Sam zaprojektowałem i wykonałem kompletny działający klucz bezstykowy. Zastosowałem sensory QT100A Atmela - dostępne były na allegro po 12 zł. Łopatki zrobiłem z laminatu jednostronnie miedziowanego. Klucz działa doskonale pod warunkiem że nie ma w pomieszczeniu fal radiowych :-) podłączenie go do nadajnika i próba użycia skutkuje natychmiastowym losowym nadawaniem kropek i kresek - pomaga jedynie odłączenie zasilania. ALE! nie jest to problem bo z czystego lenistwa nim zastosowałem w nim żadnego kondensatora odsprzęgającego - polutowałem na szybko, podłączyłem prąd, zadziałało to po co dalej lutować - polutuje się gdy będzie potrzeba, no i jest potrzeba. W jedno pudełko wsadziłem sensory i keyer wg DL4YHF. W necie znajdziesz noty aplikacyjne, a na nich schematy podłączenia sensorów. Aby działały z DL4YHF trzeba dodać tylko dwa tranzystory odwracające fazę. Dokładnie taki sam klucz i manipulator można kupić jako kit w USA za 50 USD SUMMER czy coś podobnego firma się nazywa. Jeśli będziesz zainteresowany to chętnie pomogę w jego konstrukcji - schematów nie mam rozrysowanych bo wszystko lutowałem z pamięci patrząc na noty, jeśli będziesz chciał to narysuję. Najpierw zdobądź te układy, albo podobne tej firmy - teraz robią nowocześniejsze i droższe, ale można im zaprogramować różne parametry - ja wziąłem to co było najtańsze. Taki sensor nie trzeba dotykać, wystarczy zbliżyć palec do płytki - miałem trochę zabawy z regulacją czułości - bo robi się to dobierając kondensatory rzędu nF a więc nieregulowane. Nigdy nie miałem w rękach manipulatora mechanicznego - ale ten sensorowy jest naprawdę szybki. _________________ Jerzy SQ9RFC
Dzięki wielkie, Zrobiłem sobie klucz, chyba właśnie w/g DL4YHF (ma możliwość zapamiętywania kilku komunikatów, generowania kolejnych numerów QSO podczas zawodow itp.), ale mam też klucz wbudowany w mojego Icoma, to musi działać na różnych sprzętach.. Dziś wychodzę niedługo do pracy i wrócę w poniedziałek. Odezwę się. Pozdr. _________________ Krzysztof SQ8LUV
Ok, dzięki jeszcze raz za schematy i info. Przejrzę je i wezmę na warsztat, na początek wersję ekonomiczną. Zobaczę jak to działa w praktyce. Pozdr. Krzysztof _________________ Krzysztof SQ8LUV
Oooo cześć Kris, Ja mój sensor odpaliłem (ten bez kondensatorów blokujących) i działa gdy po zabawach z Kubą wywaliłem antenę na dach - wcześniej jej część wiła się po podłodze - problemy z samo-nadawaniam zniknęły ale ... trzeba to jeszcze dopracować i myślę że będzie działać - zobaczymy za klika dni... _________________ Jerzy SQ9RFC
Ok, odgrzewam wątek, bo nadszedł w końcu czas na wykonanie klucza dotykowego.. Temat był zamrożony, bo nasłuchałem się opinii, że urządzenia takie są bardzo zawodne w zależności od warunków, tempa, hulającego w.cz. itd.. co ma prawo się zdarzyć, jeśli klucz nie jest dobrze zrobiony lub "wyregulowany" (ewentualnie pracuje w bardzo zmiennych warunkach atmosferycznych). Ja potrzebuję go tylko do pracy w domu w dość stabilnych warunkach. Okazało się jednak, że są znakomici telegrafiści, którzy takie manipulatory z powodzeniem stosują z prędkościami do 60 wpm. Zamówiłem więc potrzebne układy i czekam.. ale przy okazji natrafiłem na najprostsze schematy takich kluczy jakie można sobie wyobrazić. A że lubię takie piaskownice, więc taki klucz zrobiłem ...w 5 min, tak dla jaj i dzielę się tym, choć mówię, traktuję to jako zabawę i ciekawostkę. Okazało się, że pracuje on praktycznie w każdym tempie i to przy hulającym w.cz. (do testów wykorzystałem nadajnik bez obudowy, VFO też bez obudowy - NWT7, końcówka lampowa 15W, a sam manipulator też bez obudowy jak widać na zdjęciu)... Tylko raz zauważyłem, że trochę wariował, jak miałem bardzo suche ręce, ale wystarczy przed nadawaniem wetrzeć krem do rąk i nie ma problemu. Oczywiście nie z każdym TRXem dana wersja klucza będzie pracować, trzeba sobie wybrać odpowiedni schemat. Ja pracuję na kluczu DL4YHF i do niego działa mi wersja druga od góry w podanym niżej linku. Klucz jest zmontowany w bardzo prosty sposób, bo potraktowałem go jako zabawkę, co widać na zdjęciu.
