostu nie można nadążyć."
Włóczykij, Dolina Muminków.

  
sp2b
27.07.2013 13:02:57
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 356 #1552054
Od: 2009-6-24
Nie można od "krótkofalowca", którego największym osiągnięciem jest QSO przez przemiennik
na odległośc 50 km wymagać, by miał jakiekolwiek pojęcie o pracy dx-owej.
Ale tacy tez musza być.
PS. Syszałem jk EWY robił TJ-ta na 6 m.
Ja się nie dowołalem. Szkoda.
Rysiu, serdeczne i SZCERE gratulacje.
PS. Kto wie kim jest a właściwie był EA8AK?
  
SP8WJT
28.07.2013 12:17:39
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 96 #1553118
Od: 2013-4-1



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY


Ilość edycji wpisu: 1
Mimo wszystko, jednak klasyfikacja tego typu jest dla mnie co najmniej dziwna i bardzo daleka do rzeczywistości... Mówiąc krótko to malowanie trawy na zielono przez amerykanów, jak zawsze, pokaz ich pychy i swoistego "imperializmu" krótkofalarskiego to oni są najlepsi w świecie a reszta jest daleko za... Przydałoby się choć trochę kultury z ich strony, poszanowania innych, której nijak tu nie widzę.

Amerykanie wcale nie są najlepszymi operatorami, wręcz przeciwnie, wystarczy popatrzeć po tzw. czarnych listach wielu stacji DX, które ostatnio są publikowane w necie...
Zawsze tam znajdziemy stacje z W oraz 4X ! wesoły) Do tego India jak zawsze... Polacy także mają bardzo złą opinie w świecie a ja mogę tą opinie tylko potwierdzić z 24 lat mojej pracy w eterze w tym DXowej.
Wiele z tych wspaniałych osiągnięć NIEKTÓRYCH Polaków to po prostu "deptanie po trupach" innych w pileupie... i nie trzeba tu daleko szukać, oburzeni na te oczywiste fakty już się znaleźli w mig wesoły))




Nie można od "krótkofalowca", którego największym osiągnięciem jest QSO przez przemiennik
na odległośc 50 km wymagać, by miał jakiekolwiek pojęcie o pracy dx-owej.



Insynuacje 'kolegi' Czołowego Krótkofalowca i zapewne członka SP-DXC, SP2B nawet nie chce mi się komentować, bo nawet nie ma czego wesoły) Kolega Czołowy Krótkofalowiec tylko najlepiej opisał samego siebie.

W dodatku nawet wcale się nie pomylił, pierwszy rok po uzyskaniu licencji 2 kat. nadawałem przez przemienniki, przyznaję się do winy wesoły) Po roku rozebrałęm mojego lampowego FM-302 (zresztą bardzo ciekawą konstrukcje z cyfrowym wyswietlaczem częstotliwości na nixie, pełnym pokryciem odbiornika i nawet scanerem wesoły) ) w drobny mak bo miałem dosyć UKFu, od tej pory zrobiłem tylko jedną łączność przez przemiennik!...


Jeśli to miała być brawurowa próba poniżenia mnie jako "gorszego" krótkofalowca to gratuluję wypowiedzi i zachowania, całkowicie godnego członka SP-DXC i posiadacza 4 znakowego znaku wesoły)
Jak widać 4 literowy znak wydawany przez administracje państwową w tym kraju, może być wydawany takim osobom, zapewne aby dawali przykład młodszym krótkofalowcom...


Oczywisćie SP2B doskonale wie że pisze nieprawdę, wiele razy się potykalismy w pileupach, a ja akurat miałem jeden z najsilniejszych sygnałów w SP na 3,5 MHz, do dziś pamiętam jak dostawałem direkty z dolarami od amerykanów jako 1 w ich życiu SP na 3.5 MHZ CW wesoły), a w północnych Niemczech dostawałem regularnie raporty 599 +30dB wesoły) Byłem tam silniejszy od ich lokalnych stacji i często sie przebijałem w czasie gdy oni wołali swoje okolicznosćiowe stacje.
Podejrzewam że stąd sie bierze ta zawiść 'kolegi' SP2B. Zawiść - sól krótkofalarstwa polskiego! lol


Niestety SP2B trafił kulą w płot próbujac tak błyskotliwie mnie tu 'poniżyć' wesoły)), akurat jestem bardzo dumny ze swoich korzeni krótkofalarskich, zaczynałem w najstarszym w Polsce klubie SP8KAR, klubie który miał gigantyczne osiągniecia w zawodach, w tym w Zawodach Radiotelegrafistów w których sam też brałem udział...


Jacy ludzie trafiaja do krótkofalarstwa po upadku PRL nie trzeba mówić, to widać chocby po wpisach na tym forum... Mi wystarczy ze znam przycznę tgo faktu: zapotrzebowanie dla kapitalistycznych wytwórców sprzętu radiowego na dawców gotówki pan zielony pan zielony pan zielony
Ale to nie tak, że ja skreślam tych z przeszłością CB, wręcz przeciwnie, każdemu kto chce jakby wyrwać się z tego dziadostwa obecnego krótkofalarstwa i pójść jakby dalej w prawdziwe krótkofalarstwo, zawsze chętnie pomogę, tak jak mi pomogło wielu starych krótkofalowców kiedyś!


A z członkowstwa w SP-DXC zrezygnowałęm już w 1996 choć już wtedy miałem minimum żeby tam wstapić... Niech tacy ludzie żyja sami w swoim jadzie i zawiści... i niech sie cieszą że zrobili TI na 6 metrach... ja sam wiem co ja osiagnałem i to mi wystarczy, wy potrzebujecie tego jako 'fetyszu' aby to nieustannie pokazywać innym, jacy to wy jeśteście wpaniali pan zielony A moze sami już w to nie wierzycie? Bo jakoś okoliczna ludność klekać nie chce pan zielony

  
SQ9MZ
28.07.2013 13:31:06
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Rybnik

Posty: 1827 #1553188
Od: 2008-10-21
    SP8WJT pisze:

    Przydałoby się choć trochę kultury z ich strony, poszanowania innych, której nijak tu nie widzę.

Gdzie, w wynikach współzawodnictwa jest ten brak kultury i poszanowania?
Ja go widzę doskonale w tym wątku, bije po oczach.
_________________
Henryk SQ9MZ











________________________________________________________
"Nie można przecież wciąż być uprzejmym i towarzyskim. Po prostu nie można nadążyć."
Włóczykij, Dolina Muminków.

  
sp2b
28.07.2013 21:11:38
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 356 #1553675
Od: 2009-6-24
Miało być o Rysiu EWY.
Trudno, ale zostałem wywołany do tablicy.
Nie wymieniłem żadnego znaku, jednaw myśl przysłowia o stole,
nożyce się odezwały.
Nie należę nawet do średnich dx-owców.
Ot, taki średniak w dolnych stanach.
Na 80m zrobiłem może z 5 QSO ze Stanami. Potwierdzonych krajów mam 103
A do SPDXC nie należę.
Na CW nigdy orłem nie byłem, nawt nie udało mi się wstąpić do SVHC nie mówiąc
już o EVHC.
Co mi pozostało? Pogratulować WYBITNEMU DX-man'owi jakim jest
niewątpliwie SP8WJT i życzyć Mu dalszycg wielu QSO z W/K na 80 m.

Wracając do Ryszarda to kolego SP8WJT, podziek Jego UDOKUMENTOWANE punkty
przez ilość pasm i zobaczysz przepasc jaka Cię od Niego dzieli.
Zyczę powodzenia w robieniu QSO z USA na 80m.
Położenie geograficzne nie ma tu ŻADNEGO znaczenia.

PS. Do głowy mi nie przyszło, że poziom dx-man'a mierzy się ilością
otrzymaqnch SASE.
73/Janek/SP2B /licencja od marca 2003/
  
Electra19.04.2024 01:36:02
poziom 5

oczka
  
SP5XMI
28.07.2013 22:46:14
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Warszawa

Posty: 3443 #1553749
Od: 2012-12-16
Pozwolę się odezwać w tej sprawie. Otóż jak pewnie wiecie, głównie słucham. Regularnie odbieram SP5EWY na direkcie na różnych pasmach. W sumie powinienem był mu wysłać raporty nasłuchowe, ale trochę mi głupio, bo powinienem był go zawołać oczko i zrobić normalne QSO. Składam gratulacje!
SP5EWY był JEDYNĄ stacją polską, którą słyszałem podczas mojego przedostatniego pobytu w W2, niestety miałem ze sobą tylko transceiver QRP dołączony do kiepskiej anteny i nie udało mi się go dowołać.
Co do łączności na UKF przez przemienniki - pewnie ściągnę sobie gromy na głowę, ale uważam, że łączność portable na 145MHz ze Świętego Krzyża z SP1 przez berliński przemiennik albo południe Europy na 6m są cenniejsze niż ZS czy VK na 21MHz. Dlaczego? Bo to drugie prościej "zrobić".
_________________
Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals.
Pozdrawiam, SP5XMI Marcin
  
SP8WJT
29.07.2013 14:21:17
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 96 #1554545
Od: 2013-4-1



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
@SP2B to nie tak że ja tu atakuję SP5EWY, w krótkofalarstwie nie podoba mi się kilka rzeczy, w tym źle pojęty elitaryzm i nie ma to żadnego związku z SP5EWY... Koledze SP5EWY bardzo chętnie pogratuluję ciekawej łączności z TI na 6m. Natomiast nie rozumiem tonu: "ja prawie zrobiłem QSO z TI a ty szaraczku nie, więc nie masz prawa się tu wypowiadać". I nie ma tu żadnego znaczenia przez co ja nadaję, nie można tak segregować ludzi na lepszych i gorszych jak wy to robicie!
Prawie każdy zaczyna od najprostszych rzeczy w krótkofalarstwie, to normalna droga kazdego krótkofalowca.
Jakie wzorce wy młodym krótkofalowcom przekazujecie? Potem je powielają na pasmach i tak to wygląda, jak wyglada dziś polskie krótkofalarstwo...

Trochę mi sie tu nasuwa porównanie z rodzicami bijacymi dzieci, które to dzieci potem przekazuja ta agresję swoim dzieciom. Wy tak samo tak biliście tych biednych młodych krótkofalawcóww że dzis oni sie wyżywaja na pasmach na młodszych wesoły) Tutaj jednemu powiedzą ze ma złą fonie nadajnika, tu kogoś zjadą za coś itd... Tak zawsze bywa gdy ktoś ma problemy z własnymi osiągnieciami i próbuje to odreagować pokazujac swoja wątpliwą wyższość i jeszcze oczekując szacunku od innych...

Łacznosć nawet z TI na 6m nie stanowi dziś epokowego wydarzenia, to nie lata 20-te gdy krótkofalowcy udowadniali naukowcom ze łacznosć na KF jest możliwa, a nawet wtedy robiły to 16 letnie dzieciaki! wesoły)
Nawet milion najciekawszych DXów nikomu nie zastąpi HAM SPIRITU.


Co do pracy SP-DXC mozna by napisać ksiązkę, tam byli i najlepsi ale niestety "podłaczali" sie też tacy co to nawet znaku wywoławczego DXa nie odbierali, na CW umieli wymienic tylko swój znak i raport, pracowali dzięki clusterowm, lokalnym sieciom UKF gdzie przekazywali sobie częstotliwości i znaki. Budować też nic nie budowali, kupowali tylko drogie zachodnie tranceivery, szumofony na których mało co słyszeli, a anteny zamawiali u kilku "antenowych biznesmanów" wesoły) ..
Na kartach QSL oczywiście mieli po 20 klubów i liczne "osiagnięcia" (tu z kolei pojawia się równie ciekawe zjawisko byznesu dyplomowego wesoły) ).

W pewnym momencie dla mnie osobiście DXowanie które było do tej pory szlachetnym rodzajem "Polowania" stało sie parodią... Nie raz czujnie patrolowałem odcinki DX, nie raz w pierwszej grupie stacji robiłem QSo z DXem a zaraz potem zwalałą się wataha wezwana clusterem, świetnymi antenami i dopalaczami. A tacy japończycy to nawet z grzecznosći nie chcą na QRO nadawać bo uważają to za nieposzanowanie innych! Dla mnie to tłumaczy czemu tak swietni krótkofalowcy są poza pierwszą 30 tego "współzawodnictwa" amerykańskiego. Amerykanie po parodii egzaminu z CW z 5 WPM (zreszta juz zniesionego) dostawali od razu 1 kW i szarogesili się po pasmach, często bez elementarnej kultury...

Ja pamiętam prawdziwych krótkofalowców z którymi miałem szczęście się zetknąć, to byli ludzie o naprawdę wielkiej klasie jak SP8AG, SP8AJJ. SP8AJK. Kazdy z nich był niewiarygodnie skromnym człowiekiem a jednocześnie każdy z nich niewiarygodnie dużo osiagnął... jak widzę takie zachowanie to jest to to niebo i ziemia, jak mozna tak wypaczyć wszystkie najlepsze ideały krótkofalarstwa i z tego szlachetnego hobby zrobić biznes połączony z grupką 'Elyty' z kółka wzajemnej adoracji?


Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » INFORMACJE DX'OWE I PROPAGACYJNE » II MIEJSCE RYSZARDA SP5EWY W DESOTO CUP CHALLENGE

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny