Zgłoszenie antenPismo, które dostałem | |
| | SP3SWJ | 24.01.2011 22:29:51 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO82LK
Posty: 1518 #636888 Od: 2009-9-15
| ... to jeszcce pomarudzę .. i przedstawie moja wizję świata...
Zgodnie z obowiązującymi przepisami uważam, że moje instalacje nie podlegają zgłoszeniu bo są laboratoryjne
==================================
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ŚRODOWISKA z dnia 2 lipca 2010 r. w sprawie rodzajów instalacji, których eksploatacja wymaga zgłoszenia
§ 1. Określa się rodzaje instalacji, z których emisja nie wymaga pozwolenia, a których eksploatacja wy- maga zgłoszenia organowi ochrony środowiska. 2. Zgłoszenia z uwagi na wytwarzanie pól elektro- magnetycznych wymagają:
.......
2) instalacje radiokomunikacyjne, radionawigacyjne i radiolokacyjne, których równoważna moc pro- mieniowana izotropowo wynosi nie mniej niż 15 W, emitujące pola elektromagnetyczne o czę- stotliwościach od 30 kHz do 300 GHz.
3. Przepisu ust. 2 pkt 2 nie stosuje się do: 1) instalacji laboratoryjnych;
================================
cytując dokument z adresu UKE
http://www.uke.gov.pl/_gAllery/34/35/34353/I_Rozdzial_1.pdf
36) służba radiokomunikacyjna - nadawanie, przesyłanie lub odbiór fal radiowych dla wypełnienia zadań określonych dla danej służby w międzynarodowych przepisach radiokomunikacyjnych; 37) służba radiokomunikacyjna amatorska - służbę radiokomunikacyjną mającą na celu nawiązywanie wzajemnych łączności, badania techniczne oraz indywidualne szkolenie wykonywane w celach niezarobkowych przez uprawnione osoby wyłącznie dla potrzeb własnych;
============ oraz
http://www.centrum.jakosci.pl/akredytacja-i-certyfikacja,akredytacja-laboratoriow-badawczych.html
cytując za linkiem powyżej... =====================
Podział pomiędzy laboratorium wzorcujące, a laboratorium badawcze Na rynku usług laboratoryjnych istnieje wiele rodzajów laboratoriów, które można podzielić według różnych kryteriów. Biorąc pod uwagę tytuł normy ISO/IEC 17025:2005 "Ogólne wymagania dotyczące kompetencji laboratoriów badawczych i wzorcujących" trzeba na wstępie wyjaśnić różnice pomiędzy laboratorium badawczym, a wzorcującym. Podział ten związany jest z działalnością prowadzoną przez laboratorium. Może ono zajmować się badaniem (takie, które zajmują się badaniem, np. w dziedzinie akustyki, geologii, korozji, mikrobiologii, radiacji itp.) lub wzorcowaniem.(zajmujące się wzorcowaniem np. w dziedzinie akustyki i ultradźwięków, masy, objętości, wilgotność itp.). Definicje obu procesów ......
BADANIE Działanie techniczne, które polega na określeniu, zgodnie z ustaloną procedurą, jednej lub wielu właściwości albo możliwości danego wyrobu, materiału, sprzętu, organizmu, zjawiska fizycznego, procesu lub usługi.
WZORCOWANIE Zbiór operacji, za pomocą których ustala się, w określonych warunkach, zależności między wartościami wskazanymi przez przyrząd pomiarowymi lub układ pomiarowy, albo wartościami reprezentowanymi przez wzorzec miary lub materiał odniesienia, a odpowiadającymi im wartościami wielkości, realizowanymi przez wzorzec odniesienia.
AKREDYTACJA Według normy ISO/IEC 17000:2006 akredytacja to "atestacja przez stronę trzecią, dotycząca jednostki oceniającej zgodności, służąca formalnemu wykazaniu jej kompetencji do wykonywania określonych zadań w zakresie oceny zgodności". Natomiast atestacja to "wystawienie oświadczenia, opartego na decyzji poprzedzonej przeglądem, że spełnienie wyspecyfikowanych wymagań zostało wykazane". Akredytacja jest to więc nic innego jak formalne uznanie przez upoważnioną jednostkę organizacyjną kompetencji pewnej jednostki organizacyjnej lub osoby działającej w obszarze oceny zgodności. Służy jako coś w rodzaju kredytu zaufania dla danej jednostki czy też referencji potwierdzających rzetelność organizacji oferującej dany rodzaj usługi.
