| |
sq6ade | 20.03.2013 20:39:02 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław (Breslau) Party-n
Posty: 15172 #1253529 Od: 2008-3-21
| sq6ocr pisze:
Jak możesz napisz jak to wychodzi - ja osobiście nie zamawiam nic z Japonii, jak by to ująć - bariera językowa.
Te Icki D* nówki co chwilę temu były na tutejszej giełdzie były z Japan-wycieczki naszych kol. ?
_________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
|
| |
Electra | 03.12.2024 17:47:40 |
|
|
| |
sp3efg | 20.03.2013 21:14:08 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wyrzysk (JO83pd)
Posty: 659 #1253569 Od: 2011-7-18
| ja osobiście nie zamawiam nic z Japonii, jak by to ująć - bariera językowa. Jeżeli tylko to, to pogratulować. No i zapomniałes jeszcze o takim drobiazgu jak cło
_________________ VY 73! de Józef/Wyrzysk FT-450AT,IC-726,TR751A |
| |
sq9kjb | 20.03.2013 21:50:49 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 686 #1253610 Od: 2010-11-3
| Jakieś papiery z serwisu należy włożyć-że z naprawy idzie.Pudło i rachunki drugą paczką -statkiem .No ale my tu prawa nie łamiemy nawet na 27.555 nie wchodzimy. Jacek |
| |
Gites | 20.03.2013 21:56:46 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO78xh, Värna
Posty: 273 #1253616 Od: 2013-2-19
| Czy ktoś jest w stanie podać adresy stron internetowych jakiegoś sprawdzonego japońskiego sklepu? _________________ Pozdrawiam, SA5VAL, SQ3VAL op. Gites |
| |
sq6ocr | 21.03.2013 06:12:16 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kamieniec Wr. - JO81OB
Posty: 734 #1253767 Od: 2011-3-13
| sp3efg pisze: ja osobiście nie zamawiam nic z Japonii, jak by to ująć - bariera językowa. Jeżeli tylko to, to pogratulować. No i zapomniałes jeszcze o takim drobiazgu jak cło
Nie przeczytałeś moich wszystkich postów w tym temacie, pisałem o czymś takim jak cło, przesyłka, gwarancja. Odnoszę wrażenie że chciałeś mi tylko dogryźć, tylko po co ?? _________________ Pozdrawiam Mariusz - SQ6OCR - 73! http://www.sq6ocr.bnx.pl |
| |
SP9O | 21.03.2013 07:44:07 |
Grupa: Użytkownik
QTH: `A-ów`
Posty: 3710 #1253827 Od: 2008-9-26
Ilość edycji wpisu: 1 | SQ9ONI pisze:
Jak zwykle najwięcej do powiedzenie mają Ci co nic nie kupili w Japonii. Forum onetu czaka na was! Japonie chwalę za mega szybką przesyłkę. Kupiłem w piątek a w poniedziałek sprzęt był u mnie w domu jeszcze tego rekordu nikt nie pobił.
Powiedz mi przyjacielu czy specjalnie dla ciebie wynajęli wyczarterowali samolot bo to jest nie możliwe,w piątek kupiłeś w Japoni a w poniedziałek miałeś w domu i jeszcze łikend,o odprawie celnej paczki już nie wspomnę. _________________
|
| |
SP2LIG | 21.03.2013 09:28:54 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13103 #1254002 Od: 2009-3-16
| sq6ocr pisze:
ja osobiście nie zamawiam nic z Japonii, jak by to ująć - bariera językowa.
W Japoni mieszkają normalni ludzie którzy znają jezyk świata(angielski),jeżeli Ty go też znasz to nie ma żadnej bariery jezykowej. ____________ Greg SP2LIG |
| |
SQ7BCE | 21.03.2013 09:57:19 |
Grupa: Administrator
QTH: Kielce
Posty: 2174 #1254068 Od: 2007-5-10
| SP2LIG pisze: sq6ocr pisze:
ja osobiście nie zamawiam nic z Japonii, jak by to ująć - bariera językowa.
W Japoni mieszkają normalni ludzie którzy znają jezyk świata(angielski),jeżeli Ty go też znasz to nie ma żadnej bariery jezykowej. ____________ Greg SP2LIG Niestety grubo się mylisz. Z Angielskim w Japonii bardzo słabo. Nawet w sklepach ze sprzętem krótkofalarskim ciężko było o kogoś kto po angielsku mówi i rozumie. _________________ Pozdrawiam |
| |
SP2LIG | 21.03.2013 10:13:08 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13103 #1254121 Od: 2009-3-16
| Marcin,to znaczy że nie byłeś tam gdzie znają j świata,zapewniam Ciebie że gejsza dogadałaby się z Tobą bez problemu.Zdarzyło mi się również parę razy zahaczyś o kraj Kwitnacej Wisienki,było całkiem ok. ___________ Greg SP2LIG |
| |
SP7TBU | 21.03.2013 10:25:56 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO00JI58
Posty: 1247 #1254165 Od: 2011-1-25
| No Grzegorz poszedłeś po bandzie Marcin zapewne nie był w JP w celu relaksu u gejszy A tak do tematu wracając to ten sklep ma jeden wielki +. Wchodzisz oglądasz, dotykasz i wiesz czy chcesz to kupić czy nie. U nas to jest tak: oglądasz w necie, dzwonisz do sklepu- odpowiedź nie ma na miejscu, możemy ściągnąć. Przychodzi do domu, macasz i stwierdzasz że to nie to, inne menu, nie te plastiki itd itp. _________________ '73 Krzysztof
DMR
|
| |
SQ7BCE | 21.03.2013 10:31:16 |
Grupa: Administrator
QTH: Kielce
Posty: 2174 #1254182 Od: 2007-5-10
| My podczas 10 dniowego dość aktywnego pobytu nie napotkaliśmy zbyt wiele osób z angielskim. Myślę że na palcach 2 rąk bym policzył osoby komunikatywne w j. angielskim. _________________ Pozdrawiam |
| |
Electra | 03.12.2024 17:47:40 |
|
|
| |
SP2LIG | 21.03.2013 10:36:47 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13103 #1254200 Od: 2009-3-16
| Marcin,tak z ciekawości zapytam się czy ten sklep udzielał tax free.Jeżeli tak to ile %. ___________ Greg SP2LIG |
| |
SQ7BCE | 21.03.2013 10:53:49 |
Grupa: Administrator
QTH: Kielce
Posty: 2174 #1254259 Od: 2007-5-10
| Niestety nie ale vat 5% wiec spoko. _________________ Pozdrawiam |
| |
SP2LIG | 21.03.2013 12:21:09 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13103 #1254474 Od: 2009-3-16
| Mogłeś spróbować na lotnisku przy odprawie u celników,może dostałbyś zwrot podatku(tax free).Wiele razy tak robiłem w różnych krajach świata,tam gdzie nie dawali tax free w miejscu zakupów. Jeżeli jeszcze chcesz robić zakupy na Dalekim Wschodzie to polecam w Singapurze lub w Hong-Kong'u.Oba miasta były/są strefami wolnocłowymi,ceny w granicach 60-70% tego co kosztuje w Japoni.Wszystko zależy od talentu targowania się kupującego.W Singapurze w sklepach znają j polski i j angielski a w Hong-Kong'u j angielski. ___________ Greg SP2LIG |
| |
SP8SIW | 21.03.2013 14:24:43 |
Grupa: Administrator
QTH: przemek kielce
Posty: 656 #1254729 Od: 2007-5-10
| nawet informatyk w hotelu miał problemy z angielskim _________________ https://www.facebook.com/RemoteSP/ |
| |
SP1ST | 21.03.2013 15:56:16 |
Grupa: Użytkownik
QTH: kraina 44-ech wysp
Posty: 425 #1254847 Od: 2011-3-5
| SP2LIG pisze:
Mogłeś spróbować na lotnisku przy odprawie u celników,może dostałbyś zwrot podatku(tax free).Wiele razy tak robiłem w różnych krajach świata,tam gdzie nie dawali tax free w miejscu zakupów. Jeżeli jeszcze chcesz robić zakupy na Dalekim Wschodzie to polecam w Singapurze lub w Hong-Kong'u.Oba miasta były/są strefami wolnocłowymi,ceny w granicach 60-70% tego co kosztuje w Japoni.Wszystko zależy od talentu targowania się kupującego.W Singapurze w sklepach znają j polski i j angielski a w Hong-Kong'u j angielski. ___________ Greg SP2LIG
Grzegorz, W Singapurze w sklepie "Wisła" lub "Helenka" nie prowadzą naszego sprzętu. Ale za to można nabyć "maść tygrysią na twardszą antenkę" Są dwa sklepy (przynajmniej były) ale taxi w obie strony to wydatek 150 singapurów. Będąc w Houston dowiedziałem się od Eda W1FU /nawiasem inspektor Germanishe Lloyd/ że sklep jest ale po przeciwnej stronie miasta i lepiej kupować online. Taniej!!! Po inspekcji statku dostałem w prezencie od niego manipulator Benchera. A w ogóle to jak wszedł do mojego biura i zobaczył na biurku Icoma to się zapytał co to jest. Przedstawiłem się wiec moim znakiem, a on swoim czyli cytuję "Whisky One Fuck You". Bardzo sympatyczny gość, a robił Annual Survey statkowych certyfikatów. Wiesz doskonale jaka wtedy panika na statku. Co do tax free to w miejscu zakupu dostajesz specjalny formularz (nie każdy sklep go ma) i po jego wypełnieniu trzeba do tamorzników żeby podstemplowali. Potem na lotnisku do okienka po kasę lub też po powrocie do kraju można zrealizować czek. Niestety nie wszystkie banki te czeki honorują. Jeśli już to pobierają niezły procencik od sumy na czeku. Także lepiej załatwić zwrot gotówki na lotnisku. Np w Houston po stempel trzeba się udać na lotnisko, w porcie żaden celnik nawet na odprawie statku takiego stempla nie posiada.
Pozdrawiam,
_________________ Krzysztof, SP1ST D-STAR UZNAM Isl
|
| |
SP2LIG | 21.03.2013 16:53:09 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13103 #1254945 Od: 2009-3-16
Ilość edycji wpisu: 1 |
Krzysiek
Ja nie mówię o w/w sklepach bo ich nawet nie znam,mówię natomiast o dzielnicach/centrach handlowych otwartych praktycznie 24h.Znam osobiści dwa takie centra,jeżeli jeszcze dobrze pamietam to nazywały się : Peopels Park i Paradise Tower. Właśnie tam w sklepach można było kupić wszystko dosłownie,włącznie ze sprzętem radiokomunikacyjnym.Tam spotkałem się z obsługą w j polskim,oczywiście nie w każdym sklepie.Kupowanie czegokolwiek w pierwszym sklepie to był błąd,bo w kolejnych było o wiele taniej(mam na myśli boczne uliczki).Do Singapuru na zakupy zlatywał się cały świat,Polacy również.Decydowała oczywiście niska cena. W Hong-Kong'u było podobnie ale nie tak obficie,chodzi oczywiście o ilość sklepów.Takiego bogactwa towaru jak w Singapurze nie widziałem w żadnej innej wolnej strefie. ___________ Greg SP2LIG P.S.
Jeżeli chodzi o tax free to napisałem ogólnie dla informacji że tak można,wiadomo że co kraj to inny obyczaj. |
| |
sq6ocr | 21.03.2013 18:49:34 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kamieniec Wr. - JO81OB
Posty: 734 #1255146 Od: 2011-3-13
Ilość edycji wpisu: 1 | SP2LIG pisze:
W Japoni mieszkają normalni ludzie którzy znają jezyk świata(angielski),jeżeli Ty go też znasz to nie ma żadnej bariery jezykowej. ____________ Greg SP2LIG
Pięć lat pracowałem w fabryce TOYOTY, poznałem i współpracowałem z wieloma Japończykami, sorry, żadem po angielsku, tylko francuski, a tego to ja znowu nie kumam. _________________ Pozdrawiam Mariusz - SQ6OCR - 73! http://www.sq6ocr.bnx.pl |
| |
SP5AX | 22.03.2013 15:01:25 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO02MH
Posty: 227 #1256748 Od: 2012-4-5
| Mariusz SQ6OCR masz rację. Należy podsumować wszystkie koszty zakupu, brak możliwości naprawy gwarancyjnej i okazuje się że zaoszczędzono 100 zł. Ale każdemu wolno..... _________________ Pozdrawiam Staszek |
| |
Gites | 22.03.2013 15:43:07 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO78xh, Värna
Posty: 273 #1256810 Od: 2013-2-19
| Moim zdaniem tego typu zakupy mają sens jedynie jeśli robimy je przy okazji pobytu w danym kraju. Jako przykład podam swoją "przygodę". W ubiegłym roku byłem turystycznie w Malezji. Rzecz jasna nie obyło się bez wizyty w Kuala Lumpur a przy okazji w kilku wielopiętrowych centrach handlowych z elektroniką. Nasłuchałem się wcześniej, że to istny raj - ceny ponad połowę niższe niż w Europie. Tjaaa... Ceny powiedzmy 80% tego co w Europie, czyli w zasadzie takie same biorąc pod uwagę fakt, że nie mamy VATu. Rozmawiałem na miejscu z żoną kolegi (Malezyjka) i według niej tanie rzeczy to albo "refurbished" albo "podróbki". Sam kupiłem dwa obiektywy ale na nie akurat polowałem od dawna i miałem to w planach. Zwykle sprzedawca ostro się targuje, odgrywa niezłą szopkę zaklinając się na życie żony i teściowej... upust zwykle 20-30% od tego co na metce (a to zwykle cena jak w Europie). Tak że między bajki można wsadzić opowieści, że można kupić za połowę ceny europejskiej. _________________ Pozdrawiam, SA5VAL, SQ3VAL op. Gites |
| |
Electra | 03.12.2024 17:47:40 |
|
|