| Strona: 1 / 2>>> strony: [1]2 |
Dekodowanie kodu Morse'a w CQ WW DX Contest CWNadawanie i odbiór CW w CQ WW DX Contest | |
| | om0aao | 06.12.2022 12:27:20 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 30 #8030028 Od: 2011-8-14
| Bardzo ciekawy artykuł o tym jak nadawać i odbierać CW w zawodach światowych (po słowacku) https://cq.sk/dekodovanie-morzeovky-v-pretekoch-cq-ww-dx-contest-cw/
Może się przydać jako inspiracja do skonfigurowania komputera | | | Electra | 01.11.2024 02:04:41 |
|
| | | sp3qfe | 06.12.2022 16:13:23 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO92he
Posty: 5214 #8030177 Od: 2009-11-11
|
Dzięki za interesujacy i inspirujący artykuł!!! Super napisany. Ponadto jestem pod wrażeniem jego samowystarczalnosci ,). Gratulacje dla Olivera OM0RX za całokształt.
Wniosek, może nawet trochę smutny... nawet jeśli nauczysz się telegrafii, możesz wcale nie mieć tak dobrych wyników jak Oliver. Liczy sie strategia, a tu dorbą robotę wykonało oprogramowanie dekodujące całe pasmo i lokalny cluster współpracujący z logiem według zasad regulaminu jako pomocnik.
Czy jest podobne rozwiązanie pod Windows, lub Linux?
73, Armand _________________ Armand, SP3QFE, (SWL: SP3 27 235) PS. Z osobami, które nie chcą mi się przedstwić (nawet prywatnie) i "ukrywają swoja toższamość" nie dyskutuję. Nie chcesz publicznie, to przedstaw się poza forum.
Do U want to be HAM? Remember: Play fair on the air. | | | SP7V | 06.12.2022 17:17:36 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Łódź
Posty: 1071 #8030190 Od: 2010-5-16
| Czyli CW z "Królowej Emisji" staje się emisją cyfrową ???
_________________ pozdrawiam
Tomek SP7V ex SP7VS
| | | wa6py | 06.12.2022 19:21:55 | Grupa: Użytkownik
Posty: 24 #8030222 Od: 2022-11-16
| Od dawna zastanawialem sie jak obecnie wyglada praca w zawodach na CW. Obecnie chyba trzeba biegle pisac na klawiaturze i klikac mysza, zeby miec duzy wynik. Ja w dalszym ciagu nie mam w shacku komputera, nadaje reka i slucham na sluchawki. Jak mam wene to moge zrobic dosc duzo stacji w zawodach DXowych na KF pomimo kiepskiej propagacji. Juz sie nawet przyzwyczailem do wymany 599 / 599 chciaz zdarzylo mi sie slyszec raporty 579, 559. Milej zabawy. 73 Pawel WA6PY | | | sp7ivo | 06.12.2022 20:02:34 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 2118 #8030231 Od: 2009-11-12
Ilość edycji wpisu: 2 | Zawsze fajnie jest poczytać relację z udziału w zawodach. Mnie najbardziej spodobała się ... lokalizacja stacji. Może nie mam racji, ale uważam, że rezygnacja z reversebeacona jest błędem. Nigdy lokalny skimmer nie da tylu informacji co RBN. I nie przekonuje mnie, że pokazuje to co słyszy. Wszystko zależy jaki ma system antenowy. Jeżeli jest podpięty do głównej anteny używanej przez trx, to słyszy tylko w przerwach nadawania i z kierunku anteny kierunkowej, autor pisze zresztą o tym. Jeżeli ma swoją oddzielną antenę, przeważnie słabszą od głównej, słyszy mniej niż trx. Numer 1 polskiego kontestingu próbował kiedyś lokalnego skimmera i bardzo szybko z niego zrezygnował, nie wnosił nic nowego. Kolejną sprawą są przekłamania w dekodowaniu znaków. W przypadki korzystania z RBN poprzez np. klaster VE7CC następuje selekcja wysyłanych spotowanych znaków, każdy musi być zaspotowany przez kilka skimmerów. Pojedyncze znaki spotowane przez jeden skimmer są ignorowane i są traktowane jako błędne. W efekcie praktycznie wszystkie znaki pojawiające się na bandmapie są prawidłowe. Sporadycznie trafiają się znaki przekłamane. Przypuszczam, że lokalny skimmer wrzuca wszystko co zdekoduje. Ma to znaczenie szczególnie, tak jak w tym przypadku, przy braku znajomości telegrafii i poleganiu tylko na dekoderze. Ciekawie będzie obejrzeć UBN-a kolegi ze Słowacji po rozliczeniu zawodów. W moim przypadku przy około 3 tysiącach qso zawsze trafia się kilkanaście błędnych znaków, pomimo, że raczej dobrze znam telegrafię i staram się kontrolować "klikane" znaki z bandmapy. Niemniej jeżeli ktoś bardzo chce zasmakować pracy na cw, to jest to jakiś sposób i inwencja godna podziwu. Pozdrawiam. Bogusław sp7ivo | | | wa6py | 06.12.2022 20:54:53 | Grupa: Użytkownik
Posty: 24 #8030247 Od: 2022-11-16
| Postep w dekodowamnia sygnalow CW i rozwoju technik cyfrowych jest imponujacy i bardzo dobrze, ze jest. To przyciaga nowych kolegow do krotkofalarstwa i udzalu w zawodach. Dawno temu tzn w 1979 r zbudowalem dekoder CW na mikroprocesorze Z-80 z nastawieniem na Meteor Scatter, ale wyniki byly slabe. Gdy jeden klucz nadawal a drugo odbieral teksty random, to dzialalo bardzo dobrze nawet przy predkosciach dla Meteor Scatter, ale odbior sygnalow na pasmie nadawanych nieregularnie i w QRMach to byla porazka, wiec dalem sobie spokoj. Klucze uzywam do dzisiaj do nadawania, mam w nich duzo gotowych tekstow. Szybkosc miroprocesorow i pojemnosci pamieci byly wtedy zbyt male. Obecnie nie ma juz takiego ograniczenia, tylko,ze mnie juz to nie ciagnie. Po kilkuletniej fascynacji mikroprocesorami zawodowo powrocilem do radiotechniki i mikrofal. Serdecznie pozdrawiam, 73 Pawel WA6PY | | | SP6MCW | 06.12.2022 21:23:37 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO81ND
Posty: 812 #8030251 Od: 2015-7-24
| Najlepszy dekoder to własne ucho. Wiem, że wielu nie chce się uczyć (jeden mi powiedział wprost- po to mam komputer, aby nie uczyć się rzeczy zbędnych), ale warto przyłożyć się do nauki. _________________ SP6MCW Mariusz. Precz z dysortografią! Nie przekraczam mocy licencyjnej. _______________________________________ Heathkit SB104A+SB644, Icom IC-706MKIIG, Kenwood TS-450S, Hallicrafters SX-71, Hammarlund HX-50, Yaesu FT-950 oraz kombinacje prawie antenowe ,)
| | | SP9GR | 07.12.2022 16:49:41 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Częstochowa / JO90NT
Posty: 100 #8030516 Od: 2018-2-1
| SP6MCW pisze:
Najlepszy dekoder to własne ucho. Wiem, że wielu nie chce się uczyć (jeden mi powiedział wprost- po to mam komputer, aby nie uczyć się rzeczy zbędnych), ale warto przyłożyć się do nauki.
Mariusz, Ten wstręt jakby 'genetyczny' do uczenia się czegokolwiek narasta w kolejnych pokoleniach. Po co się w ogóle czegokolwiek uczyć w szkole lub poza nią. Teraz jest 'wszystko' w komputerach, smartfonach i oczywiście Internecie. Dziadki kupią na urodziny tablet, rodzice smartfona a tam wszystko jest co lemingom potrzebne do życia w wirtualnym świecie, bo ten realny jest nieciekawy i męczący. Wystarczy popatrzeć co się stało z czytelnictwem książek - teraz to nawet ebook-ów nie chcą czytać, bo można to odsłuchać w audio a nawet wideo. Na tym forum też coraz częściej prezentuje się informacje w postaci clipów wideo, bo tekst pisany nie wszyscy potrafią przeczytać ze zrozumieniem stąd niekiedy przedziwne zapytania i komentarze do postów. Co do "najlepszego dekodera CW" to nie samo ucho jest tym co jest niezbędne do prawidłowego odbioru - wszak uszy mają wszyscy zdrowi ludzie - a raczej umysł, który poprzez wyuczone i wyćwiczone umiejętności pozwala zrozumieć to co dociera do naszych zmysłów - nie tylko dźwięków, gdyż np. alfabet Morse'a był (jest) wykorzystywany w innych postaciach np. wizualnej: sygnały świetlne itp. Odbiór CW jest to umiejętność, której trzeba się nauczyć praktycznie przez długotrwałe ćwiczenie umysłu, tak jak nauki muzyki, języka obcego itd. Tego niestety nie da się nauczyć przez obejrzenie paru clipów na Internecie a długotrwałe ćwiczenie jest dla wielu wysiłkiem nużącym. Tak więc, bez stosownej motywacji i hobbystycznego zainteresowania nic z tego nie będzie. Tylko pasjonat hobbysta będzie w stanie pokonać te wszystkie trudności odnosząc przy tym osobistą satysfakcję i zadowolenie z uzyskanej umiejętności. Ze swojej strony mogę zapewnić, że nabyta umiejętność pozostaje na całe życie, gdyż uczyłem się CW będąc nastolatkiem a teraz mam 70+. Pomimo ograniczeń wiekowych takich, jak pogorszenie sprawności manualnej (nie nadaję już kluczem sztorcowy a i paddle sprawiają mi trudności) nadal cieszę się odbiorem na słuch i pisaniem na klawiaturze komputera tego co muszę zalogować lub wysłać w eter. Zapewniam, że jest to duża frajda. Nikt mnie nie przekona, że latanie szybowcem czy pływanie jachtem z włączonym autopilotem sprawia większą przyjemność niż własnoręczne prowadzenie wehikułu! Pozdrawiam wytrwałych w CW i życzę powodzenia vy73 Ryszard SP9GR
| | | HF1D | 07.12.2022 17:18:58 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Szczecin JO73hi
Posty: 2538 #8030525 Od: 2015-1-28
|
Tomek,
myślę, że już od dawna tak jest. Gdy bawiła mnie praca w zawodach chyba w 2011 roku całe CQ WW CW przeleciałem na komputerze. Nawet opisałem to na forum i spotkałem się z taką opinią, że nigdy komputer nie zastąpi ucha i ręki z kluczem. Niestety koledzy tak myślący byli w błędzie. To zresztą wystarczy sprawdzić przy standardowej łączności poza zawodami np. na 60 metrach. Wrzucisz kluczem niestandardowy tekst i stawiam że 80% albo zignoruje go, albo odpisze ze nie rozumie i szybko zakończą łączność. W zawodach to poszło jeszcze dalej bo niektórzy operatorzy ignorują prośbę o powtórkę i często zaczynają następną łaczność.
Ktoś wyżej napisał "szybkie pisanie na klawiaturze". Nie, nie potrzeba. Dobre przygotowanie makrokomend i całe zawody załatwia się myszką. Takie czasy niestety. Dlatego przestały mnie bawić zawody i od wielu lat w żadnych nie pracowałem. _________________ Pozdrawiam Jurek HF1D
| | | sp3qfe | 07.12.2022 18:18:35 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO92he
Posty: 5214 #8030541 Od: 2009-11-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Oliver w artukule napisał (o ile dobrze zrozumiałem), że on używał tylko dwóch makr.
Lecz nie o to chodzi..., bardziej o to, że gdy komputer analizował mu całe widmo, to podpowiadał, która stacja jest warta łączności, a którą ma omijać. O ile te drugie ja sobie w czasie zawodów sam wyobrażam, a tyle te pierwsze wymagają odrobinę czasu za przeanalizowanie, czy warto.