============================
i to by było na tyle... takie jest moje zdanie i stanowisko w tej kwestii
ENTER :-) _________________ Pozdrawiam wszystkich Jarek SP3SWJ
| | | Electra | 25.11.2024 21:23:37 |
|
| | | sq5nwa | 25.01.2011 06:57:35 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa
Posty: 705 #636980 Od: 2009-11-14
Ilość edycji wpisu: 3 | SP3SWJ - dziękuję za te informacje. Co do jednego masz zupełną rację. Nazewnictwo musi być zgodne z ustawą.
Odnośnie klasyfikacji naszych stacji amatorskich. Jest dość ciekawy komentarz(Komentarz do art. 147a ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska Dz.U.06.129.902, K. Gruszecki, Prawo ochrony środowiska. Komentarz, LEX, 2008, wyd. II.), który także podważa zasadność wciskania nas w grono stacji nadawczych, które tymi ustawami powinny zostać objęte.
Niemniej jednak oficjalne stanowisko w naszej sprawie w tym zakresie nie zostało podjęte a jednocześnie wskazano, że takich zgłoszeń dokonać musimy. Więc to czy nasze instalacje są instalacjami laboratoryjnymi, czy też nie w świetle powszechnych opinii zostaje kwestią własnej interpretacji.
Powiem krótko. W tej chwili aby dojść do tego samego wniosku co Ty i przełożyć go na działania krótkofalowców polskich, trzeba byłoby wszystko postawić na głowie.
Taki wniosek niewątpliwie powinien (o ile nie był) być rozpatrywany podczas konsultacji społecznych lub innych w zeszłym roku i jeszcze poprzednim.
Z tego co widzę, na dzień dzisiejszy pozostaje próbować rozwiązać sprawę we własnym zakresie, bo zamyka się ona w dwóch kwestiach: źle przesyłanych informacji do urzędu oraz konieczności robienia pomiaru. W związku z tym na tą chwilę nie wiem co robić.
Mam tylko nadzieję, że sprawa robienia pomiarów (pierwszy post i skan pisma,które otrzymałem) zostanie poruszona przez PZK, bo jeśli nie w Warszawie trzeba będzie robić pomiary.
W sprawie pierwszego pisma także wysłałem maila do urzędnika z prośbą o ustosunkowanie się do dwóch sprzecznych informacji. Jeśli otrzymam odpowiedź zamieszczę ją na forum. _________________ Artur-SQ5NWA
| | | sq9msi | 25.01.2011 08:31:30 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 186 #637003 Od: 2010-9-28
| A mnie się wydaje Arturze (wszystkim na forum coś się wydaje o stąd ten mętlik), że w piśmie które otrzymałeś jest jasno wyjaśnione, że najpierw powinieneś złożyć zgłoszenie na formularzu z rozporządzenia i dopiero raport z analizy. Na co im raport skoro nie mają zgłoszenia? Stąd i cała sprawa. Faktycznie można by to razem złożyć (zgłoszenie + raport z analizy) bo przecież analizę można zrobić nie włączając stacji nadawczej, ale oczywiście zależeć to będzie od osoby przyjmującej. Tak jak to właśnie jest w Twoim przypadku. Myślę też, że skoro urząd ma 30 dni na ewentualne zanegowanie zgłoszenia można te 30 dni poczekać o wysłać im raport. SP3SWJ oczywiście masz rację, że dotyczy to instalacji radiokomunikacyjnej, ale nawet na stronie PZK jest zapis zgłoszenie antenowe i mam nadzieję, że jako krótkofalowcy wiemy, że chodzi tylko o sprzęt nadawczy. Przy czym wydaje mi się, że nadajnik (a zwłaszcza typ nadajnika) nie ma tu znaczenia. Co za różnica czy mamy 100W z Kenwooda czy z ICOMa. Oczywiście możemy moc regulować, a to ma już znaczenie na wyniki zamieszczone w raporcie.
Marcin _________________ Marcin | | | SP3SWJ | 25.01.2011 08:31:44 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO82LK
Posty: 1518 #637004 Od: 2009-9-15
| SQ5NWA - w dokumencie
"ustawa z dnia 27 kwietnia 2001 r. — Prawo ochrony środowiska (Dz. U. z 2008 r. Nr 25, poz. 150, z późn. zm."
są słowniki pojeć - ale o zdefiniowaniu pojeć dla nas istotnych zapomniano...
czyli powstało w efekcie prawo bez definiowania pewnych podstawowych pojec :-(
Ja uważam że: - w trakcie budowy i powstawania i testowania instalacji sgodnie z przepisami nie możesz jej zgłosić. - jeśli mam już stałą ukończona instalację o zdefiniowanych parametrach która nie podlega modyfikacją - jest podstawa do jej zgłoszenia.
Dotyczy to zarówno budowy anteny, czy budowy wzmacniacza QRO czy budowy systemów feederów z przełącznikami.. _________________ Pozdrawiam wszystkich Jarek SP3SWJ
| | | sq5nwa | 25.01.2011 08:37:43 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa
Posty: 705 #637006 Od: 2009-11-14
Ilość edycji wpisu: 2 | Marcin tak też zrobię jak piszesz. Trzeba jednak zaczekać na wyjaśnienie sprawy/niekompetencji pierwszej. Konieczność zrobienia pomiaru a nie analizy. I na tym chyba zakończę interpretowanie przeze mnie tych pism i informacji, no bo cóż tu jeszcze klepać. Jak tylko będę miał jakieś informacje dam znać, bo jak się domyślam sprawa dotyczy lub będzie dotyczyła wszystkich stacji w Warszawie i okolicach.
Jeśli tego nie wyjaśnię to będę miał trochę sprzętu do sprzedania. Słowem mam bardzo mieszane uczucia i coraz bliższy jestem decyzji o zawieszeniu pracy ze stałego qth. Z różnych powodów, o których napiszę jeśli to zrobię.
To tyle
_________________ Artur-SQ5NWA
| | | SP6IEQ | 25.01.2011 19:08:03 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Świdnica
Posty: 416 #637538 Od: 2010-2-22
| Rozmawiałem dzisiaj z autorką pisma WIS w Warszawie rozesłanego do kolegów w SP5. W zasadzie sprawa jest jasna. Urzędowi dodano roboty, nie wiadomo dlaczego. Nie ma kto się tym tak naprawdę zajmować tym tematem. Nikt nie ma czasu, aby tak naprawdę przeanalizować o co chodzi w dostarczanym dokumencie. Nic nie wiadomo o tym co pisze w art. 3 pkt 21 ustawy. Chcieli by proste opracowanie, ale nie wiedzą jak ma wygladać. Ponieważ mamy po kilka anten, po kilka psm i kilka modulacji i różne moce dla różnych warunków pracy to już jest trudny temat i już nie rozumieją tego. Nie przepływa dobrze informacja z MŚ do nich i tak naprawdę to się bardzo spieszy i możemy rozmawić kiedy indziej. Czyli krótko, urzędnik na problem bo nie wie co z tym zrobić. Wygląda jakby jedni wymyślili ustawę na złość innym. Zobaczymy co dalej. Jak na razie rozmowy z Łodzią i Gdańskiem kilka dni temu wyglądały zupełnie inaczej. _________________ Pozdrawiam Dionizy | | | sq5nwa | 25.01.2011 19:34:47 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa
Posty: 705 #637577 Od: 2009-11-14
Ilość edycji wpisu: 1 | Dziękuję Dionizy za te informacje. Na moje pismo jeszcze nie odpowiedzieli. _________________ Artur-SQ5NWA
| | | sq6sth | 25.01.2011 19:38:19 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Bystrzyca JO80QX
Posty: 118 #637582 Od: 2010-12-3
Ilość edycji wpisu: 2 | Przepraszam, bez urazy, ale jest takie powiedzenie "nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu". Jest jeszcze drugie: "g..na się nie rusza, bo potem śmierdzi". Naprawdę, cenię wykonaną pracę "na rzecz", ale czy trzeba było na siłę pchać się z tym problemem w pierwszy szereg i uświadamiać urzędom, że istnieje "problem krótkofalowców"?. Naprawdę ścigał nas ktoś,czy naciskał o wypełnienie uregulowań i dyrektyw unijnych (bo stąd chyba powstał pomysł wpisania w ustawie źródeł emisji elektromagnetycznej). Jak widać urzędnik jest zaskoczony, a my koniecznie musieliśmy pokazać jacy to jesteśmy święci, omal świętsi od Papierza. Jestem przekonany, że nie narzucając się, można było sprawę przeczekać i dojść do rozsądnego zakwalifikowania nas nie jako "służby", ale eksperymentatorów, posiadających stosowne uprawnienia, potwierdzone przez UKE, poszerzających swoją wiedzę przez eksperyment, badania (jak zresztą mówi o tym definicja - no niech będzie - służby radioamatorskiej). Mamy teraz niezły pasztet, bo obudziliśmy niedźwiedzia. Moja żona obejmując pewne stanowisko, nie ważne gdzie, nie miała właściwie określonych żadnych standardów, procedur. Sama je sobie stworzyła, stworzyła dokumentację, jej obieg - dla własnej wygody. Kiedy później zwalniała się z pracy została przemaglowana przez szefową właśnie z tej dokumentacji. Gdyby tylko siedziała i nic nie robiła, nie miałaby problemu, a tak...
