| <<<Strona: 2 / 2 strony: 1[2] |
Organizacja pracy na radiu podczas imprez/zagrożeń/prowadzenia sztabu kryzysowego | |
| | SP5XMI | 04.09.2015 11:32:33 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa
Posty: 3445 #2167419 Od: 2012-12-16
| Dobrym kandydatem na kogoś takiego jest deiksman doświadczony w tęgim pile upie, biegle posługujący się loggerem typu np. n1mm lub writelog (już umie pisać na komputerze). Trzeba go tylko doszkolić z procedur pomocy na miejscu, musi poznać specyfikę pracy służb ratunkowych. Dla niego niektóre sprawy muszą być oczywiste - na przykład nie ma po co zadawać pytań, gdy stacja mówi "siły i środki wystarczające". Umie szybko i bezbłędnie logować, sporządza notatki.
Przy notowaniu na papierze używamy ołówków twardości 2B- one dopóki się nie złamią, to nie przestają pisać. Trzeba mieć ich kilka zaostrzonych. Wszystkie pod ręką.
Radio i emisja - Transceiver możliwie najprostszy w obsłudze, zapewniający od razu komfort odbioru. Musi mieć LOCK, by zablokować przypadkowe przesunięcie gałą VFO. Częstotliwości pracy napisane na kartce obok TRX. Emisja - tylko i wyłącznie fonia uzupełniona przez emisje cyfrowe jeśli są niezbędne. Telegrafia się nie nadaje, gdyż dzisiejsi amatorzy coraz rzadziej potrafią sprawnie i bezbłędnie odebrać QTC na telegrafii w tempie właściwym dla służby profesjonalnej (25WPM). Dowodem były niedawne zawody, w których naprawdę niewiele stacji przekazywało sobie QTC. To, że niektórzy z nas to potrafią, zapisując od razu bezbłędnie całe słowa, nie znaczy, że wszyscy będą to potrafić. Zatem tylko fonia.
Oświetlenie stacji - oprócz zasilania głównego także lokalna lampa niedużej mocy dająca miękkie ciepłe światło o pełnym widmie (jeśli diodowe, to tylko CRI>80, lepiej nie używać świetlówek kompaktowych). Zasilana z sieci gwarantowanego zasilania, razem z komputerem oraz radiostacją. Nie ma prawa pulsować ani migać. Nie ma prawa mieć dużej jaskrawości, by w odblaskach nie powodować powidoków.
Zegar - a nawet dwa - jeden analogowy drugi cyfrowy. Dlaczego tak? Bo amatorzy mogą być przyzwyczajeni do jednego z dwóch, muszą być oba, poprawnie nastawione, dobrze widoczne. Jeśli w procedurach przewidujecie strefy ciszy (tak, jak to miało miejsce w komunikacji morskiej przed erą GMDSS), to muszą być zaznaczone na zegarze.
Słuchawki - w sztabach najczęściej korzysta się z głośników, ale czasami (zwłaszcza na KF) zdarza się słabsza słyszalność i operator powinien mieć możliwość szybkiego przejścia na odbiór na słuchawkach.
wysoka dostępność - w rozwiązaniach technicznych oznacza dostępność usługi gdy jest ona potrzebna nawet mimo awarii technicznych, a właśnie tego oczekujemy od sztabu. Dotyczy to także operatorów, bo sztab traktujemy jako całość. A zatem dla każdego operatora musi być przynajmniej jedna osoba, która może przejąć jego/jej funkcje na czas odpoczynku. Wprowadza się zmiany, by dać ludziom wytchnienie. Warto skorzystać z doświadczeń kontrolerów ruchu lotniczego - jeśli nastąpiła bardzo stresująca sytuacja, wymagająca olbrzymiej uwagi i napięcia, ale już została rozwiązana - obowiązkowo zmiana i krótki odpoczynek. Ludzie powinni być tak wyszkoleni, by mogli się nawzajem zastąpić w razie potrzeby.
Zasilanie - stacja w całości zasilana z akumulatorów w trybie buforowym lub z zasilacza UPS podtrzymującego zasilanie kilka minut, na czas startu generatora prądotwórczego. Agregat musi być przystosowany do pracy ciągłej, zapas paliwa musi obejmować cały planowany czas działania danego centrum plus rezerwa. Może się okazać, że całą akcję trzeba będzie przeprowadzić na agregacie. To samo dotyczy zasilania przemienników, jeśli występują.
procedury - na przekazywanie informacji powinna być ściśle przestrzegana procedura, zatem jeśli dostajesz QTC to zapisujesz je do logu oznaczasz numerem. Jeśli przekazujesz informację służbie profesjonalnej, wykonujesz to dokładnie w ustalony sposób. Oczekujesz potwierdzenia, choćby prostego (odebrałem lub zrozumiałem).
socjal - weźcie przykład ze Straży Pożarnej (moim zdaniem jest to jedna z najlepiej przygotowanych do ekstremów służb w Polsce). Tam zawsze przewiduje się miejsce i odpoczynek dla ratowników. To samo dotyczy sztabu, który co prawda nie pracuje fizycznie, ale w zamian za to ma duże obciążenie psychiczne przy poważnych problemach. Ci ludzie muszą mieć gdzie odpocząć, muszą mieć gdzie zrobić i napić się herbaty lub kawy. Muszą mieć co zjeść i gdzie. Nigdy tuż obok stanowisk, przy których pracują. To trzeba zaplanować na samym początku.
wsparcie - przy pracy ludzie mogą potrzebować jakiejś pomocy, choćby w drobnych sprawach pozaproceduralnych. Tu dobrym przykładem będzie instytucja oboźnego w harcerstwie. _________________ Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals. Pozdrawiam, SP5XMI Marcin | | | Electra | 31.01.2025 08:09:16 |
|
| | | Dziki_Waldek | 07.09.2015 18:14:23 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa
Posty: 262 #2169149 Od: 2011-10-21
| sp5gzv pisze:
1. Dobór właściwych ludzi o predyspozycjach na takie działania: - znakomita podzielność uwagi; - dysponujące dobrym, stabilnym i czytelnym głosem - na tym problemie wykłada się najwięcej operatorów; - zimna krew i brak skłonności do panikowania; - znakomita pamięć krótko i długoterminowa; - umiejętność bardzo szybkiego i bezbłędnego pisania na klawiaturze a także czytelnym pismem ręcznym; 2. Dobór sprzętu nieradiokomunikacyjnego na takim centrum; kieruj się zasadami przjętymi dla Kontroli Ruchu Lotniczego, (tabliczki, stosy, zestaw map logistycznych lub map nadających się do tego celu). 3. Właściwe przeszkolenie całego grona centrów w zasadach pierwszej pomocy, najlepiej po prostu "zaliczyć" Szkołę Ratownictwa. Chodzi o fakt dobrej znajomości przez personel podstawowych zasad ratownictwa, by w decydujących momentach nie było niepotrzebnych pytań.
To tak na początek przed rozpoczęciem jakichkolwiek spraw technicznych.
I zasada generalna tego typu "imprez": jak dojdzie co do czego, to nie będziesz miał zasilania z sieci energetycznej, telefonów komórkowych, internetu, telefonów stacjonarnych, wody, kanalizacji i ogrzewania. Możesz liczyć tylko na to czym sam dysponujesz.
Odnośnie powyższego to uczymy się pracy na mapie.Mamy stójkowego przy mapie który rusza kolorowymi pinezkami wraz z kartkami co dana pinezka wykonuje. Prowadzimy dziennik łączności i wiemy kto co robi w danej chwili, co robił lub czy czeka na rozkaz. _________________ SQ5TDN | | | Dziki_Waldek | 07.09.2015 18:20:26 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa
Posty: 262 #2169152 Od: 2011-10-21
| SP5XMI pisze:
Dobrym kandydatem na kogoś takiego jest deiksman doświadczony w tęgim pile upie, biegle posługujący się loggerem typu np. n1mm lub writelog (już umie pisać na komputerze). Trzeba go tylko doszkolić z procedur pomocy na miejscu, musi poznać specyfikę pracy służb ratunkowych. Dla niego niektóre sprawy muszą być oczywiste - na przykład nie ma po co zadawać pytań, gdy stacja mówi "siły i środki wystarczające". Umie szybko i bezbłędnie logować, sporządza notatki.
Przy notowaniu na papierze używamy ołówków twardości 2B- one dopóki się nie złamią, to nie przestają pisać. Trzeba mieć ich kilka zaostrzonych. Wszystkie pod ręką.
Radio i emisja - Transceiver możliwie najprostszy w obsłudze, zapewniający od razu komfort odbioru. Musi mieć LOCK, by zablokować przypadkowe przesunięcie gałą VFO. Częstotliwości pracy napisane na kartce obok TRX. Emisja - tylko i wyłącznie fonia uzupełniona przez emisje cyfrowe jeśli są niezbędne. Telegrafia się nie nadaje, gdyż dzisiejsi amatorzy coraz rzadziej potrafią sprawnie i bezbłędnie odebrać QTC na telegrafii w tempie właściwym dla służby profesjonalnej (25WPM). Dowodem były niedawne zawody, w których naprawdę niewiele stacji przekazywało sobie QTC. To, że niektórzy z nas to potrafią, zapisując od razu bezbłędnie całe słowa, nie znaczy, że wszyscy będą to potrafić. Zatem tylko fonia.
Oświetlenie stacji - oprócz zasilania głównego także lokalna lampa niedużej mocy dająca miękkie ciepłe światło o pełnym widmie (jeśli diodowe, to tylko CRI>80, lepiej nie używać świetlówek kompaktowych). Zasilana z sieci gwarantowanego zasilania, razem z komputerem oraz radiostacją. Nie ma prawa pulsować ani migać. Nie ma prawa mieć dużej jaskrawości, by w odblaskach nie powodować powidoków.
Zegar - a nawet dwa - jeden analogowy drugi cyfrowy. Dlaczego tak? Bo amatorzy mogą być przyzwyczajeni do jednego z dwóch, muszą być oba, poprawnie nastawione, dobrze widoczne. Jeśli w procedurach przewidujecie strefy ciszy (tak, jak to miało miejsce w komunikacji morskiej przed erą GMDSS), to muszą być zaznaczone na zegarze.
Słuchawki - w sztabach najczęściej korzysta się z głośników, ale czasami (zwłaszcza na KF) zdarza się słabsza słyszalność i operator powinien mieć możliwość szybkiego przejścia na odbiór na słuchawkach.
wysoka dostępność - w rozwiązaniach technicznych oznacza dostępność usługi gdy jest ona potrzebna nawet mimo awarii technicznych, a właśnie tego oczekujemy od sztabu. Dotyczy to także operatorów, bo sztab traktujemy jako całość. A zatem dla każdego operatora musi być przynajmniej jedna osoba, która może przejąć jego/jej funkcje na czas odpoczynku. Wprowadza się zmiany, by dać ludziom wytchnienie. Warto skorzystać z doświadczeń kontrolerów ruchu lotniczego - jeśli nastąpiła bardzo stresująca sytuacja, wymagająca olbrzymiej uwagi i napięcia, ale już została rozwiązana - obowiązkowo zmiana i krótki odpoczynek. Ludzie powinni być tak wyszkoleni, by mogli się nawzajem zastąpić w razie potrzeby.
Zasilanie - stacja w całości zasilana z akumulatorów w trybie buforowym lub z zasilacza UPS podtrzymującego zasilanie kilka minut, na czas startu generatora prądotwórczego. Agregat musi być przystosowany do pracy ciągłej, zapas paliwa musi obejmować cały planowany czas działania danego centrum plus rezerwa. Może się okazać, że całą akcję trzeba będzie przeprowadzić na agregacie. To samo dotyczy zasilania przemienników, jeśli występują.
procedury - na przekazywanie informacji powinna być ściśle przestrzegana procedura, zatem jeśli dostajesz QTC to zapisujesz je do logu oznaczasz numerem. Jeśli przekazujesz informację służbie profesjonalnej, wykonujesz to dokładnie w ustalony sposób. Oczekujesz potwierdzenia, choćby prostego (odebrałem lub zrozumiałem).
socjal - weźcie przykład ze Straży Pożarnej (moim zdaniem jest to jedna z najlepiej przygotowanych do ekstremów służb w Polsce). Tam zawsze przewiduje się miejsce i odpoczynek dla ratowników. To samo dotyczy sztabu, który co prawda nie pracuje fizycznie, ale w zamian za to ma duże obciążenie psychiczne przy poważnych problemach. Ci ludzie muszą mieć gdzie odpocząć, muszą mieć gdzie zrobić i napić się herbaty lub kawy. Muszą mieć co zjeść i gdzie. Nigdy tuż obok stanowisk, przy których pracują. To trzeba zaplanować na samym początku.
wsparcie - przy pracy ludzie mogą potrzebować jakiejś pomocy, choćby w drobnych sprawach pozaproceduralnych. Tu dobrym przykładem będzie instytucja oboźnego w harcerstwie.
