NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » PZK - POLSKI ZWIĄZEK KRÓTKOFALOWCÓW » CIĘŻKIE ŻYCIE PZK

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 50 / 227>>>    strony: 414243444546474849[50]51525354555657585960

Ciężkie życie PZK

wszystko o PZK, dobrze i źle
  
HF1D
05.05.2021 00:15:58
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Szczecin JO73hi

Posty: 2302 #7809935
Od: 2015-1-28
SP6RYD,

bardzo przepraszam. Pisałem odpowiedzi na Twoje pytania, gdy przeczytałem to co cytuje powyżej i stracilem watek.
Mam nadzieję, że nie będziesz miał mi za złe jeżeli odpowiem jutro.
_________________
Pozdrawiam
Jurek
HF1D

Obrazek
  
Electra29.04.2024 17:02:23
poziom 5

oczka
  
sp9nrb
05.05.2021 00:39:04
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Tarnowskie Góry

Posty: 2976 #7809940
Od: 2017-7-11
    HF1D pisze:

    Józek,

    coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że wszystko co w tym temacie robisz jest działaniem zamierzonym, nastawionym na zrobienie ludziom wody z mózgu.

    Działasz wg starych "dobrych" zasad np. 60/40 (dla przypomnienia wymyślił ja pewien minister propagandy w latach trzydziestych ubiegłego wieku) czyli trochę prawdy i do tego fałszywy przekaz służący jakiemuś okreslonemu celowi. albo matoda "robimy wrzutkę pozornie związaną z tematem, ale ośmieszająca problem lub kierującą go na sprawy nieistotne".

    Taką wrzutką jest kwestia pytań lub śmieszne wymogi dla egzaminatorów.

    Wszystko po to, żeby zamieszać ludziom w głowach i wywołać odzew "Niech będzie tak jak jest.
    UKE robi to dobrze. Zmienimy pytania i będzie super"

    Przy całym szacunku i sympatii do UKE, bo to jeden z najsprawniejszych urzędów w naszym tekturowym państwie, twierdzę, że nie robią tego dobrze, bo od roku nie robią egzaminów w ogóle.

    Zastanawiam się tylko jaki Ty masz w tym interes.

    Moim skromnym zdaniem są tylko dwie możliwości:
    a) "nie bo nie" czyli "sprawa mnie nie obchodzi, ale zamieszam, będę destruktorem bo tak mi się podoba"
    b) robisz to na zlecenie.

    Swego czasu jednym z głównych argumentów na nie, było stwierdzenie, że egzaminatorzy nie dostaną kasy.
    Tak, egzaminatorzy nie dostaną kasy za egzaminowanie.
    I w tym jest problem?
    A może problem tkwi w tym, że jak nie będzie kasy dla egzaminatora to nie będzie miał z czego odpalić działki za zgłoszenie przez organizację do komisji egzaminacyjnej?
    Tylko, jedna osoba miała z tym problem.
    Oczywiście nikt głośno nie powie, że chodzi o to, żeby za wpis na listę egzaminatorów wpadło parę stów do kieszeni. W końcu w organizacji należy pracować społecznie.

    Dlatego wymyśla się argumenty z czapy, a znajdą się ludzie którzy odpowiednio je sprzedadzą.
    Tylko dlaczego to jesteś Ty, człowiek którego zdane naprawdę szanowałem?

    Być może wcześniej tego nie napisałem, więc poprawię się.
    Egzaminatorzy robiliby to za darmo. Jednocześnie miała być także zniesiona opłata egzaminacyjna dla kandydatów.

    Co do zakresu egzaminu, bez obrazy, wiesz że dzwonią...

    Zakres egzaminu oraz sposób jego przeprowadzenia określają załącznik 4 i 6 do Rozporządzenia Ministra Administracji i Cyfryzacji z dnia 16 stycznia 2015 r. w sprawie świadectw operatora urządzeń radiowych.
    I to rozporządzenie jest właśnie realizacją zapisów RR i Ustawy Prawo Telekomunikacyjne.
    Proponuję, abyś posługiwał się rzeczywistymi źródłami prawa, a nie wpisami z forum.
    Po za tym jak się ma do tego Twoja propozycja żeby wrzucić parę pytań z Prawa Budowlanego?
    Przywoływany przez Ciebie RR nie przewiduje egzaminu z Prawa budowlanego
    Pomijam fakt zrównania w Rozporządzeniu egzaminu operatorskiego dla amatorów z egzaminami dla lotnictwa czy radiokomunikacji morskiej.
    Czuć swąd starych czasów gdy krótkofalowcy to byli podejrzani osobnicy i należy im utrudnić życie.


    Na koniec.
    Zarzut strachu przed młodymi brzmi niepowaznie. Co takiego mogą mi odebrać?
    Nie obawiam się pajdokracji, ale kleptokracji bardzo.
    Może nie mieści się to w Twoim pojmowaniu świata, ale jestem zależny wyłącznie od siebie i na pewno nie będę zmieniał przekonań w zależności od tego "co ludzie o mnie powiedzą".


Chciałeś ugryźć a połamałeś sobie gebis
Po kolei Cytowane przez ciebie rozporządzenie jest z 2015 a nowe przepisy, które cytował kolega wyszły też 2015 i nie ma informacji o ich uwzględnieniu. Tym bardziej, że rozmawiamy o tym co ma być a nie o tym co jest.

Jeżeli chodzi o PB to też się mylisz. Z czego wynika ochrona odgromowa?

