| |
SQ5AM | 15.09.2009 09:18:22 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO02LG
Posty: 2240 #322563 Od: 2009-2-3
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | W porządku. A jeżeli jako radioamator, sam sobie zbuduje transciver na pasmo 10m z zakresem częstotliwości jak w Lincolnie, to sam sobie muszę wystawić homologację, czy udać się do UKE i poprosić o wystawienie takowej?
_________________ Adrian |
| |
Electra | 28.11.2024 19:53:31 |
|
|
| |
sq6ade | 15.09.2009 09:30:26 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław (Breslau) Party-n
Posty: 15172 #322571 Od: 2008-3-21
| Możesz nadawać nawet z przerobionego tostera. Jako amator odpowiadasz tylko za to co wychodzi w eter z nadajnika. _________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
|
| |
SQ5AM | 15.09.2009 09:34:53 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO02LG
Posty: 2240 #322572 Od: 2009-2-3
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | czyli logicznie rozumując mając trxa swojej konstrukcji zgodnego z wymogami polskiego prawa (4W AM/FM PEP) mogę korzystać z niego bez homologacji? _________________ Adrian |
| |
SQ8AQU | 15.09.2009 11:01:54 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO00RH
Posty: 364 #322621 Od: 2009-7-22
Ilość edycji wpisu: 1 | Rozumie, ze masz na mysli nadawanie w pasmie 11m - wg mnie nie mozesz. Nadawac uzywajac urzadzen wlasnej konstrukcji (niehomologowanych) mozesz w zakresie pasm przydzielonych amatorom (krotkofalowcom). Pasmo 11m nie jest pasmem amatorskim, wiec nadajac tam jestes poprostu uzytownikiem pasma obywatelskiego (CB) i jako taki musisz uzywac urzadzen homologowanych. Podkreslam iz nie jest to zadna wykladnia prawa, a jedynie moj wlasny - wydaje mi sie logiczny - wywod. Jak wyglada to w praktyce wszyscy wiedza... Pozdrawiam, Jakub SQ8AQU _________________ Jakub SQ8AQU / DL3AQ |
| |
sp7xft | 15.09.2009 13:07:15 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO00HU
Posty: 645 #322697 Od: 2008-3-28
| Dyskutowana tutaj problematyka jest określona przepisami Prawa Telekomunikacyjnego. Generalnie urządzenia do pracy w pasmach nie amatorskich (użytkownicy profesjonalni, CB, terminale telekomunikacyjne – np. telefony, etc) muszą być zgodne z wymaganiami zasadniczymi (dawniej nazywało się to homologacją) – z wyłączeniem urządzeń MON, MSWiA i kilku innych podmiotów. Urządzenia amatorskie również, ale tylko te produkowane fabrycznie ! Jeśli sam zbudujesz sobie nadajnik lub używasz przerobionego z pasm profesjonalnych nie podlega on „akceptacji”.
Proszę zauważyć, że obecnie to producent/importer deklaruje zgodność z wymaganiami zasadniczymi (dawniej PAR, Instytut Łączności czy inne autoryzowane jednostki homologacyjne najpierw badały konkretny model i wystawiały homologację). Zatem każde fabrycznie wykonane urządzenie amatorskie musi mieć załączoną deklarację zgodności (Declaration of Conformity) i znaczek CE, w której producent określa dla jakiego rynku przeznaczony jest dany produkt i jakie normy spełnia.
Od razu przyznam się, że nie wiem jak – w przypadku kontroli – potraktowane byłyby np. urządzenia przeznaczone na rynek amerykański używane u nas, które są wprawdzie „FCC type accepted”, ale mogą nie mieć (?) europejskiej deklaracji zgodności (co nie oznacza, że nie spełniają odpowiednich norm).
