Zwykle najzwyklejsze foxhole odbierają na długich falach. Zastosowanie miało miejsce podczas drugiej wojny światowej. Wierzę że nasi eksperci w elektronice się wypowiedzą. Dziękuję i Pozdrawiam. tomek.
Kiedyś, dawno, dawno temu, gdy stał jeszcze 646m maszt stacji Warszawa I - robiłem odbiorniki detektorowe. Kawałek ferrytu, kondensator (później się dorobiłem nawet zmiennego), dioda germanowa itp do tego słuchawki 2kom i na kilkunastu kawałkach drutu za oknem nieźle toto dawało, a mieszkałem wtedy niedaleko Zielonej Góry. Ktoś mi wtedy opowiadał o pirycie - ale nie mogłem go dostać. Natomiast numer z żyletką i grafitowym rysikiem nawet działał. Był to duużo mniej sprawny detektor od dowolnej diody germanowej i ciężko było złapać punkt oraz go utrzymać. Ot ciekawostka, wypróbowałem i porzuciłem.
Małe sprostowanie... Nikt mi nie powiedział wtedy, że żyletkę trzeba podgrzać aby się wytworzyły na jej powierzchni tlenki.. No i oczywiście trzeba pamiętać że to detektor AM, a nie FM
O 2m zapomnij !! To są odbiorniki detektorowe. Tylko do odbioru AM na falach długich, średnich i czasami krótkich. Owszem, odbierzesz kolegę z 2m ale pod warunkiem że nadaje z najbliższej okolicy, c.a. 100m, ma co najmniej 50W i wysoko antenę! W klubie kiedyś zrobiłem takie radio coby młodym pokazać. Odbierało fale długie ale znacznie słabiej niż na normalnej diodzie. Odbierałem również kolegów z sąsiedniego klubu studenckiego zlokalizowanego po sąsiedzku. Tak czy siak warto zrobić. Góra godzina pracy. Jak wejdziesz z nim na Śleżę i staniesz pod centrum nadawczym to pewno UKF też złapie! 73 Marek sp6nic P.S. Radio tego typu musi mieć długą antenę drutową i dobre uziemienie _________________ 73 Marek sp6nic
Najprostszy odbiornik na 145MHz FM to superreakcyjny.Np. taki http://www.qsl.net/qrp/rx/vhf-rx.htm.Trzeba jeszcze wzmacniacz m.cz. _________________ Jarek now SP4XD
Nic dziwnego w tym . Będąc uczniem w pierwszej klasie 1955 roku take uklady się wykonywało. Typowy układ odbiornika dedektorowego gdzie tzw kryształek byl zastepowany grafitem i żyletką . Epokowym wnalazkiem była dioda germanowa ostrzowa ktora zastapiła kryształek lub grafitz żyletką. Zapewne dla osób młodych jest to niezrozumiałe i b.ciekawe. Pozdrawiam Tadeusz
Każdy, który przeszedł ten okres fascynacji radiem detektorowym wcześniej czy później pozostał krótkofalowcem. Ale to było tak dawno... budowało się i owszem. Lecz wtedy nie było tylu qrm-ów i smogu radiowego. Ciekawe (i może trzeba sprawdzić) co by teraz "trafiło" do takiego detektora?
Kolega jest już krótkofalowcem, a więc zafascynowało Go to w odwrotnej kolejności.
Teraz do tego detektora trafią o dobrej porze dnia stacje średniofalowe, albo krótkofalowe (dowolny posiadacz oscyloskopu z FFT podłączywszy trzy metry drutu, może zobaczyć gdzie wypadają pasma radiodyfuzji na KF i UKF - wiem, bo sprawdzalem). Z tym że oczywiście słychać będzie prawie nic. Może stacja z Solca Kujawskiego lepiej być słyszana, ale tego nie wiem. Na 2m - raz że modulacja nie ta (choć FM da się demodulować odbiornikiem AM.. ale trzeba mieć dobroć obwodu rezonansowego w miarę dobrą) - dwa, że moce duużo duużo mniejsze, energia w antenie też.
mam pytania : 1) co może być zamiast tej żyletki ? - coś bardziej bezpiecznego dla 4latka ? 2) jaka srednica musi być dla tego uzwojenia i jaki przewód, tak aby odbierać PR1 ?
Zamiast żyletki - dioda germanowa albo kryształek galeny. Na sam początek najlepiej uruchamiać na diodzie a później eksperymentować. Można inaczej nawinąć cewkę... Danych tak szczegółowo nie podam, bo nie mam już dostępu do książki, ale patent polegał na nawinięciu cewek na cieńszej rurce (chyba 2-3cm) na tulejkach z papieru 2x po chyba 150zw. Łączyło się obie szeregowo, z odczepu na diodę a równolegle do głównego uzwojenia jakiś kondensator. Stroiło się przesuwając cewki względem siebie po tulei. Oczywiście przynajmniej ze 20-30m drutu za oknem i dobre uziemienie... _________________ Michał SQ6OWF
(...) Kolega jest już krótkofalowcem, a więc zafascynowało Go to...
- nie tam, abym się czepiał Ale... Polacy nie gęsi - nazywajmy rzeczy po naszemu. Krótkofalowiec wie , że chodzi tu o odbiornik detektorowy i nie musi zapożyczać nazwy od kogoś, kto tylko wie w jakich warunkach i gdzie były używane...
Mała uwaga dla konstruktorów takich odbiorników: zamiast ołówka i żyletki - dowolna germanowa dioda ostrzowa i słuchawki o jak największej oporności wewnętrznej(rzędu kiloOmów). Nie wiem czy teraz da się posłuchać PR1 na takim odbiorniku, (jakiś słaby ten sygnał z Solca) - nie mniej jako pomoc przy poznawaniu tajemnic radiotechniki, w zupełności wystarczy.
Ja zetknąłem kiedyś diodę 1N4148 równolegle do jacka słuchaweczek z MP3 i przyłożyłem antenę (kilkadziesiąt metrów linki) do "gorącego" końca wszystko trzymając w ręku. 1 program grał ładnie, choć oczywiście cichutko _________________ Krzysztof SQ8LUV
Temat ciekawy, bo w sytuacjach nietypowych, kto potrafił by z prawie niczego zrobić coś. Dlatego mnie to zainteresowało. Byłem kiedyś na Sudeckim Spotkaniu terenowym, jeden z nadawców z SP3 opowiadał jak w czasach PRL-u milicja odebrała mu radiostację, trzeba było zdać. Ów operator powiedział im że do rana i tak złoży coś z telewizora więc niech się tak nie starają ,jak powiedział tak zrobił. I takich ludzi podziwiam.
Witam. Coś niecoś na mojej stronie http://sp3vzx.licho.org/index.php?option=com_wrapper&Itemid=54 Na fale długie używam: karkasy cewek od rolek taśmy klejącej średnica 62mm szerokość 38mm fale średnie drut DNE 0,22mm 150 zwoi stroi z kondensatorem około 350 do 550 pF. _________________ Pozdrawiam Leszek
Witam. Coś niecoś na mojej stronie http://sp3vzx.licho.org/index.php?option=com_wrapper&Itemid=54 Na fale długie używam: karkasy cewek od rolek taśmy klejącej średnica 62mm szerokość 38mm fale średnie drut DNE 0,22mm 150 zwoi stroi z kondensatorem około 350 do 550 pF.
co jest lepiej zrobić : dla fal długich czy średnich - bo chce to zrobić jako nauka dla Młodego, ale lepiej żeby to działało lepiej niż gorzej (żeby się nie zraził do eksperymentów)
Długie działa całą dobę, na średnich tylko w nocy. A głównie antena minimum 30m i jak najwyżej oraz uziom. Ja odbieram 4 stacje 171,177,225,270 kHz oraz beacon 478kHz. Wg: schematu z mojej stronyhttp://licho.org/~sp3vzx/stara/vzx/schemat-lesodyne.pdf _________________ Pozdrawiam Leszek
FILMY VIDEO 
W klubie kiedyś zrobiłem takie radio coby młodym pokazać. Odbierało fale długie ale znacznie słabiej niż na normalnej diodzie. Odbierałem również kolegów z sąsiedniego klubu studenckiego zlokalizowanego po sąsiedzku. Tak czy siak warto zrobić. Góra godzina pracy. Jak wejdziesz z nim na Śleżę i staniesz pod centrum nadawczym to pewno UKF też złapie!
Ale...
, że chodzi tu o odbiornik 
,jak powiedział tak zrobił. I takich ludzi podziwiam.
