"Gdyby wszyscy ludzie dobrej woli" - film o którym wspomniał w wywiadzie Piotr SP2JMR. Link do opisu filmu na stronie sp8obq: http://t.co/4cHbd89XrF.
_________________ Armand, SP3QFE, (SWL: SP3 27 235) PS. Z osobami, które nie chcą mi się przedstwić (nawet prywatnie) i "ukrywają swoja toższamość" nie dyskutuję. Nie chcesz publicznie, to przedstaw się poza forum.
Do U want to be HAM? Remember: Play fair on the air.
Witam Dziękuję za nagrania audycji, dzięki któremu mogłem odsłuchać. Proponuje najpierw spojrzeć na fakty dotyczące warunków przeprowadzenia tego wywiadu: 1. Redaktor prowadzący był w studiu warszawskim, a Piotr w studiu bydgoskim - to utrudnia komunikacje, brak wcześniejszego spotkania przed audycją, stworzenia odpowiedniego klimatu dla audycji na żywo i przede wszystkim brak kontaktu wzrokowego. 2. Poważne utrudnienie w postaci braku wiedzy jak długo będzie trwała wypowiedź na antenie? – częste przerywniki muzyczne, informacyjne, reklamowe, itp. 3. Rozpraszające zakłócenia w postaci jakiegoś stukania w studiu, słyszane na antenie. 4. Rację mają Ci, którzy piszą o narzuceniu tematyki przez Redaktora. On wg mnie znał temat, czego chyba nie wyczuł Piotr, a co częściowo potwierdza forma i rodzaj zadawanych pytań, informacje o CW, sugestie o przyznawaniu znaku wywoławczego itp. O tym Piotr mógł dowiedzieć się dopiero z końcowej wypowiedzi Redaktora, który wspomniał o krótkofalowcach pracujących w Polskim Radio.
Pracowałem przez kilka lat w regionalnej rozgłośni radiowej przeprowadzając wywiady i wiem jak czasem trema odbiera wręcz mowę, jak wcześniej dobrze przygotowane odpowiedzi nagle gościowi w studiu sprawiają olbrzymią trudność. Byłem wielokrotnie po drugiej stronie jako ten, którego redaktor „odpytywał” i też bywało różnie.
Piotr nie był przedstawiony jako wiceprezes PZK tylko jako SP2JMR – zapowiadany parę minut przed wejściem Piotra na antenę odpowiednik agenta 007 czyli żartobliwie jako tajny agent SP2JMR. Występował więc jako krótkofalowiec, członek PZK, a nie działacz PZK, wiceprezes.
Brak mi wiedzy jak doszło do „załatwienia” udziału w audycji „Cztery Pory Roku” w PR1, która jest programem słuchanym przez wielu, a tym bardziej o tej porze dnia. Chwała temu kto to zorganizował i temu, który się zgodził wystąpić. Domyślam się z wypowiedzi Piotra, że okolicznością była zbliżająca się 83 rocznica powstania PZK (24.02).
Trzeba docenić podjęcie się trudnego zadania, którego podjął się Piotr. Starał się z pewnością jak najlepiej reprezentować krótkofalowców. Czasem są lepsze a czasem gorsze dni i zależy to w dużej mierze także od wymienionych wyżej warunków. FC Barcelonie też dziś nie poszło dobrze w przegranym meczu z AC Milan (0:2).
Niech jednak ci, którzy krytykują sami podejmą się takiego wyzwania. To nie jest jak łączność na paśmie czy wywiad dla prasy albo nagranie, które można potem w studiu obrobić.
Rzeczywiście na konkretną treść niektórych pytań Piotr odpowiadał nie wprost, zbyt okrężną drogą, wchodząc w szczegóły. Na przykład o liczbie zaliczonych krajów, najdalszej swojej łączności, znaku wywoławczym, kim jest krótkofalowiec (prawie idealny obraz ). Brakowało mi krótkich precyzyjnych odpowiedzi i przejścia do następnych zagadnień, pytań. Łatwo powiedzieć, a znacznie trudniej wykonać. Jednak nie do końca zgodzę się z tymi, którzy piszą z pewnością, że dla laika ma to znaczenie. Może też być tak, że właśnie to kogoś zainteresować i spowodować poszukanie dodatkowych informacji.