W Prawie telekomunikacyjne możemy znaleźć taki artykuł: Art. 153. 1. Urządzenia radiowe i telekomunikacyjne urządzenia końcowe wprowadzane do obrotu i używania powinny spełniać wymagania w zakresie: 1) ochrony zdrowia i bezpieczeństwa użytkownika, 2) efektywnego wykorzystania zasobów częstotliwości lub zasobów orbitalnych w przypadku urządzeń radiowych, 3) kompatybilności elektromagnetycznej w zakresie wynikającym z ich przeznaczenia - zwane dalej „zasadniczymi wymaganiami”. 3. Urządzenia, o których mowa w ust. 1, podlegają obowiązkowej ocenie zgodności z zasadniczymi wymaganiami. 4. Przepisu ust. 3 nie stosuje się do: 1) urządzeń przeznaczonych do używania wyłącznie w służbie radiokomunikacyjnej amatorskiej, niebędących przedmiotem oferty handlowej, w tym także zestawów części do montażu urządzeń oraz urządzeń zmodyfikowanych przez radioamatorów dla własnych potrzeb w celu używania w służbie radiokomunikacyjnej amatorskiej;
Warto również zaznaczyć, że niezgodne z prawem jest używanie urządzeń amatorskich w zastosowaniach profesjonalnych, m.in. dlatego, że wymagania stawiane tym urządzeniom są różne.
Jeśli ktoś byłby zainteresowany to wymagania techniczne na komercyjny sprzęt amatorski określone są m.in. w normach: ETSI EN 301 783-1 - Electromagnetic compatibility and Radio Spectrum Matters (ERM); Land Mobile Service; Commercially available amateur radio equipment; Part 1: Technical characteristics and methods of measurement
ETSI EN 301 783-2 - Electromagnetic compatibility and Radio Spectrum Matters (ERM); Land Mobile Service; Commercially available amateur radio equipment; Part 2: Harmonized EN covering essential requirements under article 3.2 of the R&TTE Directive
ETSI EN 301 489-1 - Electromagnetic compatibility and Radio spectrum Matters (ERM); ElectroMagnetic Compatibility (EMC) standard for radio equipment and services;Part 1: Common technical requirements
ETSI EN 301 489-15 - Electromagnetic compatibility and Radio spectrum Matters (ERM); ElectroMagnetic Compatibility (EMC) standard for radio equipment and services;Part 15: Specific conditions for commercially available amateur radio equipment
Jeśli kogoś interesowałaby zawartość tych dokumentów to można je znaleźć tu: http://pda.etsi.org/pda/queryform.asp pozdrawiam, Paweł SP7XFT |
| |
SQ6XL | 15.09.2009 19:52:47 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO81nd Wrocław
Posty: 369 #322856 Od: 2008-11-25
| Czyli toster może być
_________________ 73 de SQ6XL ! |
| |
KONTO_USUNIETE | 15.09.2009 20:09:35 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 493 #322869 Od: 2009-1-2
Ilość edycji wpisu: 1 | Niestety na paśmie CB jak i PMR/LPD nie można używać urządzeń "home made". Licencja nasza pozwala na konstruowanie urządzeń na pasma przeznaczone dla służby amatorskiej, zgodnie z kategorią zezwolenia i limitem mocy. Oczywiście można wykonać urządzenie na pasmo CB i poddać je badaniom homologacyjnym, jednak nie sądzę by było to opłacalne. Badanie takie jest bardzo kosztowne... |
| |
sq9okm | 15.09.2009 22:55:56 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Katowice
Posty: 9 #323024 Od: 2009-4-12
| Dokładnie MINIATURKĘ !!!! Niestety wymiary naszych pozwoleń są większe od wielkości kart kredytowych i nie zmieszczą się do portfeli.
PZDR. marcin SQ9OKM |
| |
nowy | 21.09.2012 08:47:33 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1196 #1013662 Od: 2011-6-20
Ilość edycji wpisu: 2 | Czy czasem nie ma przesady w naszej dyskusji. Zaraz czepiam się ogólniejszego zagadnienia: jak daleka jest możliwość ingerencji naszych organów naszego państwa (sposobu naszego organizowania sobie życia= państwo) w nasze życie w naszym , wolnym, więcej przepojonym wątpliwą wolnością ustroju. Przecież dochodzi wszystko do absurdu. Jak dalece zapominamy i nie myślimy nasze państwo upominać, by nie nasyłało organa kontroli i nacisku na nas zbędnie, w sytuacji kiedy nie ma podstaw do braku zaufania. CZy ktoś kiedyś z nas próbował wylegitymować z posiadanych pozwoleń policjanta? Z karty rowerowej gdy jest rowerem, karty woźnicy (wiadomo kiedy), prawka, dowodu rejestracyjnego radiowozu, pozwolenia na posiadanie broni i używanie ( w razie wątpliwości ) licencji do używania radiostacji, pozwolenia na jej posiadanie i homologacji , homologacji radarowego, laserowego (jest taki?) miernika prędkości, polecenia wyjazdu pojazdem poza siedzibę, przeszkolenia w używaniu sprzętu, zaświadczenia o znajomości używania sprzętu, zaświadczenia i zdanego egzaminu z udzielania pierwszej pomocy medycznej, polecenia wykonania kontroli ruchu drogowego w miejscu w którym to się odbywa od dowódcy. Wymieniłem 16. Pewnie jeszcze znawcy wiedzą o następnych ale się nie będę wysilał. Nawet nie zdawałem sobie sprawy jak "uprawnione" musi być życie policjanta. Spróbujcie, z obywatelskiego obowiązku, sprawdzić , by ten który się pyta o nasze pozwolenie radiowe sam się wylegitymował. Chyba obywatel ma prawo sprawdzić czy policjant jest wystarczająco kompetentny by nas legitymować. Zapewniam Was wszystkich, że nie każdy który to robi ma do tego prawo a tylko , bo kolega nie stawił się do pracy, pojechał radiowozem w zamian i stoi przy drodze. Trochę było serio a trochę żartowałem. |
| |
SP2LIG | 21.09.2012 09:15:51 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #1013682 Od: 2009-3-16
Ilość edycji wpisu: 1 | sq9okm pisze:
Dokładnie MINIATURKĘ !!!! Niestety wymiary naszych pozwoleń są większe od wielkości kart kredytowych i nie zmieszczą się do portfeli.
PZDR. marcin SQ9OKM
Pomniejsz swoją licencję do wielkości dwóch kart(chodzi o czytelność)na kolorowej kopiarce zafoliuj i noś w portfelu po wsze czasy. ____________ Greg SP2LIG |
| |
SQ2OSK | 21.09.2012 09:51:26 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO92MP
Posty: 182 #1013710 Od: 2011-3-5
| Ja napiszę tylko tak. Znam przypadek znajomego krótkofalowca z mojego miasta. Jak zaczepił go patrol pieszy bo zauważył że ma "krótkofalówkę". Tłumaczenia przed nimi nie było bo i oni nie chcieli bo się na tym nie znają (tak powiedzieli wprost) Radio zarekwirowali i powiedzieli ze będzie się tłumaczył na komendzie i może nawet w sądzie. Wszystko zależy na kogo się trafi. A jak się trafi na "młodych" funkcjonariuszy to może być z tego problem... |
| |
Electra | 28.11.2024 19:53:31 |
|
|
| |
SP2LIG | 21.09.2012 09:57:21 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #1013715 Od: 2009-3-16
| Młodzi/gniewni są totalnie niegroźni.Można dać im do sprawdzenia kopię licencji ale nigdy nie radio,niby z jakiej racji??? ___________ Greg SP2LIG |
| |
SP2LIG | 21.09.2012 11:09:13 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #1013767 Od: 2009-3-16
Ilość edycji wpisu: 1 | Na pewno takie prawo mają inspektorzy UKE,sam byłem kontrolowany przez takiego inspektora na bulwarze w Gdyni.Wpierw grzecznie zapytał co to jest za urządzenie(VX7),jak odpowiedziałem zgodnie z prawdą to on okazał się stosownym dokumentem i poprosił mnie o okazanie licencji.Kopie licencji zawsze mam przy sobie,po okazaniu takowej inspektor grzecznie podziekował i życzył mi udanych łączności.Każdy kontrolujacy musi okazać się stosownym dokmumentem uprawniajacym do danej kontroli. Wszyscy inni kontrolerzy mogą być niezorietowani w temacie i może być tak jak w jednym z postów wyżej. Jeżeli radio w czasie jakiejkolwiek kontroli jest ustawiane na pasmie amatorskim to nie moze być mowy o konfiskacie owego radia.Uwaga na przebierańców wtedy konfiskata i utrata sprzętu jest pewna na bank. ___________ Greg SP2LIG |
| |
SQ8KFM | 21.09.2012 11:47:35 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Rzeszów, KO10AA
Posty: 84 #1013785 Od: 2010-10-15
| sp7xft pisze:
Z przykrością czytam ten wątek (i inne w podobnym stylu). Jeśli pytanie wywołuje takie reakcje, to...odechciewa się pytania o cokolwiek...Po co zatem takie forum ? Aby zdać egzamin – każdy egzamin - nikt nie musi dać 100% poprawnych odpowiedzi. Także przepisy zmieniają się. Ktoś mógł zdawać egzamin 10, 20 czy nawet 30 lat temu. Oczywiście powinien być na bieżąco z przepisami. A to forum jest właśnie po to, aby WYJAŚNIAĆ sobie wątpliwości i byś „na bieżąco”...
Śledzę wymianę informacji na tematy techniczne (radioamatorskie) na jednym z zagranicznych portali. Często widzę jak po raz n-ty ludzie zadają pytania, na które wielokrotnie już odpowiadano (gorzej, odpowiedź jest w instrukcji obsługi radia, najwidoczniej jednak nikt jej nie czyta). I NIGDY, choć naprawdę aż się prosi, nikt nie zareagował nieuprzejmie piszą np. "to już wałkowaliśmy 56 razy – poszukaj sobie w starych postach". Zazdroszczę im takiej postawy. Pozdrawiam, Paweł SP7XFT
w 100% zgadzam się z opinią kolegi Pawła. Uważam że część kolegów naprawdę nie wie do czego służy forum. Jeśli kogoś denerwuje odpisywanie na lamerski post to niech nie pisze. Naprawdę poziom frustracji jest ogromny.... Dlatego już kiedyś postanowiłem sobie nie pisać tutaj, po co szarpać nerwy. Jeśli ktoś jest odporny to proszę bardzo. Pozdrawiam i życzę mnogo DX-ów. _________________ Robert SQ8KFM |
| |
sq1fyi | 21.09.2012 13:57:15 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Good village!
Posty: 201 #1013823 Od: 2011-4-20
| Byłem raz kontrolowany przez Policję. Trx leżał grzecznie podłączony na siedzeniu pasażera. Pan policjant zapytał o pozwolenie na co ja mu okazałem zmniejszone zalaminowane pozwolenie. Zapytał co to jest na co ja mu grzecznie odpowiedziałem, że kopia mojego pozwolenia, a on na to "to pan skseruje paszport i spróbuje przejść granicę". Od tego czasu jak mam trx (kf/ukf) w wozie to mam oryginał pozwolenia. Trafisz na przygłupa chcącego pokazac swoja wyższość, zaczniesz z nim dyskutowac to jeszcze problemów sobie narobisz. Nawet jak się wybronisz w sprawie radia to na złość skontroluje Ci samochód a wtedy zobaczysz jak dokładna i długa potrafi byc kontrola. I nie ma pojazdu w którym nie znajdzie sie "coś". _________________ Igor |
| |
SP9Z | 21.09.2012 14:23:06 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Sosnowiec JO90NF
Posty: 1048 #1013833 Od: 2009-11-18
| sq1fyi pisze:
Byłem raz kontrolowany przez Policję. a on na to "to pan skseruje paszport i spróbuje przejść granicę". Od tego czasu jak mam trx (kf/ukf) w wozie to mam oryginał pozwolenia.
Trzeba było się spytać czy on ma pozwolenie lub chociażby kserokopię zezwolenia (wystawionego dla instytucji jaką jest Policja) na Motorolkę, którą wozi w radiowozie _________________ Jacek
|
| |
sp9qzv | 21.09.2012 15:00:57 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JN99NV
Posty: 108 #1013852 Od: 2012-8-20
| Trochę uśmiałem się czytając niektóre posty, ale nie w tym rzecz. Jeżeli stróż prawa pyta o to czy tamto, to dlatego że jest do tego zobligowany. Czasem pyta z grzeczności, a czasem z innych przyczyn wynikających z charakteru służby jaką reprezentuje.... a może ten stróż prawa też jest krótkofalowcem. Pozdrawiam wszystkich _________________ Krzysztof sp9qzv |
| |
sq2hcz | 21.09.2012 15:18:02 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Bydgoszcz
Posty: 840 #1013858 Od: 2009-12-30
| SP9OHY Trzeba było się spytać czy on ma pozwolenie lub chociażby kserokopię zezwolenia (wystawionego dla instytucji jaką jest Policja) na Motorolkę, którą wozi w radiowozie wesoły
Bardzo ładna reprymenda
Podsumowując to co zostało napisane: 1. Wypowiedz Pana z UKE mija się z przepisami - przepisy nie nakładają obowiązku posiadania pozwolenia przy sobie - w przypadku prawa jazdy lub dowodu jest zapis w ustawie (lub kodeksie drogowym nie pamiętam) który zobowiązuje do posiadani i pokazywania na wezwanie w czasie prowadzenia pojazdu. 2. Niedouczeni i złośliwi funkcjonariusze mogą robić problemy użytkownikowi "bez papierów" tylko pod jednym warunkiem "że jest uzasadniona obawa że urządzenie jest wykorzystywane w przestępstwie lub pochodzi z kradzieży" - ale taki sam problem ma użytkownik : zegarka, radia pmr, telefonu komórkowego, odtwarzacza mp3 itp.
Osobiście jako zagorzały przeciwnik biurokracji walczę z wszelkiego typu zbędą wydumaną papierologią bo w przeciwnym razie trzeba by po ulicy chodzić z przyczepką zawierającą 40kg papierów do sprzętu który nosimy przy sobie (telefon, komputer, zasilacz do netbooka, zestaw BT itp) Sławek
_________________ http://sq2hcz.wordpress.com http://www.eo.net.pl
|
| |
SP2LIG | 21.09.2012 16:28:01 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #1013900 Od: 2009-3-16
| sq1fyi pisze:
Pan policjant zapytał o pozwolenie na co ja mu okazałem zmniejszone zalaminowane pozwolenie. Zapytał co to jest na co ja mu grzecznie odpowiedziałem, że kopia mojego pozwolenia, a on na to "to pan skseruje paszport i spróbuje przejść granicę".
Uwaga policjanta wzięła się zapewne z faktu że miałeś kopię czarno-białą(czarne pieczątki).Pomniejszenie licencji trzeba robić na kopiarce kolorowej.W/w inspektor UKE ten który mnie kontrolował nawet nie zdziwił się oglądając kolorową(czerwone pieczatki) kopię mojej licencji wielkości dwóch kart kredytowych. ___________ Greg SP2LIG |
| |
kl | 21.09.2012 17:13:34 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 264 #1013924 Od: 2009-8-2
| Nie trzeba mieć żadnego pozwolenia przy sobie. Jak inspektor uke poprosi o takie wystarczy powiedzieć znak i okazać dowód osobisty. resztę sobie sam sprawdzi. Policja ani nikt inny poz uke nie jest upoważniona do kontroli czy ma ktoś licencje czy nie. Byłem sprawdzany przez uke z Katowic i dowód osobisty wystarczył. Pozdrawiam _________________ Krzysztof
|
| |
Electra | 28.11.2024 19:53:31 |
|
|