Jako dźwignia służy kawałek dwustronnego laminatu, a ta płytka laminatu na podstawie, w miejscu gdzie spoczywa ręka jest podłączana kabelkiem do plus zasilania, żeby był kontakt ciała z +Vcc (TRXa, bądź klucza zewnętrznego). _________________ Krzysztof SQ8LUV
Jeden kolega niedowiarek twierdził, że go nabieram, więc nagrałem mu filmik video Jakość jest słaba, bo nagrywałem "komórką", trzymając ją w jednym ręku, a nadając drugą, za co przepraszam..
Wykonałem 2 takie manipulatory na układach AT42QT1011. Jeden - bazowy do użytku codziennego, drugi wbudowałem do TRX'a przenośnego. Ten drugi pokazałem na filmie:
Moje umiejętności są na razie bardzo odległe od 60 wpm, ale i tak jestem z nich (manipulatorów) bardzo zadowolony. Jeżeli chodzi o problem w.cz. to zdarzało się że występował on w przypadku manipulatora wbudowanego do PFR'a ale tylko w sytuacji kiedy podłączałem antenę typu "end fed" i co dziwne tylko przy prędkościach PONIŻEJ 17 wpm. Wówczas zdarzało się że "zatykał się". Rozwiązałem problem przez dobór rezystorów wejściowych, powyżej 45 kom zacięcia całkowicie ustąpiły. _________________ http://www.qrz.com/db/sq1res
No super Jarek, ja właśnie czekam na te sensory AT42QT 1011. Długo używasz już tego manipulatora? Chodzi mi o to, czy w różnych porach roku, warunkach atmosferycznych, jak długie sesje nadawałeś za jednym podejściem, itd? _________________ Krzysztof SQ8LUV
Zabawę z tymi sensorami zacząłem jesienią ubiegłego roku, ale wówczas jeszcze pracowałem na nich treningowo - ćwiczyłem nadawanie na sztucznym obciążeniu i przy 5-20 watach. Jeżeli chodzi o czas sesji to testowałem wówczas "grzanie się" końcówki mocy i urządzałem sobie przy okazji ćwiczenia trwające bez przerwy około 15 minut. "Prawdziwe" łączności robię od niedawna i tutaj na razie to tylko raport, imię, QTH i jaka pogoda, więc króciutko. Przenośny TRX (PFR-3A) z dotykowym kluczem zabrałem ze sobą na wakacje z których wczoraj wróciłem. Pracował bez problemów zarówno na plaży jak i na kempingu w deszczowy dzień, choć nie eksploatowałem go aż tak intensywnie. _________________ http://www.qrz.com/db/sq1res
...Pracował bez problemów zarówno na plaży jak i na kempingu w deszczowy dzień, choć nie eksploatowałem go aż tak intensywnie.