Dziękuję organizatorom, Redaktorowi Romanowi Czejarkowi PR1 Piotrowi SP2JMR za audycję promującą nasze hobby. Mogło jej wcale nie być, a jednak była… Do 24 lutego jeszcze kilka dni zostało – kto następny? Może słoneczny i gadatliwy na forach Andrzej! _________________ 73, Piotr SP8MRD ex SP6MRD, SP6KKE, SP6KGN, SP6KBR, nadal SP8POP, SP-22107-OP ------------------------------------------------------------------------------------ "Niebezpieczeństwo jest zawsze to samo: człowiek odłączony od miłości! Człowiek wykorzeniony z najgłębszego gruntu swej duchowej egzystencji, człowiek znowu skazany na „kamienne serce” – pozbawiony owego „serca z ciała”, które zdolne jest prawidłowo reagować na dobro i na zło." - Jan Paweł II - Paray-le-Monial, 5 X 1986 r. Świadectwo Andrzeja - sens życia: https://www.youtube.com/watch?v=dG4-NjcWwSo
Trza by jakoś dofinansować speca od PR (publik rilejszyn) ,który mógłby wypromować to fajne hobby (w całym spektrum) w mediach - przystępnie dla laika ... bez idiotycznego konkursu "ile liter liczy sobie kod Q". Dobre PR kosztuje i warto się dorzucić - nie ma darmowych obiadków.
Po całości reasumuję jak widzę akcję: Kurs dobry ale kapitan chyba po grogu. _________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
Wywiady takie jak ten, jak zwykle są miałkie i o niczym. Nie jest to wina Piotra, czy jakiegokolwiek innego gościa w tego typu programach. Wystarczy obejrzeć/posłuchać audycje typu "telewizja śniadaniowa", czy ich odpowiedniki w radio. Goście czasem wydają się zaskoczeni pytaniami prowadzącego, ich poziomem itd. Mi się w sumie podobało (po za tą wpadką z prędkością światła, ale można to wybaczyć i zrzucić na stres wywiadu "na żywo"). _________________ Artur Łowicz JO92XC/ Warszawa KO02KF SR5UVA Team http://www.sr5uva.org/ http://sp5.jestok.com/ FM-Link Team: http://fm-link.pl/
Witam .... 1. Redaktor prowadzący był w studiu warszawskim, a Piotr w studiu bydgoskim - to utrudnia komunikacje, ... 2. Poważne utrudnienie w postaci braku wiedzy jak długo będzie trwała wypowiedź na antenie? – częste przerywniki muzyczne, informacyjne, reklamowe, itp. 3. Rozpraszające zakłócenia w postaci jakiegoś stukania w studiu, słyszane na antenie. 4. Rację mają Ci, którzy piszą o narzuceniu tematyki przez Redaktora. On wg mnie znał temat, czego chyba nie wyczuł Piotr, .....
Pracowałem przez kilka lat w regionalnej rozgłośni radiowej przeprowadzając wywiady i wiem jak czasem trema odbiera wręcz mowę, jak wcześniej dobrze przygotowane odpowiedzi nagle gościowi w studiu sprawiają olbrzymią trudność. Byłem wielokrotnie po drugiej stronie jako ten, którego redaktor „odpytywał” i też bywało różnie.
Piotr nie był przedstawiony jako wiceprezes PZK tylko jako SP2JMR ...
.... Chwała temu kto to zorganizował i temu, który się zgodził wystąpić. ...
Trzeba docenić podjęcie się trudnego zadania, którego podjął się Piotr. Starał się z pewnością jak najlepiej ...Czasem są lepsze a czasem gorsze dni .... FC Barcelonie też dziś nie poszło dobrze w przegranym meczu z AC Milan (0:2).
Rzeczywiście na konkretną treść niektórych pytań Piotr odpowiadał nie wprost, zbyt okrężną drogą, ..... Łatwo powiedzieć, a znacznie trudniej wykonać. Jednak nie do końca zgodzę się z tymi, którzy piszą z pewnością, że dla laika ma to znaczenie. Może też być tak, że właśnie to kogoś zainteresować i spowodować poszukanie dodatkowych informacji. ...... Dziękuję organizatorom, Redaktorowi Romanowi Czejarkowi PR1 Piotrowi SP2JMR za audycję promującą nasze hobby. ..... Do 24 lutego jeszcze kilka dni zostało – kto następny? Może słoneczny i gadatliwy na forach Andrzej!
