NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » DLA POCZĄTKUJĄCYCH » JAK ZOSTAĆ KRÓTKOFALOWCEM ?

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 6 / 7>>>    strony: 12345[6]7

Jak zostać krótkofalowcem ?

  
SP5WA
09.03.2017 01:16:57
poziom 6



Grupa: Użytkownik

QTH: Warszawa_Wesoła

Posty: 1316 #2405610
Od: 2012-7-2
    SP5ELA pisze:

    ...Prezesi OT PZK stosują różnego rodzaju "zagrywki". To ich "prawo". ...


Tiaa... znamy, znamy te zagrywki, zwłaszcza prezesa co go watażką na forum nazywają
i jego "prawo" - prawo psubrata.




_________________

--

73 es good DX,
Bogdan, SP5WA (ex.SP5CPR/5N3CPR)

mailto:sp5wa.bogdan@gmail.com
http://www.qrz.com/db/SP5WA
...........
"You can never have too many antennas"


Obrazek



  
Electra28.11.2024 04:52:44
poziom 5

oczka
  
SP9GMK
09.03.2017 08:28:51
poziom 5



Grupa: Użytkownik

QTH: JO90OH

Posty: 438 #2405675
Od: 2014-11-25


Ilość edycji wpisu: 1
    SP9MRN pisze:

    zarówno wzór jak i system znaków ewoluował na przestrzeni lat.

No dobra tylko niech ta ,,ewolucja" ma jakąś swoją podstawę prawną w aktach prawnych organizacji - np. w formie uchwały zmieniającej wzór załącznika X do regulaminu Y a nie tak, że od dziś ,,robimy wzór taki bo tak". To po pierwsze, po wtóre Do wszystkich dokumentów organizacyjnych, pieczęci, symboli, znaczków etc. powinny odnosić się stosowne uchwały je określające z załączonymi wzorami - wzór powinien mieć podane precyzyjne wymiary i treść.
Jeśli PZK samo nie jest w stanie pod wzglęgem kadrowo-organizacyjnym ogarnąć wydawania dokumentów, czy pieczęci organizacyjnych, to może warto by było podjąć współpracę z Polską Wytwórnią Papierów Wartościowych w Warszawie - KLIK , KLIK
    SP9MRN pisze:

    W czasie transformacji ustrojowej i przenosin sekretariatu Warszawa/Leszno/Bydgoszcz wiele dokumentów organizacyjnych zostało bezpowrotnie utraconych. Część z nich została po prostu wyrzucona.

No tutaj to mnie ścieło przyznam się - Oto jak Polski Związek Krótkofalowców obchodzi się z powierzonymi danymi osobowymi członków oraz innymi dokumentami organizacyjnymizdziwionyzdziwionyzdziwiony
To nie możnabyło wynająć ciężarówki i oddać dokumenty organizacyjne do Archiwum Państwowego - w końcu w tamtym okresie PZK działał w pewnym zakresie w imieniu Polskiego Państwa; A jeśli nie do Archiwum, to dlaczego dokumentów nie poddano profesjonalnej utylizacji?
Jakby czuł się Pan gdyby nagle Pana Bank dał informację: ,,Szanowny Panie, zawiadamiamy, iż w związku z likwidacją oddziału Pana dokumenty w postaci umowy o rachunek bankowy, oświadczeń, wniosków kierowanych do Banku zostały bezpowrotnie utracone/wyrzucone".
Na postępowanie z danymi wrażliwymi są określone procedury - pytanie czy PZK te procedury stosuje?
taki fragment filmu mi się przypomniał:

czyżby to była alegoria działań Związku w stosunku do dokumentacji?
No ale co się dziwić, gdy w innym wątku osoba funkcyjna na pytanie odnośnie ,,siedziby Związku" odpowiada
    Przewodniczący GKR PZK odnośnie siedziby Związku pisze:

    I w większości stałaby pusta i dopiero byście ujeżdżali, że Prezydium kupuje sobie pałace.

Zadam więc pytanie:
- Czy Polski Związek Krótkofalowców posiada w siedzibie sekretariatu w Bydgoszczy pomieszczenia spełniające normy techniczne dla Archiwów/kancelarii Tajnych?
- Czy Polski Związek Krótkofalowców zatrudnia osoby będące ,,pełnomocnikiem ds. bezpieczeństwa" w myśl ustawy o ochronie informacji niejawnych?
    SP1AP pisze:

    No może wreszcie "łopatologicznie" coś do tego "mądrali" dotrze Mac, chociaż nadal nie mam pewności, hi.

