Średnia wieku 50+ czy będzie jeszcze spotkanie opłatkowe dla młodszych kolegów i koleżanek ? _________________ 73! de SP4KDK, Adam TEL-..... ----- ---.. -.... ....- ----. ...-- .---- -----
Sądze, ze problem leży gdźieś indziej. Środowisko bardzo hermetyczne,które nie ma nic innego do zaoferowania młodzieży oprócz spotkania opłatkowego z księdzem ? Sam fakt , że w Krakowie są dwa odziały PZK nasuwa się wniosek ,że środowisko jest mocno podzielone ? Życzę miłych i spokojnych Świąt wszystkim miłośnikom radia. A w Nowym 2014 Roku jak najlepszej propagacji ! _________________ tel. 887 73 88 73
Piknie. Ale jeśli mogę mieć uwagę do autora filmu. My ludki z Polski nie wszyscy znamy wszystkich. Czy autor może przerobić film dodając pod osobami choć znaki? Mogę się domyślać, ze całość otwiera Bożena SP9MAT, jako prezeska oddziału. Ale pozostałych już się nie domyślam. Z życzeniami bożonarodzeniowymi. _________________ Pozdrawiam Piotr SP2LQP www.sp2lqp.pl
-------------------- Usłyszałem od Cezarego SP7UKL fajną opinię: Nie znam się, więc się wypowiem.
Genialna w swojej prostocie kwintesencja obecnych czasów. Smutne, ale prawdziwe.
Średnia wieku 50+ czy będzie jeszcze spotkanie opłatkowe dla młodszych kolegów i koleżanek ?
Niestety nie będzie drugiego spotkania dla młodszych kolegów bo ich po prostu nie ma. To samo w drugim krakowskim oddziale OT-12. Strach wybiegać myślami 10 lat w przyszłość... Uważam, że większość klubów nie robi kompletnie nic aby zachęcić młodzież do uprawiania tego trudnego hobby. Są pojedyncze przypadki ale to kropla w morzu... Niestety promowanie krótkofalarstwa wśród krótkofalowców (mam na myśli zawody i różne akcje dyplomowe) niestety nigdy nie przyniesie efektu.
W OT16 jest podobna sytuacja i nie zapowiada się na lepsze.Ale jeszcze w rodzinie{dzieci) można zwerbować przyszłych krótkofalowców,czasami się udaje.Jesteśmy skazani na wymarcie jak dinozaury.
_________________ 73! de SP4KDK, Adam TEL-..... ----- ---.. -.... ....- ----. ...-- .---- -----
Niestety nie będzie drugiego spotkania dla młodszych kolegów bo ich po prostu nie ma. To samo w drugim krakowskim oddziale OT-12. Strach wybiegać myślami 10 lat w przyszłość...
I tu muszę powiedzieć że OT12 mnie do siebie przekonał. W momencie podwyższonych warunków wolną częstotliwość znalazłem na 145.525 czyli "ich" kanale. I tu niektórych zaskoczę bo nie dostałem opierniczu tylko zaproszenie na spotkanie opłatkowe. Średnia wieku fakt wysoka ale poziom techniczny kolegów zrobił na mnie wrażenie.
pl_radio pisze:
Uważam, że większość klubów nie robi kompletnie nic aby zachęcić młodzież do uprawiania tego trudnego hobby. Są pojedyncze przypadki ale to kropla w morzu...
W nowym roku jak wszystko pójdzie dobrze będziemy mieć przynajmniej 8 nowych kolegów po Ryjkowym kursie. W zeszłym roku dołączyli koledzy wcześniej obecni na 446 MHz (około 6 osób). Problem polega na tym że to starsi koledzy nie wychodzą do nowych. A jeśli to nowi tak jak ja i Agata po prostu dołączają do jakiejś grupki i są "adoptowani" tak jak ja przez Eryka i resztę kolegów z 438575. Tak czy inaczej polecam zrobić to co robię ja w Ryjku czyli poszukać w środowisku lokalnym ludzi potencjalnie zainteresowaych i zrobić kurs. Góra niestety nie przyjdzie o Mahometa... więc to kluby muszą wyjść do młodych ludzi.
pl_radio pisze:
Niestety promowanie krótkofalarstwa wśród krótkofalowców (mam na myśli zawody i różne akcje dyplomowe) niestety nigdy nie przyniesie efektu.
Tu się zgadzam w 100% zawody i dyplomy to nie są akcje propagujące to hobby na zewnątrz. _________________ --- SQ9PBS --- FD4, Comet CHA 250 BY SQ9KCN + drut ;) icom 746 X-Quad by WiMo na 144 MHz na rotorku conrad Kenwood TH-D72 FT-817 + LDG Z100 i druty Wouxun UV2D + SG7900
--
SOTA – krótkofalowiec, który pokonuje wszelkie przeciwności fizyczne i psychiczne, pracowicie wnosi sprzęt na wysoką górę tylko po to, by się dowiedzieć, że na KF są właśnie rosyjskie zawody i zostanie zadeptany, na WARCe nie ma anteny, a na ultrakrótkich nie ma z kim pogadać. By SP5XMI
Nie problem jest z młodymi w krótkofalarstwie, bo oni są, kwestia tylko, że zamiast na spotkaniu opłatkowym w klubie, umawiają się na lodowisku, piwie, koncercie. Proszę więc nieobecność młodych na spotkaniach klubowych nie łączyć z ich brakiem na pasmach, czy brakiem zaangażowania starszyzny w promocję krótkofalarstwa i hermetyzacji takowego. Po prostu Józek z kamerą nie wszędzie zagląda gdzie się spotykają młodzi. _________________ Pozdrawiam nasłuch: FM 145.550 MHz
W OT-01 "opłatek" był konkret Byli młodzi i starzy i było mega wesoło Niestety tylko wieść gminna mnie to doniesła bo na oko własne ja nie widział _________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
Sądze, ze problem leży gdźieś indziej. Środowisko bardzo hermetyczne,które nie ma nic innego do zaoferowania młodzieży oprócz spotkania opłatkowego z księdzem ?
No właśnie postać tego pana w czarnym...
_________________ SR3X ; SR3PO; 145 525 APRS 28mhz 50mhz beacons in progres vy 73! Adrian SQ3SHK
============================================================== Nie dyskutuj z oszołomem,sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem ==============================================================
Sądze, ze problem leży gdźieś indziej. Środowisko bardzo hermetyczne,które nie ma nic innego do zaoferowania młodzieży oprócz spotkania opłatkowego z księdzem ?
No właśnie postać tego pana w czarnym...
- każdy powód dobry, aby pomarudzić. Siara - spotkać się ze starszymi... _________________ vy 73! Janek SP3NYU ------------------------------------------------------ Warto przeczytać...
Na lodowisku umawiają się łyżwiarze, na piwie piwosze a na koncercie melomani. Zadaniem krótkofalowców jest być obecnym na pasmach i dbać o to swoje krótkofalarstwo, które polega w pierwszym rzędzie na UŻYWANIU RADIOSTACJI. Gdy krótkofalowcy będą chodzić na łyżwy to członków zdobęcie Polski Związek Łyżwiarski, a grupa Carlsberg poprawi wynik finansowy sprzedając piwo członkom Polskiego Związku Piwoszy, którzy balują z piwem na koncercie...
No tak bo każdy ma sobie wybrać jedno hobby i się go trzymać a na dodatek obowiązkowo zrzeszyć. Mnie do PZK przekonali ludzie otwarci i wyluzowani.
Spotykamy się na piwie i na częstotliwości. a klub... klub traktuję raczej jako sprawę dydaktyczną. OK Ryj jest biedny jak mysz kościelna ale kiedy w domu mam lepsze radio i anteny niż w klubie to chyba oczywiste jest że łączności robię z domu. Więcej. Zapraszam do domu ludzi którzy chcą się zapoznać z radiem.
Co to za pomysł z obowiązkowym zrzeszaniem się?
A co do pana w czarnym to sam jestem nie wierzący ale jakoś spotkanie opłatkowe chyba ma coś z tym panem wspólnego... Jakoś mi on tam pasuje. A przy okazji szanuje i tradycje i przekonania kolegów wierzących w Boga i na ten opłatek sobie idę i składam z całego serca życzenia. Nie dla tego że wierzę że Bóg da dzięki temu lepszą propagację ale dla tego że im (i sobie) tej propagacji życzę. Jako ateista stwierdzam że jeszcze bardziej od katolików misjonarzy nie znoszę ateistów misjonarzy. Ksiądz mi nigdy w niczym nie przeszkadzał i nawet mówię mu "szczęść Borze" tak jak myśliwemu mogę powiedzieć "darz bór" a spotkanych harcerzy pozdrawiam "czuwaj". Znajmy umiar... zwłaszcza w święta _________________ --- SQ9PBS --- FD4, Comet CHA 250 BY SQ9KCN + drut ;) icom 746 X-Quad by WiMo na 144 MHz na rotorku conrad Kenwood TH-D72 FT-817 + LDG Z100 i druty Wouxun UV2D + SG7900
--
SOTA – krótkofalowiec, który pokonuje wszelkie przeciwności fizyczne i psychiczne, pracowicie wnosi sprzęt na wysoką górę tylko po to, by się dowiedzieć, że na KF są właśnie rosyjskie zawody i zostanie zadeptany, na WARCe nie ma anteny, a na ultrakrótkich nie ma z kim pogadać. By SP5XMI
Wbielaku - fajnie napisałeś. Księża to też ludzie i też maja hobby radiowe. Np. ex. prezes APRS PL też jest księdzem i nigdy jakoś nie było zgrzytów większych. Na spotkaniach na Tamie urządzał mszę - kto chciał to uczestniczył a komu nie po drodze - ten poszedł na ryby albo do lasu.