Nie rozumiem dlaczego osoby prowadzące egzamin mają to robić za fryko. Czy ty jakieś czynności na budowie wykonujesz za fryko? Nie bo odpowiedzialność kosztuje. A chcesz tego od innych. Skąd u ciebie takie rozdwojenie jaźni. Po pierwsze egzaminator musi prowadzić z racji obowiązków służbowych KP lub umowy zlecenie KC. Za darmo umarło. Jeżeli żąda się od egzaminatora porządnego przeprowadzenia egzaminu to musi być to zapłacone. Ponadto egzaminator musi mieć upoważnienie do wykonania czynności a tym w przypadku podstawą zatrudnienia jest umowa zlecenie. Co ciekawsze dla osób nie będących na etatach faktura za egzamin jest formalnym potwierdzeniem, że egzamin odbył się ze wszystkimi wymogami. Nie chciałbym też tutaj włączać dodatkowego wątku BHP i związanej z tym OC.
I żeby też było jasne. To nie mój interes finansowy, bo moje specjalności nie pozwalają na prowadzenie tego typu egzaminu.

JAK



_________________
"Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)
  
sp9nrb
05.05.2021 01:23:07
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Tarnowskie Góry

Posty: 2976 #7809954
Od: 2017-7-11
    HF1D pisze:

      sp9nrb pisze:


      ...jedynym elementem wręcz rytuałem wejścia w świat krótkofalowców jest właśnie egzamin.
      Jest to jedyna brama, którą trzeba przejść.
      Aby później dokonując tylko czynności formalnych moc być w tym gronie.

      Jeżeli tej bramy nie będzie, lub będzie ona kiepska to do świata krótkofalowców mogą przyjść osobnicy raczej niemile widziani. ...



    Wow. Ale odleciałes.
    Ty tak na poważnie?

    Mistyczny rytuał przejścia.

    Jeżeli obecna forma egzaminów spełnia Twoje wyobrażenia o takim rytuale to nie wiesz o czym piszesz.
    Obecne egzaminy nie maja nic wspólnego z tymi dawniejszymi.

    To jedno.

    Jednak dalszy ciąg powoduje że włosy na głowie się jeżą.

    "osobnicy raczej niemile widziani"

    Przez kogo niemile widziani? Przez Ciebie?
    Kto o tym decyduje? Ty?

    Jakie kryteria chcesz przyjąć w stosunku do człowieka którego określisz jako niemile widzianego?
    Kolor skóry?
    Narodowość?
    Orientacja?
    Wyznanie?
    Wykształcenie?
    Przynależność partyjna?

    Powinien się okazać czy przypadkiem nie jest obrzezany lub nie jest gejem?
    10 stronicowa ankieta personalna?

    A tych niemile widzianych to tylko byś nie dopuścił do egzaminu czy od razu do piachu?

    Tęsknisz za ustawami norymberskimi?
    Dzisiaj dla krótkofalowców, a jutro?



      SP9NRB pisze:


      Przypomnij sobie, ze te najważniejsze zawsze były komisyjne i odbywały się w odpowiedniej oprawie.


    To prawda. Komisy były najważniejsze bo często decydowały czy człowiek będzie dalej studiował czy wyleci.
    Traumatyczne masz wspomnienia ze studiów.



Czy ty już naprawdę odlatujesz? Masz problemy? Uważaj jak plujesz na innych abyś się własną śliną nie udławił. Widać także, że zaliczyłeś już andropauzę bo chętnie przywołujesz argumenty z majtek. A tak na marginesie masz jeszcze włosy? Aby miało ci się co jeżyć? Cała twoja wypowiedź to "a u was murzynów biją" Człowieku jak tak dalej będziesz postępował to wszyscy cię opuszczą nawet pies i kot.

Bardzo dużo napisałeś o sobie pisząc o egzaminach czyżby w twoim życiu były tylko "komisy" a co z maturą, co ze studiami? byłeś resortowym dzieckiem i tatuś wszystko załatwił?

Bardzo ciekawie zareagowałeś na hasło "niemile widzianych"? Czyżbyś wymienił te cechy u najbliższej ci osoby czyli własne?

Trudno nie udała się starość Panu Bogu.

JAK

_________________
"Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)
  
SP6OUJ.
05.05.2021 07:01:28
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: jo80ve

Posty: 1766 #7810019
Od: 2015-6-23
    VSS pisze:

      sp3mep pisze:


      tak,
      kolejny raz "brawo Ty",
      tak pisze facet którego kilku gości
      "poklepało po plecach" mówiąc:
      "Ty to jesteś gość",
      jakich argumentów mi brakuje ?
      napisz proszę ,
      czy poza
      @ENO i @D
      czy jesteś gotów
      do
      "egzaminowania" ?
      czy masz na tyle wiedzy i doświadczenia
      aby egzaminować kogokolwiek ?,
      jeśli się nie mylę to pisałeś
      że "raczej nie jesteście gotowi"
      (i wcale się nie dziwię)



    to jest jakiś wiersz biały?? bo czytam i jakoś nie mogę ogarnąć myślowo tej wypowiedzi.
    może trzeba jakiś translator uruchomić ?


Facet ma problemy w pisaniu w języku polskim.
Tak to niestety jest, że jak się za młodu rzucało w szkołę kamieniami, to na starość nie potrafi się pisać w j. polskim.
Próbuje pisać "wierszem"?
Do wiersza, to mu jeszcze daleko.

_________________
73! Arek sp6ouj
OT-50 PZK, http://pzk.ovh


  
sq8mhi
05.05.2021 09:21:49
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 336 #7810081
Od: 2007-12-20


Ilość edycji wpisu: 1
    HF1D pisze:

    Ty tak na poważnie?

    Mistyczny rytuał przejścia.

    To jedno.

    Jednak dalszy ciąg powoduje że włosy na głowie się jeżą.

