![Przejdz do dołu strony](strzalka_dol.gif) | <<<Strona: 2 / 2 strony: 1[2] |
Poradnik pasmowego idioty w praktyce | ![](fb.png) |
| | SQ9MZ | 27.01.2015 17:30:14 | ![poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)](star_icon7.gif)
![](avatar.asp?id_zdjecia=19957)
Grupa: Użytkownik
QTH: Rybnik
Posty: 1846 #2032555 Od: 2008-10-21
| A ja tam podrzucę tłumaczenie Tomka UAF:
Będę słuchać, słuchać i w końcu jeszcze więcej słuchać. Będę wołać tylko wtedy, kiedy będę mógł odebrać znak stacji DX. Nie będę ślepo wierzył w informacje z klast[e]ra i przed zawołaniem stacji DX samodzielnie uzyskam pewność, jaki jest jej znak. Nie będę przeszkadzał w pracy stacji DX, ani też w pracy jakiejkolwiek stacji wołającej DX-a i nigdy nie będę stroił nadajnika na częstotliwości DX-a lub na częstotliwości QSX, na której słucha. Będę czekał, aż stacja DX w pełni zakończy poprzednią łączność, zanim zacznę ją wołać. Zawsze będę wołał podając pełny znak. Będę w wyważony sposób wołał i następnie słuchał. Nie będę wołał w sposób ciągły. Nie będę nadawał w czasie, kiedy operator stacji DX odpowiada innej stacji. Nie będę nadawał w czasie, kiedy operator stacji DX prosi o powtórzenie znaku, który w żadnej mierze nie jest podobny do mojego znaku. Nie będę nadawał, kiedy operator stacji DX wola stacje z innych regionów geograficznych niż mój. Jeśli operator stacji DX odpowiada mojej stacji, nie będę powtarzał swojego znaku, chyba że będę miał pewność, iż mój znak został odebrany niepoprawnie. Będę zawsze wdzięczny za nawiązaną łączność. Będę szanował innych operatorów i sam będę postępował w taki sposób, aby zyskać szacunek innych.
_________________ Henryk SQ9MZ
________________________________________________________ "Nie można przecież wciąż być uprzejmym i towarzyskim. Po prostu nie można nadążyć." Włóczykij, Dolina Muminków.
| | | Electra | 07.02.2025 08:35:13 | ![poziom 5](star_icon5.gif)
![oczka](oczka.png) |
| | | SP2BPD | 27.01.2015 19:14:03 | ![poziom 6](star_icon6.gif)
Grupa: Użytkownik
Posty: 833 #2032606 Od: 2012-1-25
|
Marcinie,
Pytanie techniczne na maginesie wątku obyczajowego: co to jest, w jakiej konfiguracji, gdzie to znaleźć w necie? _________________ pozdr. Piotr | | | sp6ryd | 28.01.2015 01:07:17 | ![poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)](star_icon7.gif)
Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław
Posty: 3877 #2032854 Od: 2012-1-22
Ilość edycji wpisu: 1 | Moje uwagi nie są panaceum czy wytłumaczeniem dla stosujących zasady nie fer. chce tylko zwrócić uwagę, że warto wołać DX'a. Nawet jeśli inni zasad nie stosują to jeśli zachowamy umiar i zdrowy rozsądek to ani nie narazimy się na piętnowanie a może uda się nam DX'a 'zrobić'. W moim przykładzie nie hołduję zasadzie że słabszemu więcej uchodzi ale przy kilkunastu stacjach wiele dB silniejszych od naszej trzeba się wykazać niemałym sprytem. Jeśli wołam np. w zawodach kilka razy w jednym cyklu (bo inni też tak robią a DX cały czas czeka by w pileupie wyłapać jakąś stację) to czasem właśnie by nie powiększać pileupu w tej sesji drugie i kolejne wołanie mogę skrócić do fragmentu sufix'u. Zdaje sie, że tak wołali koordynatorzy którzy pomagali DX'owi nawiazywać łączności z wcześniej "zapamiętanymi' wołajacymi (dawno już tego nie słyszałem) ale bywało - (oczywiście nie w zawodach) "Yankee Delta go ahead" po prostu by skrócić i by stacja koordynatora nie przekazywała DX'owi całego znaku (to DX powinien go w końcu usłyszeć od nas) "Nie będę przeszkadzał ..... ani też w pracy jakiejkolwiek stacji wołającej DX-a" - gdyby wszyscy sie stosowali to nie byłoby pileupu albo byłby w każdym cyklu i trwał tylko tyle ile jedno wołanie a DX nigdy by nikogo nie odebrał. Cały niuans w niewielkich różnicach tonu, czasu trwania wołania, ułamkach sekundy od jego rozpoczęcia, sile i czystości sygnału. Tego nie da się prosto ogarnąć to tak jak skrzyżowanie równorzędne do którego w tym samym czasie podjechały cztery auta i żadne nie ma pulsującego niebieskiego światła na dachu ![oczko](/emot/icon_wink.gif) które jedzie ? Jak wcisnę PTT legalnie natychmiast po zakończeniu relacji/łączności DX'a po jego sztandarowym QRZ to mogę mieć prawie pewność że przeszkadzam innym w wołaniu bo oni w tym czasie robią to samo. Jak wcisnę PTT po ułamku sekundy to już łamię generalną zasadę bo przecież zagłuszam wołanie innej osoby i wiem na 100% że tak jest. Jak chcę wstrzelić się z wołaniem na końcu sesji jak wołające tuzy łapią powietrze to ryzykuję, że wejdę DX-owi w odpowiedź (mogł jednak kogoś odebrać) . Prośba do bardziej doświadczonych - nie piszcie czego nie wolno - to powinno być wyryte na ścianach w klubach i w naszych głowach (o egzaminach - nie wspomnę) tylko proszę napiszcie jaki jest Wasz sposób na DX'a w pleupie tu i teraz i może pomijając (nie robię, czekam 5 dni itp. itd.)
aqz pisze: sp6ryd pisze:
6 - wstrój się bardzo dokładnie bez RIT'a bazując na DX'ie i jego wcześniejszych korespondentach (twój ton bardziej czytelny - większa szansa)
Czasami bywa tak, że DX prędzej usłyszy kogoś kto jest minimalnie odstrojony niż pięciu idealnie wstrojonych nakładających się.
Mi wstrajanie się na idealny odbiór poprzedniego korespondenta DX'a (z reguły silniejszego u mnie) parę razy pomogło. ale to fakt że to co proponujesz może być skuteczniejsze. Staram się 'intensywniej wołać' gdy DX właśnie zakończył łączność z inną stacją z SP (może akurat ma antenę na kierunku, jest jakaś sprzyjająca propagacja itp.)
![wesoły](/emot/icon_smile.gif)
| | | SP6JJ | 28.01.2015 09:15:55 | ![poziom 6](star_icon6.gif)
Grupa: Użytkownik
QTH: Opole
Posty: 1019 #2032961 Od: 2011-8-23
| sp6ryd pisze:
"Nie będę przeszkadzał ..... ani też w pracy jakiejkolwiek stacji wołającej DX-a" - gdyby wszyscy sie stosowali to nie byłoby pileupu albo byłby w każdym cyklu i trwał tylko tyle ile jedno wołanie a DX nigdy by nikogo nie odebrał.
Niee...sens przywolanego zapisu znaczy, sądzac po jego dalszym ciągu, iż przeszkadzaniem jest wszelkie strojenie nadajnika, buczenie, pierdzenie itp... Wolanie rozsądne (przeciez trzeba sprawdzac czy i komu DX odpowiada) w czasie gdy to mozna robic (po komendzie QRZ?) nie jest przeszkadzaniem moim zdaniem do czasu aż DX komuś odpowiada lub wymieniając fragment znaku ktory do naszego nie pasuje prosi zainteresowanych o powtorzenie. Jedną z bolaczek jakie zauważam, wolają mocne stacje, pewnie kilowaty w dipolach, sami ledwo albo wcale nie slyszące co DX robi, poznac czasem można tych co z pomocy websdr korzystają...duze opoznienia się pojawiają ![pan zielony](/emot/icon_mrgreen.gif) Czasem slyszalem purytanskiego DX-a "only full callsign please" ![oczko](/emot/icon_wink.gif)
_________________ Vy 73! Jacek de SP6JJ (M0RMT) | | | SQ9MZ | 28.01.2015 15:27:44 | ![poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)](star_icon7.gif)
![](avatar.asp?id_zdjecia=19957)
Grupa: Użytkownik
QTH: Rybnik
Posty: 1846 #2033132 Od: 2008-10-21
Ilość edycji wpisu: 1 | sp6ryd pisze: "Nie będę przeszkadzał ..... ani też w pracy jakiejkolwiek stacji wołającej DX-a" - gdyby wszyscy sie stosowali to nie byłoby pileupu albo byłby w każdym cyklu i trwał tylko tyle ile jedno wołanie a DX nigdy by nikogo nie odebrał. Cały niuans w niewielkich różnicach tonu, czasu trwania wołania, ułamkach sekundy od jego rozpoczęcia, sile i czystości sygnału. Tego nie da się prosto ogarnąć to tak jak skrzyżowanie równorzędne do którego w tym samym czasie podjechały cztery auta i żadne nie ma pulsującego niebieskiego światła na dachu ![oczko](/emot/icon_wink.gif)
Pomylenie pojęć; brak chamstwa, brak przeszkadzaczy, brak sfrustrowanych idiotów to nie brak pile'upu - to ma zupełnie inne znaczenie. Pile'up to natłok wołających, jego nasilenie i długość trwa tyle ile musi trwać. Gdy nie ma chamstwa, jest łatwiej pile'up ogarnąć. I DX-owi, i wołającym. _________________ Henryk SQ9MZ
________________________________________________________ "Nie można przecież wciąż być uprzejmym i towarzyskim. Po prostu nie można nadążyć." Włóczykij, Dolina Muminków.
| | | Electra | 07.02.2025 08:35:13 | ![poziom 5](star_icon5.gif)
![oczka](oczka.png) |
|
![Przejdz do góry strony](strzalka_gora.gif) | <<<Strona: 2 / 2 strony: 1[2] |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|