NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » OBWIESZCZENIA, INFORMACJE DLA KRÓTKOFALOWCÓW » MAŁY POWSTANIEC TO MIT, A ZAWODY KRÓTKOFALARSKIE

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

Mały powstaniec to MIT, a zawody krótkofalarskie

  
SP5AYY
17.09.2025 11:37:27
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 50 #8312994
Od: 2018-10-8

Warszawa, 17 września 2025 roku
Do rozpowszechnienia przez portal krótkofalowców SP7PKI/Obwieszczenia

Mały powstaniec to MIT, a zawody krótkofalarskie

sprawa zawodów krótkofalarskich „małego powstańca”

W gazecie Życie Śródmieścia nr 7-8 rok 2025 Dzielnica Śródmieście
m. st. Warszawy został zamieszczony artykuł pod nazwą
Mały powstaniec to mit.

Tu chodzi o prawdę historyczną Powstania Warszawskiego , która została zafałszowana również przez obecne środowisko warszawskich grup krótkofalowców organizujących zawody krótkofalarskie z użyciem symboliki byłej PRL (Polska Rzeczpospolita Ludowa), bo to wszystko miało kiedyś na celu dobro przyjaźni polsko - radzieckiej.
Sprawa pomnika „ Małego Powstańca” na Starym Mieście w Warszawie powstała 39 lat po Powstaniu Warszawskim w gronie harcerzy ZHP (Związek Harcerstwa Polskiego), którzy, tak naprawdę, oni ufundowali monument
ze wspólnych składek w okresie PRL-u. Pomnik stał się pewnym symbolem, dobrze zaprojektowany i wykonany przez autora – posadowiony na głównym szlaku turystycznym w Warszawie – podoba się do dnia dzisiejszego zwiedzającym, ale nie spełnia roli jaką mu się przypisuje. Harcerze ZHP z hufca Warszawa Żoliborz, kluby HKŁ SP5ZHH, HKŁ SP5ZHJ, HKŁ SP5ZIP – emisja ssb, menadżer Piotr SQ5JRC sp5zhj@gmail.com w Warszawie włączyli ten pomnik do zorganizowania zawodów krótkofalarskich pod nazwą” Zawody małego powstańca”. Jest to przeniesienie okresu PRL do dzisiejszych czasów, za sprawą braku odpowiedniej wiedzy o wydarzeniach w 1944 roku.
Takich spraw chwalenia się sprawami symboliki PRL w środowisku warszawskim krótkofalowców jest jeszcze wiele.
Całe zamieszanie sprowokował specjalista ZG LOK ds. sportów łączności ZG LOK ul. Chocimska 14 Warszawie, pod którego nadzorem jest wspólny lokal LOK Mokotowska 17 lok. 34 klubu łączności SP5KAB , dodatkowo zajmowanego przez WOT PZK ( Warszawski Oddział Terenowy Polskiego Związku Krótkofalowców) wraz z grupą harcerzy ZHP
z hufca Żoliborz w Warszawie. Uczestnicy tych i innych podobnych zawodów , niestety nie mają dostatecznej wiedzy o historii Powstania Warszawskiego , w tym również specjalista ds. sportów łączności z ZG LOK. Pod jego kuratelą
w ostatnich latach zostały zdjęte dobrze przemyślane i zorganizowane zawody
„W Hołdzie uczestnikom Powstania Warszawskiego” opracowane przez ówczesny z lat 90. ub. stulecia klub łączności SP5KCR LOK w Warszawie, mające poparcia środowisk powstańczych . Natomiast specjalista ds. łączności ZG LOK Chocimska 14 wprowadził bez namysłu , samowolnie, fatalne nazewnictwo zawodów jak „ Krew i walka 1 944 r”, później przekształcił tę nazwę na „Krew i walka Powstanie Warszawskie 1944 r”. To nowe nazewnictwo nie uzgadniane
z osobami znającymi historię, spowodowało pewną euforię u niektórych krótkofalowców – z tych liter „krew i walka” w prosty sposób układa się słowo często używane jako przekleństwo -- k*rwa - ale nie wszyscy uczestniczący tym się sugerują „byle były zawody i podanie raportu łączności -59”, a przecież celem tych zawodów jest złożenie hołdu walczącym Powstańcom o wyzwolenie Warszawy , oraz osobom cywilnym - mieszkańcom Warszawy, którzy ponieśli największa ofiarę, ale , o tym zapewne organizatorzy zawodów nie wiedzą.
Słowa „krew i walka” szczególnie wymawiane w szkole wśród dzieci i młodzieży wyzwala nienawiść i agresję, używane przez młodych jest zabronione
– również poza szkołą!

Do wszystkich polskich krótkofalowców zrzeszonych w organizacjach, w klubach
i samodzielnie uprawiających krótkofalarstwo
Jeżeli LOK ( specjalista ds. łączności LOK0) nie jest w stanie zorganizować prawdziwych zawodów krótkofalarskich w oparciu o wydarzenia Powstania Warszawskiego, a tylko nieudolnie opiera się na minionej epoce PRL-u, należy przenieść zawody Powstania Warszawskiego do Polskiego Związku Krótkofalowców ze wsparciem organizacji powstańczych, pod nazwą Zawody Powstania Warszawskiego z dopiskiem pod spodem – Bohaterom Powstańcom i osobom cywilnym Warszawy w 1944 roku. Dalsze utrzymywanie stanu bałaganu w zawodach krótkofalarskich generuje szkodę naszemu hobby – krótkofalarstwu. Jaka jest tu odpowiedzialność społeczna za nadużycie – propagowanie nieprawdziwych haseł historii wydarzenia z 1944 roku?


Rozwinięciu tematu artykułu - Mały powstaniec to MIT

opublikowanego w gazecie warszawskiej - Życie Śródmieścia nr 7-8 rok 2025 Można jednoznacznie powiedzieć, że redaktor artykułu prawdziwie ujął i opisał sprawę udziału dzieci w Powstaniu Warszawskim. Akapity z artykułu: … Rzeźba autorstwa Jerzego Januszkiewicza … sam przyznawał z dystansem „uległem sentymentalnej potrzebie spłacenia długu walczącym dzieciom potem jednak zacząłem się wstydzić tej rzeczy …zrobiłem knota” … autor artykułu … wbrew temu, co próbujemy sobie czasem wmówić …dzieci w Powstaniu Warszawskim nie pełniły funkcji bojowych. Dowództwo AK wyraźnie zabraniało wykorzystywania dzieci poniżej 14 roku życia do walki zbrojnej…

Moja matka mówiła mnie wielokrotnie o dzieciach młodszych i starszych, przebywających razem mieszkańcami w powstaniu w piwnicach domów połączonych przekutymi przejściami między nimi, którzy chcieli pomóc powstańcom, często się nudzili nie wychodząc na zewnątrz z piwnic, bali się huku wybuchów, bawili się między sobą w korespondentów pomiędzy budynkami wymiany napisanych kartek, ale Inna była działalność chłopców 14 – 15 letnich pocztowców z torbami na listy, w czapkach listonoszy - znana jest działalność dwóch braci … od razu po wejściu do piwnicy głośno krzyczeli nazwiska do których był list… to było dosyć niebezpieczne, przedzieranie się pomiędzy budynkami barykadami. Podrosłe dziewczyny nie brały w tym udziału, było to dla nich niebezpieczne nie tylko od bomb i kul, ale również
od środowiska w którym przebywali, nawet upodobniali się do chłopców, zmieniali ubiory … tak mówiła moja matka!

Mój głos, razem z poparciem krótkofalowców, w przedstawionej sprawie
to uregulowanie naszych wspólnych problemów z historią wywołany przez przedstawiciela ZG LOK (Liga Obrony Kraju ul. Chocimska 14 w Warszawie do spraw sportów łączności trwa już około 15 lat. Uprawianie pseudo krótkofalarstwa przez zawody z użyciem wartości Powstanie Warszawskie przez jedna osobę z ZG LOK i innymi współpracującymi, podrzucanie tematyki zawodów do kalendarza zawodów tworzonego przez PZK bez poparcia
i uzasadnienia jest wysoce nieodpowiednim działaniem. Naprawienie sytuacji w sprawie zawodów 1944 będzie bardzo trudna, wielu krótkofalowców odwróciło się od tych działań. Zapewne nowi koledzy - krótkofalowcy także nie są zorientowani w sytuacji, a w zawodach warszawskich brakuje stacji warszawskich –to po co je organizować dla samego siebie - organizatorów - sp5kcr, sn5g, sp5kab i trzy znaki warszawskich harcerzy, może to tylko z jednym operatorem?

W tych sprawach – zawodów krótkofalarskich „Małego powstańca” - zwracałem się trzykrotnie pisemnie do Naczelnika harcerstwa ZHP w Warszawie przy ulicy Konopnickiej 6, ale …odpowiedzi nie otrzymałem, a przecież jestem byłym harcerzem ZHP i dalej afiliuję się z tą organizacją, współpracowałem
z Hufcem ZHP z Piaseczna k/Warszawy - byłem kierownikiem radiostacji harcerskiej SP5ZIC w Piasecznie przez ponad 10 lat.

Bardzo proszę Szanowne Koleżeństwo Polskich Krótkofalowców zwracam się do Was z całą odpowiedzialnością
nie podejmujcie dalej pracy w warszawskich zawodach
– „Zawody małego powstańca” w dniu 30 września 2025 roku i w innych tego rodzaju zawodach. Pomniki „małego powstańca” , pomnik Nike i inne znane starszej części mieszkańców Warszawy – to relikty PRL-u, których część została wyburzona. Pomnik małego powstańca nie był i nie jest symbolem Powstania Warszawskiego ...
– 63 dni męstwa i chwały na koniec kapitulacja Powstania Warszawskiego , to była tragedia ludności Warszawy, wypędzenie i splądrowanie przez Niemców Warszawy. Powtórzenie zawodów z 1 . sierpnia , tylko inna nazwa!

- zawody – Robinsonowie warszawscy - 17 stycznia każdego roku
(dzień 17 stycznia 1945 roku wyzwolenie Warszawy – zniesione święto PRL-wyzwolenia Warszawy), powstały na podstawie wymyślonej postaci przez angielskiego pisarza pod nazwa Robinson Cruzoe i użyte przez redaktora gazety Kurier Polski – Wacława Gluth-Nowowiejski a przystosowany dla uhonorowania rzekomej ukrywającej się ludności warszawskiej po powstaniu , to wyjątkowo niepewne – brak konkretnych zapisów tego rodzaju zdarzeń. Warszawa była wówczas wyludniona , okradana przez Niemców i burzona – jest tylko film fabularny o przetrwaniu tego okresu przez pianistę Szpilmana ! Są to niepotrzebne zawody w dniu 2 października każdego roku, na zakończenie kapitulacji Powstania pod nazwą „ 63 dni męstwa i chwały „. Wiemy, że główno dowodzący Powstania gen. Bryg. MONTER na zakończenie Powstania, w odezwie …dziękował powstańcom i ludności cywilnej za męstwo wykazane w 64 dniach walki i, ofiary i chwały… W piątym uzupełniającym tomie Encyklopedii Powstania napisano,
że Powstanie trwało 66 dni, aż do wyjścia z Warszawy dowództwa Powstania
w dniu 5 października 1944 roku. --- Zawody krótkofalarskie Robinsonowie warszawscy -17 stycznia każdego roku powinny być skasowane. To będzie Was rozliczało 200 000 zabitych w wydarzeniach warszawskich w 1944 roku walczących o wolność Warszawy
i Polski… To się tyczy również innych zawodów krótkofalarskich o tematyce martyrologii narodu polskiego w II wojnie światowej.
Organizatorzy zawodów krótkofalarskich LOK-u, Warszawskiego Oddziału Terenowego PZK w Warszawie , harcerze krótkofalowcy Hufca Żoliborz
w Warszawie skończcie z tym PRL-em – tego już dawno nie ma! Portal zawodów krótkofalarskich - logsp.pzk.org.pl/ zawody


Przypis końcowy

- Miałem dwukrotnie styczność z redaktorem Wacławem Gluth-Nowowiejskim z Kuriera Polskiego, twórcy nazewnictwa Robinsonowie warszawscy na spotkaniach - osobiście rozmawiałem, bo były pytania , dotyczące jego udziału w Powstaniu przeżycia po Powstaniu opisane w biogramie Muzeum Powstania Warszawskiego, ale …
z jego odpowiedzi nic konkretnego się nie dowiedzieliśmy. Nie był powstańcem bojowym, nie miał broni, trudnił się tylko - można powiedzieć wywiadem na Żoliborzu , gdzie i jak są rozmieszczeni Niemcy – sam mnie to powiedział. Natomiast po wojnie jako dziennikarz, nawiązał sporo kontaktów
z Powstańcami i pisał , rozpowszechnił na ramach gazety Kurier Polski przeżycia ludzi w Warszawie po Powstaniu nazwanych jako Robinsonowie warszawscy – było to bardzo mało prawdopodobne – brak warunków do życia w ówczesnej Warszawie, gdzie cały czas obszar kontrolowany był przez Niemców i nie było jedzenia - wody do picia . po wojnie brał udział w tworzeniu filmów dokumentalnych o Warszawie po Powstaniu .

W latach 50. do 80. ub. stulecia, w naszym domu zbierali się znajomi powstańcy i ludność cywilna z Powstania był tzw. „punkt zborny” którzy przeglądali gazety, słuchali radia londyńskiego, dyskutowali. Te artykuły
o Robinsonach opisywanych przez Wacława Gluth-Nowowiejskiego były przyjmowane ze śmiechem – autor Kuriera Polskiego - nie był znany z powstania. W tych czasach PRL-u nie było żadnej organizacji byłych powstańców warszawskich. Powstały dopiero po roku 1980.

- Posiadam sporo dokumentów, fotografii przekazanych przez byłych Powstańców , pamiętam wiele rozmów, inaczej mówiono, wspominano, niż później opisano to przez dziennikarzy, czy autorów artykułów prac naukowych i wygłaszanych pięknych przemówień przez polityków.

- Pamiętam z lat 50. ub. wieku … szkic rysunkowy - karykatura narysowana odręcznie, powielana i rozwieszana na kartkach na murach, płotach
w Warszawie – mały taki powstaniec w hełmie – twarz 7-dmio latka
z karabinem, a z drugiej strony wielki hitlerowiec z karabinem z bagnetem wycelowanym w małego powstańca.
Szukam tego rysunku-szkicu , chyba był w jakimś czasopiśmie… prześlijcie jak znajdziecie sp5ayy@poczta.onet.pl

Dołóżmy trochę chęci i pracy w celu uregulowania tematu zawodów Powstania Warszawskiego zgodnie z historią! Rozwiązaniem są jedne zawody krótkofalarskie pod nazwą Zawody Powstania Warszawskiego odbywające się co roku
w Narodowym Dniu Pamięci Powstania Warszawskiego – 1. sierpnia.
Właścicielem i dysponentem nazwy powinien być Polski Związek Krótkofalowców w Warszawie.

Propozycja dla wszystkich polskich krótkofalowców
- Szanowne Koleżanki i Koledzy – może już przyszedł czas, aby podnieść nasze polskie krótkofalarstwo i zaproponować… taką imprezę, czy zawody,
inne krótkofalarskie wydarzenie, których wyczyn mógł by znaleźć się… może w Księdze GuInnessa !
- A jak tego nie jesteście w stanie dokonać , to ogłoście zawody
Dnia 30 LUTEGO każdego roku,
to uspokoi historię , co proponują niektórzy Koledzy…

W jakim celu, nieuzasadnionymi zawodami krótkofalowymi chcemy zaśmiecać eter radiowy, szczególnie w obecnej sytuacji politycznej?
Portal zawodów krótkofalarskich - logsp.pzk.org. pl/ zawody

Prześlę artykuł Mały powstaniec to MIT na życzenie , proszę zgłoszenie na mój adres sp5ayy@poczta.onet.pl

pozdrawiam Zygmunt Seliga SP5AYY
przeżyłem Powstanie Warszawskie

DO ROZPOWSZECHNIANIA WŚRÓD POLSKICH KRÓTKOFALOWCÓW
na portalu Krótkofalowców SP7PKI/obwieszczenia
  
Electra09.10.2025 07:33:36
poziom 5

oczka
  
SP5WDN
17.09.2025 11:51:54


Grupa: Użytkownik

Posty: 13 #8313002
Od: 2025-2-7
Mój tato l.14 i jego brat l.12 biegali w powstaniu. "Mały Powstaniec" to nie żaden mit tylko wg mnie symbol tragedii straconego dzieciństwa. Nazwa jest jak najbardziej uzasadniona.
  
SP5VJS
21.09.2025 19:29:02
Grupa: Użytkownik

Posty: 3 #8315433
Od: 2015-3-31
    SP5WDN pisze:

    Mój tato l.14 i jego brat l.12 biegali w powstaniu. "Mały Powstaniec" to nie żaden mit tylko wg mnie symbol tragedii straconego dzieciństwa. Nazwa jest jak najbardziej uzasadniona.


Bo mitem jest "historyczna" wiedza SP5AYY którą tu coraz wykłada.

O "Robinsonach" już kiedyś mu koledzy napisali pokazując teksty historyków ile ludzi żyło w Warszawie po Powstaniu. On dalej swoje.
Teraz wykład, że "bawili się między sobą w korespondentów pomiędzy budynkami" - co najmniej niestosowne słowa do badań historycznych:
https://przystanekhistoria.pl/pa2/teksty/109239,Dzieci-w-Powstaniu-Warszawskim.html
I obrażające pamięć tych dzieci które jak słusznie napisałeś miały tragedię straconego dzieciństwa.

Ale SP5AYY oczywiście wie lepiej bo mu mama mówiła.
A o poziomie i uczciwości tego krótkofalowca, niech świadczy fakt, jak podaje namiary na kogoś kto mu wyraźnie na odcisk nadepną - nie odważy się podać nazwisko i znak tylko kluczy - a to jaki klub - a to jaki adres.. Brak odpowiedzialności cywilnej.

I zdecydowanie mam już dosyć pojawiania się tu na forum epistoł SP5AYY jak to on "historie" widzi i "broni".

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » OBWIESZCZENIA, INFORMACJE DLA KRÓTKOFALOWCÓW » MAŁY POWSTANIEC TO MIT, A ZAWODY KRÓTKOFALARSKIE

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny