NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » INNE » PALĄCE ŻARÓWKI 230V

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 2 / 7>>>    strony: 1[2]34567

Palące żarówki 230V

  
sp3efg
10.01.2013 10:47:25
poziom 5

Grupa: Użytkownik

QTH: Wyrzysk (JO83pd)

Posty: 659 #1136535
Od: 2011-7-18
wynalazek mr Philipsa u mnie też nie bardzo się sprawdza. W shacku mam ledowe i jestem z niego zadowolony.
_________________
VY 73! de Józef/Wyrzysk
FT-450AT,IC-726,TR751A
  
Electra27.04.2024 06:06:16
poziom 5

oczka
  
ernest
10.01.2013 11:00:09
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 193 #1136544
Od: 2011-8-3
    SQ9GAI pisze:

    Witam.A jak z żywotnością elektroniki,która jest w żarówkach LED?
    W większości świetlówek kompaktowych najpierw nawala właśnie elektronika zasilająca świetlówkę,najczęściej kondensator elektrolityczny jest wywalony,po wymienie owego kondensatora na lepszy(np 105stopni) świetlówka dalej świeci,czyżby tez było celowe montowanie niskiej jakości elektrolitu?
    Wiesław


Nie opłaca się naprawiać świetlówek. Ich jasność mocno maleje z biegiem czasu stąd coraz gorsza sprawność. Często producenci stosują programowane życie produktu (różnych sprzętów, na samochodach skończywszy) jednak jeżeli chodzi o oświetlenie w stosunku do żarowego to największy problem to ile w rzeczywistości źródło daje lm, potem jaki jest współczynnik CRI - który o dziwo wcale nie jest taki bezwzględny i czasem niższy CRI może być lepszy od wyższego.
Ja tam wolę żarówki zwykłe w domu. Dają ciągłe spektrum światła a nie piki. Nie sieją. Nie mrugają. Można je łatwo ściemniać. Fakt że jak ktoś ma dużo do oświetlenia to jest drogo ale w warunkach małego mieszkania to nie widzę sensu czegoś innego niż żarówka.
Jest naprawdę sporo forów o LEDach. Dla niektórych oświetlenie to wręcz fanatyzm wesoły Wiem coś o tym bo miałem decydować jakie będzie oświetlenie bloku.
Jest takie ciekawe zjawisko że LED może świecić nawet po wyłączeniu prądu wesoły - jak ktoś ma fazę w żyrandolu nie odcinaną przez włącznik to wystarczająca ilość prądu z pojemności przewodów wystarczy żeby led się żarzył wesoły
Słowem można wybrać coś dla siebie nie koniecznie kierując się fanatyzmem dyrektyw UE.
  
sq6ade
10.01.2013 11:16:19
moc !!!
wydawało się ze wiecej już sie nie da ale jednak !



Grupa: Użytkownik

QTH: Wrocław (Breslau) Party-n

Posty: 15116 #1136560
Od: 2008-3-21
W hurtowni obok bez problemu kupuję "specjalne" wesoły żarówki klasyczne o dowolnych mocach wesoły

Obrazek
_________________
Wiosna się budzi w całej naturze
Witana rzewnym słowików pieniem,
W zielonym gaju, ponad strumieniem,
Kwitną prześliczne dwie róże.

Obrazek
  
sq7rtr
10.01.2013 12:58:36
poziom 3

Grupa: Użytkownik

QTH: KO01OK

Posty: 139 #1136678
Od: 2010-6-11
Ten moduł pobiera 3A: http://www.rafael.tkdami.net/lamp/content/IMGP8654_large.html
Światło jest porównywalne do halogena 100-150W. Wystarcza do oświetlenia pokoju mieszkalnego ok. 20m2 w zupełności. Wadą jest to, że trzeba sobie samemu zaaranżować obudowę (chłodzenie) i schować gdzieś transformator płacze Znaczy, istnieją dobre źródła światła oparte na LED, tylko jeszcze nie są tak tanie, aby były konkurencyjne na rynku.

Mam w domu żarówki energooszczędne świetlówkowe sztuk dwie (trzecia zepsuła się niedawno), które działają od conajmniej 2007 roku. Jedna, przy biurku jest włączana i wyłączana raz dziennie, więc świeci jakieś cztery godziny średnio dziennie. Co ciekawe, świeci od razu pełną mocą (nie "rozgrzewa" się). Są to ANS-y, bądź Ansmanny - leżą w OBI na dolnych półkach, nie są tak eksponowane jak inne marki. Około 2007 przejechałem się na wcale nie tanich świetlówkowych Philipsach - kilka zbyt wcześnie się zepsuło.

Mam kłopot z jedną lampą sufitową na żarówkę 230V halogenową, taką wciskaną bez cokołu. Próbowałem różne marki, wytrzymują max. pół roku. Wymiana lampy raczej nie wchodzi w grę, ale dokupiłem drugą oprawkę i planuję w miejsce jednej zastosować dwie żarówki połączone szeregowo. Jeśli światło będzie nieakceptowalne, to przerabiam na LED wesoły Lub dokładam softstart.

Kiedyś problemu nie było, bo nie mieliśmy tyle źródeł światła: w łazience mam trzy, w kuchni trzy, w salonie i przedpokoju po dwa. Samych gniazd mam w mieszkaniu trzypokojowym w sumie dwadzieścia dwa. A w starym mieszkaniu dwupokojowym w bloku z lat 1927-1928 oryginalnie były DWA gniazda!
_________________
OP:Rafal QTH: Radom rafael(at)tkdami.net
  
SP1AP
10.01.2013 13:34:52
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Restricted Area

Posty: 5517 #1136738
Od: 2011-5-3



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY


Ilość edycji wpisu: 1
Obrazek Obrazek

Jak na razie, ta ma się dobrze chociaż liczy sobie już kilkanaście latek! pan zielony Żarówka oczywiście, he, he!cool
  
sq8isa
10.01.2013 13:39:54
poziom 3



Grupa: Użytkownik

QTH: Lublin

Posty: 122 #1136746
Od: 2010-10-6
Więc tak;
raczej unikamy żarówek firmy LEDLUX typ LB55 4,5 W
żarówki pracujące bezawaryjnie u mnie od ok 12 mies.- firma KOBI typ SVA21D6-WW 6W
Te drugie mają co prawda o "całe" 1,5 W więcej ale o szczegóły nie będę się spierał
aniołek
_________________
Pozdrawiam
Adam SQ8ISA
Lublin
  
SQ7NLH
10.01.2013 14:13:25
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 115 #1136793
Od: 2009-4-30


Ilość edycji wpisu: 2

Proponuje zobaczyć ten film.... Na Planete tez go puszczają chyba jeszcze.
  
sq2eey
10.01.2013 14:43:05
poziom 3



Grupa: Użytkownik

QTH: JO93LR

Posty: 152 #1136826
Od: 2012-2-4
Ja używam LED-y ok.2lat Od czasu jak ich cena spadła na tyle że jest konkurencyjna do świetlówek.
Rachunek za energię spadł mi o połowę, i utrzymuje się na stałym poziomie.
Pierwsze 3W na zwykłych LED-ach (świecą do dzisiaj). Około roku mam też SuperLED 5W.
Światło pierwszych jest słabsze i daje cienie, sprawdza się natomiast b.dobrze w niewielkich pomieszczeniach.
SuperLED świecą bardzo jasno, ale potrafią migać po wyłączeniu gdy mają fazę, lub gdy są mocno nagrzane.
Świetlówek nie stosuję od czasu jak nowa przepaliła się po tygodniu topiąc 10A-kostkę.
To już nie są takie jak PHILIPSY z lat 90-tych które b.długo działały.
Jeśli chodzi o kolor świecenia zdecydowanie "zimne". Jest jaśniejsze i bardziej przypomina światło dzienne.
Pierwsze wrażenie mija i można się przyzwyczaić. Przy barwie Ciepłej ściany są żółte.
Problem tylko że goście nie odróżniają w dzień że światło jest włączone i go nie gaszą bardzo szczęśliwy w łazience.
_________________
SQ2EEY Krystian, 439.250 - SR2KY


Powiślański Przemiennik w Kwidzynie
  
sp7nhs
10.01.2013 16:24:37
poziom 6



Grupa: Użytkownik

QTH: JO91RU

Posty: 815 #1136927
Od: 2011-2-28
Witam
Zbig to wszystko zależy od Ciebie i zasobności Twojego portfela.
Typy gwintów przy żarówkach także.
Najprościej zliczyć punkty świetlne i jaki typ gwintu przy żarówce
i zdecydować się na konkretna moc żarówek.
Nie musi być to sklep zobacz sobie na Allegro.Tam można sobie dokonać porównań
i zobaczyć kto i jakie typy są najbardziej kupowane.
- żywotność około 50,000 h,
- ilość diód LED około 80 i więcej może być ponad 100,
- odpowiednik żarówki około 60 W,
- barwa "ciepła " lub "zimna" - wybór należy do Ciebie.
- oczywiście strumień świetlny około 800 lm.
No i cena w okolicy 25 PLN

Ja poszedłem drogą aby najmniejsza moc pobierana czyli około 3W odpowiednik
około 60W i największy strumień świetlny.

Pozdrawiam

_________________
73 de Mirek SP7NHS


TRX:IC756-PROIII,IC-9100.
Anteny= Hexbeam sp7idx 17m-6m, GP7 40m-10m, AT50 160m-40m-80m,144 MHz 6el.krzyżowa, 433MHz 9el.krzyżowa,23el.23cm F9FT.

http://www.qrz.com/db/sp7nhs
http://sp7nhs.blogspot.com/
✭,✭,✭,✭,
  
sp9fys
10.01.2013 17:16:21
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: JN99MT

Posty: 1668 #1136970
Od: 2010-11-28
No to Panowie używajcie sobie LED'y ale potem nie narzekajcie na problemy ze wzrokiem zmieszany
Niestety nic lepszego jeżeli chodzi o widmo przyjazne dla wzroku i dobrze oddające barwy - od wyklętych żarowych źródeł światła do tej pory nikt nie wymyślił. Czy ktoś już policzył koszty ew. wizyt u lekarza w związku ze stosowaniem LED'ów?
W domu używam żarówek halogenowych 75W/230V w pomieszczeniach gdzie oddanie barw jest niezbędne - kuchnia!, łazienka - tu moja pani chyba by mnie zabiła za coś innegocool (wyobraźcie sobie kobietę robiącą makijaż w świetle lampy która najlepiej oddaje kolor niebieski pan zielony...), w pozostałych - energooszczędne świetlówki Osrama; nie tanie, ale b. trwałe i z barwą światła do zniesienia.
__________________________________
73! Ryszard
_________________
R.



Try not. Do. Or do not. There is no try.
Yoda

  
sp7nhs
10.01.2013 17:25:43
poziom 6



Grupa: Użytkownik

QTH: JO91RU

Posty: 815 #1136985
Od: 2011-2-28
Witam,
Rysiu bez przesady.
Znam groźniejsze zagrożenia dla zdrowia.
A codziennie tego gramy spożywasz i tego nie widzimy.

Pozdrawiam.

_________________
73 de Mirek SP7NHS


TRX:IC756-PROIII,IC-9100.
Anteny= Hexbeam sp7idx 17m-6m, GP7 40m-10m, AT50 160m-40m-80m,144 MHz 6el.krzyżowa, 433MHz 9el.krzyżowa,23el.23cm F9FT.

http://www.qrz.com/db/sp7nhs
http://sp7nhs.blogspot.com/
✭,✭,✭,✭,
  
Electra27.04.2024 06:06:16
poziom 5

oczka
  
usuniety20130717
10.01.2013 17:38:49
poziom 6

Grupa: Użytkownik

QTH: Warszawa. KO02MF

Posty: 982 #1137005
Od: 2012-1-24



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
    sp9fys pisze:

    No to Panowie używajcie sobie LED'y ale potem nie narzekajcie na problemy ze wzrokiem zmieszany
    Niestety nic lepszego jeżeli chodzi o widmo przyjazne dla wzroku i dobrze oddające barwy - od wyklętych żarowych źródeł światła do tej pory nikt nie wymyślił. Czy ktoś już policzył koszty ew. wizyt u lekarza w związku ze stosowaniem LED'ów?
    W domu używam żarówek halogenowych 75W/230V w pomieszczeniach gdzie oddanie barw jest niezbędne - kuchnia!, łazienka - tu moja pani chyba by mnie zabiła za coś innegocool (wyobraźcie sobie kobietę robiącą makijaż w świetle lampy która najlepiej oddaje kolor niebieski pan zielony...), w pozostałych - energooszczędne świetlówki Osrama; nie tanie, ale b. trwałe i z barwą światła do zniesienia.
    __________________________________
    73! Ryszard

Kol. Ryszardzie dochodząc do pewnego wieku, tracimy ostrość widzenia z tytułu rogowacenia rogówki oka, to jest jednak przypadłość biologiczna i bez większego znaczenia z jakich by tu żródeł światła korzystać.
  
SP7TBU
10.01.2013 17:43:32
poziom 6



Grupa: Użytkownik

QTH: KO00JI58

Posty: 1247 #1137019
Od: 2011-1-25


Ilość edycji wpisu: 1
Ja mam tą http://allegro.pl/zarowka-e27-72-led-5050-smd-1200lm-12w-gw-24-msc-i2871413881.html od 6 miesięcy i świeci super jasno i przyjemną nie męczącą wzroku barwą. Patrzyłem też na ebay są trochę tańsze ale może być potem problem z gwarancją.
Można też kupić świetlówki z wymiennym trzonkiem.
Polecam ten opis : http://frycz.pl.salon24.pl/144326,swietlowka-kompaktowa-czyli-my-ekofrajerzy
To wiele tłumaczy.
_________________
'73
Krzysztof

DMR

  
ernest
10.01.2013 17:49:18
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 193 #1137039
Od: 2011-8-3


Ilość edycji wpisu: 1
tak, ale oprócz barwy a raczej widma źródła światła dochodzi jeszcze problem migotania. To akurat działa na mózg w różny sposób. No cóż. Najważniejszy jest komfort i co kto lubi. Na stole operacyjnym czy przy lustrze do makijażu najważniejsze będzie odwzorowanie kolorów a w pokoju atmosfera odprężenia.
Poza tym kiedyś zastanawiałem się czy ze świetlówki może sobie uciec rtęć wesoły bo luminofor to już kiedyś kolega zaliczył - spadła na niego tradycyjna świetlówka prawie metrowa wesoły po prostu wypięła się z oprawy. Pięknie się luminofor unosił w powietrzu - ale nikt się nie zatruł wesoły Do tego jeszcze są problemy BHP - na hali maszyn w ruchu starych świetlówek wprost nie można było stosować z powodu efektu stroboskopu.
Osobiście wolę dołożyć parę zł i mieć pełne widmo kolorów niż RGB.
Żarówki tradycyjne mają jeszcze jeden plus - na pewno nie emitują UV.
  
sq1psl
10.01.2013 18:24:05
poziom 2



Grupa: Użytkownik

QTH: Świdwin

Posty: 88 #1137132
Od: 2011-5-25
Witam. Jeśli sądzicie, że standardowa żarówka za szybko się przepala, to macie rację. Producenci już od dłuższego czasu stosują oszczędności i specjalnie skracają czas pracy żarówki. Kiedyś pracowały ponad 1000h teraz DO 1000 godzin, a najczęciej to trzeba uważać gdy się nową wkręca. Kilka lat temu lobby producentów żarówek energooszczędnych (Philips/Osram/...) przepchnęło ustawę o zaprzestaniu produkowania standardowych żarówek i przejście na świetlówki kompaktowe. Podobno w trosce o środowisko. Tylko, że UTYLIZACJA standardowej żarówki kosztuje grosze, a "energooszczędnej" zdecydowanie więcej (elektronika/ołów/rtęć...). A teraz trwają prace nad zminiejszeniem trwałości żarówek LED, gdyż diody LED żyją dłuuuugo. Mam w domu sprawny termometr LED z '87 roku. Pracuje 25 lat prawie non stop i przeżył 3 zasilacze. Jeszcze trochę i żarówkach led umieszczą chip, który ograniczy jej czas pracy, jak teraz ma to miejsce w kardridżach do drukarek.
_________________
Battlelore...
  
SP5XMI
10.01.2013 18:29:34
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Warszawa

Posty: 3443 #1137136
Od: 2012-12-16


Ilość edycji wpisu: 1
Żarówki tradycyjne i halogenowe dają najlepszą dostępną jakość światła w barwie ciepłej i żadna świetlówka kompaktowa ani moduł diodowy nie może się z nimi równać pod tym względem. Przerabiałem to wielokrotnie, a oświetlenie to jest mój "konik". Jedynym źródłem światła, które może się równać z żarówką czy słońcem pod względem jakości są świetlówki klasy Philips Graphica lub Osram Color Proof oraz ceramiczne lampy metalohalogenkowe w barwie 942 (zimna) i 930 (ciepła). Do głównego oświetlenia wybrałem te drugie (CDM-T i HCI-T w barwie 942 i 930), w łazience mam dwie Graphice T8 36W w barwie dziennej 965 (CRI=98).
Diody LED są sprawniejsze od żarówek, ale jakość światła typowych lamp LED woła o pomstę do nieba, co druga z nich nie osiąga nawet CRI=80 (a ideał to jest CRI=100, akceptowalna dla mnie wartość to CRI=90). Pozostaje pytanie ile światła się chce otrzymać. Ja do niewielkiej kuchniojadalni stosuję w głównym oświetleniu lampę metalohalogenkową o mocy 250W, która daje 20 tys lm bardzo dobrego światła. W pokoju mam 150W w barwie zimnej + 70W w barwie ciepłej plus halogeny na ściemniaczu z softstartem na późny wieczór. Wszędzie jest jasno i to bardzo pomaga w tzw jesiennej depresji. Kto nie spróbował tak dobrego światła, nigdy tego nie doceni.
Ponadto żarówka 230V dla sieci stanowi obciążenie rezystancyjne, bez żadnych dziwactw itp, bez żadnych przetwornic impulsowych. Zatem żarówek nie słychać na KF a badziewne świetlówki kompaktowe i LEDy - owszem.
Co do żarówek - uważam, że halogeny to bardzo dobry wynalazek. Są w dowolnych mocach, z 500W włącznie. Oszczędność energii postawiłbym na drugim miejscu, oczy są ważniejsze.

edit
Oto przykłady widm, by nie być gołosłownym:
Świetlówka liniowa wielopasmowa T8 Philips TL-D 90 Graphica 965, najlepsze źródło sztucznego światła w ogóle, używane powszechnie w ramach do kontroli jakości druku offsetowego. Wadą jest niska sprawność (2200lm z rury o mocy 36W).
Obrazek

Świetlówka kompaktowa z luminoforem trójpasmowym - takie sprzedają w sklepach i hurtowniach. Marka nie ma znaczenia, wszędzie jest taki sam luminofor i świeci równie kiepsko, przeciętnie Ra=83. Tak samo świecą świetlówki liniowe T8 i T5 z popularnych serii najważniejszych producentów. Jedynie dzienne świetlówki Megamana i Sylvanii są lepsze.
Obrazek

Świetlówka kompaktowa Sparsam z Ikei
Obrazek

Metalohalogen Philips CDM-T 250W /942 - ponad 22 tys lm, Ra=94, ponad 90 lm/W
Obrazek

Dioda LED o "wysokim CRI" - na niebieskim jest tylko jeden prążek, widmo jest bardzo nierówne.
Obrazek

Dioda LED o naprawdę wysokim CRI, widmo jest ciągłe, ale niestety niewyrównane. Takich diod niestety nie stosuje się w lampach LED, a szkoda - CRI=90, jest to dioda CREE XM-L ze specjalnego binu o najwyższej jakości światła, kosztem niższego strumienia świetlnego. Pod względem oddawania barw przegrywa z metalohalogenem, sprawność też ma znacznie niższą (ok. 65 lm/W)
Obrazek
_________________
Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals.
Pozdrawiam, SP5XMI Marcin
  
SQ6KBW
10.01.2013 21:02:16
poziom 4



Grupa: Użytkownik

QTH: Wałbrzych JO80DT

Posty: 260 #1137268
Od: 2010-7-6
W garażu znalazłem ostatnio kilka sztuk żarówek, które miały zastosowanie w fotografii. OIDP są to 500W Narvy. Nie wiem tylko czy bardziej świecą, czy grzeją oczko
_________________
SQ6KBW Arek
SR6S --> 145.7875 MHz
... i KF
  
sp9fys
10.01.2013 21:45:55
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: JN99MT

Posty: 1668 #1137322
Od: 2010-11-28
    SP1AP pisze:



    Co do drugiego linku, to facet pisze "duby smalone", bo płytek nie wytrawia się chlorkiem żelaza, tylko CHLORKIEM ŻELAZAWYM(a to nie to samo!), który ma postać błękinego proszku i jest absolutnie nieszkodliwy, w jego roztworze wodnym znurzałem płytki gołą ręką! Możę są też jego odmiany w innym kolorze, tego nie wiem, ale ja miałem dostęp właśnie do niebieskiego. pomysłzdziwiony



Zdzichu, wprowadzasz ludzi w błąd!
Pewnie znowu uznasz, że Cię tępię (niesprawiedliwie, oczywiście...) ale CHLOREK ŻELAZAWY FeCl2 niestety nie wytrawia miedzi i rzeczywiście jest stosunkowo mało toksyczny - używa się go czasem w lecznictwie dla uzupełnienia niedoborów żelaza (ręki bym w nim jednak nie zanurzał).
Silnie redukcyjny jest natomiast właśnie CHLOREK ŻELAZA FeCl3 i ten jest używany do trawienia. Silnie higroskopijny w jako bezwodnik ma postać ciemnych kryształów. Pozostawiony na powietrzu potrafi się upłynnić wchłaniając wodę z powietrza. Roztwór jest toksyczny i żrący. Łap do niego nie wkładaj na drugi raz pan zielony!
____________________________

Ryszard
_________________
R.



Try not. Do. Or do not. There is no try.
Yoda

  
SQ9JXT
11.01.2013 11:30:32
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 725 #1137872
Od: 2011-5-10


Ilość edycji wpisu: 7
    SP1AP pisze:

    SP9FYS! Przeczytaj mój post uwazniej i nie przekręcaj z chlorku "żelazawego" na chlorek żelaza! Kłaniają się okulary! diabeł

    PS: A właśnie chlorek żelazawy jest używany do trawienia, chociaż to dłużej trwa, ale zostawia gładkie brzegi ścieżek na płytce! pomysł


...oj chemicy, eh.

Istnieją dwa chlorki żelaza: chlorek żelaza (II) i chlorek żelaza (III); ich dawniej stosowane nazwy to odpowiednio: chlorek żelazawy (FeCl2) i chlorek żelazowy (FeCl3).

chlorek żelaza = chlorek żelazowy = chlorek żelaza(III) = FeCl3 = trójchlorek żelaza

Obecnie należy pisać chlorek żelaza II zamiast chlorek żelazawy i nie nadaje się on do trawienia a stosuje się go jako lek.

Płytki trawimy chlorkiem żelaza FeCl3: http://www.sklep.cyfronika.com.pl/userdata/gfx/2fef2a32b8492ffdbe8c4698d3a51c39.jpg

lub bezwodny jak kto woli taki: http://www.nikomp.com.pl/opisy/AB000/ABCB150P.jpg

albo w granulkach: http://republika.pl/swiatelektroniki/images/chlorek.jpg
  
SP8LBK
11.01.2013 11:51:11
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Kraśnik KO10CX

Posty: 5366 #1137891
Od: 2010-8-3
Potwierdzam to co napisał SQ9JXT
Nie nalezy sugerować się nazwami producentów czy handlowców lecz symbolami chemicznymi
- FeCl2 (dwa)- chlorek żelaza używany w medycynie, w kolorze białym. Nie nadaje się do trawienia.
-FeCl3 (trzy) chlorek żelaza, w kolorze żółto-brunatnej w którym możemy trawić płytki.
Popularna nazwa chlorku jaką kiedyś używaliśmy to trójchlorek żelaza, chyba wlaśnie z powodu tej 3-ki w symbolu chemicznym.
_________________
Vy 73
Andrzej SP8LBK
  
Electra27.04.2024 06:06:16
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 2 / 7>>>    strony: 1[2]34567

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » INNE » PALĄCE ŻARÓWKI 230V

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny