A jakieś pątniczki na one night stand też będziecie przygarniać jak będą miały emergency ?
Ja mam bardziej nadzieję na harcerki _________________ "Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
A jakieś pątniczki na one night stand też będziecie przygarniać jak będą miały emergency ?
Ja mam bardziej nadzieję na harcerki
Ja z kolei żywię nadzieję na przygarnięcie jakiejś skautki z USA z dużym biustem. Widziałem takie na foto, nie powiem, nawet, nawet. Tym bardziej że jest zgoda JPII
Wczoraj 15 - 23 gsm z ornage powiedział pa-pa zasięg jest ale nie można się połączyć Dzięki 2m udało się porozumieć...
Próbna awaria przed ŚDMem _________________ "Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
Koledzy żarciki żarcikami ale to jest publiczne forum. Ładnie się indeksujące w Google... jak nas ktoś poszuka to te dyskusje znajdzie... _________________ --- SQ9PBS --- FD4, Comet CHA 250 BY SQ9KCN + drut ;) icom 746 X-Quad by WiMo na 144 MHz na rotorku conrad Kenwood TH-D72 FT-817 + LDG Z100 i druty Wouxun UV2D + SG7900
--
SOTA – krótkofalowiec, który pokonuje wszelkie przeciwności fizyczne i psychiczne, pracowicie wnosi sprzęt na wysoką górę tylko po to, by się dowiedzieć, że na KF są właśnie rosyjskie zawody i zostanie zadeptany, na WARCe nie ma anteny, a na ultrakrótkich nie ma z kim pogadać. By SP5XMI
Witam kilka moich spostrzeżeń a oto wnioski przeczytania 4 stron forum
1.Akcja super popieram myślę że taka akcja powinna być rozpropagowana na cały kraj 2.Jeśli nie pomagasz nie przeszkadzaj i nie pisz pierdół na forum tu tez przychodzą ludzie z innych służb ratunkowych i czytają wasze wypociny i zastanawiają się czy warto z nami coś robić 3.Czy padnie GSM czy nie warto takowe akcje robić pokazać że nie jesteśmy tylko przeżuwaczami szmaty w eterze że potrafimy też się zebrać i coś zrobić a teraz do organizatorów Fajnie by było byście zgłosili się do czy to pogotowia czy PSP przejść szybki kurs pierwszej pomocy może wam się to przydać myślę ze resztę powiem na prywatnej wiadomości bo nie wszystko można pisać na forum
No to do tematu. Jak się rozwiesi takie kartki a Krótkofalowców nie będzie akurat w domu to co w razie potrzeby pomocy? Skontaktują się przez GSM? Jest jakiś scenariusz?
Co do ŚDM mam swój typ - przemiennik na Skrzycznem(FM,Fusion). Ponad regionalny, osiągalny z szeregu lokalizacji. Jest na tyle daleko że żadna nasza awaria lokalna GSM, Internetu mu nie zaszkodzi.
No to do tematu. Jak się rozwiesi takie kartki a Krótkofalowców nie będzie akurat w domu to co w razie potrzeby pomocy? Skontaktują się przez GSM? Jest jakiś scenariusz?
Wtedy mówi się po prostu trudno. Nie da się 24/7 dyżurować w domu przy radiu.
sp9acq pisze:
Co do ŚDM mam swój typ - przemiennik na Skrzycznem(FM,Fusion). Ponad regionalny, osiągalny z szeregu lokalizacji. Jest na tyle daleko że żadna nasza awaria lokalna GSM, Internetu mu nie zaszkodzi.
I jest na tyle daleko, że dobicie się z ręczniaka bywa problematyczne. _________________ "Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
Do poczty: 150 m Do ośrodka zdrowia: 150 m Do 3 aptek: 150, 200 i 800 m Do pętli autobusowej: 200 m (10 linii, w każdym autobusie łączność służbowa) Do Komisariatu Policji: 400 m (łączność służbowa, pojazdy) Do Straży Pożarnej: 400 m (łączność służbowa, pojazdy) Do Szkoły Podstawowej: 500 m (tam pewnie będą mieszkać pielgrzymi; wolontariusze będą pracować przez całą dobę) Do Straży Miejskiej: 800 m (łączność służbowa, pojazdy) Do Spółdzielni Mieszkaniowej: 800 m (całodobowy dyżur rzemieślników, pojazdy, łączność służbowa) Do dwóch sklepów całodobowych: 300 m (alkohol) i 800 m (Tesco). Do postojów taksówek: 500, 600 i 700 m (w każdym pojeździe radio).
To się nazywa cywilizacja.
Nakleję sobie naklejkę z wyrazem „krótkofalowiec”. I co? Ile osób wie, co ten wyraz znaczy? Pytałem kilkanaście osób. Zbaranieli. Jeden powiedział, że na krótkich falach to słuchał RWE, ale już nie nadają.
Na podanym kanale „krótkofalowiec” powiadomi „krótkofalowca” o czymś. I co ten drugi z tą wiadomością zrobi? Mając "kartkę" mam przyjmować wiadomości przez radio, czy mam przyjmować potrzebujących i wołać przez radio o pomoc?
Jaka jest uznana procedura dla tego rodzaju łączności radiowej?
Wszędzie piszą i uczą, że radioamatorowi nie wolno przekazywać wiadomości od osób trzecich i do osób trzecich. To jest zasada międzynarodowa.
Jawi się więc pytanie: na jakich zasadach działa EmCom?
Mój wpis jest śmiertelnie poważny. Oczekuję albo poważnych odpowiedzi, albo żadnych.
Chamskie odzywki, przekleństwa, ataki personalne na dyskutantów, na które nie reagują Administratorzy Forum, nie są dobrym PR-em dla krótkofalarstwa. Są odrażające. I tak postępują "organizatorzy akcji humanitarnej".
Zasada międzynarodowa nie obowiązuje w przypadku zagrożenia zdrowia lub życia. Tak było w USA przy pożarach, i tak było w Nepalu po trzęsieniu, i tak jest w każdej innej sytuacji. _________________ Pozdrawiam nasłuch: FM 145.550 MHz
Zasada międzynarodowa nie obowiązuje w przypadku zagrożenia zdrowia lub życia. Tak było w USA przy pożarach, i tak było w Nepalu po trzęsieniu, i tak jest w każdej innej sytuacji.
Ten kolega nawet o tym nie wie bo i po co przecież wystarczy wejść na stronę Em-Com czy nawet jakieś ot poczytać regulamin śieci czy porozumienia i wszycho jest jasne w temacie tylko trzeba chcieć a nie pozostać wiernym zadawaniu pytań na forum pki
i żeby nie było nie gryzę i nie ubliżam to nie moja wina ze ktoś komentuje nie starając się poszukać i poczytać gdzie wszytko jest jak najbardziej jawne
NIE UWAŻAM MEJ WYPOWIEDZI ZA CHAMSKĄ ODZYWKĘ TYLKO ZA FAKT
Do poczty: 150 m Do ośrodka zdrowia: 150 m Do 3 aptek: 150, 200 i 800 m Do pętli autobusowej: 200 m (10 linii, w każdym autobusie łączność służbowa) Do Komisariatu Policji: 400 m (łączność służbowa, pojazdy) Do Straży Pożarnej: 400 m (łączność służbowa, pojazdy) Do Szkoły Podstawowej: 500 m (tam pewnie będą mieszkać pielgrzymi; wolontariusze będą pracować przez całą dobę) Do Straży Miejskiej: 800 m (łączność służbowa, pojazdy) Do Spółdzielni Mieszkaniowej: 800 m (całodobowy dyżur rzemieślników, pojazdy, łączność służbowa) Do dwóch sklepów całodobowych: 300 m (alkohol) i 800 m (Tesco).
To się nazywa cywilizacja.
Gratuluję. W tej sytuacji najprawdopodobniej nawet jeśli wywiesisz plakat nikt z niego nie skorzysta bo nie będzie musiał. No chyba że na przykład Twoi sąsiedzi. Może też dzięki temu ci właśnie sąsiedzi zaczną kojarzyć Twoje anteny z czymś dobrym zamiast czymś złym. Zamiast myśleć "to jest jakieś straszne promieniowanie" pomyślą "ooo koło mnie jest taki gość co może mi w razie czegoś uratować życie! Mówili w kronice. Oni są w sumie fajni. Dobrze mieszkać koło tego całego krótkofalarza czy jak im tam".
SP9JPA pisze:
Nakleję sobie naklejkę z wyrazem „krótkofalowiec”. I co? Ile osób wie, co ten wyraz znaczy? Pytałem kilkanaście osób. Zbaranieli. Jeden powiedział, że na krótkich falach to słuchał RWE, ale już nie nadają.
Takie akcje mają również na celu podnieść w społeczeństwie świadomość tego co robimy i kim jesteśmy. Starałem się rozmawiając z dziennikarzami kłaść na to mocny nacisk. Zauważ że to trochę błędne koło. Nie jesteśmy rozpoznawalni więc nie waryo nic robić. No to nigdy nie będziemy rozpoznawalni. Za to jeśli zrobimy kilka większych akcji, usłyszą o nas ludzie właśnie z mediów to potem będzie nam się znacznie łatwiej żyło.
SP9JPA pisze:
Na podanym kanale „krótkofalowiec” powiadomi „krótkofalowca” o czymś. I co ten drugi z tą wiadomością zrobi?
Przekaże dalej. Do kogoś kto będzie mógł wezwać pomoc.
SP9JPA pisze:
Mając "kartkę" mam przyjmować wiadomości przez radio, czy mam przyjmować potrzebujących i wołać przez radio o pomoc?
Na kartce jest napisane że można się zgłosić pod Twój adres i przekazać wiadomość. Jeśli jednak odbierzesz taką wiadomość i masz na przykłd działający telefon stacjonarny to oczywiście kręcisz 112 i przekazujesz.
SP9JPA pisze:
Jaka jest uznana procedura dla tego rodzaju łączności radiowej?
Nie ma. Ale ja to widzę tak. Przychodzi do mnie sąsiadka z informacją ze ma ból w klatce piersiowej i potrzebuje wezwać karetkę a telefon milczy. Siadam do radia i wołam: Alarmowe wywołanie ogólne dla stacji z dostępem do telefonu, Alarmowe wywołanie ogólne dla stacji z dostępem do telefonu... Wołam na częstotliwości emcom, na przemienniku, tam gdzie minie mogą usłyszeć. Jak się nie da na UKF wołam na KF. W końcu się dowołuję i mówię: Potrzebne wezwanie pomocy medycznej a u nas nie ma telefonu. Adres... pani Anna Nowak ma ból w klatce piersiowej. Pozostaję na nasłuchu tutaj. Stacja która mnie odebrała dzwoni na 112 i przekazuje: Jestem radioamatorem. Drogą radiową otrzymałem informacje że w Krakowie pod adresem xxx pani xxx ma ból w klatce. Dyspozytor jeśli prosi o dodatkowe informacje może je dostać bo ja cały czas jestem na radiu. Karetka jest wzywana.
SP9JPA pisze:
Wszędzie piszą i uczą, że radioamatorowi nie wolno przekazywać wiadomości od osób trzecich i do osób trzecich. To jest zasada międzynarodowa.
Jawi się więc pytanie: na jakich zasadach działa EmCom?
W prawie obowiązuje zasada wyższej konieczności. Pozwala Ci ona robić coś czego Ci normalnie robić nie wolno. Jak mieszkasz w lesie i znajdujesz ofiarę wypadku a nie masz telefonu to ładujesz ją do swojego auta i wieziesz do szpitala mimo że strzeliłeś piwko. Jak widzisz psa zamkniętego w aucie w trakcie upału rozwalasz szybę. Tu masz to samo. Dla ratowania życia a nawet majątku możesz złamać prawo. I jest to zgodne z prawem.
SP9JPA pisze:
Mój wpis jest śmiertelnie poważny. Oczekuję albo poważnych odpowiedzi, albo żadnych.
I dobrze. Takie sprawy trzeba wyjaśniać. Więc powtórzę jeszcze raz. Możesz nawet wejść na QRG służb jeśli nie masz innej możliwości. Lepiej tego nie robić ale w ostateczności możesz.
SP9JPA pisze:
Chamskie odzywki, przekleństwa, ataki personalne na dyskutantów, na które nie reagują Administratorzy Forum, nie są dobrym PR-em dla krótkofalarstwa. Są odrażające. I tak postępują "organizatorzy akcji humanitarnej".
I to jest przykłąd takich właśnie ataków personalnych. Jako inicjator akcji nikogo nie obrażałem...
SP9JPA pisze:
Powodzenia...
Dziękujemy.
Musisz sam się zastanowić czy chcesz się w to włączyć czy nie. Nikogo do niczego nikt nie przymusza. Jeśli uznajesz że te działania nie mają sensu lub nie mają go w Twojej okolicy zwyczajnie zapomnij o całej sprawie. Jeśli masz pomysł jak coś zrobić lepiej to pisz. Najlepiej na maila ale może być i tutaj. _________________ --- SQ9PBS --- FD4, Comet CHA 250 BY SQ9KCN + drut ;) icom 746 X-Quad by WiMo na 144 MHz na rotorku conrad Kenwood TH-D72 FT-817 + LDG Z100 i druty Wouxun UV2D + SG7900
--
SOTA – krótkofalowiec, który pokonuje wszelkie przeciwności fizyczne i psychiczne, pracowicie wnosi sprzęt na wysoką górę tylko po to, by się dowiedzieć, że na KF są właśnie rosyjskie zawody i zostanie zadeptany, na WARCe nie ma anteny, a na ultrakrótkich nie ma z kim pogadać. By SP5XMI