sprzęt pozyskany przez PZK | |
| | SP1AP | 05.02.2013 23:29:06 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Restricted Area
Posty: 5517 #1173315 Od: 2011-5-3
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | jandab pisze:
Big Zbig to przecież Wielki Zbigniew, czego się wstydzisz. I nie będę Cię zapewniał,że nie jestem wielbłądem. Z wyrazami szacunku Jan Dąbrowski - wice prezes PZK.
PS. Admin wybacz, że nie na temat.
To proszę o wybaczenie, bo Cię nie doceniłem, jednak nie jesteś "klakierem", tylko jednym z "dworu", bez obrazy! Będąc tam zapewne dobrze się orientujesz, że nie spełniacie naszych, członkowskich oczekiwań, ale w przekonaniu o słuszności poczynań "dworu" nie chesz rezygnować z "bycia u"! Powinienem napisać;"cóż rozumiem", ale tego nie zrobię, bo nie rozumiem i kwita! Jeszcze na razie jestem "płatnikiem", ale już ostatnio przy płaceniu kolejnej składki miałem ogromne obiekcje, czy to kontynuować, ale jak nic się "radykalnie" nie zmieni w "układzikach", to zapewniam Cię Kolego Janie(jeśli jesteś jednym z nas, krótkofalowców, bo nie wiem), że zrezygnuję jak wielu innych z utrzymywania, za swoją ciężko wypracowaną w kamieniołomie emeryturę, tworu nic nie dającego nam, tym skromnym "płatnikom" haraczu, a jeśli większość krótkofalowców też tak tę sprawę potraktuje, to nie bądźcie tam na "górze" tacy pewni, że "postkomunistyczna" w końcu struktura, jaką jest PZK(vide Wikipedia) przestanie istnieć i nie będzie już przeszkód do utworzenia prawdziwego stowarzyszenia krótkofalowców na wzór organizacji zachodnich, gdzie takie przewalanki, jak u nas są nie do pomyślenia! | | | Electra | 25.11.2024 20:26:19 |
|
| | | sp3mep | 05.02.2013 23:43:16 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3891 #1173346 Od: 2009-2-21
| SP8LBK pisze:
do SP3MEP chyba się juz sam zakalapućkowałeś w tych swoich zorważaniach co by było gdyby było. Andrzej skąd Qsl managerowie okręgowi mają wiedzieć czy członkowie danego klubu należa do PZK? A po co mu to wiedzieć? Ma w rejestrze oddziałowym klub to go obsługuje, nie ma to karty zwraca. Przecież przez PZKowskie biura QSL przechodzą karty do klubów LOKowskich, harcerskich i innych. Nikt im nie zagląda pod podszewkę, czy w klubie mają członków PZK.
Andrzej, chyba już jesteś zmęczony,to Ty przywołałeś do tablicy Qsl anagerów okręgowych nie ja, jesli Ci sie to nie zgadza przesledz wpisy akura Qsl managerowie okręgowi sa jedynym "ogniwem" które kontroluje czy dany znak jest dopuszczony do obsługi czy nie ,mam na mysli karty ze swiata i innych biur okręgowych, (moim zdaniem ta najgorsza robota powinna być robiona w Bydgoszczy) w drugą stronę pierwszym ale nie jedynym ogniwem sa Qsl Managerowie OT, ja pisałem o Qsl managerach OT,a Ci akurat zdają sobie sprawę doskonale czy czlonkowie danego klubu są w PZK czy nie, moim zdaniem jesli do OT zgłasza się klub którego członkowie nie sa w PZK, to prezes czy sekretarz w pierwszej kolejnosci powinien zapytać o zdanie swojego Qsl managera ,bo OT może ale wcale nie musi sie zgadzać na obsługę danego klubu, _________________ Jurek ------------------- od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać padającego deszczu, wczoraj wołał mnie na drinka, trzy razy, i to po imieniu, (nie moje :-)) | | | sp3mep | 05.02.2013 23:47:52 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3891 #1173371 Od: 2009-2-21
| SP1AP pisze: sp3mep pisze:
Andrzej skąd Qsl managerowie okręgowi mają wiedzieć czy członkowie danego klubu należa do PZK?
To niby jak? Mój QSL manager okręgowy w NOT-23 bez względu na moją przynależność klubową nie wie, że jestem członkiem PZK skoro odbiera i przywozi mi karty QSL z centrali???
Jurek, czy Ty przypadkiem nie gonisz w "piętkę"???