    "osobnicy raczej niemile widziani"
Ja się temu nie dziwię. Wielokrotnie słyszałem takie stanowiska - że egzamin jest po to żeby "decydować kogo dopuścić do hobby". Uważam, że to jest właśnie jedno z zagrożeń, jeśli organizacja miałaby przejmować egzaminy. Jest dużo osób czujących jakąś "misję" naprawiania świata. Ale im tak właściwie chodzi o to, żeby mieć władzę nad tzw. "narybkiem" (tfu, paskudne, protekcjonalne określenie). Obawiam się, że przejęcie egzaminów wygeneruje taką kastę "kapłanów", wykonujących rytuały inicjacji...
  
SP6OUJ.
05.05.2021 09:59:01
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: jo80ve

Posty: 1766 #7810090
Od: 2015-6-23
    sq8mhi pisze:

      HF1D pisze:

      Ty tak na poważnie?

      Mistyczny rytuał przejścia.

      To jedno.

      Jednak dalszy ciąg powoduje że włosy na głowie się jeżą.

      "osobnicy raczej niemile widziani"
    Ja się temu nie dziwię. Wielokrotnie słyszałem takie stanowiska - że egzamin jest po to żeby "decydować kogo dopuścić do hobby". Uważam, że to jest właśnie jedno z zagrożeń, jeśli organizacja miałaby przejmować egzaminy. Jest dużo osób czujących jakąś "misję" naprawiania świata. Ale im tak właściwie chodzi o to, żeby mieć władzę nad tzw. "narybkiem" (tfu, paskudne, protekcjonalne określenie). Obawiam się, że przejęcie egzaminów wygeneruje taką kastę "kapłanów", wykonujących rytuały inicjacji...


Bajki opowiadasz.
Masz jakieś złe doświadczenia?

Zdawałem egzamin w USA (lata 90-te).
Komisja składała się tylko z krótkofalowców.
Jedna kobieta, 2 mężczyzn.
Każdy ze zdających dostał test i pisał odpowiedzi. Komisja pilnowała, aby nikt nie rozmawiał i samodzielnie pisał.
Była też znajomość CW, dla tych co chcieli.
Jednak nie to co kiedyś w SP, aby odbierać grupy, tylko to była łączność na CW. Trzeba było wyłapać raport. QTH, imię , temp. itp. Łączność była w języku angielskim, otwartym tekstem.
W USA FCC nie bawi się w egzaminowanie, jak UKE w Polsce.
Widać, że można.

_________________
73! Arek sp6ouj
OT-50 PZK, http://pzk.ovh


  
HF1D
05.05.2021 12:36:20
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Szczecin JO73hi

Posty: 2302 #7810144
Od: 2015-1-28
    sp9nrb pisze:



    Czy ty już naprawdę odlatujesz? Masz problemy? Uważaj jak plujesz na innych abyś się własną śliną nie udławił. Widać także, że zaliczyłeś już andropauzę bo chętnie przywołujesz argumenty z majtek. A tak na marginesie masz jeszcze włosy? Aby miało ci się co jeżyć? Cała twoja wypowiedź to "a u was murzynów biją" Człowieku jak tak dalej będziesz postępował to wszyscy cię opuszczą nawet pies i kot.

    Bardzo dużo napisałeś o sobie pisząc o egzaminach czyżby w twoim życiu były tylko "komisy" a co z maturą, co ze studiami? byłeś resortowym dzieckiem i tatuś wszystko załatwił?

    Bardzo ciekawie zareagowałeś na hasło "niemile widzianych"? Czyżbyś wymienił te cechy u najbliższej ci osoby czyli własne?

    Trudno nie udała się starość Panu Bogu.

    JAK


Oto anatomia kłamcy.
Najpierw coś piszesz, a potem wciskasz innym "to Ty napisałeś"
Tak, twierdzę że jesteś zwykłym kłamcą i trollem pracującym na zlecenie.
Robisz to za kasę? Przecież za darmo umarło.

Natomiast przebiłeś sufit rzucając mi twarz "starością".
Młodzieńcze, jesteś przynajmniej 7 lat starszy ode mnie. To hit Twojej radosnej twórczości.


    SP9NRB pisze:


    "Nie rozumiem dlaczego osoby prowadzące egzamin mają to robić za fryko."


Ponieważ nie wszystko trzeba robić za pieniądze.
Ale przynajmniej mam jasność na czyje zlecenie to robisz.
Tylko jednej osobie przeszkadzało, że z tego nie będzie kasy. I wyraził to wprost.

Pytasz o wspomnienia z egzaminów?
Bardzo fajny czas. Niestety tylko jeden komis.

Najbardziej traumatyczne przeżycia?
1986 rok gdy w Inowrocławiu takim głąbom musieliśmy na akord pisać magisterki.
Ciekawe czy któryś z moich kumpli pisał Twój doktorat? Może nie. Fabryka działała kilka lat, nie znałem wszystkich roczników.

Resortowe dziecko?
Niestety miałem maturę i gdzieś zapodziała się chęć szczera więc nie nadawałem się na oficera.

Na szczęście poza Twoimi paszkwilami, napisały wczoraj trzy osoby "chętnie podejmę się egzaminowania, tylko załatwcie sprawę do końca"
To było miłe zaskoczenie bo w dalszym ciągu chce się chcieć.

_________________
Pozdrawiam
Jurek
HF1D

Obrazek
  
sp9nrb
05.05.2021 22:57:26
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Tarnowskie Góry

Posty: 2976 #7810340
Od: 2017-7-11
    HF1D pisze:

      sp9nrb pisze:



      Czy ty już naprawdę odlatujesz? Masz problemy? Uważaj jak plujesz na innych abyś się własną śliną nie udławił. Widać także, że zaliczyłeś już andropauzę bo chętnie przywołujesz argumenty z majtek. A tak na marginesie masz jeszcze włosy? Aby miało ci się co jeżyć? Cała twoja wypowiedź to "a u was murzynów biją" Człowieku jak tak dalej będziesz postępował to wszyscy cię opuszczą nawet pies i kot.