No dotarło mniej więcej tyle: ,,Polski Związek Krótkofalowców nie jest zainteresowany poprawnym prowadzeniem i archiwizowaniem dokumentacji organizacyjnej w postaci uchwał, wzorów dokumentów etc.; PZK nie ponosi odpowiedzialności za rażący brak w zabezpieczeniu Danych Osobowych swoich członków oraz Dokumentów organizacyjnych; Jednocześnie PZK chciałoby uchodzić za organizację, z którą Administracja Państwa się liczy i z którą współpracuje"
_________________
Pozdrawiam
Grzegorz SP9GMK | HF0POL

Egzamin na Świadectwo radiooperatora klasy A zdany w dniu 18.10.2014
Świadectwo doręczone przez listonosza w dniu 02.01.2015 - 76 dni od egzaminu
Wniosek o pozwolenie złożony osobiście w dniu 09.01.2015 w siemianowickim UKE
Pozwolenie doręczone przez listonosza w dniu 27.01.2015

To mówił Rejtan-Eksperymentator; Mutant, przebieraniec w gatunku krótkofalowych; bez pojęcia o wyobrażeniu
(za Gomoliszewski J. SP3SLU, 2017: post #2421694 - forum PKI)
Niektórzy mówią, że to Polarnik organizujący DX-pedycje na Szetlandy...My wiemy tylko, że jego znak wywoławczy to SP9GMK|HF0POL
OBRAZEK
  
sp3slu
09.03.2017 08:46:09
poziom 6



Grupa: Użytkownik

QTH: MARIANTÓW JO92FC

Posty: 1486 #2405684
Od: 2010-9-14
Kolega ześwirował od tych formalizmów ?

Odzipnij trochę, a w wolnych chwilach może ..... ?

Obrazek
  
canis_lupus
09.03.2017 09:24:00
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Kraków

Posty: 7764 #2405708
Od: 2013-7-18
    SP9GMK pisze:


    Zadam więc pytanie:
    - Czy Polski Związek Krótkofalowców posiada w siedzibie sekretariatu w Bydgoszczy pomieszczenia spełniające normy techniczne dla Archiwów/kancelarii Tajnych?
    - Czy Polski Związek Krótkofalowców zatrudnia osoby będące ,,pełnomocnikiem ds. bezpieczeństwa" w myśl ustawy o ochronie informacji niejawnych?
      SP1AP pisze:

      No może wreszcie "łopatologicznie" coś do tego "mądrali" dotrze Mac, chociaż nadal nie mam pewności, hi.

    No dotarło mniej więcej tyle: ,,Polski Związek Krótkofalowców nie jest zainteresowany poprawnym prowadzeniem i archiwizowaniem dokumentacji organizacyjnej w postaci uchwał, wzorów dokumentów etc.; PZK nie ponosi odpowiedzialności za rażący brak w zabezpieczeniu Danych Osobowych swoich członków oraz Dokumentów organizacyjnych; Jednocześnie PZK chciałoby uchodzić za organizację, z którą Administracja Państwa się liczy i z którą współpracuje"


Matko, ale Ci się pierniczy.
A jakież to informacje przetwarza PZK, żeby musiało procedury i zabezpieczenia stosować?
Weź doczytaj, bo nie wiesz co czynisz.
Albo czep się tramwaju jeśli już tak bardzo lubisz się czepiać. A jeszcze lepiej AKI, czepcie się nawzajem.
_________________
"Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."

To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
  
sp9mrn
09.03.2017 10:19:12
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice JO90IG

Posty: 3202 #2405735
Od: 2009-6-22


Ilość edycji wpisu: 1
    SP9GMK pisze:


    No dobra tylko niech ta ,,ewolucja" ma jakąś swoją podstawę prawną w aktach prawnych organizacji - np. w formie uchwały zmieniającej wzór załącznika X do regulaminu Y a nie tak, że od dziś ,,robimy wzór taki bo tak". To po pierwsze, po wtóre Do wszystkich dokumentów organizacyjnych, pieczęci, symboli, znaczków etc. powinny odnosić się stosowne uchwały je określające z załączonymi wzorami - wzór powinien mieć podane precyzyjne wymiary i treść.

O, po raz pierwszy się z tobą zgadzam. Tak powinno być. Teoretycznie tak jest, tyle, że stopień zaginienia* uchwał można przyjąć za poważny. Ponieważ mamy wiele poważniejszych problemów, to zajmiemy się tym w odpowiedniej kolejności. Chociaż na przykład taki SP9ENO ma to wszystko przygotowane od jakichś dziesięciu lat.

* Wały Jagiellońskie
    SP9GMK pisze:


    Jeśli PZK samo nie jest w stanie pod wzglęgem kadrowo-organizacyjnym ogarnąć wydawania dokumentów, czy pieczęci organizacyjnych, to może warto by było podjąć współpracę z Polską Wytwórnią Papierów Wartościowych w Warszawie -

zmień dealera.

    SP9GMK pisze:


      SP9MRN pisze:

      W czasie transformacji ustrojowej i przenosin sekretariatu Warszawa/Leszno/Bydgoszcz wiele dokumentów organizacyjnych zostało bezpowrotnie utraconych. Część z nich została po prostu wyrzucona.

    No tutaj to mnie ścieło przyznam się - Oto jak Polski Związek Krótkofalowców obchodzi się z powierzonymi danymi osobowymi członków oraz innymi dokumentami organizacyjnymizdziwionyzdziwionyzdziwiony
    ...i tak dalej...

Co cię ścięło? Nieświadomość tego jak wyglądała rzeczywistość na granicy RP i PRL? Może trzeba się douczyć. Historia (oczywiście nie ta szkolna) to ciekawa dziedzina wiedzy.

    SP9GMK pisze:


    To nie możnabyło wynająć ciężarówki i oddać dokumenty organizacyjne do Archiwum Państwowego - w końcu w tamtym okresie PZK działał w pewnym zakresie w imieniu Polskiego Państwa; A jeśli nie do Archiwum, to dlaczego dokumentów nie poddano profesjonalnej utylizacji?

Profesjonalna utylizacja wyglądała mniej więcej tak jak w cytowanym przez ciebie filmie dokumentalnym p. Pasikowskiego. To przykład normy a nie ekscesu.

    SP9GMK pisze:



    czyżby to była alegoria działań Związku w stosunku do dokumentacji?

Tak. Patrząc na przełom 80/90 można tak powiedzieć. Franz przestał należeć do PZK jak mu firma przestała płacić, nie chciał pomóc, więc robiliśmy to po amatorsku.
Zresztą wtedy dopiero uczyliśmy się palić...
Na brak Franza nie narzekam,** bo to zły krótkofalowiec był.

**tak wiem, trochę jego kumpli zostało w PZK.

    SP9GMK pisze:


    Zadam więc pytanie:
    - Czy Polski Związek Krótkofalowców posiada w siedzibie sekretariatu w Bydgoszczy pomieszczenia spełniające normy techniczne dla Archiwów/kancelarii Tajnych?
    - Czy Polski Związek Krótkofalowców zatrudnia osoby będące ,,pełnomocnikiem ds. bezpieczeństwa" w myśl ustawy o ochronie informacji niejawnych?

Dealer. Ponownie zalecam zmianę... Za mocny stuff.

    SP9GMK pisze:


    No dotarło mniej więcej tyle: ,,Polski Związek Krótkofalowców nie jest zainteresowany poprawnym prowadzeniem i archiwizowaniem dokumentacji organizacyjnej w postaci uchwał, wzorów dokumentów etc.; PZK nie ponosi odpowiedzialności za rażący brak w zabezpieczeniu Danych Osobowych swoich członków oraz Dokumentów organizacyjnych; Jednocześnie PZK chciałoby uchodzić za organizację, z którą Administracja Państwa się liczy i z którą współpracuje"


To jest właśnie problem... Sama umiejętność czytania to za mało. Ponoć król Stasio Poniatowski potrafił mówić w wielu językach ale nie miał nic do powiedzenia w żadnym z nich...
Ty z kolei - pomimo tego, że nie posiadasz na ten temat żadnej wiedzy - o czym świadczą pytania o T-Kancelarię i pełnomocnika - wyciągasz wnioski idące zbyt daleko. Historyczny aparat naukowy to przede wszystkim umiejętność wnioskowania i osadzenia faktów w historycznym kontekście a nie tylko umiejętność formułowania zdań sugerujących, że są wnioskami.

Niszczenie dokumentów miało miejsce trochę przed twoimi narodzinami. Można przyjąć, że to prehistoria... Zresztą wtedy nie było ani GIODO, ani ustawy o ochronie danych a na klatkach wisiały spisy lokatorów gdzie nie dość, że było imię i nazwisko, to jeszcze informacja dla milicjantów - ile osób mieszka w danym lokalu... Wyobraź sobie, że nikogo to nie dziwiło. Takie były czasy.

PZK zabezpiecza dane osobowe swoich członków w sposób właściwy i zgodny z prawem. Oczywiście statystyka mówi, że błędy muszą się zdarzać - tak jak w każdej działalności człowieka, ale to nie zaprzecza faktowi istnienia zasady.

MAc

_________________
https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
  
sp9mrn
09.03.2017 10:28:47
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice JO90IG

Posty: 3202 #2405744
Od: 2009-6-22
    SP95094KA pisze:



    Mam do dzisiaj Legitymację Członkowską PZK z lat 60-tych wydaną przez Zarząd Oddziału Wojewódzkiego PZK W Opolu
    Licencję SWL wydaną przez PZK Zarząd oddziału Wojewódzkiego w Opolu
    ................
    Mam też do dzisiaj potwierdzone karty QSL z nasłuchami z tamtych lat i pod znakiem SP-6-9764
    Niestety stała się nieważna i wydano mi nową licencję wedle nowej nomenklatury
    Podobno nie da się odkręcić, aby ta pierwsza licencja nabrała mocy, ważności
    Pozdro


Może stała się nieważna wg ówczesnych przepisów. Zmieniłeś OT, jakiś ortodoks stwierdził, że ci nie wyda "szóstki"
Ja bym się uparł że to twój znak. Nawet jeżeli nie do aktualnego używania (chociaż nie widzę przeciwwskazań) to dla jednoznacznego identyfikowania Twojej osoby.
Chcesz? możemy się z tym pobawić.

MAc
mrn
PS masz jeszcze tą licencję czy poszła na przemiał?



_________________
https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
  
sp9mrn
09.03.2017 11:01:49
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice JO90IG

Posty: 3202 #2405766
Od: 2009-6-22
[quote=sp9mrn]
    SP9GMK pisze:


    No dobra tylko niech ta ,,ewolucja" ma jakąś swoją podstawę prawną w aktach prawnych organizacji - np. w formie uchwały zmieniającej wzór załącznika X do regulaminu Y a nie tak, że od dziś ,,robimy wzór taki bo tak". To po pierwsze, po wtóre Do wszystkich dokumentów organizacyjnych, pieczęci, symboli, znaczków etc. powinny odnosić się stosowne uchwały je określające z załączonymi wzorami - wzór powinien mieć podane precyzyjne wymiary i treść.

O, po raz pierwszy się z tobą zgadzam. Tak powinno być. Teoretycznie tak jest, tyle, że stopień zaginienia* uchwał można przyjąć za poważny. Ponieważ mamy wiele ważniejszych problemów, to zajmiemy się tym w odpowiedniej kolejności. Chociaż na przykład taki SP9ENO ma to wszystko przygotowane od jakichś dziesięciu lat.

* Wały Jagiellońskie
    SP9GMK pisze:


    Jeśli PZK samo nie jest w stanie pod wzglęgem kadrowo-organizacyjnym ogarnąć wydawania dokumentów, czy pieczęci organizacyjnych, to może warto by było podjąć współpracę z Polską Wytwórnią Papierów Wartościowych w Warszawie -

zmień dealera.

    SP9GMK pisze:


      SP9MRN pisze:

      W czasie transformacji ustrojowej i przenosin sekretariatu Warszawa/Leszno/Bydgoszcz wiele dokumentów organizacyjnych zostało bezpowrotnie utraconych. Część z nich została po prostu wyrzucona.

    No tutaj to mnie ścieło przyznam się - Oto jak Polski Związek Krótkofalowców obchodzi się z powierzonymi danymi osobowymi członków oraz innymi dokumentami organizacyjnymizdziwionyzdziwionyzdziwiony
    ...i tak dalej...

Co cię ścięło? Nieświadomość tego jak wyglądała rzeczywistość na granicy RP i PRL? Może trzeba się douczyć. Historia (oczywiście nie ta szkolna) to ciekawa dziedzina wiedzy.

    SP9GMK pisze:


    To nie możnabyło wynająć ciężarówki i oddać dokumenty organizacyjne do Archiwum Państwowego - w końcu w tamtym okresie PZK działał w pewnym zakresie w imieniu Polskiego Państwa; A jeśli nie do Archiwum, to dlaczego dokumentów nie poddano profesjonalnej utylizacji?

Profesjonalna utylizacja wyglądała mniej więcej tak jak w cytowanym przez ciebie filmie dokumentalnym p. Pasikowskiego. To przykład normy a nie ekscesu.

    SP9GMK pisze:



    czyżby to była alegoria działań Związku w stosunku do dokumentacji?

Tak. Patrząc na przełom 80/90 można tak powiedzieć. Franz przestał należeć do PZK jak mu firma przestała płacić, nie chciał pomóc, więc robiliśmy to po amatorsku.
Zresztą wtedy dopiero uczyliśmy się palić...
Na brak Franza nie narzekam,** bo to zły krótkofalowiec był.

**tak wiem, trochę jego kumpli zostało w PZK.

    SP9GMK pisze:


    Zadam więc pytanie:
    - Czy Polski Związek Krótkofalowców posiada w siedzibie sekretariatu w Bydgoszczy pomieszczenia spełniające normy techniczne dla Archiwów/kancelarii Tajnych?
    - Czy Polski Związek Krótkofalowców zatrudnia osoby będące ,,pełnomocnikiem ds. bezpieczeństwa" w myśl ustawy o ochronie informacji niejawnych?

Dealer. Ponownie zalecam zmianę... Za mocny stuff.

    SP9GMK pisze:


    No dotarło mniej więcej tyle: ,,Polski Związek Krótkofalowców nie jest zainteresowany poprawnym prowadzeniem i archiwizowaniem dokumentacji organizacyjnej w postaci uchwał, wzorów dokumentów etc.; PZK nie ponosi odpowiedzialności za rażący brak w zabezpieczeniu Danych Osobowych swoich członków oraz Dokumentów organizacyjnych; Jednocześnie PZK chciałoby uchodzić za organizację, z którą Administracja Państwa się liczy i z którą współpracuje"


To jest właśnie problem... Sama umiejętność czytania to za mało. Ponoć król Stasio Poniatowski potrafił mówić w wielu językach ale nie miał nic do powiedzenia w żadnym z nich...
Ty z kolei - pomimo tego, że nie posiadasz na ten temat żadnej wiedzy - o czym świadczą pytania o T-Kancelarię i pełnomocnika - wyciągasz wnioski idące zbyt daleko. Historyczny aparat naukowy to przede wszystkim umiejętność wnioskowania i osadzenia faktów w historycznym kontekście a nie tylko umiejętność formułowania zdań sugerujących, że są wnioskami.

Niszczenie dokumentów miało miejsce trochę przed twoimi narodzinami. Można przyjąć, że to prehistoria... Zresztą wtedy nie było ani GIODO, ani ustawy o ochronie danych a na klatkach wisiały spisy lokatorów gdzie nie dość, że było imię i nazwisko, to jeszcze informacja dla milicjantów - ile osób mieszka w danym lokalu... Wyobraź sobie, że nikogo to nie dziwiło. Takie były czasy.

PZK zabezpiecza dane osobowe swoich członków w sposób właściwy i zgodny z prawem. Oczywiście statystyka mówi, że błędy muszą się zdarzać - tak jak w każdej działalności człowieka, ale to nie zaprzecza faktowi istnienia zasady.

MAc
[/quote]
_________________
https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
  
canis_lupus
09.03.2017 11:25:51
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Kraków

Posty: 7764 #2405796
Od: 2013-7-18
    EI2KK pisze:


    Ile jest obecnie aktywnych licencji nasluchowych w SP?


Masz wykaz członków PZK, tam można łatwo policzyć: 206

_________________
"Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."

To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
  
sq9wtf
09.03.2017 12:34:08
poziom 6



Grupa: Użytkownik

QTH: Breslau

Posty: 1060 #2405849
Od: 2015-3-2
    EI2KK pisze:

    A ja mam taki pomysl.. pytanie..

    Ilu z kolegow nadawcow zaczynalo od licencji SWL w czasie, kiedy zaden staz nasluchowy juz nie byl wymagany?



Ja zaczynałem. Niestety, zgubiłem lickę podczas przeprowadzki. Fajna pamiątka by była.
_________________
https://zjazdtechniczny.pl
  
sp3slu
09.03.2017 12:36:16
poziom 6



Grupa: Użytkownik

QTH: MARIANTÓW JO92FC

Posty: 1486 #2405854
Od: 2010-9-14
Drodzy,

warto przejrzeć wypowiedzi w całym wątku.

Użytkownik legato72 zadał pytanie "Jak zostać krótkofalowcem ?".

Daliśmy jemu i innym niezły instruktaż stanowiskowy aniołek
  
sp9mrn
09.03.2017 12:38:49
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice JO90IG

Posty: 3202 #2405857
Od: 2009-6-22


Ilość edycji wpisu: 1
    EI2KK pisze:


    Mysle ze takie dane pozwolilyby jakos oszacowac, czy zaczynanie jako SWL ma rzeczywiscie sens w obecnych czasach..


Moje doświadczenie mówi, że ma. Mówię o tym co zaobserwowałem. Zdecydowana większość krótkofalowców, która była nasłuchowcami (prawdziwymi) to dobrzy operatorzy.
Jest ich "więcej" niż tych, którzy przeszli przez staż klubowy i "zdecydowanie więcej" niż tych, którzy operatorki uczyli się całkiem sami.
SWL to taki sam krótkofalowiec jak nadawca. Wcale nie gorszy. Gdybyś ich zobaczył w SP9PDF w czasie WW albo WPX, to byś wiedział o czym mówię.

Edit - tryb historyczny:
Kiedyś było tak, że trzeba było zdawać CW. W czasach przedkomputerowych była jedna płyta gramofonowa z kursem CW, czasem ktoś miał coś na magnetofonie ale znacznie atrakcyjniejsze było uczenie się na pasmach. Taki morse runner na żywo ;-) Jak już człowiek siedział i notował co odebrał, to mógł mieć dodatkową radochę z QSLek, które od czasu do czasu przyszły. Dzisiaj to nie ma żadnego znaczenia. Telegrafię udało się usunąć z egzaminu, komputer potrafi udawać dowolny pileup - ale zabawa ze słuchania na żywo nadal potrafi być emocjonująca.
Ktoś te degeny, soniaki kupuje. A Grundig satellit nadal w cenie ;-)
_________________
https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
  
Electra28.11.2024 04:52:44
poziom 5

oczka
  
sp9mrn
09.03.2017 13:14:52
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice JO90IG

Posty: 3202 #2405880
Od: 2009-6-22
    EI2KK pisze:


    No i wlasnie dlatego ststystyki bylyby bardzo pouczajace.. szczegolnie gdyby jeszcze obrazowaly zmiany w kolejnych latach, bo mozliwe ze po zniesieniu przymusu stazu jeszcze jakas 'bezwladnosc' dzialala,

Niepotrzebna strata czasu i energii. Ale jeżeli chcesz, to możesz zapisać się do PZK i wykonać tą pracę. Jednak jak znam życie wolisz, żeby ktoś inny to zrobił...

    EI2KK pisze:

    autor tematu jeszcze dzis ze strony PZK wywnioskowal, ze taka jest procedura.. ato chyba lekkie wprowadzenie w blad przez PZK..
    Ilu zostalo SWL bo tak samo dali sie w blad wprowadzic pewnie sie nie dowiemy, ale mysle ze czym dalej wstecz do chwili zniesienia stazu tym wiecej..


Trudno odpowiadać za czyjąś umiejętność czytania ze zrozumieniem.
"B. Jeśli chcesz zostać krótkofalowcem nadawcą poszukaj klubu lub Oddziału PZK.
Zapoznaj się z pracą na stacji krótkofalarskiej, najlepszą drogą jest poprzedzenie nauki pracy na radiostacji etapem nasłuchów zgodnie z procedurą opisaną w punkcie A.
Ten etap ma służyć wstępnemu zapoznaniu się z pracą w eterze."
https://pzk.org.pl/readarticle.php?article_id=15

mrn
_________________
https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
  
wbielak
09.03.2017 14:04:35
poziom 6

Grupa: Użytkownik

QTH: JO90XB

Posty: 1030 #2405928
Od: 2011-10-27
Ale przecież nikt nikogo do niczego nie zmusza.
Jak z maścią na ściury. Moźna ta a moźna tak...
Wypisałem Ci kilka powodów dla których warto skorzystać z propozycji PZK w dziedzinie znaku nasłuchowego.

Mam wrażenie że chcesz sobie ponarzekać na PZK. Też tak czasem robię ale PZK to taka fajna organizacja że naprawdę jest masa rzeczy które robi źle. Jest na co ponarzekać. Konstruktywnie.
Kwestia SWL to jedna z tych rzeczy które PZK akurat robi dobrze... składka dla SWLa jest śmiesznie niska. Obsługa jest ok.

_________________
--- SQ9PBS ---
FD4, Comet CHA 250 BY SQ9KCN + drut ;)
icom 746 X-Quad by WiMo na 144 MHz na rotorku conrad
Kenwood TH-D72
FT-817 + LDG Z100 i druty
Wouxun UV2D + SG7900

--

SOTA – krótkofalowiec, który pokonuje wszelkie przeciwności fizyczne i psychiczne, pracowicie wnosi sprzęt na wysoką górę tylko po to, by się dowiedzieć, że na KF są właśnie rosyjskie zawody i zostanie zadeptany, na WARCe nie ma anteny, a na ultrakrótkich nie ma z kim pogadać.
By SP5XMI
  
wbielak
09.03.2017 14:31:50
poziom 6

Grupa: Użytkownik

QTH: JO90XB

Posty: 1030 #2405950
Od: 2011-10-27
Na całe szczęśćcie mamy jeszcze Staśka.
Stasiek się nie zdegradował! Staśka jak dobre wino jego wiek tylko uszlachetnił.
A wszyscy inni to są gorsze zdegradowane formy życia!


_________________
--- SQ9PBS ---
FD4, Comet CHA 250 BY SQ9KCN + drut ;)
icom 746 X-Quad by WiMo na 144 MHz na rotorku conrad
Kenwood TH-D72
FT-817 + LDG Z100 i druty
Wouxun UV2D + SG7900

--

SOTA – krótkofalowiec, który pokonuje wszelkie przeciwności fizyczne i psychiczne, pracowicie wnosi sprzęt na wysoką górę tylko po to, by się dowiedzieć, że na KF są właśnie rosyjskie zawody i zostanie zadeptany, na WARCe nie ma anteny, a na ultrakrótkich nie ma z kim pogadać.
By SP5XMI
  
SP9GMK
09.03.2017 14:51:55
poziom 5



Grupa: Użytkownik

QTH: JO90OH

Posty: 438 #2405959
Od: 2014-11-25
    SP95094KA pisze:

    Ktos zostaje nadawcą aby terminowć za nasłuchowca
    A jakie radio ma taki kupić co sam sobie nałożył kaganiec
    Bo dobry odbiornik (sam odbiornik) to też kupa pieniędzy a może i większa kupa pieniędzy(...)

Pamiętajmy, że w myśl obecnego Prawa Telekomunikacyjnego(art. 149.) obsługiwanie TRX jest dozwolone tylko dla posiadaczy świadectw operatorskich
Dlatego jak bez egzaminu to tylko ze skanerem a nie radiem. Tu nawet najlepszy klub nie pomoże, bo zwyczajnie w sprzeczności z ustawą jest aby ktoś przed egzaminem dotknął radia(nawet klubowego). Dura Lex , sed Lex.
Już dla samego tego należy [b]najpierw zdać egzamin i uzyskać świadectwo operatorskie
a dopiero potem myśleć ,,co dalej". Nikt przecież nie nakazuje nikomu występować od razu po egzaminie o pozwolenie - a niech sobie słuchają ale w zgodzie z ustawą

_________________
Pozdrawiam
Grzegorz SP9GMK | HF0POL

Egzamin na Świadectwo radiooperatora klasy A zdany w dniu 18.10.2014
Świadectwo doręczone przez listonosza w dniu 02.01.2015 - 76 dni od egzaminu
Wniosek o pozwolenie złożony osobiście w dniu 09.01.2015 w siemianowickim UKE
Pozwolenie doręczone przez listonosza w dniu 27.01.2015

To mówił Rejtan-Eksperymentator; Mutant, przebieraniec w gatunku krótkofalowych; bez pojęcia o wyobrażeniu
(za Gomoliszewski J. SP3SLU, 2017: post #2421694 - forum PKI)
Niektórzy mówią, że to Polarnik organizujący DX-pedycje na Szetlandy...My wiemy tylko, że jego znak wywoławczy to SP9GMK|HF0POL
OBRAZEK
  
sp9mrn
09.03.2017 15:41:26
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice JO90IG

Posty: 3202 #2406000
Od: 2009-6-22
    EI2KK pisze:



    Moze nie w kategorii 'zmusza', ale przeciez pojawily sie tu dosc radyklane poglady ze tak jest najlepiej a inaczej to po nowemu wiec cale zlo wlasnie przez to...


Były opinie, że tak jest najlepiej, ale nikt nie pisał, że inaczej to "po nowemu" i "źle"
_________________
https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
  
sp9mrn
09.03.2017 15:56:29
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice JO90IG

Posty: 3202 #2406007
Od: 2009-6-22


Ilość edycji wpisu: 1
    EI2KK pisze:


    No, tylko takie, jakie mu 'starzy' zaakceptuja... to oni trzymaja smycz przeciez...
    przeciez za ich czasow nie bylo tych fikusnych takich uooo.. to po co to mlodemu, niech sie uczy na czyms szlachetnym,
    o.. mam wlasnie na sprzedaz taki fajny TRx, w sam raz dla niego.. niedrogo.. oczko 20 lat u mnie praktycznie na szafie lezal jako zapas.. stan idealny, te zadrapania to przeciez nie slychac...

Ty masz jakiś problem ;-) poważny... Ktoś ci sprzedał zły transceiver? Ludzie są różni. I młodzi i starzy.
(mam dwa stare TRXy - ic761 i ts940, może chcesz kupić ;-))

    EI2KK pisze:


    Przychodze do OT.. chce wstapic do PZK, rozumiem ze skladam jakis wniosek?
    Czy ten wniosek zatwierdza/odrzuca prezes OT jednoosobowo?
    W jakim trbie to czlonkostwo jest nadawane?


Wreszcie pojąłem na czym polega nieporozumienie. Ja myślałem, że wiedzę masz - a tylko chcesz pewne niuanse, niejednoznaczności powyjaśniać.
A tu nagle okazuje się, że opierasz się nie na wiedzy tylko na wyobrażeniach, ale potrzeba dyskusji tkwi w Tobie tak wielka, że się nie potrafisz powstrzymać. ;-)
No sorry.
Nie dziwię się zatem, że to wszystko przypomina mi dyskusję z małym Jasiem, który zamiast zajrzeć do książki rozpoczyna spór o prawo Ohma upierając się, że to jego wyobrażenia są słuszne i powinno być I=R*U bo taka jest kolejność liter w alfabecie a dzielenie jest złe.

MAc

PS pi to około 3,14 a nie 7,24


_________________
https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
  
sq9wtf
09.03.2017 16:12:51
poziom 6



Grupa: Użytkownik

QTH: Breslau

Posty: 1060 #2406014
Od: 2015-3-2
    EI2KK pisze:


    Ale nieco mnie zaciekawiliscie mimo wszystko..

    Przychodze do OT.. chce wstapic do PZK, rozumiem ze skladam jakis wniosek?
    Czy ten wniosek zatwierdza/odrzuca prezes OT jednoosobowo?
    W jakim trbie to czlonkostwo jest nadawane?



Uchwały. Przyjmującej lub odmownej. Więc zarząd OT
_________________
https://zjazdtechniczny.pl
  
sp9mrn
09.03.2017 16:25:43
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice JO90IG

Posty: 3202 #2406025
Od: 2009-6-22
    EI2KK pisze:


    opieram sie na 'prawdach objawionych'

Opieraj się na wiedzy. To daje lepsze efekty.

    EI2KK pisze:


    A pytam o tryb przyjecia w poczet, bo w innym temacie ktos napisal, ze zarzad OT ma sie zebrac minimum co 6 miesiecy.. czyli przy orobinie pecha na te nobilitacje licencjonowana mozna czekac kilka miesiecy, jesli wniosek rozpatruje zarzad, a nie ktos jednoosobowo od reki.. ale pewnie sie domysliles, stad te zaslony dymne stawiasz, zamiast wprost odpowiedziec.


Może się tak zdarzyć... Ale to wina konkretnych ludzi a nie PZK. Krótkofalowcy tak mają...
Ja widzę mojego sekretarza prawie codziennie, więc możemy się zebrać i uchwalić przyjęcie w czasie jego powrotu z pracy - żeby nie było, że przez telefon, bo to nieformalnie.

BTW - uważam, że przyjęcie członka powinno być czynnością administracyjną nie podlegającą głosowaniu. Kwity, przelew, amen.

_________________
https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
  
sp9mrn
09.03.2017 16:53:06
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice JO90IG

Posty: 3202 #2406047
Od: 2009-6-22
[quote=EI2KK]
    sp9mrn pisze:

      EI2KK pisze:


      opieram sie na 'prawdach objawionych'

    Opieraj się na wiedzy. To daje lepsze efekty.



Rozumiem, czyli wiedza jest taka, ze staz SWL nie jest konieczny zeby zostac krotkofalowcem.

Zgadzamy sie przynajmniej w tym temacie?[/quote]

tak
_________________
https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
  
Electra28.11.2024 04:52:44
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 6 / 7>>>    strony: 12345[6]7

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » DLA POCZĄTKUJĄCYCH » JAK ZOSTAĆ KRÓTKOFALOWCEM ?

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny