| Strona: 1 / 1 strony: [1] |
*** Tadeusz Heftman - Potrzebna pomoc *** | |
| | iw7eeq | 08.04.2023 16:11:08 | Grupa: Użytkownik
QTH: Taranto - Włochy
Posty: 19 #8070890 Od: 2022-10-23
| Dzień dobry, proszę o wsparcie w znalezieniu informacji, kiedy dokładnie zmarł Tadeusz Heftman. Dziękuję za pomoc. | | | Electra | 14.01.2025 03:21:57 |
|
| | | Wieslaw_ABG | 08.04.2023 17:00:22 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 61 #8070908 Od: 2022-12-1
| iw7eeq pisze:
Dzień dobry, proszę o wsparcie w znalezieniu informacji, kiedy dokładnie zmarł Tadeusz Heftman. Dziękuję za pomoc.
Najlepiej zapytać naszego historyka krótkofalarskiego Tomka SP5CCC Pozdrawiam Wiesław SQ5ABG | | | click | 08.04.2023 21:14:04 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa
Posty: 30 #8070936 Od: 2018-10-27
| Dokładna data chyba nie jest znana . Prawdopodobnie zmarł w styczniu 1995 w Londynie _________________ FT1000D TS940S TH6DXX HF2V ALL OLD | | | SQ9MZ | 09.04.2023 00:46:15 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Rybnik
Posty: 1846 #8070970 Od: 2008-10-21
Ilość edycji wpisu: 4 | Tam jakieś źródła w przypisach.
http://slownikpolskiejmodernizacji.pl/index.php/Heftman_Tadeusz https://ckziumragowo.pl/historia/Tadeusz-Heftman http://sp2put.pl/radioelektronicy/heftman_t.htm
Fragment przypisu z Zeszytów Historycznych nr 98 z 1991 r.:
"Jest to cytat z listu Marii Danilewicz Zielińskiej (żony Ludomira) z 14 grudnia 1973 r. Dalsze dane o czterech właścicielach Avy pochodzą również z tego listu. "Polskę opuściliśmy we wrześniu 1939 na zlecenie Oddz. II. W Paryżu Mąż zgłosił się do Hotelu Danube. Kukieł i Kot o mało go nie wpakowali do Cerizay, czy innego obozu. Dlatego zaciągnął się ochotniczo do lotnictwa. (Był on porucznikiem rezerwy łączności, w lotnictwie dosłużył się kapitana - Z.S.S.). Miał kilkanaście patentów. W Anglii pracował dla wielkiej Firmy Plessey. Brat mego Męża, Leonard, od początku brał udział w pracach nad maszynami szyfrowymi i innymi 'cudeńkami', które wyrabiała Ava. Rezyduje on obecnie w moim domku w Wembley. Dziwak, niechętnie mówi o przeszłości, rozgoryczony, m.in. tym, że mu w czasie wojny odmówiono nawet najniższego stopnia oficerskiego. Mieszka także w Anglii inż. Tadeusz Heftman, dyrektor techniczny Avy, wie dużo, także dziwak". Por. Palluth i Fokczyński zginęli w Oranienburgu. Urodzony w 1904r. Ludomir Danilewicz zmarł w Londynie w 1971 r., jego brat Leonard, urodzony w 1905, zmarł w Walii w 1976 r. Natomiast Heftman żyje dotychczas, ale nie utrzymuje stosunków z dawnymi znajomymi. Przed wojną skończył on politechnikę w Grenoble (Francja), gdzie podobno najłatwiej w całej Europie można było uzyskać tytuł inżyniera." _________________ Henryk SQ9MZ
________________________________________________________ "Nie można przecież wciąż być uprzejmym i towarzyskim. Po prostu nie można nadążyć." Włóczykij, Dolina Muminków.
|
| Strona: 1 / 1 strony: [1] |
<< Pierwsza | < Poprzednia | Następna > | Ostatnia >> |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|