Piotrze SP8MRD ex SP6MRD ! Obrzucasz ciągle i przy każdej okazji Piotra SP2JMR POKŁADAMI WAZELINY! Ja uważam,że to jest dla Piotra szkodliwe.Ale skoro On to akceptuje to ja też. Choć na dłuższą metę jest to zwyczajnie niesmaczne.
Jeśli zaś chodzi o mnie, to prosiłem Cię kiedyś abyś zaniechał prób złośliwego podszczypywania mnie bo to prowadzi donikąd. Nie zamierzam się z Tobą obrzucać błotkiem.
Fajnie jest na tym forum powalczyć na argumenty merytoryczne a nie ideologiczne i demagogiczne. A wazelina jest obrzydliwa.
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka.
Ja w tym wszystkim się cieszę, że to Piotr JMR udzielał wywiadu a nie np. Wiesio, Miecio itd... Abstrahując od treści i wpadek, które zdarzają się każdemu warto docenić, że ten wywiad miał miejsce... Życzyłbym sobie takich kontaktów z mediami jak najwięcej. Lepiej tak, niż wcale.
Krótkofalarstwo dla szarego człowieka to czarna magia... i do tego prawdopodobnie szkodliwa dla zdrowia... Krótkofalowiec to agent wrogiego wywiadu albo nie daj Boże rodzimego... Gotów pewnie donieść na proboszcza... i na domiar złego jak gada przez te maszyny to go w nagłośnieniu kościelnym słychać... a gada dziwnie jakoś... szyfrem... a te anteny krajobraz psują... i ludzie padaczki doznają i pypci za uszami...
Cóż... wszystko co się nie wpisuje w ten opis kupuję... Nie ma dla mnie znaczenia, że wywiadu udzielił Były Prezes, który osobiście odpowiada za stan wizerunku krótkofalarstwa w społeczeństwie, bo przecież nie on sam jest temu winien!
Ja się cieszę i gratuluję.
ps. Cieszę się również z konferencji w senacie, z tych samych powodów.
Pozdrawiam Paweł Włodarczyk sq5sts _________________
Andrzeju SP9ENO podobno rodem z SP8! Miałem nadzieję, że gdy nie odpowiem na Twoje zaczepki z poprzednich wpisów, to będziesz umiał nie zaczepiać ponownie. Niestety myliłem się. Odpowiem cytując prawie dokładnie Twój wpis: „Obrzucasz ciągle i przy prawie każdej okazji Piotra SP2JMR POKŁADAMI ANTYPATII! Ja uważam, że to jest dla Piotra szkodliwe. Ale skoro On to akceptuje to ja też. Choć na dłuższą metę jest to zwyczajnie niesmaczne.
Jeśli zaś chodzi o mnie, to prosiłem Cię kiedyś abyś zaniechał prób złośliwego podszczypywania mnie, bo to prowadzi donikąd. Nie zamierzam się z Tobą obrzucać błotkiem. Fajnie jest na tym forum powalczyć na argumenty merytoryczne a nie ideologiczne i demagogiczne. A bazowanie głównie na antypatii jest obrzydliwe.”
Piotr SP2JMR tym różni się od Ciebie, że nie bawi się Twoim kosztem na forach, nie traci czasu na pisanie tysięcy wpisów. Jako Prezes PZK, a obecnie wiceprezes jest człowiekiem czynu. Większość z nas wie, że: ”nie popełnia błędów tylko ten kto nic nie robi”. Twoja działalność, to głównie teoretyzowanie, dostrzeganie w prawie wszystkim niepowodzeń, klęsk, katastrof i od lat upadku PZK. Dla mnie jest to już nudne, przykre, rzadko śmieszne.
Pilnuj proszę siebie zamiast czepiać się innych. Bądź bardziej powściągliwy w tym, co od lat piszesz tu i na wielu forach czy listach dyskusyjnych. Tylko w tym wątku wyraziłeś kilka razy swą niechęć do Piotra. Zauważ, że nie Ty byłeś w audycji PR1 tylko Piotr. A szkoda - byłaby okazja wykazać się w praktyce teorią, którą tu napisałeś i dostać odpowiedź zwrotną od słuchaczy.
Niby mimochodem, wspomniałeś o wywiadzie z Piotrem w „Świat Radio”. Zapomniałeś, że Twoja odpowiedź na ten wywiad, a nie wywiad z Tobą (czemu nie z Tobą?), opublikowana w listach do „ŚR”, to kolejny wyraz dbania o własną popularność (wspiera Ciebie w tym Arek popularyzując na innych forach link do strony OT50 z Twoim listem). List ten dla mnie jest wyrazem znanej od lat demagogii, obrażaniem Kolegów i próby dyskwalifikowania tych, którzy myślą inaczej mając do tego naturalne prawo. To oni przez lata aktywnie poświęcają swój czas pracując dla PZK. Robią to lepiej lub gorzej będąc nadal czynnymi na pasmach krótkofalowcami i m.in. dlatego są zapraszani nie na fora tylko do audycji radiowych, telewizyjnych, wywiadów itp. Co masz ze swojej strony do zaoferowania? Głównie działalność pisarską, gdyż kochasz pisać, pisać, pisać. Wykazywać się swoją krytyczną, a częściej krytykancką, niekonstruktywną teorią o uzdrowieniu PZK. Kiedyś ta oryginalna błyskotliwość na forach podobała mi się, ale czas pokazuje, że to do niczego dobrego nie prowadzi. Z czasem język wpisów stał się obraźliwy i szkodliwy - dzieląc a nie jednocząc.
Jeden z Kolegów napisał mi kiedyś: „Wpisy ENO niczym mnie już nie zaskoczą i mam je w nosie.” To chyba słuszna recepta na dystans do obfitości Twych różnorakich wpisów. Szkoda, że krótkofalarstwo czyli nawiązywanie łączności przez radio zamieniłeś na nawiązywanie kontaktów gwiazdorskich przez fora. Latka lecą, garb od siedzenia rośnie i warto pomyśleć o zmianach… Bez urazy Andrzeju, bądź słoneczny i bardziej życzliwy.
Przepraszam, tyle w ramach odpowiedzi na forową twórczość ENO adresowaną wprost do mnie, przy okazji tematu wywiadów z Piotrem SP2JMR. Pozdrawiam serdecznie z pięknego Podkarpacia, z trwających jeszcze ferii szkolnych. _________________ 73, Piotr SP8MRD ex SP6MRD, SP6KKE, SP6KGN, SP6KBR, nadal SP8POP, SP-22107-OP ------------------------------------------------------------------------------------ "Niebezpieczeństwo jest zawsze to samo: człowiek odłączony od miłości! Człowiek wykorzeniony z najgłębszego gruntu swej duchowej egzystencji, człowiek znowu skazany na „kamienne serce” – pozbawiony owego „serca z ciała”, które zdolne jest prawidłowo reagować na dobro i na zło." - Jan Paweł II - Paray-le-Monial, 5 X 1986 r. Świadectwo Andrzeja - sens życia: https://www.youtube.com/watch?v=dG4-NjcWwSo
Jako Prezes PZK, a obecnie wiceprezes jest człowiekiem czynu.
Ty drogi Kolego uprzedzaj na przyszłość o takich rzeczach. Człowiek czyta i może z wrażenia się udławić łyżeczką przy kawie... Pisz jakieś wprowadzenie, w stylu: "teraz sobie pożartujemy", albo coś... _________________ '73 de Tomek Do... Or do not. There is no try - Master Yoda http://www.sp5py.plhttp://www.PZK.info.pl http://www.sp5prf.plhttp://ot37.pzk.org.pl 439.600MHz
Drogi Tomku, człowieku czynu, miałem nadzieję, że masz poczucie humoru i nie trza Ci takich "oczywistych oczywistosci" sygnalizować. Pozdrawiam serdecznie w Dniu Języka Ojczystego. _________________ 73, Piotr SP8MRD ex SP6MRD, SP6KKE, SP6KGN, SP6KBR, nadal SP8POP, SP-22107-OP ------------------------------------------------------------------------------------ "Niebezpieczeństwo jest zawsze to samo: człowiek odłączony od miłości! Człowiek wykorzeniony z najgłębszego gruntu swej duchowej egzystencji, człowiek znowu skazany na „kamienne serce” – pozbawiony owego „serca z ciała”, które zdolne jest prawidłowo reagować na dobro i na zło." - Jan Paweł II - Paray-le-Monial, 5 X 1986 r. Świadectwo Andrzeja - sens życia: https://www.youtube.com/watch?v=dG4-NjcWwSo
Moim zdaniem pozytywnie. Pomimo wpadek pokazano szerszej publice, że istnieje coś po za #19 i mobilkami, że z kawałka drutu i radia można porozmawiać z ludźmi na całym świecie. Pamiętam jak jakiś czas banda buraków na ów #19 nabijało się z krótkofalowców i że niby nasze hobby to ściema bo niby jak można przez "cb" rozmawiać z drugim końcem świata takie audycje powinny być żeby uświadamiać ludzi, że można.
vy 73'ss Adrian SQ3SHK _________________ SR3X ; SR3PO; 145 525 APRS 28mhz 50mhz beacons in progres vy 73! Adrian SQ3SHK
============================================================== Nie dyskutuj z oszołomem,sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem ==============================================================
Co masz ze swojej strony do zaoferowania? Głównie działalność pisarską, gdyż kochasz pisać, pisać, pisać. Wykazywać się swoją krytyczną, a częściej krytykancką, niekonstruktywną teorią o uzdrowieniu PZK. Kiedyś ta oryginalna błyskotliwość na forach podobała mi się, ale czas pokazuje, że to do niczego dobrego nie prowadzi. Z czasem język wpisów stał się obraźliwy i szkodliwy - dzieląc a nie jednocząc.
Jeden z Kolegów napisał mi kiedyś: „Wpisy ENO niczym mnie już nie zaskoczą i mam je w nosie.” To chyba słuszna recepta na dystans do obfitości Twych różnorakich wpisów. Szkoda, że krótkofalarstwo czyli nawiązywanie łączności przez radio zamieniłeś na nawiązywanie kontaktów gwiazdorskich przez fora. Latka lecą, garb od siedzenia rośnie i warto pomyśleć o zmianach… Bez urazy Andrzeju, bądź słoneczny i bardziej życzliwy.
Przepraszam, tyle w ramach odpowiedzi na forową twórczość ENO adresowaną wprost do mnie, przy okazji tematu wywiadów z Piotrem SP2JMR. Pozdrawiam serdecznie z pięknego Podkarpacia, z trwających jeszcze ferii szkolnych.
Do wszystkiego się przyznaję. Nie mam nic do zaoferowania. Nie jestem krótkofalowiec tylko złośliwy grafoman. Reklamują mnie takie niecne jednostki jak OUJ i AKI. Mój język jest szkodliwy i obraźliwy. Jestem oryginalnie błyskotliwy /coś takiego-tu pełne zaskoczenie.Czyżbyś miał do mnie jakąś sprawę? / Dzielę a nie jednoczę. Moje wpisy nie zaskoczą już jednego z kolegów i ma je w nosie. Zamieniłem krótkofalarstwo na gwiazdorstwo. Jestem stary bo latka mi lecą /faktycznie,jestem dziadkiem dwojga wnucząt i mężem ich babki, a mojej żony/ Mam garb od siedzenia /Qrcze, muszę sobie sprawić porządne lustro - dzięki za zwrócenie uwagi, to miłe z Twojej strony/. Jestem za mało słoneczny i za mało życzliwy/ zwyczajnie jestem wredny a nawet zły człowiek jestem/
Ze wszystkim się zgadzam ale co do jednego mam wątpliwości, do gwiazdorstwa na forach. Bo po pierwsze od pewnego czasu piszę na jednym, a po drugie ,to ja na tym jednym /PKI/ mam aż 285 wpisów, a Ty tylko 760. No to kto bardziej "gwiazdorzy"?
Ja bym tak jednak /nawiązując do listu Tomka SQ5OBU/ prosił Cię i zachęcał do skupienia się na merytorycznych wypowiedziach w temacie tegoż wątku, ze szczególnym uwzględnieniem konkretów, np. Prezes PZK, a obecnie wiceprezes, człowiekiem czynu. Pierwszym opisanym szczegółowo czynem może być np. opis zbudowanego przez PZK /a z inicjatywy Prezesa/ Ośrodka DX-ingu na ŁOś-u. No do dzieła /do wazeliny/
Z całym szacunkiem i bez urazy, et cetera, et cetera,et cetera,
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka.