| | |
| SQ8OQE | 08.05.2014 15:08:42 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1074 #1836104
Od: 2013-4-8
| zamiast marudzić jak to źli maturzyści odpisują przez 'krótkofalówki' i psują opinie prawdziwym Krótkofalowcom może lepiej zorganizować akcje 'krótkofalowcy na straży czystej wiedzy maturalnej' i zorganizować sprzęt antypodsłuchowy (banalny do wykonania przecież) i zaoferować wszystkim szkołom w Polsce patrole pomiędzy ławkami z maturzystami z anteną wyłapującą kf-vhf-uhf-'miganie diodami laserowymi przez okno' już w kolejnym, 2015 roku.
To była by akcja - wszystkie telewizje by o tym gadały.
A ile czystej wiedzy by uratowano.
Przypominają mi się moje własne czasy maturalne - jak zwykłe ściągi pisane własną ręką działały na mnie edukacyjne (jak napisałem jakąś ściągę to już jej nie potrzebowałem bo wszystko z niej pamiętałem). A i 'klucz sztorcowy' (dwie blaszki z jakiejś puszki) na udzie niektórych kolegów też by się znalazł.
Trzeba pomóc polskiej edukacji i zacząć wykrywać ściąganie ;-)
pozdr
_________________
Tomek SQ8OQE |
| | |
| Electra | 04.05.2024 02:06:37 |
 |
|
| | |
| hummer130 | 08.05.2014 17:51:31 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Sosnowiec / JO90NF
Posty: 712 #1836204
Od: 2011-7-5
|
A ja znam lekarza który powtarzał każdy rok (specjalnie). Jest świetnym pediatrą; niestety nie u nas w kraju  . I zawsze sie przyzna że też oszukiwał na sesjach; że ściągał itp... Po prostu uczył się tego co go interesowało... Dlatego zawsze można odwiedzić stronkę http://maturatobzdura.tv/i zobaczyć jakimi orłami są maturzyści.
_________________
Audi, vide, tace, si vis vivere in pace
Marcin SQ9KRI. |
| | |
| SO5WM | 08.05.2014 18:09:46 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Mińsk Mazowiecki
Posty: 988 #1836220
Od: 2014-1-7
| To maturatobzdura dziś oglądałem kilka odcinków, po prostu śmiałem się w pracy na głos. Uznałem, że obecnie młodzież zatrzymuje się na 1 klasie szkoły podstawowej.
_________________
Piotr
http://www.radiooperator.pl/ mimo, że UKE ma swoją wyszukiwarkę tu również zostaje :) |
| | |
| ebc41 | 08.05.2014 18:29:16 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Bielsko-Biała
Posty: 2019 #1836224
Od: 2010-9-18
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | SQ8OQE pisze:
może lepiej zorganizować akcje 'krótkofalowcy na straży czystej wiedzy maturalnej' i zorganizować sprzęt antypodsłuchowy (banalny do wykonania przecież) i zaoferować wszystkim szkołom w Polsce patrole pomiędzy ławkami z maturzystami
Oj tam oj tam. Jak by paru obrotnych absolwentów zaczęło używać zamiast prostych PMRów jakiego rozpraszania widma z frequency hoppingiem to by nie było tak łatwo (a śmiem zaryzykować, że oprócz wojska nikt by ich nie złapał)  . Trochę szybkiej logiki programowalnej i da się zrobić coś takiego  . No i z takim szpejem to co najwyżej kadry z Motoroli czy innego Harrisa albo Rudego Szwarca by ich łapały a nie nasza lokalna milicja.
A tak poważnie to szczyle mogły użyć jakiegoś bardziej profi sprzętu typu DMR + szyfrowanie i nie stać zaraz pod szkołą. Głupich nie sieją sami się rodzą a maturę mogli by już rozdawać bez egzaminu bo ten papier i tak o niczym nie świadczy.
_________________
Mateusz Lubecki SP8EBC -- https://www.youtube.com/watch?v=HNZd2JIhYbE |
| | |
| sq6ade | 08.05.2014 18:55:51 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław (Breslau) Party-n
Posty: 15118 #1836252
Od: 2008-3-21
| Głąbów nie brak nigdy.
Jednak w tym sezonie uczniowie przygotowujący się do egzaminu z matmy rozszerzonej
mieli problem z podstawowym egzaminem. Widzę jakie zadania rozwiązuje się przygotowując się do matmy rozszerzonej.
To nie jest 2+2.
_________________
Wiosna się budzi w całej naturze
Witana rzewnym słowików pieniem,
W zielonym gaju, ponad strumieniem,
Kwitną prześliczne dwie róże.
 |
| | |
| SQ8OQE | 08.05.2014 19:00:08 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1074 #1836264
Od: 2013-4-8
| może nie jest
ale egzamin podstawowy z matematyki w tym roku (arkusze można bez problemu znaleźć w necie) był łatwy. Wręcz bardzo łatwy - 170 minut a połowę z tych zadań (szczegónie te na początku) można porozwiązywać w głowie.
pozdr
_________________
Tomek SQ8OQE |
| | |
| sq6ade | 08.05.2014 19:47:56 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław (Breslau) Party-n
Posty: 15118 #1836302
Od: 2008-3-21
| Wszystkim się łatwe wydaje - po fakcie. Dziś fiza rozszerzona była i większość przystępujących i nasz
korepetytor stwierdził że było trudne.
_________________
Wiosna się budzi w całej naturze
Witana rzewnym słowików pieniem,
W zielonym gaju, ponad strumieniem,
Kwitną prześliczne dwie róże.
|
| | |
| SQ8OQE | 08.05.2014 20:50:22 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1074 #1836335
Od: 2013-4-8
| Całki całkami, ale teraz jest inaczej niż 20 lat temu. Matura podstawowa z matematyki jest obowiązkowa - każdy musi zdawać (poza tymi, którzy zdają rozszerzoną). Poza tym 20 lat temu sama forma egzaminu też była inna - było ileś tam zadań (chyba 5 o ile dobrze pamiętam) i do zdania egzaminu wystarczyło rozwiązać chyba 2. Nie wydaje mi się aby wiedza o całkach czy liczbach zespolonych była potrzebna statystycznemu Kowalskiemu - ale umiejętność przeliczenia sobie odsetek w banku (kto z kolegów potrafi policzyć kalkulatorem annuitet ?? ) już przydatna jest.
Do tego matura to egzamin na studia - kiedyś też tego nie było. Sam jako młody student szacownej krakowskiej uczelni usłyszałem od Pani od ćwiczeń z matematyki tekst 'Pan nie wie, że po technikum to się idzie do wojska?' a następnie otrzymałem serię dwój. A jako jeden z nielicznych bez problemu potrafiłem obracać liczby zespolone (w technikum elektronicznym trzeba było umieć liczyć obwody) i rozwiązywać co prostsze całki.
Matematyka podstawowa musi być łatwa - zdawalność na poziomie 80% (a taką teraz mniej więcej mamy) musi pozostać zachowana. Chyba, że zniesiemy matematykę - jak kiedyś. Czy to bardziej opłacalne?
pozdrawiam
_________________
Tomek SQ8OQE |
| | |
| SP6OPF | 08.05.2014 20:54:55 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Lubin/JO81CJ
Posty: 403 #1836339
Od: 2011-2-25
| Matura rok 2020...
pomaluj trójkąt na zielono a prostokąt na żółto...
oto co czeka przyszłych abiturientów... |
| | |
| sq6ade | 08.05.2014 21:17:34 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław (Breslau) Party-n
Posty: 15118 #1836359
Od: 2008-3-21
| SP6OPF pisze:
Matura rok 2020...
pomaluj trójkąt na zielono a prostokąt na żółto...
oto co czeka przyszłych abiturientów...
Noooo na razie zadania w zbiorach zadań przygotowujących dla maturzystów są takie :
Ktoś ze "starej gwardii" maturalnej ma ochotę się z tym zmierzyć ?
_________________
Wiosna się budzi w całej naturze
Witana rzewnym słowików pieniem,
W zielonym gaju, ponad strumieniem,
Kwitną prześliczne dwie róże.
|
| | |
| SQ8OQE | 08.05.2014 21:21:14 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1074 #1836361
Od: 2013-4-8
Ilość edycji wpisu: 1 | SP6OPF pisze:
Matura rok 2020...
pomaluj trójkąt na zielono a prostokąt na żółto...
oto co czeka przyszłych abiturientów...
wydaje mi się, że bardziej coś w tym stylu:
'znajdz w internecie POPRAWNĄ definicję zjawiska X'
dziś już widać, że umiejętność znalezienia odpowiedzi na jakieś pytanie jest dużo bardziej przydatna niż samodzielna odpowiedź na nie.
Nawet tu na tym forum widać, że ludzie nie potrafią odnajdywać informacji i nie potrafią odseparowywać treści mających znamiona prawdziwości od rojeń, mniemań i sprawozdań z marzeń sennych.
O ile lepsze było by zadanie na maturze: 'znajdź w internecie jakiekolwiek źródło, które pomoże ci rozwiązać problem X w określonym czasie Y' niż rozwiąż problem X w czasie Y na podstawie wiedzy, którą posiadasz (i rób to na tyle szybko, żeby ta wiedza ci się nie przeterminowała - bo za 10 min to co ty wiesz już nie będzie miało najmniejszego znaczenia)
pozdrawiam
_________________
Tomek SQ8OQE |
| | |
| Electra | 04.05.2024 02:06:37 |
|
|
| | |
| SQ8OQE | 08.05.2014 21:58:14 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1074 #1836384
Od: 2013-4-8
| SQ2KLN pisze:
Matematyka (jak i przedmioty techniczne) to nie kucie wzorów na pamięć, tylko umiejętność logicznego myślenia i planowania rozwiązań. Nie chodzi o to aby znać na pamięć na przykład wzór na RRSO kredytu, tylko aby w razie czego, gdy już jest nam to potrzebne, to umieć zajrzeć do ustawy (czy wikipedii), spojrzeć na wzór w definicji i go zrozumieć, oraz przy pomocy jakiegoś narzędzia obliczeniowego policzyć tymczasem "przeciętny Kowalski" nawet jak dostanie gotowe wyliczone przez bank RRSO, to nie ma pojęcia co to znaczy i jak się do tego odnieść.
Przeciętny Kowalski nie używa matematyki w życiu codziennym, bo po prostu nie umie. Kiedyś już chyba przytaczałem na forum tzw. efekt Rosenthala - zwykle ludzie dają z siebie tylko tyle, ile się od nich wymaga. Jeśli będziemy zaniżać "minimum programowe" (z jakiegokolwiek przedmiotu) to tylko nieliczni sami z siebie sięgną po więcej, a maturzysta po zdaniu "na minimum" nie będzie tej wiedzy stosował w życiu i później powiemy "przeciętnemu Kowalskiemu matematyka nie jest potrzebna".
Może i Rosenthal spłodził jakiś efekt, ale entropii wszechświata kolega nie zmieni ;-) Każdy byt (żywy czy martwy) zmierza zawsze do ograniczenia wydatkowania własnej energii -> z kresem w zerze. I tak już być musi.
SQ2KLN pisze:
Analogicznie jest z egzaminami na świadectwo operatora - zaniżanie kryteriów i ułatwianie zaliczenia egzaminu sprawiło, że na pewno zaczynając swoją przygodę jako licencjonowany radioamator miałem mniejsze umiejętności niż radioamatorzy zdający egzamin 20 lat temu (pomimo tego, że obecnie dostępne są kompletne zestawy zadań wraz z rozwiązaniami oraz że nie ma egzaminu praktycznego, jest tylko test wyboru, to i tak są osoby, które potrafią takiego egzaminu nie zdać, gdy ja podchodziłem do egzaminu, to w grupie dwie osoby nie zdały).
Tutaj można dyskutować - ponieważ zanim zaczniemy mówić o tym, czy egzamin ma być łatwiejszy czy trudniejszy powinniśmy zdefiniować zakres wymaganych umiejętności. Czy umiejętność lutowania jest potrzebna? Czy wiedza z zakresu jak działa filtr drabinkowy jest potrzebna? Technik powie: TAK. Ale humanista odpowie: chamstwo w eterze się szerzy - może warto by było zmusić krótkofalowców do uważnego studiowania Wittgensteina - gdyby każdy krótkofalowiec był biegły w erytrystyce to ile przyjemniej było by na pasmach (i tu też czasem). Czy drabinka z kwarców (rozbita na teoretyczne kawałki) czy dobre wychowanie (podbudowane solidnym kursem filozofii). Blokowanie ludziom 'nietechnicznym' dostępu do krótkofalarstwa jest wg mnie dyskryminacją. Chyba, że kolega miał na myśli zwiększenie trudności egzaminu w innym zakresie - jakim ?
SQ2KLN pisze:
Tymczasem jak zdawałem egzamin w firmie RedHat, to było "tu masz komputer i specyfikację jaką ma spełniać za dwie godziny" (a komputer był tak spreparowany, że nawet nie startował, wyskakiwało "kernel panic!" ) po dwóch godzinach był uruchamiany automatyczny test, który sprawdzał system pod kątem spełniania warunków i tyle. Nikt się nie przejmował opcją typu 80% ma zdać, jeśli certyfikat RedHat ma coś znaczyć, to trzeba od podchodzących do egzaminu wymagać, im więcej wymagają na egzaminie, tym większe znaczenie rynkowe ma certyfikat (swoją drogą znaczy więcej niż najlepsze studia).
Matura nie powinna być ZDAWANA a nie rozdawana (przecież nie ma obowiązku podchodzenia do matury, można się zadowolić świadectwem ukończenia szkoły średniej) - niech ten papier o czymś świadczy, bo inaczej nie będzie miał znaczenia.
Mtura jest zdawana - dla kompletnej nogi matematycznej ten egzamin to pewne wyzwanie. Nawet te zadania z napięcia powierzchniowego, które jeden z kolegów pokazał wyżej w tym wątku też dla wielu mogą stanowić wyzwanie (a to są przecież dwa wzory plus trochę biegłości w podstawianiu i objęciu umysłem rozwiązywania proporcji). Pamiętam wojnę o matematykę (minister Handke?). Tyle samo argumentów za obowiązkową matematyką, ile przeciw. A ludzie są różni - jeden chce studiować systemy operacyjne i mieć międzynarodowe certyfikaty a inny lubi wygrzebywać z ziemi skorupy albo specjalizować się w znajomości aramejskiego. Chce im kolega zaproponować rezygnację z marzeń, bo ich wiedza matematyczna jest do dupy ? Przecież nie muszą zdawać. Nie muszą studiować.
Poziom matematyki w kraju zależy w 95% od poziomu nauczycieli jej uczących. Bo na 10 matematycznych nieuków, dziewięciu to ofiary przygłupich belfrów, którzy nie potrafią uczniom wytłumaczyć dlaczego 2 jest większe niż 3. Kolega potrafi - tak w dwóch zdaniach ?? A chyba od tego trzeba by zacząć.
pozdrawiam
_________________
Tomek SQ8OQE |
| | |
| SQ8OQE | 08.05.2014 23:23:29 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1074 #1836471
Od: 2013-4-8
| W rzeczy samej: 2 jest większe niż 3 ;-0
I teraz przychodzi uczeń szkoły podstawowej do nauczyciela i pyta: dlaczego 2 jest mniejsze od 3 a nie większe. Nauczyciel (wykształcony akademicko) powie: "grup liczb całkowitych modulo trzy z działaniami dodawania i mnożenia". Tu jest clou problemu - chcąc uczyć matematyki powinniśmy umieć odpowiedzieć PROSTO na PROSTE pytanie. A nie umiemy. Bo dlaczego 2 jest większe niż 3 a nie odwrotnie (albo całkiem odwrotnie).
A może 7 = 3 ?
O to co ma się znajdować w kanonie wiedzy niezbędnej do zdania matury można dyskutować długo. A jeszcze dłużej można dyskutować o przydatności tej wiedzy 'niezbędnej'. Matura jest obecnie egzaminem na studia. Wszystkie uczelnie uczą studentów języka/ów obcego. Natmiast nie wszystkie uczą literatury czy matematyki. Proszę spróbować obiąć to szerszą perspektywą.
Więc jak ? Dlaczego 2 > 3 ?
(7 = 3) == true ?
pozdr
_________________
Tomek SQ8OQE |
| | |
| SQ8OQE | 08.05.2014 23:43:16 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1074 #1836480
Od: 2013-4-8
| bez urazy -ale wytłumaczenie z 'Edit' dla ucznia szkoły podstawowej będzie dość mało przydatne. Ja bym pokazał mu dwa palce a potem trzy palce. Widzi kolega to? Belfer uczy tak, że może jakiś jeden na milion gimnazjalista załapie (a 999 tysięcy się zniechęci jak im się zacznie gadać o mocy zbiorów i alefie zero na końcu) - a wystarczy pokazać dwa palce (byle nie jeden palec). To jest główny problem matematyki - nieumiejętność tłumaczenia na poziomie właściwym tym, którym tłumaczymy -> i w taki sposób aby gawiedź zrozumiała.
a 7 = 3 ?? ile linii tekstu trzeba, żeby to udowodnić ?
_________________
Tomek SQ8OQE |
| | |
| SQ8OQE | 09.05.2014 00:02:48 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1074 #1836498
Od: 2013-4-8
| a więc matematyka jest systemem formalnym mającym mało wspólnego z rzeczywistością - jak jej więc uczyć dzieci?
przykład z licznikiem udowadniający, że 7 = 3 nie jest do końca udany bo się pomieszał system zerojedynkowy z dziesiętnym.
noc już zapadła więc trochę arytmetycznej gimnastyki:
weźmy równanie: 16x = 12y
przedstawmy obie strony równania jako różnice: 28x - 12x = 21y - 9y
poprzenośmy z lewej na prawą i odwrotnie: 28x - 21y = 12x - 9y
znowu małe przekształcenie: 7(4x - 3y) = 3(4x - 3y)
no i podzielmy stronami przez (4x - 3y)
co mamy??
7 = 3
ot matematyka
chyba nawet zwykła arytmetyka.
wszystko da się zmanipulować - nawet maturę z matematyki na poziomie podstawowym.
pozdr
_________________
Tomek SQ8OQE |
| | |
| SQ8OQE | 09.05.2014 00:15:15 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1074 #1836509
Od: 2013-4-8
| no właśnie - gratuluję bystrości. Przykład ten (mający z 500 lat) używano do udowadniania, że prosta intuicja mówiąca, że dzielenie przez zero daje w wyniku nieskończoność jest błędna. Ale zawsze można przejść do algebry relacji.
Zakończmy te płomienne dywagacje - bo pora nietęga. Pozdrawiam;-0
_________________
Tomek SQ8OQE |
| | |
| korni8808 | 09.05.2014 06:14:30 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO81cb
Posty: 71 #1836562
Od: 2014-3-4
Ilość edycji wpisu: 1 | Z pociętych kawałków kwadratu nie zbudujemy takiego trójkąta, bo się kąty trochę nie zgadzają.
_________________
Kornel
W eterze: 3Z6Z
SQ6KXZ |
| | |
| SP2LIG | 09.05.2014 09:02:24 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13008 #1836644
Od: 2009-3-16
| SP6OPF pisze:
Matura rok 2020...
pomaluj trójkąt na zielono a prostokąt na żółto...
oto co czeka przyszłych abiturientów...
Aj waj dobre sobie. Nie przewidziałeś tylko jednego tj pytania delikwenta do szanownej komisji a gdzie jest farba ??? Odpowiedź szanownej komisji : sam sobie ją zrób, masz na to np. 20' .
Pytanie ilu abiturientów obleje egzamin w roku 2020 ???? Więcej procentowo czy może mniej niż w 2014 r.
___________
Greg SP2LIG
|
| | |
| SQ8OQE | 09.05.2014 09:16:20 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1074 #1836656
Od: 2013-4-8
| a co z logiką ?
nawet tą boolowską ?
Jeśli prawda nie istnieje to stwierdzenie: "Prawda nie istnieje" jest prawdą?
pozdr
_________________
Tomek SQ8OQE |
| | |
| SP7TBU | 09.05.2014 18:38:45 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO00JI58
Posty: 1247 #1837105
Od: 2011-1-25
| Nie sądzę by szkoły zainwestowały w pomieszczenia zabezpieczone przed falami radiowymi. Byłoby to za bardzo kosztowne i po prostu nie byłoby ich na to stać. Ale urządzenia wykrywające fale radiowe jak najbardziej nie zrujnowały by budżetu.
_________________
'73
Krzysztof
DMR
|
| | |
| Electra | 04.05.2024 02:06:37 |
|
|
FILMY VIDEO 
