OT PZK KRAKÓW, SPOTKANIE OPŁATKOWE ODBYŁO SIĘ 17.12.2013r. |
@pl_radio Szczerze nie interesuje mnie kto mnie reprezentuje przed IARU, ITU rządem... Jestem przedsiębiorcą ale się nie zrzeszam, jestem piwoszem też nie zrzeszonym, żeglarzem również nie należę do PZŻu. I mam wrażenie że jak się tak złoży że coś będzie mi potrzebne to żadna organizacja mi tego nie załatwi. Krótkofalowcy istnieli zanim się zrzeszyli i jakoś się dało i da się do teraz. Moja matka uprawia sałatę i nie musi się zrzeszać w związku działkowców. Padł przykład SR0WX... powiedz mi do kogo mam iść żeby wybłagać pozwolenie na pracę stacji aut na 446 MHz? Toż to podniesie drastycznie bezpieczeństwo w górach, zainteresuje ludzi radiem... no same plusy. Ale oczywiście nikomu nie zależy więc nic z tego. sr0wx po nowym roku (pewnie na wiosnę) powinno stanąć w okolicach Zakopanego. Terminal już mam gotowy. Kolejny terminal też już czeka. Miejsce mamy i to nawet fajne tylko trzeba za coś kupić radio i antenę... Ale zwrócę uwagę kolegi że to nie PZK za to zapłaci tylko klub. A klub jak ma 500zł wpływów rocznie to jest super... takie życie. Nie mam nic osobiście do PZK ale reprezentacja naszych interesów to akurat chyba nie problem finansowy a problem w inercji oraz chęciach no i weźmy przykład pasma 70 MHz. Jak tu reprezentować interesy kiedy część chce FMu, część SSB a część ma to gdzieś. Ale kolejna na tym forum dyskusja o PZK jest całkiem bez sensu. Myślę że mój przykład jest dość wymowny. Z natury jestem anarchistą i nie przepadam za zrzeszaniem się gdziekolwiek. Spotkałem jednak ludzi którzy mnie przekonali swoim przykładem i postawą że warto i deklaracja już leży wypełniona i gotowa do zaniesienia. |