      Bardzo dużo napisałeś o sobie pisząc o egzaminach czyżby w twoim życiu były tylko "komisy" a co z maturą, co ze studiami? byłeś resortowym dzieckiem i tatuś wszystko załatwił?

      Bardzo ciekawie zareagowałeś na hasło "niemile widzianych"? Czyżbyś wymienił te cechy u najbliższej ci osoby czyli własne?

      Trudno nie udała się starość Panu Bogu.

      JAK


    Oto anatomia kłamcy.
    Najpierw coś piszesz, a potem wciskasz innym "to Ty napisałeś"
    Tak, twierdzę że jesteś zwykłym kłamcą i trollem pracującym na zlecenie.
    Robisz to za kasę? Przecież za darmo umarło.

    Natomiast przebiłeś sufit rzucając mi twarz "starością".
    Młodzieńcze, jesteś przynajmniej 7 lat starszy ode mnie. To hit Twojej radosnej twórczości.


      SP9NRB pisze:


      "Nie rozumiem dlaczego osoby prowadzące egzamin mają to robić za fryko."


    Ponieważ nie wszystko trzeba robić za pieniądze.
    Ale przynajmniej mam jasność na czyje zlecenie to robisz.
    Tylko jednej osobie przeszkadzało, że z tego nie będzie kasy. I wyraził to wprost.

    Pytasz o wspomnienia z egzaminów?
    Bardzo fajny czas. Niestety tylko jeden komis.

    Najbardziej traumatyczne przeżycia?
    1986 rok gdy w Inowrocławiu takim głąbom musieliśmy na akord pisać magisterki.
    Ciekawe czy któryś z moich kumpli pisał Twój doktorat? Może nie. Fabryka działała kilka lat, nie znałem wszystkich roczników.

    Resortowe dziecko?
    Niestety miałem maturę i gdzieś zapodziała się chęć szczera więc nie nadawałem się na oficera.

    Na szczęście poza Twoimi paszkwilami, napisały wczoraj trzy osoby "chętnie podejmę się egzaminowania, tylko załatwcie sprawę do końca"
    To było miłe zaskoczenie bo w dalszym ciągu chce się chcieć.



Drogi przyjacielu mojego kundla. Coraz bardziej odlatujesz. Wszystkie prace dyplomowe wykonywałem osobiście. I za każdą pracę miałem wyróżnienie. Z wyjątkiem ostatniej bo nie dotrzymałem terminu. Aby cię dobić wszystkie prace były pracami nowatorskimi. I obawiam się, że nie byłbyś w stanie nawet zrozumieć tematu a co dopiero zawartość pracy. Praca inżynierska jednosobowa to " Składana stalowa czołowoboczna rampa kolejowa. Oryginał pracy we Wrocławiu. Jeżeli już pytasz czy nie pisałeś pracy moim kolegom z Inowrocławia to byłeś za cienki, bo kilku z nich zrobiło doktoraty. (Nazwiska na synabie) Natomiast chwalenie się, ze komuś coś napisałeś to nie wiem czy to głupota, czy samodonos o przestępstwie. Szkoda, ze się już przedawniło.

Ciągle szukasz jeleni. Widzę, że ani prawa pracy ani kodeksu cywilnego nie znasz. A nawet Dz. U. 2003 Nr 96 poz. 873 USTAWA z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie. Tobie się wydaje, ze egzamin to tylko wypełnić arkusze egzaminacyjne? A kto to sprawdzi, napisze protokół i teraz najważniejsze: na jakiej podstawie UKE ma przyjąć taki dokument. Co przychodzi chłopek z ulicy wyciąga kartki zza pazuchy i daje je dyrektorowi UKE? A co ze zwrotem kosztów? Przecież ten egzaminator musi dojechać musi wydrukować testy. Za swoje? będzie okradał rodzinę i dzieci aby zaspokoić czyjeś szpanerstwo? Ty chłopie się ogarnij nie jesteś na budowie zdejmij gumofilce i kask. Zapomnij też o przewodniej roli PZK.

Co do tego czy się nadawałeś na oficera to dobrze, że zrezygnowałeś. Po prostu nie masz wiedzy i predyspozycji. A niestety w tym rodzaju wojsk trzeba ludzi mądrych i do tego mających jeszcze szczęście dowódcze. Uwzględniając, że byś miał tylko maturę to według przepisów kadrowych mogłeś zostać co najwyżej chorążym lub podoficerem.

Ale nie martw się jak będziesz miał dość pieniędzy i będziesz stawiał, to cię pod budką z piwem chętnie przyjmą a nawet będą tytułować panie kierowniku.

Przyjemnych snów panie kierowniku
pan zielony JAK lol
_________________
"Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)
  
sp9nrb
05.05.2021 23:11:34
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Tarnowskie Góry

Posty: 2976 #7810343
Od: 2017-7-11
Dzisiaj wpadła mi w ręce książeczka, która kosztowała 40 000 zł autorstwa Bolesław Krzymin sp2esh oraz Jerzy Rydzykowski sp2BZR "Program Kursu Na Świadectwo Radiooperatora W Służbie Amatorskiej. Klasy "A" (KF UKF) Lub B (UKF)

Wyd. Polski Związek Krótkofalowców Zarząd Oddziału Bydgoszcz 1991 rok.

Rzeczywiście wtedy nie było jeszcze forum internetowego i ludzie z nudów pisali takie pożyteczne rzeczy.

JAK
_________________
"Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)
  
sp8mrd
06.05.2021 00:07:46
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: KO00XC

Posty: 3416 #7810352
Od: 2010-2-2
    HF1D pisze:

    Oto anatomia kłamcy.
    Najpierw coś piszesz, a potem wciskasz innym "to Ty napisałeś"
    Tak, twierdzę że jesteś zwykłym kłamcą i trollem pracującym na zlecenie.
    Robisz to za kasę? Przecież za darmo umarło.

    Natomiast przebiłeś sufit rzucając mi twarz "starością".
    Młodzieńcze, jesteś przynajmniej 7 lat starszy ode mnie. To hit Twojej radosnej twórczości.
Wytłuściłem, aby może też inni przestali karmić trolla.
W innych wątkach też jest ta sama narracja oparta o pychę, zarozumiałość... unikanie odpowiedzi na niewygodne pytania... Nawet, gdy udowodnisz, że kłamie, obraża, poniża... - to dalej będzie udowadniał swoją wyższość.
dr Józef jest "the best" i żal mi go... smutny

Szkoda Jurku Twojego czasu na karmienie doktora.

_________________
73, Piotr SP8MRD ex SP6MRD, SP6KKE, SP6KGN, SP6KBR, nadal SP8POP, SP-22107-OP
------------------------------------------------------------------------------------
"Niebezpieczeństwo jest zawsze to samo: człowiek odłączony od miłości!
Człowiek wykorzeniony z najgłębszego gruntu swej duchowej egzystencji, człowiek znowu skazany na „kamienne serce” – pozbawiony owego „serca z ciała”, które zdolne jest prawidłowo reagować na dobro i na zło." - Jan Paweł II - Paray-le-Monial, 5 X 1986 r.
Świadectwo Andrzeja - sens życia: https://www.youtube.com/watch?v=dG4-NjcWwSo
  
sp9nrb
06.05.2021 14:08:45
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Tarnowskie Góry

Posty: 2976 #7810516
Od: 2017-7-11
    sp8mrd pisze:

      HF1D pisze:

      Oto anatomia kłamcy.
      Najpierw coś piszesz, a potem wciskasz innym "to Ty napisałeś"
      Tak, twierdzę że jesteś zwykłym kłamcą i trollem pracującym na zlecenie.
      Robisz to za kasę? Przecież za darmo umarło.

      Natomiast przebiłeś sufit rzucając mi twarz "starością".
      Młodzieńcze, jesteś przynajmniej 7 lat starszy ode mnie. To hit Twojej radosnej twórczości.
    Wytłuściłem, aby może też inni przestali karmić trolla.
    W innych wątkach też jest ta sama narracja oparta o pychę, zarozumiałość... unikanie odpowiedzi na niewygodne pytania... Nawet, gdy udowodnisz, że kłamie, obraża, poniża... - to dalej będzie udowadniał swoją wyższość.
    dr Józef jest "the best" i żal mi go... smutny

    Szkoda Jurku Twojego czasu na karmienie doktora.



Widzę, że zabrakło ci odwagi i w tłumie jesteś silny i nawet dałeś głos w stadzie. Ale cóż może niedługo też sobie kupię moherowy beret z antenką i będę udawał krótkofalowca. Czyli dorównam do twego poziomu. A tak na marginesie w tym stadnym i odważnym pluciu nie zauważyłeś pewnej propozycji. Na pewno czytałeś info o książeczce za 40 000zł . Było też abc krótkofalowca. I była moja propozycja czy pod egidą redakcji (na którzy też równo plują i czytają) nie podjąć się tego wątku. Choćby za prawo pierwszeństwa w opublikowaniu zestawu pytań. Za cykl artykułów wyjaśniających (nie arkusza poprawnych odpowiedzi). Przecież do realizacji tamtych zadań ZK PZK za bardzo nie był potrzebny.

Zostawiam cię w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku wobec stada

JAK


_________________
"Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)
  
Electra29.04.2024 17:02:23
poziom 5

oczka
  
sp9eno
07.05.2021 22:14:42
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice n/Kłodnicą

Posty: 2340 #7811020
Od: 2010-4-9
We wtorek 11 maja odbędzie sie kolejne spotkanie konsultacyjne
w sprawie egzaminów.
Spotkanie zwolenników, przeciwników i pracowników UKE.

Przybliży to nas do stwierdzenia faktu czy:
1 miałeś Hamie złoty róg
lub
2.masz Hamie złoty róg.

eno
_________________
https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326
http://sp9pdf.polsl.pl/

Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./

nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka,oraz Jego guru, JMRa
  
sp9hty
07.05.2021 22:44:22
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 305 #7811028
Od: 2012-10-21
Jeżeli cytujesz to chyba tam jest mowa o chamach.
Chyba, że piszesz o hamsach ale to juz inna bajka.
Hty
  
sp3mep
07.05.2021 22:59:40
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3773 #7811030
Od: 2009-2-21
ponawiam pytanie,
czy oprócz @ENO i @D
są inni chętni do egzaminowania ?

_________________
Jurek
-------------------
od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać
padającego deszczu,
wczoraj wołał mnie na drinka,
trzy razy,
i to po imieniu,
(nie moje :-))
  
sp9eno
07.05.2021 23:02:21
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice n/Kłodnicą

Posty: 2340 #7811032
Od: 2010-4-9
    sp9hty pisze:

    Jeżeli cytujesz to chyba tam jest mowa o chamach.
    Chyba, że piszesz o hamsach ale to juz inna bajka.
    Hty


A w pierwszej linijce, w "się" brakuje ogonka,
a w wyliczance po "1" brakuje kropki.

eno
_________________
https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326
http://sp9pdf.polsl.pl/

Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./

nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka,oraz Jego guru, JMRa
  
SP6MCW
07.05.2021 23:14:30
poziom 5

Grupa: Użytkownik

QTH: JO81ND

Posty: 796 #7811033
Od: 2015-7-24
    sp3mep pisze:

    ponawiam pytanie,
    czy oprócz @ENO i @D
    są inni chętni do egzaminowania ?