Naprawdę, przepraszam za ewentualną urazę, doceniam pracę, tylko w efekcie my mamy problem, urzędnik też i spodziewam się, że zmuszony choćby przez ISO, które jest wdrożone w wielu urzędach, stworzy takie procedury i takie dokumenty, że trzeba będzie tydzień nad nimi siedzieć, aby im sprostać.
Ja jednak, jak wyżej pisałem, największe zastrzeżenia mam do opłat, a nie ewentualnego wypełniania dokumentów i wykonanej przy tym "dobrej, nikomu nie potrzebnej roboty".
Nie chcę wywoływać polemiki akurat w tym temacie, przekazałem swoje zdanie i nie jestem pewien, czy nie out of topic.
_________________ 73 - Grzegorz | | | sq5nwa | 25.01.2011 20:01:04 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa
Posty: 705 #637602 Od: 2009-11-14
Ilość edycji wpisu: 1 | Ok. Grzegorz. Dziękuję za Twój wpis w tym wątku i cenne uwagi. Sam zaciskam zęby. Chciałbym jednak uniknąć już dyskusji na temat co można było zrobić. Potraktujmy ten wątek może jako bazę wiedzy na temat stanu obecnego i wrzucajmy tu informacje jakie się pojawiają w związku z naszymi zgłoszeniami i sposoby ich rozwiązywania. Pozdrawiam Cię.
_________________ Artur-SQ5NWA
| | | SQ6IUV | 25.01.2011 20:59:00 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO80VS
Posty: 2299 #637660 Od: 2010-1-13
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji wpisu: 1 | Koledzy - w tej sprawie nic nie należy robić!, ten kto będzie robił to zafunduje sobie kłopoty, formuła ustaw w tej kwestii jest tak pogmatwana, że należy przestać się przejmować,, .. dziś był przykład gościa w TV co wjechał w wyrwę i wygiął felgę - wezwał policję, aby mieć większą skuteczność w odzyskaniu odszkodowania - co się stało? .. ano zabrali mu dowód rejestracyjny i nakazali odholowanie lawetą, a wystarczyło "zapasówkę" przełożyć i porobić zdjęcia z wydarzenia i gościu dalej mógł autem jeździć, rościć na tej podstawie odszkodowanie jest wystarczające.
Jest tak oczywista sprawa "legalnych furtek" w kwestii niby zgłaszania inst. antenowych a Wy dalej swoje i wałkujecie ten wątek w różnych tematach. Przez tę panikę sami pofundujecie sobie problemy.
I nie namawiam do łamania prawa, bo to prawo łamie nas i przy okazji siebie.
Pozdrawiam! | | | SP6IEQ | 26.01.2011 05:55:06 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Świdnica
Posty: 416 #637826 Od: 2010-2-22
| Grzegorzu, temat jest dużo bardziej skomplikowany, ale zostawmy go juz w spokoju. Tylko jedna uwaga. Z tego co wiem i w mojej ocenie to urzędnicy przypomnieli nam o naszych obowiązkach. A jak juz to zostało powiedziane to pozostało robić uniki jak sugeruje Mariusz lub wypełnić prawo. To jest dylemat dla każdego z nas. To, że jeden urzędnik tworzy prawo a drugi nie chce lub nie umie go wypełnić, to już jest problem urzędu. Myślę, że ta sytuacja wprawdzie wydaje się trudna, ale w konsekwencji może nam pomóc. _________________ Pozdrawiam Dionizy | | | Electra | 25.11.2024 21:23:37 |
|
| | | sq5nwa | 26.01.2011 06:40:41 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa
Posty: 705 #637827 Od: 2009-11-14
Ilość edycji wpisu: 1 | Dzisiaj dostałem informację z PZK. Zajmą się tym. Informacje i wyniki ustaleń będą podane na stronie PZK. _________________ Artur-SQ5NWA
| | | SP2LIG | 26.01.2011 08:56:23 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #637868 Od: 2009-3-16
| Jak problemem zainteresował się PZK to już jest jakiś sukces.Poczekamy i zobaczymy jaki będzie chleb z tej mąki. Pozdrawiam ___________ Greg,SP2LIG | | | spoko1 | 26.01.2011 09:34:26 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO83
Posty: 406 #637893 Od: 2011-1-18
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Chyba coraz więcej zaineteresowania będzie wokół anten magnetycznych(parapetowych) i wspomnianych przez kogoś anten "kanapowych", hi! O magnetycznych już jest coraz głośniej ze względu na całkiem niezłe rezultatay i osiągi! A dodatkową atrakcją będzie fakt, że dalekiego DX'a osiągnięto przy użyciu anteny stojącej w pokoju na parapecie. | | | sq5nwa | 26.01.2011 10:34:46 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa
Posty: 705 #637936 Od: 2009-11-14
| Zula, to jest bardzo fajna zabawa nadawanie z parapetu Potwierdzam. To coś w rodzaju qrp Może założymy nowy wątek? pt Praca z parapetu ?? _________________ Artur-SQ5NWA
| | | SP3SWJ | 26.01.2011 10:35:56 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO82LK
Posty: 1518 #637938 Od: 2009-9-15
| spoko1 ... anteny magnetyczne nie są dobrym rozwiązaniem tego problemu .... a zwłaszcza pod kątem gęstości energii wcz jaką z siebie "wydaje" ta antena... jeśli już to ona powinna być na dachu
jak chcesz zobaczyć profi mag-loop to sobie kliknij - niestety na kupienie lub wykonanie takiego czegoś mało kogo stać... http://sp2swj.sp-qrp.pl/SP3SWJ/MAG_LOOP/loop-manual.pdf _________________ Pozdrawiam wszystkich Jarek SP3SWJ
| | | spoko1 | 26.01.2011 12:32:04 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO83
Posty: 406 #638055 Od: 2011-1-18
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | No nie! Mnie faktycznie na takie coś nie stać, a poza tym to jest antena na dach, a ja w bloku nie mam możliwości wejścia na dach, bo mi WAM odmówił, a po sądach nie mam czasu i chęci się ciągać! Z kolei budowa akurat takiej anteny, to nie na moje umiejętności manualne, hi! Ale uciekam stąd, bo otwarto właśnie osobny temat; ANTENY PARAPETOWE! 73! | | | SP3SWJ | 27.01.2011 10:29:31 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO82LK
Posty: 1518 #638772 Od: 2009-9-15
| Moje zdanie w temacie "zgłaszania instalacji radiokomunikacyjnych"
zamieściłem je też na forum PZK http://pzk.org.pl/forum/viewthread.php?forum_id=18&thread_id=343&pid=10819#post_10819
================
Z komunikatu http://pzk.org.pl/news.php?readmore=1608 zamieszczonego na PZK można przeczytać:
"Jeżeli w przeciągu 30 dni od dnia doręczenia organ przyjmujący zgłoszenie nie wniesie sprzeciwu w drodze decyzji można uruchomić instalację."
Mogło by wynikać z niego co następuje: 1. budujesz instalację radiokomunikacyjną (antenę+kabel+TRX) 2. będzie to planowana stała lokalizacja źródła promieniowania wcz 3. nie możesz jej sprawdzić - nie możesz nadawać - bo musisz ją najpierw zgłosić 4. zgłaszasz ją - deklarując teoretyczne parametry anten itp 5. czekasz 30 dni.... 6. zaczynasz nadawać.... i tu kicha duży SWR antena nie pracuej tak jak byś chciał.... powiem wręcz standard. :-) ponieważ konstruowana włąsnoręcznie antena nie zawsze działa po powieszeniu, trzeba nad nia popracować...
... i mamy dziwna sytuację... ponieważ miesiąc temu zgłosiliśmy instalację o deklarowanych parametrach, a nasze przewidywania sie nie sprawdziły :-(
... Dlatego odsyłam zainteresowanych do moich poprzednich postów:
1. antena -kabel-trx ... do momentu zakończenia prac nad nią jest w fazie "prac badawczych" i stanowi instalację laboratoryjną... dopiero po zakończeniu uruchamiania możemy podjąć decyzję "wiemy jak działa nasza antena - mamy podstawy do złożenia wniosku, instalacja zostaje tu na stałe - jest OK !!!"
2. dopóki nie podejmiemy decyzji że miejsce zainstalowania instalacji radiokomunikacujnej jest uznane przez nas jako docelowa "stała lokalizacja" to jest to instalacja traktowana jako:
"instalacji używanych w służbie radiokomunikacyjnej amatorskiej przez okres nie dłuższy niż 90 dni w miejscu innym niż stała lokalizacja."
========================================================== ==========================================================
Każdy kto budował swoją "instalację radiokomunikacyjną" wie, że realizacja tego projektu składa się z kilku etapów: 1. wybór lokalizacji na sprzęt, anteny itp 2. konstruowanie /montaż / budowa antena itd.. 3. testy i pomiary anten (SWR itd) 4. testy praktyczne - czy ta antena spełnia nasze oczkiwania ( DXy i nne cele) 5. testy o różnych porach dnia/nocy aktywności pasm 6. podjęcie decyzji.... demontujemy czy zostawiamy instalację na dłużej
jeśli antena nie spełniła naszych oczekiwań..... wracamy do punktu 1
dopiero jak przejdziemy przez punkt 6 możemy dokonać zgłoszenia
punkty 1,2,3,4 kwalifikują się pod pracę laboratoryjną
punkt 5 kwalifikuje się pod pracę do 90 dni
punkt 6 kwalifikuje instalację do zgłosznia
jeżeli ktoś ma odmienne zdanie zapraszam do polemiki :-) _________________ Pozdrawiam wszystkich Jarek SP3SWJ
| | | SQ9KEJ | 27.01.2011 14:23:10 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Knurów
Posty: 688 #638992 Od: 2010-12-9
Ilość edycji wpisu: 1 | Jarku SP3SWJ, Wprost przeciwnie, też jestem tego samego zdania. Dopóki coś zmieniasz, modyfikujesz, sprawdzasz, znowu modyfikujesz - masz instalację laboratoryjną. Potem nadchodzi ten moment, że wszystko jest już OK. Wtedy zgłaszasz. Czy od zgłoszenia należy zaprzestać nadawania na 30 dni - to sprawa dyskusyjna. Można chyba stać na stanowisku, że wykonuje się badania (laboratoryjne) starzenia się instalacji.
Inną kwestią jest zamontowanie fabrycznej anteny, fabrycznej skrzynki antenowej i fabrycznego TX-a (połączonych fabrycznym kablem). Wtedy raczej nie ma to nic wspólnego z laboratorium, a przynajmniej ja nie broniłbym takiego stanowiska. Ale furtka do nie czekania bezczynnie przez 30 dni też jest - wystarczy nadawać z małą mocą.
_________________ Darek, SQ9KEJ ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ SP9KAG, VHF 145,2875 | | | SQ5DOW | 27.01.2011 14:51:54 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO02OI - Wołomin
Posty: 139 #639013 Od: 2011-1-10
| Darku nawet w przypadku fabrycznej anteny zmiany dokonywane związane z wysokością czy odpowiednim miejscem na dachu można określić jako pewnego rodzaju badania
Pozdrawiam _________________ 73! SQ5DOW Jarek ex SQ2DOW _______________________________ Szczęśliwy posiadacz zgody od SM na instalację antenową.... GP-7DX, ICOM 746PRO Diamond NR-770h Yaesu FT-7900 w mobilu (w korkach do/z qrl'a na SR5WA ;-) ) | | | Electra | 25.11.2024 21:23:37 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|