| |
sp9eno | 18.12.2014 15:50:19 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice n/Kłodnicą
Posty: 2544 #2004129 Od: 2010-4-9
| SQ9NFI pisze: sp9eno pisze:
Nie jesteś członkiem organizacji więc takie sprawy jak program, jest sprawą wewnętrzną PZK.
Andrzeju nie do końca bym się tutaj z Tobą zgodził. A dlaczego? Dlatego, że pierwsze słowa Statutu PZK brzmią:
"W celu stworzenia w ramach działalności Polskiego Związku Krótkofalowców jak najlepszych warunków dla rozwoju zainteresowań hobbystycznych związanych z różnymi formami łączności radiowej i z dziedzinami pokrewnymi, a jednocześnie dla spożytkowania tych zainteresowań dla dobra wszystkich ludzi, a w szczególności Polski i jej obywateli, w poczuciu odpowiedzialności, my członkowie PZK działamy na podstawie Statutu Polskiego Związku Krótkofalowców, jako aktu poszanowania zasad dobrowolności, równości i użyteczności publicznej." ..................
Prowokujesz mnie Jarek do trochę brutalnej riposty.
1.do statutu wpisuje się zawsze to co trzeba aby było.Przestrzeganie tego to już kwestia podejścia do tego ludzi.Idealisci są prawie na wymarciu-króluje i dominuje komercja. 2.natura człowieka jest niestety taka, ze przestrzega zasad jesli widzi nad soba bat, kij czy inne narzedzie do przestrzegania zasad.W przypadku jakiegokolwiek prezesa bata nad nimi nie widzę.Więc nie ma tu miejsca na absolutnie żadne podejscie idealistyczne.Nie sitnieje tez praktycznie system kontroli wewnetrznej /OKR,GKR/.Istnieje fizycznie ale nie funkcjonuje tak jak by się chciało. 3.dla mnie argument 1% to mowa-trawa i zwykła zasłona dymna.Jesli intencje są czyste to argument 1% powtarza się głosno i długo, np. przez rok.Jesli intencje są czyste, to całą sprawe załatwia sie głośno przy otwartej kurtynie. 4.z moich informacji wynika, że oddział płaci za miejsce bez względu na to ile jest anten i urządzeń.Jesli tak jest na prawdę to argument finansowy odpada 5.czy PZK się zreflektuje i zrehabilituje? No, nie wiem, nie wiem ..... WĄTPIĘ 6.WSTAPIENIE DO PZK MA SENS ale nie ukrywam, że tylko wtedy jeśli zechcesz mówić głośno i wytykać błędy czy włączyć się w ich rozwiązywanie. Dla biura QSL też warto jeśli chcesz być fer w stosunku do swoich korespondentów, zwłaszcza zagranicznych. Sprawy antenowe faktycznie organizacja odpuściła, ale wziął się za to kto inny.Jakie tego bedą efekty-zobaczymy.
7.muszę Cię niestety zmartwić- organizacji wywrotka nie grozi.Nawet jeśli ilość członków spadnie o połowę.A jeśli nawet to nie prędzej jak za 10 lat.Te procesy łuszczenia się zachodzą niezwykle powoli. Jedyne rozwiązanie problemu to tak jak napisałem w punkcie 6 , lub równoległa wegetacja razem z organizacją.
Andrzej sp9eno
_________________ https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326 http://sp9pdf.polsl.pl/
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka. |
| |
Electra | 25.11.2024 04:59:41 |
|
|
| |
usuniety8_02_2021 | 18.12.2014 16:15:31 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Suszec JO90JB
Posty: 9221 #2004148 Od: 2008-10-24
| Zainstalowane urządzenie było pozbawione formalnej deklaracji użyczenia dla działalności statutowej Warszawskiego Oddziału Terenowego Polskiego Związku Krótkofalowców.
To takie użyczenie jest obowiązkowe jak krótkofalowiec stawia przemiennik dla użytkowania przez innych a VOT nie dał ani grosza na tę konstrukcję? Czy opiekunem przemiennika był VOT?
|
| |
SQ5AAG | 18.12.2014 16:45:18 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1623 #2004160 Od: 2009-5-10
| SQ9JXB pisze:
Zainstalowane urządzenie było pozbawione formalnej deklaracji użyczenia dla działalności statutowej Warszawskiego Oddziału Terenowego Polskiego Związku Krótkofalowców.
To takie użyczenie jest obowiązkowe jak krótkofalowiec stawia przemiennik dla użytkowania przez innych a VOT nie dał ani grosza na tę konstrukcję? Czy opiekunem przemiennika był VOT?
Nie był WOT bo nie musiał być. Ja jestem i też nie będe |
| |
sp9mrn | 18.12.2014 16:46:31 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice JO90IG
Posty: 3202 #2004161 Od: 2009-6-22
| SQ9JXB pisze:
Zainstalowane urządzenie było pozbawione formalnej deklaracji użyczenia dla działalności statutowej Warszawskiego Oddziału Terenowego Polskiego Związku Krótkofalowców.
To takie użyczenie jest obowiązkowe jak krótkofalowiec stawia przemiennik dla użytkowania przez innych a VOT nie dał ani grosza na tę konstrukcję? Czy opiekunem przemiennika był VOT?
Janek nie mieszaj WOT - OT25 z VOT - zwanym też OT73
MAc mrn _________________ https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
|
| |
usuniety8_02_2021 | 18.12.2014 17:00:33 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Suszec JO90JB
Posty: 9221 #2004163 Od: 2008-10-24
| Ok przepraszam za literówkę
Pytanie dotyczy OT-25 |
| |
SQ9NFI | 18.12.2014 17:32:32 |
Grupa: Użytkownik
QTH: ROOT
Posty: 879 #2004182 Od: 2014-8-6
| sp9eno pisze:
Prowokujesz mnie Jarek do trochę brutalnej riposty. 1.do statutu wpisuje się zawsze to co trzeba aby było.Przestrzeganie tego to już kwestia podejścia do tego ludzi.Idealisci są prawie na wymarciu-króluje i dominuje komercja.
I tutaj mam inne zdanie. Akceptacja Statutu przez delegatów nie polega na tym że się wpisuje co trzeba, a to co powinno funkcjonować. Jeżeli Statut w takiej formie został przyjęty to oznacza wyłącznie jedno. Należy go przestrzegać gdyż jest to uformowanie prawne działań. To nie jest papier toaletowy. I nie ma tutaj nic wspólnego z ideologią. Jest to aspekt prawny a nie ideologiczny. Jeżeli Statutu by nie było i nie byłby zatwierdzony przez Sąd nie byłoby organizacji.
sp9eno pisze:
2.natura człowieka jest niestety taka, ze przestrzega zasad jesli widzi nad soba bat, kij czy inne narzedzie do przestrzegania zasad.W przypadku jakiegokolwiek prezesa bata nad nimi nie widzę.Więc nie ma tu miejsca na absolutnie żadne podejscie idealistyczne.Nie sitnieje tez praktycznie system kontroli wewnetrznej /OKR,GKR/.Istnieje fizycznie ale nie funkcjonuje tak jak by się chciało.
A za to należy obwiniać przewodniczących Komisji Rewizyjnych oraz ZG. Oczywiście w sposób prawny również. Jeżeli do Przewodniczącego wpływa jakiekolwiek pismo mówiące o nieprawidłowościach to oznacza, że kontrola musi zostać przeprowadzona i czy on chce czy nie chce nie ma tutaj żadnego znaczenia. Jeżeli tego nie zrobi to nie wywiąże się ze swoich obowiązków a taką decyzję można zaskarżyć łącznie z wnioskiem do Sądu.
sp9eno pisze:
3.dla mnie argument 1% to mowa-trawa i zwykła zasłona dymna.Jesli intencje są czyste to argument 1% powtarza się głosno i długo, np. przez rok.Jesli intencje są czyste, to całą sprawe załatwia sie głośno przy otwartej kurtynie.
A tutaj jakby kurtyna była zamknięta.
sp9eno pisze:
4.z moich informacji wynika, że oddział płaci za miejsce bez względu na to ile jest anten i urządzeń.Jesli tak jest na prawdę to argument finansowy odpada
Mam inne zdanie. Argument finansowy wcale nie odpada. To wynika z oświadczenia OT-25 na samym końcu. Wniosek nasówa się jeden. Decyzja o likwidacji związana była z tym, że wielokrotnie prezes mówił kolegom opiekującym się przemiennikiem o przekazaniu 1% podatku. Ba nawet podał KRS publicznie. Więc w mojej ocenie argument finansowy w tym przypadku jest jak najbardziej aktualny.
sp9eno pisze:
5.czy PZK się zreflektuje i zrehabilituje? No, nie wiem, nie wiem ..... WĄTPIĘ
Tutaj mamy zbieżne zdanie. PZK nigdy, jak dobrze pamiętam, się nie rehabilitowało. Efekty tych działań widać pośród społeczeństwa krótkofalarskiego. A w zasadzie brak efektów ze strony społeczeństwa.
sp9eno pisze:
6.WSTAPIENIE DO PZK MA SENS ale nie ukrywam, że tylko wtedy jeśli zechcesz mówić głośno i wytykać błędy czy włączyć się w ich rozwiązywanie. Dla biura QSL też warto jeśli chcesz być fer w stosunku do swoich korespondentów, zwłaszcza zagranicznych. Sprawy antenowe faktycznie organizacja odpuściła, ale wziął się za to kto inny.Jakie tego bedą efekty-zobaczymy.
Mimo to uważam że nie ma sensu. Statut jest tak skonstruowany, że wprowadzenie jakichkolwiek zmian jest w zasadzie niemożliwe. Jak wiemy wszystkie glosowania przeprowadzane są przez delegatów. Co za tym idzie aby dokonać zmian należałoby mieć podczas zjazdu większość delegatów. Aby ich mieć trzeba mieć większość członków w większości OT. A to nie jest proste, żeby nie powiedzieć niemożliwe (w praktyce bo w teorii jest możliwe).
sp9eno pisze:
7.muszę Cię niestety zmartwić- organizacji wywrotka nie grozi.Nawet jeśli ilość członków spadnie o połowę.A jeśli nawet to nie prędzej jak za 10 lat.Te procesy łuszczenia się zachodzą niezwykle powoli. Jedyne rozwiązanie problemu to tak jak napisałem w punkcie 6 , lub równoległa wegetacja razem z organizacją.
Nie pisałem o wywrotce. Pisałem tylko o agonii. A chwila kiedy ilość członków spadnie niemal do zera zbliża się wielkimi krokami. Moje wnioski wyciągam na podstawie własnych obserwacji i na pewno nie dotyczy wszystkich oddziałów. Ale fakt jest taki, że średnia wieku członków PZK to chyba z 60 lat. Są również młodzi ale to tylko ci co zdali egzaminy niedawno i nie mają wiedzy na temat działania tej organizacji. Po roku lub dwóch dowiadują się, że bycie w PZK nie daje żadnych przywilejów poza biurami QSL i oni też rezygnują i zostają dalej Ci starsi. Jak skończą się starsi to nastanie koniec PZK. Tak ja oceniam przyszłość Polskiego Związku Krótkofalowców. Dokładnie to widać w klubach. Kogo tam można spotkać? Czy byłeś w klubie gdzie siedziała grupa młodych zafascynowanych krótkofalarstwem ludzi w ilości 10 osób (poza wyjątkami)? Ja nie. Ale znam wiele klubów które skończyły swój żywot z dniem śmierci tzw. Prezesa. Taki sam los w moim odczuciu czeka PZK. Tylko czekać aż zgaśnie światło |
| |
SQ9NFI | 18.12.2014 17:50:38 |
Grupa: Użytkownik
QTH: ROOT
Posty: 879 #2004191 Od: 2014-8-6
Ilość edycji wpisu: 3 | Wracając do samej istoty tematu czyli przemiennika. Uważam, że uruchomienie przemiennika w tej lokalizacji i w czasie obecnych rządów jest niemożliwe. Decyzja OT i ewentualne skarga do ZG skończy się wydaniem decyzji przez Zarząd Główny podtrzymujący decyzję OT. Jak wiemy, a wynika to z Statutu PZK decyzje ZG są ostateczne i nie podlegają zaskarżeniu. Takie sobie Państwo w Państwie. Więc pomimo wielkiego oburzenia środowiska w tym temacie nie należy oczekiwać żadnych zmian.
Myślę, że najlepszym wyjściem z tej sytuacji jest wspólne zaangażowanie się osób korzystających z tego przemiennika w znalezienie dobrej lokalizacji i dotarcie do osób decyzyjnych aby pozwoliły na jego zainstalowanie. Przecież sprzęt jest, nas też jest sporo więc możemy ruszyć swoje znajomości i popytać o możliwości. Zacząć trzeba jednak o wytypowania kilku lokalizacji (tutaj rola mieszkańców stolicy) aby można było rozpocząć działania formalne.
PS. Ten temat jest ku przestrodze dla nowych konstruktorów przemienników. Myślę, że najlepszym wyjściem jest działanie takie jakie podjeliśmy w SP9. Budujemy przemienniki sami i instalujemy je tam gdzie my chcemy. PZK nie ma nic do tego i nigdy nie przyjdzie i nie wyłączy nam przemiennika. Po prostu ich władza tutaj nie sięga. |
| |
SP8LBK | 18.12.2014 18:57:11 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #2004216 Od: 2010-8-3
| Przeczytałem prawie wszystkie wpisy i nadal nic nie wiem. Zapewne Artur jako fizyczny właściciel i konserwator pudełek zna przynajmniej fragmenty umowy pomiędzy WOT a EC Kawęczyn a mianowicie: - okres jej trwania, może się skończyła i ciepłownia nie chce jej za taką kasę przedłużyć - warunki użytkowania komina do naszych celów - wnoszone przez WOT opłaty za czynsz do kasy EC Kawęczyn - inne Sprzęt to nie wszystko. Teoretycznie zakładam, że może to być ok 6000zł/ rok. Przy 300 członkach daje to podniesienie składki o kolejne 20zł. Ilu w OT-25 się na to zgodzi, jeśli 99,999% jego członków nie jest zainteresowana D-Starem? Warto poczytać http://ot25.pzk.org.pl/przemienniki.html Już w 2005 roku o ty pisano [http://ot25.pzk.org.pl/htm/przemienniki_2.html[/url] I nie chodzi tu o odpis 1% ale o darowiznę a to całkiem coś innego. Wierzę, że nie o wszystkim, co się wiąże z tą umową prezes może publicznie mówić i pisać. Wspomniał o tym Maciek SP9MRN
_________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK |
| |
SP8LBK | 18.12.2014 19:03:31 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #2004220 Od: 2010-8-3
| SQ9NFI pisze:
PS. Ten temat jest ku przestrodze dla nowych konstruktorów przemienników. Myślę, że najlepszym wyjściem jest działanie takie jakie podjeliśmy w SP9. Budujemy przemienniki sami i instalujemy je tam gdzie my chcemy. PZK nie ma nic do tego i nigdy nie przyjdzie i nie wyłączy nam przemiennika. Po prostu ich władza tutaj nie sięga.
