Komisja Sportowa ZG PZKmost wanted! | |
| | SP5WA | 20.08.2016 01:05:58 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa_Wesoła
Posty: 1316 #2322670 Od: 2012-7-2
| SP1NY pisze: ...Wątek kręci się wokół zawodów SP-test, a co z między narodowymi???? Nie zależy Wam na aktywności stacji SP???? Mógłbym mnożyć.... ale po co.... Tak czy inaczej cieszy mnie hurraoptymizm i chęć działania. Pytanie - na ile jej wystarczy
Czołem Mirek, Long time no see. Czy po tonie powyższego wpisu mam sądzić, że zmarkotniałeś ostatnio? Nie, chyba mi się tylko zdaje. Zawody międzynarodowe - SP DX Contest to jest olbrzymi temat z betonowym balastem. Sam wiesz o tym doskonale. Ileż to lat toczą się dyskusje o korekcie regulaminu. Nie sądzę, aby już i teraz świeżo powstający zespół, jeszcze nie ustanowiona Komisja sportowa, byłby w stanie rozpocząś prace nad SPDXContest. Oczywiście Spike powinien wnieść na agendę przygotowanie grupy roboczej w tym temacie.
Udział stacji SP w innych zawodach międzynarodowych, o czym wspomniał wcześniej również Bogusław SP7IVO, jest promowany poprzez współzawodnictwo Intercontest KFhttp://www.spdxc.org/index.php/component/jdownloads/send/25-wsp-spdxc-regulaminy/268-ic-od-2013 W Komisji współzawodnictwa pracują SP7GIQ, SQ2GXO, SP5UAF. Temat mało widoczny na tym forum, bo i target inny. Co może w tym temacie zrobić Komisja sportowa poza propagowaniem Intercontestu na forum pki i w innych mediach? _________________
--
73 es good DX, Bogdan, SP5WA (ex.SP5CPR/5N3CPR)
mailto:sp5wa.bogdan@gmail.com http://www.qrz.com/db/SP5WA ........... "You can never have too many antennas"
| | | Electra | 24.11.2024 17:31:06 |
|
| | | canis_lupus | 20.08.2016 01:52:36 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraków
Posty: 7764 #2322675 Od: 2013-7-18
| A może po prostu "Mistrzostwa PZK"? Jeśli będą dobre zawody, dobrze zorganizowane, pilnowane i szybko rozliczane, to sądzę, że po 2-3 latach same zeobia sobie pozycję i staną się tymi obowiązującymi mistrzostwami polski. A że sie będa nazywały mistrzostwa PZK to już inna sprawa. _________________ "Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y". | | | sp7ivo | 20.08.2016 07:10:04 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 2119 #2322696 Od: 2009-11-12
Ilość edycji wpisu: 1 | SP5WA pisze: Udział stacji SP w innych zawodach międzynarodowych, o czym wspomniał wcześniej również Bogusław SP7IVO, jest promowany poprzez współzawodnictwo Intercontest KFhttp://www.spdxc.org/index.php/component/jdownloads/send/25-wsp-spdxc-regulaminy/268-ic-od-2013 W Komisji współzawodnictwa pracują SP7GIQ, SQ2GXO, SP5UAF. Temat mało widoczny na tym forum, bo i target inny. Co może w tym temacie zrobić Komisja sportowa poza propagowaniem Intercontestu na forum pki i w innych mediach?
Do tej pory związek wspierał współzawodnictwo nagrodami za całoroczny wysiłek i zajęcie pierwszych miejsc w poszczególnych kategoriach. Czy będzie to kontynuowane i jaki wpływ na to ma Komisja? Czy zwycięzcom nie należą się również tytuły Mistrzów Polski(oprócz tytułu Mistrz Interkontestu?
Pozdrawiam. Bogusław sp7ivo | | | spike_sp9nj | 20.08.2016 10:58:02 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 919 #2322747 Od: 2015-10-11
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | canis_lupus pisze:
A może po prostu "Mistrzostwa PZK"? Jeśli będą dobre zawody, dobrze zorganizowane, pilnowane i szybko rozliczane, to sądzę, że po 2-3 latach same zeobia sobie pozycję i staną się tymi obowiązującymi mistrzostwami polski. A że sie będa nazywały mistrzostwa PZK to już inna sprawa.
"Mistrzostwa PZK" to skrót myślowy tego co napisałem. Ale, logicznie biorąc, bycie Mistrzem PZK oznaczałoby, że się jest najlepszym w Związku. Można sobie tak gadać nieformalnie o nich, ale tytuł musi być konkretny. I takich uogólnień, niedomówień i sprzeczności chcę się pozbyć, pomagając organizatorom i sobie samemu.
Napisałem to w garniturze, więc na pewno mam rację
Aha, żeby się nikt nie martwił, że zajmujemy się tylko tym, to zwracam uwagę, że rzuciłem kilka tematów, ten widać poszedł na pierwszy plan. Lecę do kościoła... Obłęd. Pewnie nie chcecie żebym pisał po weselu, dlatego poprosiłem o zaczekanie do jutra. Zacznę od UKFowych granatów. Pa! Róbcie młyn! | | | SP5WA | 20.08.2016 11:54:16 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa_Wesoła
Posty: 1316 #2322770 Od: 2012-7-2
| HF1D pisze:
...Jeżeli w ogóle wspominamy o mistrzostwie Polski to chyba własnie Intercontest KF chyba najbardziej spełnia kryteria. Tylko, że intercontest to współzawodnictwo organizowane i prowadzone przez SPDXC, a nie przez PZK...
W kraju nie ma odrębnego SP Contest Clubu więc krótkofalowcy najbardziej zainteresowani contestingiem międzynarodowym skupili się w SP DX Clubie. Jako samodzielne stowarzyszenie SPDXC jest bardzo hermetyczne i mało czułe na pozyskiwanie nowych członków wśród młodszego pokolenia krótkofalowców i to stanowi poważny problem. W następnym weekend po zjeździe w Burzeninie odbędzie się zjazd SPDXC w Spale. Zostaną wybrane nowe władze. Sugeruję Spike'owi by wysłał tam emisariusza do przeprowadzenia rozmów o współpracy sportowej PZK i SPDXC w nowym rozdaniu oraz uzgodnienie stałej platformy wspólnego działania. Przecież Statutu SPDXC stanowi: § 8 2.Stowarzyszenie SPDXC współdziała z Polskim Związkiem Krótkofalowców dla skutecznego reprezentowania interesów środowiska krótkofalowców
HF1D pisze:
...Nie mogę tylko zrozumieć dlaczego w klasyfikacji intercontestu uwzględniani są ludzie, którzy wcale tego nie chcą...
W regulaminie Intercontestu KF można przeczytać: Zasady ogólne: 5.1. Współzawodnictwo „INTERCONTEST KF” obejmuje wszystkich nadawców indywidualnych oraz kluby SP. [i] Skoro rezultaty współzawodnictwa są obliczane na podstawie wyników zawodów publikowanych w ogólnie dostepnych mediach to i filtrowanie wszystkich wyników stacji SP jest też dopuszczalne bez dylematu kto chce a kto nie chce.
_________________
--
73 es good DX, Bogdan, SP5WA (ex.SP5CPR/5N3CPR)
mailto:sp5wa.bogdan@gmail.com http://www.qrz.com/db/SP5WA ........... "You can never have too many antennas"
| | | SP5WA | 20.08.2016 12:37:46 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa_Wesoła
Posty: 1316 #2322779 Od: 2012-7-2
| HF1D pisze:
...nie do końca masz rację. Owszem wspomniane zapisy znajdują się w regulaminie intercontestu, ale jest to sprzeczne z art 6 ust. 2 Ustawy Prawo o stowarzyszeniach.
Czy o tym myślisz: Art. 6. 2. Nikogo nie wolno zmuszać do udziału w stowarzyszeniu lub ograniczać jego prawa do wystąpienia ze stowarzyszenia. Nikt nie może ponosić ujemnych następstw z powodu przynależności do stowarzyszenia albo pozostawania poza nim.
Proszę, bądź łaskaw wyłożyć w krótkich słowach sprzeczność, którą znajdujesz. A na koniec złóż protest do SPDXC. Osobiście nie przeszkadza mi, że mój znak i wynik w zawodach jest cytowany na podstawie oryginalnego raportu.
_________________
--
73 es good DX, Bogdan, SP5WA (ex.SP5CPR/5N3CPR)
mailto:sp5wa.bogdan@gmail.com http://www.qrz.com/db/SP5WA ........... "You can never have too many antennas"
| | | sp8ab | 20.08.2016 13:59:01 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Tarło, PGA: LLT
Posty: 99 #2322794 Od: 2015-6-9
| Jurek, przeczytaj sobie to http://www.giodo.gov.pl/317/id_art/3162/j/pl/. _________________ 73, Andrzej | | | SP5WA | 20.08.2016 15:57:35 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa_Wesoła
Posty: 1316 #2322816 Od: 2012-7-2
| Jurku, dziękuję za wyjaśnienie. Już wspomniałem, że osobiście mi to nie przeszkadza a wręcz pomaga i podpowiada na ile mógłbym zwiększyć wysiłek w osiągnięciu lepszego wyniku. Ja i tak w zawodach ścigam się tylko z własnymi wynikami. Innym taka interpretacja prawa może pozwolić na "wrzucenie granatu do szamba". Obryzga wszystkich i smród wokół pozostanie na długo. Jak widać jeden już leci zza kanału. Wcześniej wybuchy nastąpiły w PAR i UKE na ul. Górnośląskiej. O detale spytaj manufakturzystów. Nie dla mnie takie zabawy. Grześ, chyba zmienię podwórko.
_________________
--
73 es good DX, Bogdan, SP5WA (ex.SP5CPR/5N3CPR)
mailto:sp5wa.bogdan@gmail.com http://www.qrz.com/db/SP5WA ........... "You can never have too many antennas"
| | | sp3mep | 20.08.2016 16:27:23 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3889 #2322823 Od: 2009-2-21
| Jurek czy nie napisałes niedawno że "zawsze sie znajdzie ktoś co zepsuje zabawe" czy jakos tak, _________________ Jurek ------------------- od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać padającego deszczu, wczoraj wołał mnie na drinka, trzy razy, i to po imieniu, (nie moje :-)) | | | sp3nyr | 20.08.2016 22:56:26 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 88 #2322913 Od: 2011-12-6
Ilość edycji wpisu: 1 | SQ9HYK pisze:
Za to nasi południowi sąsiedzi stworzyli genialną formułę dostępną dla wszystkich, wyjątkowo prostą i skuteczną, nawet przy użyciu najprostszych narzędzi w postaci przysłowiowego "ryżowca" ze szprychą rowerową w gnieździe antenowym.
PODSUMOWANIE: 1. Mam w nosie kto jest organizatorem zawodów, czy to PZK, czy Koło Gospodyń Wiejskich, czy Związek Zawodowy Motorniczych; nie jest również istotne, czy patronuje im ta zaręczona córka burmistrza, czy nie. 2. Mam w nosie nagrody, wyróżnienia, a nawet te dyplomy. Wystarczy mi w zupełności tabelka, w której będę mógł sprawdzić, jak w zawodach wypadłem na tle pozostałych kolegów. 3. Mam w nosie czy moi współzawodnicy grają fair-play, czy startują w kategorii QRP z mocą 5 kW, czy dopisują sobie wirtualne łączności, czy robią je przez telefon, maila, cokolwiek - to ich problem. 4. Mam w nosie cały ten zwirtualizowany KF, gdzie komputery przyrosły do transceiverów, gdzie mało co działa bez stałego dostępu do Internetu (no bo przecież musi być cluster, log online, wszystkie dane korespondenta na qrz.com, lotw i inne dziadostwa). 5. Mam w nosie walkę o powieszenie jakiejkolwiek anteny w aktualnie wynajmowanej lokalizacji. 6. Mam w nosie gości, którzy dla samej wygranej są w stanie przegryźć tętnice współzawodnikom.
A z drugiej strony: 1. Mam ogromną radochę z tego, że dzięki czeskim zawodom (FM-Pohar) przez te 2 godziny w miesiącu mogę nawiązać tych kilkanaście łączności z podobnymi sobie zapaleńcami. 2. Mam ogromną radochę z tego, że nadal mogę w nich korzystać ze swojego starego radia, wyłącznie na bateriach, wyłącznie w FM-ie, wyłącznie z 5W, a mimo wszystko nie być na ostatnim miejscu w klasyfikacji generalnej. 3. Mam ogromną radochę z tego, że w czasie zawodów wystarczy mi zegarek, notes i ołówek do logowania, a na koniec wystarczy tylko zsumować punkty i wysłać zgłoszenie - bez wysyłki logów. 4. Mam ogromną radochę z tego, że wszystkie zgłoszenia są na zasadach honorowych, że nikt nikogo nie musi sprawdzać, że jest to wspólna zabawa, a nie wyścig po przysłowiowe złote majtki. 5. Rozczula mnie, gdy współzawodnicy zwalniają sobie na chwilę "swoje" częstotliwości, żeby kolega też miał szansę zrobić łączność "z tą polską stacją za 3 punkty" która za chwilę ucieknie gdzie indziej. 6. Cieszy mnie, że jednak gdzieś jeszcze można zobaczyć/usłyszeć, jak wygląda prawdziwy Ham Spirit i zwykła życzliwość i uprzejmość na pasmach.
POSTULAT: "zawody 2m/70cm FM dla miłośników Baofengów", czyli dla wszystkich - całkiem początkujących, średnio- i wysokozaawansowanych, z lepszymi i gorszymi warunkami antenowymi, traktowane raczej jako wspólny trening i zabawa, niż współzawodnictwo za wszelką cenę; na sprzęcie, którego cenę łatwo przeliczyć na chińskie zupki (wersja dla studentów) lub czteropaki (dla przeciętnych), ew. na dobrej klasy samochody dla tych, co się dorobili swojej stacji marzeń; stanowiących szansę na poznanie krótkofalowców z okolicy oraz wystarczający powód do ruszenia czasem tyłka na najbliższą górkę dla poszerzenia swoich horyzontów.
Chce takich zawodów !!!!
Kiedyś, gdy na UKF był tylko sprzęt typu FM302 to były takie zawody (nawet "dolara" "dawali" za udział) - przepraszam, źle piszę - zawody są do dzisiaj - SPAC - ale dzisiaj na FM - to pies z kulawą noga nie zagląda.
Chce takich zawodów...
SQ9HYK pisze:
czyli dla wszystkich - całkiem początkujących, średnio- i wysokozaawansowanych, z lepszymi i gorszymi warunkami antenowymi, traktowane raczej jako wspólny trening i zabawa, niż współzawodnictwo za wszelką cenę; na sprzęcie, którego cenę łatwo przeliczyć na chińskie zupki (wersja dla studentów) lub czteropaki (dla przeciętnych), ew. na dobrej klasy samochody dla tych, co się dorobili swojej stacji marzeń;
stanowiących szansę na poznanie krótkofalowców z okolicy oraz wystarczający powód do ruszenia czasem tyłka na najbliższą górkę dla poszerzenia swoich horyzontów.
Po co wymyślać nowe zawody, nowe regulaminy, spopularyzujmy to co już jest, Jak w SPAC 2m wystartuje 1000 uczestników to dopiero będzie sukces Komisji Sportowej PZK że zaraziła krótkofalarstwem jako sportem tyle osób potem już będzie z górki i w innych zawodach ilość uczestników będzie sama gwałtownie rosła
Chce takich zawodów... Chce takich treningów... Chce takiej zabawy... Chce poznać krótkofalowców z okolicy...
Znów kupie Baofenga, zrobię antenę, ruszę dupę za miasto bo będzie się do kogo odezwać, będzie się chciało chcieć...
Waldemar SP3NYR
| | | SP1NY | 21.08.2016 10:07:28 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Dąbki
Posty: 1465 #2322997 Od: 2010-8-5
| Miało być o Komisji d/s sportu i o contestingu, a wyszło.... jak zawsze
_________________ 73, Mirek | | | Electra | 24.11.2024 17:31:06 |
|
| | | SP1NY | 21.08.2016 13:46:33 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Dąbki
Posty: 1465 #2323063 Od: 2010-8-5
| Jurek, Miało być o zawodach a jest o ochronie danych osobowych i ubezpieczeniu na życie. Z teoretycznego przykladu ktory podaleś wynika że krótkofalarstwo "szkodzi" a.contesting to juz wogóle. Piszę to z lekkim sarkazmem i dozą humoru. Ubezpieczyciel musialby jakoś udowodnić bezpośredni związek pracy w zawodach ze śmiercią ubezpieczonego a to raczej łatwe by nie było. W krótkofalarstwie trudno pozostac anonimowym, jeżeli chce się być aktywnym, i cale to pirolenie o orchnie danych osobowych jest bez sensu. Wiecej sie można dowiedzieć o krótkofalowcach z portali spolecznosciowych itp.. niż z analizy znaków umieszczonych w klasyfikacjacj IC. _________________ 73, Mirek | | | canis_lupus | 21.08.2016 15:08:03 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraków
Posty: 7764 #2323083 Od: 2013-7-18
| HF1D pisze: Mirku,
nie do końca jak zawsze. Nie da się czasem oddzielić zasad regulaminowych od innych sfer życia, chociaż oczywiście przyznaję, że powinniśmy unikać OT. W ramach pokuty wrócę do zawodów Polny Dzień. Przed chwilą odpowiadałem na ten temat koledze na forum SOTA zdziwionemu, że koledzy z DL rejestrują się na stronie zawodów, a inne stacje nie. Otóż jeszcze niedawno w DL obowiązywało (nie wiem czy dalej obowiązuje) rejestrowanie się przed zawodami z podaniem sprzętu oraz dokładnym opisaniem lokalizacji i dojazdu. Po prostu komisja zawodów miała prawo odwiedzić każdą stację /p w celu sprawdzenia czy pracuje zgodnie z regulaminem. Przypomnę, że stacje /p to nie tylko QRP. Chodziło głównie o źródła zasilania i anteny. Miałem okazję oglądać parokrotnie relacje fotograficzne z zawodów FD. Tam po prostu ludzie potrafią się skrzyknąć i wyjeżdżają czesto w pole z całymi rodzinami urządzając po prostu piknik rodzinno-krótkofalarski połaczony z pracą w zawodach. Nie wiem czemu u nas nie jest to możliwe. Jeszcze 10-15 lat temu łatwiej było skrzyknąć się w kilka osób i pojechać gdzieś na polanę, rozstawić grilla, anteny i po prostu dobrze się bawić. Gdy udało mi się wygrać FD w 2011 roku to rozstawiliśmy się wspólnie z ekipą, która w tym czasie brała udział w IARU VHF. Zdecydowanie przyjemniej, a przede wszystkim bezpieczniej na zadupiu. W tych zawodach nigdy praca contestowa nie była celem samym w sobie. Może dlatego one jako zawody w Polsce upadły bo nie chodzi w nich o osiąganie ratingów 100-200 QSO na godzinę. Poza tym pracowało się fair i nie było potrzeby ukrywania sprzętu przed kolegami. Teraz każdy najchętniej okopałby się byle tylko inni nie widzieli. Po prostu coś się skończyło. Osobiście uważam, że warto podjąć próbę odnowienia tego.
Podoba mi się pomysł rejestracji i możliwości kontroli stacji. Sama "możliwość" może wpływać dyscyplinująco.
Co do FD - nadal praktykowane są wspólne wypady na "okoliczne wzgórze" większą grupą osób.
_________________ "Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y". | | | sp3nyr | 21.08.2016 18:45:57 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 88 #2323129 Od: 2011-12-6
| HF1D pisze:
,
problem w tym, że SPAC nie jest organizowany przez PZK.
A kto broni PZK zorganizować "godziny aktywności na ręczniakach" nawet w tym samym czasie co SPAC, nawet niech uczestnik wyśle log również do SPAC, przecież regulamin SPAC dopuszcza wszelkie modulacje a więc to co wychodzi z Baofengów (FM) jest zgodne z regulaminem. Aby tylko nie powielić błędu z ustalaniem rankingu... wiec niech będzie to zabawa a nie rywalizacja - zawodów z rywalizacja jest aż za dużo - w zasadzie 100% zawodów na KF i UKF to zawody z rywalizacją kto lepiej, kto głośniej, kto szybciej kto dalej kto więcej a uczestników z roku na rok ubywa Może ta forma już się "przejadła" bo po drugiej stronie tez jest człowiek zasługujący na to aby powiedzieć mu dzień dobry, dobry wieczór, powodzenia a jak jest rywalizacja to nie szanujemy się, nie dajemy 73 na CW bo szkoda czasu, bo może zrobimy więcej, dalej, szybciej, lepiej niż inni - czym to się różni od "strzelanki" na komputerze.
HF1D pisze:
Po drugie, podoba mi się Twój pomysł, ale 1000 uczestników na UKF? Sorry nierealne
1000 uczestników na UKF - to umacnianie załapanego bakcyla - Robimy (my jako krótkofalowcy, chociaż ja akurat nie za wiele w tym temacie) Radio Reaktywacje - i co dalej, młody złapie bakcyla, zda egzamin (bo czemu miałby nie zdać), kupi sobie (lub mu kupi rodzic, dziadek, babcia itp) ręczniaka za 150 zł i co, po 2-3 miesiącach zapał mu minie bo nie ma do kogo się odezwać - te zawody rozwiązywałyby częściowo ten problem.
1000 uczestników na UKF to EmCOM może się pochwalić - mamy siec łączności - a takie oto zawody są tego żywym przykładem, kto i jak mógłby podważyć sens Amatorskiej Sieci Ratunkowej
1000 uczestników na UKF to życie pasm, może inni dzięki temu nie mieliby zapędów aby stawiać tam swoje systemy (te legalne i te nielegalne)
1000 uczestników na UKF - to ...
HF1D pisze: 1000 uczestników na UKF? Sorry nierealne, nawet gdyby komisja sportowa ufundowała samochód w nagrodę.
Nawet jak będzie do wygrania "samochód" to
nie wystartuje, a dlaczego bo to będzie wyścig po "samochód" a nie zabawa, przyjemność, a hobby ma dawać radość
nie wystartuje bo nie mam żadnych szans np z SN7L (gratulacje dla ekipy za to co robią na UKF) - nie mam takiej lokalizacji, nie mam takiego sprzętu, może brak mi takiego zapału, i wiele innych wymówek mogę tu wpisać
ale gdyby zrobić ze ten "samochód" jest przyznawany za np 13 miejsce albo najlepiej losowany wśród wszystkich uczestników zawodów (np publicznie w Burzeninie, na zjeździe technicznym) to dopiero byłby hit.
Waldemar
| | | sp7ivo | 21.08.2016 19:50:16 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 2119 #2323152 Od: 2009-11-12
| sp3nyr pisze:
(...) zawodów z rywalizacja jest aż za dużo - w zasadzie 100% zawodów na KF i UKF to zawody z rywalizacją kto lepiej, kto głośniej, kto szybciej kto dalej kto więcej a uczestników z roku na rok ubywa Może ta forma już się "przejadła" bo po drugiej stronie tez jest człowiek zasługujący na to aby powiedzieć mu dzień dobry, dobry wieczór, powodzenia a jak jest rywalizacja to nie szanujemy się, nie dajemy 73 na CW bo szkoda czasu, bo może zrobimy więcej, dalej, szybciej, lepiej niż inni - czym to się różni od "strzelanki" na komputerze. (...) Waldemar
Nie chce mi się szukać definicji zawodów sportowych, ale przypuszczam, że nierozerwalnie związane są z rywalizacją. Jeżeli impreza nazywa się zawodami to chyba naturalnym jest, że kończy się klasyfikacją. Jeżeli ktoś nie chce rywalizować to są inne formy spotkań w etrerze jak party, meetingi, konkursy. Więc nie ma się co dziwić, że ktoś kto traktuje poważnie zawody chce lepiej, głośniej, szybciej, dalej, więcej. Wspomniałeś team sn7l. Jak myślisz, po co oni inwestują w sprzęt, anteny, jadą przez pół Polski, żeby wziąć udział w zawodach? Myślisz, że robiliby to, gdyby zawody polegały na pogaduszkach na ręczniakach? Zawsze współzawodnictwo jest motorem postępu. Gdyby nie było zawodów, nie było tej klasy sprzętu, który jest dziś dostępny. Zdajesz sobie sprawę ile wysiłku kosztuje (nie tylko finansowego) przygotowanie stacji i przepracowanie 48 godzin bez przerwy w wwdx conteście? I co, po wszystkim ma usłyszeć: „no fajnie było, pogadaliśmy sobie”? Ktoś, kto nie spróbował nie zrozumie tego. Pozdrawiam. Bogusław sp7ivo
| | | sp7ivo | 21.08.2016 20:08:25 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 2119 #2323159 Od: 2009-11-12
| Napisałem wyraźnie: "Jeżeli ktoś nie chce rywalizować to są inne formy spotkań w eterze jak party, meetingi, konkursy. " Pozdrawiam. Bogusław sp7ivo | | | sp3mep | 21.08.2016 20:19:36 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3889 #2323161 Od: 2009-2-21
| zawody to zawody, zawsze szybciej,zawsze lepiej,bez błędniej od konkurencji bo chcę wypaść jak najlepiej, ale jeśli by były nagrody to fajnie aby były losowane z pośród wszystkich uczestników, to mogło by motywować "szerokie grono" do udziału w zawodach, _________________ Jurek ------------------- od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać padającego deszczu, wczoraj wołał mnie na drinka, trzy razy, i to po imieniu, (nie moje :-)) | | | sp3nyr | 21.08.2016 20:47:20 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 88 #2323171 Od: 2011-12-6
| sp7ivo pisze:
Zdajesz sobie sprawę ile wysiłku kosztuje (nie tylko finansowego) przygotowanie stacji i przepracowanie 48 godzin bez przerwy w wwdx conteście? I co, po wszystkim ma usłyszeć: „no fajnie było, pogadaliśmy sobie”? Ktoś, kto nie spróbował nie zrozumie tego. Pozdrawiam. Bogusław sp7ivo
Tak dobrze sobie zdaje z tego sprawę ( jak dobrze przeglądniesz wyniki zawodów UKF, to zobaczysz że mam podstawy tak twierdzić) i nikomu nie bronie takiego podejścia. Chce tylko pokazać, ze aby dołączyć do grona tych co przepracowują 48godzin w wwdx contescie potrzeba organizować mniejsze formy dostępne dla wszystkich a szczególnie dla tych co nie maja (kasy, sprzętu, miejsca, zdrowia itp) na ten wysiłek o którym opisane powyżej.
Jeżeli w "godziny aktywności na ręczniakach" będzie 1000 stacji to w próbach subregionalnych, automatycznie będzie kilkadziesiąt stacji z SP, a nie kilkanaście jak jest teraz.
Jeszcze raz napisze to co moim zdaniem najistotniejsze w takich popularnych "zawodach", nie wymagających wkładu w postaci masztów, hektarów, extra TRX, zasilania trójfazowego oraz wyrozumiałości współmałżonka, dzieci, wnuków, sąsiadów itp:
- szansa dla młodzieży - która ma tylko "ryżowce" - szansa dla mieszkańców blokowisk - którzy przegrali walkę o postawienie anteny - szansa dla klubów - bo można początkujących posadzić i będą mieli korespondentów - szansa na szybkie wyjście z domu - nie potrzeba góry sprzętu, można wystartować nawet w wersji spacer czy ławeczka w parku - szansa na spotkanie ze znajomymi z pasma, bo w końcu na tej przysłowiowej ławeczce w parku przyjdzie ochota nam się spotkać i pogadać co zrobić aby wspólnie wystartować w poważnych zawodach.
Nie zapominajmy, że aby powstało 10 stacji liczących się w zawodach miedzynarodowych to najpierw musi zaistnieć 1000 stacji na "ryżowcach", bo to takie "przedszkole' z którego maja wyrosnąć następne pokolenia krótkofalowców, bo jak tego nie będzie to za chwile nie będzie z kim robić łączności.
| | | sp7ivo | 21.08.2016 21:02:21 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 2119 #2323177 Od: 2009-11-12
| Ok. Odniosłem się tylko do terminu – zawody bez rywalizacji. Niech to będzie cokolwiek i w jakiejkolwiek formie, ale nie nazywajmy tego zawodami. Myślę, że formuła zawodów sama się obroni i wbrew pozorom liczba uczestników, przynajmniej w tych dużych, liczących się, nie maleje. Pozdrawiam. Bogusław sp7ivo
| | | sp3slu | 22.08.2016 01:09:20 |
Grupa: Użytkownik
QTH: MARIANTÓW JO92FC
Posty: 1485 #2323236 Od: 2010-9-14
Ilość edycji wpisu: 1 | Do zajmowania się sprawami zawodów HST zaprosiłbym Marka SP8BVN, Bogusia SP7IVO, Mariusza SP8TDX, Ryśka SP1RKR, Wandę SP7IWA, Andrzeja SP6BLV, Artura SP3CW , ewentualnie SP3SLU, z pomocą Pawła SP7TEV, przepraszam jak kogoś słusznego pominąłem. I do dzieła, burza mózgów, drążenie tematu, lobbing, korespondencja międzynarodowa, zwoływanie zawodników... efekty z czasem będą.
Do komisji Contestingu KF Kazika SP2FAX, Krzyśka SP5KP, Janusza SP5JXK, Zbyszka SP2JNK, Krzyśka SP7GIQ, grześka SQ9E, Mariusza SP3SLA, Piotrka SP2AYC, Artura SP3CW, Romka SP9FOW, Halinkę SQ6PLH, również przepraszam jak kogoś słusznego pominąłem. I do dzieła, reforma, standaryzacja, kalendarz, uporządkowanie zawodów, inne wnioski.
Do ARDF są ludzie, którzy na tym "zęby zjedli" i robią to cały czas, czy to w PZRS czy poza PZRS, jak Agnieszka SP2TLG / Tomek SP2RIP Deptulscy, Władek SP9GNM, Adam SP2EDA, przepraszam pominiętych.
To nie gawędziarze, a fachowcy. Ja tych znajomych HAM's widzę w chmurze nad głową gdy myślę o danej dziedzinie sportu, przypuszczam, że większość weszłaby w kooperację, bo to są OK ludzie.
Jurek SP3SLU | | | Electra | 24.11.2024 17:31:06 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|