Lubię takie informacje. Są konkretne chodź nie wchodzą w szczegóły. Właśnie o ten pile up chodzi.
Czy warto mieć dla rozładowania ruchu 3 kanały?
Czy stację osobną która odsiewa nieważne komunikaty od tych ważnych?
Jaki model sprawdzi się kiedy w jedną i drugą stronę wychodzi X komunikatów w bardzo krótkich odstępach czasu? _________________ SQ5TDN | | | sq5cjz | 07.09.2015 21:02:53 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Pruszkow
Posty: 409 #2169240 Od: 2011-7-10
| Dziki_Waldek pisze:
Odnośnie powyższego to uczymy się pracy na mapie.Mamy stójkowego przy mapie który rusza kolorowymi pinezkami wraz z kartkami co dana pinezka wykonuje. Prowadzimy dziennik łączności i wiemy kto co robi w danej chwili, co robił lub czy czeka na rozkaz.
Planszeta ... , wygodne ale potrzeba miejsca i czytelna jest tylko tam gdzie stoi.
Ciekawą funkcję ma program UI-View (APRS). Z zakładki Acion, Overlays, Load overlay możemy tworzyć obiekty i nanosić je na mapę bez wysyłania ich w eter (w formie nakładki na mapę). W razie potrzeby łatwo je przekształcić w Object i wysłać radiowo. Trudno w tym miejscu nie wspomnieć o tym, że każda z tych stacji sama może się pozycjonować na mapie wraz z odpowiednim komentarzem. Do tego masz do dyspozycji Messages, krótkie wiadomości tekstowe i podgląd korespondencji. _________________ Robert | | | Dziki_Waldek | 08.09.2015 18:16:55 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa
Posty: 262 #2169655 Od: 2011-10-21
| Tylko jak zrobić aprs z takimi radiami?
http://avantiradio.pl/baofeng-uv-82-duobander-vhf-uhf.html
_________________ SQ5TDN | | | sq5cjz | 08.09.2015 22:51:21 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Pruszkow
Posty: 409 #2169813 Od: 2011-7-10
| Dziki_Waldek pisze:
Tylko jak zrobić aprs z takimi radiami?
http://avantiradio.pl/baofeng-uv-82-duobander-vhf-uhf.html
Heh ...
To bardzo proste ...
Można podłączyć do PC'ta (wykorzystując np. AGWPEhttp://www.sv2agw.com/ham/agwpe.htm
UI-View http://www.ui-view.net/, czy inne dedykowane oprogramowanie).
Można podłączyć do np. TinyTracka http://www.byonics.com/tinytrak/ a do tego najprostszy GPS.
Można podłączyć do np. FoaPacka
Można podłączyć dohttps://www.google.pl/search?q=aprs+tracker&biw=1280&bih=856&source=lnms&sa=X&ved=0CAYQ_AUoAGoVChMIzOGjqqPoxwIVJrxyCh1QPQzW&dpr=1
Albo rodzime pomysły Polecane!
Można podłączyć do Android device https://www.youtube.com/watch?v=g1UsaF6r8Rw
Pomysłów cała masa, do wyboru do koloru.
Z sieci podgląd bieżącej sytuacji APRS w Warszawie http://aprs.fi/#!lat=52.15167&lng=20.79550
_________________ Robert | | | Dziki_Waldek | 08.09.2015 23:34:33 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa
Posty: 262 #2169827 Od: 2011-10-21
| Z chęcią spotkam się w Warszawie i zobaczę jak to działa. Jeśli jest taka możliwość. Fajne rozwiązania. _________________ SQ5TDN | | | sq5cjz | 09.09.2015 11:08:33 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Pruszkow
Posty: 409 #2169967 Od: 2011-7-10
| Zapraszam do klubu (ze względu na to, że wszystko jest na miejscu a i pogadać będzie wygodniej) SP5YAM w Komorowie w czwartek na 17.00 a jeśli nie to się gdzieś umówimy. _________________ Robert | | | Dziki_Waldek | 09.09.2015 17:04:10 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa
Posty: 262 #2170131 Od: 2011-10-21
| W ten czwartek nie dam rady ale na pewno się umówię i poznam osobiście. Z chęcią podpytam się o APRS _________________ SQ5TDN | | | Electra | 31.01.2025 08:09:16 |
|
|
| <<<Strona: 2 / 2 strony: 1[2] |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|