Polska młodzież na YOTA - QRV OE2YOTA
Cóż dodać... Jurku, wiem ile serca i czasu wkładasz corocznie w YOTĘ, aby dla polskich uczestników była normalność... Mimo wszystko naszych mniej i bardziej lubianych kolegów forumowych i związkowych trzeba informować, "jak to idzie"... i tu się nie ma co obrażać... Tyle, że to uwaga nie do Ciebie, Jurku. Ale nie zgodzę się z kolegą SP3MEP, że Ci, co pytają (być może niekiedy niezbyt grzecznie) - to zasługują od razu na miano starych pierdzieli w PZK. Oni też mają swój wsad do wspólnego kotła PZK, a wobec tego mają prawo pytać... Wszak lepsze pytanie niż hejt. Informacji tegorocznych nie jest mało (są również filmowe, a nie tylko pisanina). I myślę, że każdy, kto chce - znajdzie choćby namiastkę tego, co go interesuje.
Wiesław


  PRZEJDŹ NA FORUM