Zbiórka 1% trwa już prawie 7 tygodni. Z doświadczenia mogę stwierdzić, że w tym roku wpływ z 1% będzie dużo niższy, niż w roku poprzednim. _________________ 73! Arek sp6ouj OT-50 PZK, http://pzk.ovh
Zbiórka 1% trwa już prawie 7 tygodni. Z doświadczenia mogę stwierdzić, że w tym roku wpływ z 1% będzie dużo niższy, niż w roku poprzednim.
Arkadiuszu, na podstawie czego napisałeś powyższe?
Ze swojego doświadczenia. Widzę ile zbierałem w zeszłym roku, a ile jest teraz. Ulgi na dzieci zabierają przeważnie cały podatek. Na dzień dzisiejszy nie wiem czy na SKPO nazbierałem 1 tys. zł. W zeszłym roku, o tej porze miałem już 3 tys.
Podejrzewam, że PZK też dostanie dużo mniej. Zapewne w związku z tym składka pójdzie dużo do góry.
Ja ten 1% daję na dzieci z chorobą nowotworową. Wprawdzie PZK też jest toczone przez "raka", ale nie jest dzieckiem i moja roczna składka musi mu wystarczyć.
Zbiórka 1% trwa już prawie 7 tygodni. Z doświadczenia mogę stwierdzić, że w tym roku wpływ z 1% będzie dużo niższy, niż w roku poprzednim.
Przy trójce dzieci nie widzę różnicy w kwotach odliczeń... A co do kwoty składki - muszą decydenci zachować zdrowy rozsądek (czytaj umiar), bo inaczej rzeczywiście wpływy ze składek mogą pójść w dół...
Stara i mądra zasada handlowa pewnej znanej narodowości mówi że "zysku nie robi się cenami, tylko obrotem". No ale może rodacy tej zasady nie znają, stąd tyle bankructw?
Arkadiusz sp6ouj posiada niewątpliwie dużą wiedzę nt. finansów i prawa podatkowego. W PZK warto jego ostrzeżenia wziąć "całkiem na serio" i ostrożniej gospodarować wpływami na początku roku finansowego, kiedy wpływa I rata składek i odpisy z 1% podatku darczyńców.. Uniknie się w ten sposób groźby utraty płynności finansowej Związku w końcu roku i niepotrzebne wtedy będą na niezwiązkowych forach dramatyczne apele przedstawicieli władz naczelnych PZK o radykalne przyśpieszenie wpłat "kochanych pieniędzy".
Ja Arkowi wiedzy nie ujmuję, ale dobrze byłoby swoją troskę o PZK przekazać w taki sposób żeby wszyscy inni odczytali to jako troskę płynącą z serca a nie z nienawiści. W rzeczonym przekazie Arka niestety serca ani widu ani słychu, a szkoda. _______________ Greg SP2LIG
Greg, czytaj ze zrozumieniem! Dziwnym trafem tylko jak coś napiszę, to Ty zaraz twierdzisz, że to z nienawiści do PZK. Napisałem o wpływach z 1%, bo przez moje ręce przechodzi tygodniowo dziesiątki różnych PITów. Pisze to w oparciu o liczby, które nie tylko dla PZK ale i dla mnie nie są optymistyczne. W zeszłym roku była podobna sytuacja, o której też pisałem, że wpływy z 1% się zmniejszą. Wszystko się sprawdziło. Ten rok będzie jeszcze gorszy, za kilka miesięcy- zapewne koniec sierpnia sami się wszyscy o tym przekonają. Jeśli budżet PZK opiera się w znacznym stopniu o wpływy z 1%, to będzie cieniutko. My jako SKPO tak mocno tego nie odczujemy, bo główne nasze wpływy są to granty, których z roku na rok mamy coraz więcej. !5 to tylko uzupełnienie i kwota na wkłady własne (10-20%. Mamy też granty, gdzie wkładem własnym jest praca społeczna członków, tam kasy własnej nie musi być. Generalnie nasza wydana złotówka = 8-9zł kasy obcej. _________________ 73! Arek sp6ouj OT-50 PZK, http://pzk.ovh
Arek, nie jestem Twoim wrogiem ale na odległość można wyczuć Twoje intencje. Zmień ton i podejście do domniemanych problemów PZK, może wtedy będzie cacy.
Być może pokutuje to jak Ciebie odbierałem w Twoim pierwotnym wcieleniu. _______________ Greg SP2LIG
Jakby ktoś nie wiedział, to zarówno Arek SP6OUJ, jak i Jacek SP9AKI od wielu lat należą do PZK, aktualnie też. Czy więc może tu być mowa o nienawiści do PZK, czy raczej do zła, które się w PZK panoszy na samej górze? Znam Arka od dziesięcioleci, bo od przełomu lat 70/80-tych i zawsze go pamiętam właśnie jako aktywnego związkowca. To między innymi jego i wielu innych kolegów jak Stefan SP6GHR, nieżyjący Darek SP6HGA dbali całe lata o to, by głubczycki klub krótkofalowców SP6ZJP był na takim poziomie i miał takie osiągnięcia. Gdy jeszcze żył Darek i jego XYL Irenka, to często u nich bywałem, potem u niego też, ale i on odszedł. Wiem doskonale, że wszystkim wymienionym dobro organizacji krótkofalarskiej leżało na sercu i ostanie, o co by można któregokolwiek z nich posądzać, to nienawiść do PZK, byłoby to nie w porządku wobec nich. Pamięć już nie ta w moim wieku, ale znałem tam Kazika SP6SOL i jego syna Zygmunta SP6SNT, to także byli wspaniali ludzie udzielający się w głubczyckim radioklubie i tworzący tam wspaniałą koleżeńską atmosferę. Niezapomniane mam wrażenia ze spotkania z nimi np na imprezie plenerowej w "Magdalence", tak, tak, tam blisko jest "Magdalenka" gdzie kiedyś gościł Napoleon Bonaparte. Może teraz nie zawsze mamy z Arkiem takie samo zdanie na niektóre sprawy, ale zasług dla krótkofalarstwa nigdy bym się nie odważył mu ujmować. Podziwiam jego zapał i aktywność i tak trzymaj Arku! Przepraszam za przydługi wpis trochę obok tematu, ale musiałem to napisać i pozdrawiam kolegów z dobrze mi znanych w przeszłości Głubczyc.
Zbyszek, trochę pomieszałeś. Zapewne miałeś na myśli Marysieńkę i nie Napoleona, a Jana II Sobieskiego, jak jechał na Wiedeń gonić Turków. Wielu ludzi odeszło z Głubczyc, chodzi oczywiście o krótkofalowców. W latach 80-tych w tym mieście, które liczy może 15 tyś. mieszkańców było ich naprawdę dużo.
Nie wiem co czyta Greg, bo chyba nie to co ja tu piszę.
Przedstawiłem pewną analizę, na dzień dzisiejszy i tak to wygląda. Być może jest inaczej w Polsce, lecz nie sądzę. Czas pokaże, czy miałem rację.
Tak Arku, może po tych ponad 40 latach coś mi umyka z pamięci, a coś innego się trochę myli, ale to są detale. Ogólnie chyba oddałem klimat tamtych lat, a przynajmniej jak ja to odczuwałem i odczuwam. Sorry za niedokładności!
Zbyszek, trochę pomieszałeś. Zapewne miałeś na myśli Marysieńkę i nie Napoleona, a Jana II Sobieskiego, jak jechał na Wiedeń gonić Turków. Wielu ludzi odeszło z Głubczyc, chodzi oczywiście o krótkofalowców. W latach 80-tych w tym mieście, które liczy może 15 tyś. mieszkańców było ich naprawdę dużo.
SP6OUJ.
Arek, zapewne miałeś na myśli Jana III Sobieskiego. Jeżeli jesteś cacy lub chcesz być cacy to myślę że dobrze sobie poradzisz sam bez wsparcia wątpliwej jakości papugi, czas pokaże.
Jak sam przekonałeś się ja Tobie dobrze życzę i wszystkim innym też. ________________ Greg SP2LIG