Dobrze prawisz. Wieź tylko pod uwagę, że w W-wie i okolicach jest tyle wysokich budowli co u Was w jednej dzielnicy miasta. I zapewne komercja teleinformatyczna w stolicy jest bardziej rozbudowana niż u Was i trwa ciągła walka o te centymetry kwadratowe na kominie. _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK |
| |
SP8SIW | 18.12.2014 19:44:25 |
Grupa: Administrator
QTH: przemek kielce
Posty: 656 #2004242 Od: 2007-5-10
| ja mam troche inną wersje listu sp5ssb
tym tłumaczeniem skompromitował sie dla mnie juz do końca
" W dniu 15 grudnia 2014 wyłączono przemiennik SR5WW zainstalowany na kominie Elektrociepłowni Kawęczyn. Przemiennik wyłączono z powodów merytorycznych i formalno-prawnych. Taką informację zamieściłem na stronie internetowej ot25 , kwestie merytoryczne dotyczą współpracy z osobami obsługującymi przemiennik trudno ją ocenić jako pozytywną skoro wzajemna współpraca przynosi mierne efekty z powodu braku możliwości lub braku umiejętności ekipy obsługującej urządzenie nadawcze powodujące negatywny wpływ na pozostałe przemienniki FM( powodując zakłócenia ) . Kilkakrotne zwracane uwagi o nieprawidłowościach były ignorowane , zainstalowane urządzenie było pozbawione formalnej deklaracji użyczenia dla działalności statutowej Warszawskiego Oddziału Terenowego Polskiego Związku Krótkofalowców . Zarząd WOT PZK nie był informowany o wjazdach osób upoważnionych na komin EC Kawęczyn oraz dokonywanych czynnościach technicznych. Kwestie formalno-prawne dotyczą zawartej umowy pomiędzy PGNiG Termika a WOT PZK na eksploatację urządzeń nadawczych na kominie EC Kawęczyn, w obecnym stanie rzeczy funkcjonowanie w/w przemiennika jest wykluczone. Z przyczyn formalnych treści zawartej umowy nie ujawnię dla szerokiego forum. W całej tej sprawie pikanterii dodaje fakt że Artur SP5QWK wraz ze „ świtą „ próbował być decydentem w stosunku do WOT PZK , z w/w była zawarta umowa wolontariacka , która została wypowiedzona w dniu 9 rudnia 2014r przez WOT PZK . Wielka burza medialna jaka powstała po usunięciu przemiennika jest bardzo brutalna ignorujące dobre imię WOT PZK oraz moją osobę , dużo można powiedzieć nie znając dogłębnie zaistniałego problemu przez osoby przez osoby mające zerowe pojęcie o umowie która normuje możliwość użytkowania urządzeń nadawczych na kominie EC Kawęczyn przez WOT PZK . Tematu nie uważam za zamknięty jest niewielka szansa na powrót do normalizacji i uruchomienie przemiennika D-star współpracę zaoferował Polski Związek Krótkofalowców organizacja która jest zainteresowana funkcjonowaniem w/w przemiennika oczekuje dalszych propozycji oraz określenie formy współpracy. Bo tak naprawdę szanowni koledzy to kto potrzebuje przemiennika D-star ??? istotne tylko aby wszelkie koszty eksploatacji pokrywał WOT PZK. Wielokrotnie apelowałem do kolegów o adresowanie na konto WOT PZK 1% OPP za zaznaczeniem na przemienniki Warszawskie odzew był zerowy . Mam nadzieje że temat jest rozwojowy i jest szansa urealnienia go KRS: 000160653 z zaznaczeniem „ Przemienniki Warszawskie” nie pobieramy 20% ( Janosikowego ) tak jak PZK 100% przeznaczony jest na określony cel. Decyzja należy do was.
Vy 73! Jurek sp5ssb "
_________________ https://www.facebook.com/RemoteSP/ |
| |
SP8LBK | 18.12.2014 20:30:18 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #2004275 Od: 2010-8-3
| SQ5KLN pisze: SP8LBK pisze: Przeczytałem prawie wszystkie wpisy i nadal nic nie wiem. Zapewne Artur jako fizyczny właściciel i konserwator pudełek zna przynajmniej fragmenty umowy pomiędzy WOT a EC Kawęczyn a mianowicie: - okres jej trwania, może się skończyła i ciepłownia nie chce jej za taką kasę przedłużyć - warunki użytkowania komina do naszych celów - wnoszone przez WOT opłaty za czynsz do kasy EC Kawęczyn - inne Sprzęt to nie wszystko. Teoretycznie zakładam, że może to być ok 6000zł/ rok. Przy 300 członkach daje to podniesienie składki o kolejne 20zł. Ilu w OT-25 się na to zgodzi, jeśli 99,999% jego członków nie jest zainteresowana D-Starem? Warto poczytać http://ot25.pzk.org.pl/przemienniki.html Już w 2005 roku o ty pisano http://ot25.pzk.org.pl/htm/przemienniki_2.html I nie chodzi tu o odpis 1% ale o darowiznę a to całkiem coś innego. Wierzę, że nie o wszystkim, co się wiąże z tą umową prezes może publicznie mówić i pisać. Wspomniał o tym Maciek SP9MRN
To są jedynie gdybania i hipotezy. Jak do tej pory nie padły żadne konkrety ile faktycznie kosztuje utrzymanie na kominie przemienników, padły tylko wymijające "argumenty merytoryczno-formalne" czy wypowiedzi typu "nie jesteś w PZK, to nie wnikaj, chcesz mieć przemiennik, to daj 1% z PIT-a i nic więcej nie powinno cię interesować". Jaką to wielką tajemnicę rangi państwowej stanowi umowa z PGNiG Termika, że nie można nawet kwoty podać (jeśli rzeczywiście w tym jest problem)? Dla mnie oczywiste jest, że przy takim podejściu większość chętniej zapłaci Arturowi SP5QWK "do kapelusza", niż na konto WOT.
To nie jest gdybanie i hipotezy. To są konkretne pytania do Artura. Jeśli wie, nie poda te informacje. Jeśli nie wie, nie tak napisze. Właśnie wartość umowy jest najbardzie chronioną treścią tam zawartą. Trochę umów handlowych w swoim życiu napisałem i wiem co to jest klauzula tajności lub poufności i związane z tym odpowiednie zapisy w umowie. Szczegółów nie dowiesz się nawet po jej wygaśnięciu. Tego nie poda oficjalnie żadna ze stron, jeśli jest takie zastrzeżenie w umowie. Dowiesz się tego co najwyżej z jakiegoś przecieku. Ciekawe jakie byłoby Twoje zdanie jeśli miałbyś wpłacić składkę oddziałową powiększoną o kolejne 20-25zł? Nawet jako pozycję wydzieloną - składka na utrzymanie przemiennika. Weź pod uwagę, że WOT płaci czynsz za kilka i robi to ze składek swoich członków, którzy na walnym zebraniu mają ZAWSZE prawo powiedzieć - KONIEC. Zwróć uwagę, że to WOT jest wnioskodawcą o pozwolenie radiowe i to jego zarząd a nie tylko prezes decyduje czy ma go podpisać. Chyba nawet nie wiesz, kto jest operatorem odpowiedzialnym za pracę przemiennika, ja wiem. Jest to osoba, która nie ma do niego żadnego dostępu a prawnie za niego odpowiada. Dziwne to ale prawdziwe. Znasz takie powiedzenie ludowe? Daj - cooooo? Masz - oooo!!! Tak jest chyba w tej sytuacji. Wszyscy chcieliby tylko brać ale dawać ma tylko jeden.
_________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK |
| |
Electra | 25.11.2024 04:59:41 |
|
|
| |
SQ6HY | 18.12.2014 20:36:41 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław
Posty: 20 #2004280 Od: 2013-6-18
| Panowie! A może zamiast marudzić ze swoich Warszawskich pensji zrobicie sciepe i zrobicie cos poza PZK? We Wroclawiu stoja 2 D-STAR'y na bardzo atrakcyjnych lokalizacjach do tego przemiennik 2m+70cm w FM na najlepszej możliwej lokalizacji w miescie i PZK do tego reki ani innej części ciala nie przylozylo... Od bicia piany na forum jeszcze nic nie powstało. Na prawdę wstyd żeby w stolicy ludzie się nie mogli zebrac do kupy i zrobić cos co ma rece i nogi. Co do upubliczniania umowy z EC Kaweczyn bylbym ostrozny. Nie sadze żeby panowie z PZK robili jakies walki, może po prostu lepiej będzie gdy się nadawcy komercyjni nie dowiedzą za ile nasze zabawki wisza na kominie, poczas gdy oni placa 10 razy tyle... _________________ ---------------------------------------------- Prosty Wiejski Rzemieślnik ;) 73! |
| |
SQ9NFI | 18.12.2014 20:42:20 |
Grupa: Użytkownik
QTH: ROOT
Posty: 879 #2004285 Od: 2014-8-6
| SP8LBK pisze:
Dobrze prawisz. Wieź tylko pod uwagę, że w W-wie i okolicach jest tyle wysokich budowli co u Was w jednej dzielnicy miasta. I zapewne komercja teleinformatyczna w stolicy jest bardziej rozbudowana niż u Was i trwa ciągła walka o te centymetry kwadratowe na kominie.
Rozwiązania są różne. Trzeba tylko rozejrzeć się do koła. Nam wszyscy wmawiali, że na południu nie da się nigdzie w górach postawić przemiennika poza Skrzycznem i ewentualnym Emitelu. A jednak okazało się, że dało się postawić na krzyżu dzięki wielkiej uprzejmości księży. I wcale nie musi to kosztować tysięcy złotych. Nie mówię, że w Warszawie jest łatwo coś postawić bo zapewne nie. Ale nie ma sytuacji bez wyjścia. Trzeba tylko się ruszyć i podziałać. Chętni do pomocy się znajdą. |
| |
usuniety8_02_2021 | 18.12.2014 20:44:49 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Suszec JO90JB
Posty: 9221 #2004286 Od: 2008-10-24
| Powtórzę co napisałem wcześniej.
Zainstalowane urządzenie było pozbawione formalnej deklaracji użyczenia dla działalności statutowej Warszawskiego Oddziału Terenowego Polskiego Związku Krótkofalowców.
To takie użyczenie jest obowiązkowe jak krótkofalowiec stawia przemiennik dla użytkowania przez innych a WOT nie dał ani grosza na tę konstrukcję? Czy opiekunem przemiennika był WOT?
I dodam pytanie
Czy WOT występował o znak SR5WW dla przemiennika czy osoba prywatna?
|
| |
SQ9NFI | 18.12.2014 20:46:08 |
Grupa: Użytkownik
QTH: ROOT
Posty: 879 #2004287 Od: 2014-8-6
| Jeżeli jeszcze ktoś nie wie o co chodzi w kwestii przemiennika to chyba warto dokładnie się wczytać. Pieniądze i jeszcze raz pieniądze. Próba wymuszenia na krótkofalowcach przekazania 1% podatku na OT-25 w ramach utrzymania przemiennika. Czy coś można tutaj dodać lub ująć? Nie. |
| |
sq6ade | 18.12.2014 20:50:32 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław (Breslau) Party-n
Posty: 15172 #2004292 Od: 2008-3-21
| SP8SIW pisze:
kwestie merytoryczne dotyczą współpracy z osobami obsługującymi przemiennik trudno ją ocenić jako pozytywną skoro wzajemna współpraca przynosi mierne efekty z powodu braku możliwości lub braku umiejętności ekipy obsługującej urządzenie nadawcze powodujące negatywny wpływ na pozostałe przemienniki FM( powodując zakłócenia ) .
To jest jakieś racjonalne wytłumaczenie o ile rzeczywiście tak było a wina leżała po stronie Dstara choć wątpię aby ktoś nie starał się aby to nienagannie działało i unikał serwisowania. W takim wypadku wystarczyło by czasowo wyłączyć RPT do czasu akcji serwisowej.
p.s. RPT FM powinny mieć priorytet w lokalizacjach strategicznych i temu nie sposób zaprzeczyć. _________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
|
| |
SQ9NFI | 18.12.2014 20:52:39 |
Grupa: Użytkownik
QTH: ROOT
Posty: 879 #2004296 Od: 2014-8-6
| SQ9JXB pisze:
To takie użyczenie jest obowiązkowe jak krótkofalowiec stawia przemiennik dla użytkowania przez innych a WOT nie dał ani grosza na tę konstrukcję? Czy opiekunem przemiennika był WOT?
Z punktu widzenia formalnego czy też prawnego w celu realizacji umowy owszem takie porozumienie może być niezbędne. Mianowicie, umowę z EC ma WOT i zgodnie z tą umową może zainstalować urządzenia. Urządzenia nie będące własnością ani nie będące w użytkowaniu WOT z punktu widzenia prawnego są zainstalowane bezprawnie.