Jak autor napisał... "wszystko w jednym miejscu - mapa pasma, okno logowania, oprogramowanie SDR." I dalej można przeczytać: "czerwony kolor oznacza, że już nawiązałem połączenie ze stacją, zielony, że go potrzebuję, a niebieski, że jest to jakiś mnożnik, strefa lub nowy kraj."
_________________ Armand, SP3QFE, (SWL: SP3 27 235) PS. Z osobami, które nie chcą mi się przedstwić (nawet prywatnie) i "ukrywają swoja toższamość" nie dyskutuję. Nie chcesz publicznie, to przedstaw się poza forum.
Do U want to be HAM? Remember: Play fair on the air. | | | sp7ivo | 07.12.2022 19:54:24 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 2118 #8030563 Od: 2009-11-12
Ilość edycji wpisu: 1 | sp3qfe pisze:
(...)Jak autor napisał... "wszystko w jednym miejscu - mapa pasma, okno logowania, oprogramowanie SDR." I dalej można przeczytać: "czerwony kolor oznacza, że już nawiązałem połączenie ze stacją, zielony, że go potrzebuję, a niebieski, że jest to jakiś mnożnik, strefa lub nowy kraj."
Armand, to potrafi każdy szanujący się program logujący w zawodach. Co więcej, mnożniki powinny być zgrupowane oddzielnie, stacje np. za 5 punktów oddzielnie, za 3 punkty oddzielnie. To jest podstawa "wyczynowej" pracy w zawodach. W pierwszej kolejności "wyrabiamy" mnożniki, w dalszej kolejności stacje bardziej wartościowe (np. za 5 pkt.), a na końcu, jeżeli zostanie czasu, pozostałe. W niektórych programach można jeszcze poszczególne grupy posortować po azymucie i mając jedną antenę kierunkową "wyrabiać" po kolei stacje z listy, powoli przekręcając antenę, żeby nie kręcić nią przy każdym qso. Kwestią pozostaje tylko źródło informacji przeznaczonej na bandmapę, czy jest to skimmer lokalny, czy cluster zewnętrzny. Co do "wodospadu", według mnie niewiele wnosi nowego i można się bez tego obejść. Wszystkie te same informacje są na bandmapie, podane w przejrzystej,posortowanej formie. Co więcej, po wyłączeniu wyświetlania stacji, z którymi qso już było, bandmapa jest jeszcze bardziej czytelna. Jedyną zaletę panadaptera widzę w przypadku monitorowania "głuchego" pasma, żeby nie przegapić otwarcia oraz w przypadku poszukiwania wolnej częstotliwości w celu nadania CQ. Klawisze funkcyjne. Minimalna ilość, jak w przytoczonym przypadku wynosi 2. Ja mam oprogramowane wszystkie 12. Jest pod nimi praktycznie wszystko co jest potrzebne w zawodach. Dlatego nie mam na stacji podpiętego żadnego klucza czy manipulatora. Jest zbędny i tylko by zawadzał. Nawet jeżeli zaszłaby potrzeba nadania czegoś niestandardowego, to można to zrobić z klawiatury. Na dłuższą metę, według mnie, nie da się skutecznie pracować zawodach bez umiejętności odbioru telegrafii choćby na najniższym poziomie. Owszem, po to aby tylko zaistnieć i dla przyjemności wystarczy, ale o dobrym wyniku raczej nie ma co marzyć. W CQ WW koledze ze Słowacji było stosunkowo łatwo, gdyż wymienia się tylko numery stref i komputer sam podpowiada na podstawie prefiksu co należy zalogować (uważać należy tylko w przypadku stacji K/W i RA), ale gdy przyjdzie odbierać numer QSO lub inne informacje nie będzie już tak różowo. Bogusław sp7ivo | | | Electra | 01.11.2024 02:04:41 |
|
| | | sp6axw | 07.12.2022 21:06:50 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wałbrzych
Posty: 154 #8030584 Od: 2017-2-26
| Bogusław dzieli się z nami bardzo użytecznymi szczegółami technicznymi i chwała mu za to.
Moje dwa grosze dotyczą klawiszy funkcyjnych F1-F12. Dużo nie pracuję w zawodach, ale w typowej klawiaturze przyciski F1-F12 umieszczone w górnym rzędzie od lewej do prawej narzucają metodę pracy dwuręcznej bez możliwości podparcia dłoni w nadgarstku. No chyba, że ma się dłonie pianisty o bardzo długich palcach. Od dawnych czasów bardzo podobała mi się opcja mapowania klawiszy jaką zastosowano we Writelogu.
Można zastosować typową drugą małą klawiaturę numeryczną USB i jej klawiszom przypisać wartości klawiszy funkcyjnych pierwszej klawiatury. Pożytek jest dwojaki: możemy wszystkie F1-F12 (i nie tylko) przypisać do klawiatury numerycznej, którą możemy przy pewnej wprawie obsługiwać palcami jednej dłoni, a nadgarstek podeprzeć, co ogranicza zmęczenie. Przy tym klawiatura podstawowa nic nie traci ze swojej funkcjonalności, zawsze można się do niej odwołać drugą ręką.
Najłatwiej to zrobić korzystając z HIDmacros. Pod poniższym linkiem jest dokładnie opisane jak to robić. Jednocześnie dziękuję autorowi za bardzo dokładny opis. https://www.radiohotkey.pl/kilka-klawiatur/
Kazik sp6axw | | | HF1D | 07.12.2022 22:38:30 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Szczecin JO73hi
Posty: 2538 #8030602 Od: 2015-1-28
| sp6axw pisze:
w typowej klawiaturze przyciski F1-F12 umieszczone w górnym rzędzie od lewej do prawej narzucają metodę pracy dwuręcznej bez możliwości podparcia dłoni w nadgarstku. N
Kazik, a słyszałes o klawiaturach numerycznych lub programowanych z boku lub w najbardziej dogodnym dla operatora miejscu? Kiedyś trafilem na taką w markecie za 9,90 zł. _________________ Pozdrawiam Jurek HF1D
| | | sp6axw | 08.12.2022 06:58:15 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wałbrzych
Posty: 154 #8030635 Od: 2017-2-26
| HF1D pisze: sp6axw pisze:
w typowej klawiaturze przyciski F1-F12 umieszczone w górnym rzędzie od lewej do prawej narzucają metodę pracy dwuręcznej bez możliwości podparcia dłoni w nadgarstku. N
Kazik, a słyszałes o klawiaturach numerycznych lub programowanych z boku lub w najbardziej dogodnym dla operatora miejscu? Kiedyś trafilem na taką w markecie za 9,90 zł.
Cześć, ano słyszałem a nawet we wskazanym linku jest widoczna takowa osobna klawiatura. Zwróciłem tylko uwagę na łatwość z jaką można skonfigurować położenie klawiszy w dodatkowej klawiaturze dla własnych potrzeb i własnej wygody. Miłego dnia.
kazik | | | sp7ivo | 08.12.2022 07:22:33 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 2118 #8030639 Od: 2009-11-12
Ilość edycji wpisu: 3 |
sp6axw pisze:
Można zastosować typową drugą małą klawiaturę numeryczną USB i jej klawiszom przypisać wartości klawiszy funkcyjnych pierwszej klawiatury.
Każdy "trik" ułatwiający pracę i zwiększający operatywność jest godny pochwały. Ja nie stosuję mapowania klawiszy funkcyjnych z prostego powodu. Tak naprawdę te klawisze są używane w bardzo ograniczonym zakresie. Program logujący, z którego korzystam ma tryb pracy tzw. ESM (Enter Send Message). Pozwala klawiszem Enter przeprowadzić całe typowe QSO bez sięgania do klawiszy funkcyjnych. Tylko w przypadku odstępstwa od standardowego QSO, np. prośba o powtórzenie, występuje potrzeba użycia któregoś z klawiszy funkcyjnych. Super sprawa, praktycznie do obsługi zawodów wystarczą klawisze Enter, spacji, "strzałki" kursora, lewy Alt i Ctrl. W trybie S&P w takich zawodach jak CQ WW rzadko również używane są klawisze alfanumeryczne klawiatury.
Bogusław sp7ivo | | | SP3CW | 08.12.2022 23:02:20 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 366 #8030909 Od: 2014-2-1
| Do autora, ...tona sprzętu, zero talentu.
PS. 1 Wstyd by mi było z czymś takimś wyskoczyć do ludu...
PS. 2 nawet tego nie czytam..., przeczytałem kilka Waszych komentarzy i wystarczy... | | | sp3qfe | 08.12.2022 23:23:03 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO92he
Posty: 5214 #8030915 Od: 2009-11-11
| SP3CW pisze:
Do autora, ...tona sprzętu, zero talentu.
PS. 1 Wstyd by mi było z czymś takimś wyskoczyć do ludu...
PS. 2 nawet tego nie czytam..., przeczytałem kilka Waszych komentarzy i wystarczy...
Moim zdaniem błąd... właśnie przeczytaj, moim zdaniem warto. Będziesz miał własne zdanie. Wszystko zaczyna się od postawienia na swojej działce anteny polskiej konstrukcji... a w tym jeszcze dyslematy skąd brać prąd. ,) _________________ Armand, SP3QFE, (SWL: SP3 27 235) PS. Z osobami, które nie chcą mi się przedstwić (nawet prywatnie) i "ukrywają swoja toższamość" nie dyskutuję. Nie chcesz publicznie, to przedstaw się poza forum.
Do U want to be HAM? Remember: Play fair on the air. | | | sq9wtf | 08.12.2022 23:27:15 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Breslau
Posty: 1053 #8030918 Od: 2015-3-2
| SP3CW pisze:
Do autora, ...tona sprzętu, zero talentu.
PS. 1 Wstyd by mi było z czymś takimś wyskoczyć do ludu...
PS. 2 nawet tego nie czytam..., przeczytałem kilka Waszych komentarzy i wystarczy...
"Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa" _________________ https://zjazdtechniczny.pl | | | VSS | 08.12.2022 23:54:31 |
Grupa: Użytkownik
QTH: POZnan*
Posty: 3886 #8030922 Od: 2009-12-24
|
miejscówkę ma zajebistą ! _________________ Artur VSS https://sp3vss.eu PZK - Piraci Z Karaibów
Udostępniający link nie odpowiada z automatu za treść: https://tiny.pl/tqrng http://hudoc.echr.coe.int/eng?i=001-187930
| | | jfr | 09.12.2022 08:35:58 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO90WA
Posty: 731 #8030948 Od: 2017-11-3
| sp7ivo pisze:
Program logujący, z którego korzystam ma tryb pracy tzw. ESM (Enter Send Message). Pozwala klawiszem Enter przeprowadzić całe typowe QSO bez sięgania do klawiszy funkcyjnych. Tylko w przypadku odstępstwa od standardowego QSO, np. prośba o powtórzenie, występuje potrzeba użycia któregoś z klawiszy funkcyjnych. Super sprawa, praktycznie do obsługi zawodów wystarczą klawisze Enter, spacji, "strzałki" kursora, lewy Alt i Ctrl. W trybie S&P w takich zawodach jak CQ WW rzadko również używane są klawisze alfanumeryczne klawiatury.
Bogusław sp7ivo
To tak to ludzie robią? Całe zawody za pomocą strzałek i enter, tak bez klucza? Szerze, to jestem zaskoczony, ja na prawde myślałem, że oni te wszystkie qso własnoręcznie titają... A potem ktoś wyśmiewa takie np. ft8 bo "to nie ludzie tylko komputery robią łączności". Gdzie różnica zatem? _________________ Paweł sierrapapaninepapaalphazulu | | | Electra | 01.11.2024 02:04:41 |
|
|
| Strona: 1 / 2>>> strony: [1]2 |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|