W sobotę 16 lipca 2016, czteroosobowa młodzieżowa reprezentacja PZK, pod opieką Bartosza SQ6ILS, dotarła szczęśliwie do Wagrain w Austrii, na VI międzynarodowy obóz młodych krótkofalowców YOTA - Youngsters On The Air, organizowany przez IARU R1 i OeVSV. Polska reprezentacja uczestniczy w obozach YOTA od czterech lat. ( Estonia 2013, Finlandia 2014, Włochy 2015 ... )
Wagrain jest niewielką miejscowością położoną w Alpach, na wysokości 838 m npm, w rejonie Salzburga.
Na obóz YOTA przybyło ponad 100 młodych krótkofalowców z 30 krajów nie tylko Europy.
Na pasmach słychać już super-stację OE2YOTA http://www.qrz.com/db/oe2yota, której operatorami będą również nasi reprezentanci.
Wkrótce kolejne informacje oraz grafik pracy Polaków na stacji OE2YOTA
[quote=SP6OUJ.]PZK zapewne za wyjazd nie płaci, bo jest zapaść finansowa. ================================================================================================================================================================== Widać jesteś dobrze poinformowany? Prosił bym Ciebie o więcej szczegółów. _________________ SP9-1166
Wydatki na YOTA zaplanowane w budżecie 2016 są właśnie realizowane, plan oszczędnościowy polega na odbyciu podróży samochodem osobowym o napędzie atomowym. (propan-butan tworzą cząsteczki złożone z atomów Czy ktoś z życzliwych przedmówców ma zapaść ?
Proszę, zostawmy ten wątek radosnym i młodzieżowym. Tam się dzieje tyle dobrego. Młodzi ludzie cieszą się spotkaniem i bardzo wiele się uczą. Nasza czwórka reprezentuje polskie krótkofalarstwo. "Off Air Contest" i inne zabawy edukacyjne, znane i stosowane obecnie w szkoleniu narybku KF pochodzą właśnie z YOTA.
widać stare pierdziele z PZK zazdroszczą, nie wiem na co by chcieli wydawac nasze składkowe pieniądze , moim zdaniem wstyd, wstyd że nie było kasy aby ich tam wysłać za część naszych składek, _________________ Jurek ------------------- od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać padającego deszczu, wczoraj wołał mnie na drinka, trzy razy, i to po imieniu, (nie moje :-))
Kol. SP3SLU, objaśnij nam, na czym polega ta niezwykłość stacji OE2YOTA, że nazywasz ją "super-stacją"?
nie jestem pewien ale może na tym że tą stacje bedzie słychać na pasmach a nie tylko czytać o niej jak o Twojej i wielu innych na stronach netu, _________________ Jurek ------------------- od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać padającego deszczu, wczoraj wołał mnie na drinka, trzy razy, i to po imieniu, (nie moje :-))
Jacenty. Na stacjach obozów YOTA, oprócz dobrego wyposażenia (a tu organizator stara się o to co najlepsze, radia, wzmacniacze, np firma z Bułgarii ... produkująca wzmacniacze dała wysoki model, nówkę, na zawsze i za darmo dla YOTA) występuje jakiś niezwykły czynnik transcendentny. Jakaś ogromna moc tych młodych operatorów. Im się zawsze chce chcieć. Dla nich nie ma rzeczy niemożliwych. Oni robią propagację, gdy jej nie ma... I to ma przełożenie na atmosferę na stacji i wokół stacji, w eterze. Na YOTA jadą (teoretycznie) najlepsi wybrani młodzi krótkofalowcy z poszczególnych stowarzyszeń krajowych. U nas jest to co roku proces rekrutacyjny, do którego przykładaliśmy się (mówię jako ex funkcyjny d/s młodzieży ) i zawsze były to młode osoby już na dobrym poziomie wyniesionym z rodzimego klubu. To w przemnożeniu przez ilość ekip (30) daje niezwykły power i napęd. Stacja YOTA czynna jest według dyżurów rozpisanych na naradach Liderów. Możemy spodziewać się kilku sesji 1 lub 2 godzinnych polskiej ekipy w czasie obozu do 23 lipca. Hitem jest również realny kontakt ARISS z kosmonautą na stacji orbitalnej, zaplanowany i przygotowany na jutro ze stacji OE2YOTA. Nasz Grzegorz SO1AAG został wytypowany jako jeden z bezpośrednich operatorów zadających pytania kosmonaucie. Nie wiem co jeszcze powiedzieć... Czy chciałbyś wziąć udział w zabawie Off Air Contest, pobiegać między ławkami z kolorową kartką logu ?
Jurek nie sądzę abys przekonał starych pierdzieli z PZK, szkoda kasy lepiej ją wydać na... no właśnie na co ? za chwilę napiszą ze pierwsze słyszą o YOTA _________________ Jurek ------------------- od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać padającego deszczu, wczoraj wołał mnie na drinka, trzy razy, i to po imieniu, (nie moje :-))
Ja włożyłem dużo serca w YOTA. Estonia 2013, Finlandia 2014, Włochy 2015. Ze wszystkich naszych uczestników wyszli krótkofalowcy mający do dzisiaj ...coś do nadania Rozwijają się. Wiem, że czwórka z Polski na obozie w danym roku to nie jest akcja na masową skalę. Takie są założenia organizatora. Ale oni mają honorowe obowiązki napisać relacje, które drukuje potem ŚR czy KP, teraz może również BPK, mają dzielić się wrażeniami i nowinkami w środowisku klubu, OT-PZK, szkoły. Kręcą filmy, które są na YouTube. To nie są puste słowa. Np. Magda SQ3TGZ z klubu SP3POW po YOTA 2013 spisała po polsku regulamin Off Air Contest i to weszło do użytku, kluby, Radioreaktywacja z tego korzystają.. Pamiątkowe zdj. z YOTA 2013 w Estonii z ówczesnym Presid. R1 IARU Hansem PB1T. Poznajecie naszych młodych HAM's ?
A kto pomoże zorganizować obóz YOTA w Polsce ? Za moment będzie zgłaszanie propozycji na rok 2017. Pięknie by było i chętnie przyjęliby naszą (PZK) ofertę. Niestety ja się obawiam, że na razie to nie dla nas zadanie. "Weźmy się i zróbcie" tu nie zadziała. Kasa z IARU znalazłaby się. Potrzebna zgrana ekipa, lokalizacja obiekt z klasą i niezbyt drogi oraz 1 rok pracy organizatorskiej. Moje marzenie.
Cóż dodać... Jurku, wiem ile serca i czasu wkładasz corocznie w YOTĘ, aby dla polskich uczestników była normalność... Mimo wszystko naszych mniej i bardziej lubianych kolegów forumowych i związkowych trzeba informować, "jak to idzie"... i tu się nie ma co obrażać... Tyle, że to uwaga nie do Ciebie, Jurku. Ale nie zgodzę się z kolegą SP3MEP, że Ci, co pytają (być może niekiedy niezbyt grzecznie) - to zasługują od razu na miano starych pierdzieli w PZK. Oni też mają swój wsad do wspólnego kotła PZK, a wobec tego mają prawo pytać... Wszak lepsze pytanie niż hejt. Informacji tegorocznych nie jest mało (są również filmowe, a nie tylko pisanina). I myślę, że każdy, kto chce - znajdzie choćby namiastkę tego, co go interesuje. Wiesław
Bardzo liczę na rzeczową wypowiedź w tej sprawie przez forumowego eksperta od wpływu metafizycznych sił na polskie krótkofalarstwo. Może włączy się i on do naszej dyskusji i przystępnie objaśni nam te pojęcie?
moim zdaniem to pokazuje że kolega Jacek liczy na pokazanie sie MaRuDy i że znów będzie zadyma,
SP2NAS , ja takze zaliczam się do tych starych pierdzieli, ale nie oczekuję ze zawiesimy wyjazdy na YOTA czy do Fridrish, _________________ Jurek ------------------- od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać padającego deszczu, wczoraj wołał mnie na drinka, trzy razy, i to po imieniu, (nie moje :-))
Dzięki Jerzy za przybliżenie mi tej specyficznej problematyki programu YOTA. Prawie wszystko zrozumiałem, za wyjątkiem wspomnianego "czynnika transcendentnego". (...)
Jeśli mogę zabrać swój głos nt. czynników transcendentnych, o których raczył wspomnieć Jurek SP3SLU, to odbieram to jako czynnik niesamowitej aury spotkań YOTA, wymykający się zwykłemu ludzkiemu doświadczeniu. To często wynika z patetycznej, magicznej atmosfery miejsca, wspólnych zainteresowań i celów zebranych osób... W sumie daje to ponadrozumową jedność myśli i czynów... To specyficzny splot czynników odczuwany niekiedy na koncertach naszych idoli, spotkaniach grup zainteresowań, etc. A przecież tak naprawdę dla postronnych nic szczególnego tam się nie dzieje... To taki nie do końca zrozumiały czynnik epistemologiczny, dlatego zgodnie z filozoficznymi kanonami - mamy prawo nazywać go (je) transcendentnymi. Tak to odbieram, chociaż filozofia nie jest moim konikiem...
"A telebridge via VK4KHZ with students at the YOTA Camp 2016 IARU-R1 in Salzburg, Austria, is scheduled for Mon 2016-07-18"
Dziś około 12.20 lokal. ma się odbyć kontakt ARISS z terenu obozu YOTA. Grzegorz SO1AAG ma zadawać jedno z pytań kosmonaucie na ISS.
Jest coś takiego jak NODE 101377 Echolink, Serwer konferencyjny, gdzie powinna być możliwość podsłuchu seansu ARISS, ale ja się na tym nie znam i nie gwarantuję...
"Czy zaważyły tu np. wysokie koneksje rodzinne niezrzeszonego kandydata na obóz YOTA 2016? To pytanie kieruję personalnie do kol. SP3SLU, Zastępcy Prezesa PZK ds. młodzieży i szkolenia (marzec 2016)."
Wszyscy uczestnicy są członkami PZK i byli w marcu 2016. Wszyscy spełnili warunki regulaminu rekrutacji.
Ale sens cytowanego przez Ciebie zdania to zmęczenie młodych ludzi po 14 godzinnej podróży autem. Czy do Ciebie to dociera ?
Jaki jest cel Twoich działań ? Co tak na prawdę nie daje Ci spokoju ?
Jurek nie wiesz na co liczy Jacek ? wygląda ze liczy że pojawi się MaRuDa wszak sam napisał
sp9aki pisze:
Bardzo liczę na rzeczową wypowiedź w tej sprawie przez forumowego eksperta od wpływu metafizycznych sił na polskie krótkofalarstwo. Może włączy się i on do naszej dyskusji i przystępnie objaśni nam te pojęcie?
Jacek PZK liczy ponad 4k członków ale 90% z nich to "stare pierdziele" a jak wiesz na YOTA mogą jechać młodzi ,
_________________ Jurek ------------------- od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać padającego deszczu, wczoraj wołał mnie na drinka, trzy razy, i to po imieniu, (nie moje :-))