Nie zmienia to jednak faktu, że gdyby problem dotyczył tylko i wyłącznie tej kwestii formalnej i byłaby ze strony WOT chęć utrzymania przemiennika to zawarcie takiej umowy użyczenia byłoby tylko i wyłącznie formalnością. Główny powód jest jednak inny i w mojej ocenie dotyczy pieniędzy, a dokładniej mówiąc przekazywania 1% podatku na WOT. A te niby formalne kwestie to mydlenie oczu ponieważ jak się domyślam EC nigdy nie zapytało oficjalnie czy akurat to urządzenie jest ich własnością czy nie. |
| |
SQ9NFI | 18.12.2014 20:55:03 |
Grupa: Użytkownik
QTH: ROOT
Posty: 879 #2004297 Od: 2014-8-6
Ilość edycji wpisu: 1 | sq6ade pisze: SP8SIW pisze:
kwestie merytoryczne dotyczą współpracy z osobami obsługującymi przemiennik trudno ją ocenić jako pozytywną skoro wzajemna współpraca przynosi mierne efekty z powodu braku możliwości lub braku umiejętności ekipy obsługującej urządzenie nadawcze powodujące negatywny wpływ na pozostałe przemienniki FM( powodując zakłócenia ) .
To jest jakieś racjonalne wytłumaczenie o ile rzeczywiście tak było a wina leżała po stronie Dstara choć wątpię aby ktoś nie starał się aby to nienagannie działało i unikał serwisowania. W takim wypadku wystarczyło by czasowo wyłączyć RPT do czasu akcji serwisowej.
p.s. RPT FM powinny mieć priorytet w lokalizacjach strategicznych i temu nie sposób zaprzeczyć.
Ale to tylko demagogia ponieważ tak naprawdę nie ma żadnych dowodów, że jeden przemiennik zakłócał drugi. To jest tylko opinia prezesa WOT. A czy to prawda to nikt nie sprawdził i nie potwierdził.
A na jakiej podstawie uważasz, że akurat te FM powinny mieć priorytet? Z czego to wynika? Tylko poproszę o merytoryczne uzasadnienie. |
| |
sp9eno | 18.12.2014 21:01:09 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice n/Kłodnicą
Posty: 2544 #2004304 Od: 2010-4-9
| SQ9NFI pisze: sp9eno pisze:
Prowokujesz mnie Jarek do trochę brutalnej riposty. 1.do statutu wpisuje się zawsze to co trzeba aby było.Przestrzeganie tego to już kwestia podejścia do tego ludzi.Idealisci są prawie na wymarciu-króluje i dominuje komercja.
I tutaj mam inne zdanie. Akceptacja Statutu przez delegatów nie polega na tym że się wpisuje co trzeba, a to co powinno funkcjonować. Jeżeli Statut w takiej formie został przyjęty to oznacza wyłącznie jedno. Należy go przestrzegać gdyż jest to uformowanie prawne działań. To nie jest papier toaletowy. I nie ma tutaj nic wspólnego z ideologią. Jest to aspekt prawny a nie ideologiczny. Jeżeli Statutu by nie było i nie byłby zatwierdzony przez Sąd nie byłoby organizacji. ......
Jarek, proponuję pozostać każdy przy swoim. Twoje podejście szczerze naiwne, a moje brutalnie pragmatyczne. Ty piszesz jak powinno być/ czego ja jako człowiek szanujący prawo/ nie neguję. A ja piszę brutalnie i bez ogródek jak jest. I żadne zaklinanie tego nie zmieni. po prostu życie.
pozdrawiam
Andrzej sp9eno _________________ https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326 http://sp9pdf.polsl.pl/
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka. |
| |
SP8LBK | 18.12.2014 21:02:10 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #2004306 Od: 2010-8-3
| SQ9JXB pisze:
Powtórzę co napisałem wcześniej.
Zainstalowane urządzenie było pozbawione formalnej deklaracji użyczenia dla działalności statutowej Warszawskiego Oddziału Terenowego Polskiego Związku Krótkofalowców.
To takie użyczenie jest obowiązkowe jak krótkofalowiec stawia przemiennik dla użytkowania przez innych a WOT nie dał ani grosza na tę konstrukcję? Czy opiekunem przemiennika był WOT?
I dodam pytanie
Czy WOT występował o znak SR5WW dla przemiennika czy osoba prywatna?
Tak WOT jest wnioskodawcą o pozwolenie i to on wyznaczył we wniosku operatora odpowiedzialnego. _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK |
| |
Electra | 25.11.2024 04:59:42 |
|
|