Czytałem w sieci o takim projekcie, do wyciszania reklam w tv. Układ pobiera dane z sieci i wycisza tv podczas reklam, może też z listy preferowanych kanałów na czas reklamy przełączyc na inny kanał. Widzę tu jeden problem, poza sterowaniem usb IRDA i wieloma systemami pilotów, problem wykrycia kanału oglądanego. Czy słyszeliście o takich eliminatorach reklam? _________________ enjoy SWL hobby! Robert _________________
Myslez ze i tak nic z Twojego pomyslu po zauwazylem ze prawie na wszystkich kanalach rownoczesnie leca rekalmy to na jaki przelaczysz : pozdrawiam jacek _________________ Walcze na GP7DX,FD4 jak i na TS-590 i FT857.
Reklamy miały ponoć mieć znormalizowaną głośność, ale to fikcja. Skurczybyki stosują "nasze" patenty z SSB, czyli odpowiednie kształtowanie charakterystyki i kompresję. W rezultacie mamy męczący reklamowy jazgot (pominę "artystyczne" walory reklam, bo za większość powinni dawać 10lat pracy w kamieniołomach gołymi rekami). Słyszałem o TV z wykrywaniem co głośniejszych fragmentów i automatycznym przyciszaniem, ale to chyba się nie sprawdziło. Zauważ, że obecnie większość filmów ma bardzo ciche dialogi i bardzo głośne wybuchy. A reklamy są bliżej tych wybuchów, więc albo chcesz słyszeć dialogi, albo zakrywasz uszy rękoma, albo co chwila regulujesz głośność (ja tak robię). Upierdliwe, ale trudno. Trzeba by było zmusić stacje do nadawania znaczników w sygnale analogowym czy cyfrowym, no i współpracy producentów sprzętu. Ale to fikcja, bo jaka stacja zgodzi się na odbieranie sobie dochodów z reklam? Widocznie uważają, że im głośniej tym lepiej. W moim i Twoim przypadku się mylą, ale reszta lubi głośno i stwierdzili iż "docieralność" reklam głośnych jest lepsza niż cichych(atakują nawet jak pójdziesz odcedzić kartofelki). Twój pomysł synchronizowania wyciszenia z programem TV jest niepraktyczny. Stacje bardzo często o kilkadziesiąt sekund opóźniają emisję filmów, a poza tym masz potężne bloki reklamowe kilkakrotnie w czasie trwania. Co z tym fantem? _________________ Michał SQ6OWF
Marne Szanse,... nawet stosują podobne patenty w nowych TV (wyrównanie poziomu głośności) - ale to guzik daje, sygnał uformowany jest tak aby był donośny. "Znaczników" charakteru emisji nie wprowadzą, nie ma szans.
Tu mamy aspekt psychologiczny - Reklama ma zmusić oglądającego do wzięcia pilota - aby ten ściszył TV i przy okazji załapał (zwrócił) uwagę na ową Reklamę.
Jeśli uda się wprowadzić do sieci Internet informacje o tym na jakim kanale aktualnie jest reklama to na pewno znajdą się sposoby na jej zastosowanie. Problem w tym, że taką informację trzeba mieć.. i na pewno będzie to bardzo cenna informacja. Kto wie, czy to się uda? Pomysł wart uwagi. Weźmy np. na początek stronę informującą o polecanych kanałach (gdzie nie ma reklam w tym momencie) - byłaby przydatna tym co często zmieniają kanały _________________ 73! Tom
W tym czasie (jak tv się wyciszy a ekran ściemni całkiem np.) spokojnie możesz iść do kuchni lub gdzie indziej Gdyby system działał sprawnie reklamy by faktycznie zniknęły. _________________ 73! Tom
Dokładnie nie pamiętam gdzie, ale spotkałem się można przy nagrywaniu CD audio wyrównać poziom (głośność) nagrania. Jeżeli to prawda to szansa na kretyńskie stacje z reklamą w cyfrówce.
Czyli potrzebna by była osoba(osoby) przeglądające X kanałów i klikające gdzieś na jakiejś stronce informację "poczatek reklamy kanał XXX", koniec reklamy. Można to rozwiązać poprzez jakieś portale społecznościowe. Coś na zasadzie SETI. Ileś zainteresowanych osób przecież coś tam ogląda. Wystarczy im drugi pilot, jak pojawi sie reklama, wciskają ustalony kod kanału i np. przycisk mute. To idzie gdzieś na serwer, no i u obywatela "sq5" komp steruje TV. W sumie coś podobnego jak "kody do satelitów" online. Można by jeszcze przy pomocy autonomicznych systemów z zaawansowanym DSP. Mianowicie zapisać klatkę(ki) z czołówki reklamowej, można i dźwięk i porównywać. Są to tak charakterystyczne obrazy i dźwięki, że jest szansa na prawidłowe rozpoznanie. Oj widzę, że sezon ogórkowy w pełni, żaby lecą z nieba, a krótkofalowcy intensywnie słuchają w paśmie 12Ghz i na UHF ;0 _________________ Michał SQ6OWF
Czyli potrzebna by była osoba(osoby) przeglądające X kanałów i klikające gdzieś na jakiejś stronce informację "poczatek reklamy kanał XXX", koniec reklamy.
.... qurde - ale na kanałach XXX nie ma reklam - a jak są to też fajne
No a tak na poważnie - w teorii fajnie to wygląda - z praktyką to różnie, a wręcz marzenie ściętej głowy, można by rzec AWYKONALNE. ... a wręcz za dużo kombinacji, komu by się chciało w to paprać ...
"A reklamy są bliżej tych wybuchów, więc albo chcesz słyszeć dialogi, albo zakrywasz uszy rękoma, albo co chwila regulujesz głośność (ja tak robię). Upierdliwe, ale trudno. " - a ja Panowie, praktycznie telewizji nie oglądam, czasem włączę na Klossa, albo jak jest jakiś interesujący film. Mam telewizor z kineskopem, chyba 21 cali, bez pilota, który stoi na podłodze, a jest to telewizor po nieżyjących rodzicach mojej żony, który leżał parę lat w garażu. Zainstalowałem go kiedyś, jak wyjeżdżałem z żoną za granicę i moja mama przyjechała aby popilnować nam domu. I tak sobie został. Dwa lata temu, jak przedłużałem umowę na Neostradę, przysłali mi kurierem sestaw satelitarny, który do dziś leży w kartonie w piwnicy. Nie montuję go bo nie mam takiej potrzeby. Dzięki temu, nie tylko nie muszę oglądać debilnych reklam, których twórcy mają widzów za kretynów ( i w większości chyba mają rację ), ale mam o wiele więcej wolnego czasu Niestety sporo jeżdżę samochodem i słucham radia, w którym są też reklamy. Staram się ignorować ich treść, to znaczy siłą rzeczy znam niektóre reklamy ale nie wiem jakich produktów dotyczą. Wiem, że spece od reklamy twierdzą inaczej, że podświadomość te dane rejestruje i przechowuje, ale staram się, jeśli już połaczę reklamę z produktem, ten produkt omijać. Jeśli reklama mnie wkurza, jest głośna, nachalna, czy wyjątkowo debilna, omijam produkt w niej prezentowany szerokim łukiem. Tak robię z wszelkimi produktami, których reklamy posługują się skojarzeniami ze sportem. Tych szczególnie nie znoszę, podobnie jak sportu. Więc jeśli w reklamie jest mecz piłkarski czy podniecony głos komentatora, albo okrzyki z trybun stadionu - wszystko, cokolwiek się ze sportem kojarzy, natychmiast notuję w pamięci aby NIGDY nie kupować tego produktu. Ale do czego zmierzam. Jest jedyna droga aby reklamy nie były zbyt głośne - potrzebna jest inicjatywa społeczna i zorganizowane działanie. Jeżeli jakaś reklama jest wyjątkowo upierdliwa powinna trafiać na indeks: "tego produktu nie kupujemy". Po kilku miesiącach przestrzegania umowy firmy wykupujące czas na reklamę będą błagali telewizję aby reklamy przypadkiem nie były głośniejsze niż reszta emisji. Tylko,że to nie jest możliwe w naszym społeczeństwie ( ale podobne rzeczy bywały skuteczne w innych krajach ). _________________ vy 73! Piotr SQ6NTJ "You don't have a radio until it glows in the dark"
Witam, jakiś czas temu ktos popełnił układ który sledził obecnośc znacznika stacji TV /w lewym lub prawym gornym rogu ekranu/. jego brak miał byc sygnałem do wyciszenia audio. pewnie trzeba by wrócic do pomysłu. w trakcie emisji reklam znacznik znika!!
A ja Wam powiem tak - Reklamy są dobre, przydają się! ... a dlaczego??? --- hehe - bo przynajmniej wiem czego nie kupować... a co się Reklamuje Koledzy? ... no? .. to co.... No .....hm??
Mam telewizor, w którym można ustawić odpowiednie przyciszenie gdy sygnal audio nagle rośnie. Nie korzystam jednak z tej funkcji. Wiecej, moje dzieci podśpiewują sobie wpadajace w ucho utwory w reklamach. Ja wówczas ide po coś do picia. _________________ Pozdrawia cichy radioamator.
SQ6NTJ: Na końcu napisałeś coś czego nie chciałem pisać, bo wydawało mi się to oczywistą utopią nie wartą wspominania. Niestety społeczeństwa dają się łatwo manipulować komuś komu na tym zależy a reklama takową manipulacja jest (film od SQ6IUV). Możemy olewać produkty niepotrzebne, źle reklamowane, ale ilu nas bedzie? 2,3,100? To kropla w morzu ludzkiej głupoty. Oczywiście nie znaczy to, że mamy nasze zasady odłożyć na bok i stać się konformistami, tyle że poza własna satysfakcja niewiele zdziałamy... Ale to tematy bardziej dla socjologów niż krótkofalowców. cichy: Nie wiem czy to prowokacja czy pokaz bezmyślności, ale TV nie ukształtuje za Ciebie dzieci. Pamiętaj, że ukształtowany umysł potrafi lepiej przefiltrować natłok medialnej głupoty(co nie znaczy, że wszyscy to robią), a dziecko wszystko bierze bezpośrednio. Miejmy nadzieję, iż stać Cię na kupowanie co chwilę nowych domków dla lalek, sikających bobasów czy nowej serii "żołnierzy Megatrona"(albo coś w tym stylu). No i oczywiście musisz być mistrzem w odmawianiu dzieciom bo przed tak zindoktrynowanymi harmonicznymi żaden filtr pasmowy ani mikropaskowy nie ochroni _________________ Michał SQ6OWF
"SQ6NTJ, jak zauważyłem Ty nic nie lubisz. " - dlatego, że nie biorę udziału w owczym pędzie? Może i tak. Igrzysk nie lubię. A telewizji nie potrzebuję, wolę radio. A sportu nie trawiłem od dzieciństwa
_________________ vy 73! Piotr SQ6NTJ "You don't have a radio until it glows in the dark"
Nie wiem czy to prowokacja czy pokaz bezmyślności, ale TV nie ukształtuje za Ciebie dzieci. Pamiętaj, że ukształtowany umysł potrafi lepiej przefiltrować natłok medialnej głupoty(co nie znaczy, że wszyscy to robią), a dziecko wszystko bierze bezpośrednio. Miejmy nadzieję, iż stać Cię na kupowanie co chwilę nowych domków dla lalek, sikających bobasów czy nowej serii "żołnierzy Megatrona"(albo coś w tym stylu). No i oczywiście musisz być mistrzem w odmawianiu dzieciom bo przed tak zindoktrynowanymi harmonicznymi żaden filtr pasmowy ani mikropaskowy nie ochroni
O nie, tak u mnie nie jest jak opisujesz. Ja odpowiadam za rozwój moich pociech i ja je kształtuję. Jednak trzeba to robić z głowa, dziecko musi być dzieckiem. Musi mieć czas zabawy i czas pracy. Moje dzieci mogą mieć wszystko, jednak wybierają to co ich bawi, interesuje. Nie wiem co to jest "żołnierz Megatrona".
Wracając do sedna tematu, są telewizory z wyszukiwaniem natężenia sygnału audio. Można je zaprogramować aby wówczas wyciszały audio, oczywiście wybuchy to nie ten rodzaj natężenia dźwięku. Zresztą nie jestem akustykiem i nie znam się na tym. REKLAMA - statystycznie rzecz biorąc trafia najlepiej do gospodyń domowych. Niezależnie czy ktoś z Kolegów nie reaguje na reklamę, można przyjąć, że jego lepsza połówka reaguje. Takie są statystki. Robię w mediach. _________________ Pozdrawia cichy radioamator.
FILMY VIDEO 