Zbig Ty także już jesteś chyba zmęczony,
przeczytaj kilka razy to co zacytowałeś z mojego wpisu, potem przeczytaj kilka razy to co Ty napisałes ,powinienes zrozumieć, albo lepiej przeczytaj i przemysl to jutro jak się wyśpisz, _________________ Jurek ------------------- od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać padającego deszczu, wczoraj wołał mnie na drinka, trzy razy, i to po imieniu, (nie moje :-)) | | | sp9mrn | 05.02.2013 23:51:41 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice JO90IG
Posty: 3202 #1173382 Od: 2009-6-22
| Zbig, przesadzasz. 1. Po pierwsze - przez lata było pięciu a nie siedmiu
2. Po drugie - kluczowe decyzje MUSZĄ być głosowane przez ZG a nie są decyzjami Prezydium
3. Po trzecie - nie da się (technicznie) rządzić w 40 osób. To naturalne, że organ wykonawczy jest niewielki. Ma wówczas zupełnie inną szybkość działania.
4. Po czwarte - Jan (jandab) wie co mówi i chociaż bywa (nawet często), że się z jego zdaniem nie zgadzam, to zawsze należy je brać pod uwagę. No i na pewno nie jest klakierem. Tu daję głowę. Narażę się niektórym, ale szanuję jego opinie.
5. Po piąte - prezydium podejmuje różne decyzje - czasem dobre, czasem złe. Jak każdy.
Dla mnie większym problemem jest tzw Duży Zarząd, który często bezkrytycznie i bez zastanowienia przegłosowuje te decyzje. No i grupa w ZG, która przeciwna jest wszelkim dyskusjom, bo uważa, że obowiązkiem członka ZG jest bezkrytycznie popierać wszelkie decyzje Prezydium. Tu jest nasza rola - wymuszać na przedstawicielach OT w ZG takie działania, takie zachowania, które pozwolą na eliminowanie przypadkowych czy zamierzonych błędów Prezydium.
Np dopilnowanie w OT, żeby przedstawicielem w ZG był ktoś, kto chociaż przez chwilę liznął księgowości i nie boi się liczenia kasy. Po to, żeby potrafił analizować budżet a nie mówić "głosuję za, bo się nie znam".
Zbig, znasz człowieka, który jest Twoim reprezentantem w ZG? Wiesz co umie i na czym się zna? Miałeś (albo chociaż chciałeś mieć wpływ na jego wybór?
Nie czepiam się, właściwie wszyscy powinni się nad tym zastanowić. Jeżeli na zebrania OT przychodzi 30% członków a reszta ogląda mecz, to niech mają pretensje do siebie. U mnie w OT jest na zebraniach 80% tych co mogą... Ale to wymaga pracy.
Kontrola jest najwyższym stopniem zaufania - mawiał Józek W. Stalin. Sami nie korzystamy z tego prawa. Zamiast złapać za gardło gościa w OT i jako członek płacący składki zażądać pewnych działań to krzyczymy głośno na forum PKI. Zbig, jeżeli kandydowałeś na bycie Delegatem na zjazd to odszczekam ostatni akapit.
Uwaga - to jest moja prywatna opinia, i nie będę o niej dyskutował na forum, bo Admin może się wkurzyć (chyba, że jednoznacznie wyrazi zgodę).
MAc sp9mrn _________________ https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
| | | sp9mrn | 06.02.2013 00:08:59 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice JO90IG
Posty: 3202 #1173437 Od: 2009-6-22
| do sp3mep Jakie znaczenie ma to kto należy do klubu? Manager nie ma o tym pojęcia. Obsługuje KLUB a nawet ZNAK KLUBOWY a nie członków. Managerowie to zwykle są to ludzie, których cieszy bawienie się kartami (chociaż to w rzeczywistości masa roboty). Potrafią wydawać swoją kasę na telefony "potwierdziło ci się!!!" ciesząc się jak dzieci, chociaż to nie ich potwierdzenie. Gdyby mój Manager pozwoliłby sobie na gorszą pracę w stosunku do klubu "nie PZK" to niezależnie od problemów wynikających z szukania nowego managera - stary przestał by nim być. i tyle.
MAc mrn _________________ https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
| | | sp9mrn | 06.02.2013 00:40:15 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice JO90IG
Posty: 3202 #1173467 Od: 2009-6-22
| [quote=SP1AP]sp9mrn pisze: Zbig, przesadzasz.
Czy na pewno przesadzam? 1. Tym gorzej, że tylko 5-ciu decydowało o wszystkich ważnych dla nas sprawach nie licząc się z nami!
2. To gdzie były głosowane decyzje(jakiekolwiek) gdy pan minister OŚ wpakował nas do jednego worka z komercją?
3.Dlatego ten 40-osobowy organ dawno powinien być zastąpiony przez 10-osobowy, ale bardziej komunikatywny i operatywny!
4.Toteż już wcześniej zorientowałem się, że on raczej może MIEĆ klakierów, he, he!
5. To takie prezydium nadaje się do wymiany! Podejmowanie ważnych decyzji, to nie "Toto-Lotek", ani moje "widzimisię"! Jak nie wiedzą co myśli ogół, niech przeprowadzą ankietę zanim podejmą ważną decyzję! A teraz poruszyłeś ważny aspekt zarządzania tak wielką organizacją: tzw Duży Zarząd, który często bezkrytycznie i bez zastanowienia przegłosowuje te decyzje. No i grupa w ZG, która przeciwna jest wszelkim dyskusjom, bo uważa, że obowiązkiem członka ZG jest bezkrytycznie popierać wszelkie decyzje Prezydium. ........ SP1AP
Zbig. selektywność jest manipulacją.. 1. no comments 2. co ma głosowanie w PZK do głosowania w sejmie RP? Jaja sobie robisz? W sprawie fotoradadów też nie głosowałem... 3. Które oddziały mają zrezygnować w uczestnictwie w ZG? Twój? 4. No comments. 5. Bzdura, każdy podejmuje różne decyzje.
Sprzeczność pomiędzy Twoim 1. a 3 - najpierw mówisz, że 5 (pięć) to mniej niż siedem i to źle a potem piszesz, że 40 to gorzej niż 10... Nadal nie wiem, czy tylko zapłaciłeś składki czy zrobiłeś coś, by było lepiej...
MAc mrn _________________ https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
| | | SP8LBK | 06.02.2013 07:28:08 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #1173560 Od: 2010-8-3
| do SP3MEP chyba już jesteś zmęczony,to Ty przywołałeś do tablicy Qsl anagerów okręgowych nie ja,
Masz rację jestem zmęczony tą dyskusją. Albo sobie robisz jaja albo naprawdę nie starasz się nawet podjąc próby zrozumienia, że żaden klub zarejestrowany w OT nie płaci za obsługę QSL bez względu na to czy jego członkowie sa członkami PZK czy nie.
_________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK | | | SQ7ACP | 06.02.2013 08:51:11 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO01am / Tomaszów Maz.
Posty: 1090 #1173607 Od: 2009-12-30
Ilość edycji wpisu: 1 | Panowie chcecie bić pianę to idźcie na forum kulinarne, po drugie czy każdy no może nie każdy przepraszam ale 90% wątków na forum to skakanie sobie do gardeł tylko wam noże rzucić - idźcie na forum dla rzeźników. Czy na tym forum nie może być rzeczowej rozmowy na konkretny temat ? 11 stron wątku 218 odpowiedzi a konkretów na 2 i może 20 postów. Na tym forum jest potrzebny co najmniej MODERATOR !!! Dziwicie się potem że młodzież boi się o cokolwiek zapytać - odpowiedź jest prosta przyjdzie jeden ubijacz piany z drugim, z 3 rzeźników i po temacie.
Proponuję zamknąć ten wątek, a po uzyskaniu odpowiedzi - kontakt z adminem o otwarcie. Klepiącym bzdury, wywody i soczyste przemówienia proponuję włączyć radio i DX robić, a jeśli radiostacji nie posiadają skoro tu siedzą 24/7/365 to chociaż niech sobie WebSDR'a odpalą.
KONKRETY PANOWIE KONKRETY !!! _________________ Wykaz oddziałów OT PZK ułożonych numerycznie
Spis klubów, grup i stowarzyszeń krótkofalarskich w SP
Mapa klubów krótkofalarskich w SP
sq7acp.pl
FB:SQ7ACP
Pozdrawiam | | | sp3mep | 06.02.2013 21:09:40 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3891 #1175195 Od: 2009-2-21
| nie mam już ocoty pisać jaka jest różnica między klubami PZK,harcerskimi,Lok-owskimi gdzie ich członkowie sa w PZK a jakim kolwie klubem gdzie członkowie nie są w PZK, także wiedza co niektórych o pracy Qsl managerów okregowych i OT jest "taka sobie" więc faktycznie kolega SQ7ACP ma rację, trzeba wracać do tematu ,dlatego także osmielę sie zapytać,
GDZIE JEST TE 300 MOTEK I RESZTĘ TEGO BADZIEWIA?, jako członek PZK byłbym zainteresowany tym czytnikiem paszportów,oczywiscie zależy w jakim byłby stanie, o odpowiedz proszę władze PZK,lub sołtysa Pcimia,
_________________ Jurek ------------------- od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać padającego deszczu, wczoraj wołał mnie na drinka, trzy razy, i to po imieniu, (nie moje :-)) | | | SP9JPA | 07.02.2013 10:31:34 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraków
Posty: 1091 #1175810 Od: 2010-10-7
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Koledzy,
Dyskusja o kartach QSL w temacie "Sprzęt pozyskany przez PZK" jest celowa i służy do zabicia tematu głównego. Nie potraficie się dogadać, ponieważ jeden pisząc "klub" ma na myśli "znak klubowy" (znak jest zawsze obsługiwany przez biuro QSL), a inni pisząc "klub" mają na myśli "członków klubu" (obsługiwanych, kiedy są członkami PZK i nieobsługiwanych, kiedy nie są członkami PZK). I to by było na tyle w tym temacie zastępczym.
Jestem rozczarowany, że Wiceprezes PZK ani słowem nie wypowiedział się o "Sprzęcie pozyskanym przez PZK". Zapewne Kolega Wiceprezes czeka na marcową konferencję w Sejmie. Może tam będzie okazja na zadanie kilku pytań z tematu "Sprzęt pozyskany przez PZK". Proszę się przygotować, bo widać wcześniej nie da się w Prezydium ZG PZK, ani w Oddziale Podkarpackim wypracować jakiegokolwiek stanowiska. Z góry należałoby poinformować o sprawie "Sprzętu pozyskanego przez PZK" Senatora Czeleja. Nie powinien być tematem zaskoczony, ale powinien wiedzieć, jak funkcjonuje PZK.
73, Henryk SP9JPA _________________ 73, Henryk SP9JPA Blog SP9JPA: http://sp9jpa.blogspot.com/ "Enigma" in Amateur Radio: https://enigmainamateurradio.blogspot.com/ Blog St. Maximilian: http://stmaximiliansp3rn.blogspot.com | | | sp9eno | 07.02.2013 10:58:36 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice n/Kłodnicą
Posty: 2544 #1175881 Od: 2010-4-9
| sp3mep pisze:
Andrzej SP9ENO, Roman SP9MRN, po częsci także Andrzej SP8LBK czy zanim napisaliście to co napisaliście zapytaliście Krzyśka czy poswieci swój czas na "obsługiwanie"klubu którego członkowie nie są w PZK czy to Wy o tym decydujecie? chya że Krzys jest na etacie,to wiadomo musi to roić bez gadania, oczywiście jest to w uproszczeniu bo przy jednym klubie (jeden znak)roboty wiele wiecej nie ma, chodzi o zasade, ..........
Jeśli myślimy o tym samym Krzychu, to nie wiem dlaczego miałbym się Jego o cokolwiek pytać. Stanowimy jeden zgrany zespół i od początku mamy podzieloną pracę. Jeśli zachodzi taka konieczność to się wspieramy i jak dotąd funkcjonuje to bez zgrzytów. Jeden klub więcej to tak jak jeden aktywny członek wiecej. A przecież o zasadność przyjęcia kolejnego członka byś nie zapytał. Wiec problem nie istnieje-panujemy nad sytuacją
Pozdrawiam
Andrzej sp9eno _________________ https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326 http://sp9pdf.polsl.pl/
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka. | | | Electra | 25.11.2024 20:26:19 |
|
| | | sp9eno | 07.02.2013 11:06:51 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice n/Kłodnicą
Posty: 2544 #1175906 Od: 2010-4-9
Ilość edycji wpisu: 1 | SP9JPA pisze:
Koledzy,
Jestem rozczarowany, że Wiceprezes PZK ani słowem nie wypowiedział się o "Sprzęcie pozyskanym przez PZK". Zapewne Kolega Wiceprezes czeka na marcową konferencję w Sejmie. Może tam będzie okazja na zadanie kilku pytań z tematu "Sprzęt pozyskany przez PZK". Proszę się przygotować, bo widać wcześniej nie da się w Prezydium ZG PZK, ani w Oddziale Podkarpackim wypracować jakiegokolwiek stanowiska. Z góry należałoby poinformować o sprawie "Sprzętu pozyskanego przez PZK" Senatora Czeleja. Nie powinien być tematem zaskoczony, ale powinien wiedzieć, jak funkcjonuje PZK.
73, Henryk SP9JPA
, w odróżnieniu od Ciebie Henryczku jako byłego v-ce prezesa PZK, obecny v-ce prezes mówi oszczędnie a treściwie.
I wie co mówi a nie mówi co wie.
Słonecznie pozdrawiam
Andrzej sp9eno _________________ https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326 http://sp9pdf.polsl.pl/
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka. | | | sp6ryd | 07.02.2013 14:07:03 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław
Posty: 3870 #1176120 Od: 2012-1-22
| Poruszanie tego tematu na planowanej konferencji niczego dobrego nie przyniesie. Pamiętajmy, że w gronie międzynarodowych prelegentów powinniśmy raczej naświetlić same pozytywne aspekty działalności krótkofalarskiej bo chyba chodzi tu przede wszystkim o zrozumienie i akceptacje po stronie osób tworzących regulacje, które mogą nas bezpośrednio dotknąć. Robienie z takiej konferencji "wiecu wszystkich niezadowolonych" da fałszywy obraz "skłóconego środowiska", a tego chyba nikt nie chce i dla paru tam 'demobilowych gratów' nie warto. Takie jest moje prywatne zdanie (nie członka). | | | sp9eno | 07.02.2013 14:29:40 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice n/Kłodnicą
Posty: 2544 #1176171 Od: 2010-4-9
| sp6ryd pisze:
Poruszanie tego tematu na planowanej konferencji niczego dobrego nie przyniesie. .... Robienie z takiej konferencji "wiecu wszystkich niezadowolonych" da fałszywy obraz "skłóconego środowiska", a tego chyba nikt nie chce i dla paru tam 'demobilowych gratów' nie warto. Takie jest moje prywatne zdanie (nie członka).
Bo widzisz, Ty myślisz pragmatycznie i racjonalnie. Natomiast jak ktoś nie potrafi myśleć w ten sposób i pełniąc eksponowaną funkcję w organizacji działa wbrew jej interesom /za co z tej organizacji zostaje usunięty/, to potem zachowuje się tak jak się zachowuje.Może po czymś takim zostaje jakaś skaza, żal,podświadoma chęć rewanżu, nie wiem-nie jestem fachowcem od funkcjonowania mózgu. Piszę tylko o faktach, które są takie jakie są.
Andrzej sp9eno
_________________ https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326 http://sp9pdf.polsl.pl/
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka. | | | SP8TDX | 07.02.2013 15:40:59 |
Grupa: Użytkownik
QTH: SIERAKÓW ŚLĄSKI
Posty: 740 #1176257 Od: 2013-2-7
| SP9JPA pisze:
Koledzy,
Dyskusja o kartach QSL w temacie "Sprzęt pozyskany przez PZK" jest celowa i służy do zabicia tematu głównego. Nie potraficie się dogadać, ponieważ jeden pisząc "klub" ma na myśli "znak klubowy" (znak jest zawsze obsługiwany przez biuro QSL), a inni pisząc "klub" mają na myśli "członków klubu" (obsługiwanych, kiedy są członkami PZK i nieobsługiwanych, kiedy nie są członkami PZK). I to by było na tyle w tym temacie zastępczym.
Jestem rozczarowany, że Wiceprezes PZK ani słowem nie wypowiedział się o "Sprzęcie pozyskanym przez PZK". Zapewne Kolega Wiceprezes czeka na marcową konferencję w Sejmie. Może tam będzie okazja na zadanie kilku pytań z tematu "Sprzęt pozyskany przez PZK". Proszę się przygotować, bo widać wcześniej nie da się w Prezydium ZG PZK, ani w Oddziale Podkarpackim wypracować jakiegokolwiek stanowiska. Z góry należałoby poinformować o sprawie "Sprzętu pozyskanego przez PZK" Senatora Czeleja. Nie powinien być tematem zaskoczony, ale powinien wiedzieć, jak funkcjonuje PZK.
73, Henryk SP9JPA
Witam serdecznie wszystkich czytających. Przepraszam za to, ze odpowiadam akurat na tym poście - jest to ostatnia wypowiedź dotycząca tematu forum. Jest to moja pierwsza w życiu wypowiedź w formie postu na jakimkolwiek forum więc od razu proszę o wybaczenie za ewentualne naruszenie zasad, formy czy czegokolwiek (czytając od jakiegoś już czasu dyskusje na forach boję się pisać ze względu na ryzyko krytyki dla krytyki). Ale do rzeczy. Ogólnie mówiąc MON nie jest zainteresowany przekazywaniem czegokolwiek nieodpłatnie (może poza odpadami) ponieważ jest to dla tej instytucji strata. Sprzedając wycofany sprzęt przez Agencję Mienia Wojskowego pozyskuje środki na zakup i modernizację sprzętu. Tworzone są na tę "okoliczność" plany, które uwzględniają prognozowane wpływy z tego źródła i każdorazowe przekazanie czegokolwiek nieodpłatnie powoduje zmniejszenie tych wpływów. Sprzęt łączności najczęściej jest koncesjonowany więc sprzedawany jest firmom posiadającym koncesję na jego zakup i sprzedaż. Te go złomują a drobnicę możemy kupić na Allegro (Carioca, DW radio itp.) Chcę opisać aspekt pozyskiwania sprzętu który umknął śledczym. Wiele sztuk sprzętu przekazanego zgodnie z dokumentami na PZK zostało zdobyte dzięki pracy, uporowi, znajomościom w Departamencie Promocji Obronności... i różnym innym działaniom (o których mogę porozmawiać z chętnymi na pozyskanie tych informacji) ludzi z tzw "terenu", klubów, OT lub zwyczajnych sympatyków, którzy znając procedury, mając odrobinę chęci, chcąc uratować przed przetopieniem historyczny już sprzęt a jednocześnie wspomóc lokalne środowiska krótkofalowców doprowadzili do "szczęśliwego zakończenia" proces odzyskania sprzętu z MON pod EGIDĄ PZK. Jeżeli człowiek (osoba prywatna, reprezentująca konkretne środowisko KRÓTKOFALOWCÓW tj. klub, OT itp.)poświęcił ponad rok czasu na doprowadzenie do końca pozyskania sprzętu nie z obowiązku zawodowego (np. Zarzad PZK)to naturalną koleją rzeczy jest chęć wpływu na to w jaki sposób zostanie ten sprzęt rozdysponowany. Dlaczego będąc członkiem klubu XXX mam pracować na rzecz klubu YYY i czekać w kolejce aż ktoś na mnie zapracuje? Oczywiście inną kwestią jest wykorzystanie potem pozyskanego sprzętu. Sprzedaż nieprzydatnego już złomu w celu zakupu transceivera dla klubu lub sfinansowania spotkania, zjazdu czy innej imprezy klubowej jest w/g mnie jak najbardziej OK. Służy ogólnie rozwojowi naszego hobby i pomaga w funkcjonowaniu klubów. Z całą mocą należy potępić przywłaszczanie pieniędzy przez osoby prywatne. Generalnie serce rośnie jak czytam internetowe relacje z wyjazdów, pokazów i innych prac na sprzęcie który pomogłem pozyskać lub ktoś inny zdobył bez względu na to kto go posiada. Bo to oznacza że ludzi interesuje jeszcze krótkofalarstwo w takiej formie w jakiej funkcjonowało kiedyś. Nigdy nie przyszło mi do głowy śledzić, badać dlaczego ten a nie inny; jaki to układ itp. Jeżeli chcę coś załatwić, zrobić to szukam kogoś mądrzejszego ode mnie, kto "przerabiał" zagadnienie i uczę się. Nie piszę "załatwcie mi" albo "zwracam się z wnioskiem o przydzielenie" jako udokumentowanie moich działań.
Reasumując.
Znaczna część sprzętu została pozyskana dzięki zwyczajnym członkom PZK którym chciało się poczytać, poszukać na stronach internetowych, popytać mądrzejszych od siebie i poświęcić trochę prywatnego czasu i pieniędzy dla dobra swojego lokalnego środowiska, być może stąd taki rozdział sprzętu. Zamiast śledzić, dociekać, szukać układów, popisywać się wiedzą fachową, prawniczą, znajomością ustaw itd. i jednocześnie narzekać na brak pomocy, zainteresowania losem swojego klubu można całą tą marnowaną energię i umiejętności skierować na pozyskanie sprzętu. Czasy są takie, że trzeba zacząć samodzielnie działać a nie krytykować i zazdrościć tym, którzy odważyli się zapracować na swoje środowisko. Nigdzie nie widziałem wpisu krótkofalowca który cieszy się, że innemu koledze coś udało się zrobić dlatego bardzo spodobał mi się wpis o radości QSL managera ze zdobycia potwierdzenia łączności przez kogoś innego. Na koniec tego może nieporadnego wpisu. Mylą się Ci którzy piszą, że wysyłanie zapytań, otwartych listów czy inne formy sugerowania instytucjom typu MON, MSW że sprzęt przez nie przekazany został rozkradziony, zdefraudowany, niewłaściwie rozdzielony pomoże nam i otworzy szeroko bramy magazynów. Poprawi to tylko samopoczucie tych którzy poprzestają na krytyce i sprawdzaniu innych. "Bo ja niczego nie mam i inni nie będą mieli". Po takim działaniu "z ciekawości" PZK, prywatne muzea, PSP i inne organizacje nie dostaną ani metra starej PKL-ki, chyba że kupią ją sobie na przetargu AMW lub Allegro.
Mój znak jest widoczny. "Zawłaszczony" przeze mnie sprzęt jest zawsze gotowy do wykorzystania przez chętnych kolegów więc serdecznie zapraszam.
| | | SP8LBK | 07.02.2013 17:17:44 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #1176399 Od: 2010-8-3
| Mariuszu SP8TDX. Widzę, że niewiele zrozumiełeś z tego co jest napisane na 12 stronach. PZK jest legalnie działającą organizacją i jej działania muszą być zgodne z obowiązującym ją prawem. Nikt nie krytykuje operatywności ludzi, którzy jak wiemy "wychodzili" ten sprzęt. Krytykowane jest tylko i wyłącznie brak elementarnej wiedzy o funkcjonowaniu związku, którego ci ludzie są członkami. Przecież nic nie stoi na przeszkodzie aby otrzymać z centrali odpowiednie dokumenty uprawniające ich do reprezentowania PZK, czy OT posiadającego osobowość prawną (vide sprawa uzyskiwania pozwoleń klubowych. Jeśli sami załatwią ten sprzęt to przecież logiczne jest, że nikt inny nie będzie po niego wyciągał ręki, mimo, że musi on zostać wpisany do ewidencji PZK. Przestrzeganie prawa obowiązuje nie tylko członków prezydium ZG PZK ale i każdego członka. Analizując dotychczasowe informacje w tej sprawie jasno wynika, że ktoś naszym władzom nieumyślnie strzelił w plecy. Poczekajmy z osądami na pismo z MSW. Dalsza rola należeć będzie do GKR, jako organu kontroli. Proponuję zapoznac się z tą informacją KOMUNIKAT NR 6/2013 z dnia 6 lutego 2013 r. 1. Do wszystkich OT PZK Polski Związek Krótkofalowców, jako organizacja OPP, jest zobowiązany składać w swych sprawozdaniach informacje o otrzymanych darowiznach czy dotacjach. Niespełnienie tego obowiązku może skutkować utratą statusu Organizacji Pożytku Publicznego. Dlatego też informujemy, że do występowania lub otrzymywania jakichkolwiek darowizn, dotacji finansowych, czy subwencji na rzecz Polskiego Związku Krótkofalowców uprawnione są osoby wpisane do Krajowego Rejestru Sądowego jako reprezentanci PZK, to jest członkowie Prezydium ZG PZK. W przypadku, gdy Oddział Terenowy Polskiego Związku Krótkofalowców, posiadający status OPP, występuje lub otrzymuje darowiznę na swoją rzecz, nie zwalnia to Zarządu Oddziału Terenowego od konieczności poinformowaniu Sekretariatu Zarządu Głównego PZK odnośnie takiej darowizny czy dotacji. Za Prezydium ZG PZK, prezes Jerzy Jakubowski SP7CBG Ten zapis trzeba zapamiętać na zawsze i nie jest to nic nowego a wynika wprost z zapisów obowiązującego nas prawa.
_________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK | | | SP8TDX | 07.02.2013 17:37:56 |
Grupa: Użytkownik
QTH: SIERAKÓW ŚLĄSKI
Posty: 740 #1176423 Od: 2013-2-7
| Andrzeju SP8LBK doskonale rozumiem wszystko co jest napisane na 12 stronach Prawa należy przestrzegać i to jest bezsporne. Jeżeli jakieś moje stwierdzenie to neguje to pewnie tylko wina nieporadności moich wypowiedzi. Nie mogę jednak zrozumieć chorobliwego tropienia przekrętów i zakładania z góry chęci oszukania kolegów. Na pytania zainteresowanych padają odpowiedzi i mimo wszystko generują one kolejne typu: dlaczego nie ja ? !!! A jeżeli nie ja to na pewno przekręt. Serdecznie pozdrawiam Ziemię Kraśnicką vy73! | | | sp3mep | 07.02.2013 20:57:41 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3891 #1176801 Od: 2009-2-21
| sp9eno pisze: sp3mep pisze:
Andrzej SP9ENO, Roman SP9MRN, po częsci także Andrzej SP8LBK czy zanim napisaliście to co napisaliście zapytaliście Krzyśka czy poswieci swój czas na "obsługiwanie"klubu którego członkowie nie są w PZK czy to Wy o tym decydujecie? chya że Krzys jest na etacie,to wiadomo musi to roić bez gadania, oczywiście jest to w uproszczeniu bo przy jednym klubie (jeden znak)roboty wiele wiecej nie ma, chodzi o zasade, ..........
Jeśli myślimy o tym samym Krzychu, to nie wiem dlaczego miałbym się Jego o cokolwiek pytać. Stanowimy jeden zgrany zespół i od początku mamy podzieloną pracę. Jeśli zachodzi taka konieczność to się wspieramy i jak dotąd funkcjonuje to bez zgrzytów. Jeden klub więcej to tak jak jeden aktywny członek wiecej. A przecież o zasadność przyjęcia kolejnego członka byś nie zapytał. Wiec problem nie istnieje-panujemy nad sytuacją
Pozdrawiam
Andrzej sp9eno
czyli u was w OT sa rządy autoratywne,w myśl zasady"wezmiemy się i zrobisz" czyli nie pytacie czy będzie miał ochotę dobrą wolę,obsługiwać klub którego członkowie nie sa w PZK, oczywiście w myśl regulaminu musi to robić,ale także jesli mu to nie pasuje może zrezygnować z bycia Qsl managerem, wydaje mi sie ze władze OT przed podjęciem takiej decyzji przede wszystki powinny zapytać o zdanie Qsl managera, no ale tam gdzie sa rzady autoratywne nie pyta się o zdanie , na takich reformatorów jakiej kolwiek organizacji czy stowarzyszenia także trzeba mieć oko,
ale ale wracajmy do tematu , gdzie jest te 300 Motek?
_________________ Jurek ------------------- od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać padającego deszczu, wczoraj wołał mnie na drinka, trzy razy, i to po imieniu, (nie moje :-)) | | | sp9eno | 07.02.2013 21:43:06 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice n/Kłodnicą
Posty: 2544 #1176990 Od: 2010-4-9
| sp3mep pisze:
czyli u was w OT sa rządy autoratywne,w myśl zasady"wezmiemy się i zrobisz" czyli nie pytacie czy będzie miał ochotę dobrą wolę,obsługiwać klub którego członkowie nie sa w PZK, oczywiście w myśl regulaminu musi to robić,ale także jesli mu to nie pasuje może zrezygnować z bycia Qsl managerem, wydaje mi sie ze władze OT przed podjęciem takiej decyzji przede wszystki powinny zapytać o zdanie Qsl managera, no ale tam gdzie sa rzady autoratywne nie pyta się o zdanie , na takich reformatorów jakiej kolwiek organizacji czy stowarzyszenia także trzeba mieć oko,
ale ale wracajmy do tematu , gdzie jest te 300 Motek?
Rozumiem, że dzisiaj jest fatalny biomet, a Ty masz trudności z logicznym myśleniem. 1.po pierwsze w PZK obowiązuje Statut i Regulaminy Ich przestrzeganie nie zależny ani od prywatnego widzimisię QSL managera, ani od widzimisię innego członka zarządu. I to bez względu na to co Ci się wydaje. Jeszcze tylko tego brakuje w PZK, aby każdy lokalny działacz decydował o tym, czy prawo należy przestrzegać czy tez nie. I tylko dlatego, ze jakiś SP3MEP uważa, ze właśnie na tym polega demokracja, że każdy robi co chce,jak chce i kiedy chce
2.i wyjaśnij mi łaskawco proszę, co to są "rzady autoratywne"
3.nie strój się tez w piórka obrońcy QSL managera bo On tego nie potrzebuje.
Andrzej sp9eno
_________________ https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326 http://sp9pdf.polsl.pl/
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka. | | | sp3mep | 07.02.2013 22:20:18 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3891 #1177045 Od: 2009-2-21
| Andzrej chciałeś mnie obrazić pisząc "jakis SP3MEP"czy tylko się denerwujesz? chyba Ty jesteś lekko zmeczony bo w wpisie który cytujesz wyrażnie napisałem że obowiązuje go regulamin(w domysle obsługi kart Qsl) a do Ciebie to nie dotarło, oczywiscie musi pracować zgodnie z prawem,ale także może zrezygnować z funkcji Qsl managera i także bedzie w zgodzie z prawem, pk.2 poszperaj w internecie coś znajdziesz,w skrócie"ma być tak jak ja mówię" pk.3 znów chcesz mnie obrazic?jest mi obojetne co i jak robi wasz Qsl manager, ale mam wielki szacunek do jego pracy bo tak jak pisałem pare stron temu mam dość duze doswiadczenie z pracą przy kartach Qsl,
gdzie są Motki? _________________ Jurek ------------------- od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać padającego deszczu, wczoraj wołał mnie na drinka, trzy razy, i to po imieniu, (nie moje :-)) | | | Electra | 25.11.2024 20:26:19 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|