Jak ja lubię czytać takie posty, wlałeś kolejną porcję otuchy w moje serce Choć wcale nie jest Jarek powiedziane, że ja przesiądę się na klucz dotykowy, ale muszę to dobrze przetestować. Na co dzień używam manipulatora jednodźwigniowego własnej roboty.Cały czas szukam w miarę idealnego manipulatora do QRQ, bo w umiarkowanych tempach, to można praktycznie nadawać na każdym dobrym kluczu. Mam np. manipulator dwudźwigniowy od Tadzia SP1CVP, który jest tak przyjemny w nadawaniu, że aż miło. Wymaga jednak poważnej konserwacji, bo dźwignia kropek jest trochę rozklekotana. Generalnie jednak wolę manipulatory jednodźwigniowe. _________________ Krzysztof SQ8LUV
Witam! A ja od prawie roku mam taki wynalazek http://www.m0ukd.com/Touch_CW_Paddle_Key/Capacitive_Touch/index.php i osobiście uważam że jest dużo lepszy i odporniejszy niż MFJ i co najlepsze nie wymaga żadnej regulacji twardości. Sensory AT42QT1011 są bardzo czułe i działają nawet podkładając pod palec kartkę papieru tak więc żaden mechaniczny manipulator nie ma szans być tak "miękkim" jak ten wykonany na sensorach. Prądożerność tego wynalazku jest znikoma około 2mA tak więc tanie chińskie baterie AA służą od początku jego budowy i mają się nadal bardzo dobrze. Koszt wykonania to jakieś 110-115zł przy części elementów znalezionych w szufladzie. Tak więc polecam! A tak to działa: http://www.youtube.com/watch?v=rfVaiC7ADJs _________________ Krzysiek SQ8IFG http://www.sq8ifg.freecluster.eu
O tym właśnie manipulatorze mówimy, ja czekam na sensory AT42QT1011, a Jarek dwa już takie da zrobił. Super, to jest więcej osób nadających na tych manipulatorach. Ale czego Ci Krzysiu taki koszt duży wyszedł? Ja za elementy zapłaciłem 37 zł z przesyłką... _________________ Krzysztof SQ8LUV
O tym właśnie manipulatorze mówimy, ja czekam na sensory AT42QT1011, a Jarek dwa już takie da zrobił. Super, to jest więcej osób nadających na tych manipulatorach. Ale czego Ci Krzysiu taki koszt duży wyszedł? Ja za elementy zapłaciłem 37 zł z przesyłką...
Cześć Krzysztof! Koszt wyszedł taki dlatego że poszedłem na łatwiznę i kupiłem gotową płytkę z elementami u M0UKD razem z przesyłką wyszło 100zł. Ale to i tak tylko jedna trzecia wartości MFJ-ota 564 który mnie osobiście nie powalił na kolana dlatego się go pozbyłem.
Pozdrawiam i czekam na Twoją opinię odnośnie pracy na tym wynalazku. _________________ Krzysiek SQ8IFG http://www.sq8ifg.freecluster.eu
Zamawiałem w AVT, układy AT42QT1011 mają. Jako tranzystory na wyjściu możesz dać praktycznie każdego mosfeta N o podobnych parametrach, a nawet NPN. Do klucza elektronicznego dałem na wyjściu AP2334 N-MOSFET smd (ukłon w stronę Jurka SQ9RFC) i takie też można spokojnie tu dać. Niestety został mi się tylko jeden i pewnie wstawię 2N7000, albo inne o podobnych parametrach, bo mam kilka rodzajów (nie są niestety smd, ale to dla mnie nie problem). W niektórych przypadkach można te tranzystory całkiem pominąć, zależy co kluczujesz.
Płytkę sam wytrawiam, zresztą jest taka prosta że nie trzeba drukować, tylko można namalować pisakiem, jak komuś to nie przeszkadza _________________ Krzysztof SQ8LUV
Przerobiłem zdjęcie płytki, tak żeby uzyskać PCB, wstawiam na CHOMIKA, trzeba tylko sprawdzić czy nie ma jakiś mikroprzerw (raczej nie ma), zamalować niepotrzebne białe punkty w obszarze masy itd., bo jeszcze nie wytrawiałem jej. Czekam z tym na sensory, żeby dopasować wymiary, ale jest podane, że powinna mieć 5,6 cm w dłuższym miejscu, a wymiary układów są w notach aplikacyjnych. _________________ Krzysztof SQ8LUV