_________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
@pl_radio Szczerze nie interesuje mnie kto mnie reprezentuje przed IARU, ITU rządem... Jestem przedsiębiorcą ale się nie zrzeszam, jestem piwoszem też nie zrzeszonym, żeglarzem również nie należę do PZŻu. I mam wrażenie że jak się tak złoży że coś będzie mi potrzebne to żadna organizacja mi tego nie załatwi.
Krótkofalowcy istnieli zanim się zrzeszyli i jakoś się dało i da się do teraz. Moja matka uprawia sałatę i nie musi się zrzeszać w związku działkowców.
Padł przykład SR0WX... powiedz mi do kogo mam iść żeby wybłagać pozwolenie na pracę stacji aut na 446 MHz? Toż to podniesie drastycznie bezpieczeństwo w górach, zainteresuje ludzi radiem... no same plusy. Ale oczywiście nikomu nie zależy więc nic z tego.
sr0wx po nowym roku (pewnie na wiosnę) powinno stanąć w okolicach Zakopanego. Terminal już mam gotowy. Kolejny terminal też już czeka. Miejsce mamy i to nawet fajne tylko trzeba za coś kupić radio i antenę... Ale zwrócę uwagę kolegi że to nie PZK za to zapłaci tylko klub. A klub jak ma 500zł wpływów rocznie to jest super... takie życie.
Nie mam nic osobiście do PZK ale reprezentacja naszych interesów to akurat chyba nie problem finansowy a problem w inercji oraz chęciach no i weźmy przykład pasma 70 MHz. Jak tu reprezentować interesy kiedy część chce FMu, część SSB a część ma to gdzieś.
Ale kolejna na tym forum dyskusja o PZK jest całkiem bez sensu. Myślę że mój przykład jest dość wymowny. Z natury jestem anarchistą i nie przepadam za zrzeszaniem się gdziekolwiek. Spotkałem jednak ludzi którzy mnie przekonali swoim przykładem i postawą że warto i deklaracja już leży wypełniona i gotowa do zaniesienia.
_________________ --- SQ9PBS --- FD4, Comet CHA 250 BY SQ9KCN + drut ;) icom 746 X-Quad by WiMo na 144 MHz na rotorku conrad Kenwood TH-D72 FT-817 + LDG Z100 i druty Wouxun UV2D + SG7900
--
SOTA – krótkofalowiec, który pokonuje wszelkie przeciwności fizyczne i psychiczne, pracowicie wnosi sprzęt na wysoką górę tylko po to, by się dowiedzieć, że na KF są właśnie rosyjskie zawody i zostanie zadeptany, na WARCe nie ma anteny, a na ultrakrótkich nie ma z kim pogadać. By SP5XMI
Piszesz że niezrzeszeni niczego nie osiągnęli. Otuż to nie organizacja im skompletowała sprzęt, wyszkoliła... organizacja czasem pomaga a czasem nie. Rozumiem że Ty jesteś zrzeszony. Wymień jedną rzecz której nie osiągnął byś bez PZK a dzięki niemu osiągnąłeś.
Na prawdę nie chcę prać brudów na forum. Chcesz to Ci na PW wyjaśnię kilka drobiazgów.
Co do pasma to na 2m ja w Krakowie obserwuje całkiem sporo ruchu. Dostaliśmy nowe pasmo. Jeśli sprawił to PZK to gratulacje za moc sprawczą ale brakło propagandy bo ja nic o tym nie wiem. A można było się pokusić o jakąś broszurę. O opis zachowania pasma. Analizę otwarć w stosunku do dwójki. Można było powalczyć o demobilowy sprzęt dla klubów. Można było zawalczyć jeszcze o te 150 kHz więcej to by w FMie się zmieściło więcej niż 4 kanały, można było się nie kłócić o odstęp między kanałowy.
Dyrygent w orkiestrze jest potrzebny kiedy poszczególni muzycy mają guzik do powiedzenia a rządzi dyrygent. Podobnie jest z kapitanem statku. Jeśli PZK ma być Kapitanem i wydawać mi rozkazy to ja dziękuję i postoję. A nawet o pierwszych skrzypkach orkiestr słychać mniej niż o tych nie zrzeszonych wirtuozach co grają sobie sami i na własne konto.
Ja oczekuję od związku do którego za chwilę się zapiszę że będzie mi pomagał a nie wydawał rozkazy.
Mam nadzieję że się zwyczajnie nie zrozumieliśmy... _________________ --- SQ9PBS --- FD4, Comet CHA 250 BY SQ9KCN + drut ;) icom 746 X-Quad by WiMo na 144 MHz na rotorku conrad Kenwood TH-D72 FT-817 + LDG Z100 i druty Wouxun UV2D + SG7900
--
SOTA – krótkofalowiec, który pokonuje wszelkie przeciwności fizyczne i psychiczne, pracowicie wnosi sprzęt na wysoką górę tylko po to, by się dowiedzieć, że na KF są właśnie rosyjskie zawody i zostanie zadeptany, na WARCe nie ma anteny, a na ultrakrótkich nie ma z kim pogadać. By SP5XMI