| <<<Strona: 3 / 3 strony: 12[3] |
Windows 10 (automatyczne aktualizacje) | |
| | canis_lupus | 26.10.2021 11:55:01 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraków
Posty: 7761 #7875722 Od: 2013-7-18
| SQ5KVS pisze: Z dyskami jest tak ze jak już zaczynaja się pojawiać widoczne badsektory to znaczy ze ich kres bliski. Wynika to z tego ze dyski fabrycznie mają pewien „zapas” powierzchni i jeśli kontroler wykryje błąd w części „użytkowej” to może realokować cały sektor tamże, a użytkownik nawet się nie zorientuje (chyba ze popatrzy do smarta lub pogrzebie specjalnym programem). Jeśli już użytkownik widzi badsektory to znaczy nie dało się ich „zamaskować” (różni producenci mają swoje techniki), z mojego starego doświadczenia wynika też ze w takim przypadku dysk pada lawinowo, może to spowodowane starzeniem się mechanizmu głowicy, silnika albo jakimiś brudami w środku (np ppwstałymi w wyniku uszkodzenia powierzchni po kopnięciu desktopa czy upadku laptopa )
Prawda to, dodam tylko, ze dysków nie warto ratować. Jesli dysk okazuje objawy uszkodzenia to się je wyrzuca. _________________ "Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y". | | | Electra | 21.11.2024 15:47:43 |
|
| | | djbpm | 26.10.2021 13:40:17 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 391 #7875774 Od: 2018-8-31
| canis_lupus pisze: SQ5KVS pisze: Z dyskami jest tak ze jak już zaczynaja się pojawiać widoczne badsektory to znaczy ze ich kres bliski. Wynika to z tego ze dyski fabrycznie mają pewien „zapas” powierzchni i jeśli kontroler wykryje błąd w części „użytkowej” to może realokować cały sektor tamże, a użytkownik nawet się nie zorientuje (chyba ze popatrzy do smarta lub pogrzebie specjalnym programem). Jeśli już użytkownik widzi badsektory to znaczy nie dało się ich „zamaskować” (różni producenci mają swoje techniki), z mojego starego doświadczenia wynika też ze w takim przypadku dysk pada lawinowo, może to spowodowane starzeniem się mechanizmu głowicy, silnika albo jakimiś brudami w środku (np ppwstałymi w wyniku uszkodzenia powierzchni po kopnięciu desktopa czy upadku laptopa )
Prawda to, dodam tylko, ze dysków nie warto ratować. Jesli dysk okazuje objawy uszkodzenia to się je wyrzuca.
Kto bogatemu zabroni? Powyższe nie jest do końca prawdą. Załóżmy, że mamy jakiś nieczytelny sektor. Gdy system operacyjny próbuje go odczytać, to dostanie informację, że jest problem z odczytem tego sektora, i informuje Usera. Dysk nie może ukrywać tego faktu przed systemem operacyjnym serwując dane z sektora zapasowego, bo sektor zapasowy nie zawiera właściwych danych, tylko jakieś inne (najczęściej jest pusty). Taki wstępnie nieczytelny sektor czasem ląduje w puli "Current Pending Sector". Realokowanie sektora następuje zazwyczaj dopiero wtedy, gdy po ponownym zapisaniu tego sektora on nadal jest nieczytelny. Wówczas dysk wie jakie dane mają być w tym sektorze, i może ten sektor realokować i na zapasowym zapisać to, co powinno w nim być zapisane. Zdecydowanie częściej mamy do czynienia z problemem "tymczasowym" tzn. takim, który mija po ponownym zapisie tego sektora. Canis, jeśli się pozbywasz takich dysków, ja je chętnie przygarnę . Dopiero jeśli problem z odczytem nie mija po ponownym zapisie, to sektor ląduje w realokowanych, choć to czasem wymaga kilku prób zapisu/odczytu. Co ciekawe, to też nie zawsze się dzieje. Miałem taki dysk, który miał sporo sektorów nieczytelnych, które nie chciały się realokować, ale po każdej próbie zapisu, liczba sektorów nieczytelnych malała. Po wielu próbach zmalała do 0 mimo braku realokacji. Dysk ten pracuje już wiele lat bez problemów. Przed przywróceniem do pracy chodził ponad miesiąc non stop w pętli zapis/odczyt całej powierzchni i żaden błąd już nie wystąpił. "Pady lawinowe" są zazwyczaj po uderzeniu, i wtedy o odratowaniu dysku nie ma mowy. | | | SQ5KVS | 26.10.2021 14:20:10 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa/Gocław
Posty: 2339 #7875784 Od: 2011-9-28
| Tak ale błędy logiczne (czyli takie które można usunąć renadpisaniem sektora) teoretycznie nie są błędami fizycznymi (uszkodzenie struktury) ale z jakiegoś powodu też się pojawiają. Jeśli to jest 1/bilion, ok, statystyka, ślepy traf. Ale jeśli pojawiają się częściej to znów trzeba patrzeć na mechanizm głowicy, silnika, a może elektronika, itp itd... _________________ Karol SQ5KVS | | | SP6MMM | 26.10.2021 15:36:56 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO80CS
Posty: 3175 #7875808 Od: 2010-7-26
| Kto chce, ten się bawi ze złomkami i reanimuje trupy. Komu zależy na danych a nie na farcie, wymienia urządzania, będąc świadomymi jaka jest ich realna żywotność. Innymi słowy, wylecą "w kosmos" zdjęcia z urlopy, to luz. Ale jak padną ważne dane, dziadostwo się kończy po pierwszej poważnej awarii danych. Ale żeby zrozumieć trzeba przeżyć. _________________ http://www.hf-uhf-vhf-forum.iq24.pl/ http://www.gieldakrotkofalarska.iq24.pl/ | | | canis_lupus | 26.10.2021 16:38:50 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraków
Posty: 7761 #7875814 Od: 2013-7-18
| Czemu miały by wylecieć? Ludzkość wymyśliła backupy...
_________________ "Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y". | | | sp5nvx | 26.10.2021 21:42:15 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1572 #7875905 Od: 2009-2-22
Ilość edycji wpisu: 2 | OK kupiłem nowy dysk i przegrałem odzyskane pliki. Log radiowy odzyskany i programy radiowe działają. Dziękuje ponownie. Ten stary dysk hdd maxtor 256 nie dawał się nawet sformatować, pod koniec formatowania znikała partycja i nie było go widać, ponownie zakładałem partycję i znowu formatowanie bez skutku, dysk jest odłączony i raczej nie będzie się nadawał, ma około 20 lat. Zamieniłem na ssd 256. Programy startują dużo szybciej. Na C mam Win10 na D są wszystkie aplikacje i dane radiowe. Cała operacja odzyskiwania trwała kilka dni, wielu z was mi pomogło na priv i tutaj za co dziękuję.
Podsumowując: przy pomocy aplikacji http://www.findandmount.com/ odzyskałem obraz partycji, przy pomocy EaseUS https://pl.easeus.com/data-recovery-software skopiowałem pliki do innego katalogu na innym dysku (C). Przyczyna: błąd dysku wykryła aktualizacja Win10 i dysk się uszkodził przy próbie naprawy automatycznej przy restarcie aktualizacji. Czyli jak macie stare dyski hdd to ostrożnie! Może to przypadek, że to stało się po aktualizacji - nie wiem - wcześniej bywały drobne problemy z sektorami na dysku (od kilku lat) ale system dawał radę je naprawiać... _________________ 73! Tom
| | | Electra | 21.11.2024 15:47:43 |
|
|
| <<<Strona: 3 / 3 strony: 12[3] |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|