Chętnie dołączę.
_________________
SP6MCW
Mariusz.
Precz z dysortografią!
Nie przekraczam mocy licencyjnej.
_______________________________________
Heathkit SB104A+SB644, Icom IC-706MKIIG, Kenwood TS-450S, Hallicrafters SX-71, Hammarlund HX-50, Yaesu FT-950 oraz kombinacje prawie antenowe ,)
  
HF1D
08.05.2021 05:03:44
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Szczecin JO73hi

Posty: 2302 #7811095
Od: 2015-1-28


Ilość edycji wpisu: 1
Przepraszam, że to trwało, ale naprawiam zaniedbanie.

Pytania sa ponumerowane, więc podzielę wpis na pojedyncze cytaty
Postaram się aby same odpowiedzi były krótkie, a komentarze na końcu.


    SP6RYD pisze:


    1. Czy celem tego wątku (uzgodnionego stanowiska w sprawie) jest poprawa kondycji krótkofalarstwa w Polsce dzięki przywróceniu powszechności i dostępności egzaminów bez względu na to kto, kiedy i jak będzie je organizował ?


Jeżeli mówimy o poprawie kondycji poprzez zwiększenie ilości osób uprawiających nasze hobby to odpowiedź brzmi: TAK
Poprzez dostępność egzaminów, poprzez poziom ich przygotowania (czytaj sposób przeprowadzenia)
Czy egzaminy same w sobie poprawią kondycję mentalną i wpłyną na podniesienie poziomu operatorskiego? Nie mam żadnych złudzeń. Egzaminy nie są od tego.


    SP6RYD pisze:


    2. Czy celem jw jest również urealnienie wymagań (w zakresie nie wymagającym zmian w prawie) poprzez zmianę ilości "przedmiotów/"obszarów tematycznych" i treści pytań co wpłynąć może pozytywnie na ilość osób przystępujących i zdających?


Zdecydowanie TAK.
Reszta w komentarzu


    SP6RYD pisze:


    3. Czy celem jw jest samo przekazanie egzaminowania z UKE do "organizacji zrzeszającej krótkofalowców" bez względu na p.1 czy p.2 (lub nawet wbrew tym celom).


ABSOLUTNIE NIE.
Myślę, że opisałem to w poprzedniej odpowiedzi.
Powtórzę, nie jestem dogmatykiem
Komentarz na końcu


    SP6RYD pisze:


    4. Czy celem tego wątku jest takie profilowanie egzaminów, by poza spełnieniem przez nie wymogów obowiązującego prawa osiągnąć inne cele tej czy innej organizacji (np. upowszechnienie dotychczasowych zwyczajów w krótkofalarstwie - nie objętych przepisami).


Mam trochę problem z tym pytaniem. Tym bardziej, że nie czuję sie związany z żadną organizacją

Jeżeli masz na myśli bliżej niesprecyzowane, partykularne interesy organizacji to mówię zdecydowanie NIE.
Jeżeli masz na myśli, że po egzaminie zapytam kandydata "kolego a myślałeś żeby wstąpić do tej czy innej organizacji?" to odpowiedź brzmi TAK.
Po egzaminie bo uważam, że niedopuszczalne jest stwarzanie przed egzaminem sytuacji że w zależności od deklaracji na TAK lub NIE mogłoby powstać wrażenie, że egzamin nie był obiektywny.
Jeżeli masz na myśli propagowanie dobrych zwyczajów i zachowań to w czasie testu nie ma na to miejsca, ale w czasie egzaminu praktycznego jak najbardziej.

    SP6RYD pisze:


    5. Czy celem jw jest utrzymanie stanu obecnego (bez powoływania innych celów jako argumentu).


Obecny stan nie jest dobry i powinien ulec zmianie.
Obecny stan to brak egzaminów. Gdyby nasze inicjatywy nie zostały storpedowane to dzisiaj nie przejmowalibyśmy sie pandemią w kontekście egzaminów.

    SP6RYD pisze:


    6. Czy celem jest jedynie dyskusja i upust frustracji


Ja osobiście nie czuję się sfrustrowany.
W skrócie, pomimo dużej ilości zajęć jeszcze chce mi się chcieć.
I poza pisaniem podejmuję też konkretne działania.


Teraz trochę komentarza

    SP6RYD pisze:



    każdy może mieć inny cel ale:

    1,2 - czy nie taki właśnie powineń być cel spójnych działań (o ile do nich dojdzie),
    3 - zakrawa o zabezpieczenie partykularnych interesów bez względu na dobro krótkofalarstwa,
    4 - nie ma uzasadnienia by UKE 'z urzędu' popierało takie rozwiązanie (taki cel należy osiągać inaczej),
    5 - bez poznania "prawdziwych intencji" konsekwencje utrzymywania takiego stanu nie są "dobre" dla rozwoju krótkofalarstwa w Polsce.
    6 - sprawa indywidualna (szkoda zatem czasu, popcornu i kawy) wesoły

    Jestem osobiście za 1,2 ale sposobów na ich osiągnięcie widzę więcej niż tylko "przekazywanie". Nawet jeśli uznać za trudne realnie by UKE wprowadziło egzamin online z nowym zestawem pytań (a to moim zdaniem całkowicie rozwiązuje problem i prowadzi do celu 1,2) to zawsze można próbować (było nie było powinność egzaminowania przypisano temu urzędowi a nie wywiązuje się z niej). Z drugiej strony "organizacja zrzeszająca krótkofalowców" została wymieniona w rozporządzeniu http://e-dziennik.mc.gov.pl/eli/DUM_MC/2019/4/ogl/pol/pdf, na mocy którego liczyć może na współpracę i wsparcie ministerstwa (czy coś w tej sprawie udało się realnie osiągnąć ? czy interwencja w sprawie przywrócenia egzaminów ze strony ministerstwa nie była by właśnie takim wsparciem ? choćby poprzez udostępnienie platformy online na rzecz UKE)

    Teraz wystarczy: zgoda wokół celu i spójne lobbowanie, a w efekcie MC - może się wykazać "wspieraniem", UKE - rozwiąże aktualny problem, a środowisko krótkofalowców w Polsce osiągnie cele 1 i 2.


ad 1
Chyba nie wymaga komentarza. Myśle, że odpowiedzialem jednoznacznie.

ad 2
Chciałbym żebyśmy mieli jasność.
Deklaruję się od zawsze jako zwolennik ewolucyjnego odbierania Państwu prerogatyw, które sobie przyznało, a które nie sa temu państwu niezbędne do funkcjonowania.
Natomiast nie jestem dogmatykiem.
Nie ma hasła "egzaminy albo śmierć".

Obecne egzaminy lekko nie przystają do obecnych czasów. Zarówno organizacyjnie jak i merytorycznie.
Czyli widzę je jako nowocześniejsze i przyjaźniejsze w formie i dostosowane zakresem i tematyką do obecnych czasów.
Z uwzględnieniem minimum wymaganego przez rekomendacje CEPT oraz RR.

Egzamin ma być zdawalny przez przeciętnych ludzi, a nie ludzi z ukończonymi jednocześnie studiami elektronicznymi, prawniczymi i historycznymi. Ale egzamin nie musi być zdawalny przez osobnika z IQ tostera

Przykłady:
- Zdający musi wiedzieć, że nie nadaje się na 14349,5 kHz USB bo będzie nadawał poza pasmem.
- Zający ma wiedzieć, że może pracować USB w paśmie 40 metrów, ale jak zacznie nadawać na 7199 USB to złamie przepisy, a jeżeli na 7199 będzie nadawał LSB to przepisów nie złamie.
- Zdający powinien tez wiedzieć jaka jest szerokość emisji np. SSB, CW lub FT8. Dlaczego powinien? Patrz wyżej
- Zdający ma wiedzieć, że szczegółowe zakresy przydzielonych pasm znajdzie w KTPCz, ale nie musi wiedzieć jaki jest przedział pasma 122 GHz. Ma wiedzieć gdzie to znaleźć. Powinien wiedziec, że KTPCz to jedyny oficjalny dokument okreslający zakresy i zasady pracy na pasmach nie tylko amatorskich
- Znajomość zakresów podstawowch pasm KF i UKF to pewien szacunek dla hobby ktore chce uprawiać, ale świat się nie zawali jeżeli kandydat nie będzie wiedział jaka jest szerokość pasma 70 MHz. Dzisiaj jest taka, a jutro może być już inna.
- Zapisy band planu IARU nie powinny być pytaniem egzaminacyjnym bo nie są prawem, ale dobrym zwyczajem.

Jeżeli egzamin ma wymagać szczegółowej znajomości band planu IARU to jestem przeciw,
ale jeżeli w teście będzie pytanie:
"Czy band plan przyjęty przez IARU jest
a) obowiązującym prawem
b) zwyczajowym podziałem, którego przestrzeganie ma ułatwić życie krótkofalowcom?
to jestem za

- Zdający ma wiedzieć że bezpieczne napięcie prądu stałego to 24 V i co powinien zrobić żeby nie zostać porażonym lub nie spowodować porażenia innych, ale zdający nie musi być inżynierem specjalistą od techniki odgromowej.
To pierwsze z brzegu przykłady

ad 3

Po pierwsze
Zgodnie z prawem egzaminy przeprowadza Prezes UKE. A ja nie nawołuję do przewracania obowiązującego prawa.

Po drugie
Należy właściwie rozumieć słowo "przekazanie".
Powołanie osób wskazanych przez organizacje w skład komisji i powierzenie im nadzoru nad prawidłowością przeprowadzenia egzaminu.
Komisję egzaminacyjną powołuje Prezes UKE i tego uprawnienia nikt nie chce zabierać.

Po trzecie
Jeżeli Prezes UKE powie "Rozmowa jest bezprzedmiotowa bo właśnie uruchamiamy elektroniczną platformę egzaminacyjną" to pierwszy będę bił brawo.


Nigdy nie było zamysłu "przejmiemy egzaminy i niech UKE się odwali".
Dla mnie przejęcie oznacza konkretne obowiązki we współpracy z UKE i nie robienie przewrotu w prawie.
To zabezpiecza także przed sytuacją w której istniejące organizacje mogłyby utrudniac sobie nawzajem życie.

Jeżeli zostanie uruchomiona platforma elektroniczna mamy ważną rolę do spełnienia i trzy zadania.

1. Pojawiają się głosy, że taka platforma elektroniczna stwarzałaby możliwości nadużyć poprzez zbiorowe wypełnianie testu.
Rzecz nie do sprawdzenia nawet przy logowaniu przez login.gov.pl.
To są platformy dla uczciwych ludzi i w takiej prostej sferze nie chronią przed przekrętami.

Dlatego tu jest pole do działania dla egzaminatorów wolontariuszy.
Jeżeli zostaję powołany przez Prezesa UKE na egzaminatora to kandydat spotyka się ze mną, wypełnia test na moim komputerze, a ja swoją osobą i swoim podpisem elektronicznym gwarantuję, że egzaminowany zdawał samodzielnie. I poświadczam to pod odpowiedzialnością karną za ewentualne złożenie nieprawdziwego oświadczenia.

Natomiast z całym szacunkiem dla Prezesa UKE, ale nie powinno go obchodzić czy kandydat przyjechał do mnie do domu czy na przystań czy na górkę gdzie akurat rozstawiłem stację na 10 GHz.
Jaka różnica czy mój komputer zaloguje się do platformy egzaminacyjnej z domu, tatrzańskiego szczytu, czy ze środka jeziora?
Żadna. Ważne, że na końcu potwierdzam że kandydat zdał ten egzamin samodzielnie i osobiście.

2. Najistotniejsza rola czyli udział w tworzeniu i aktualizacji bazy pytań
I tu jest pole do współdziałania ludzi młodych z dziadersami. bardzo szczęśliwy
Ich ogląd świata i aktualnego poziomu techniki i nasze doświadczenie, często lepsza znajomość prawa i trochę zdrowego konserwatyzmu.
Po co? Po to, żeby egzamin nie był zaliczeniem krótkiego kursu WKPb połączonego ze znajomością pocztu prezesów wiodącej. I żeby nie sprowadzał sie do zadań typu "pokoloruj drwala"

3. Przeprowadzenie egzaminu praktycznego.


ad 5
Nie ma żadnej innej intencji niz poprawa stanu, który obecnie określam jako niedobry.
Nie reprezentuję żadnej organizacji i nie muszą mnie obchodzić ich wewnętrzne interesy.
Ale nie będzie biernego przyglądania się próbom kręcenia własnych prywatnych interesików na organizacji egzaminów, lub na utrąceniu działań.


_________________
Pozdrawiam
Jurek
HF1D

Obrazek
  
canis_lupus
08.05.2021 08:46:46
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Kraków

Posty: 7461 #7811125
Od: 2013-7-18
Jurku pozwoliłem sobie pociąć Twój tekst, ale:

    HF1D pisze:


    Z uwzględnieniem minimum wymaganego przez rekomendacje CEPT oraz RR.
    ...
    - Zapisy band planu IARU nie powinny być pytaniem egzaminacyjnym bo nie są prawem, ale dobrym zwyczajem.
    ...
    Jeżeli masz na myśli propagowanie dobrych zwyczajów i zachowań to w czasie testu nie ma na to miejsca, ale w czasie egzaminu praktycznego jak najbardziej.


To co piszesz, że nie ma na to miejsca na egzaminie HAREC rekomenduje, żeby na egzaminie się znalazło.
_________________
"Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."

To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
  
HF1D
08.05.2021 10:16:11
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Szczecin JO73hi

Posty: 2302 #7811140
Od: 2015-1-28
Szymon,

sorry pisałem nad ranem i mogłem się już zaplatać we własne nogi.

Szkoda tylko, że pominąłeś fragment (zacytuję sam siebie)

    HF1D pisze:


    ale jeżeli w teście będzie pytanie:
    "Czy band plan przyjęty przez IARU jest
    a) obowiązującym prawem
    b) zwyczajowym podziałem, którego przestrzeganie ma ułatwić życie krótkofalowcom?
    to jestem za


Za pytaniami, które wskazują wzorce dobrych zachowań jestem jak najbardziej, tylko nie mogą one zdominowac całego egzaminu.

Gdy odpowiadalem to bardziej chodziło mi o to, że w czasie godzinnego egzaminu nie da się nauczyć i wyegzekwować dobrych manier czy też dobrych zwyczajów.
Jeżeli kandydat przyjdzie i zamiast "dzień dobry" burknie "na egzamin" to mogę tylko westchnąć i przystąpić do egzaminu.
Ale, nawet brak kultury kandydata nie zwalnia mnie od określonego minimalnego poziomu zachowania.


Co byś zrobił z zagadnieniem używania slangu czy kodu Q w łącznościach fonicznych?

Wszyscy się oburzają, krytykują, potępiają ale od kilkudziesięciu lat używają.
Może i dlużej, ale od piewrszego razu gdy usiadłem przy radiostacji to w łącznościach, nie tylko polskich, słyszałem na SSB zwroty: QRL, XYL, 73 i szereg innych (ze słynnym ejcz aj włącznie).

Od momentu jak istnieją fora internetowe to ten zwyczaj jest wyśmiewany, a dalej ma sie dobrze.
Zakazać? Na pewno nie
Uznać, że to juz jest prawidłowe zachowanie? Moim zdaniem nie.
Czyli? Pozostawiam pytanie otwarte
_________________
Pozdrawiam
Jurek
HF1D

Obrazek
  
canis_lupus
08.05.2021 10:40:47
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Kraków

Posty: 7461 #7811152
Od: 2013-7-18
Jako ten "element, który twierdzi, że bandplan nie istnieje" (niedosłowny cytat za działaczem PZK), uważam, ze nawet pytania o zawartość bandplanu IARU oraz inne elementy KULTURY krótkofalarskiej mogły by na egzaminie się znaleźć, ponieważ pomimo, że nie jest to prawem to ułatwi nowemu start. Elementami kultury jest slang, bandplan, kod Q a także niewymuszone prawem pewne dobre praktyki.
_________________
"Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."

To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
  
Electra29.04.2024 17:02:23
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 50 / 227>>>    strony: 414243444546474849[50]51525354555657585960

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » PZK - POLSKI ZWIĄZEK KRÓTKOFALOWCÓW » CIĘŻKIE ŻYCIE PZK

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny