Ale przecież to jest proste pytanie - kto oprócz WAS używa określenia "najstraszniejsza wojna NA ŚWIECIE" ? No kto ?
Ale to nie ma znaczenia. Serio. Im się wydaje, że wystarczy słownikowa definicja i sprawa jest pozamiatana... Można się przyssać do jakiegoś określenia i je potem powtarzać. Czasem wydaje mi się, że powszechna edukacja i nauka pisania i czytania bez jednoczesnej nauki analizy treści przysporzyła więcej szkód niż pożytku.
Otóż kotki puszyste, większość takich przymiotników jest cholernie zależna od kontekstu. I nie chodzi o słynne "wyrywanie z niego (chwasta)" lecz o kontekst jako taki. Miś jest zajefajnie miłym zwierzątkiem, Yogi i Bubu byli milutcy a "władca skalnej doliny" to sama radość. Ale jak traficie wieczorną porą na wkurzoną niedźwiedzicę z małymi to poczujecie co znaczy że coś jest straszne a może najstraszniejsze.
Ta wojna dotyka naszych sąsiadów, czasem zabija naszych przyjaciół i znajomych - i niewiele brakuje, żeby dotknęła nas bardziej niż nam się wydaje. Tak, dla nas to od bardzo wielu lat najstraszniejsza wojna na świecie. Jeszcze chwilę temu nikomu by do głowy nie wpadło, że wyląduje u nas dwa i pół miliona uchodźców. Jak ktoś usiłuje tą wojnę bagatelizować i upierać się, że Rwanda, Irak, Syria i Pizarro byli gorsi - to jest słabo ogarnięty. To dla nas (a dla większości w okresie ich życia) najstraszniejsza wojna na świecie. Bo dotyka nas bezpośrednio.
mrn Oczywiście dopuszczam też myśl że ktoś nie jest dzbanem tylko zwykłym płatnym pachołkiem, ale akurat w tym szczegółowym fragmencie dyskusji zwisa mi to serdecznie i nie będę tego roztrząsał.
Dla tych, którzy pomijają to, co teraz się dzieje na terenie Ukrainy: https://www.sadistic.pl/ukraina-2022-temat-zbiorczy-tylko-zdjecia-i-filmy-vt555566,15.htm _________________ SP6MCW Mariusz. Precz z dysortografią! Nie przekraczam mocy licencyjnej. _______________________________________ Heathkit SB104A+SB644, Icom IC-706MKIIG, Kenwood TS-450S, Hallicrafters SX-71, Hammarlund HX-50, Yaesu FT-950 oraz kombinacje prawie antenowe ,)
Mariusz, możesz wymienić KTO, tu na forum neguje to, co się dzieje na Ukrainie ?
Czy też tylko
sp9mrn pisze:
... Im się wydaje ...
Uczestnictwo w zawodach organizowanych przez Rosję nie jest brakiem szacunku dla napadniętych? Nie jest pomijaniem tego, co dzieje się na terenie Ukrainy? Nikomu nie zakazano uczestnictwa. Jednak, warto przemyśleć... _________________ SP6MCW Mariusz. Precz z dysortografią! Nie przekraczam mocy licencyjnej. _______________________________________ Heathkit SB104A+SB644, Icom IC-706MKIIG, Kenwood TS-450S, Hallicrafters SX-71, Hammarlund HX-50, Yaesu FT-950 oraz kombinacje prawie antenowe ,)
Obłudnicy i faryzeusze. Zawsze gdzieś jest wojna. A co robiliśmy gdy wojna była w Jugosławii? To tylko 1200 km. A co robiliśmy gdy wojna była na Półwyspie Arabskim? to tylko 4 tyś. km. To były dobre wojny, bo to my byliśmy tymi niosącymi kaganiec (kaganek nie, kaganiec) demokracji. A teraz wielki płacz jeżeli Jeżeli kto inny wziął ten kaganiec swojej demokracji i nie jesteśmy to my. Pomagać musimy bo nam też kiedyś pomagano. Ale też musimy pamiętać o naszych dzieciach i wnukach. Każda pomoc ma swoje granice. Pomoc nie może zastępować własnego obowiązku dbałości o własne utrzymanie. Nie możemy dopuścić do wymiany ludności, bo któraś z tych grup utworzy oazy (getta) tak jak to już jest na zachodzie. Też nie możemy rozkradać zabezpieczenia naszej ludności. Jak na razie placówki świadczące opiekę zdrowotną nie dostały ani złotówki rekompensaty. A co to oznacza, że może czegoś zabraknąć dla naszych chorych. Że personel medyczny nie dostanie pensji i porzuci robotę w NFZ i pójdzie na prywatę. A tam ich nikt nie zmusi. Straszenie propagandowymi obrazkami i porównywanie tej sytuacji z tym co było jest co najmniej nieodpowiedzialnością. Trzeba myśleć co będzie za miesiąc za dwa lub trzy. Jeżeli zabraknie chleba i pozostałej spożywki. A pierwsze plony to dopiero koniec czerwca. A co w międzyczasie. Czy głodne polskie dziecko będzie gorsze od dzieci przybyszów? Łatwo jest powtarzać propagandowe slogany. Trudniej myśleć do przodu. Co robić jak zabraknie prądu i gazu a nawet wody? Jak ugotować jeden ciepły posiłek na dobę, Jak zdobyć pożywienie jeżeli nie ma się rodziny na wsi a sklepy puste? Wielu zachowuje się jak sekcja polityczna ze swymi bzdurnymi ideałami. Ale tak naprawdę to odpowiadał dowódca i kwatermistrz. A propagandziści na równi z innymi darli buzie gdy zabrakło kotła.
Może zamiast bawić się w wielką politykę może lepiej pomyśleć aby w jakiś sposób przeżyć ten trudny okres. Gdzie się schować, skąd wziąć wodę, na czym i co ugotować. A nawet jak zabezpieczyć wychodek aby nie za-brązowić całej okolicy.
JAK
Ty stary trepie podniecony wojną. Nie mierz wszystkich swoją wojenną miarką . Może zapisz się do prepersów ?
sp9nrb pisze:
Po pierwsze trochę kultury, bo z tobą świń na poligonie nie ganiałem. Po drugie już trzy kryzysy w swym życiu przeżyłem pierwszy za Gomółki drugi to stan wojenny i o dziwo trzeci kryzys wystąpił na początku pandemii. To co robią prepersi nie jest takie głupie. Tobie proponuję abyś zamiast denerwować tu ludzi poczytał wytyczne OC jak przygotować się do kryzysu. JAK
Nie jestem prepersem, ale w sposób dla mnie osiągalny wiele przygotowań poczyniłem i czynię. Popieram każde działanie mogące ratować kryzysowe sytuacje. Wspomniałeś o plonach. Wygląda na to, że w tym roku będzie gorzej, nawet jeśli aura będzie łaskawa. Większość środków ochrony roślin była importowana z Białorusi i z Rosji. Ich niedobór przełoży się gorsze zbiory i na pewno wyższe ceny płodów rolnych. Reszta to już konsekwencje wspomnianego wcześniej oraz galopującej inflacji i rosnących cen nośników energii. Te dwa ostatnie czynniki dzięki wybitnej działalności obecnie rządzących przy wtórze niemal całej opozycji. Licytacją się bawią wybrańcy narodu, kto da więcej plebsowi...
W czasach na prawdę trudnych nie za bardzo będzie gdzie się schować, ale wodę do spożycia da się wykorzystać choćby z deszczówki:
Masz Józefie szeroką i praktyczną wiedzę dotyczącą zagadnień wojskowych. Dziel się z nią nadal, bo jest wielu na tym forum którym przynajmniej część tych informacji może się przydać. Bycie zawodowym żołnierzem nie przynosi ujmy. Dobrze, że takim jak powyżej ujadaniem na mundur żołnierski się nie przejmujesz.
Na zakończenie - NIE, nie zgadzam się z Tobą Józefie, że powszechny dostęp do broni jest złym pomysłem. Skrzywieni psychole tudzież socjopaci w przedbiegach byliby odrzuceni. Oczywiście ograniczenia w dostępie do strzelnic, koszty zaopatrzenia się w jakiś sejf to są przeszkody, ale do naprawienia i niedużego sfinansowania. Fakt, że grupy przestępcze są w posiadaniu nielegalnej broni jest również argumentem dla upowszechnienia dostępu do broni palnej. _________________ „Fala uciekających przed wojną Ukraińców napełniła rodzime antypolskie środowiska nadzieją na wyrugowanie choć trochę polskości” - cytat z netu ------ Jerzy
Dzięki. Zapisane, wydrukowane, przeczytane Jakieś przygotowania będę kontynuował w oparciu o te materiały.
_________________ „Fala uciekających przed wojną Ukraińców napełniła rodzime antypolskie środowiska nadzieją na wyrugowanie choć trochę polskości” - cytat z netu ------ Jerzy
Postrzelałem trochę z kałacha. Zacny karabin. Strzelanie nr 1. i nr 2. Oraz z oficerskiego pistoletu w ramach zużycia amunicji , której kończy się termin .
Pustaki. Kto wie czym jest czyszczenie kałacha po seriach z odrzutnikiem to wie ile brudu do usunięcia ?
Uważam że powszechny dostęp do pukawek to jest niewłaściwy kierunek. W naszym kraju od lat bez wojny .
Chcesz sobie postrzelać jeden z drugim zapisz się do WOT.
_________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
Dzięki. Zapisane, wydrukowane, przeczytane Jakieś przygotowania będę kontynuował w oparciu o te materiały.
Kiedyś tego w szkole uczyli. Podstawowej. Na Przysposobieniu Obronnym... Ale to było złe, bo za komuny. Teraz postępowo publikuje się w internecie. Tak żeby mało kto znalazł. _________________ vy73 de Tomek Do... Or do not. There is no try - Master Yoda
Są wyznania religijne oraz państwa w których zaleca się obywatelom utrzymanie zapasów wody i żywności na tydzień czasu. Są ludzie z doświadczeniem, że zawsze mają w zapasie koc, świeczkę z zapałkami w słoiczku (nigdy się nie rozładuje), miesięczny zapas leków.
Na państwo trudno liczyć bo okazało się magazyny zbożowe były puste a zapasy paliwa były tylko dla wojska i służb ratunkowych. W czasach powojennych struktura powiatów powinna była zapewniać zabezpieczenie ludności. Własne wodociągi, własny młyn z magazynem zboża, własna rzeźnia, szpital powiatowy, czy nawet powiatowy ośrodek zdrowia. Takich elementów powiatowych było wiele np. Baza PKS. Po kolejnych reorganizacjach i coraz " intelygentniejszych" włodarzach, cały ten system. Z organów powiatowych najczęściej zostały Domy Kultury i Urzędy powiatowe. Co się stało. Na wiele urzędów powiat, gmina dostali się nauczyciele. Wielu z nich jest fachowcami ale nie w zarządzaniu. Głupie aspiracje i szpan powodują, że najważniejsze są rzeczy, dzięki którym wygra się nowe wybory.
Kolejna sprawa zagrożenie musi być uświadomione. To jak z dzieckiem, które wpycha łapy do kontaktu. Albo samo się przekona albo rodzic je "przekona", bo tłumaczenie, że mieszka tam smok i ci ciało popsuje nie działa. Niestety aby mieć świadomość, to trzeba mieć wiedzę znajomość terenu. Są w czasie pokoju zakłady chemiczne które mogą oddziałowywać na 30 km a głupia cysterna na obwodnicy to co najmniej 10 km. A co może się stać, to poszukajcie materiałów z Indii - Bhopalu, gdzie katastrofa jednego zbiornika spowodowała 20 tysięcy ofiar śmiertelnych oraz 0,5 mln poszkodowanych. Niestety nasi włodarze tego nie pojmują. A w wielu urzędach w OC są panienki które miały do czynienia z obronnością, tyle że z spały ze strażakiem lub wojskowym.
Kolejny problem to zapasy. Kiedyś zapasy były rozproszone w handlu. Ale od czasu, gdy zapasy zostały opodatkowane, nikt nie trzyma zapasów, wszystko na styk. I tak jest w marketach. Bardzo często ilość towarów to tyle ile na półkach. W razie zerwania łańcucha dostaw półki, są puste a ludzie zdenerwowani.
A na koniec pół żartem pół serio. Warto popatrzeć na program "Boso Przez Świat" Cejrowskiego. Tam często pokazywane są proste acz skuteczne sposoby konserwacji żywności. I jeszcze jedna podpowiedź. Środkiem konserwującym najstarszym ale skutecznym jest spirytus. Ale nie doustnie ale do szczelnego pojemnika z suchymi zapasami aby ewentualnym robaczkom zrobić przyjemną atmosferę. A później w czasie gotowania to wszystko odparuje i mogą to jeść nawet dzieci.
JAK
_________________ "Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)
OBYWATELU RATUJ SIĘ SAM. ...I jeszcze jedna podpowiedź. Środkiem konserwującym najstarszym ale skutecznym jest spirytus. Ale nie doustnie ale do szczelnego pojemnika z suchymi zapasami aby ewentualnym robaczkom zrobić przyjemną atmosferę. A później w czasie gotowania to wszystko odparuje i mogą to jeść nawet dzieci.
JAK
Przyda się wężownica Produkty mogą być do celów higienicznych, sanitarnych oraz spożywczych. Można też wytworzyć produkty specjalnego przeznaczenia - dla najeźdźcy. _________________ „Fala uciekających przed wojną Ukraińców napełniła rodzime antypolskie środowiska nadzieją na wyrugowanie choć trochę polskości” - cytat z netu ------ Jerzy
Uważam że powszechny dostęp do pukawek to jest niewłaściwy kierunek. W naszym kraju od lat bez wojny. Chcesz sobie postrzelać jeden z drugim zapisz się do WOT.
A co z łucznikami, filatelistami czy wędkarzami? Dostępu Polakom do broni zabronili Niemcy o komuniści. Jej posiadanie to symbol wolności obywatelskiej. _________________ "wpis opatrzony znakiem źródłem prawdy objawionej"
W Polsce biją się na parkingach, a co dopiero jak pukawki dostaną.
To się zastanowią, czy warto zaczynać bijatykę, bo może się źle skończyć. Wojna za granicą, gdzie jest nieograniczony dostęp do wszelakiej broni, to tylko patrzeć kiedy jej cześć znajdzie się u nas wraz z bohaterskimi obrońcami albo i sama przemycona przez handlarzy.
Jesteśmy jednym z najbardziej rozbrojonych narodów europy, nie wliczając bandziorów.
A i rządzący mieli by to z tyłu głowy, że może się coś społeczeństwu nie podobać w ramach ich rządzenia. _________________ Sławek
W Polsce biją się na parkingach, a co dopiero jak pukawki dostaną.
To się zastanowią, czy warto zaczynać bijatykę,
Wyciągną i zaczną do siebie strzelać. Dostać pozwolenie na broń jest prostsze niż zrobienie prawa jazdy kategorii B. _________________ You can't have too many antennas...
Dostać pozwolenie na broń jest prostsze niż zrobienie prawa jazdy kategorii B.
Jeśli mieszka się w miejscu o podwyższonej przestępczości ... Może łatwiej.
Osoba, która ubiega się o pozwolenie musi mieć ukończone 21 lat, posiadać stałe zamieszkanie w Polsce, być niekarana i nieposiadająca zaburzeń psychicznych. W trakcie procedury interesant musi przedłożyć konkretny powód, dla którego potrzebny jest mu dostęp do broni. _________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
Mamy swobodny dostęp do broni czarnoprochowej a jakoś do siebie nie strzelają.
sp5it pisze:
Dostać pozwolenie na broń jest prostsze niż zrobienie prawa jazdy kategorii B.
Rozumiesz różnicę między zdaniem egzaminu a uzyskaniem pozwolenia? Tak z ciekawostek policzcie sobie energię kinetyczną wstrzelonego z pistoletu pocisku i samochodu. _________________ "wpis opatrzony znakiem źródłem prawdy objawionej"
.... a wtedy ktoś może źle wycelować w np. czyjeś dziecko będące na parkingu i wtedy ono zamiast na mat-fiz trafi do "dębowej jesionki"...
Fajnie co ? _________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.