| |
sq6ade | 03.10.2015 23:20:31 |



Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław (Breslau) Party-n
Posty: 15239 #2183276 Od: 2008-3-21
| Brakuje wspominek o znakach dymnych i odgłosów tamtamów. Wkrótce okarze się że i koło tzw. krótkofalowcy wymyślili bo ma ścisły matematyczny związek z falą. Puk puk. Czy coś w głowie jest ? _________________ "Panta rej" jak mawiał Demokles z Akwirynu .
 |
| |
Electra | 12.04.2025 18:53:43 |

 |
|
| |
sp3aok | 04.10.2015 08:33:49 |


Grupa: Użytkownik
QTH: LUBIN
Posty: 1051 #2183329 Od: 2009-10-19
| Nie pouczaj innych, skoro sam popełniasz błędy "okarze" Hi. _________________ SP9-1166 |
| |
sp7ukl | 04.10.2015 09:28:57 |


Grupa: Użytkownik
QTH: JO91RR37NB, Łódź
Posty: 2779 #2183344 Od: 2008-9-11
| Jak to powiedzieć - to prawie temat projektu gimnazjalnego nad jakim pracuje mój harmoniczny - od tam-tamów do telefonu gsm, z silnym naciskiem na sprawy naszego hobby. Jak zrobią projekt i szkoła wyrazi zgodę to udostępnię pracę Patrka SQ7PEL. _________________ Cezary sp7ukl (ex sp2ukl) Sklep dla krótkofalowców: https://www.HamRadioShop.pl Autoryzowany dystrybutor Nagoya, AnyTone, Baofeng, Zastone, Wouxun, TYT ---------------- "Alea iacta est" |
| |
SP9KWI | 05.10.2015 10:56:12 |

Grupa: Użytkownik
QTH: Alwernia
Posty: 142 #2183983 Od: 2015-9-21
| A ja wam powiem przy tej okazji moje początki z KF. Co prawda jeszcze nie mam znaku (dopiero co po egzaminie jestem) ale wszystko zaczęło się około 15 lat temu. Będąc jeszcze w technikum internet był tylko w kafejkach, bibliotekach (co większych) i szkołach. Dla bardziej zamożnych był ISDN od tepsy lub modem.
Mieszkałem wtedy na wiosce pod Krakowem wiec nawet modem ledwo szedł. Kumpel posiadł ISDN tzw. sztywne łączę. Oj żesz co to było.... No ale chcielismy to biedne 256kbit łącze podzielic na paru chłopa. Kabel odpadał ze względu na odległosc. Wifi oczywiscie nie było. Wyczailem gdzie modemy PacketRadio i to była nasza droga do sukcesu. Modemy sie zmontowało trzebabyło jakies radio. Kupilismy "pomilicyjne" radmory ktore znajomy krotkofalowiec nam przestroił na 2m. (na początek 2szt.) ale po przestrojeniu powiedział że nawet do łącznosci cyfrowej musimy miec licencje. No to akcja PZK w Krakowie, szybko sie zorganizołało kurs (wtedy z telegrafią jeszcze) i egzamin. (niestety wtedy nie pojechałem na egzamin). No cóż. Między czasie zrobilismy pierwsze testy na malutkich maycomach 430Mhz i sie udało. Kumpel ogarnął protokół ax25 i udostępnił połączenie internetowe. Zanim przyszły dokumenty z licencyjne, wujek tegoż kolegi przysłał mu kartę wifi 2.4 GHZ z USA i było po naszym temacie. Tak czy inaczej dało się. Co prawda to było 9600 baud ale wtedy internet nie miał nawalone flashy, java'ów, i reklam, a tresc była trescią. No i komunikatory działały. Tyle. Po prostu chciałem się przy okazji tego postu podzielić swoimi doswiadczeniami. _________________ Pozdrawiam 73! Krzysiek SP9KWI |
| |
sq6oxk | 05.10.2015 13:17:21 |

Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław
Posty: 295 #2184062 Od: 2011-6-11
| ...mimo wszytko ładny technicznie materiał....wzór dla naszych kolegów od promocji...
Packet Radio było potęgą, gdy w latach 90 nie było internetu. Ta transmisja miała trochę inne zadanie niż internet. Ja w tym czasie używałem C64 do takich celów i było dla mnie szokiem gdy po kilku nastu sekundach pojawiał się BBS, można było zostawić dla kogoś wiadomość itd. _________________ Paweł |
| |
sq6ade | 05.10.2015 14:01:17 |



Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław (Breslau) Party-n
Posty: 15239 #2184092 Od: 2008-3-21
| A przez izraelski bbs można było wysłać sms Wtedy nie wszystkie telefony gsm miały tą funkcję. _________________ "Panta rej" jak mawiał Demokles z Akwirynu .
 |
| |
sq6oxk | 05.10.2015 14:08:42 |

Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław
Posty: 295 #2184099 Od: 2011-6-11
| Oczywiście Piotrze, pominąłem kwestie merytoryczne, chciałem tylko zwrócić uwagę, że wymagało to trochę solidnej pracy.
U nas telefoniczne BBS-y, albo nie istniały, albo było ich tak mało, albo ja za późno zainteresowałem się tym. Istnienie za oceanem, telefonicznych BBS-ów jest mi znane.
Co do AX.25 nie zgodzę się, że był krokiem wstecz, raczej był dostosowaniem go do możliwości amatorskiego radia, a w związku z tym i ograniczenia jakie z sobą niosło. Wykorzystanie np. węzłów DIGI było swego rodzaju ciekawym rozwiązaniem zwiększenia zasięgu. _________________ Paweł |
| |
SP9KWI | 05.10.2015 14:30:20 |

Grupa: Użytkownik
QTH: Alwernia
Posty: 142 #2184113 Od: 2015-9-21
| W naszym przypadku był to tylko ax.25. Uwierzcie mi jak radość była (w sumie dzieciaków) z szkół średnich nie w latach >96 kiedy udało się pierwszego ping'a puścić z jednego kompa na drugiego za pośrednictwem radia, i "na kolanie" poskładanych modemów PR. Dla mnie protokół ax.25 i linux i programowanie to była magia. Wiedziałem że jest a już inni to ogarniali. Ja akurat tylko za elektronikę i radio byłem odpowiedzialny. Tak czy tak efekt zamierzony został osiągnięty. Było to naprawdę budujące i motywujące. _________________ Pozdrawiam 73! Krzysiek SP9KWI |
| |
sq6oxk | 05.10.2015 15:30:20 |

Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław
Posty: 295 #2184138 Od: 2011-6-11
| Pamiętaj też Piotrze, że miasta i tak relatywnie miały szybko szybki internet...
Ja mieszkając 16km od większego miast na mojej centrali SDI doczekałem się w roku około 2000÷2001, gdy już zaczął się pojawiać ADSL. O ADSL walczyłem podaniami z TP przez cztery lata i musiałem "znaleźć" w obrębie centrali 10 chętnych by w ogóle węzeł dla ADSL-a zamontowali w centrali.
Poza tym w 90 latach nie myślałem o internecie tylko o możliwości radiowej wymiany "jakiś" informacji. Fajnie było napisać do kolegi z Wałbrzycha przez PR wiadomość "Cześć co tam u Ciebie?"
W latach 90 nawet sieć NASK-u trudno nazwać tym co z internetem nam się teraz kojarzy. Początki serwisów WWW to chyba coś koło 92 roku. Istniały oczywiście komunikatory, FTP-y, ale to co teraz napędza siłę internetu, czyli serwisy WWW dopiero raczkowały.
Stad też korzystanie z PR miało sens, bo choć plik szedł długo był relatywnie mały i pobrany za darmo   _________________ Paweł |
| |
SP9KWI | 05.10.2015 15:30:25 |

Grupa: Użytkownik
QTH: Alwernia
Posty: 142 #2184139 Od: 2015-9-21
| SQ5KLN: pozazdrościć NASK'u i to w 90 latach. ja w szkole technicznej (jednej z lepszych w Krakowie) miałem łącze dzierżawione co wtedy było owiane tajemnicą i tak naprawdę nie dla uczniów. Czasy były jakie były. Powspominać można. Tak jak napisałem w pierwszym poście co prawda nam się udało odpalić nasz pomysł ale wifi szybko wyparło nasze udane eksperymenty. A co ciekawe, przez cały czas do tegorocznych wakacji święcie przekonany byłem że krótkofalarstwo umarło, lub zostało zabite przez internety. i właśnie parę miesięcy temu Wujek Google wyprowadził mnie z błędu na tyle skutecznie że już jestem po egzaminie . Już się nie mogę doczekać dokumentów.... _________________ Pozdrawiam 73! Krzysiek SP9KWI |
| |
sq6oxk | 05.10.2015 15:38:05 |

Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław
Posty: 295 #2184144 Od: 2011-6-11
| ...bo kshychu...krótkofalarstwo to coś więcej niż internet i pogaduchy ....ale jestem przekonany, że o tym wiesz... _________________ Paweł |
| |
Electra | 12.04.2025 18:53:43 |

 |
|